Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

[domciatko]

Napisane przez charlizeee

Ten notes to karta ciąży a wszędzie jest inny chyba ze o czymś innym mówisz ja miałam niebieski segregator

no moze wszedzie okladka inna.
mniejsza z tym jak to co wyglada

w srodku chyba podobnie co nie?
na kazdej wizycie mi polozna wypisywala w takich rubryczach:
moje cisnienie, wiek ciazy, wielkosc brzucha, jakie ruchy dziecka, ulozenie dziecka, jak daleko glowka zeszta do kanalu rodnego, uwagi itp.

i sie zastanawiam co taka GB wpisuje do karty ciazy w takim razie

[Trele_Morele]

Napisane przez ajah

Mogłabyś powiedzieć jak to się stało,ze nie masz kontaktu z połozną?
Jesli masz obawy to ja bym poprosiła o kontakt z połozną albo ewentualnie z ginem.
Masz opcję szkoły rodzenia?
Moze udałoby ci się z połoznymi w szkole rodzenia coś ustalić.

No wiec tak .. Poszlam do poloznej w 12 tyg na pierwsza wizyte , I juz tam stwierdzono ze mam daleko do szpitala ( szpital wg rejonu) I zeby mi ulatwic , mam na wizyty chodzic do GP a tylko na badaniach krwi I USG przyjezdzac do szpitala. Wiec sie nie klocilam , wiem ze czesto sie tak robi . Az nie poszlam do tej GP.

Weszlam , zapytala czy plamie albo cos mnie boli? Nie!
Ogolnie czuje sie dobrze? Tak nawet bardzo!
Otworzyla moj notes , ale wogole nie mogła sie w nim znalesc wiec jej pokazalam gdzie ostatnio w szpitalu cos wpisywali. Zmierzyla cisnienie I tyle .

Za drugim razem zmierzyla cisnienie , kazala mi sie polozyc , przyniosla detektor tetna I szukala serca . Jak widzialam jak jej mina blednie to pokazalam w ktorym miejscu teraz czuje dziecko I za moja pomoca znalazla dziecko. Objela mi brzuch dlonmi Od gory I dolu I stwierdzila ze jest ok - dziekuje. Zapytalam na wyjsciu co z moczem? Ze ostatni sprawdzany w 12 to a ona ze nastepnym razem - ale widzialam ze zdziwiona moim pytaniem byla. Mocz zbadalam prywatnie .
Nastepna wizyte mam w piatek -32/33 tc

Ale powiem Wam cos jeszcze .. Poprosilam ja o MatB a ona ze mam odebrac jutro bo za duzo wypisywania.
Odebralam a tam tp 19.07 (ciaza ktora poronilam) a powinno byc 28.09 . Zwrocilam uwage , na nastepny dzien odbieram a tam znowu data na lipiec. Pytam co jest grane ? A oni ze wszedzie ma podane ze rodze w lipcu I tym sie sugeruje ..

Po pierwsze widziala moja karte ciazy na ktorej jedna data to 28.09 a po drugie skoro byla przekonana ze termin to 19.07 to chyba nie moglo byc wszystko ok? Za mały brzuch? Dziecko? Przeciez to 2 miesiace roznicy?





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ajah]

Napisane przez Trele_Morele

No wiec tak .. Poszlam do poloznej w 12 tyg na pierwsza wizyte , I juz tam stwierdzono ze mam daleko do szpitala ( szpital wg rejonu) I zeby mi ulatwic , mam na wizyty chodzic do GP a tylko na badaniach krwi I USG przyjezdzac do szpitala. Wiec sie nie klocilam , wiem ze czesto sie tak robi . Az nie poszlam do tej GP.

Weszlam , zapytala czy plamie albo cos mnie boli? Nie!
Ogolnie czuje sie dobrze? Tak nawet bardzo!
Otworzyla moj notes , ale wogole nie mogła sie w nim znalesc wiec jej pokazalam gdzie ostatnio w szpitalu cos wpisywali. Zmierzyla cisnienie I tyle .

