Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[diabli]

Napisane przez Elusiek

I foto mojego eleganckiego dżentelmena przed chrzcinami, jedyne znośne foto bo na innych próbuje zjeść muchę
Załącznik 5339337

poważny facet ale iskierki w oczach sa

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

przesliczna dziewczynka taka "nelkowa"! udaly nam się dziewczyny!



wiem wiem. tylko pierwsza reakcja była "co jej się dzieje?" a wiadomo po szczepieniu każdy odchyl od normy jest podejrzany...



my do wazenia nie sciagamy pieluchy staram się tylko żeby nie była pelna Nelusie waza tyle samo! wczoraj 5450

Pewnie, ze piekne moj Tz ciagle powtarza malej, ze jest najpiekniejsza, najmadrzejsza, najcudowniejsza, najfajniejsza i w ogole naj... A mala jest wtedy taka szczesliwa, ze z tej radosci sika w majty

Dobrze, ze skonczylo sie dobrze, ja tez strasznie boje sie tych zakrztuszen

No to moja troche wiecej, ale jest ociypinke starsza no i urodzila sie 3,5 wiec faktycznie ide leb w leb

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

Moja waży 4900g i ma jeszcze 1 paczkę dad i 1 pampers wszytsko 2. Pierwsze zużywam dady bo moim zdaniem są mniejsze i ja bym na Twoim miejscu nie kupowała bo ja już właśnie z tą kupą się męczę ale zużyć muszę chyba że będą ją cisnęły.


My po usg bioderek. U małej wszytsko ok. Kontrola 13 września. Przy okazji badania mamusia zaliczyła ccc w C.H Sfera i kupiła sobie sandałki. Super promocja -40%.

oszzzzz tyyyyy! bylas w bielsku i nie dalas znac? pewnie trafilyscie do tego samego doktorka co my może we wrześniu uda się spotkać? my mamy kontrole 09.09.
a promocje ccc dostałam na maila i chyba tez musze się wybrać
ps. w Sferze 1 jest ten rosyjski sklep Centro - tez maja niezle ceny butow, takie idealne do biegania z wozkiem, a po miesiącu nie szkoda wyrzucić hehe.

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez cloche

kurna chata, czy my jako jedyni nie mamy jeszcze nawet 4 kilo???
ale juz niedlugo! dzisiaj 3970 g

po dzisiejszej nocce już na pewno ma więcej niż 4kg

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez maarchewka

Mysia- dzięki za linka co do CCC... dzisiaj malego zabrałam na spacer do galerii zamiast do parku. ale ze mnie matka... ale przynajmniej zadowolona.. kupilam sobie szpileczki i klapeczki... i takie śliczne byly balerinki.. czarne z kokardka.. ale kurcze nie bylo mojego rozmiaru... same 37 zostaly a potem widzialm dziewczynę w autobusie w nich.. pewnie kupila tuz przede mna bo wyglądaly na 38

uczysz dziecko shopingu to tez jest wpisane w plan edukacyjny
a buty trzeba było lasce wypomnieć

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez vil84

ejjj ale między nimi jest 2 miechy różnicy
no ale Przemkowe mleko to jakieś zmutowane chyba ... w ciągu 3,5 miesiąca z 51 cm i 2840 wagi na 67 cm i 7,200

uśmiałam się teraz ... wykapany, nakarmiony, wyprzytulany więc do łóżeczka ... położyłam, kocyk, buziak, wyciągnęłam mu smoczka (nie chcę żeby z nim zasypiał), a ten "iaaaaaa" i się cieszy ... no to sobie pogadaliśmy na dobranoc, oczka mu już lecą, ale dzielnie walczy ... poszłam, i słyszę jak dalej się cieszy .... dlaczemu zawsze w takich dziwnych momentach

slodki Przemus! a jeszcze niedawno pisalas, ze mało kontaktowy

waga faktycznie niezla ale przeliczając na tygodnie to przybieral ok. 240 gramow tyg. wiec książkowo!

[vil84]

Pawie my juz mielismy dwie kontrole bioderek, i zapis na kolejna.... co mi wlasnie uswiadomilo ze chyba po wyjsciu z przychodni nie zapisalam kiedy i nie pamietam ;p

Marchewka niezle z tymi statystykami pieluch

Cos mialam jeszcze napisac i mi umknelo.... spac nie moge, ktos mi wyslal linka na fb do strony jakiegos chorego niemowlaczka zeby wspomoc, a ze malenstwo w wieku Przemka to od razu mialam glupie mysli i wizje Przemka w szpitalu, samotnego, zaplakanego.... i zas rycze :/ ale glupek ze mnie, Mlody na razie nawet kataru nie mial i oby tak pozostalo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

Zazdroszczę Wam tego zasypiania maluchów, ehh mały teraz zasnął po 20 min jedzenia, po 5 min się rozbudził płacz bo nie ma cyca, dałam mu pociumkać, zasnął i znowu po 5 min ryk, znów cyc i śpi, ciekawe na jak długo, oby już normalnie na całą noc

ciężko, bo on ewidentnie cyca jak smok traktuje żeby sobie posiumkac uspokoić się i zasnąć...może inny smoczek? próbuj co jakiś czas. może go do ktoregos przekonasz

Napisane przez ankaaa206

ja też ale nie wiem do końca jak to wypełnić, i tak leży na półce i się kurzy wniosek

pisz czego nie wiesz, pomożemy

[vil84]

Aaa juz wiem.. z autem to jakas sciema ;p Przemek zasypia z reguly po 30 km, czyli jak dojezdzamy do domu w Gliwicach albo Katowicach ale jak sie tylko zatrzymamy na swiatlach to po 10 sek podkowka i rozpacz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez potterka

Dziewczyny z dzieciaczkami karmionymi piersią

Mamy "problem" z kupą i nie wiem czy udac się jutro do lekarza czy się wstrzymać do środy (wtedy mamy szczepienie).

z piątku na sobotę wypiłam mleko z czosnkiem i zaczął się problem..
W sobotę ok 10-11 była normalna kupa z grudkami, zwyczajna..
Kolejna kupa była dopiero w poniedziałek rano, jednolita konsystencja, rzadka, o zielono brązowym kolorze... Następna dopiero wczoraj ok 18 i taka sama jak poniedziałkowa... dziś znów kupy nie ma

Wszędzie czytam, że dziecko karmione piersią może robić kupe raz na kilka dni, ale nigdzie nie ma o jej wyglądzie

Miała któras taki "problem"?

zielono-brazowa, bo dluzej przebywala w jelitach nie przejmuj się. jelitka nadrobią zaleglosci i znow będą regularne zolte kupy. mnie pediatra mowil, ze na piersi kupy mogą być przeróżne i jeśli dziecko przybiera to jakos szczególnie przejmować się nimi nie trzeba :P zależy co zjesz...przy mm kupa zawsze będzie podobna, bo skład ten sam.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez banka26

