Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.2.

[BYou]

Monika ja zaczynałam od jabłuszka-pierwsza łyżeczka czy jakoś tak potem marchewka i reszta warzyw od tego tygodnia. Robię ak Dziewczyny, po 3 łyżeczki i obserwuję przekładałam marchewkę do pudełeczka na mleko z tt i to do podgrzewacza

Maria, u nas też noc z pobudkami alechwila głaskania po główce i znów spanko

Strippi mi się wydaje, że u was to raczej czysty przypadek ze szczepionką i oskrzelami:/wczoraj lekarz zapewniał, że powikłania następują do 2 tygodni po podaniu felernej szczepionki-poza tym pielęgniarka widzi, że coś jest nie tak z nią bo jest mętna, nieklarowna, gęsta i tkaiej nie poda. Zgłoszenia były z malopolski. Mogło to mieć związek ze złym przechowywaniem leku.

My po sesji zdjęciowej było fajnie, Roszpunka współpracowała także pani fotograf nacykała 400 zdjęć teraz musiy poczekać do 3 tygodni na efekty

[primrose_]

Dziewczyny, czy pediatra może coś przepisać na kolki prócz tych specyfików dostępnych w aptece bez recepty? Moja Malutka ma już 3,5 miesiąca, a kolki zamiast ustać to się nasiliły. Nie mogę już patrzeć jak cierpi, do tego mając kolkę w okolicach południa, potrafi przez wiele godzin nic nie jeść, co mnie też martwi, bo i tak jest drobnym dzieckiem.

[corka_rosy]

Napisane przez Tasia34

O. To ja nie wiem. Bo mi kazali wypełnić formularz, zgadza się. Czyli co Ty się dowiedziałaś?

Wyślę Ci zaraz na priv żeby tutaj nie śmiecić.

Napisane przez despa

właśnie wczoraj zobaczyłam tytuł wątku i usiłowałam znależć ale one tak zasuwają z postami, ze szok- jedna na bank się w okolicy 17-18 rozpakowała- zatrucie i ciśnienie miała i mała 1200 ważyła- tyle znalazłam

To akurat nie ma co z radości skakać, tylko trzeba trzymać kciuki.

Napisane przez Agnjeska

U mnie w mieszkaniu dalej 28 stopni

O matko!

Napisane przez kmagg81

echhh chyba mam kryzys psychiczny mam dość wszytskiego, ręce mi opadają i sił ani weny na nic jakos tak ciężko mi i smutno a jescze w dodatku koszmar miałam w nocy, ze mi Syn zaginął

Mnie też się nic nie chce, a już najmniej mi się chce siedzieć całymi dniami z dzieckiem. Taki los. Pojechałabym gdzieś.

[despa]

Napisane przez monicca1989

Ja przekładałam do szklanki i wkładałam do garnuszka z gorącą wodą, po chwili było letnie i dawałam. Taki z temp. pokojowej też troszkę podgrzałam.

tak samo albo daję do mikrofali-(przełożone ze słoiczka)

Napisane przez strippi

ja mam tak od wyjścia ze szpitala, już 3 tydzień :/




komu wierzyć?

przeciwnicy szczepionek twierdzą, że mogą wystąpić jeszcze powikłania
lekarze mówią, że nie



ja też już nie wiem, ale kto to wie
mamuśki zaszczepionych dzieci co zachorowały piszą, że to od szczepionki

Ja sama byłam zdziwiona, że Michaś tak szybko zachorował, jeszcze ja karmię piersią i go nie ochroniłam... nawet nie wiem dlaczego zachorował. Jednego dnia było ok, drugiego dnia miał katar i kaszel, 3 dnia szpital.

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Jula miała katar

Strippi ale nie zawsze karmienie piersią da 100% ochronę. Lekarze do których chodzę i chodziłam mówią że: katar nie bierze się ot tak tylko to wirus, więc jak ktos w domu jest zakatarzony to jest zawsze szansa że dziecko od niego złapie (tym bardziej od dziecka starszego, które przebywa z grupą innych dzieci, z różnymi zarazkami i wirusami ma do czynienia), katar spływa do gardła i dziecko kaszle
Nie wiązałabym tego ze szczepionką

[moni_ka.g]

Napisane przez primrose_

Dziewczyny, czy pediatra może coś przepisać na kolki prócz tych specyfików dostępnych w aptece bez recepty? Moja Malutka ma już 3,5 miesiąca, a kolki zamiast ustać to się nasiliły. Nie mogę już patrzeć jak cierpi, do tego mając kolkę w okolicach południa, potrafi przez wiele godzin nic nie jeść, co mnie też martwi, bo i tak jest drobnym dzieckiem.

Debridat jest na receptę.
a nabiał jesz?

[Moderna]

Dzien dobry
w nocy zlapala mnie migrena, wiec maz zajal sie maluchem dzis rano, i dospalam do 12 z przerwa na karmienie - maluch tez spal przed poludniem ze mna

Napisane przez Nyaa

ja też daj na początek jabłuszko. W książeczce też mam wpisane w schemacie, żeby jabłuszko na początek

Troche tez mnie dziwi, ze macie najpierw owoce wpisane do planu zywienia.

U nas najczesciej powielany jest jeden glowny plan zywienia (zalecany przez instytut ds. zywienia dzieci).
Zaczynamy wprowadzanie najwczesniej w 5 miesiacu zycia, najpozniej w skonczonym 6 (podobno mozna tez odrobine pozniej, ale mysle, ze to trzeba juz ustalic z lekarzem).
W pierwszym miesiacu wprowadzamy jeden dodatkowy posilek dziennie (najlepiej w poludnie) : warzywa - ziemniaki - mieso (raz w tygodniu jeden nowy skladnik, spotkalam sie tez z informacja, ze nie powinno ich byc wiecej niz dwa - najpierw trzeba zobaczyc reakcje organizmu, czy dziecka cos nie uczula, czyli najpierw np. marchewka, pozniej marchewka ziemniak, marchewka ziemniak mieso, mieso 2-3 razy w tygodniu, pozniej wprowadzamy kolejne warzywa), w kolejnym miesiacu dochodzi drugi posilek na dzien - kaszka na mleku (posilek wieczorny, wielu specjalistow radzi tez, by u dzieci narazonych na alergie mleko wprowadzic pozniej, a kaszke gotowac na wodzie), w trzecim miesiacu dopiero wprowadzamy owoce zmieszane z platkami zbozowymi (bez mleka) jako posilek popoludniowy.

