Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[agoola83]

Napisane przez malaMigotkAaa

ZMIENIAJĄC TEMAT

Wyszłam do sklepu po bułkę, pod placem budowy obok którego przechodziłam stały dwie młode kobiety. Wyglądały na..."haharówy" jak to się u nas mówi. Wymalowane, krótkie spodenki bluzki ledwo zakrywające pępek z miną "co się k....a gapisz"
Ewidentnie na kogoś czekały (myślę na chłopa z budowy ) jedna się obróciła z papierosem w gębie (nie, nie w ustach, jak nic gęba zakazana) w jakimś 7miesiącu, brzuszek spory miała, a spodenki ledwo tyłek zakrywały. Stoi na środku chodnika i pali.... (koleżanka też z resztą, ale to mnie nie interesowało) na prawdę przykry widok, bezczelnie zmierzyłam ją wzrokiem pokręciłam głową (nie mogłam się powstrzymać)
Odwróciłam się, jeszcze bardziej bezczelnie, a te widziały chyba moją reakcję i myślałam,że zaraz do mnie pobiegną mnie zlinczować za moją zniesmaczoną minę no...

Ja zdaję sobie sprawę, że to jej życie i jej sprawa, ale w ciąży.... jest odpowiedzialna z drugiego bezbronnego człowieka.
Jest tyle par, które latami starają się o dzidzię, wyczekują, nawet na wątku znajdą się takie przyszłe mamy! I co? Zajdzie w ciąze taka i nie docenia tego co ma!Ma taki taki skarb pod sercem, a go niszczy! Dla innej kobiety to byłoby spełnienie największego marzenia, a ona to niszczy...

teraz tak żartując juz: Przez chwilę przeszła mi przez myśl scena rodem z filmów Tarrantino: podejść wyrwać peta z ręki i zgasić na czole rzucić błyskotliwym tekstem, po czym odejść no!

Haha..haharowy)) dobre...dawno tego nie słyszałam...ostatnio nad woda siedziała taka...nie dość, że paliła prawie non stop, to wypila 2 radlery i jedno piwo z sokiem .....wrrrrrr.....w pogodne dni przed kliniką ginekologii w zabrzu można sobie poogladac...całe rzesze brzuchatek ktore wylegly na peta...widok mrozacy krew w żyłach...po dwóch tygodniach pracy tam przestalam to zauważać...teraz znowu mnie rusza.....

[forester]

Napisane przez _Shiloh_

Obudził mnie dzisiaj przed 7:00 okropny ból żołądka, myślałam że zaraz padnę. To już drugi raz w przeciągu dwóch tygodni, nie wiem czego może być to przyczyna. Jem normalne posiłki, smażone jem od wielkiego dzwonu, żadnych fast foodów. Czy któraś z Was tak miała może? Bo mnie to zastanawia bardzo.

Może ze stresu przed wyjazdem?

Kate wyglądała naprawdę bardzo dobrze i nawet chodziła tak żwawo

A co do częstości wizyt lekarskich to ja mam tak średnio raz w miesiącu. Magnusia a Ty jak często masz?

[mezaga]

Napisane przez Hosenka*

Znalazłam coś takiego:

"Wiele kobiet zastanawia się także nad tym, czy seks w ciąży zakończony wytryskiem nasienia do pochwy może przyspieszyć poród. To prawda – w spermie znajdują się bowiem prostaglandyny, które mogą zmiękczyć szyjkę macicy i zainicjować poród. Jednak, aby do tego doszło, w organizmie kobiety muszą już zajść pewne zmiany hormonalne, które ukierunkowują jej ciało do wydania na świat dziecka. Dlatego niektórzy uważają, że gdy ciąża jest przenoszona, stosunek może przyspieszyć poród. Jest to zapewne lepszy sposób i bardziej przyjemny niż podłączenie do kroplówki z oksytocyną w szpitalu."

Ale to się tyczy już końcówki ciąży i kiedy jest ryzyko przedwczesnego porodu.

W Anglii podobno zamiast oksytocyny podają właśnie kobietom na wywołanie podoru żel z prostaglandynami. Ma łagodniejsze działanie i podawany jest dopochwowo.

Napisane przez isia4891

Tak często masz wizyty?

uwaga za reklamy blokują chyba dostęp użytkownika, nie orientuje się w tym...ale nie można bez jakiś opłat się tu reklamować
Widziałam dzieła mezega twoje- są super

Dziękuję

Napisane przez magnusia

Teraz byłam z wynikami usg i pappa. 6.08 mam nastęoną z wynikami krwi. Potem nie wiem jaki plan będzie

Dziewczyny co ja dziś przeżyłam. Wstałam wyszykowałam się do roboty i jak mnie do kibla nie pogoni! Puściłam tak cudownego pawia że chyba wybełtałam kotlet z komunii tak się zastanawiam czy to nie przez witaminy. Gin mi kazał tetaz brać więc kupiłam Falvit mama i dziś wzięłam rano. Jak mam na nie bełtopęd to lipa bo 50 zł za opakowanie zapłaciłam. Najgorsze to że po akcji został mi taki paskudny metaliczny posmak- fujjjjjj. Jade do roboty zaopatrzona w torebkę na bełta a mój żołądek spokojny nie jest....

