![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 26
|
Mam pytanie do mam karmiących swoje dzieci piersią: co jecie? Ja karmię 3 tydzień swoje maleńswto i jak do tej pory jem tylko chlebek z szynką i nabiał (mleko, żółty ser, biały ser, kefiry i jogurty naturalne). Chciałabym wprowadzić do diety jakieś owoce i warzywa ale nie wiem jakie. Dodam że próbowałam jeść jabłka (gotowane - mus z jabłek) ale moje dziecko ma problemy z załatwieniem się po takim moim posiłku (no bo chyba nie po nabiale). Doradźcie mi co mogę jeść, bo boję się że zrujnuję sobie organizm. A co jecie na obiad?
Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:18 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
|
Akurat dzisiaj czytałam na ten temat
![]() owoce: gruszki, jabłka, wiśnie, morele. warzywa: marchewka, buraki, brokuły, ziemniaki, cukinia, kabaczek, kalarepa. zboża: ryż, płatki owsiane, kasza gryczana, kasza jaglana, kukurydza, maniok (??? cokolwiek to jest) mięsa: kura, indyk, przepiórka, królik, wieprzowina, jagnięcina (nie mogą to być wywary - tylko mięsa duszone, pieczone, gotowane) ryby: mintaj, karp, pstrąg, kargulena, jajka przepiórcze (samo żółtko), olej z pestek winogron, oliwa z oliwek Są to produkty dozwolone dla mam karmiących, których dzieci mają alergie, więc ogólnie te produkty są bezpieczne. Może któraś z karmiących mam wypowie się szerzej ![]() pozdrawiam ![]() Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:19 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
|
Po miesiącu można zacząć wprowadzać nowe pokarmy, najlepiej stopniowo, pojedynczo uważnie obserwując dziecko. W przypadku jakiejkolwiek nietolerancji będzie wiadomo co mu zaszkodziło. Na początku przede wszystkim lekkostrawnie, to co Ty zjadasz dostaje także maluszek, po co obciążać jego parotygodniowy układ pokarmowy.
Dodam jeszcze, że dziecko może mieć kłopoty przede wszystkim po nabiale! Tam jest cieżko strawne krowie mleko, niektóre dzieci nie tolerują laktozy, musisz swoje uważnie obserwować. Na pewno powinnaś jeść jakieś warzywa i owoce. Może na początek marchewkę, buraczek, jabłko, banana itp.
__________________
Potwor z Bagien Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:20 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Od 3 miesiecy karmie piersia. Z nabiałem nie przesadzam , jem warzywa gotowane w obiadku (marchewka. selerek, pietruszka) z surowych jabłuszko i tez marchewka a poza tym nietłusto i raczej lekkostrawnie Tj. Bułeczka z szyneczką , dla odmiany z dzemikiem jabłkowym, unikam tłustych żółtych serów. Pije dużo niegazowanej wody, Kubusia (jabłko, banan)i soki (przeważnie jabłkowy). Pozdrawiam
Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:22 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 25
|
Ja jestem drugi raz mamą i zarówno przy pierwszym dziecku jak i przy drugim stosuje te same zasady. Mleko jest silnym alergenem, więc gdy moje pierwsze dziecko miało pięć miesięcy zaczęłam stopniowo je pić (moje drugie ma cztery miesiące). Jeśli chodzi o owoce to trzeba wykluczyć mandarynki, pomarańcze, śliwki. Powinnaś też uważać z rybami i jajkami. Jest jedna zasada, jeśli chcesz wprowadzać coś nowego do jadłospisu, to wprowadzaj jedną potrawę na trzy dni np. w poniedziałek zjadłaś rybę kolejny przysmak wprowadź w czwartek. Jeśli pojawi się niepokojący objaw u Twojego maluszka łatwiej Ci będzie dojść po czym, a jeśli ma czegoś nietolerować to w ciągu trzech dni to wyjdzie.
Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:22 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Karmiąc piersią powinnaś (przynajmniej na początku) unikać napojów gazowanych, alkoholu i owoców pestkowych. Jak moje dziecko skończyło miesiąc, to stopniowo wprowadzałam nowe produkty. Jak się nic złego nie działo, to jadłam więcej. Kiedyś zjadłam ciemne winogrona i ja i dziecko mieliśmy bóle brzucha. A zjadłam tylko trochę. Na nabiał trzeba rzeczywiście uważać, ale jadłam i jem nabiał, bo wolę go bardziej od wędlin. Uczulają też maliny i truskawki.
Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:24 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 5
|
Z owoców możesz jeść jablka i to niekniecznie gotowane (1 - 2 sztuki dziennie), pic kompot z jabłek. Z warzyw można jeść: buraczki, marchew, brokuły, ziemniaki.
Unikaj rzeczy tłustych (smalec, boczek, slonina), cięzko strawnych (kapusta, cebula), uczulających (orzechy, czekolada, miód, owoce cytusowe, owoce pestkowe, ostre przyprawy). Polecam artykuł (myśle że zainteresuje się) http://dziecko.nestle.pl/in_menu2_4_k_piersia4.phtml Pozdrawiam ![]() Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:25 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
kochane mamusie i przyszłe mamusie naszpikowane wiedza z gazetek,szkół rodzenia i mądrych ksiąg wygłaszam apel do was : nie przesadzajcie !!
podajcie sie swojej inuicji i obserwujcie wasze reakcje i waszego malucha. ja jadłam wszytsko ,urodzillam w maju po wyjsciu ze szpitala byłyły juz pierwsze truskawki zjadałam ich sporo ,obserwacje dziecka nic sie nie dzieje,dalej wisnie,czeresnie,wszystko . moje dziecko nie ma uczulenia na żadne warzywa ,owoce ,itp jedyne co nas dopadło to lekka nietolerancja nabiału (codzienne zjadanie jogurtu i zjadanie płatków na mleku odpada)więc jednak nie mamy żadnych ograniczen pokarmowych. pzdr. paula Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:26 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Bardzo ciekawa praca w wiadomym temacie, przeczytaćnie zaszkodzi http://www.karmienie-piersia.win.pl/...e/zywienie.htm
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-06-09 o 20:28 Powód: dubel |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 31
|
dieta mamy niemowlaka
moja córeczka (karmiona piersią)4.02.2005 kończy 1 miesiąc życia. Czy zakaz owoców tj: wisnie, śliwki, brzoskwinie itp odnosi się także do przetworów z nich? Czy mogę jeść powidła sliwkowe lub kompoty z takich owoców? Co mogę jeść by nie bolał ją brzuszek a czego mi kategorycznie nie wolno?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: dieta mamy niemowlaka
młoda mamusiu nie ma zakazu jedzenia owoców ,mozesz jejśc wszytsko jednak przy produktach typu truskawki ,wisnie nalezy zacząc od małych ilosci i obserwowac dziecko ,poniewaz nie masz tego problemu bo świezych owoców nie ma .
często dzieci nie mają zadnych problemów a mamy odmawaija sobie smakołyków bo to niby zabronione . moja córka urodziła sie w maju i obżerałam sie truskawkami i wisniami a mała nigdy nie miała kolki ani objawów alergii. smacznego ![]() pzdr paula |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Re: dieta mamy niemowlaka
Ja jednak zalecałabym pewną ostroznośc- niestety, w naszych czasach lepiej jest prowadzić dietę bardzo powoli i stopniowo rozszerzaną. Zreszta w każdych czasach mama karmiąca powinna mieć specyficzną diete
Mam nadzieję, że Twoje Maleństwo jest zdrowe, nie obciążone alergią. Nie mniej jednak bardzo rozsądne jest zwracania uwagi własnie na owoce pestkowe, które powoduja wzdęcia u mamy, a tym samym u dzidziusia. Tak jak nadmiar kakao i czekolady może być przyczyną zaparć małej. Ja przez 4 miesiące po porodzie żywiłam sie tylko przecierem z jabłek, bułką i to białą, gotowanym indykiem- słabą herbatą - aż do obrzydzenia, moja mała i tak miała potworne kolki aż do piątego miesiąca życia + odczyny alergiczne, zresztą dotąd niestety zdarzają się ekscesy żoładkowe, choć mija "nam" półtora roczku. Myślę zatem, że jeszcze troszkę poczekaj, i rzeczywiscie zacznij od przetworów, dżemików i soczków, a na lato akurat schrupiecie sobie świeże owocki. ![]() Unikaj też kawy, mocnej herbaty, alkoholu, ciemnego pieczywa /ciężkostrawne/, grochu, fasoli i potraw z konserwantami / z puszki , w proszku itp/ Warto, abyś sobie popijała sama herbatkę hipp, albo zwykłą z kopru włoskiego- wtedy wraz ze swoim mlekiem dasz małej nieco środka ułatwiającego trawienie. Pozdrawiam serdecznie ![]()
