2013-07-15, 23:28 | #1111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 15
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Dziewczyny, czytam i czytam, ale dalej sama nie wiem, co mi dolega. Mam objawy podobne do grzybicy, acz nie do końca. Nie odczuwam bólu przy oddawaniu moczu, nie zauważyłam podejrzanych upławów, ani nieprzyjemnego zapachu, jednak czuję lekki dyskomfort, a przede wszystkim nieprzyjemny ból, szczypanie podczas dotyku tego miejsca, np. przy podcieraniu. Zastanawiam się, czy to tylko otarcia (najintensywniejszy ból, chociaż i tak nie jest jakiś straszny, czuję na samym dole pochwy, wyczytałam, że nazywa się to wędzidełkiem warg sromowych), po codziennym, dosyć "intensywnym" seksie. Jednak ostatnio prowadziłam dosyć niezdrowy dla tych okolic tryb życia, akurat tak wypadło, że dostałam okres podczas festiwalu, a tam wiadomo, bark odpowiedniej higieny, toi toie, dodatkowo biorę antybiotyk na anginę, wszystko to pewnie sprzyja rozwojowi grzybów...
Najpewniej powinnam pójśc do lekarza, jednak najpierw proszę o jakąś pomoc, czy to może być grzybica bądź inna infekcja? |
2013-07-16, 12:42 | #1112 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Trudno powiedzieć czy to infekcja grzybicza, ale podałaś też sporo czynników, które obecnie mogłyby ją wywołać. Upławów nie masz, a co ze śluzem? Jest serowaty, z grudkami? Skoro piszesz, że jesteś w trakcie leczenia antybiotykiem to na twoim miejscu jak najszybciej udałabym się do apteki po doustny lub/i dopochwowy probiotyk ginekologiczny, który ochroni twoją florę bakteryjną w pochwie. Jeśli dolegliwości nie ustąpią to warto iść do ginekologa. Wcześniej zrobić wymaz z pochwy (najlepiej gdy są objawy lub w drugiej połowie cyklu) w kierunku bakterii i grzybów, żeby było wiadomo co jest przyczyną dyskomfortu.
__________________
język angielski |
|
2013-07-19, 11:05 | #1113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Kn
Wiadomości: 48
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Znalazłam na necie świetne forum tylko osoby które się tam wypowiadają stosują często homeopatię i różne dziwactwa. Czy któraś z was przyjmowała enzymy proteolityczne albo trawienne, bądź też tabletki z kociego pazura, Echinacei, Candida Clear, Candex albo kwas kaprylowy?
__________________
Edytowane przez ailishek Czas edycji: 2013-07-19 o 11:14 |
2013-07-23, 18:04 | #1114 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 886
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
__________________
I) włosy za talie II) włosomaniaczka od lutego 2012 III) wegetarianka od 2005 http://ochdearme.tumblr.com http://www.bonjourdisko.blogspot.com - założyłam! http://instagram.com/lilyhatesroses 29.09 - kosmetyki LUSH: peeling RUB RUB RUB, lotion Charity Pot, peeling do ust Bubblegum |
|
2013-07-23, 18:09 | #1115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Koci pazur to takie zioło. Inaczej czepota puszysta/vilcacora.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-07-23, 19:21 | #1116 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 886
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
HAHA OKEJ, bo ja myślałam, że coś NAPRAWDĘ robią z tymi PRAWDZIWYMI hahaha
__________________
I) włosy za talie II) włosomaniaczka od lutego 2012 III) wegetarianka od 2005 http://ochdearme.tumblr.com http://www.bonjourdisko.blogspot.com - założyłam! http://instagram.com/lilyhatesroses 29.09 - kosmetyki LUSH: peeling RUB RUB RUB, lotion Charity Pot, peeling do ust Bubblegum |
2013-07-23, 21:02 | #1117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Kn
Wiadomości: 48
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
No brzmi strasznie ta cała homeopatia ale podobno pomaga *_* no nie wiem zobaczymy...