Z tym zostawianiem dziecka to 2 lata temu jechalam z Dawciem gdzies i zajechalam do stacji zatankowalam i poszlam zaplacic ..wrocilam a moh syn di mnievze pani Graynka(przedszkolanka) mowila ze nie mozna zostawiac dzieci samych w samochodzie a ty mnie zostawilas , nie zostawisz mnie juz? I od tamrej pory nigdy go nie zostawilam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

madra pani Grazynka swietnie szkoli dzieciaki! a one puszczają wiedze dalej

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Chetne.przyjmiemy.tak..pr zynajmniej z 300 eh, pocieszam sie, ze dziewczynki mniej przybieraja I to.jest ok...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jest ok, ale już Ci to pisałam Nela wazy tylko 250 gramow więcej, a urodzila się prawie 4kg. niby 2 tyg po Was, ale dwa tyg. temu wazyla 5100 bez przygod z chorobami...zatem relax mamuska

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Taaa, bo mamy graco turystyczne i musze przyznac, ze ta wibra jest rewelacyjna sama bym taja chciala miec

my mamy leżaczek z wibracjami, lozeczko to musi być wypas

Napisane przez pawie_oczko

Wrocilismy z wizyty bioderek- wszystko ok, nastepna wizyta za 2 miesiace, pozniej dopiero jak zacznie chodzic. Wy tez macie przewidziane tyle wizyt? Bo mam wrazenie, ze jak sie chodzi prywatnie to lekarze sobie troche nabijaja kiese

na razie kontrola za 7 tygodni, a później nie mam pojęcia czy jeszcze cos.

Napisane przez pawie_oczko

Poza tym kupilam sobie kreacje na chrzciny, mlodej cos ala kapelusik-narzutka, buciki, rajstopki, musze jeszcze znalezc jaki sweterek i zamowic tort, codziennie zapominam

Mloda z Tz slodko spia i chyba nie bede proznowac tylko zaraz do nich dolaczam

za zakupy. my jakos nie możemy znaleźć czasu żeby odwiedzić proboszcza

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Pewnie, ze piekne moj Tz ciagle powtarza malej, ze jest najpiekniejsza, najmadrzejsza, najcudowniejsza, najfajniejsza i w ogole naj... A mala jest wtedy taka szczesliwa, ze z tej radosci sika w majty

cudowne!
u nas tatuś tez w kolko mowi malej, ze jest taaaaka piekna po tatusiu albo (maja to samo nazwisko) Nelusia, tylko my w tym domu jesteśmy xxx, wiec musimy się trzymać razem
a mala tatusia tak czaruje oczkami i uśmiechami, ze cos czuje, ze już jest owinięty nie tylko wokół jej palca, ale całej reki hehe.
w sumie najpiękniejszy komplement uslyszalam od siostrzenca: ciociu ona jest taaaaka piekna! i jaka ma cudowna sukienke slicznie w niej wygląda, prawda? (a za chwile "dobra to chodz już ze mna na ten plac zabaw, ona tu spi i nic nie robi" )

ostatnio tez nas odwiedzil a mala miała spodnie i granatowe body. "dlaczego ja ubralas jak chłopca?" nie może zawsze chodzic w sukienkach. "ale moja julia (z przedszkola) zawsze ma sukienki, a jak zalozy spodnie to rozowe. i ZAWSZE ma pomalowane paznokcie no i klops. pierwsze modowe faux-pas hehe.

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Marchewa - Tobie się chyba nudzi statystyki pieluch nie zaprosze Cie do siebie, bo mi wyliczysz ile mam warstw kurzu na polkach

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

mało nadrabiania dzisiaj dobranoc!

[Aaś]

Cześć

Ja znowu przelotem. Kurcze. Tęsknię za wami wariaty i muszę się w końcu zebrac żeby bywać częściej ;-)

U was ok? Bo my mamy z Ala same ciekawostki
1. Po zmianie mleka na ar katar przeszedł za to zaczęły się brzydkie smierdzace kupy 7-8 razy dziennie. Więc zmiana na nutramigen. Przeszło. Ale w przyszłym tyg będą testy alergiczne bo alergolog musi mieć jakąś podkładke żeby go wypisywać na receptę. Na szczęście testy są z krwi robione.
2. W usg przezciemiaczkowym wyszła asymetrycznosc komór mózgowych. Brzmi źle ale podobno to nic takiego. Albo jej się to wyrówna albo po prostu taką jej uroda. Niestety przy okazji wizyty u neurologa wyszło że mała ma krencz w szyi i dlatego nie chce przekrecac głowy na boki. Tzn chce jak ją się zachęci. Pogada, poprzesuwa zabawkę przed oczami. Także będziemy ją zachęcać na rehabilitacji...

Ale poza tym dziewczyny nadal grzeczne. Mimo że ten nutramigen śmierdzi jak 150 Ala nawet go je ładnie. Chyba czuje że nie ma wyjścia;-)
Majka szaleje. Kręci się z boku na bok także jest ok.

Tydzień temu ważyły 4900g zobaczymy jak na szczepieniu w środę. Będą już miały 3 miesiące

[vil84]

yhhh... akurat jak pół nocy nie spałam, w sumie 4 h, to moje dziecię postanowiło zacząć nowy dzień o 6 kupą no i koniec spania
nie wiem co z nim robić tak rano, tzn wiem, ale chcę spać głowa mnie boli, będzie ciężki dzień

[colorblue]

Napisane przez Aaś

Cześć

Ja znowu przelotem. Kurcze. Tęsknię za wami wariaty i muszę się w końcu zebrac żeby bywać częściej ;-)

U was ok? Bo my mamy z Ala same ciekawostki
1. Po zmianie mleka na ar katar przeszedł za to zaczęły się brzydkie smierdzace kupy 7-8 razy dziennie. Więc zmiana na nutramigen. Przeszło. Ale w przyszłym tyg będą testy alergiczne bo alergolog musi mieć jakąś podkładke żeby go wypisywać na receptę. Na szczęście testy są z krwi robione.
2. W usg przezciemiaczkowym wyszła asymetrycznosc komór mózgowych. Brzmi źle ale podobno to nic takiego. Albo jej się to wyrówna albo po prostu taką jej uroda. Niestety przy okazji wizyty u neurologa wyszło że mała ma krencz w szyi i dlatego nie chce przekrecac głowy na boki. Tzn chce jak ją się zachęci. Pogada, poprzesuwa zabawkę przed oczami. Także będziemy ją zachęcać na rehabilitacji...

Ale poza tym dziewczyny nadal grzeczne. Mimo że ten nutramigen śmierdzi jak 150 Ala nawet go je ładnie. Chyba czuje że nie ma wyjścia;-)
Majka szaleje. Kręci się z boku na bok także jest ok.

