Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

[domciatko]

Napisane przez czarownica1

DOMCIA, KEJT nie pytam jak sie czujecie, napisze tylko ze bardzo mocno trzymam za Was kciuki

jutro jade do szpitala na wywołanie porodu.
także już bliżej niz dalej.
ostatni dzień laby haha
a później zacznie się życie

[malaczarnakejt]

Dzień dobry!! witam się w 40 tc z najserdeczniejszymi życzeniami dla naszych solenizantek! liczę na pojawienie się nowych jubilatow dnia dzisiejszego

ale się dziś wyspalam! no cudownie po prostu jest i od razu bardziej radośnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Witam z rana
Misiaczka u mnie też parówa, duchota i gorąc..nie mogłam dłużej wyleżeć..trzeba iść pod prysznic, schłodzić się.
Poza tym to też się tak pocicie w nocy? Jak wstaję do kibelka to całe plecy i kark z włosami mam mokre..a gęba się świeci jakby mi ktoś wodą chlusnął..masakra..:mdlej e:

Wszystkim naszym Anulkom w dniu imienin wszystkiego naj naj!

Napisane przez misiaczka555

Ale parno nie wiem jak usne dzisiaj taka mam sałne w sypialni. Miałam dzis spakować torbę do szpitala ale chęci brak. Tak piszecie ze mało zuzylyscie tych wielkich podpasek a ja 3 paczki kupiłam nie wiem co ja z nimi bede robić
A w ogóle to podobają mi sie 2 z 3 koszul jakie kupiłam i chyba bede w nich chodzić w domu co u mnie jest dziwne bo nie lubię tego wynalazku

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

A i chciałam sie poskarżyć na TZ
Po ostatnich przytulankach wypadł mi czop i to 1 cm rozwarcie TZ zaparl sie rękoma i nogami i seksu nie będzie. Mam czekać na koniec pologu
Tyyyyyyyle czasu? Uschne
Jak przekonać takiego uparciucha?

Ja mam 2 całe paczki i z trzeciej- 6 sztuk (od koleżanki). Kto wie, może akurat tyle się zużyje.. np. jakby się wody lały w drodze do szpitala, to już można ubrać..albo w samym szpitalu..u mnie była dziewczyna, która czekała na poród i po każdym badaniu krwawienia miała i też sobie ubierała.. albo asekuracyjnie jakby miała w nocy chlusnąć..bo przed porodem podkładów na łóżko nie dają, to żeby nie było

Mój tak samo się zaparł jak się dowiedział, że mam 1 cm rozwarcia i czop sobie odszedł i jeszcze, że dziecko schodzi coraz niżej, a on nie chce go uderzyć w głowę Ale wytłumaczyłam mu, że dziecko jest przecież jeszcze w pęcherzu płodowym, który go chroni...a poza tym niech się tak nie afiszuje, że ma takiego długiego, że sięgnie dziecku do główki No i przekonałam go..weszłam mu na ambicję i musiał sam sprawdzić

Napisane przez domciatko

wiadomośc od ROXI:
Nasza Królewna
Pozdrawiamy wszystkie ciocie wizażowe, meldujemy, że mama ma cyce jak Pamela, do tego pełne mleka, więc godzinami się tulimy...
Powoli wracam do formy, mam nadzieję, że w niedzielę wrócimy do domu.

dla Roxi i jej ślicznej Królewny

Napisane przez shestiger

Ja się witam w 40 tygodniu, ostatnim bo do kolejnego nie doczekam

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez domciatko

jutro jade do szpitala na wywołanie porodu.
także już bliżej niz dalej.
ostatni dzień laby haha
a później zacznie się życie

Domcia, a jak tam u Ciebie jest..pójdziesz jutro na wywołanie i tego samego dnia już działają? czy też mają procedury by odczekać dzień czy dwa?