Za drugim razem zmierzyla cisnienie , kazala mi sie polozyc , przyniosla detektor tetna I szukala serca . Jak widzialam jak jej mina blednie to pokazalam w ktorym miejscu teraz czuje dziecko I za moja pomoca znalazla dziecko. Objela mi brzuch dlonmi Od gory I dolu I stwierdzila ze jest ok - dziekuje. Zapytalam na wyjsciu co z moczem? Ze ostatni sprawdzany w 12 to a ona ze nastepnym razem - ale widzialam ze zdziwiona moim pytaniem byla. Mocz zbadalam prywatnie .
Nastepna wizyte mam w piatek -32/33 tc

Ale powiem Wam cos jeszcze .. Poprosilam ja o MatB a ona ze mam odebrac jutro bo za duzo wypisywania.
Odebralam a tam tp 19.07 (ciaza ktora poronilam) a powinno byc 28.09 . Zwrocilam uwage , na nastepny dzien odbieram a tam znowu data na lipiec. Pytam co jest grane ? A oni ze wszedzie ma podane ze rodze w lipcu I tym sie sugeruje ..

Po pierwsze widziala moja karte ciazy na ktorej jedna data to 28.09 a po drugie skoro byla przekonana ze termin to 19.07 to chyba nie moglo byc wszystko ok? Za mały brzuch? Dziecko? Przeciez to 2 miesiace roznicy?





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szczerze? Powiedziałabym im, ze zastanawiam się nad złozeniem skargi.

[domciatko]

Trele- o kurcze, ale akcja
wez idz prywatnie do tego lekarza moze, bo ja nawet nie wiem co doradzić.
w życiu tak nieprofesjonalnego podejścia nie widziałam.
a Ty miałaś skan w 21 tygodniu? badanie połówkowe (anomaly scan)?
i co mowila lekarka ktora badala? wszystko bylo ok?

[Trele_Morele]

Napisane przez domciatko

Trele- o kurcze, ale akcja
wez idz prywatnie do tego lekarza moze, bo ja nawet nie wiem co doradzić.
w życiu tak nieprofesjonalnego podejścia nie widziałam.
a Ty miałaś skan w 21 tygodniu? badanie połówkowe (anomaly scan)?
i co mowila lekarka ktora badala? wszystko bylo ok?

Pojde prywatnie , tez tak mysle, bede spokojna I pewna ze to co mi powiedza jest choc najblizsze prawdy.
Odkupac! - czuje sie dobrze I wszystko przebiega wzorowo , chodze tam tylko gdy musze , w innym wypadku pewnie bym zwariowala z takim lekarzem.

Tak mialam połòwkowe w 20 tyg. Wszystko dobrze , takze powiedziano mi ze nastepny raz widzimy sie przy porodzie. Trzy tyg temu mialam krew , I tez sie nie odzywaja wiec musi byc wszystko ok.

No procz tego ze sie okazalo ze mam calkiem inna grupe krwi niz cale zycie byłam przekonana , malo tego oddawalam krew


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

Trele
ja jestem pewna, ze wszystko jest ok.)

nic tylko teraz czekac

[Trele_Morele]

Na ktora masz jutro stawic sie w szpitalu?
Przepraszam przeoczyłam .
Jak sie czujesz z tym ze "za chwile" bedziesz miała mała w ramionach?
Ja juz tak strasznie nie moge sie doczekac od kad przekroczyłam 30 tydzien..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Fikusek82]

Napisane przez Trele_Morele

No wiec tak .. Poszlam do poloznej w 12 tyg na pierwsza wizyte , I juz tam stwierdzono ze mam daleko do szpitala ( szpital wg rejonu) I zeby mi ulatwic , mam na wizyty chodzic do GP a tylko na badaniach krwi I USG przyjezdzac do szpitala. Wiec sie nie klocilam , wiem ze czesto sie tak robi . Az nie poszlam do tej GP.

Weszlam , zapytala czy plamie albo cos mnie boli? Nie!
Ogolnie czuje sie dobrze? Tak nawet bardzo!
Otworzyla moj notes , ale wogole nie mogła sie w nim znalesc wiec jej pokazalam gdzie ostatnio w szpitalu cos wpisywali. Zmierzyla cisnienie I tyle .

Za drugim razem zmierzyla cisnienie , kazala mi sie polozyc , przyniosla detektor tetna I szukala serca . Jak widzialam jak jej mina blednie to pokazalam w ktorym miejscu teraz czuje dziecko I za moja pomoca znalazla dziecko. Objela mi brzuch dlonmi Od gory I dolu I stwierdzila ze jest ok - dziekuje. Zapytalam na wyjsciu co z moczem? Ze ostatni sprawdzany w 12 to a ona ze nastepnym razem - ale widzialam ze zdziwiona moim pytaniem byla. Mocz zbadalam prywatnie .
Nastepna wizyte mam w piatek -32/33 tc

Ale powiem Wam cos jeszcze .. Poprosilam ja o MatB a ona ze mam odebrac jutro bo za duzo wypisywania.
Odebralam a tam tp 19.07 (ciaza ktora poronilam) a powinno byc 28.09 . Zwrocilam uwage , na nastepny dzien odbieram a tam znowu data na lipiec. Pytam co jest grane ? A oni ze wszedzie ma podane ze rodze w lipcu I tym sie sugeruje ..