Tydzień temu ważyły 4900g zobaczymy jak na szczepieniu w środę. Będą już miały 3 miesiące

Ale Wam Panny rosną! Zdrówka dla Ali:-*



Hej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Ziew za wczesnie mlodego wczoraj polozylismy bo ok 21 i od 7 nie spi ale zjadl, przewinelam i gada z pluszowym pingwinem z madagaskaru na zmiane z kura z czarno bialej ksiazki a mama moze dojsc do siebie dzisiaj sie gimnastykujemy z mlodym ciekawe czy cos da mamie pocwiczyc wczoraj byl cudownym dzieckiem bo spal 3h w dzien i mama zdazyla upiec ciasto, zjesc obiad i a orbitreku pocwiczyc

A i poszlam z mlodym w nosidle po chleb 5 minut i kima ale jak wyciagnelam to po spaniu

[sharpnowaja]

hej dziewczęta
ostatnio leżąc z małą jak śpi w dzień wpadłam na to że mogę was podczytywać przez tel bo pisać to już ciężko. I kurcze zastanawiam się czy ja jestem jakaś nie teges czy co. Że nie jestem w stanie nic zrobić.
Ogólnie nasz dzień wygląda tak:
5:30 mała wstaje na mleczko i już nie śpi (dziś o dziwo zasnęła przed 7 i śpi nadal ) no i przeważnie leżymy/bawimy się do 7:30
później ja się ogarniam, jem śniadanie, mała chwilę leży w łóżeczku pod karuzelą, ubieram ją, przebieram. I ze mną idzie do kuchni gdzie myje naczynia, później do łazienki gdzie się lekko maluję i myję zęby (strasznie wtedy cieszy)
o 9 je i idziemy na spacerek. Z racji że a najbliższą ławkę mam 30 min no to w drodze mi zaśnie i śpi 40 min czasami godz. Wtedy czytam książki/gazety o tym karmieniu. Później z pół godz do niej gadam. Wracamy. I jeszcze z godz spacerujemy.
Więc w domu jesteśmy tak 12-12:30. Mała je, ja ogarniam obiad z grubsza. O 13:30 kładę się z nią na łóżku. Ona śpi ale ciągle muszę być przy niej, a bo to smoczek wypadnie a to odruch moro itd.
O 14 już wstawiam obiad a ona czasami jeszcze śpi.
O 14:30 wraca TŻ, jemy (mała jest wtedy na macie). No i tak nam leci czas do następnego karmienia czyli do 16 i znów idziemy na spacer o 16:30 i chodzimy z 2 godz. Wracamy to jest kąpiel, jedzoko i usypianie które czaasmi trwa 2 godz

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

I już nie śpi wiedziałam że tak się skończy włączenie kompa

Któraś pisała o mieszaniu mleko. I dziewczyny, zmieniając mleko NIE można mieszać w czasie jedego karmienia 2 różnych mlek!!! Albo się całkiem zmienia albo stopniowo raz to mleczko raz to. Mieszać miarki można jak się przechodzi z nr 1 na nr 2.

Magiusia widzę że u Ciebie dalej karmienie nie rozwiązane. Życzę podjęcia szybkiej decyzji.

Któraś pisała o spaniu na rękach. U nas byyło to samo. Ja małą oduczyłam tego będąc u rodziców ale było ciężko.
Ale moja siostra miała ten sam problem i jej mały sam się przestawił

vil wszędzie czytam żeby nie zaczynać rozszerzania diety od deserków bo później jest trudniej z warzywami.

paiwe oczko czyli znów robimy podobnie ja chciałam chrzciny 18 ale nie można było;/ i wkurzyłam się bo miało być 30 osób (najbliższa rodzina + dziadkowie TŻta) i już wiemy że 8 osób z rodziny TZta nie przyjdzie. Jakbyśmy wiedzieli to byśmy w domu robili bo tyle może pomieścimy.

axella dalej się nie odzywa?

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez Mysia mysz

Ziew za wczesnie mlodego wczoraj polozylismy bo ok 21 i od 7 nie spi

od 7, co ja bym za taką godz dała.
U nas to jest zawsze 5:30 a małą kładziemy 20-21

dobra zmykam do mojego maleństwa

a co do rozwoju to u nas mała dalej nie chce podnosić główki. Nie chce jej się ćwiczyć, leniwa po tatusiu. Ale na rękach ładnie trzyma.
Już od paru tyg śmieje się na głos, non stop gada. Już dwa razy złapała sama zabawkę i oglądała (ale myślę że nie było to świadome). Rączki ogląda i wkłada do buzi non stop.

[banka26]

Napisane przez Aaś

Cześć

Ja znowu przelotem. Kurcze. Tęsknię za wami wariaty i muszę się w końcu zebrac żeby bywać częściej ;-)

U was ok? Bo my mamy z Ala same ciekawostki
1. Po zmianie mleka na ar katar przeszedł za to zaczęły się brzydkie smierdzace kupy 7-8 razy dziennie. Więc zmiana na nutramigen. Przeszło. Ale w przyszłym tyg będą testy alergiczne bo alergolog musi mieć jakąś podkładke żeby go wypisywać na receptę. Na szczęście testy są z krwi robione.
2. W usg przezciemiaczkowym wyszła asymetrycznosc komór mózgowych. Brzmi źle ale podobno to nic takiego. Albo jej się to wyrówna albo po prostu taką jej uroda. Niestety przy okazji wizyty u neurologa wyszło że mała ma krencz w szyi i dlatego nie chce przekrecac głowy na boki. Tzn chce jak ją się zachęci. Pogada, poprzesuwa zabawkę przed oczami. Także będziemy ją zachęcać na rehabilitacji...

Ale poza tym dziewczyny nadal grzeczne. Mimo że ten nutramigen śmierdzi jak 150 Ala nawet go je ładnie. Chyba czuje że nie ma wyjścia;-)
Majka szaleje. Kręci się z boku na bok także jest ok.