Jeszcze skrotowo z jednej ksiazki:
(miesiace moga sie zmieniac, zaleznie kiedy rozpoczynamy wprowadzanie zywnosci stalej)
5.miesiac
1 krok. 2-3 rodzaje zmiksowanych warzyw np. marchewka, pasternak, dynia, cukinia, podawane samodzielnie, lyzeczka, tak by dziecko zapoznalo sie z przelykaniem, jeden rodzaj na tydzien
6. miesiac
2 krok.wprowadzamy ziemniaka do warzyw (oprocz tego dziecko potrzebuje zelaza, mozemy dolaczyc platki owsiane lub mieso (np. wolowina, indyk, baranina)
6-7- miesiac
3 krok. wprowadzamy kolejne 1-2 rodzaje warzyw np. kalafior, brokul, slodki ziemniak. Alternatywnie do ziemniaka mozna wprowadzic ryz.
4 krok. Mozna wprowadzic deser dla dziecka np. zmiksowane jablko.
5 krok. Wprowadzamy drugi posilek - kaszka na mleku np. ryzowa, orkiszowa, jaglana.
6 krok. Przekaska do reki - kawalek chleba, bulki, wafel ryzowy, kawalek banana, kawalek ugotowanego ziemniaka czy marchewki, kawalek gruszki, melona, ogorka.
8. miesiac
7 krok. wprowadzamy posilek zboza-owoce np. jablko, gruszka, banan
9. miesiac
rozszerzamy o kolejne skladniki np. nektarynka, brzoskwinia, borowki, gotowana sliwka, kalarepka, brukiew
10. miesiac
8 krok. Jezeli dziecko chetnie gryzie wprowadzamy posilek z chlebem.

Mysle, ze takie schematy sa dobre jako baza wyjsciowa, jak zaczac, i dostosowujemy je do naszego dziecka.

[primrose_]

Napisane przez moni_ka.g

Debridat jest na receptę.
a nabiał jesz?

Jem, mleka tylko nie piję. Wątpię czy to problem nabiału, bo kolki pojawiły się około 4 tygodnia, potem była dłuższa przerwa i jakieś dwa tygodnie temu powróciły i to sporo silniejsze i częstsze, a przez cały ten czas nabiał jadłam.
Stosowałaś ten debridat? pomaga coś?

[Moderna]

Napisane przez despa

Strippi ale nie zawsze karmienie piersią da 100% ochronę. Lekarze do których chodzę i chodziłam mówią że: katar nie bierze się ot tak tylko to wirus, więc jak ktos w domu jest zakatarzony to jest zawsze szansa że dziecko od niego złapie (tym bardziej od dziecka starszego, które przebywa z grupą innych dzieci, z różnymi zarazkami i wirusami ma do czynienia), katar spływa do gardła i dziecko kaszle
Nie wiązałabym tego ze szczepionką

Ja bym tego pewnie bezposrednio ze szczepionka nie wiazala - ale posrednio owszem W tam mlodym wieku szczepienia sa sporym obciazeniem dla organizmu (system immunologiczny dziecka nie jest rozwiniety, w najwiekszej czesci rozwija sie do pierwszego roku zycia), dlatego latwiej o choroby.

Poczytajcie sobie o trybie TSH1 i TSH2 - i jakie dzialanie na system immunologiczny dziecka maja/moga miec szczepienia.
Znalazlam w jezyku polskim dosc dobrze opisane: ( w jezyku niemeickim dobrze pisze o tym rowniez doktor Martin Hirte)
http://bioregenerativecoaching.pl/sz...mmunologiczna/

oprocz tego bradzo mocno kwestionowana jest obecnosc aluminum w szczepionkach .

Dlatego ja szczepienia dziecka rozpoczynam dopiero po ukonczeniu pierwszego roku zycia - owszem ryzyko jest, bo choroby jak np. krztusiec wracaja - ale ryzyko podejmuje

[despa]

Napisane przez corka_rosy

Wyślę Ci zaraz na priv żeby tutaj nie śmiecić.


To akurat nie ma co z radości skakać, tylko trzeba trzymać kciuki.


O matko!




Mnie też się nic nie chce, a już najmniej mi się chce siedzieć całymi dniami z dzieckiem. Taki los. Pojechałabym gdzieś.

hmm, ale przecież zadnej emoty nie wrzucałam przy tym co napisałam,aż się zaraz cofnę


Corka_rosy- ja nie wstawiałam emotek, przy tym poście !!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Moderna

Ja bym tego pewnie bezposrednio ze szczepionka nie wiazala - ale posrednio owszem W tam mlodym wieku szczepienia sa sporym obciazeniem dla organizmu (system immunologiczny dziecka nie jest rozwiniety, w najwiekszej czesci rozwija sie do pierwszego roku zycia), dlatego latwiej o choroby.

Poczytajcie sobie o trybie TSH1 i TSH2 - i jakie dzialanie na system immunologiczny dziecka maja/moga miec szczepienia.
Znalazlam w jezyku polskim dosc dobrze opisane: ( w jezyku niemeickim dobrze pisze o tym rowniez doktor Martin Hirte)
http://bioregenerativecoaching.pl/sz...mmunologiczna/

oprocz tego bradzo mocno kwestionowana jest obecnosc aluminum w szczepionkach .

Dlatego ja szczepienia dziecka rozpoczynam dopiero po ukonczeniu pierwszego roku zycia - owszem ryzyko jest, bo choroby jak np. krztusiec wracaja - ale ryzyko podejmuje

Moderna ja rozumiem głosy za i przeciw, ale trudno każdą infekcję wiązać ze szczepieniem które było 4-5 miesięcy temu, tym bardziej jak się miało drugie dziecko chore w domu.

[ObserwujeCie]

Napisane przez Tasia34

[/COLOR]Aha, i miałam spytać, może któraś wie - jak takie niejedzenie przez matkę pewnych rzeczy podczas kp wpływa na dziecko? W sensie na przyzwyczajenie organizmu do jakichś produktów? Np. nie jemy cytrusów, czy potem nie będzie jakichś alergii na nie, jak sam zacznie jeść? A z tym nabiałem jak jest? To nie jest niemowlaczkowi potrzebne w moim mleku?