Po pierwsze widziala moja karte ciazy na ktorej jedna data to 28.09 a po drugie skoro byla przekonana ze termin to 19.07 to chyba nie moglo byc wszystko ok? Za mały brzuch? Dziecko? Przeciez to 2 miesiace roznicy?





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz Trele dziwne to dla mnie że tylko gp cię bada bo najwyraźniej ona jakas nie w temacie. Ja i w pierwsze ciąży i teraz mam położna z gp się nawet nie widziałam a może poproś o spotkanie z położna jak się da?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

Napisane przez Trele_Morele

Na ktora masz jutro stawic sie w szpitalu?
Przepraszam przeoczyłam .
Jak sie czujesz z tym ze "za chwile" bedziesz miała mała w ramionach?
Ja juz tak strasznie nie moge sie doczekac od kad przekroczyłam 30 tydzien..
.

o 10 mam dzownic do szpitala i wtedy jechac.

jak sie czuje?
powiem Ci, ze juz chce aby sie zaczelo i skonczylo, ale juz bylo po wszystkim.
juz mi przeszlo czekanie, teraz mam doła i takie wielkie DOSYĆ.
chce tylko juz urodzić.

[Sysunia_d]

Napisane przez Fikusek82

Ja się boje właśnie tego wywoływania bo słyszałam że jest gorszy ból niż gdyby naturalnie zlapalo, dobrze że jest epidural inaczej to nie wyobrażam sobie. Jeszcze mam 3 miesiące żeby się do tej myśli przyzwyczaić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie bój się , może twój poród nie będzie aż tak bolesny . Ja ci powiem że ja się panicznie bałam tego bólu porodowego i od początku trąbiłam że ja musze mieć epidural a w efekcie akcja porodowa szła tak szybko i ból był do zniesienia że nawet czasu nie było na ten epidural. Urodziłam bez znieczulenia . Na pewno dasz rade

Napisane przez domciatko

ja mialam 3 skany.
1- 11tydzien
2- 12 tydzien
3- 21 tydzien

ale tylko dlatego ze w tym 11 tygodniu mialam krwawienie

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------


tak normalne.
teraz z kazdym tygodniem bedzie wiecej bóli rwania, niewygodności, skurczy, twardnienia brzucha itp

Napisane przez domciatko

ten ból podbrzusza to pewnie Skurcze Braxtona Hicksa, macica się szykuje.
mi czasami przy tych "bólach" twardniał brzuch, tak jakby się trochę spinał.
nie było strasznego bólu, raczej powiedziałabym, że dyskomfort.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

skurcze Braxtona-Hicksa.
Mogą się one pojawiać już od 20 tygodnia ciąży, i są tak jakby skurczami przygotowującymi macicę do porodu. Fachowo nazywają się skurczami przepowiadającymi.

Skurcze te nie są groźne i jest to naturalne zachowanie macicy. O ile nie towarzyszą im inne objawy takie jak biegunka, plamienie, odejście czopu śluzowego czy wód płodowych nie ma powodu do obaw.

Jak sobie radzić z tymi skurczami?
- zmienić pozycję ciała w której pojawił się skurcz
- wziąć kąpiel, która rozluźni nasze mięśnie ciała
- oddychać głęboko i poprosić naszego partnera o masaż kręgosłupa
- jeśli skurcze są silne i częste lekarz może zalecić lek rozkurczowy
- w przypadku dalszych wątpliwości należy udać się do lekarza

Ja nie miałam tych skurczy i generalnie nie miałam bóli ani w pachwinie ani nigdzie indziej Jedyny ból to był taki jak mała gdzieś mi noge pod żebra wbijała oj wtedy to nawet ryczałam bo myslałam że sie skończe taki ból od nerek po plecy .

Dla mnie najgorsza w całej ciąży to była ZGAGA

Napisane przez charlizeee

Ten notes to karta ciąży a wszędzie jest inny chyba ze o czymś innym mówisz ja miałam niebieski segregator

Ja też miałam niebieski zeszyt A4

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez Trele_Morele

No wiec tak .. Poszlam do poloznej w 12 tyg na pierwsza wizyte , I juz tam stwierdzono ze mam daleko do szpitala ( szpital wg rejonu) I zeby mi ulatwic , mam na wizyty chodzic do GP a tylko na badaniach krwi I USG przyjezdzac do szpitala. Wiec sie nie klocilam , wiem ze czesto sie tak robi . Az nie poszlam do tej GP.