Tydzień temu ważyły 4900g zobaczymy jak na szczepieniu w środę. Będą już miały 3 miesiące

Oo najwazniejsze ze nic powaznego nie ma rehabilitacja pomoze i super ze grzeczne laskii

Napisane przez vil84

yhhh... akurat jak pół nocy nie spałam, w sumie 4 h, to moje dziecię postanowiło zacząć nowy dzień o 6 kupą no i koniec spania
nie wiem co z nim robić tak rano, tzn wiem, ale chcę spać głowa mnie boli, będzie ciężki dzień

a zostaw spij dalej hee

Napisane przez diabli

zielono-brazowa, bo dluzej przebywala w jelitach nie przejmuj się. jelitka nadrobią zaleglosci i znow będą regularne zolte kupy. mnie pediatra mowil, ze na piersi kupy mogą być przeróżne i jeśli dziecko przybiera to jakos szczególnie przejmować się nimi nie trzeba :P zależy co zjesz...przy mm kupa zawsze będzie podobna, bo skład ten sam.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------



madra pani Grazynka swietnie szkoli dzieciaki! a one puszczają wiedze dalej

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------



jest ok, ale już Ci to pisałam Nela wazy tylko 250 gramow więcej, a urodzila się prawie 4kg. niby 2 tyg po Was, ale dwa tyg. temu wazyla 5100 bez przygod z chorobami...zatem relax mamuska

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------



my mamy leżaczek z wibracjami, lozeczko to musi być wypas



na razie kontrola za 7 tygodni, a później nie mam pojęcia czy jeszcze cos.



za zakupy. my jakos nie możemy znaleźć czasu żeby odwiedzić proboszcza

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------



cudowne!
u nas tatuś tez w kolko mowi malej, ze jest taaaaka piekna po tatusiu albo (maja to samo nazwisko) Nelusia, tylko my w tym domu jesteśmy xxx, wiec musimy się trzymać razem
a mala tatusia tak czaruje oczkami i uśmiechami, ze cos czuje, ze już jest owinięty nie tylko wokół jej palca, ale całej reki hehe.
w sumie najpiękniejszy komplement uslyszalam od siostrzenca: ciociu ona jest taaaaka piekna! i jaka ma cudowna sukienke slicznie w niej wygląda, prawda? (a za chwile "dobra to chodz już ze mna na ten plac zabaw, ona tu spi i nic nie robi" )

ostatnio tez nas odwiedzil a mala miała spodnie i granatowe body. "dlaczego ja ubralas jak chłopca?" nie może zawsze chodzic w sukienkach. "ale moja julia (z przedszkola) zawsze ma sukienki, a jak zalozy spodnie to rozowe. i ZAWSZE ma pomalowane paznokcie no i klops. pierwsze modowe faux-pas hehe.

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Marchewa - Tobie się chyba nudzi statystyki pieluch nie zaprosze Cie do siebie, bo mi wyliczysz ile mam warstw kurzu na polkach

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

mało nadrabiania dzisiaj dobranoc!

no i dobrze tatus bedzie rozpieszczal hee

Napisane przez vil84

Aaa juz wiem.. z autem to jakas sciema ;p Przemek zasypia z reguly po 30 km, czyli jak dojezdzamy do domu w Gliwicach albo Katowicach ale jak sie tylko zatrzymamy na swiatlach to po 10 sek podkowka i rozpacz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokladnie widze ze moje dziecie nie jest jedyne co drze kopare i jeszcze ten smovzek jak by mozns bylo na klej przykleic hehe

Napisane przez XxXJuSstiii

szaaaał

my też mamy kontrolę po 2 miesiącach, nie wiem czy jak zacznie chodzić to też ale chyba nie, żadna z moich znajomych nie miała

napewno idzie sie do ortopedy jak dziecko juz chodzi a nsjlepiej co pol roku

Napisane przez potterka

Dodam, że jest wcześniakiem

Moj tez

[humpback]

Napisane przez cloche

no ale I. mlodszy... a co do pulchnosci... kocham faldeczki!

ja też

Napisane przez potterka

Vil wg domowej wagi R. ma już 7 kg dokąłdnie będe wiedziała w środę..
a ma dopeiro 2,5 miesiąca

wow! duży chłopak!

Napisane przez diabli

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...ZKOW/130609874

patrzcie jak fajnie 3 porody i 6 dzieci hehe. dziewczynka ma niezla obstawę braci. i w ogole jakie duże te dzieciaczki!

czad ciekawe czy czwarty poród to byłyby czworaczki

Napisane przez diabli

u nas tatuś tez w kolko mowi malej, ze jest taaaaka piekna po tatusiu albo (maja to samo nazwisko) Nelusia, tylko my w tym domu jesteśmy xxx, wiec musimy się trzymać razem
a mala tatusia tak czaruje oczkami i uśmiechami, ze cos czuje, ze już jest owinięty nie tylko wokół jej palca, ale całej reki hehe.
w sumie najpiękniejszy komplement uslyszalam od siostrzenca: ciociu ona jest taaaaka piekna! i jaka ma cudowna sukienke slicznie w niej wygląda, prawda? (a za chwile "dobra to chodz już ze mna na ten plac zabaw, ona tu spi i nic nie robi" )

ostatnio tez nas odwiedzil a mala miała spodnie i granatowe body. "dlaczego ja ubralas jak chłopca?" nie może zawsze chodzic w sukienkach. "ale moja julia (z przedszkola) zawsze ma sukienki, a jak zalozy spodnie to rozowe. i ZAWSZE ma pomalowane paznokcie no i klops. pierwsze modowe faux-pas hehe.

siostrzeniec mądrze mówi

[MoTyleKsw]

Zdecydowanie powiadam
SZCZĘŚLIWA MATKA = SZCZĘŚLIWE DZIECKO!

Nie przestaję się uśmiechać od 3 dni co równa się tym, ze moje dziecko również
Przeszłyśmy skok milowy

Na USG wyszło, że ma torbiel międzykomorową i do obserwacji za miesiąć, póki ciemiączko jeszcze jest czy się zmniejsza, ale to nic groźnego U neurologa, pani doktor powiedziała, ze pięknie trzyma główka i symetrię, ale jeszcze widać, że ucieka na prawą stronę i mamy pracować po lewej. Wyników krwi nie odebrałąm jeszcze. Wizyta moja u PSYCH przełomowa nie była, bo chyba dałam sobie póki co radę sama, ale jesteśmy pod obserwacją

dziewczyny jestescie jak narkotyk

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

Zdecydowanie powiadam
SZCZĘŚLIWA MATKA = SZCZĘŚLIWE DZIECKO!