[tysia222]

Ja już też na nogach od 7:15. W nocy obudził mnie straszny ból w dole brzuch i plecach- ścisnęło mnie tak 2 razy po kilka minut i przeszło ale sie wystraszyłam normalnie. Bolało masakrycznie. Jak to dopiero przepowiadacze to ja nie rodze i koniec

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Asiunia1230

Ja ostatnio kupiłam mięso mielone wieprzowe w lidlu, jeszcze długo miało termin więc zaplanowałam, że zrobię z niego obiad innego dnia. Po dwóch dniach w lodówce zrobiło się szare, jak otworzyłam dziwnie pachniało..
Nie wiem co oni robią z tym jedzeniem...

Ja miałam identycznie tylko z mięsem mielonym z Biedronki Już go chyba nie kupię.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez domciatko

wiadomośc od ROXI:
Nasza Królewna
Pozdrawiamy wszystkie ciocie wizażowe, meldujemy, że mama ma cyce jak Pamela, do tego pełne mleka, więc godzinami się tulimy...
Powoli wracam do formy, mam nadzieję, że w niedzielę wrócimy do domu.

A Królewna jakie ma śliczne duże usteczka

[karolajn1987]

Napisane przez czarownica1

Z okazji imienin stawiam dziś Wszystkim:
obrzydliwie pyszny tort bezowy z bitą śmietaną, sernik na zimno z owocami, mnóstwo wody mineralnej, karmi, bocianka, dla nieKP desperadosy, winko, albo driny

I dla moich imienniczek Ań a także dla ewentualnych Grażynek i Mirosław dużo zdrowia, cierpliwości, sił, przespanych nocek, pokarmu ile trzeba, a także szczęścia w miłości, kupy kasy (i kupy w pieluszce też) i uśmiechu od ucha do ucha Niech nam dzieci rosną zdrowe!

Dla naszej Haneczki Karolajnowej także imieninowe buziaki

Ojej dziekujemy !

My sie witamy i Annom zyczenia najlepsze skladamy

Hanka dala mi w nocy do wiwatu,ale to pewnie dlatego ze prawie caly dzien przespala :banghead: teraz u mamusi w lozku steka i kweka z kupa

Wczoraj byla u nas chrzesnica meza i bedzie zazdrosnik. Ona lubi byc w centrum zainteresowania,bo jedyna wnusia byla i wczoraj byl ryk,bo ona chce do lozeczka,przetestowala nosidelko i bujaczek a ma ponad 2 lata

Dzis mamy upal..ktoras pytala jak ubieramy dziecko(teso?)
Ja to chyba jestem wyrodna matka :p bo u mnie hanka po domu jest w body krotki rekaw i spodenki cienkie a na dworze sam bodziak i gole nogi,czego babcie nasze nie moga przebolec ale wychodze z zalozenia z lepiej jak jej bedzie troche chlodniej niz za cieplo

Uciekam bo maruda sie budzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

Napisane przez dzoan

Domcia, a jak tam u Ciebie jest..pójdziesz jutro na wywołanie i tego samego dnia już działają? czy też mają procedury by odczekać dzień czy dwa?

mam sie rano zjawic w szpitalu.
zrobia mi komplet badan, zbadaja dziecko, tak samo jak w polsce
i lekaz zdecyduje jaka metode wywołania zaczniemy indukcje.

akurat pisalam o tym na blogu, jesli chcesz znac szczegóły zapraszam do mnie na bloga:
mama-w-uk.blogpsot.com

[mela1234]

Oliath odchwaszcza swoje RODOS w przerwach karmiąc Lili.

A ja jestem zła. Mąż nie chce mi pomóc w robieniu skurczy, mnie nic nie boli. No nic się nie dzieje. Wczoraj to mnie chociaż podbrzusze ćmiło i krzyż bolał, a dziś nic!

