Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[magalska]

Napisane przez nemosek

Ja jutro lub we wtorek muszę się wybrać na glukozę w końcu.

Raczej we wtorek bo nie mam jeszcze kupionej.

To jutro sobie zwiedzisz porodówkę

no ja glukozy miło nie wspominam chodź na prawdę lubię słodkie musiałam popijać wodę przez te 2 h bo inaczej i oczywiście dodałam cytrynę bo bez niej ani rusz ale wyniki na szczęście okej

Napisane przez Firjal

Pracuję w biurze podróży - z tym,że na pasażu marketu. I mimo, że w tygodniu nie wiem w co ręce włożyć - tyle pracy to w niedziele cisza totalna.

oo to ja bym pomyślała że w takim biurze to większy ruch właśnie w weekend a jak długo zamierzasz pracować?

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

no faktycznie jest powód do wkurzania się przez TŻ'ta


zobaczcie w jakiej pozie śpi mój kot i z jaką miną

gorąco biedakowi
ale ma minę,nie wytrzymam

[Firjal]

Napisane przez magalska

oo to ja bym pomyślała że w takim biurze to większy ruch właśnie w weekend a jak długo zamierzasz pracować?

W soboty jest szał - wczoraj przez 6 godzin nawet przerwy sobie nie zrobiłam a dziś spokojnie - każdy po piwka, kiełbaski i nad wode.
06.08 mam wizytę i biorę l4.
Ale oczywiście jestem na rozdrożu bo z jednej strony potrzebuję już odpocząć a z drugiej będę tęsknić za pracą

[domii29]

Napisane przez magalska

no tak jak się nie znasz to możesz jakąś g** kupić dopiero co pamiętam że czytałam ich relacje z porodów a tu pomyśleć że mają już 2-3miesięczne maluszki


heheh a u mnie odwrotnie wcześniej się bardziej bałam niż teraz... ostatnio koleżanka z wątku staraczkowego podrzuciła mi link że podczas porodu można nawet mieć orgazm

o mamooo

Napisane przez magalska

o ja nieźle dla takiej poród to przyjemność....


uwielbiam niedziele.. zawsze wtedy wkraczam w nowy tydzień i czytam sobie co ciekawego w danym tygodniu u maluszka się zmienia

"Maluch waży już ok. 1,4 – 1,5 kg i ma ponad 40 cm długości (z wyprostowanymi nogami). "

Ja z tego samego powodu uwielbiam soboty.
Dzisiaj pokazywałam TŻtowi jak wygląda nasze dziecko i dałam do poczytania jak się rozwija... A 6-cio letni siostrzeniec TŻta stanął obok komputera, popatrzył na dziecko i pyta "Dominika a to dziecko trzyma w ręce parówkę ?" Myślałam że padnę ze śmiechu, TŻ się pytał o co chodzi z tą parówką więc mu wytłumaczyłam że zobaczył pępowine na obrazku i sobie skojarzył

Napisane przez nemosek

Ja jutro lub we wtorek muszę się wybrać na glukozę w końcu.

Raczej we wtorek bo nie mam jeszcze kupionej.

To jutro sobie zwiedzisz porodówkę

Jak dobrze że ta glukoza już za mną
Już się nie mogę doczekać tego zwiedzania

[nemosek]

Napisane przez magalska

w sumie 8 zajęć + jeszcze jedno będzie jak wszystkie maluchy z grupy się urodzą i będziemy mieć masaż a wy?



no właśnie to większy problem przecież jak każdy osobno.... my byliśmy16 osobową grupą, akurat nie było żadnego porodu.. spokój.. cisza.... zobaczyliśmy wszystkie sale, salę vip i salę poporodową zwykłą (u mnie wszystkie są 2 osobowe a taki spokój był że dziewczyna sama leżała na tej sali i zgodziła się nas wpuścić (ale same dziewczyny) i ona akurat karmiła takiego maluszka)

ale slodko

[magalska]