To tak nie do końca działa, tylko niektóre alergeny przenikają do mleka. A ogólnie to jak to mówią jak zjesz czekolady, to z cycków nie poleci kakao Prędzej Tobie zabraknie składników ( dlatego zbliansowana dieta jest taka ważna !! - bo w pierwszej kolejności idzie na mleko wszystko) ,. Alergie nie biorą się z tego że czegoś nie jemy. W każdym bądź razie to nie działa tak, że jesz nabiał w mleku jest nabiał, jest fasolę jest fasola... to dużo bardziej skomplikowane w skrócie gruczoły sutkowe stymulowane przez prolaktynę wyłapują z krwi cukier, białko i tłuszcz i robi się mleko.

Napisane przez strippi

kur***a
"Średnio co czwarty rodzic, który się do nas zgłasza, opowiada, że dziecko zaczynało chorować na zapalenie oskrzeli i ujawniało się atopowe zapalenie skóry" - opowiada Justyna Socha ze STOP NOP. Według jej relacji były też przypadki bezdechów, drgawek, drżenia mięśni i zaburzeń pracy serca.

a Michaś był szczepiony tą wycofaną Eurax B!! I też dostał zapalenia oskrzeli :/

O rany, no nie wiem czy to miało jakiś związek czy nie, bo jak to w takich sprawach ciężko dojść do prawdy, ale jednak dość to stresujące ! głowa do góry

Napisane przez corka_rosy

Mnie też się nic nie chce, a już najmniej mi się chce siedzieć całymi dniami z dzieckiem. Taki los. Pojechałabym gdzieś.

Pięknie napisane

Napisane przez Moderna

w kolejnym miesiacu dochodzi drugi posilek na dzien - kaszka na mleku (posilek wieczorny, wielu specjalistow radzi tez, by u dzieci narazonych na alergie mleko wprowadzic pozniej, a kaszke gotowac na wodzie), w trzecim miesiacu dopiero wprowadzamy owoce zmieszane z platkami zbozowymi (bez mleka) jako posilek popoludniowy.

Dzięki za ten post. Myślę że to bardzo rozsądne podejście. Ale powiedz mi - z mlekiem od krowy normalnie czy z jakim ? ze swoi ? kaszka z modyfikowanym ?

Dla mnie ogólnie niezła ciekawostką jest to, że np w UK nie stosuje się mleka modyfikowanego dla dzieci powyżej 1 roku życia - nie ma tam ogólnie takiego produktu. Po prostu dzieci takie jedzą normalny nabiał. Ja właśnie czytałam, że powyżej roku już można więc ja na pewno powyżej roku będę dawać zwykłe produkty mleczne a nie mm.

[klementyna1]

Napisane przez Malpka

czy któraś uzywała pomarańczowych pampersów s&p?? jeśli tak to jakie są? fajne? a jak rozmiarowo porównując z innymi mniejsze wieksze? bo u nas na nie promocja i nie wiem jakie brac

ja bylam zadowolona,, lepsze niż dada ciut gorsze niz zielone pamopersy, rozmiar chyba taki sam....a gdzie ta promocja? ja dzis kupilam hugitsy w biedrze za 32zł paka

Napisane przez mamaNastuni

Witam Was Kobietki Jestem mamą kwietniową. Pocztuje ten wątek od jakiegoś czasu i wiele Waszych rad przydało mi się w życiu I w związku z tym mam pytanie: Czy mogę się przłączyć do Waszego grona?

witaj, witaj

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p Karmienia co 3,5 godziny (nie wiem jak to wytzrymamy, bo on je co 2,5 godziny) i marchewka zamaist jednego posilku w poludnie....dzis dalam pierwszy raz 3 lyzeczki i jadl z wieeeelkim apetytem docelowo ma zjesc caly sloiczek zamiast jednego posiłku. Wazy 2,5kg wieccej jak na swoj wiek i o 1kg za duzo w stosybku do wzrostu....w ostsrnim miesiacu przybral 1kg to i tak lepiej niz pstatnio 1600g

[monicca1989]

Napisane przez klementyna1

j

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p Karmienia co 3,5 godziny (nie wiem jak to wytzrymamy, bo on je co 2,5 godziny) i marchewka zamaist jednego posilku w poludnie....dzis dalam pierwszy raz 3 lyzeczki i jadl z wieeeelkim apetytem docelowo ma zjesc caly sloiczek zamiast jednego posiłku. Wazy 2,5kg wieccej jak na swoj wiek i o 1kg za duzo w stosybku do wzrostu....w ostsrnim miesiacu przybral 1kg to i tak lepiej niz pstatnio 1600g

Jak to brzmi :P to moze być ciężko przetrzymać jeszcze ta godzinkę dłużej.
ale za wagę dla Kacperka

[bmma]

Witam
Zasuwacie z postami...

Napisane przez kmagg81

witam sie z Wami bo jeszcze tego dzis nie czyniłam.

echhh chyba mam kryzys psychiczny mam dość wszytskiego, ręce mi opadają i sił ani weny na nic jakos tak ciężko mi i smutno a jescze w dodatku koszmar miałam w nocy, ze mi Syn zaginął

dobra nie będe Wam tu smutać, jak mi przejdzie to może jutro Wam cos nastukam.
Dobrego dnia

Nie smutaj, tylko pisz co ci leży na wątrobie, śmiało
Każda miała gorszy dzień

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

no i mój syn też szczepiony tą wycofaną szczepionką milion myśli czy te wszystkie problemy po porodzie to nie przez to... niewiadomo czy jeszcze teraz mogą wystąpić jakieś powikłania?

to powtórzę, że i moja
Mam nadzieję, że wszystko ok.
Tylko, czy w sierpniu szczepić?? Bo mam znów tą szczepionkę, a z nią co jakiś czas są jaja

[Demeter]

Witam!
Nie wiem co się dzieje z Kubusiem ryczy straaasznie, tylko na rękach by chciał od wczoraj. Sąsiedzi już się pytają czemu tak płacze :/ W sobotę kończy 3 miesiące, może skok Zęby mu jeszcze nie idą, bo pediatra ostatnio oglądała buzię i nic nie mówila.

Napisane przez Nyaa

nie ma sprawy. Jak coś to pisz to będziemy ci podrzucać

i jak, udało Ci się skalpel zrobić?

Matko, podziwiam Was za te ćwiczenia. Mi się nie chce d**y ruszyć z kanapy

Mnie tez

Napisane przez jolanT

Monika, napiszę Ci jak to u mnie jest

wiem, że dzieci są różne, różnie zjadają, inaczej wypełniają czas w ciągu dnia.. też miałam momenty kiedy mówiłam dosyć; do 3 msc i koniec.. ale mam mleko w piersiach więc się nie poddaję!