Spróbuj łykać witaminy wieczorem. Ja też mam Falvit mama i też źle się po tym czułam i go odstawiłam na jakiś czas. Wczoraj zaczęłam znów - zobaczymy jak będę reagować.

[SunShineDoll]

Dziewczyny a Wy co ile macie wizytę u gina ? Ja mam co 3 tygodnie.

Wczoraj byłam u siebie u lekarza świadkiem żenującej sytuacji byłam akurat w gabinecie, kiedy piguła z recepcji weszła do doktora z informacją, że dzwoni pacjentka 5 miesiąc z bólami ale bez plamienia ani krwawienia, czy ją przyjmie ona przyjedzie lekarz powiedział oczywiście proszę poinformować, żeby jechała oraz panie w poczekalni, żeby weszła bez kolejki z powodu bólów. No i lekarz ze mną rozmawia czy mam pytania, i że przy następnej poznamy płeć itp i słyszę z korytarza rozmowę dwóch pacjentek oburzonych, że ona już czekają tu pół godziny i je też boli od siedzenia. I pomyślałam sobie, że to bardzo przykre. Ja rozumiem gorąc jak nie wiem lekarz po urlopie to trochę nas jest pomijając fakt, że kobiety nie przychodzą na umówione godziny tylko jak chcą i robią się zatory - przykładowo ja miałam na 17 byłam 16:45 a przede mną już kolejka babek jedna na 17:30 ale się kłócić nie będę tylko czemu one przychodzą godzinę wcześniej? W każdym razie zaraz pomyślałam sobie, jakbym ja była w takiej sytuacji miłe by to nie było.

[magnusia]

[QUOTE=forester

A co do częstości wizyt lekarskich to ja mam tak średnio raz w miesiącu. Magnusia a Ty jak często masz?[/QUOTE]

No też tak raz.na miesiąc teraz z wynikami pappa byłam a pappa robiłam w innej klinice

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez SunShineDoll

Dziewczyny a Wy co ile macie wizytę u gina ? Ja mam co 3 tygodnie.

Wczoraj byłam u siebie u lekarza świadkiem żenującej sytuacji byłam akurat w gabinecie, kiedy piguła z recepcji weszła do doktora z informacją, że dzwoni pacjentka 5 miesiąc z bólami ale bez plamienia ani krwawienia, czy ją przyjmie ona przyjedzie lekarz powiedział oczywiście proszę poinformować, żeby jechała oraz panie w poczekalni, żeby weszła bez kolejki z powodu bólów. No i lekarz ze mną rozmawia czy mam pytania, i że przy następnej poznamy płeć itp i słyszę z korytarza rozmowę dwóch pacjentek oburzonych, że ona już czekają tu pół godziny i je też boli od siedzenia. I pomyślałam sobie, że to bardzo przykre. Ja rozumiem gorąc jak nie wiem lekarz po urlopie to trochę nas jest pomijając fakt, że kobiety nie przychodzą na umówione godziny tylko jak chcą i robią się zatory - przykładowo ja miałam na 17 byłam 16:45 a przede mną już kolejka babek jedna na 17:30 ale się kłócić nie będę tylko czemu one przychodzą godzinę wcześniej? W każdym razie zaraz pomyślałam sobie, jakbym ja była w takiej sytuacji miłe by to nie było.

Najgorsze to że kobiety są dla siebie tak wredne a przecież każda doskonale wie jak to jest być w ciąży i martwić się o siebie i dziecko

[mezaga]

Ja wizyty miałabym raz w miesiącu pewnie ale przez to, że są dwa brzdące to co 3 tygodnie - jak będzie trzeba to co 2. Na razie idę w piątek i pewnie wszystko będzie zależeć od stanu łożysk. Co do kolejki to u mojej ginki często gęsto jest tak, że jak mam wizytę na 19 to wchodzę w okolicach 20 czasem 21. Bo zawsze się jakiś nagły przypadek trafi, jakaś kobieta "tylko po receptę" i tak schodzi. Dlatego ja zawsze dzwonię wcześniej i pytam o opóźnienie. Na szczęście mam do lekarza jakieś 8 minut drogi pieszo więc mogę na spokojnie sobie w domu siedzieć i czekać.

[Amberella]

Napisane przez magnusia

Teraz byłam z wynikami usg i pappa. 6.08 mam nastęoną z wynikami krwi. Potem nie wiem jaki plan będzie

Dziewczyny co ja dziś przeżyłam. Wstałam wyszykowałam się do roboty i jak mnie do kibla nie pogoni! Puściłam tak cudownego pawia że chyba wybełtałam kotlet z komunii tak się zastanawiam czy to nie przez witaminy. Gin mi kazał tetaz brać więc kupiłam Falvit mama i dziś wzięłam rano. Jak mam na nie bełtopęd to lipa bo 50 zł za opakowanie zapłaciłam. Najgorsze to że po akcji został mi taki paskudny metaliczny posmak- fujjjjjj. Jade do roboty zaopatrzona w torebkę na bełta a mój żołądek spokojny nie jest....