Napisane przez Firjal

W soboty jest szał - wczoraj przez 6 godzin nawet przerwy sobie nie zrobiłam a dziś spokojnie - każdy po piwka, kiełbaski i nad wode.
06.08 mam wizytę i biorę l4.
Ale oczywiście jestem na rozdrożu bo z jednej strony potrzebuję już odpocząć a z drugiej będę tęsknić za pracą

no ale odpoczniesz sobie powiem Ci że mi też pracy brakuje (teraz mam własną firmę fotograficzną ale z zawodu jestem biotechnologiem i pomimo że kocham robić zdjęcia i na pewno tego nie rzucę to brakuje mi pracy w lab ale że w zasadzie jestem mikrobiologiem i to tak za długo bym nie popracowała a nawet magisterki bym nie skończyła jakbym rok temu była w ciąży bo pracowałam z antybiotykoopornymi szczepami pozyskanymi od chorych ze szpitali) a nawet bym się chętnie czegoś pouczyła a tu już rok zleciał od zakończenia studiów a wtedy się cieszyłam że koniec z nauką hehe

[domii29]

Burza jakaś idzie a niby u nas nie zapowiadali dzisiaj
A miałam jechać z moim TŻtem nad wodę na spacer

[magalska]

Napisane przez domii29

o mamooo



Ja z tego samego powodu uwielbiam soboty.
Dzisiaj pokazywałam TŻtowi jak wygląda nasze dziecko i dałam do poczytania jak się rozwija... A 6-cio letni siostrzeniec TŻta stanął obok komputera, popatrzył na dziecko i pyta "Dominika a to dziecko trzyma w ręce parówkę ?" Myślałam że padnę ze śmiechu, TŻ się pytał o co chodzi z tą parówką więc mu wytłumaczyłam że zobaczył pępowine na obrazku i sobie skojarzył



Jak dobrze że ta glukoza już za mną
Już się nie mogę doczekać tego zwiedzania

hehehe ostatnio się widziałam z moją bratanicą 2letnią i jej mama mówi jej że ciocia będzie miała dzidzię i na razie ma ją w brzuchu dlatego ma taki duży... mija chwila, wchodzi moja mama i się pyta Hanki gdzie ciocia ma dzidzię a ta podchodzi do mnie i wskazuje moje piersi heheheh wszyscy w śmiech jej mama mówi ze w brzuszku alke ona uparcie twierdziła że gdzie indziej i jak się spytali gdzie Hania u mamy była to też piersi wskazała

[domii29]

Napisane przez magalska

hehehe ostatnio się widziałam z moją bratanicą 2letnią i jej mama mówi jej że ciocia będzie miała dzidzię i na razie ma ją w brzuchu dlatego ma taki duży... mija chwila, wchodzi moja mama i się pyta Hanki gdzie ciocia ma dzidzię a ta podchodzi do mnie i wskazuje moje piersi heheheh wszyscy w śmiech jej mama mówi ze w brzuszku alke ona uparcie twierdziła że gdzie indziej i jak się spytali gdzie Hania u mamy była to też piersi wskazała

Bratanica ma 2 latka więc jeszcze potrafię ją zrozumieć a mój D stary koń a jak mi mówi że do Jasia przyszedł to mnie za cyce łapie zamiast za brzuch i uparcie twierdzi że przecież Jasiu też tam jest (no gorzej niż z dzieckiem ). Przede wszystkim mój TŻ nie może przeboleć że będzie musiał Jaśkowi oddać moje piersi Już zaklepał że prawa jego

[nemosek]

Napisane przez magalska

ja tylko zostawiłam te najpotrzebniejsze ostatnio dostaliśmy książeczkę nivea kalendarz pierwszy rok życia dziecka, b fajny

tez dostałam na 1 wizycie u gina
Postarali się
Dobrze że w ten dzień miałam wizytę bo rozeszły się w mig

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez magalska

no tak jak się nie znasz to możesz jakąś g** kupić dopiero co pamiętam że czytałam ich relacje z porodów a tu pomyśleć że mają już 2-3miesięczne maluszki


heheh a u mnie odwrotnie wcześniej się bardziej bałam niż teraz... ostatnio koleżanka z wątku staraczkowego podrzuciła mi link że podczas porodu można nawet mieć orgazm