U mnie podobna sytuacja, mały się czesto wściekał przy cycu, bo mało co leciało, szczególnie rano (w nocy jadł co 2,3h) i wieczorem. Zaczełam więc od podawania mm wieczorem, a teraz daję jeszcze rano. Wieczorkiem sobie też sciągam porcję, zeby podać w butli moje raz.
Zacznę też karmić co 3h bo wydaje się to bardzo dobrą opcją w moim prypadku.
I szczerze ja mam już dosyć kp, nie wiem czy wytrzymam te pół roku, mam nadzieję że się uda, bylebym tylko miała mleko przy dokarmianiu mm W chwilach zwątpienia mówiłam podobnie jak Ty - do 3 miesiąca i koniec, ale powalczę jeszcze.

A co do Ani Piechowiak to jakby mocno zmrużyć oczy

Napisane przez klementyna1

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p

za szczepienie!
A co do wymiarów to wow!

[bmma]

Napisane przez klementyna1

ja bylam zadowolona,, lepsze niż dada ciut gorsze niz zielone pamopersy, rozmiar chyba taki sam....a gdzie ta promocja? ja dzis kupilam hugitsy w biedrze za 32zł paka

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p Karmienia co 3,5 godziny (nie wiem jak to wytzrymamy, bo on je co 2,5 godziny) i marchewka zamaist jednego posilku w poludnie....dzis dalam pierwszy raz 3 lyzeczki i jadl z wieeeelkim apetytem docelowo ma zjesc caly sloiczek zamiast jednego posiłku. Wazy 2,5kg wieccej jak na swoj wiek i o 1kg za duzo w stosybku do wzrostu....w ostsrnim miesiacu przybral 1kg to i tak lepiej niz pstatnio 1600g

Dla mnie dada lepsze, nie dużo, ale lepsze.

za szczepienie. Piękny wzrost, to i waga duża

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez Demeter

Witam!
Nie wiem co się dzieje z Kubusiem ryczy straaasznie, tylko na rękach by chciał od wczoraj. Sąsiedzi już się pytają czemu tak płacze :/ W sobotę kończy 3 miesiące, może skok Zęby mu jeszcze nie idą, bo pediatra ostatnio oglądała buzię i nic nie mówila.


U mnie podobna sytuacja, mały się czesto wściekał przy cycu, bo mało co leciało, szczególnie rano (w nocy jadł co 2,3h) i wieczorem. Zaczełam więc od podawania mm wieczorem, a teraz daję jeszcze rano. Wieczorkiem sobie też sciągam porcję, zeby podać w butli moje raz.
Zacznę też karmić co 3h bo wydaje się to bardzo dobrą opcją w moim prypadku.
I szczerze ja mam już dosyć kp, nie wiem czy wytrzymam te pół roku, mam nadzieję że się uda, bylebym tylko miała mleko przy dokarmianiu mm W chwilach zwątpienia mówiłam podobnie jak Ty - do 3 miesiąca i koniec, ale powalczę jeszcze.

Może Kubę brzuszek boli?? Nie pierwsza dzidzia z tym problemem

Ja kp, powtarzałam sobie, jeszcze 2 dni, i tak już 5 m-cy. Może i tobie się uda

[Demeter]

Napisane przez bmma

Może Kubę brzuszek boli?? Nie pierwsza dzidzia z tym problemem

Ja kp, powtarzałam sobie, jeszcze 2 dni, i tak już 5 m-cy. Może i tobie się uda

Ano okazuje się, że to brzuszek TŻ użył windi i już dziecko zadowolone zjadło i śpi.
Mam nadzieję

[Malpka]

Napisane przez kmagg81

echhh chyba mam kryzys psychiczny mam dość wszytskiego, ręce mi opadają i sił ani weny na nic jakos tak ciężko mi i smutno a jescze w dodatku koszmar miałam w nocy, ze mi Syn zaginął
a

Napisane przez moni_ka.g

pampers activ baby 3 i sleep&play 3 są mniejsze niż dady 3. tych używamy/używaliśmy, a dady 3 jeszcze czekają.
a gdzie ta promocja? w stokrotce?
.

w kauflandzie

Napisane przez moni_ka.g

t
a jak to podgrzewać? bo jak pierwszy raz daję to słoiczek ma temperaturę pokojową, czyli tak podaję, ale potem z lodówki to muszę jakoś podgrzać

ja wkładam do małego słoiczka lub kubeczka i wkładam to do ciepłej wody taki z tem pokojowej tez podgrzewam troche

Napisane przez klementyna1

ja bylam zadowolona,, lepsze niż dada ciut gorsze niz zielone pamopersy, rozmiar chyba taki sam....a gdzie ta promocja? ja dzis kupilam hugitsy w biedrze za 32zł paka


Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p Karmienia co 3,5 godziny (nie wiem jak to wytzrymamy, bo on je co 2,5 godziny) i marchewka zamaist jednego posilku w poludnie....dzis dalam pierwszy raz 3 lyzeczki i jadl z wieeeelkim apetytem docelowo ma zjesc caly sloiczek zamiast jednego posiłku. Wazy 2,5kg wieccej jak na swoj wiek i o 1kg za duzo w stosybku do wzrostu....w ostsrnim miesiacu przybral 1kg to i tak lepiej niz pstatnio 1600g

w kauflandzie promocja

piekna waga trzymam kciuki za dietę

[Moderna]

Napisane przez ObserwujeCie

Dzięki za ten post. Myślę że to bardzo rozsądne podejście. Ale powiedz mi - z mlekiem od krowy normalnie czy z jakim ? ze swoi ? kaszka z modyfikowanym ?

Dla mnie ogólnie niezła ciekawostką jest to, że np w UK nie stosuje się mleka modyfikowanego dla dzieci powyżej 1 roku życia - nie ma tam ogólnie takiego produktu. Po prostu dzieci takie jedzą normalny nabiał. Ja właśnie czytałam, że powyżej roku już można więc ja na pewno powyżej roku będę dawać zwykłe produkty mleczne a nie mm.

Tutaj roznie radza: sa takie gotowe kaszki, ktore gotuje sie na wodzie (sa na bazie MM) - ale czesto zawieraja rozne dodatki (jak juz chyba wszystkie wiemy ), i kaszki, ktore zawieraja tylko zboza, czyste - te mozna przygotowac na zwyklym mleku krowim lub na modyfikowanym, podobno mozna je jeszcze kombinowac z mlekiem matki.
W okolo 12. miesiacu zycia kaszke na mleku zastapic posilkiem z chlebem i szklanka mleka (mleko pasteryzowane) - nie wczesniej niz po 10 miesiacu zycia.