Możliwe, że to witaminy. Wcześniej na wątku dziewczyny pisały, że któreś witaminy tak działają. Niestety nie pamiętam które.
Magnusia, czyli jednak nie poszłaś na L4. Daj znać jak atmosfera w pracy.

Napisane przez katarzyniak

Tak, mam antybiogram do posiewu. Jeśli chodzi o objawy to raczej nie ma ich...no może trochę odczuwam ale może z raz dziennie lekkie chwilowe swędzenie, no i trochę wydzieliny w kolorze białym, może trochę mlecznym - chociaż czytałam, że ta wydzielina to normalna sprawa w ciąży.

Mam nadzieję, że dostanę antybiotyk:/

Moja znajoma dostała na podobną infekcję w ciąży antybiotyk. Nie taki doustny tylko dopochwowy. Brała go przez jakiś czas i infekcja ładnie się wyleczyła.
Trzymam kciuki za Twoje zdrówko i by wszystko było po Twojej myśli .

[malaMigotkAaa]

Ja też mam raz na miesiąc. Jutro idę na badania pierwsze w sumie, późno troche, ale tak kazał lekarz.. dziwnie trochę. już II trymestr trwa....

[SunShineDoll]

Napisane przez mezaga

Ja wizyty miałabym raz w miesiącu pewnie ale przez to, że są dwa brzdące to co 3 tygodnie - jak będzie trzeba to co 2. Na razie idę w piątek i pewnie wszystko będzie zależeć od stanu łożysk. Co do kolejki to u mojej ginki często gęsto jest tak, że jak mam wizytę na 19 to wchodzę w okolicach 20 czasem 21. Bo zawsze się jakiś nagły przypadek trafi, jakaś kobieta "tylko po receptę" i tak schodzi. Dlatego ja zawsze dzwonię wcześniej i pytam o opóźnienie. Na szczęście mam do lekarza jakieś 8 minut drogi pieszo więc mogę na spokojnie sobie w domu siedzieć i czekać.

Ja też człapię na nogach mam jakieś 5 minut spacerkiem. Dlatego wybrałam też tego lekarza, brak prawa jazdy i początek ciąży pod znakiem nie wsiądę do samochodu bo puszczę pawia . Moja siostra z bliźniakami miała też co 3 tygodnie ona z kolei całą ciążę musiała leżeć to w kolejce czekał mąż i jak wchodziła pacjentka przed nim to wsiadał w samochód i jechał po siostrę a tak to siedział sam.

[magnusia]

Napisane przez Amberella

Możliwe, że to witaminy. Wcześniej na wątku dziewczyny pisały, że któreś witaminy tak działają. Niestety nie pamiętam które.
Magnusia, czyli jednak nie poszłaś na L4. Daj znać jak atmosfera w pracy.

W pracy ok robię swoje i już . Przestała przejmować się za wszytkich i tyle. Dziś przyniosłam zaświadczenie od lekarza i poszło do kadr

[patrycjja]

Napisane przez katarzyniak

Tak, mam antybiogram do posiewu. Jeśli chodzi o objawy to raczej nie ma ich...no może trochę odczuwam ale może z raz dziennie lekkie chwilowe swędzenie, no i trochę wydzieliny w kolorze białym, może trochę mlecznym - chociaż czytałam, że ta wydzielina to normalna sprawa w ciąży.

Mam nadzieję, że dostanę antybiotyk:/

Magnusia, chyba nie jesteś odosobnionym przypadkiem, bo właśnie słyszałam, że falvit jest mocnawy i często po nim występują wymioty.

Dziewczyny co do witamin (też biorę falvit, wcześniej ladee vit) to owszem, potęgują wymioty ale tylko w sytuacji nie jedzenia. Jeśli bierze się na pusty albo prawie pusty żołądek to można prawie na pewno rezerwować wizytę w kibelku :p
Przerobiłam to już. Teraz zanim wezme witaminy kanapka co najmniej i jest ok. Albo wieczorem właśnie jak Gosia pisała

Co do aktualnie najbardziej znanego dziecia na świecie. Wczoraj widzialam zdjęcia, bo relacja na żywo mnie ominęła. Jestem pod wrażeniem Kate, która wygląda idealnie, świeżo i radośnie i to w zaledwie trochę ponad dobę po porodzie.
Wszyscy krzyczą, że co tu oglądać, dziecko jak dziecko, para jak para. Ale jakoś tak lubię takie rzeczy oglądać. Gdyby tv puściła relacje z porodu Kowalskiej i radości rodziny już po, to chyba też bym śledziła, bo bardzo lubię patrzeć na cudze szczęście i wcale nie patrzeć z zazdrością, tylko tak po prostu, bo zazdrościć nie muszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[forester]