No co Ty

[magalska]

Napisane przez domii29

Bratanica ma 2 latka więc jeszcze potrafię ją zrozumieć a mój D stary koń a jak mi mówi że do Jasia przyszedł to mnie za cyce łapie zamiast za brzuch i uparcie twierdzi że przecież Jasiu też tam jest (no gorzej niż z dzieckiem ). Przede wszystkim mój TŻ nie może przeboleć że będzie musiał Jaśkowi oddać moje piersi Już zaklepał że prawa jego

hehehe

to będziesz miała dwoje do karmienia

mój tż jest bardzo ciekawy jak mleko smakuje i zapowiedział że Bruno będzie się z nim musiał podzielić

[nemosek]

Napisane przez Firjal

Znam taką opowieść z pewnego źródła - moja kuzynka na praktykach z położnictwa opiekowała się pacjentką, która miała orgazmy - za każdym sprawdzaniem rozwarcia wiła się z rozkoszy a później przepraszała, bo było jej głupio

Pierwszy raz o czymś takim słyszę

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez magalska

o ja nieźle dla takiej poród to przyjemność....


uwielbiam niedziele.. zawsze wtedy wkraczam w nowy tydzień i czytam sobie co ciekawego w danym tygodniu u maluszka się zmienia

"Maluch waży już ok. 1,4 – 1,5 kg i ma ponad 40 cm długości (z wyprostowanymi nogami). "

To jus sporo

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez Firjal

Pracuję w biurze podróży - z tym,że na pasażu marketu. I mimo, że w tygodniu nie wiem w co ręce włożyć - tyle pracy to w niedziele cisza totalna.

Możesz z nami popisać

[domii29]

Napisane przez magalska

hehehe

to będziesz miała dwoje do karmienia

mój tż jest bardzo ciekawy jak mleko smakuje i zapowiedział że Bruno będzie się z nim musiał podzielić

Mój ostatnio naciskał i lizał bo był ciekawy czy już coś leci
FACECI

[aaby]

Dziewczyny, jak Wy pędzicie!

Co z tego, że czytam na bieżąco, jak i tak potem nie pamiętam, co komu miałam odpisać... A niestety nie mogę na bieżąco siedzieć i odpisywać - może na L4 się to zmieni (choć jak czytam, to na L4 niekoniecznie ma się więcej czasu )

W pt miałam paskudny dzień! Najpierw w pracy nie wiedziałam w co łapy wsadzić (ostatni dzień zastępstwa za koleżankę), potem w domu miałam jakąś taką niemoc, chciałam posprzątać żeby mieć sobotę wolną, a zdążyłam umyć kotom kuwetę i zaczął mnie boleć brzuch, zaczął mi się napinać, byłam mega zmęczona, więc po prostu się położyłam i cały wieczór przeleżałam.
Wczoraj od rana posprzątaliśmy, a po południu pojechaliśmy do rodziców na imieninowego grilla.
Dziś zdycham! Rano leżałam na kanapie przed tv, to leciało ze mnie ciurkiem. Poszłam pod prysznic i potem jakoś tak kiepsko się poczułam, jak po kilkugodzinnej sesji opalania w Egipcie - bolała mnie głowa, było mi słabo... Położyłam się na trochę i jest lepiej
Zrobiłam obiadek, przed chwilą zżarłam lody i paruję
Mąż chciał iść gdzieś na spacer, ale ja dziś totalnie się nie nadaję. Wolę nie ryzykować i nie wychylam nosa za drzwi. Aczkolwiek w mieszkaniu ukrop


Kabriela, wiem, że szpital to niefajna wizja, ale tam będą mieli na Was oko 24h/dobę i zaopiekują się Wami Oby Malutka szybko dogoniła wagowo
domi, podziwiam Cię za wczorajszy wieczór! W życiu bym po nikogo nie pojechała, a gdyby mąż odwalił taki numer w domu to byłby to jego ostatni taki numer i naprawdę dłuuugo by to odczuwał

Która pisała o Evo za 1600zł i Igo za 2500zł po rabacie? nemosek? Gdzie znalazłaś taką promo?!