My pewnie znajdziemy zloty srodek (jest zbyt sporo roznych zalecen) i bede gotowac kaszke czysta na wodzie z dodatkiem zwyklego mleka (ale jeszcze zobaczymy jak to sie wszystko ulozy).

Niektorzy zalecaja zaczac od najlepiej przyswajalnej kaszki czyli ryzowej, i kolejno rozszerzac: jaglana, orkiszowa, owsiana, na koncu pszenica (grysik).

Jak zaczelam czytac o rozszerzaniu diety to jest tyle roznych dokumentow, zalecen, jedni stosuja tak, inni inaczej - ciezko znalezc jakis jeden punkt odniesienia - ale damy rade, baze mniej wiecej mam i bedziemy dostosowywac juz indywidualnie do potrzeb (chcialam tez karmic wedlug BLW )

[jolanT]

hej hej!

co za dzień..
kamagg- mam to samo.. jestem jakaś w smutku dziś więc nie jesteś sama

Napisane przez Moderna

Dzien dobry
w nocy zlapala mnie migrena, wiec maz zajal sie maluchem dzis rano, i dospalam do 12 z przerwa na karmienie - maluch tez spal przed poludniem ze mna



Troche tez mnie dziwi, ze macie najpierw owoce wpisane do planu zywienia.

U nas najczesciej powielany jest jeden glowny plan zywienia (zalecany przez instytut ds. zywienia dzieci).
Zaczynamy wprowadzanie najwczesniej w 5 miesiacu zycia, najpozniej w skonczonym 6 (podobno mozna tez odrobine pozniej, ale mysle, ze to trzeba juz ustalic z lekarzem).
W pierwszym miesiacu wprowadzamy jeden dodatkowy posilek dziennie (najlepiej w poludnie) : warzywa - ziemniaki - mieso (raz w tygodniu jeden nowy skladnik, spotkalam sie tez z informacja, ze nie powinno ich byc wiecej niz dwa - najpierw trzeba zobaczyc reakcje organizmu, czy dziecka cos nie uczula, czyli najpierw np. marchewka, pozniej marchewka ziemniak, marchewka ziemniak mieso, mieso 2-3 razy w tygodniu, pozniej wprowadzamy kolejne warzywa), w kolejnym miesiacu dochodzi drugi posilek na dzien - kaszka na mleku (posilek wieczorny, wielu specjalistow radzi tez, by u dzieci narazonych na alergie mleko wprowadzic pozniej, a kaszke gotowac na wodzie), w trzecim miesiacu dopiero wprowadzamy owoce zmieszane z platkami zbozowymi (bez mleka) jako posilek popoludniowy.

Jeszcze skrotowo z jednej ksiazki:
(miesiace moga sie zmieniac, zaleznie kiedy rozpoczynamy wprowadzanie zywnosci stalej)
5.miesiac
1 krok. 2-3 rodzaje zmiksowanych warzyw np. marchewka, pasternak, dynia, cukinia, podawane samodzielnie, lyzeczka, tak by dziecko zapoznalo sie z przelykaniem, jeden rodzaj na tydzien
6. miesiac
2 krok.wprowadzamy ziemniaka do warzyw (oprocz tego dziecko potrzebuje zelaza, mozemy dolaczyc platki owsiane lub mieso (np. wolowina, indyk, baranina)
6-7- miesiac
3 krok. wprowadzamy kolejne 1-2 rodzaje warzyw np. kalafior, brokul, slodki ziemniak. Alternatywnie do ziemniaka mozna wprowadzic ryz.
4 krok. Mozna wprowadzic deser dla dziecka np. zmiksowane jablko.
5 krok. Wprowadzamy drugi posilek - kaszka na mleku np. ryzowa, orkiszowa, jaglana.
6 krok. Przekaska do reki - kawalek chleba, bulki, wafel ryzowy, kawalek banana, kawalek ugotowanego ziemniaka czy marchewki, kawalek gruszki, melona, ogorka.
8. miesiac
7 krok. wprowadzamy posilek zboza-owoce np. jablko, gruszka, banan
9. miesiac
rozszerzamy o kolejne skladniki np. nektarynka, brzoskwinia, borowki, gotowana sliwka, kalarepka, brukiew
10. miesiac
8 krok. Jezeli dziecko chetnie gryzie wprowadzamy posilek z chlebem.

Mysle, ze takie schematy sa dobre jako baza wyjsciowa, jak zaczac, i dostosowujemy je do naszego dziecka.

zapiszę sobie gdzieś to wszystko..
nie wiem dlaczego ale na razie te kaszki, słoiczki i warzywka z owocami to jakaś czarna magia ;/
chyba póki mnie to nie dotyczy..
muszę jakoś sobie tą wiedzę uzbierać bo przyjdzie taki czas i to szybciej niż mi się wydaje

Napisane przez Demeter

Witam!
Nie wiem co się dzieje z Kubusiem ryczy straaasznie, tylko na rękach by chciał od wczoraj. Sąsiedzi już się pytają czemu tak płacze :/ W sobotę kończy 3 miesiące, może skok Zęby mu jeszcze nie idą, bo pediatra ostatnio oglądała buzię i nic nie mówila.



Mnie tez



U mnie podobna sytuacja, mały się czesto wściekał przy cycu, bo mało co leciało, szczególnie rano (w nocy jadł co 2,3h) i wieczorem. Zaczełam więc od podawania mm wieczorem, a teraz daję jeszcze rano. Wieczorkiem sobie też sciągam porcję, zeby podać w butli moje raz.
Zacznę też karmić co 3h bo wydaje się to bardzo dobrą opcją w moim prypadku.
I szczerze ja mam już dosyć kp, nie wiem czy wytrzymam te pół roku, mam nadzieję że się uda, bylebym tylko miała mleko przy dokarmianiu mm W chwilach zwątpienia mówiłam podobnie jak Ty - do 3 miesiąca i koniec, ale powalczę jeszcze.