Fajnie, że macie tak bliziutko lekarzy. Ja do swojej nowej lekarki, muszę wyjechać z domu jakąś godzinę i piętnaście minut wcześniej i to przy dobrych wiatrach jak nie ma korków. Rozumiem więc czasem osoby, które się złoszczą w kolejkach, ale tylko w przypadku gdy słyszę od takiego wpychacza kolejkowego: ja tylko na minutkę, a potem znika w gabinecie na 10 min. Przypadek nagły rozumiem absolutnie i nie pojmuje skąd brak zrozumienia u innych kobiet

[perfuzja]

Napisane przez forester

Fajnie, że macie tak bliziutko lekarzy. Ja do swojej nowej lekarki, muszę wyjechać z domu jakąś godzinę i piętnaście minut wcześniej i to przy dobrych wiatrach jak nie ma korków. Rozumiem więc czasem osoby, które się złoszczą w kolejkach, ale tylko w przypadku gdy słyszę od takiego wpychacza kolejkowego: ja tylko na minutkę, a potem znika w gabinecie na 10 min. Przypadek nagły rozumiem absolutnie i nie pojmuje skąd brak zrozumienia u innych kobiet

Naprawdę macie takie kolejki przed gabinetami? Ja czekałam raz 20 minut, poza tym zawsze przychodze i wchodzę od razu-po 5 minutach.
Zapisy sa na konkretna godzinę, na każda pacjentke 20 minut, wszyscy wiedza, zeby przyjść chwile wczesniej, zeby zaliczyć wizyte u położnej i jakos idzie płynnie.
W przychodni usg zdarza sie czekać dłużej, ale tak nie ma siły, zeby dokładnie przewidzieć ile zajmie badanie.

[_Shiloh_]

U mojego lekarza też są duże poślizgi. Mimo, że każda jest umawiana na godzinę to i tak czasami trzeba czekać godzinę dłużej lub półtorej. Ale jakoś przywykłam do tego i nie złoszczę się, chodziłam też do niego przed ciążą z moim PCOS. Nauczyłam się być cierpliwa

[Hosenka*]

Napisane przez mezaga

W Anglii podobno zamiast oksytocyny podają właśnie kobietom na wywołanie podoru żel z prostaglandynami. Ma łagodniejsze działanie i podawany jest dopochwowo.

W PL też dają, jak mimo skurczy szyjka się nie rozwiera, lub za mało. Mi średnio pomogło.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez patrycjja

Dziewczyny co do witamin (też biorę falvit, wcześniej ladee vit) to owszem, potęgują wymioty ale tylko w sytuacji nie jedzenia. Jeśli bierze się na pusty albo prawie pusty żołądek to można prawie na pewno rezerwować wizytę w kibelku :p
Przerobiłam to już. Teraz zanim wezme witaminy kanapka co najmniej i jest ok. Albo wieczorem właśnie jak Gosia pisała

Co do aktualnie najbardziej znanego dziecia na świecie. Wczoraj widzialam zdjęcia, bo relacja na żywo mnie ominęła. Jestem pod wrażeniem Kate, która wygląda idealnie, świeżo i radośnie i to w zaledwie trochę ponad dobę po porodzie.
Wszyscy krzyczą, że co tu oglądać, dziecko jak dziecko, para jak para. Ale jakoś tak lubię takie rzeczy oglądać. Gdyby tv puściła relacje z porodu Kowalskiej i radości rodziny już po, to chyba też bym śledziła, bo bardzo lubię patrzeć na cudze szczęście i wcale nie patrzeć z zazdrością, tylko tak po prostu, bo zazdrościć nie muszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na większości ulotek przy witaminach jest napisane, żeby zażywać w trakcie jedzenia.

[kefii]

Mało mnie ale czuje sie srednio. Wczoraj zemdlałam i niestety uderzyłam sie głową w płytki i chyba jeszcze w stołek. Ciśnienie mam niskie. I do wczoraj znowu plamie. Poczekam do popołudnia jak nic sie nie poprawi to zadzwonie do gina.
A oto mój brzusio w 14 tc.

[mezaga]

Napisane przez SunShineDoll

Ja też człapię na nogach mam jakieś 5 minut spacerkiem. Dlatego wybrałam też tego lekarza, brak prawa jazdy i początek ciąży pod znakiem nie wsiądę do samochodu bo puszczę pawia . Moja siostra z bliźniakami miała też co 3 tygodnie ona z kolei całą ciążę musiała leżeć to w kolejce czekał mąż i jak wchodziła pacjentka przed nim to wsiadał w samochód i jechał po siostrę a tak to siedział sam.

Też dobry patent - mój mąż się wstydzi wejść do poczekalni pełnej babek Jeśli już idziemy razem to on czeka w samochodzie.

