Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D

[malwi89]

Napisane przez misianka

no właśnie, jakoś też nie jestem do takiego wynalazku przekonana

ja nawet jako pieszy nie łażę ze słuchawkami, bo się z kolei niepewnie czuję, zwłaszcza wieczorem/w nocy

też nie chodzę, chyba za bardzo szanuję sobie swój słuch poza tym chyba wolałabym być świadoma tego, że ktoś lezie za mną.
[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;4196796 3]ja w dłuższą podróż bez zatyczek nie dałabym rady, bo Horneta najpierw słychać a potem widać poprzedni właściciel zmienił mu wydech na przyjemnie pierdzący dla ucha w mieście, ale na trasie, jak się go wkręci w obroty bzyczy, jak mały odrzutowiec, po godzinie takiej jazdy "łeb mam kwadratowy" i to wszystko pomimo za☠☠☠...kasku[/QUOTE]
hmm a nie myślałaś o zmianie wydechu? no chyba, że Ci to nie przeszkadza aż tak bardzo

[misianka]

Napisane przez malwi89

też nie chodzę, chyba za bardzo szanuję sobie swój słuch poza tym chyba wolałabym być świadoma tego, że ktoś lezie za mną.

...

no właśnie, a mam delikatnie mówiąc niezly słuch (w przeciwieństwie do wzroku) i to mi nieraz już pomogło

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

oj nie nie absolutnie te jego pomruki przy zrzucaniu biegu i zwalnianiu an światłach są fenomenalne w porównaniu do Cebuli która mruczała, jak koteczek, Hornet warrrczy no i bzyczy

[kissable]

Też źle bym się czuła nie słysząc co się wokół mnie dzieje - różnie może być, szczególnie przy większym ruchu na drodze, czy to karetka czy ktoś trąbi itp itd.

[malwi89]

Napisane przez misianka

no właśnie, a mam delikatnie mówiąc niezly słuch (w przeciwieństwie do wzroku) i to mi nieraz już pomogło

och skąd ja to znam

[misianka]

Napisane przez malwi89

och skąd ja to znam

no właśnie - mam -4,75 dioptrii + astygmatyzm
normalnie prawie zawsze noszę soczewki, a nie okulary, bo w soczewkach po prostu lepiej się widzi, no i nie ograniczają pola widzenia, jak okulary (nawiasem mówiąc podziwiam osoby jeżdżące w okularach, jak bym się nie odważyła, chyba że ktoś ma wadę tak powiedzmy do -1,5)

ale czasem zdarza mi się chodzić w okularach i wtedy niestety musze bardziej na słuch liczyć niż na wzrok, zwłaszcza po ciemku

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

mój TŻ ma małą wadę wzorku, na co dzień śmiga na moto w okularach, ale na torze już wiele razy mówił mi, że mu ograniczają widzenie, bo czasem patrzy "ponad nimi"

[Klepsydra88]

dlatego kocham moje soczewki za nic nie zamieniła bym na okulary

[malwi89]

Napisane przez misianka

no właśnie - mam -4,75 dioptrii + astygmatyzm
normalnie prawie zawsze noszę soczewki, a nie okulary, bo w soczewkach po prostu lepiej się widzi, no i nie ograniczają pola widzenia, jak okulary (nawiasem mówiąc podziwiam osoby jeżdżące w okularach, jak bym się nie odważyła, chyba że ktoś ma wadę tak powiedzmy do -1,5)

ale czasem zdarza mi się chodzić w okularach i wtedy niestety musze bardziej na słuch liczyć niż na wzrok, zwłaszcza po ciemku

no to ja też ma coś koło tego i też astygmatyzm i niestety nie noszę soczewek, bardzo szybko mi oczy wysychają i się źle czuje, a już tyle soczewek przetestowałam i nic

[misianka]

[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;4196842 2]mój TŻ ma małą wadę wzorku, na co dzień śmiga na moto w okularach, ale na torze już wiele razy mówił mi, że mu ograniczają widzenie, bo czasem patrzy "ponad nimi"[/QUOTE]
No to trzecia wada okularów, przemieszczanie się.
A czwarta, w razie wypadku dodatkowe zagrożenie urazem twarzy lub oczu, więc nie polecam do jazdy, serio, serio

[kissable]

ja też w soczewkach, najlepszy wynalazek świata

[misianka]

Napisane przez malwi89

no to ja też ma coś koło tego i też astygmatyzm i niestety nie noszę soczewek, bardzo szybko mi oczy wysychają i się źle czuje, a już tyle soczewek przetestowałam i nic

A jednodniowe plus nawilżanie w ciągu dnia kroplami do soczewek?