A co do Ani Piechowiak to jakby mocno zmrużyć oczy



za szczepienie!
A co do wymiarów to wow!

też już powoli się zastanawiam nad przejściem na same mm..
także nie jesteś sama
może to zabrzmi niedorzecznie ale mam jeszcze motywację w osobie teściowej.. bo jak pojadę na urlop to muszę jeszcze karmić cyckiem, żeby w razie jak mi będzie bokiem wychodzić uciec z dzieckiem pod pretekstem karmienia i mieć święty spokój

kasia
dziecko mi się dziś obudziło znowu o 3 rano! kosmici jak nic

[Maluda2112]

Witam

Zakupiłam dziś pieluszki Dada za 22,99 w nowo otwartej bierdonce

Po za tym mały zrobił dziś solidna kupę wiec wszystko w kolo do prania poszło a on do kąpieli

Kasia dobrze żeś nadal z nami a nie w poczekalni

Brawa za miesiące i za pierwsze Łyżki marchewki klask i:

Klementynka spory ten twój Kacperek

[Moderna]

Ahhh i mojemu Marcelkowi chyba powoli zmienia sie kolor oczu, wokol zrenicy ma inny kolor, taki zielonkawy, a reszte niebieska. Wczesniej tego chyba nie mial, wiec mysle, ze to wlasnie to

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Kmagg, JolanT a cos sie stalo, ze jestescie smutne czy po prostu taki dzien?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez klementyna1

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p Karmienia co 3,5 godziny (nie wiem jak to wytzrymamy, bo on je co 2,5 godziny) i marchewka zamaist jednego posilku w poludnie....dzis dalam pierwszy raz 3 lyzeczki i jadl z wieeeelkim apetytem docelowo ma zjesc caly sloiczek zamiast jednego posiłku. Wazy 2,5kg wieccej jak na swoj wiek i o 1kg za duzo w stosybku do wzrostu....w ostsrnim miesiacu przybral 1kg to i tak lepiej niz pstatnio 1600g

No niezle szalejecie z ta waga

[corka_rosy]

Napisane przez despa

hmm, ale przecież zadnej emoty nie wrzucałam przy tym co napisałam,aż się zaraz cofnę


Corka_rosy- ja nie wstawiałam emotek, przy tym poście !!!!!!!!!!!!!

Nie wrzucałaś, odniosłam się do Twojego posta, bo podałaś wagę. Ktoś wcześniej wsawił ikonkę
To nie jest uwaga do Ciebie

Napisane przez klementyna1

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia.

ojoj dieta!
Tak się zastanawiam nad słusznością diety dzieci kp, bo ostatnio czytałam, że w pierwszym roku życia nie ma sensu mówić o nadwadze, coś takiego nie istnieje. No ale lekarz wie lepiej.

Napisane przez jolanT

może to zabrzmi niedorzecznie ale mam jeszcze motywację w osobie teściowej.. bo jak pojadę na urlop to muszę jeszcze karmić cyckiem, żeby w razie jak mi będzie bokiem wychodzić uciec z dzieckiem pod pretekstem karmienia i mieć święty spokój

u mojej by to nie zadziałało, bo ona mi się pakuje do pokoju, kiedy karmię

Napisane przez Moderna

Ahhh i mojemu Marcelkowi chyba powoli zmienia sie kolor oczu, wokol zrenicy ma inny kolor, taki zielonkawy, a reszte niebieska. Wczesniej tego chyba nie mial, wiec mysle, ze to wlasnie to

ale fajnie! A Wy jakie macie?
A, i fajnie opisałaś ten schemat żywienia. Póki co jeszcze za bardzo o tym nie czytam, ale sobie zapisałam Twojego posta.

[Tasia34]

Napisane przez strippi

kur***a
"Średnio co czwarty rodzic, który się do nas zgłasza, opowiada, że dziecko zaczynało chorować na zapalenie oskrzeli i ujawniało się atopowe zapalenie skóry" - opowiada Justyna Socha ze STOP NOP. Według jej relacji były też przypadki bezdechów, drgawek, drżenia mięśni i zaburzeń pracy serca.

a Michaś był szczepiony tą wycofaną Eurax B!! I też dostał zapalenia oskrzeli :/

Ale to chodzi o WSZYSTKIE te szczepionki w końcu??? Czy tylko o tę określoną serię krakowską?
Jak by nie było, i tak mam cholernego stracha przed wtorkowym szczepieniem, że znowu będzie jakiś problem...

Napisane przez mamaNastuni

Nie jem w ogóle nabiału, bo nawet po śladowej ilości mleka jest masakra. Moja dieta głównie składa sie z warzyw, owoców, ryb, kasz, makaronów itp. Do tej pory jadłam też wieprzowine i wołowinę, ale odostawiam bo mała cały czas ma nieładną buźkę. Trzeba będzie się przestawić na drób za którym nie przepadam.
Moja tez cały czas ulewa, ale po nabiale to wręcz wymiotuje-jest dużo gorzej Jakoś trzeba się przemęczyć dla naszych szkrabów

Co do tego nie mam wątpliwości
Czyli jesz podobnie, jak ja A na kanapki? Ja mam rotacyjnie: tuńczyk, drobiowa wędlina i dżemy, które polubiłam nagle (bo musiałam ). No i warzywa

Napisane przez kmagg81

witam sie z Wami bo jeszcze tego dzis nie czyniłam.

echhh chyba mam kryzys psychiczny mam dość wszytskiego, ręce mi opadają i sił ani weny na nic jakos tak ciężko mi i smutno a jescze w dodatku koszmar miałam w nocy, ze mi Syn zaginął

dobra nie będe Wam tu smutać, jak mi przejdzie to może jutro Wam cos nastukam.
Dobrego dnia

nie smutaj się nam możesz, po to też jesteśmy

Napisane przez Moderna

U nas najczesciej powielany jest jeden glowny plan zywienia (zalecany przez instytut ds. zywienia dzieci).
Zaczynamy wprowadzanie najwczesniej w 5 miesiacu zycia, najpozniej w skonczonym 6 (podobno mozna tez odrobine pozniej, ale mysle, ze to trzeba juz ustalic z lekarzem).
W pierwszym miesiacu wprowadzamy jeden dodatkowy posilek dziennie (najlepiej w poludnie) : warzywa - ziemniaki - mieso (raz w tygodniu jeden nowy skladnik, spotkalam sie tez z informacja, ze nie powinno ich byc wiecej niz dwa - najpierw trzeba zobaczyc reakcje organizmu, czy dziecka cos nie uczula, czyli najpierw np. marchewka, pozniej marchewka ziemniak, marchewka ziemniak mieso, mieso 2-3 razy w tygodniu, pozniej wprowadzamy kolejne warzywa), w kolejnym miesiacu dochodzi drugi posilek na dzien - kaszka na mleku (posilek wieczorny, wielu specjalistow radzi tez, by u dzieci narazonych na alergie mleko wprowadzic pozniej, a kaszke gotowac na wodzie), w trzecim miesiacu dopiero wprowadzamy owoce zmieszane z platkami zbozowymi (bez mleka) jako posilek popoludniowy.