Napisane przez patrycjja

Dziewczyny co do witamin (też biorę falvit, wcześniej ladee vit) to owszem, potęgują wymioty ale tylko w sytuacji nie jedzenia. Jeśli bierze się na pusty albo prawie pusty żołądek to można prawie na pewno rezerwować wizytę w kibelku :p
Przerobiłam to już. Teraz zanim wezme witaminy kanapka co najmniej i jest ok. Albo wieczorem właśnie jak Gosia pisała

Co do aktualnie najbardziej znanego dziecia na świecie. Wczoraj widzialam zdjęcia, bo relacja na żywo mnie ominęła. Jestem pod wrażeniem Kate, która wygląda idealnie, świeżo i radośnie i to w zaledwie trochę ponad dobę po porodzie.
Wszyscy krzyczą, że co tu oglądać, dziecko jak dziecko, para jak para. Ale jakoś tak lubię takie rzeczy oglądać. Gdyby tv puściła relacje z porodu Kowalskiej i radości rodziny już po, to chyba też bym śledziła, bo bardzo lubię patrzeć na cudze szczęście i wcale nie patrzeć z zazdrością, tylko tak po prostu, bo zazdrościć nie muszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Heh - przy takim sztabie ludzi jaki ma wokół siebie Kate - nie dziwne, że wygląda kwitnąco

Napisane przez perfuzja

Naprawdę macie takie kolejki przed gabinetami? Ja czekałam raz 20 minut, poza tym zawsze przychodze i wchodzę od razu-po 5 minutach.
Zapisy sa na konkretna godzinę, na każda pacjentke 20 minut, wszyscy wiedza, zeby przyjść chwile wczesniej, zeby zaliczyć wizyte u położnej i jakos idzie płynnie.
W przychodni usg zdarza sie czekać dłużej, ale tak nie ma siły, zeby dokładnie przewidzieć ile zajmie badanie.

U nas niby 20 minut przeznaczone na pacjentkę ale mało która kobieta w ciąży tam tyle czasu spędza - przeważnie to jest pół godziny - czasem dłużej. Za to krócej są panie, które przychodzą na monitoring albo po receptę.

Napisane przez _Shiloh_

U mojego lekarza też są duże poślizgi. Mimo, że każda jest umawiana na godzinę to i tak czasami trzeba czekać godzinę dłużej lub półtorej. Ale jakoś przywykłam do tego i nie złoszczę się, chodziłam też do niego przed ciążą z moim PCOS. Nauczyłam się być cierpliwa

Ja tez właśnie cierpliwości nauczyłam się przy tych moich częstych wizytach podczas starań. Czasem bywałam tam 4 razy w miesiącu.

Napisane przez Hosenka*

W PL też dają, jak mimo skurczy szyjka się nie rozwiera, lub za mało. Mi średnio pomogło.

Bo to chyba słabsze sporo od oksytocyny jest.

[Amberella]

Napisane przez magnusia

W pracy ok robię swoje i już . Przestała przejmować się za wszytkich i tyle. Dziś przyniosłam zaświadczenie od lekarza i poszło do kadr

No i git

Napisane przez patrycjja

Co do aktualnie najbardziej znanego dziecia na świecie. Wczoraj widzialam zdjęcia, bo relacja na żywo mnie ominęła. Jestem pod wrażeniem Kate, która wygląda idealnie, świeżo i radośnie i to w zaledwie trochę ponad dobę po porodzie.
Wszyscy krzyczą, że co tu oglądać, dziecko jak dziecko, para jak para. Ale jakoś tak lubię takie rzeczy oglądać. Gdyby tv puściła relacje z porodu Kowalskiej i radości rodziny już po, to chyba też bym śledziła, bo bardzo lubię patrzeć na cudze szczęście i wcale nie patrzeć z zazdrością, tylko tak po prostu, bo zazdrościć nie muszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też lubię zerknąć na Kate. Uważam, że jest śliczna, ma super urodę i styl. Bardzo podobało mi się jak nosiła ciążę, a po porodzie wygląda równie olśniewająco. Prawdziwe uosobienie elegancji i klasy . Cieszę się, że są szczęśliwą rodziną.

Napisane przez _Shiloh_

U mojego lekarza też są duże poślizgi. Mimo, że każda jest umawiana na godzinę to i tak czasami trzeba czekać godzinę dłużej lub półtorej. Ale jakoś przywykłam do tego i nie złoszczę się, chodziłam też do niego przed ciążą z moim PCOS. Nauczyłam się być cierpliwa

U mnie to samo i też cierpliwie czekam, choć teraz w wielkim stresie o maluszka. Bywa, że panie siedzą w gabinecie około godziny. Uważam, że to dobrze, bo wiem, że lekarz każdej poświęca tyle czasu ile potrzeba, robi dokładne USG i wszystko tłumaczy. Ostatnio też siedziałam około godziny . Tż pod drzwiami prawie jajo znosił.
Zauważyłam, że najdłużej siedzą pary. Przy kolejnej wizycie też mam zamiar zaprosić Tż na seans z USG, więc zablokujemy kolejkę . Gdyby jednak zdarzyła się nagła sytuacja, że ktoś natychmiast potrzebuje badania nie miałabym nic przeciw. Przecież chwila dłużej w poczekalni u mnie nic nie zmieni, a u kogoś kto ma ból i/lub krwawienie owszem.

kefii, śliczny brzuszek, też jestem w 14 tygodniu, ale mam mniejszy. Wyglądam jakbym się ożłopała piwa . Z plamieniami nie czekaj, koniecznie pokaż się ginowi i uważaj na siebie!