[renia19941]

Ja w dłuższą trasę zawsze zabieram zatyczki, bez nich bym chyba ogłuchła to nie jest tak, że one całkiem "tamują" dźwięk tylko jakby łagodzą. Moja żaba też się drze więc zatyczki wskazane

[malwi89]

Napisane przez misianka

A jednodniowe plus nawilżanie w ciągu dnia kroplami do soczewek?

w sumie jednodniowych nie próbowałam... a masz jakieś, które możesz polecić? Dawno temu nosiłam J&J Acuvue Oasys, ale zraziłam się jak dostałam wadliwą partię i praktycznie 6 sztuk musiałam wyrzucić, bo się nosić nie dało.

[misianka]

Napisane przez malwi89

w sumie jednodniowych nie próbowałam... a masz jakieś, które możesz polecić? Dawno temu nosiłam J&J Acuvue Oasys, ale zraziłam się jak dostałam wadliwą partię i praktycznie 6 sztuk musiałam wyrzucić, bo się nosić nie dało.

Ja nie noszę jednodniowych, ale one są najdelikatniejsze i najcieńsze, bo nie muszą wytrzymać więcej niż jednego założenia, dlatego polecane sa na wrażliwe oczy
No i z ww. powodu są najbardziej higieniczne, a to też ważne. I nie musisz inwestować w płyn do czyszczenia i przechowywania, więc cena też się robi przyjemniejsza
A ostatnia zaleta, to to, że nosisz tylko jak potrzebne, czyli tez ekonomiczne, bo jak kupisz np. miesięczne, to jak raz założysz, to po miesiącu do kosza, czy je dalej nosilas czy nie.

Ostatnio właśnie jak to przemyslalam, to zastanawiam sie nad kupowaniem takich, a nie miesięcznych

[Klepsydra88]

od siebie polecam soczewki Bausch&Lomb

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

no tak w sumie nie pomyślałam, że jeżdżenie w okularach też bezpieczne nie jest...


a zgadnijcie kto mi dziś w korku drogę tamował, ani go wyminąć tak ani tak...Pan w białym BMW z nalepką "niech żyją motocykliści" i chyba, żebym długo żyła stwierdził, że nie da mi w korku śmignąć

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

O, to skoro mowa o soczewach (dzięki za nie!), mój Tż ma astygmatyzm i nie może sobie dopasować za Chiny... wszystkie mu się przesuwają, nawet te dla astygmatyków. A znów te 1dniowe są chyba droższe? Czy kupuje się w zestawie?

Swoją drogą, tyle z nas nosi soczewki W okularach mi nie wygodnie mega. Exam na A musiłam w goglach zdawać, coś strasznego. A mama wywaliła mi pogięte oprawki, dlatego musiałam pożyczyć od siostry Dobrze, że prawie nie miała wady, to były tylko atrapą.

Maleństwo, kolega kiedyś widział, jak facet z naklejką na aucie tak wyjechał w kolesia na 2oo, że mu nogę złamał

[malwi89]

Napisane przez misianka

Ja nie noszę jednodniowych, ale one są najdelikatniejsze i najcieńsze, bo nie muszą wytrzymać więcej niż jednego założenia, dlatego polecane sa na wrażliwe oczy
No i z ww. powodu są najbardziej higieniczne, a to też ważne. I nie musisz inwestować w płyn do czyszczenia i przechowywania, więc cena też się robi przyjemniejsza
A ostatnia zaleta, to to, że nosisz tylko jak potrzebne, czyli tez ekonomiczne, bo jak kupisz np. miesięczne, to jak raz założysz, to po miesiącu do kosza, czy je dalej nosilas czy nie.

Ostatnio właśnie jak to przemyslalam, to zastanawiam sie nad kupowaniem takich, a nie miesięcznych

teź racja bo w sumie jak w domu siedziałam, to nie zakładałam soczewek, bo po co męczyć oczy
muszę to jeszcze przemyśleć i znaleźć fundusze bo w sumie jak 1,5 roku temu zainwestowałam w okularki to tak je nosze, bo po prostu mi się oprawki podobają i lubie w nich chodzić. We wcześniejszych okularach nie lubiłam i chyba dlatego nosiłam soczewki
A jeśli chodzi o to czy nosiłam dłużej niż miesiąc to nie, już pod koniec terminu źle się je nosiło, więc to noszenie miesiąc to był tak, że musi być i ani dnia dłużej. Czasami się zdarzało, że jak już nie mogłam ich nosić, to skracałam ten czas.
[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41969156]O, to skoro mowa o soczewach (dzięki za nie!), mój Tż ma astygmatyzm i nie może sobie dopasować za Chiny... wszystkie mu się przesuwają, nawet te dla astygmatyków. A znów te 1dniowe są chyba droższe? Czy kupuje się w zestawie?[/QUOTE]
jednodniowe kupuje się chyba na miesiąc