[fiazo]

8.05 domofon i kto? Położna,a my śpimy he była zapowiedziana ale mogła poczekać do 9

[sarna405]

hejo
ale upały u mnie zapowiadają

[sarna405]

:d

[dzoan]

Napisane przez domciatko

mam sie rano zjawic w szpitalu.
zrobia mi komplet badan, zbadaja dziecko, tak samo jak w polsce
i lekaz zdecyduje jaka metode wywołania zaczniemy indukcje.

akurat pisalam o tym na blogu, jesli chcesz znac szczegóły zapraszam do mnie na bloga:
mama-w-uk.blogpsot.com

Domcia otwiera jakąś dziwną stronkę.. możesz sprawdzić?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez sarna405

:d

haha! takiemu słodziakowi i tak się to wybacza

[domciatko]

Napisane przez sarna405

hejo
ale upały u mnie zapowiadają

to ode mnie ida te upaly
u nas 3 tygodnie trzymalo , codziennie ponad 32 stopnie w cieniu!!

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez dzoan

Domcia otwiera jakąś dziwną stronkę.. możesz sprawdzić?

http://domciatko.blogspot.co.uk/

sprobuj teraz
sorry zrobilam literówke

[aremalgos]

Napisane przez AgaPlast

Dziewczyny czy wy tez macie takie wodniste upławy? Bezbarwne bez zapachu?
Ja czesto czuje ze cos leci i nie jest to mocz ani pot.
Mam nadzieje ze to nie wody sie sacza.
Jutro wizyta u gina to podpytam.
A ktos pisał o zielonych upławach. Ja mam zielone i takie normalne geste to sie okazywało ze grzybek. Nic nie swedziało tylko te upławy. Juz 3 raz sie leczyłam i na wymazie teraz tez wyszło ze grzybki. Szlag

Ja też takie mam, ostanio gin mi sprawdzał czy to nie wody, ale powiedział że to upławy, mówił że jakby sie wody sączyły to tak raczej ciurkiem. Także nie martw się.

Napisane przez Asiunia1230

Ale się przed chwilą zryczałam
Ciągle pod prąd... A to nam grzejniki popękały, musieliśmy kupić nowe, a to wąż od gazu okazał się za krótki, a wiadomo, że jest drogi. A to odpływ i dopływ wody nie w tym miejscu. Bałagan ciągle w domu, nie nadążam ogarniać. Wczoraj pełno pyłu po docieraniu gipsów... itd... To teraz gdy już się wreszcie cieszyłam, że prawie wszystko skończone, to woda stała pod szafkami w kuchni. Mam nadzieję, że się zmywarka nie zepsuje ani piekarnik, bo były podłączone na przedłużaczu pod szafkami ;/

Jeszcze teściowa mnie dobija. Jak to ona się denerwuje moim porodem... Zostawiliśmy z tż telefony w domu to wydzwaniała po trzy razy do mnie po trzy do niego, bo myślała, że rodzę i już chciała na porodówkę jechać.
Nie wiem po co miałaby tam jechać... Tylko by mnie zdenerwowała.
Od razu powiedziałam tż, że jak zacznę rodzić to broń Boże ma do niej nie dzwonić, dopiero po.
Dobre sobie, ona sie tak strasznie denerwuje. Ta kobieta wszystko widzi w czarnych barwach. Ja się powinnam denerwować, w końcu to ja będę wyciskać z siebie prawie 4kg człowieka, to mnie potną i będę miała szwy na psitce, albo w gorszym wypadku na brzuchu, ale mimo wszystko mam bardzo dobre nastawienie i mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i gładko, bez komplikacji. Ale ona oczywiście musi powiedzieć swoje "a co jak będzie coś nie tak". Kurna nie da się wszystkiego przewidzieć, ale jaki sens na wstępie się denerwować? Właśnie takie myślenie rodzi komplikacje. Ja jestem wyluzowana co do porodu.
Już się boje odwiedzin rodzinki tż w szpitalu ;/ Pewnie będę w fatalnym stanie, a oni będą robić sobie wycieczki po porodówce... I pewnie każdy będzie miał coś od siebie do powiedzenia, będą mi wciskać swoje dobre rady. Zwłaszcza teściowa i babka tż ;/
Ja wcale ich tam nie potrzebuje. Wystarczy, że mąż będzie mnie odwiedzał. Reszta może dopiero w domu zobaczyć malucha.
Najwyżej będę udawała, że zasypiam, albo powiem wprost żeby sobie poszli.