__________________
|
2013-07-24, 16:49 | #1118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Ostatnio czesto mi powracala grzybica. Kupilam lacibios femina i jest lepiej (odpukac). Jak narazie nie mam nawrotu. Jest to dosyc drogi lek, zaplacilam 18.79, ale raczej skuteczny, gdyz kazda tabletka zawiera 5 miliardow szczepow bakterii lacillobacillus i odbudowuje prawidlowa mikroflore pochwy, ktora przy zachwianiu skutkuje infekcja. Co do ceny, to zalezy w jakiej. Od 12 zl do 22 zlotych.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-07-24, 19:46 | #1119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;41938099]Ostatnio czesto mi powracala grzybica. Kupilam lacibios femina i jest lepiej (odpukac). Jak narazie nie mam nawrotu. Jest to dosyc drogi lek, zaplacilam 18.79, ale raczej skuteczny, gdyz kazda tabletka zawiera 5 miliardow szczepow bakterii lacillobacillus i odbudowuje prawidlowa mikroflore pochwy, ktora przy zachwianiu skutkuje infekcja. Co do ceny, to zalezy w jakiej. Od 12 zl do 22 zlotych.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] W moim mieście i w jednym obok ostatnio dostaję LF za 25-26 zł. Więc gdyby u mnie kosztował tyle co u Ciebie to bym hurtowo brała. |
2013-07-24, 21:03 | #1120 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Jednak nie moge sobie na to pozwolic bo nie pracuje a i tak stekalam, ze musze wydac te 18 zl, ale wynika to z braku pracy i mojego okucia i tak myslalam, ze bedzie taniej ....
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-07-24, 21:33 | #1121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;41938099]Ostatnio czesto mi powracala grzybica. Kupilam lacibios femina i jest lepiej (odpukac). Jak narazie nie mam nawrotu. Jest to dosyc drogi lek, zaplacilam 18.79, ale raczej skuteczny, gdyz kazda tabletka zawiera 5 miliardow szczepow bakterii lacillobacillus i odbudowuje prawidlowa mikroflore pochwy, ktora przy zachwianiu skutkuje infekcja. Co do ceny, to zalezy w jakiej. Od 12 zl do 22 zlotych.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Musiałaś chyba nie mieć bardzo zaawansowanych objawów skoro zwykłe bakterie mlekowe Ci pomogły.
__________________
język angielski |
2013-07-24, 21:41 | #1122 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Wole nie mowic za szybko ze mi pomogly. Mialam duze uplawy o nieprzyjemnym zapachu, opuchniecie warg sromowych i okropny swiad ;/
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-07-24, 21:51 | #1123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;41943279]Wole nie mowic za szybko ze mi pomogly. Mialam duze uplawy o nieprzyjemnym zapachu, opuchniecie warg sromowych i okropny swiad ;/
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Przy takich objawach jak piszesz to mi leki przeciwgrzybicze ledwo pomagały, a co mówić tylko o zwykłych pałkach kwasu mlekowego. Ale każdy organizm jest inny i coś innego każdemu pomaga. Trzymam kciuki żeby u Ciebie było ok. A robiłaś jakieś wymazy, posiewy? Po jakim czasie od połknięcia pierwszej kapsułki LF poczułaś ulgę? Jaką profilaktykę stosujesz oprócz LF?
__________________
język angielski |
2013-07-25, 08:11 | #1124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 47
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
|
2013-07-25, 10:23 | #1125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
|
2013-07-25, 18:13 | #1126 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Odp: Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- Rowniez zazdroszcze Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-07-25, 18:41 | #1127 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Jak wraca po takim czasie, to ja smiem watpic, ze zostalo wyleczone.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-07-25, 20:45 | #1128 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- Rowniez zazdroszcze Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] CzasKomety, to samo chciałam napisać. ala0711 spróbuj mimo wszystko zrobić sobie jakiś wymaz w kierunku grzybów z lekowrażliwością (mykogramem). Zobaczysz co ci dokucza i przede wszystkim czym leczyć, konkretnie jakimi lekami. Najlepiej zrobić to badanie gdy masz objawy lub w drugiej połowie cyklu, bo wtedy najczęściej "ujawniają" się grzybki. Jeśli będziesz to ciągle leczyć tymi samymi lekami to twój grzyb może się na nie uodpornić. Ważna jest też długość kuracji i droga podania leków - doustna i dopochwowa najlepsza. Probiotyki jak najbardziej. Ograniczenie cukrów, bawełniana bielizna, zero tamponów itd.
__________________
język angielski Edytowane przez syrenka1982 Czas edycji: 2013-07-25 o 20:47 |
|
2013-07-26, 14:56 | #1129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 128
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
hej dziewczyny, nie myślałam, że mnie też tu przywieje ale cóż.