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

taaak...niech żyją motocykliści...niech żyją...

szkoda że nie mogłam zdjęcia gościowi zrobić wysłałabym do Orlenu

[malwi89]

[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;4196909 9]no tak w sumie nie pomyślałam, że jeżdżenie w okularach też bezpieczne nie jest...


a zgadnijcie kto mi dziś w korku drogę tamował, ani go wyminąć tak ani tak...Pan w białym BMW z nalepką "niech żyją motocykliści" i chyba, żebym długo żyła stwierdził, że nie da mi w korku śmignąć[/QUOTE]
kiedyś (jedna z moich pierwszych "wypraw" po Kato) jadę w korku i się cisnę, jak to moto, jadę sobie pięknie, ślicznie. Ludzie zjeżdżają, a facet z doopną naklejką na aucie "motocykle są wszędzie" trzymał mnie do samych świateł dobrze, że daleko nie było

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

Napisane przez malwi89

kiedyś (jedna z moich pierwszych "wypraw" po Kato) jadę w korku i się cisnę, jak to moto, jadę sobie pięknie, ślicznie. Ludzie zjeżdżają, a facet z doopną naklejką na aucie "motocykle są wszędzie" trzymał mnie do samych świateł dobrze, że daleko nie było

bo skombinuje taki jeden z drugim dziad co moto w dotyku nie miał taką naklejkę i szpanuje, ilu znacie motocyklistów, którzy jeżdżą z taką na aucie? bo ja na przykład nie mam

[stokrotenka18]

Napisane przez kissable

ja też w soczewkach, najlepszy wynalazek świata

tyle zakontaktowanych
ja też jestem w tym gronie

Miałam +6,0
teraz mam +1,5 i +3,0

Napisane przez misianka

A jednodniowe plus nawilżanie w ciągu dnia kroplami do soczewek?

Ja byłam u okulisty, dostałam jedną parę miesieczynych i chyba cztery pary jednodniowych. Miesięczna a jednodniowa jest różnica, jednodniowe są cieniuteńkie, nie czułam ich, a w miesięcznych niestety się po prostu opłaca chodzić. Na jednodniowe chyba bym nie wyrobiła
Ale komfort o wiele większy i nie trzeba kupowac płynów...

Powiem wam tak szczerze że ja to chyba z lenistwa nie nawilżam tych oczu a siedze przy komputerze w pracy 8h..
Jak już mam naprawdę kryzys i ledwo zamykam oczy bo nie są nawilżone wtedy sięgam po krople.

[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;4196932 8]bo skombinuje taki jeden z drugim dziad co moto w dotyku nie miał taką naklejkę i szpanuje, ilu znacie motocyklistów, którzy jeżdżą z taką na aucie? bo ja na przykład nie mam[/QUOTE]

ja mam, ale nie mam na co nakleić.
Sporo widzę naklejek, ale to tylko szpan puszek. Niejeden tylko stał koło moto i myśli że jeśli nalepi naklejkę to jego hierarchia w społeczeństwie wzrasta +100% ...

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

W sumie i z naklejkami i bez się odsuwają Ale czasem się znajdzie taka c albo taki ch, co specjalnie zasłonią. Na to już nie mamy wpływu. Ostatnio byłam w mega szkou, jak jechałam z Tżem, korek taki, a tu się wszyscy (nawet tirami) odsuwali Praktycznie nie musiałam ręki opuszczać

Stokroteńka, miałaś operację?

Malwi, Tobie patrzałki pasują

[malwi89]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41969529]W sumie i z naklejkami i bez się odsuwają Ale czasem się znajdzie taka c albo taki ch, co specjalnie zasłonią. Na to już nie mamy wpływu. Ostatnio byłam w mega szkou, jak jechałam z Tżem, korek taki, a tu się wszyscy (nawet tirami) odsuwali Praktycznie nie musiałam ręki opuszczać

Stokroteńka, miałaś operację?

Malwi, Tobie patrzałki pasują[/QUOTE]
Dzięki

chociaż, czasami jak źle założę w kasku to przeszkadzają, ale już się przyzwyczaiłam do jazdy w okularach.