a od czego ta woda w kuchni? wężyk pękł?

a co do teściowej to postaraj się, o ile to możliwe, unikać kontaktu, po co masz sie stresować.
Ja mam to szczęście że mój mąż zawsze szybko gasi takie osoby, które w moim towarzystwie opowiadają o swoich super przejściach porodowych.
W majówke bylismy na grillu u znajomych i była tam jakas dziewczyna, której w sumie nawet nie znałam i oczywiście zobaczyłaże jestem w ciązy to zaczęła opowiadać jaki to ona miala poród z użyciem kleszczy. Historia jak z horroru ja przerażona, a mój mąż i kolezanka ktora organizowała tego grilla tak objechali te dziewczynę że posiedziała moze jeszcze z 10 min i zmyła sie do domu

a co do odwiedzin, zawsze możesz poprosić położną, zeby pogoniła nachalnych odwiedzających myślę że nie będzie problemu

Napisane przez Samantha7

Tesciowa to nie ma co umie na duchu podtrzymać
Nienawidzę jak ktos panikuje bo wprowadza sie nerwowa niepotrzebna atmosfera. Ja to,jestem człowiek zen spokój , równowaga, moja tesciowa wpada w ekscytacje i robi zamęt.

Lepiej niech sie one dowiedzą o porodzie po porodzie dla spokoju :chinczyk:

to prawda, też nie nawidzę osob które mają tylko czarne mysli
ja się staram mysleć pozytywnie, ma być dobrze i będzie

Napisane przez Asiunia1230

Kurna co chwile chce mi się siusiu.. Chyba powinnam sobie nocniczek podstawić pod łóżko

albo pieluszkę

Napisane przez mela1234

Spać nie mogę bo mąż chrapie i nie idzie nic zrobić żeby przestał.

Mnie nic nie łapie do porodu i zacznę sie dziś wkurzac na maxa. Piłkę to chyba "zajezdze" dzisiaj!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie możesz go kopnąć, żeby przestał chrapać albo przeturlać na bok? U mnie to działa

Napisane przez domciatko

wiadomośc od ROXI:
Nasza Królewna
Pozdrawiamy wszystkie ciocie wizażowe, meldujemy, że mama ma cyce jak Pamela, do tego pełne mleka, więc godzinami się tulimy...
Powoli wracam do formy, mam nadzieję, że w niedzielę wrócimy do domu.

cudowna


Witam się z rana,
wczoraj się nie odzywalam, bo jakaś chandra mnie dopadła, a dzis ciąg dalszy

oczywiscie w nocy pobudka o 4, oczy jak 5 zł i nici ze snu, poskakałam na piłce trochę bo mnie kręgosłup bolał, potem wziełam się za czytanie książki i tak o to do 7 czas mi zleciał.

Właśnie pije druga szklankę colki z lodem, a mój syn szaleje chyba jak sie urodzi to mu w butli będę musiała podawać - tak lubi

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez sarna405

:d

[surka]

Cześć Słoneczka

Napisane przez sarna405

:d

To samo miałam zamieścić

A ja się witam po nieprzespanej nocy od 1 do 3 walczyłyśmy chyba z kolkami Biedna malutka tak się męczyła, aż mi się płakać chciało

Dziewczyny gratuluję skończonych lub rozpoczętych tygodni

[aremalgos]

a w ogóle jak tak obserwuje, to domeną ostatnich dni ciąży jest chandra i rozdrażnienie, albo to znudzenie oczekiwaniem
muszę sobie znaleźć dzis zajęcie

[shestiger]

Napisane przez domciatko

jutro jade do szpitala na wywołanie porodu.
także już bliżej niz dalej.
ostatni dzień laby haha
a później zacznie się życie

No to oby szybko poszło

Apropo porodu...MELAAAA powiedz mi czy ty możesz dostawać na telefon mms??