Nie przestaję się uśmiechać od 3 dni co równa się tym, ze moje dziecko również
Przeszłyśmy skok milowy

Na USG wyszło, że ma torbiel międzykomorową i do obserwacji za miesiąć, póki ciemiączko jeszcze jest czy się zmniejsza, ale to nic groźnego U neurologa, pani doktor powiedziała, ze pięknie trzyma główka i symetrię, ale jeszcze widać, że ucieka na prawą stronę i mamy pracować po lewej. Wyników krwi nie odebrałąm jeszcze. Wizyta moja u PSYCH przełomowa nie była, bo chyba dałam sobie póki co radę sama, ale jesteśmy pod obserwacją

dziewczyny jestescie jak narkotyk

Ale ciesze sie ze u Was jest lepiej ba rewelacyjnie super usmiechaj sie jak najwiecej i nie opuszczaj nas

[vil84]

Motylku super że wszystko ok

nasz dzień z racji bezrobocia męża jest całkiem nieregularny, poza kąpielami, ale wygląda mniej więcej tak (jak nic nie mamy w planach): pobudka 7-8, jedzonko, z dwie godzinki zabawy i gadania, w międzyczasie ja próbuje wypić kawę, zjeść i podczytać co nowego na forum potem Młody z reguły robi sobie pół godziny drzemki, więc ogarniam dom i siebie - albo oddaje P. mężowi i robię wszystko na spokojnie. jak wróci do pracy to pewnie będę sprzątać na raty a w międzyczasie zabawiać łobuza a potem różnie, jak nam się chce - spacer, obiad, zabawy, drzemki ... ale mniej więcej jest utrzymany cykl 2,5 godziny aktywności, na początku większej, gdzie się bawimy itp, a potem jest już znudzony i zaczyna marudzić więc sam sobie leży i zasypia na pół godzinki a potem od nowa

[XxXJuSstiii]

Motylku

[banka26]

Napisane przez sharpnowaja

hej dziewczęta
ostatnio leżąc z małą jak śpi w dzień wpadłam na to że mogę was podczytywać przez tel bo pisać to już ciężko. I kurcze zastanawiam się czy ja jestem jakaś nie teges czy co. Że nie jestem w stanie nic zrobić.
Ogólnie nasz dzień wygląda tak:
5:30 mała wstaje na mleczko i już nie śpi (dziś o dziwo zasnęła przed 7 i śpi nadal ) no i przeważnie leżymy/bawimy się do 7:30
później ja się ogarniam, jem śniadanie, mała chwilę leży w łóżeczku pod karuzelą, ubieram ją, przebieram. I ze mną idzie do kuchni gdzie myje naczynia, później do łazienki gdzie się lekko maluję i myję zęby (strasznie wtedy cieszy)
o 9 je i idziemy na spacerek. Z racji że a najbliższą ławkę mam 30 min no to w drodze mi zaśnie i śpi 40 min czasami godz. Wtedy czytam książki/gazety o tym karmieniu. Później z pół godz do niej gadam. Wracamy. I jeszcze z godz spacerujemy.
Więc w domu jesteśmy tak 12-12:30. Mała je, ja ogarniam obiad z grubsza. O 13:30 kładę się z nią na łóżku. Ona śpi ale ciągle muszę być przy niej, a bo to smoczek wypadnie a to odruch moro itd.
O 14 już wstawiam obiad a ona czasami jeszcze śpi.
O 14:30 wraca TŻ, jemy (mała jest wtedy na macie). No i tak nam leci czas do następnego karmienia czyli do 16 i znów idziemy na spacer o 16:30 i chodzimy z 2 godz. Wracamy to jest kąpiel, jedzoko i usypianie które czaasmi trwa 2 godz

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

I już nie śpi wiedziałam że tak się skończy włączenie kompa

Któraś pisała o mieszaniu mleko. I dziewczyny, zmieniając mleko NIE można mieszać w czasie jedego karmienia 2 różnych mlek!!! Albo się całkiem zmienia albo stopniowo raz to mleczko raz to. Mieszać miarki można jak się przechodzi z nr 1 na nr 2.

Magiusia widzę że u Ciebie dalej karmienie nie rozwiązane. Życzę podjęcia szybkiej decyzji.

Któraś pisała o spaniu na rękach. U nas byyło to samo. Ja małą oduczyłam tego będąc u rodziców ale było ciężko.
Ale moja siostra miała ten sam problem i jej mały sam się przestawił

vil wszędzie czytam żeby nie zaczynać rozszerzania diety od deserków bo później jest trudniej z warzywami.

paiwe oczko czyli znów robimy podobnie ja chciałam chrzciny 18 ale nie można było;/ i wkurzyłam się bo miało być 30 osób (najbliższa rodzina + dziadkowie TŻta) i już wiemy że 8 osób z rodziny TZta nie przyjdzie. Jakbyśmy wiedzieli to byśmy w domu robili bo tyle może pomieścimy.

axella dalej się nie odzywa?

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------


od 7, co ja bym za taką godz dała.
U nas to jest zawsze 5:30 a małą kładziemy 20-21

dobra zmykam do mojego maleństwa

a co do rozwoju to u nas mała dalej nie chce podnosić główki. Nie chce jej się ćwiczyć, leniwa po tatusiu. Ale na rękach ładnie trzyma.
Już od paru tyg śmieje się na głos, non stop gada. Już dwa razy złapała sama zabawkę i oglądała (ale myślę że nie było to świadome). Rączki ogląda i wkłada do buzi non stop.

Z mlekiem to widocznie kazdy ma inne info mi noja pediatra kazala.mieszac i prof. U ktorego bulam z mlodym tez kazal.mieszac mala super sie rozwija moj tez na takim samym etapie

[Mysia mysz]

Napisane przez sharpnowaja

hej dziewczęta
ostatnio leżąc z małą jak śpi w dzień wpadłam na to że mogę was podczytywać przez tel bo pisać to już ciężko. I kurcze zastanawiam się czy ja jestem jakaś nie teges czy co. Że nie jestem w stanie nic zrobić.
Ogólnie nasz dzień wygląda tak:
5:30 mała wstaje na mleczko i już nie śpi (dziś o dziwo zasnęła przed 7 i śpi nadal ) no i przeważnie leżymy/bawimy się do 7:30
później ja się ogarniam, jem śniadanie, mała chwilę leży w łóżeczku pod karuzelą, ubieram ją, przebieram. I ze mną idzie do kuchni gdzie myje naczynia, później do łazienki gdzie się lekko maluję i myję zęby (strasznie wtedy cieszy)
o 9 je i idziemy na spacerek. Z racji że a najbliższą ławkę mam 30 min no to w drodze mi zaśnie i śpi 40 min czasami godz. Wtedy czytam książki/gazety o tym karmieniu. Później z pół godz do niej gadam. Wracamy. I jeszcze z godz spacerujemy.
Więc w domu jesteśmy tak 12-12:30. Mała je, ja ogarniam obiad z grubsza. O 13:30 kładę się z nią na łóżku. Ona śpi ale ciągle muszę być przy niej, a bo to smoczek wypadnie a to odruch moro itd.
O 14 już wstawiam obiad a ona czasami jeszcze śpi.
O 14:30 wraca TŻ, jemy (mała jest wtedy na macie). No i tak nam leci czas do następnego karmienia czyli do 16 i znów idziemy na spacer o 16:30 i chodzimy z 2 godz. Wracamy to jest kąpiel, jedzoko i usypianie które czaasmi trwa 2 godz

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

I już nie śpi wiedziałam że tak się skończy włączenie kompa

Któraś pisała o mieszaniu mleko. I dziewczyny, zmieniając mleko NIE można mieszać w czasie jedego karmienia 2 różnych mlek!!! Albo się całkiem zmienia albo stopniowo raz to mleczko raz to. Mieszać miarki można jak się przechodzi z nr 1 na nr 2.