Weszlam , zapytala czy plamie albo cos mnie boli? Nie!
Ogolnie czuje sie dobrze? Tak nawet bardzo!
Otworzyla moj notes , ale wogole nie mogła sie w nim znalesc wiec jej pokazalam gdzie ostatnio w szpitalu cos wpisywali. Zmierzyla cisnienie I tyle .

Za drugim razem zmierzyla cisnienie , kazala mi sie polozyc , przyniosla detektor tetna I szukala serca . Jak widzialam jak jej mina blednie to pokazalam w ktorym miejscu teraz czuje dziecko I za moja pomoca znalazla dziecko. Objela mi brzuch dlonmi Od gory I dolu I stwierdzila ze jest ok - dziekuje. Zapytalam na wyjsciu co z moczem? Ze ostatni sprawdzany w 12 to a ona ze nastepnym razem - ale widzialam ze zdziwiona moim pytaniem byla. Mocz zbadalam prywatnie .
Nastepna wizyte mam w piatek -32/33 tc

Ale powiem Wam cos jeszcze .. Poprosilam ja o MatB a ona ze mam odebrac jutro bo za duzo wypisywania.
Odebralam a tam tp 19.07 (ciaza ktora poronilam) a powinno byc 28.09 . Zwrocilam uwage , na nastepny dzien odbieram a tam znowu data na lipiec. Pytam co jest grane ? A oni ze wszedzie ma podane ze rodze w lipcu I tym sie sugeruje ..

Po pierwsze widziala moja karte ciazy na ktorej jedna data to 28.09 a po drugie skoro byla przekonana ze termin to 19.07 to chyba nie moglo byc wszystko ok? Za mały brzuch? Dziecko? Przeciez to 2 miesiace roznicy?





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jezu to nie na moje nerwy ja bym się wykończyła jakbym miała taka opiekę a raczej jej nie miała.

Ja miałam co miesiąc spotkanie z położna , do tego wizyty w szpitalu co jakiś czas ... w szpitalu dodatkowo zawsze badali mi mocz , a ja i tak panikowałam czy wszystko jest ok

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez domciatko

o 10 mam dzownic do szpitala i wtedy jechac.

jak sie czuje?
powiem Ci, ze juz chce aby sie zaczelo i skonczylo, ale juz bylo po wszystkim.
juz mi przeszlo czekanie, teraz mam doła i takie wielkie DOSYĆ.
chce tylko juz urodzić.

Rozumiem że już na wywołanie porodu jesli nic się przez noc nie ruszy ???

Trzymam kciuki żeby sie ruszyło , a jesli nie to zeby szybko się ruszyło po wywołaniu i żeby twój poród był szybki jak mój i mało bolesny

[Fikusek82]

Napisane przez Sysunia_d

Nie bój się , może twój poród nie będzie aż tak bolesny . Ja ci powiem że ja się panicznie bałam tego bólu porodowego i od początku trąbiłam że ja musze mieć epidural a w efekcie akcja porodowa szła tak szybko i ból był do zniesienia że nawet czasu nie było na ten epidural. Urodziłam bez znieczulenia . Na pewno dasz rade

Jeden poród mam już za sobą i to był koszmar. Nie chcieli mnie przyjąć bo nie było rozwarcia a ból okropny, 3 dni się meczylam zanim odeszły mi wody i w końcu mnie przyjęli, wtedy od razu o epidural prosiłam bo już nie mialam siły dalej ciągnąć i dlatego boję się tego drugiego porodu.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Domciatko kciuki z całej siły. Jeszcze chwilka i będziesz tulić malutką

[Sysunia_d]

Napisane przez Fikusek82

Jeden poród mam już za sobą i to był koszmar. Nie chcieli mnie przyjąć bo nie było rozwarcia a ból okropny, 3 dni się meczylam zanim odeszły mi wody i w końcu mnie przyjęli, wtedy od razu o epidural prosiłam bo już nie mialam siły dalej ciągnąć i dlatego boję się tego drugiego porodu.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O kurcze no to nie fajnie Mi na szczęście czop odszedł w dom i od razu miałam rozwarcie na 3 palce po przyjeździe do szpitala . Mnie sie strasznie szybko otwierało bo lekarka przy przyjeciu powiedziała że urodze koło 14:00 bo 1cm rozwiera sie na godz ale nie koniecznie a ja urodziłam o 8:45 a w szpitalu byłam o 3 w nocy . Wody mi przebiła przy skurczach partych. całego porodu najgorsze były te parte bóle jak ona mówi nie przyj a mi dziecko samo wychodziło - i tak mnie piekło myslałam że mi za przeproszeniem dupe rozerwie