[mela1234]

Aremalgos ja mojego męża szturcham, przekreca się,ale to nic nie daje. Dopiero jak zmieniłem kanał w radio to przestał chrapac. Dziwne
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madi82]

Hej Dziewczynki,

Wszystkim solenizantkom, życzę tego co najlepsze!!!!

STO LAT!!!
Dużo cierpliwości i miłości!!!

Buziaki i dla Was!!!!

Aneczki trzymajcie się!!!!

W załączniku przesyłam Wam...jak te dzieci nas traktują i co one myślą o wychodzeniu z brzucha

[dzoan]

Napisane przez domciatko

http://domciatko.blogspot.co.uk/

sprobuj teraz
sorry zrobilam literówke

wszystko fajnie, tylko teraz nie mogę znaleźć, gdzie o tym pisałaś

[madi82]

Ja sie zbieram po wyniki do labo...pewnie jak wrócę to padnę!!!
Zaczyna sie dziś mega skwar....tak, że trzeba zaraz się bunkrować w domu ze szczelnie pozamykanymi oknami,roletami itp!!!!

[aremalgos]

Napisane przez mela1234

Aremalgos ja mojego męża szturcham, przekreca się,ale to nic nie daje. Dopiero jak zmieniłem kanał w radio to przestał chrapac. Dziwne
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pewnie jest przemęczony

mój to po alko i jak jest mega zmęczony to chrapie jak stary traktor i nic sie nie da zrobić - tylko kanapa ,
a na codzień przerzut na bok pomoga albo po prostu kop w nogę

[mela1234]

A propos humoru i samopoczucia na koniec ciąży to ta piosenka idealnie go obrazuje:
http://www.youtube.com/watch?v=9X3uwpJzFoE

Lubię słuchać Lata z Radiem w Jedynce i takie przeboje tam lecą.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez madi82

Ja sie zbieram po wyniki do labo...pewnie jak wrócę to padnę!!!
Zaczyna sie dziś mega skwar....tak, że trzeba zaraz się bunkrować w domu ze szczelnie pozamykanymi oknami,roletami itp!!!!

Mówili że w pon gdzieś w Polsce ma być 40 stopni!

Aremalgos mój po alkoholu wie, że ma do łóżka naszego się nie zbliżać!

[aremalgos]

Napisane przez madi82

Ja sie zbieram po wyniki do labo...pewnie jak wrócę to padnę!!!
Zaczyna sie dziś mega skwar....tak, że trzeba zaraz się bunkrować w domu ze szczelnie pozamykanymi oknami,roletami itp!!!!

no wąłśnie ja miałam w planach bibliotekę, ale upał się zaczyna i nie wiem czy ruszać się domu.
Tylko co ja bede robiła przez weekend i nocami jak mam wszystko przeczytane.

A może wy macie jakieś fajne audiobooki???

[madi82]

Napisane przez mela1234

A propos humoru i samopoczucia na koniec ciąży to ta piosenka idealnie go obrazuje:
http://www.youtube.com/watch?v=9X3uwpJzFoE

Lubię słuchać Lata z Radiem w Jedynce i takie przeboje tam lecą.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------



Mówili że w pon gdzieś w Polsce ma być 40 stopni!

Aremalgos mój po alkoholu wie, że ma do łóżka naszego się nie zbliżać!

bardzo lubię tą piosenkę!!!

[dzoan]

Napisane przez madi82

W załączniku przesyłam Wam...jak te dzieci nas traktują i co one myślą o wychodzeniu z brzucha

I to by się zgadzało

Napisane przez madi82

Ja sie zbieram po wyniki do labo...pewnie jak wrócę to padnę!!!
Zaczyna sie dziś mega skwar....tak, że trzeba zaraz się bunkrować w domu ze szczelnie pozamykanymi oknami,roletami itp!!!!

My się ejszcze nie dorobiliśmy rolet i do 14-15 będzie upał w mieszkaniu.. a jeszcze mama z siostrą chcą, żebym przyjechała dzisiaj do nich.. nie wiem kiedy się wyrobię, żeby z domu wyjść.. jak sobie pomyślę o jeździe autobusem...