[upadly_aniol00]

Napisane przez SunShineDoll

Dziewczyny a Wy co ile macie wizytę u gina ? Ja mam co 3 tygodnie.

Wczoraj byłam u siebie u lekarza świadkiem żenującej sytuacji byłam akurat w gabinecie, kiedy piguła z recepcji weszła do doktora z informacją, że dzwoni pacjentka 5 miesiąc z bólami ale bez plamienia ani krwawienia, czy ją przyjmie ona przyjedzie lekarz powiedział oczywiście proszę poinformować, żeby jechała oraz panie w poczekalni, żeby weszła bez kolejki z powodu bólów. No i lekarz ze mną rozmawia czy mam pytania, i że przy następnej poznamy płeć itp i słyszę z korytarza rozmowę dwóch pacjentek oburzonych, że ona już czekają tu pół godziny i je też boli od siedzenia. I pomyślałam sobie, że to bardzo przykre. Ja rozumiem gorąc jak nie wiem lekarz po urlopie to trochę nas jest pomijając fakt, że kobiety nie przychodzą na umówione godziny tylko jak chcą i robią się zatory - przykładowo ja miałam na 17 byłam 16:45 a przede mną już kolejka babek jedna na 17:30 ale się kłócić nie będę tylko czemu one przychodzą godzinę wcześniej? W każdym razie zaraz pomyślałam sobie, jakbym ja była w takiej sytuacji miłe by to nie było.

Ja specjalnie poszłam do lekarza w innym mieście ( do którego w sumie chodzę od zawsze ) i tam jestem umówiona na godzinę i zazwyczaj jestem max 30-20 minut wcześniej ( zazwyczaj ze względu odległości wyjeżdżam wcześniej z domu ponieważ bywają korki ) i zazwyczaj są max 2 osoby przede mną i i tak wchodzę na swoją godzinę a czasem wchodzę po 5 minutach wiadomo chwilę spędzę u położnej i praktycznie zaraz wchodzę . A u gina w moim mieście są takie kolejki , że masakra wiadomo , że też jest wszytsko na godzine ale kobiety chyba w zbliżownym terminie porodu i połogu miają pierwszeństwo przez co np . moja znajoma wizyte ma na 20 a wraca o 23 w nocy
a ja mam zawsze wizyty na rano ew. na popołudnie ale to tak 15 później nie chciałam wole na rano jednak

Napisane przez kefii

Mało mnie ale czuje sie srednio. Wczoraj zemdlałam i niestety uderzyłam sie głową w płytki i chyba jeszcze w stołek. Ciśnienie mam niskie. I do wczoraj znowu plamie. Poczekam do popołudnia jak nic sie nie poprawi to zadzwonie do gina.
A oto mój brzusio w 14 tc.

śliczny brzuszek ! mój też już rośnie i wygląda jak ciążowy aż dziwnie się z Tym czuję
A Ty musisz uważać na siebie mam nadzieję , że nic sobie nie zrobiłaś i , żeby z dzieciątkiem było wszystko ok

Witam
Tak piszecie o Tych wózkach a ja chcę kupić zwykły jakiś tani oglądałam te baby merc coś tego typu http://sklep.babymerc.pl/150-286-thi...ik-gratisy.jpg Tylko bez fotelika bo fotelik będę mieć od brata jakiś lepszy . Poza tym wózek potrzebuje żeby wyjść z małym na dwór na spacer gdzieś blisko i jechać do teściów więc musi się w samochód zmieścić . Do miasta nie mam zamiaru na razie zabierać dziecka więc mi wszytko jedno czy jest lekki czy nie . wnosić wózka nie muszę wysoko bo mam tylko 2 schodki do domu i spokojnie dam sobie radę . A nie chcę kupe kasy wydawać bo wiem , że wózka za dużo nie będę używać .

[em ma]

Witajcie

Napisane przez Hosenka*

Parę dni temu któraś z Was pytała o zażywanie magnezu, czy się powinno itp. Znalazłam ciekawy artykuł na ten temat: http://www.mamazone.pl/artykuly/ciaz...-w-magnez.aspx

Fajny artykuł

Napisane przez gosia261282

Jeszcze wszystko przed tobą
Nie no żartuję,nie życzę. Ja w tej ciąży wyjątkowo miałam zgagę jako pierwszy ciążowy objaw,a tak to zawsze w ostatnim trymestrze mnie męczyła.

Hihi, może mnie jednak ominie

Napisane przez magnusia

Dziewczyny co ja dziś przeżyłam. Wstałam wyszykowałam się do roboty i jak mnie do kibla nie pogoni! Puściłam tak cudownego pawia że chyba wybełtałam kotlet z komunii tak się zastanawiam czy to nie przez witaminy. Gin mi kazał tetaz brać więc kupiłam Falvit mama i dziś wzięłam rano. Jak mam na nie bełtopęd to lipa bo 50 zł za opakowanie zapłaciłam. Najgorsze to że po akcji został mi taki paskudny metaliczny posmak- fujjjjjj. Jade do roboty zaopatrzona w torebkę na bełta a mój żołądek spokojny nie jest....