Jeszcze skrotowo z jednej ksiazki:
(miesiace moga sie zmieniac, zaleznie kiedy rozpoczynamy wprowadzanie zywnosci stalej)
5.miesiac
1 krok. 2-3 rodzaje zmiksowanych warzyw np. marchewka, pasternak, dynia, cukinia, podawane samodzielnie, lyzeczka, tak by dziecko zapoznalo sie z przelykaniem, jeden rodzaj na tydzien
6. miesiac
2 krok.wprowadzamy ziemniaka do warzyw (oprocz tego dziecko potrzebuje zelaza, mozemy dolaczyc platki owsiane lub mieso (np. wolowina, indyk, baranina)
6-7- miesiac
3 krok. wprowadzamy kolejne 1-2 rodzaje warzyw np. kalafior, brokul, slodki ziemniak. Alternatywnie do ziemniaka mozna wprowadzic ryz.
4 krok. Mozna wprowadzic deser dla dziecka np. zmiksowane jablko.
5 krok. Wprowadzamy drugi posilek - kaszka na mleku np. ryzowa, orkiszowa, jaglana.
6 krok. Przekaska do reki - kawalek chleba, bulki, wafel ryzowy, kawalek banana, kawalek ugotowanego ziemniaka czy marchewki, kawalek gruszki, melona, ogorka.
8. miesiac
7 krok. wprowadzamy posilek zboza-owoce np. jablko, gruszka, banan
9. miesiac
rozszerzamy o kolejne skladniki np. nektarynka, brzoskwinia, borowki, gotowana sliwka, kalarepka, brukiew
10. miesiac
8 krok. Jezeli dziecko chetnie gryzie wprowadzamy posilek z chlebem.

Mysle, ze takie schematy sa dobre jako baza wyjsciowa, jak zaczac, i dostosowujemy je do naszego dziecka.

Też zapisuję

Napisane przez ObserwujeCie

To tak nie do końca działa, tylko niektóre alergeny przenikają do mleka. A ogólnie to jak to mówią jak zjesz czekolady, to z cycków nie poleci kakao Prędzej Tobie zabraknie składników ( dlatego zbliansowana dieta jest taka ważna !! - bo w pierwszej kolejności idzie na mleko wszystko) ,. Alergie nie biorą się z tego że czegoś nie jemy. W każdym bądź razie to nie działa tak, że jesz nabiał w mleku jest nabiał, jest fasolę jest fasola... to dużo bardziej skomplikowane w skrócie gruczoły sutkowe stymulowane przez prolaktynę wyłapują z krwi cukier, białko i tłuszcz i robi się mleko.

A szkoda!
Czyli nie martwić się, że czegoś Mały nie dostaje, jeśli mam takie ogranicznia?
(szczególnie, że one i tak są ze względu na Niego )

I przypomniałaś mi - po czekoladzie to co może być dzieciaczkom? Wysypka, ból brzuszka czy coś innego? Mamy kp, jadłyście czekoladę? I kiedy?

Napisane przez jolanT

nie wiem dlaczego ale na razie te kaszki, słoiczki i warzywka z owocami to jakaś czarna magia ;/
chyba póki mnie to nie dotyczy..
muszę jakoś sobie tą wiedzę uzbierać bo przyjdzie taki czas i to szybciej niż mi się wydaje

może to zabrzmi niedorzecznie ale mam jeszcze motywację w osobie teściowej.. bo jak pojadę na urlop to muszę jeszcze karmić cyckiem, żeby w razie jak mi będzie bokiem wychodzić uciec z dzieckiem pod pretekstem karmienia i mieć święty spokój

Pod tym pierwszym podpisuję się obiema rękami Będę Was dopytywać znów za 3 miesiące
A pogrubione:


Krzyś dziś powiedział coś nowego: "drrryń, drrrryń" No autentycznie!, denerwował się i tak zagadał kilka razy, myślałam, że się posikam ze śmiechu

[mamaNastuni]

Napisane przez Tasia34

Co do tego nie mam wątpliwości
Czyli jesz podobnie, jak ja A na kanapki? Ja mam rotacyjnie: tuńczyk, drobiowa wędlina i dżemy, które polubiłam nagle (bo musiałam ). No i warzywa

Głównie warzywa i dżemy( akurat moja babcia narobiła, to mam raj), czasem miód, jakaś wedlina czy rybka. Staram sobie jakoś urozmaicać pastami rybnymi, oliwkami czy ogórkami kiszonymi

[Dragusia88]

Napisane przez BYou

My po sesji zdjęciowej było fajnie, Roszpunka współpracowała także pani fotograf nacykała 400 zdjęć teraz musiy poczekać do 3 tygodni na efekty

wow

Napisane przez klementyna1

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p Karmienia co 3,5 godziny (nie wiem jak to wytzrymamy, bo on je co 2,5 godziny) i marchewka zamaist jednego posilku w poludnie....dzis dalam pierwszy raz 3 lyzeczki i jadl z wieeeelkim apetytem docelowo ma zjesc caly sloiczek zamiast jednego posiłku. Wazy 2,5kg wieccej jak na swoj wiek i o 1kg za duzo w stosybku do wzrostu....w ostsrnim miesiacu przybral 1kg to i tak lepiej niz pstatnio 1600g

a czemu dieta?? za wage
czyli ze słoikami zaczynamy od 3 lyżeczk i zwiększamy aż zje cały słoik 125g ??

Napisane przez Tasia34

I przypomniałaś mi - po czekoladzie to co może być dzieciaczkom? Wysypka, ból brzuszka czy coś innego? Mamy kp, jadłyście czekoladę? I kiedy?

oj nie pamietam od kiedy. ale długo chyba nie wytrzymałam bez

[bmma]

Napisane przez Moderna

Dzien dobry
w nocy zlapala mnie migrena, wiec maz zajal sie maluchem dzis rano, i dospalam do 12 z przerwa na karmienie - maluch tez spal przed poludniem ze mna



Troche tez mnie dziwi, ze macie najpierw owoce wpisane do planu zywienia.