Magiusia widzę że u Ciebie dalej karmienie nie rozwiązane. Życzę podjęcia szybkiej decyzji.

Któraś pisała o spaniu na rękach. U nas byyło to samo. Ja małą oduczyłam tego będąc u rodziców ale było ciężko.
Ale moja siostra miała ten sam problem i jej mały sam się przestawił

vil wszędzie czytam żeby nie zaczynać rozszerzania diety od deserków bo później jest trudniej z warzywami.

paiwe oczko czyli znów robimy podobnie ja chciałam chrzciny 18 ale nie można było;/ i wkurzyłam się bo miało być 30 osób (najbliższa rodzina + dziadkowie TŻta) i już wiemy że 8 osób z rodziny TZta nie przyjdzie. Jakbyśmy wiedzieli to byśmy w domu robili bo tyle może pomieścimy.

axella dalej się nie odzywa?

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------


od 7, co ja bym za taką godz dała.
U nas to jest zawsze 5:30 a małą kładziemy 20-21

dobra zmykam do mojego maleństwa

a co do rozwoju to u nas mała dalej nie chce podnosić główki. Nie chce jej się ćwiczyć, leniwa po tatusiu. Ale na rękach ładnie trzyma.
Już od paru tyg śmieje się na głos, non stop gada. Już dwa razy złapała sama zabawkę i oglądała (ale myślę że nie było to świadome). Rączki ogląda i wkłada do buzi non stop.

Ty jesteś super zorganizowana, my nie mamy planu dnia żadnego budizmy sie miedzy 7 a 9, oganriamy gdzies do 10, siedzimy ok godzinke w ogrodku zanim się zrobi upal, mlody ma drzemke i potem caly dzien na zmiane jedzenie, zabawa i drzemki, ew. gdzies wychodzimy, a po poludniu na hustawce w ogrodku sie bujamy i kapiel ok20-22

co do wstawania wczesnego, nie próbowałaś kłaść młodej ok 22? wtedy może dłużej pośpi

ja widzę, że wy spędzacie dużo czasu na spacerach, mnie te upały przerażają i siedzimy w ogródku tylko do południa i po 17, mi się młody męczy i co chwilę cyca woła bo mu się chce pić i ja nie wiem czy on jest wrażliwszy, czy ja przesadzam, w sumie dla mnie też żadna przyjemność spacer po osiedlu więc albo ogródek albo go autem zabieram gdzieś do parku, z tym, że osttanio ciężko z nim jeździć, bo się potrafi rozryczeć jak stoimy na światlach i na gwałt muszę szukać miejsca żeby stanąć i albo cyca, bo pić albo smoka i mogę dalej jechac
raz nie miałam sie gdzie zatrzymać przez chwilkę to się strasznie rozdarł biedny

[lonely_lady]

snilyscie mi sie
W śnie wykanczalyacie wątek, a ja wymyśliłem świetny nowy tytuł
Ale juz go nie pamietam
Nie mam za bardzo dla Was czasu bo sporo sie dzieje..
W ndz chrzciny (ma być 37st juz cieżko wytrzymać a co to bedzie)
Rodzinka mi sie zjeżdża, mamy troszke ganiania
Dodatkowo nowe stare problemy na horyzoncie
Nie wiem ile jeszcze to bedzie trwało nie wyrabiam juz
Kujutro przylatuje moja psiapsiola z Londynu wieki jej nie widziałam..

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Muszę sie jakoś zorganizować i ponadrabiac, bo wypadne z łizażowego rytmu
Postaram sie poprawić (jeszcze nie wiem jak ale sie postaram.

Oooo poszła kupa po pachy lecimy na prEbierak

[Ashyshqa]

Dzien dobry dziewczeta!

Witam sie po poszatkowanej nocy (pobudki na jedzenie co 2h) ale jest ok. Chyba mi sie organizm przyzwyczail.

Sharp, ja jestem pod wrazeniem Waszego planu dnia. Moja niunia spi duzo wiecej niz Karolinka a ja jestem duzo gorzej zorganizowana, np. nie codziennie gotuje obiad, nie chce mi sie ostatnio malowac, zapuszczam sie ale to chyba dlatego, ze jeszcze nie moge odnalezc sie w tym miescie... TZ wynalazl mi jakas grupe mam z dziecmi co sie w tutejszym kosciele spotykaja co tydzien I mam zamiar sie wybrac we wtorek. Moze powoli zaczniemy sie z Sofia asymilowac.

Aas mam nadzieje,ze Ala szybko wroci do normy. Moze to tylko chwilowe problemy I wyrosnie z tych alergii. Fajnie,ze dalej sa takie ukladne te Twoje dziewczyny No I juz 3 miesiace! teraz co chwile nasze szkraby beda konczyc te magiczne 3mce, I za chwile rozmowy o obiadkach rozkreca sie na dobre I bedziemy wrzucac zdjecia dzieciakow zafajdanych marchewka

Motylku! Wiedzialam,ze dlugo bez nas nie wytrzymasz ciesze sie kochana, ze sie lepiej czujecie, tak trzymac!

[Mysia mysz]

Młody się obsrał 2 razy na plecach oficjalnie porzucam 2 i zaczynamy pampersy 3

[ankaaa206]

Hej ciotki, dziś skończyłem 8 tyg i nabyłem nowa umiejętność, łapania zabawek - tzn próbowania
no i niezły ze mnie klocek bo ważę 6100 kg


---
diabli słuchaj bo ja nie wiem jakie dokumenty im dać tzn tż pracował na umowę w zeszłym roku i mamy z us papierek, ja w zeszłym nie pracowałam tzn od sierpnia zaczęłam i tez mam ze skarbówki ze brak dochodów za 2011
no i nie wiem czy też dać im papierek ze pracowalam od sierpnia 2012 do dnia porodu ? tzn dać im za 2012papierek ze skarbówki?

[maarchewka]

To jeszcze mam pytanie co do szczepien - czy lnfanrix IPV+HIB to jest to 5w1?? I ile płaciłyscie za nią? u nas w przychodni jest 102 zł to dobra cena?


---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

I jeszcze jedno pytanie - jak mam na recepcie 2 rzeczy (2 szczepionki) to czy mogę wykupić jedną?