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Re: dieta mamy niemowlaka
Popieram wypowiedz poprzedniczki. Powinnas uwazac na to co jesz, zwlaszcza teraz kiedy dziecki jest jeszcze male, niemniej jednak musisz pamietac o tym by jedzenie mialo odpowiednia ilosc kalorii. Przez pierwsze m-ce karmiena synka unikalam potraw ciezkostrawnych, owocow cytrusowych, pestkowych , kapusty, warzyw straczkowych, mocnej herbaty, o kawie zapomnij. Jadlam swierze i gotowane warzywa,gotowane i duszone miso, i nigdy nie zapomne smaku rozcienczonego soku jablkowego.
W diecie mamy karmiacej nie moze zabraknac odpowiedniej ilosci wody, ok 1,5-3l wody w ciagu dnia. Z pzretworami ze sliwek itp. owocow radzilabym jeszcze zaczekac, aczkolwiek beda one stanowily swietny poczatek. W pozniejszym okresie , kiedy dziecko bedzie juz starsze i w jego diecie pojawia sie juz rozne owoce i wrzywa, miesko etc, Ty jako karmiaca takze bedziesz mogla pozwolic sobie na rozszerzenie diety i delektowanie sie dawno zapomnianymi smakami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 31
|
Re: dieta mamy niemowlaka
Bardzo dziękuję za odpowiedź już myslałam, że przesadzam. Córka ma skazę białkową więc nie wiele będę mogła teraz jeść, ale z karmienia piersią nie zrezygnuję. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Joanna
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 31
|
Re: dieta mamy niemowlaka
Bardzo dziękuję za odpowiedź już myslałam, że przesadzam. Córka ma skazę białkową więc nie wiele będę mogła teraz jeść, ale z karmienia piersią nie zrezygnuję. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Joanna
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 78
|
![]()
hej,
szukałam ale jakoś nie mogę znaleźć tego typu porad - więc zaczynam nowy wątek: co matka karmiąca może jeść??, żeby nie uczulić maluszka i nie spowodować kolek (albo czegoś innego), żeby ona nie miała problemów z trawieniem, z brakiem witamin, itp itd. Proszę o porady ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: dieta matki karmiącej
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=47531
coś tu jest |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 78
|
Dot.: dieta matki karmiącej
dzięki,
i tak wszystko sprowadza się do przetestowania jedzonka na maluszku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 245
|
Dot.: dieta matki karmiącej
Ja karmię swoje drugie dziecko piersią i nie stosuje absolutnie rzadnej diety. Uważam, ze powinno się jeść wszystko, oczywiście z umiarem i zdrowym rozsądkiem. Przy pierwszym dziecku narzucilam sobie straszny reżim: potrawy tylko gotowane, żadnych przypraw, dużo surowizny i..efekt był taki, że obrzydło mi i to jedzenie i karmienie...Teraz jem w zasadzie wszystko na co mam ochotę i bacznie obserwuję małą ale jak na razie nic jej nie uczuliło. Na początku trzeba uważać z czekoladą, cytrusami, orzechami laskowymi i truskawkami. No i obserwować maleństwo po nabiale. Wydaje mi się, że takie sztuczne ograniczanie się potem skutkuje tym, że dziecko uczula się jak już dostaje stałe pokarmy bo nie miało kontaktu z takim jedzeniem wczesniej. Poza tym jeśli mam ma dobre samopoczucie a nie umartwia się dietami to maluch też sę lepiej czuje. Oczywiście niektóre mamy są gotowe na duże poświęcenia albo nie jest dla nich taz istotne, żeby jeśc to co lubią i przed tymi chylę czoła...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 245
|
Dot.: dieta matki karmiącej
a w ogóle karmienie jest fajne - schudłam już 13 kilo...