Już od wtorku coś nie tak czułam, środa zdecydowanie bardziej i tak aż do dziś. Głównie pieczenie, spuchły mi wargi delikatnie. Co do śluzu, to takie grudki jakby może coś ale bez zapachu, no i dzisiaj kupiłam clotrimazolum krem w aptece i smaruje, jak myślicie pomoże? staram się smarować wargi i delikatnie do środka. TŻ pomaga ;o |
2013-07-26, 16:59 | #1130 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
__________________
język angielski |
|
2013-07-26, 17:28 | #1131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Podlasie :)
Wiadomości: 272
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Witam. Wczoraj pojawił się u mnie biały śluz, taki trochę jak twarożek.. Trochę mnie swędzi i mam zaczerwienione przy wejściu do pochwy. Czy to grzybica? Dodam, że około 3 tygodnie temu brałam antybiotyk amotaks na zatoki.. Brałam przy tym tabletki osłonowe Osłonik Max. Nie brałam natomiast żadnych probiotyków typowo ginekologicznych. Czy to przez ten antybiotyk mogę mieć te objawy?
|
2013-07-26, 18:21 | #1132 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
__________________
język angielski |
|
2013-07-26, 18:58 | #1133 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 886
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
drugi raz z rzedu biore dopochowowo clotrimazolum,w sumie pare dni temu skonczylam. no i co? znow wrocilo.[*]
__________________
I) włosy za talie II) włosomaniaczka od lutego 2012 III) wegetarianka od 2005 http://ochdearme.tumblr.com http://www.bonjourdisko.blogspot.com - założyłam! http://instagram.com/lilyhatesroses 29.09 - kosmetyki LUSH: peeling RUB RUB RUB, lotion Charity Pot, peeling do ust Bubblegum |
2013-07-26, 20:02 | #1134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Podlasie :)
Wiadomości: 272
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Kurcze.. Nie pomyślałam o probiotyku ginekologicznym :/ W poniedziałek umówię się na wizytę do ginekologa. Dzisiaj posmarowałam maścią clotrimazolum, bo swędzi :/ I jeszcze do tego często chce mi się do wc..
|
2013-07-27, 06:54 | #1135 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Cytat:
Infekcje intymne i pęcherza często chodzą w parze ze względu na bliskie sąsiedztwo pochwy i cewki, która dodatkowo jest bardzo krótka u kobiet. Lekarz z pewnością coś na to zaradzi. A sama możesz na razie coś żurawinowego kupić w aptece.
__________________
język angielski Edytowane przez syrenka1982 Czas edycji: 2013-07-27 o 06:58 |
||
2013-07-27, 09:53 | #1136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Fucking ro...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Tak tanio, że aż podejrzane
|
2013-07-27, 17:58 | #1137 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Moj pierwszy post w watku, przejrzalam wiele postow i az nie chce sie wierzyc ze tak trudno wyleczyc cos co brzmi tak banalnie i jest tak powszechne. Wyglada na to ze wiele kobiet ma jakies niewytlumaczalne predyspozycje do tej paskudnej choroby. Ja mecze sie juz ponad rok, kilka razy wierzylam ze sie wyleczylam ale niestety nie. Mialam posiew, bralam leki wedlug antybiogramu i dalej sie mecze. Koszmar, wlasnie skonczylam, skonczylismy z mezem 3 miesieczna kuracje flumyconem, na darmo mam nawrot. Psychicznie juz nie wyrabiam...