[pawie_oczko]

Napisane przez XxXJuSstiii

szaaaał

my też mamy kontrolę po 2 miesiącach, nie wiem czy jak zacznie chodzić to też ale chyba nie, żadna z moich znajomych nie miała

no właśnie tak myślałam, że coś dużo mamy tych wizyt, skoro wszystko ok. 1wszą mieliśmy w 6 tyg. teraz druga w 13 tż, kolejna za 2 miesiące, i później jak zacznie chodzić. ale co tu się dziwić w 5-10 minut 100zł

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez vil84

Pawie my juz mielismy dwie kontrole bioderek, i zapis na kolejna.... co mi wlasnie uswiadomilo ze chyba po wyjsciu z przychodni nie zapisalam kiedy i nie pamietam ;p

o widzisz, to podobnie porównując mniej więcej wiek dzieci muszę ogarnąć czy nie da się tego zrobić jakoś na nfz, ale wątpię, pewnie kolejki i zapisy masakra i Tż zaraz zacznie marudzić, że nie ma czasu

[puchatkowa]

Hej

Byliśmy dziś na kontroli bioderek i wszystko z nimi u Lenki ok
Zmieniliśmy też Młodej mleko i zobaczymy jak to u niej teraz będzie ze spinaniem brzuszka. Mam nadzieję, że mniej będzie jej dokuczać i że dziecko mi się dzięki temu uspokoi troszkę

Zamówiliśmy też leżaczek Cuda oceanu (chyba Mysia dawała ostatnio do niego linka w fajnej promocyjnej cenie) i Lenka jest nim zachwycona

Napisane przez XxXJuSstiii

za chustę, pokaż

Dokładnie taką http://www.natibaby.pl/chusta-nepal-...uplikat-1.html
Ale jak wczoraj przyszła i zobaczyłam jej długość + instrukcję z 17 krokami jak zawiązać kieszonkę to No ale może to jakoś ogarniemy

Napisane przez pawie_oczko

Wrocilismy z wizyty bioderek- wszystko ok, nastepna wizyta za 2 miesiace, pozniej dopiero jak zacznie chodzic. Wy tez macie przewidziane tyle wizyt? Bo mam wrazenie, ze jak sie chodzi prywatnie to lekarze sobie troche nabijaja kiese

Napisane przez XxXJuSstiii

my też mamy kontrolę po 2 miesiącach, nie wiem czy jak zacznie chodzić to też ale chyba nie, żadna z moich znajomych nie miała

My dziś mieliśmy kontrolę bioderek (pierwszą) i kolejna za 4 miesiące.

Napisane przez sharpnowaja

Któraś pisała o mieszaniu mleko. I dziewczyny, zmieniając mleko NIE można mieszać w czasie jedego karmienia 2 różnych mlek!!! Albo się całkiem zmienia albo stopniowo raz to mleczko raz to. Mieszać miarki można jak się przechodzi z nr 1 na nr 2.

O to ja już sama nie wiem jak powinno być
Jedni piszą tak, inni inaczej. W każdym bądź razie my już skończyliśmy mieszanie i jesteśmy na Nan Pro HA 1 i zobaczymy czy się Małej poprawi brzuszek.

Napisane przez MoTyleKsw

Zdecydowanie powiadam
SZCZĘŚLIWA MATKA = SZCZĘŚLIWE DZIECKO!

Nie przestaję się uśmiechać od 3 dni co równa się tym, ze moje dziecko również
Przeszłyśmy skok milowy

Na USG wyszło, że ma torbiel międzykomorową i do obserwacji za miesiąć, póki ciemiączko jeszcze jest czy się zmniejsza, ale to nic groźnego U neurologa, pani doktor powiedziała, ze pięknie trzyma główka i symetrię, ale jeszcze widać, że ucieka na prawą stronę i mamy pracować po lewej. Wyników krwi nie odebrałąm jeszcze. Wizyta moja u PSYCH przełomowa nie była, bo chyba dałam sobie póki co radę sama, ale jesteśmy pod obserwacją

dziewczyny jestescie jak narkotyk

Piękne to co napisałaś na samym wstępnie Motylku Mam nadzieję, że teraz będą już tylko takie roześmiane dni zarówno dla Was jak i dla nas wszystkich tutaj
Super, że z badaniami Matyldy wszystko ok

Napisane przez ankaaa206

Hej ciotki, dziś skończyłem 8 tyg i nabyłem nowa umiejętność, łapania zabawek - tzn próbowania
no i niezły ze mnie klocek bo ważę 6100 kg

Anka śliczny!

Napisane przez maarchewka

I jeszcze jedno pytanie - jak mam na recepcie 2 rzeczy (2 szczepionki) to czy mogę wykupić jedną?

Możesz wykupić tylko jedną rzecz z recepty

[salviae]

Napisane przez maarchewka

To jeszcze mam pytanie co do szczepien - czy lnfanrix IPV+HIB to jest to 5w1?? I ile płaciłyscie za nią? u nas w przychodni jest 102 zł to dobra cena?


---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

I jeszcze jedno pytanie - jak mam na recepcie 2 rzeczy (2 szczepionki) to czy mogę wykupić jedną?

To jest 5w1 i bardzo dobra cena, ja płaciłam 125 i to już była dobra cena wydaje mi sie, że możesz wykupić jedną , a na drugą powinni dać odpis

Pawie my byliśmy teraz na kontroli i już więcej nie musimy iść i nie słyzałam żeby ktoś szedł jak dziecko zacznie chodzić

[maarchewka]

Napisane przez diabli

uczysz dziecko shopingu to tez jest wpisane w plan edukacyjny
a buty trzeba było lasce wypomnieć

ledwno sie powstrzymałam, żęby jej z nóg nie zerwaćale w autobusie nie wypadało.. no i byla z mamą więc by było 2 na 1,5 (ja z Wojtkiem)... ale jakbym ją w jakiś krzakach w parku zauwazyla to buciki byly by juz moje

Napisane przez vil84

Pawie my juz mielismy dwie kontrole bioderek, i zapis na kolejna.... co mi wlasnie uswiadomilo ze chyba po wyjsciu z przychodni nie zapisalam kiedy i nie pamietam ;p

Marchewka niezle z tymi statystykami pieluch

Cos mialam jeszcze napisac i mi umknelo.... spac nie moge, ktos mi wyslal linka na fb do strony jakiegos chorego niemowlaczka zeby wspomoc, a ze malenstwo w wieku Przemka to od razu mialam glupie mysli i wizje Przemka w szpitalu, samotnego, zaplakanego.... i zas rycze :/ ale glupek ze mnie, Mlody na razie nawet kataru nie mial i oby tak pozostalo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja to taka się wrażliwa zrobiłam, że masakra.. jak widzę te wszystkie chore dzieci i pomyśle sobie ze mój mogłby być taki to mnie aż ciarki przechodzą..

Napisane przez diabli

Marchewa - Tobie się chyba nudzi statystyki pieluch nie zaprosze Cie do siebie, bo mi wyliczysz ile mam warstw kurzu na polkach

spaczenie zawodowe.. oczywiście wszystko mam policzone w Excelu..