__________________
One Ring To Rule Them All... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: dieta matki karmiącej
Cytat:
![]() Ja tez dosc szybko schudlam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
|
Dot.: dieta matki karmiącej
Cytat:
Ja karmię małą od 3 miesięcy i chciałabym jak karmić jak najdłużej tylko się da, ale niestety w lipcu kończy mi się macierzyński i nie wiem jak to będzie - nie wyobrażam sobie tego. Co do diety to na początku byłam ostrożna ale później jadłam już prawie wszystko. Co prawda u małej wystąpiło uczulenia na buźce i lekarka stwierdziła że to jest atopowe zapalenie skóry (skaza białkowa), ale po wyleczeniu buźka jest śliczna i ładna i już nic się więcej nie pojawiło a ja nie stosowałam żadnej ostrej diety. Przypuszczam że mała była po prostu uczulona na oliwkę - 2 miesiące był spokój z uczuleniem a teraz kiedy użyłam ponownie małej ilości oliwki widzę że znowu coś się pojawiło na buźce ale już też znika bo teraz już na dobre nie używam oliwki. Ja niestety karmiąc piersią nie chudnę tak szybko i chyba mi się szybko nie uda powrócić do wagi sorzed ciązy bo przytyłam 18 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 245
|
Dot.: dieta matki karmiącej
Ja urodziłam jedno dziecko po drugim i nie zdążyłam schudnąć po pierwszym .Na razie dość szybko schudłam do wagi sprzed drugiego dziecka a teraz powolutku zaczynam tracić zapasy z pierwszego malucha...Karmię 4,5 miesiąca. Pozdrawiam
__________________
One Ring To Rule Them All... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: dieta matki karmiącej
Dziewczyny glowa do gory , na pewno powrocicie do poprzedniej wagi, a przynajmniej do niej sie zblizycie. W czasie ciazy przytylam prawie 27 kg, schudlam niecale 25 kilogramow. W czasie karmienia macica szybciej sie obkurcza i wraca do poprzedniego stanu
![]() Zycze powodzenia w karmieniu. Dph- nie martw sie na zapas, nawet kobiety pracujace moga karmic pociechy swoim mlekiem, wystarczy tylko wczesniej je odciagnac, zrobic odpowiedni zapas i gotowe. W pracy , w czsie przerwy rowniez mozesz odciagnac nadmiar mleka , przechowac w lodowce i podac dziecku po powrocie do domu lub zuzytkowac je nastepnego dnia ![]() Pozdrawiam serdecznie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
|
Dot.: dieta matki karmiącej
Ja nie martwię się tym że nie będę karmić małej moim mlekiem po powrocie do pracy(tego Ci u mnie dostatek na szczęscie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: dieta matki karmiącej
Rozumie, doskonale Cie rozumie. Mialam podobne obawy, podobne odczucia, ale po kilku dniach zrozumialam , ze synkowi nie jest zle z babciami, ze nie dzieje mu sie zadna krzywda. Mama i Tesciowa doskonale sobie radzily
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 14
|
![]()
hehhh... na poczatku moze to bylo istotne co się je... ale teraz gdy karmie juz czwarty rok synka, to nie ma większego znaczenia... aha i wcale nie schudlam tylko wrecz przytylam!!! i to wiecej niz w 9 miesiacu ciazy... ale moze to efekt zastrzykow antykoncepcyjnych??? teraz jestem na diecie kopenhaskiej i moze zrzuce w koncu te pozostalosci po ciazy... a zostalo tego okolo 10 kg...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: dieta matki karmiącej
synek ma 4 lata a to go karmisz piersią?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: dieta matki karmiącej
ja tez sie strasznie boje kg. dziewczyny mam nadzieje, ze dzidzia wyssie ze mnie.... kg z ciązy i sprzed ciązy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: dieta matki karmiącej
a pewnie, ze karmie... maly nie chce zrezygnowac, a mi to w sumie nie przeszkadza.. ;-)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:48.