[madi82]

Napisane przez dzoan

I to by się zgadzało

My się ejszcze nie dorobiliśmy rolet i do 14-15 będzie upał w mieszkaniu.. a jeszcze mama z siostrą chcą, żebym przyjechała dzisiaj do nich.. nie wiem kiedy się wyrobię, żeby z domu wyjść.. jak sobie pomyślę o jeździe autobusem...

Dzoan jak u nich chłodniej to się ewakuuj czym prędzej...

Mela to już mam na dziś utwór do wałkowania w kółko

[Asiunia1230]

Napisane przez aremalgos

a od czego ta woda w kuchni? wężyk pękł?

a co do teściowej to postaraj się, o ile to możliwe, unikać kontaktu, po co masz sie stresować.
Ja mam to szczęście że mój mąż zawsze szybko gasi takie osoby, które w moim towarzystwie opowiadają o swoich super przejściach porodowych.
W majówke bylismy na grillu u znajomych i była tam jakas dziewczyna, której w sumie nawet nie znałam i oczywiście zobaczyłaże jestem w ciązy to zaczęła opowiadać jaki to ona miala poród z użyciem kleszczy. Historia jak z horroru ja przerażona, a mój mąż i kolezanka ktora organizowała tego grilla tak objechali te dziewczynę że posiedziała moze jeszcze z 10 min i zmyła sie do domu

a co do odwiedzin, zawsze możesz poprosić położną, zeby pogoniła nachalnych odwiedzających myślę że nie będzie problemu

albo pieluszkę

Chyba z zaworku od ciepłej wody cieknie. Musi być niedokręcony, albo jakiś trefny. Dzisiaj ma przyjść hydraulik.

Teściowa jak ma napady to dzwoni po kilka razy pod rząd, nie raz już po prostu nie odbieram. Całe szczęście, że ona pracuje. Może nie będzie zbyt często do nas zaglądać. Ale kto wie... mieszka jeden dom dalej...

Co do pieluszki... to wątpię by mi się dupka zmieściła w pieluchy newborn

Napisane przez aremalgos

pewnie jest przemęczony

mój to po alko i jak jest mega zmęczony to chrapie jak stary traktor i nic sie nie da zrobić - tylko kanapa ,
a na codzień przerzut na bok pomoga albo po prostu kop w nogę

Mój tż jak nigdy nie chrapał, tak zaczął. To chyba przez ten ślub hehe.
Najgorzej jak mi łokcie na głowę zakłada i się rozpycha nimi
Mieliśmy kołdrę 140cm i sobie w nocy wyrywaliśmy, zmieniłam na taką 200cm i dalej mówi, że on ma mało, a ja biedna śpię z małym rogiem kołderki.

[dzoan]

madi tak, u nich troszkę chłodniej jednak..może później się przejadę..ogarnąć się nie mogę..

dzieciaki chyba czują jaka jest pogoda i wolą się w wodach pluskać

[domciatko]

Napisane przez dzoan

wszystko fajnie, tylko teraz nie mogę znaleźć, gdzie o tym pisałaś

cały pierwszy post jest o wywołaniu porodu))

[magolina]

dobry

Przyjechała dzisiaj po mnie o 9 teściowa, wyczaiła fajny sklep z ciuchami dla dzieciaczków i zaoferowała zakupy w nim, więc pojechałyśmy a tam zamknięte ani wywieszki od ktorej czynne, ani dlaczego dzisiaj nie czynne i tym sposobem nic nie kupiłyśmy.....

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantek

U mnie już upał, siedzę w majtochach i biustonoszu i jestem cała mokra naprawdę nie wiem, jak ja przetrwam kolejne dni jak ma być nawet 37 stopni w cieniu

Z tego co pamiętam:

Agrafka trzymam mocno kciuki

Tweed super fura, widzę że zdecydowaliście się na Martię dobry wybór

Roxi super, że się ładnie cyckujecie no i Weronika sliczna