|
Notka |
|
Kuchnia - moje gotowanie Forum dla osób, które kochają gotować. W kuchnia - moje gotowanie dzielimy się wiedzą jak przyrządzić najlepsze na świecie potrawy, ciasta i desery. |
|
Narzędzia |
2013-07-23, 07:42 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 406
|
Kempingowe "gotowanie "
Ruszam pod namiot. Będę miała ze sobą kuchenkę elektryczną jednopalnikową. Planuję zabrać ze sobą pare słoików - klopsy , może leczo ... Ale może macie jakieś pomysły na szybki obiad , który możnaby zrobić na miejscu w maks jednym garnku w warunkach polowych ? Nie musi to być obiad w stylu - ziemniak + schabowy , ale coś co zapełniło by nasze żołądki - tostów jeść cały dzien nie będziemy - bo toster też ze sobą bierzemy.
Może jakieś sprawdzone , nieskomplikowane chłodniki ?? Co jeszcze ?? |
2013-07-23, 08:44 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
spaghetti :P
__________________
|
2013-07-23, 14:55 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 668
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
Proponuje kalafiora w sosie śmietanowym.
Wystarczy go ugotować, odcedzić, dodać śmietanę, przyprawić, zagotować i gotowe... Co prawda danie bezmięsne, ale z pieczywem może nasycić. W podobny sposób można przygotować makaron z botwinką. Kluski gotujemy, kilka minut przed wyjęciem dodajemy liście młodych buraczków, odcedzamy, dodajemy śmietankę, doprawiamy i podajemy. Ja uwielbiam dodatek chleba do potraw obiadowych, więc usmażyłabym mięsko, pod koniec położyła ser do momentu rozpuszczenia i podała pieczywem i piklami ze słoika. |
2013-07-24, 11:23 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 406
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
akurat ja jestem bezmięsna , więc kalafior w śmietanie zainteresował mnie ogromnie. Tylko nie do końca rozumiem sposób jego przygotowania. Gotuję w rózyczkach tak ? Bo odcedzeniu , oblewam go śmietaną , przyprawiam ( solą i pieprzem ?? ) i zagotowuję - ( w celu zagotowania śmietany ?? )
|
2013-07-24, 11:28 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
jestes bezmiesna i bierzesz klopsy? Najlepiej wez wiecej sloikow i korzystaj z pogody. A jak juz to makaron sie latwo gotuje
|
2013-07-24, 17:52 | #6 | |
Zakorzenienie
|
Odp: Dot.: Kempingowe "gotowanie "
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
2013-07-24, 23:13 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
A może makaron z cukinią? Sama przygotowałam taki właśnie na kempingu
Przepis na makaron z cukinią (dla 4 osób)
Tutaj możesz zobaczyć jak to wyglądało http://www.okruszkiwspomnien.pl/makaron-z-cukinia/
__________________
http://www.okruszkiwspomnien.pl/ -> mój blog o gotowaniu i podróżach. Serdecznie zapraszam |
2013-07-25, 15:48 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 668
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
Cytat:
|
|
2013-07-26, 08:17 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 900
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
Ja bym stawiała na makraon np. z truskawkami, jagodami,. Mięsa bym wogóle nie brała ani wędlin. Najlepiej ser żółty, pomidor, ogórek itp.
|
2013-07-26, 10:36 | #10 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
Cytat:
teraz wszędzie mozna znależdź dobrą milutką knajpkę |
|
2013-07-30, 20:04 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Gdziekolwiek
Wiadomości: 122
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
Cytat:
Mozliwy repertuar zalezy tez od ilosci osob. Nam w dwojke udalo sie zrobic ziemniaki w menazce. Wszamalismy je z maslem i i tak byly mega dobre po tygodniu jedzenia makaronu i ryzu na przemian.
__________________
|
|
2013-08-04, 11:55 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 406
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
Już po biwakowaniu , więc mogę podzielić się doświadczeniami
fasolka i klopsy sprawdziły się - aczkolwiek 2 słoiki miałam zle dokręcone i wylały Zrezygnowaliśmy z gotowania ryzu , bo jednak w warunkach polowych , na tej turystycznej grzałeczce zagotowanie wody trwało zbyt długo. Poza tym w takie upaly nie chciało się jeść więc bardzo dużo jedzenia przywieźliśmy. Jak wracalismy z plaży koło 17 to wystarczyło przekąsic kanapeczkę z serkiem i ogórkiem i też było dobrze Jeśli chodzi o stołowanie się w knajpach - to nie ma nic przyjemniejszego niż posiłek na trawie przed namiotem - nie wyobrażam sobie stołowania się w barach od śniadania po kolacje. ---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Cytat:
samochód mi targał - poza tym z tostera zrezygnowalismy. Edytowane przez shilla Czas edycji: 2013-08-04 o 11:53 |
|
2013-11-10, 10:46 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
nie mówię o "barach" ale o urokliwych knajpkach z widokiem na morze
|
2013-11-10, 17:41 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Kempingowe "gotowanie "
bar nie liczac oczywiscie mlecznych, to raczej miejsce do picia alkoholu cos w rodzaju pubu, stad slowo barman. Przynajmniej tu gdzie mieszkam tak jest. Mam nawet zrodlo - http://pl.wikipedia.org/wiki/Bar_(lokal_gastronomiczny)
Natomiast knajpa to w sumie tez lokal by napic sie piwa, przynajmniej w Krakowie, skad pochodze tak jest. Na to tez mam zrodlo wraz z pochodzeniem slowa i rysem historycznym - http://pl.wikipedia.org/wiki/Knajpa To o czym piszesz, to pewnie restauracja. Ja uwazam, ze sniadanie i kolacje w restauracji to przesada nawet na wyjezdzie, zwlaszcza jak maja mozliwosc zrobienia kawy i herbaty. Szkoda kasy. Nad obiadem bym sie ewentualnie zastanowila. |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.