U nas najczesciej powielany jest jeden glowny plan zywienia (zalecany przez instytut ds. zywienia dzieci).
Zaczynamy wprowadzanie najwczesniej w 5 miesiacu zycia, najpozniej w skonczonym 6 (podobno mozna tez odrobine pozniej, ale mysle, ze to trzeba juz ustalic z lekarzem).
W pierwszym miesiacu wprowadzamy jeden dodatkowy posilek dziennie (najlepiej w poludnie) : warzywa - ziemniaki - mieso (raz w tygodniu jeden nowy skladnik, spotkalam sie tez z informacja, ze nie powinno ich byc wiecej niz dwa - najpierw trzeba zobaczyc reakcje organizmu, czy dziecka cos nie uczula, czyli najpierw np. marchewka, pozniej marchewka ziemniak, marchewka ziemniak mieso, mieso 2-3 razy w tygodniu, pozniej wprowadzamy kolejne warzywa), w kolejnym miesiacu dochodzi drugi posilek na dzien - kaszka na mleku (posilek wieczorny, wielu specjalistow radzi tez, by u dzieci narazonych na alergie mleko wprowadzic pozniej, a kaszke gotowac na wodzie), w trzecim miesiacu dopiero wprowadzamy owoce zmieszane z platkami zbozowymi (bez mleka) jako posilek popoludniowy.

Jeszcze skrotowo z jednej ksiazki:
(miesiace moga sie zmieniac, zaleznie kiedy rozpoczynamy wprowadzanie zywnosci stalej)
5.miesiac
1 krok. 2-3 rodzaje zmiksowanych warzyw np. marchewka, pasternak, dynia, cukinia, podawane samodzielnie, lyzeczka, tak by dziecko zapoznalo sie z przelykaniem, jeden rodzaj na tydzien
6. miesiac
2 krok.wprowadzamy ziemniaka do warzyw (oprocz tego dziecko potrzebuje zelaza, mozemy dolaczyc platki owsiane lub mieso (np. wolowina, indyk, baranina)
6-7- miesiac
3 krok. wprowadzamy kolejne 1-2 rodzaje warzyw np. kalafior, brokul, slodki ziemniak. Alternatywnie do ziemniaka mozna wprowadzic ryz.
4 krok. Mozna wprowadzic deser dla dziecka np. zmiksowane jablko.
5 krok. Wprowadzamy drugi posilek - kaszka na mleku np. ryzowa, orkiszowa, jaglana.
6 krok. Przekaska do reki - kawalek chleba, bulki, wafel ryzowy, kawalek banana, kawalek ugotowanego ziemniaka czy marchewki, kawalek gruszki, melona, ogorka.
8. miesiac
7 krok. wprowadzamy posilek zboza-owoce np. jablko, gruszka, banan
9. miesiac
rozszerzamy o kolejne skladniki np. nektarynka, brzoskwinia, borowki, gotowana sliwka, kalarepka, brukiew
10. miesiac
8 krok. Jezeli dziecko chetnie gryzie wprowadzamy posilek z chlebem.

Mysle, ze takie schematy sa dobre jako baza wyjsciowa, jak zaczac, i dostosowujemy je do naszego dziecka.

Też bym zapisała, ale może poprosimy i Kasia wklei nam do 1 posta??

[maria28]

Napisane przez mamaNastuni

Witam Was Kobietki

Witamy!!

Napisane przez mamaNastuni

A moja córeczka Nastusia niedługo kończy 3 miesiące i świetnie się rozwija Jest bardzo duża bo ma już 69cm i waży 7200g Z tego co się zorientowałam jest większa niż dziewczynki tu na forum, co mnie trochę martwi... ale ponoć dziecka na piersi przekarmić się nie da.

Rzeczywiście spora Jesteście jako rodzice oboje wysocy?

Napisane przez klementyna1

Heja, my po szczepieniu-Kacpus był bardzo dzielny i pieknie zniósł 3 ukłucia. Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p Karmienia co 3,5 godziny (nie wiem jak to wytzrymamy, bo on je co 2,5 godziny) i marchewka zamaist jednego posilku w poludnie....dzis dalam pierwszy raz 3 lyzeczki i jadl z wieeeelkim apetytem docelowo ma zjesc caly sloiczek zamiast jednego posiłku. Wazy 2,5kg wieccej jak na swoj wiek i o 1kg za duzo w stosybku do wzrostu....w ostsrnim miesiacu przybral 1kg to i tak lepiej niz pstatnio 1600g

No pięknie! To za dietę! Oby przetrzymał.

Napisane przez Moderna

Ahhh i mojemu Marcelkowi chyba powoli zmienia sie kolor oczu, wokol zrenicy ma inny kolor, taki zielonkawy, a reszte niebieska. Wczesniej tego chyba nie mial, wiec mysle, ze to wlasnie to

Ale jaja! Identyczną rzecz zauważyłam dzisiaj. I też zielone. Mam nadzieję, że zzielenieją. W końcu oboje rodziców ma zielone

[mamaNastuni]

Napisane przez maria28

Rzeczywiście spora Jesteście jako rodzice oboje wysocy?

No nie wiem czy aż tak wysocy. Bo ja mam 172cm, a mąż 185cm. W ogólne jak się urodziła to byłam w szoku, że taka duża a teraz przybiera średnio 250g tygodniowo i ani myśli zwolnić...

[Lukrecjas]

Napisane przez Malpka

czy któraś uzywała pomarańczowych pampersów s&p?? jeśli tak to jakie są? fajne? a jak rozmiarowo porównując z innymi mniejsze wieksze? bo u nas na nie promocja i nie wiem jakie brac

są bardzo fajne, cieńsze, pachną i chyba trochę więcej mieszczą niż zielone pampery. Jedyna wada to nie są rozciągliwe w pasie

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Roszpunka współpracowała także pani fotograf nacykała 400 zdjęć

ile przebiorek?

Napisane przez moni_ka.g

może dziś spróbuję i rzeczywiście zacząć od warzyw?

dla mnie to rozsadne. najpierw wytrawne, potem slodkie

Napisane przez moni_ka.g

a jak to podgrzewać?

w kapieli wodnej jade

Napisane przez klementyna1

Ważymy 9600g i mierzymy 71cm. I jesteśmy na diecie odchudzajacej;p

i , i

Napisane przez jolanT

mam jeszcze motywację w osobie teściowej.. bo jak pojadę na urlop to muszę jeszcze karmić cyckiem, żeby w razie jak mi będzie bokiem wychodzić uciec z dzieckiem pod pretekstem karmienia i mieć święty spokój

leze

Napisane przez Tasia34

Mamy kp, jadłyście czekoladę? I kiedy?

gdzies od 2 miesiaca