Może to być po witaminach, a może być po prostu przypadek. Co by nie było współczuję tak rozpoczętego ranka

Napisane przez _Shiloh_

Obudził mnie dzisiaj przed 7:00 okropny ból żołądka, myślałam że zaraz padnę. To już drugi raz w przeciągu dwóch tygodni, nie wiem czego może być to przyczyna. Jem normalne posiłki, smażone jem od wielkiego dzwonu, żadnych fast foodów. Czy któraś z Was tak miała może? Bo mnie to zastanawia bardzo.

Wiesz ja od początku ciąży miewam silne bóle żołądka i jelit, że przestałam na to reagować. Ogólnie hormony ciążowe spowalniają metabolizm i ruchy jelit, więc trudno znaleźć jakieś przyczyny-wszystko może podrażnić śluzówkę.

Napisane przez SunShineDoll

Dziewczyny a Wy co ile macie wizytę u gina ? Ja mam co 3 tygodnie.

Gdy krwawiłam to chodziłam dość często, a teraz mam mieć wizyty raz na miesiąc.

Napisane przez kefii

Mało mnie ale czuje sie srednio. Wczoraj zemdlałam i niestety uderzyłam sie głową w płytki i chyba jeszcze w stołek. Ciśnienie mam niskie. I do wczoraj znowu plamie. Poczekam do popołudnia jak nic sie nie poprawi to zadzwonie do gina.
A oto mój brzusio w 14 tc.

Kefi śliczny brzusio
Z plamieniami pewnie bym nie zwlekała i skontaktowała się z lekarzem.

[senira666]

ja chodzę na NFZ i też są zapisy na godzinę i zawsze jest lekkie opóźnienie ale nie więcej niż 20 minut
Na szczęście też mam spacerkiem 10 minut więc nie siedzę długo w poczekalni

[magnusia]

Napisane przez kefii

Mało mnie ale czuje sie srednio. Wczoraj zemdlałam i niestety uderzyłam sie głową w płytki i chyba jeszcze w stołek. Ciśnienie mam niskie. I do wczoraj znowu plamie. Poczekam do popołudnia jak nic sie nie poprawi to zadzwonie do gina.
A oto mój brzusio w 14 tc.

Super brzuszek muszę swój sfotografować ale wstydzę się trochę tego mojego flaka Wam pokazać . Mam nadzieję że plamienie ustanie

[lolita25]

Napisane przez magnusia

znalazłam fajny wózek http://www.aroshop.pl/product-pol-17...WY-NR-145.html

co o nim myślicie? wydaje się funkcjonalny i cena przystępna

Aquarius jest śliczny ale trochę sztywny,musisz go na żywo pomacać,chyba że właśnie wolisz coś szczywniejszego,to idealny

[Akkma]

Napisane przez SunShineDoll

Dziewczyny a Wy co ile macie wizytę u gina ? Ja mam co 3 tygodnie.

Ja mam co miesiąc.
Jak myślicie, dzisiaj na 2 wizycie ginka zrobi mi USG ?

[Amberella]

Napisane przez Akkma

Ja mam co miesiąc.
Jak myślicie, dzisiaj na 2 wizycie ginka zrobi mi USG ?

pewnie zrobi , mój gin robi na każdej wizycie; a w którym tc jesteś?

[gosia261282]

Wiecie co bylam w sklepie po skladniki na zupe brokulowa i kupilam mnostwo rzeczy oczywiscie,ktorych nie mialam w planie,ale wrocilam bez brokula

Napisane przez _Shiloh_

Obudził mnie dzisiaj przed 7:00 okropny ból żołądka, myślałam że zaraz padnę. To już drugi raz w przeciągu dwóch tygodni, nie wiem czego może być to przyczyna. Jem normalne posiłki, smażone jem od wielkiego dzwonu, żadnych fast foodów. Czy któraś z Was tak miała może? Bo mnie to zastanawia bardzo.

Tez przyszlo mi do glowy,ze to moze byc stres przed wyjazdem...

Napisane przez kefii

Mało mnie ale czuje sie srednio. Wczoraj zemdlałam i niestety uderzyłam sie głową w płytki i chyba jeszcze w stołek. Ciśnienie mam niskie. I do wczoraj znowu plamie. Poczekam do popołudnia jak nic sie nie poprawi to zadzwonie do gina.
A oto mój brzusio w 14 tc.

Wspolczuje samopoczucia,lepiej mysle pojsc do lekarza i wspomniec tez o tym uderzeniu w glowe,urazow glowy lepiej nie lekcewazyc nawet jesli teraz dobrze sie czujesz.
Brzuszek sliczny! I ty taka filigranowa. Pieknie

[_Kluska_]

Napisane przez kefii

Mało mnie ale czuje sie srednio. Wczoraj zemdlałam i niestety uderzyłam sie głową w płytki i chyba jeszcze w stołek. Ciśnienie mam niskie. I do wczoraj znowu plamie. Poczekam do popołudnia jak nic sie nie poprawi to zadzwonie do gina.
A oto mój brzusio w 14 tc.