Napisane przez Aaś

Cześć

Ja znowu przelotem. Kurcze. Tęsknię za wami wariaty i muszę się w końcu zebrac żeby bywać częściej ;-)

U was ok? Bo my mamy z Ala same ciekawostki
1. Po zmianie mleka na ar katar przeszedł za to zaczęły się brzydkie smierdzace kupy 7-8 razy dziennie. Więc zmiana na nutramigen. Przeszło. Ale w przyszłym tyg będą testy alergiczne bo alergolog musi mieć jakąś podkładke żeby go wypisywać na receptę. Na szczęście testy są z krwi robione.
2. W usg przezciemiaczkowym wyszła asymetrycznosc komór mózgowych. Brzmi źle ale podobno to nic takiego. Albo jej się to wyrówna albo po prostu taką jej uroda. Niestety przy okazji wizyty u neurologa wyszło że mała ma krencz w szyi i dlatego nie chce przekrecac głowy na boki. Tzn chce jak ją się zachęci. Pogada, poprzesuwa zabawkę przed oczami. Także będziemy ją zachęcać na rehabilitacji...

Ale poza tym dziewczyny nadal grzeczne. Mimo że ten nutramigen śmierdzi jak 150 Ala nawet go je ładnie. Chyba czuje że nie ma wyjścia;-)
Majka szaleje. Kręci się z boku na bok także jest ok.

Tydzień temu ważyły 4900g zobaczymy jak na szczepieniu w środę. Będą już miały 3 miesiące

a co to jest ten krencz, czy ta krencz czy to krencz?

Napisane przez Mysia mysz

Ziew za wczesnie mlodego wczoraj polozylismy bo ok 21 i od 7 nie spi ale zjadl, przewinelam i gada z pluszowym pingwinem z madagaskaru na zmiane z kura z czarno bialej ksiazki a mama moze dojsc do siebie dzisiaj sie gimnastykujemy z mlodym ciekawe czy cos da mamie pocwiczyc wczoraj byl cudownym dzieckiem bo spal 3h w dzien i mama zdazyla upiec ciasto, zjesc obiad i a orbitreku pocwiczyc

A i poszlam z mlodym w nosidle po chleb 5 minut i kima ale jak wyciagnelam to po spaniu

ja miałam iść wczoraj ale spałam do 11.. a zajęcia na 11...za wcześnie dla nas

Napisane przez MoTyleKsw

Zdecydowanie powiadam
SZCZĘŚLIWA MATKA = SZCZĘŚLIWE DZIECKO!

Nie przestaję się uśmiechać od 3 dni co równa się tym, ze moje dziecko również
Przeszłyśmy skok milowy

Na USG wyszło, że ma torbiel międzykomorową i do obserwacji za miesiąć, póki ciemiączko jeszcze jest czy się zmniejsza, ale to nic groźnego U neurologa, pani doktor powiedziała, ze pięknie trzyma główka i symetrię, ale jeszcze widać, że ucieka na prawą stronę i mamy pracować po lewej. Wyników krwi nie odebrałąm jeszcze. Wizyta moja u PSYCH przełomowa nie była, bo chyba dałam sobie póki co radę sama, ale jesteśmy pod obserwacją

dziewczyny jestescie jak narkotyk

łe Motyl dobrze ze sie załamałas bo tęskniłyśmy nie opuszczaj juz nas więcej... i kurcze zapomniałam sie zapytać lekrza o tą klebsiellle... ale we wtorek bedę znowu.. tylko jestem wcisnięta między pacjentami i nie wiem czy mi się uda zapytać..

Napisane przez Mysia mysz

Ty jesteś super zorganizowana, my nie mamy planu dnia żadnego budizmy sie miedzy 7 a 9, oganriamy gdzies do 10, siedzimy ok godzinke w ogrodku zanim się zrobi upal, mlody ma drzemke i potem caly dzien na zmiane jedzenie, zabawa i drzemki, ew. gdzies wychodzimy, a po poludniu na hustawce w ogrodku sie bujamy i kapiel ok20-22

co do wstawania wczesnego, nie próbowałaś kłaść młodej ok 22? wtedy może dłużej pośpi

ja widzę, że wy spędzacie dużo czasu na spacerach, mnie te upały przerażają i siedzimy w ogródku tylko do południa i po 17, mi się młody męczy i co chwilę cyca woła bo mu się chce pić i ja nie wiem czy on jest wrażliwszy, czy ja przesadzam, w sumie dla mnie też żadna przyjemność spacer po osiedlu więc albo ogródek albo go autem zabieram gdzieś do parku, z tym, że osttanio ciężko z nim jeździć, bo się potrafi rozryczeć jak stoimy na światlach i na gwałt muszę szukać miejsca żeby stanąć i albo cyca, bo pić albo smoka i mogę dalej jechac
raz nie miałam sie gdzie zatrzymać przez chwilkę to się strasznie rozdarł biedny

le jakbym miała ogródek to też bym na spacerki nie chodziła albo co najwyżej do bramki i spowrotem, żeby zasnął jeżdżac...więcej się syfu nawdycha na tych spacerkach niż w ogródku. a najważniejszy by na świeżym powietrzu posiedzial.. chociaz w krakowie to pewnie zbyt wiele świeżego powietrza nie uraczy...

Napisane przez pawie_oczko

no właśnie tak myślałam, że coś dużo mamy tych wizyt, skoro wszystko ok. 1wszą mieliśmy w 6 tyg. teraz druga w 13 tż, kolejna za 2 miesiące, i później jak zacznie chodzić. ale co tu się dziwić w 5-10 minut 100zł

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------



o widzisz, to podobnie porównując mniej więcej wiek dzieci muszę ogarnąć czy nie da się tego zrobić jakoś na nfz, ale wątpię, pewnie kolejki i zapisy masakra i Tż zaraz zacznie marudzić, że nie ma czasu

a ja w ogóle musze zapisać małego do gastrologa.. i co.. ostatnio dzwonie to zapisy w grudni na następny rok... taaa

[Elusiek]

Czy warto kupić taki wibrujący leżaczek http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-...403976176.html ? Mój lubi drgania w samochodzie i się uspokaja wtedy, czy to działa tak samo? Czy może lepiej zainwestować w coś innego

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez maarchewka

To jeszcze mam pytanie co do szczepien - czy lnfanrix IPV+HIB to jest to 5w1?? I ile płaciłyscie za nią? u nas w przychodni jest 102 zł to dobra cena?


---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

I jeszcze jedno pytanie - jak mam na recepcie 2 rzeczy (2 szczepionki) to czy mogę wykupić jedną?

dobra cena, u nas było po 129zł, ale brałam jednak 6w1 za 190zł

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez diabli

uczysz dziecko shopingu to tez jest wpisane w plan edukacyjny
a buty trzeba było lasce wypomnieć

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

od razu ściągać z nóg ide dziś do ccc może coś upoluję