[stokrotenka18]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41969529]W sumie i z naklejkami i bez się odsuwają Ale czasem się znajdzie taka c albo taki ch, co specjalnie zasłonią. Na to już nie mamy wpływu. Ostatnio byłam w mega szkou, jak jechałam z Tżem, korek taki, a tu się wszyscy (nawet tirami) odsuwali Praktycznie nie musiałam ręki opuszczać

Stokroteńka, miałaś operację?

Malwi, Tobie patrzałki pasują[/QUOTE]

Nie, upór rodziców zdziałał cuda. Mój sprzeciw i bunt przeciw ćwiczeniom, głównie jednego oka, którego miałam wadę +6,0 spowodował że w tej chwili mam o wiele mniejszą wadę. Soczewki też ją zmniejszyły, pytałam się okulisty i to możliwe.. Oko nigdy nie jest idealnego kształtu a soczewka w końcu ściera trochę rogówkę czy jak to tam się nazywa i w ten sposób wada się zmniejszyła. Może ja to źle tłumaczę..

[malwi89]

Napisane przez stokrotenka18

Nie, upór rodziców zdziałał cuda. Mój sprzeciw i bunt przeciw ćwiczeniom, głównie jednego oka, którego miałam wadę +6,0 spowodował że w tej chwili mam o wiele mniejszą wadę. Soczewki też ją zmniejszyły, pytałam się okulisty i to możliwe.. Oko nigdy nie jest idealnego kształtu a soczewka w końcu ściera trochę rogówkę czy jak to tam się nazywa i w ten sposób wada się zmniejszyła. Może ja to źle tłumaczę..

ale o zmniejszaniu się wady z plusów, to słyszałam, że z wiekiem u młodych ludzi może się zmniejszyć. I powinnaś się cieszyć, że nie nosisz denek od słoików też bym tak chciałam kurcze jakie życie byłoby prostsze

[misianka]

[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;4196909 9]no tak w sumie nie pomyślałam, że jeżdżenie w okularach też bezpieczne nie jest...


a zgadnijcie kto mi dziś w korku drogę tamował, ani go wyminąć tak ani tak...Pan w białym BMW z nalepką "niech żyją motocykliści" i chyba, żebym długo żyła stwierdził, że nie da mi w korku śmignąć[/QUOTE]



---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41969156]O, to skoro mowa o soczewach (dzięki za nie!), mój Tż ma astygmatyzm i nie może sobie dopasować za Chiny... wszystkie mu się przesuwają, nawet te dla astygmatyków. A znów te 1dniowe są chyba droższe? Czy kupuje się w zestawie?

...[/QUOTE]

to ciekawe, bo mi pani okulistka sprzedała patent, ze kupuje sie soczewki o 0,25 dioptrii wyższe i astygmatyzm jakby znika, wcale nie muszą byc dla astygmatyków, ale to przy małym/średnim astygmatyźmie

co do kosztów, to. j.w. - oszczędzasz na płynie
ja to sobie przelicze któregoś dnia i Wam napiszę

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez malwi89

teź racja bo w sumie jak w domu siedziałam, to nie zakładałam soczewek, bo po co męczyć oczy
muszę to jeszcze przemyśleć i znaleźć fundusze bo w sumie jak 1,5 roku temu zainwestowałam w okularki to tak je nosze, bo po prostu mi się oprawki podobają i lubie w nich chodzić. We wcześniejszych okularach nie lubiłam i chyba dlatego nosiłam soczewki

no ja np. w okularach wyglądam inteligentniej i to ponoć dużo inteligetniej

Napisane przez malwi89

jednodniowe kupuje się chyba na miesiąc

to zależy ile jest w paczce, rożne firmy różnie pakują

[Monichulaa]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41969529]
Malwi, Tobie patrzałki pasują[/QUOTE]

Popieram, ładnie Ci w okularach

[A_neta1]

A ja urlopuje się

Mam do Was info. Pamiętacie tą babę co mi z jazdami chrzaniła i z instruktorami skłóciła?

Ahahah xD Ja mądra we wtorek zaryzykowałam i napisałam do takiej babki z biura od nich i umówiłam się na jazdy które mialam w czwartek. Instruktor ten co mialam mieć z nim wtedy.
Co się okazuje? Ona z nim wcale nie gadała tylko odwołała mi jazdy a mi kit wciskała by mnie zdenerwować.
Ale ja nie chce z nim jazd, i chciałam zmiane i napisałam do tej babki.

A dziś dzwoniła właścicielka do mnie pare razy od siebie i z filii. Oddzwonić? Kurde boje się jej