Kefii, prześliczny brzunio!
pocieszyłaś mnie, bo myślałam, że ja mam giganta - ale patrząc na Ciebie to jak zaczniesz 17tc będziesz wyglądać jak ja

proszę, idź kochana do gina, nie strasz! to nie jest dobre, że mdlejesz, możesz zrobić sobie krzywdę i dzidziowi. do lekarza ale już! niech zrobią Ci badania, na pewno da się coś poradzić na niskie ciśnienie a może jakieś żelazo czy glukoza do tego doszły? w ciąży never know.

[lolita25]

Napisane przez upadly_aniol00

Ja specjalnie poszłam do lekarza w innym mieście ( do którego w sumie chodzę od zawsze ) i tam jestem umówiona na godzinę i zazwyczaj jestem max 30-20 minut wcześniej ( zazwyczaj ze względu odległości wyjeżdżam wcześniej z domu ponieważ bywają korki ) i zazwyczaj są max 2 osoby przede mną i i tak wchodzę na swoją godzinę a czasem wchodzę po 5 minutach wiadomo chwilę spędzę u położnej i praktycznie zaraz wchodzę . A u gina w moim mieście są takie kolejki , że masakra wiadomo , że też jest wszytsko na godzine ale kobiety chyba w zbliżownym terminie porodu i połogu miają pierwszeństwo przez co np . moja znajoma wizyte ma na 20 a wraca o 23 w nocy
a ja mam zawsze wizyty na rano ew. na popołudnie ale to tak 15 później nie chciałam wole na rano jednak

śliczny brzuszek ! mój też już rośnie i wygląda jak ciążowy aż dziwnie się z Tym czuję
A Ty musisz uważać na siebie mam nadzieję , że nic sobie nie zrobiłaś i , żeby z dzieciątkiem było wszystko ok

Witam
Tak piszecie o Tych wózkach a ja chcę kupić zwykły jakiś tani oglądałam te baby merc coś tego typu http://sklep.babymerc.pl/150-286-thi...ik-gratisy.jpg Tylko bez fotelika bo fotelik będę mieć od brata jakiś lepszy . Poza tym wózek potrzebuje żeby wyjść z małym na dwór na spacer gdzieś blisko i jechać do teściów więc musi się w samochód zmieścić . Do miasta nie mam zamiaru na razie zabierać dziecka więc mi wszytko jedno czy jest lekki czy nie . wnosić wózka nie muszę wysoko bo mam tylko 2 schodki do domu i spokojnie dam sobie radę . A nie chcę kupe kasy wydawać bo wiem , że wózka za dużo nie będę używać .

Wiesz ten wózek jest duży po złożeniu a nie podobają Ci się takie z opcją wypięcia gondoli? np. coś takiego http://allegro.pl/zestaw-2w1-baby-ro...404194078.html albo bez skrętnych kół http://allegro.pl/wozek-gleboki-skyl...412196231.html są troszkę lżejsze i mniejsze po złożeniu

[Akkma]

Napisane przez Amberella

pewnie zrobi , mój gin robi na każdej wizycie; a w którym tc jesteś?

11 tc i 2 dni

Napisane przez gosia261282

Wiecie co bylam w sklepie po skladniki na zupe brokulowa i kupilam mnostwo rzeczy oczywiscie,ktorych nie mialam w planie,ale wrocilam bez brokula

haha ja ostatnio wyszłam po produkty na zupę brokułową, a wróciłam z produktami na pomidorową

[kefii]

Napisane przez upadly_aniol00

śliczny brzuszek ! mój też już rośnie i wygląda jak ciążowy aż dziwnie się z Tym czuję
A Ty musisz uważać na siebie mam nadzieję , że nic sobie nie zrobiłaś i , żeby z dzieciątkiem było wszystko ok

Tylko głowa uderzyłam w płytki. nIe pierwszy raz zreszta w ciąży.

Napisane przez em ma

Kefi śliczny brzusio
Z plamieniami pewnie bym nie zwlekała i skontaktowała się z lekarzem.

Zobacze co bedzie. Jak cos to zadzwonie do gina

Napisane przez magnusia

Super brzuszek muszę swój sfotografować ale wstydzę się trochę tego mojego flaka Wam pokazać . Mam nadzieję że plamienie ustanie

zrób

Napisane przez gosia261282

Wspolczuje samopoczucia,lepiej mysle pojsc do lekarza i wspomniec tez o tym uderzeniu w glowe,urazow glowy lepiej nie lekcewazyc nawet jesli teraz dobrze sie czujesz.
Brzuszek sliczny! I ty taka filigranowa. Pieknie

Pierwszy trymestr nawet przeszlam za to w drugim coś cały czas sie dzieje
Nie pierwszy raz w ciąży zemdlałam i lekarz o tym wie. Mam niskie ciśnienie i na dokładke pogoda, no i wczoraj lekkie nie wyspanie.
Brzuszek myślałam ze tak szybko sie nie pokaże ale w ciąży chodne jak na razie więć pewnie dlatego szybko sie pokazał.