[Fikusek82]

Napisane przez Sysunia_d

O kurcze no to nie fajnie Mi na szczęście czop odszedł w dom i od razu miałam rozwarcie na 3 palce po przyjeździe do szpitala . Mnie sie strasznie szybko otwierało bo lekarka przy przyjeciu powiedziała że urodze koło 14:00 bo 1cm rozwiera sie na godz ale nie koniecznie a ja urodziłam o 8:45 a w szpitalu byłam o 3 w nocy . Wody mi przebiła przy skurczach partych. całego porodu najgorsze były te parte bóle jak ona mówi nie przyj a mi dziecko samo wychodziło - i tak mnie piekło myslałam że mi za przeproszeniem dupe rozerwie

Na parte mi epidural całkiem zszedł i czułam wszystko także wiem o czym mówisz jak już główka wyszła to taka ulga była że śpiewać miałam ochotę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Ja z Erykiem byłam w szpitalu o 21,a urodziłam o 1:37,tak że też szybko. Byłoby szybciej,tyle że trochę komplikacji było i już szykowali się na cc. No ale udało się w ostatniej chwili urodzić naturalnie.

[charlizeee]

Mnie na oddział przyjęli za drugim razem o 18 a urodziłam o 1:15 przez cc od 21 parłam i nic i tak mnie przetrzymali do północy i zdecydowali o cc

[domciatko]

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

[ajah]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Powodzenia

[charlizeee]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Trzymam kciuki będzie dobrze

[Sysunia_d]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

A mnie dalej podejrzanie mdli z rana .

[MsLullaby]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Trzymamy mocno kciuki!

[Darianna25]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Napisane przez Sysunia_d

No to trzymam.



A mnie dalej podejrzanie mdli z rana .

A ty nie wkręcasz aby?

[Sysunia_d]

Napisane przez Darianna25

A ty nie wkręcasz aby?

Sama już nie wiem jak mam być szczera Ale ja tu nigdy problemów żołądkowych nie miałam i z byle czego też mnie nigdy nie mdliło

Poza tym nie mam czegoś takiego że muszę być w ciąży bo czas mi ucieka czy że nie mam dziecka ... więc nie mam podstaw do tego żeby sobie ciąże wkręcać. Generalnie w ogóle o ciązy to nie myślałam Ale jak mnie tak chwyciło i trzymało to była to pierwsza myśl zaraz po wirusie

Tym bardziej że czuję że coś jest nie tak tylko nie wiem co ...


Wiesz jak się dobrze czujesz to sie dobrze czujesz a jak coś jest nie tak to człowiek to zauważa . Tak czy siak samo się wyjaśni pewnie niebawem .

[Fikusek82]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Powodzenia, kciuki mocno zacisniete.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Napisane przez Sysunia_d

A mnie dalej podejrzanie mdli z rana .

To może jednak będzie fasoleczka...
Albo faktycznie podświadomość tak działa. Czasem możesz myśleć,że się nie nakręcasz,ale gdzieś tam to w tobie może być i dawać objawy...

[blonde_hair]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

Powodzenia
Trzymajcie sie

[ewi83]

Napisane przez domciatko

dziewczyny jade do szpitala!
trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żebyśmy całe i zdrowe z tego wyszły,
jak juz bedzie po i się ogarnę dam znak)

trzymamy mocno kciuki

A co do porodow, to ja sie pochwale moim w szpitalu bylam bylam ok 7,50 a maly urodzil sie juz o 8.19 porod ekspresowy

[Fikusek82]

Napisane przez ewi83

trzymamy mocno kciuki

A co do porodow, to ja sie pochwale moim w szpitalu bylam bylam ok 7,50 a maly urodzil sie juz o 8.19 porod ekspresowy

O tak to ja mogłabym rodzic. Pocieszam się tym że ponoc drugi jest nieco lżejszy od pierwszego choć to też nie reguła.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sysunia_d]

Napisane przez ewi83

trzymamy mocno kciuki

A co do porodow, to ja sie pochwale moim w szpitalu bylam bylam ok 7,50 a maly urodzil sie juz o 8.19 porod ekspresowy

szybko zwięźle i na temat Przebiłaś chyba nas wszystkie