|
2013-07-28, 08:20 | #1138 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
|
2013-07-28, 09:03 | #1139 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 11
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Czesc Dziewczyny
postanowilam podzielic sie Wami jak udalo mi sie pokonac grzybice poniewaz wiem jak bardzo mozna przez ta chorobe cierpiec... Pierwszy raz infekcji dostalam w wieku 16 lat i a ostatnia w styczniu tego roku (w sumie 13 ciezkich lat z powracajacym grzybem). Nie chce przeliczac ile przez ten czas wydalam pieniedzy na lekarzy (z reguly zmuszona bylam isc do prywatnego lekarza bo na NFZ czeka sie i nawet 3m-ce) a juz nie wspomne o lekach (gdzie chyba wyprobowalam wszystkie mozliwe). Dla mnie infekcja to byl jakis totalny koszmar, swiad nie do opisania, mega opuchlizna, nieprzespane noce, przeplakane dni, obnizone samopoczucie i az sie dziwie ze depresji od tego nie dostalam. Nie bede wspominac o relacjach z partnerem czy mina lekarza jak kolejny raz z rzedu przychodzilam z infekcja. Jedynie cieszylam sie, ze znalazlam super ginekologa z poczuciem humoru i sluchajacego pacjenta. Zdarzalo sie rowniez i tak, ze z powodu braku mozliwosci wizytu u prywatnego ginekologa musialam isc na oddzial ginekologiczny do szpitala bo inaczej oszalabym... tak jak pisalam wyprobowalam chyba wszystkie dostepne leki z ktorych proste i tanie byly najskuteczniejsze (nystatyna) a drogie i nowoczesne tylko pogarszaly i potegoaly objawy (nie pamietam nazwy ale jednodawkowy lek w takiej strzykawie - koszmar), bralam rowniez "szczepionki", probiotyki a grzyb i tak wracal... najdluzsza przerwa miedzy infekcjami to bylo 7 m-cy jak odstawilam slodycze, alkohol i cwiczylam min. 2 razy w tygodniu. teraz moze przejde do rzeczy jak udalo mi sie pokonac to wstretne chorobsko bo pewnie to Was najbardziej interesuje i wcale sie nie dziwie bo wiem jakie to jest straszne zyc z tym cholerstwem... pod koniec grudnia 2012 zaczelam pic ocet jablkowy - zaznaczam jablkowy a nie zwykly spirytusowy - ten mozna dostac np. w rosmannie albo sklepie ze zdrowa zywnoscia (wazne, zeby byl w ciemnej butelce i zeby nie byl klarowny czyli przezroczysty tylko zeby mial w sobie takie farfocle). pilam 1 lyzeczke octu na pol szklanki wody rano na czczo. nie jest to wskazane dla ludzi z chorobami zoladka (nadzerki, wrzody, itp.) teraz mamy lipiec a ja ostatni raz mialam grzybice w styczniu a dodatkowo schudlam prawie 6kg. oczywiscie oprocz picia octu zmienilam diete i 3 razy w tygodniu na silownie chodze lub biegam i nawet na basen moge isc bez strachu przed choroba... jem duzo wiecej owocow i warzyw, sama hoduje kielki, na sniadanie owsianka z tartym jalbkiem, na drugie sniadanie jakas salatka, obiad standardowy (nawet mielony czy schabowy ) dodatkowo biore spiruline rowniez od grudnia i od czasu do czasu podmywam sie roztworem octu i jest PIEKNIE! W lodowce mam awaryjne opakowanie nystatyny i jakis pimafucin ale mam nadzieje, ze nie bede musiala z nich korzystac. grzybica to nie tyle choroba co zaburzenie naturalnej harmonii wiec przede wszystkim trzeba ja przywrocic a tak dziala ocet jablkowy ( w UK jest nazywany eliksirem zycia) i jeszcze wspomne ze przemywalam twarz octem i wyleczylam tradzik ktory rowniez byl nieskutecznie leczony przez dermatologa antybiotykami i masciami roznymi. wydaje mi sie, ze chyba podzielilam sie z Wami wszystkim - przepraszam ze tak chaotycznie ale mam nadzieje, ze Wam tez to pomoze! pozdrawiam cieplo i duzo zdrowia zycze! w razie pytan lub niejasnosci piszcie smialo k zapomnialam jeszcze dodac ze robilam testy alergiczne i wyszla mi alergia na candidia albicans i zboza ale bardzo niewielka... Mialam robione posiewy i rowniez badania na chlamydie. W posiewach przy infekcji wychodzil grzyb albo nic a objawy grzyba byly nawet przy niewielkich koloniach gdzie lekarz sie dziwil, ze daje to objawy bo zdrowy czlowiek ma takie kolonie, ktore zyja w symbiozie. jak mi sie cos jeszcze przypomni to na pewno napisze Edytowane przez MissySleepy Czas edycji: 2013-08-01 o 22:12 Powód: dopisek |
2013-07-28, 09:31 | #1140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
MissySleepy, skąd u Ciebie wziął się ten pomysł z octem jabłkowym? Czy po tak długim okresie stosowania go robiłaś sobie jakieś badania - np. morfologię?
__________________
język angielski |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.