...i tyle pamiętam
Zdycham. Mąż też. I koty. A Nina szaleje

[magalska]

Napisane przez nemosek

tez dostałam na 1 wizycie u gina
Postarali się
Dobrze że w ten dzień miałam wizytę bo rozeszły się w mig

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------


No co Ty

ooo u gina, to fajnie bo u mnie bida nic nie dają a niby korzystasz z prywatnego ubezpieczenia a przychodnia z jaką firma podpisała umowę to nic sobą nie reprezentuje.... większość rzeczy (w tym ginekologię) ma na nfz i zawsze kolejki, opóźnienia i pełno ludzi... ja dostałam książeczkę w SR... chociaż tyle dobrze że w ramach ubezp jest SR, poród w wodzie (bo u nas w szpitalu się płaci za to ) i sala vip po porodzie o ile ktoś jej dzień wcześniej nie zajmie...

[nemosek]

Napisane przez magalska

no ja glukozy miło nie wspominam chodź na prawdę lubię słodkie musiałam popijać wodę przez te 2 h bo inaczej i oczywiście dodałam cytrynę bo bez niej ani rusz ale wyniki na szczęście okej

oo to ja bym pomyślała że w takim biurze to większy ruch właśnie w weekend a jak długo zamierzasz pracować?

Moja koleżanka ostatnio miała niemiłą przygodę.Całość glukozy zwymiotowała.Ale na powtórce było już ok.

Przede wszystkim ważna jest też atmosfera,w poprzedniej przychodni babka ja zestresowała,kazała szybko wypić.Zdenenerwowała się, do tego miała nieprzespana noc,trochę chora była i pewnie to wszystko się złożyło.

[magalska]

Napisane przez domii29

Mój ostatnio naciskał i lizał bo był ciekawy czy już coś leci
FACECI

hehehe faceci a coś Ci już leci? bo u mnie cichosza

[aaby]

Napisane przez magalska

a coś Ci już leci? bo u mnie cichosza

U mnie co parę dni coś tam jest - ale raczej jak ścisnę. Tylko raz nagle poczułam mokrą koszulkę

[domii29]

Napisane przez magalska

hehehe faceci a coś Ci już leci? bo u mnie cichosza

Nic a nic z czego póki co się baaaardzo cieszę


W ogóle wczoraj w biedronce widziałam wkładki laktacyjne i myślałam nawet żeby sobie kupić i gdzieś tam je mieć... ale nigdzie nie było ceny

[lineczka1989]

Napisane przez magalska

"Maluch waży już ok. 1,4 – 1,5 kg i ma ponad 40 cm długości (z wyprostowanymi nogami). "

oo już spore dzięcię

Napisane przez nemosek

gorąco biedakowi
ale ma minę,nie wytrzymam

zawsze śpi z otwartym pyszczkiem :P czasami jeszcze jak usiądzie to się wpatruje owtorzy pyszczek i wystawi język, to się TŻ śmieje że wygląda jak jakiś opóźniony w rozwoju

Napisane przez domii29

Ja z tego samego powodu uwielbiam soboty.
Dzisiaj pokazywałam TŻtowi jak wygląda nasze dziecko i dałam do poczytania jak się rozwija... A 6-cio letni siostrzeniec TŻta stanął obok komputera, popatrzył na dziecko i pyta "Dominika a to dziecko trzyma w ręce parówkę ?" Myślałam że padnę ze śmiechu, TŻ się pytał o co chodzi z tą parówką więc mu wytłumaczyłam że zobaczył pępowine na obrazku i sobie skojarzył

dobre

Napisane przez magalska

hehehe ostatnio się widziałam z moją bratanicą 2letnią i jej mama mówi jej że ciocia będzie miała dzidzię i na razie ma ją w brzuchu dlatego ma taki duży... mija chwila, wchodzi moja mama i się pyta Hanki gdzie ciocia ma dzidzię a ta podchodzi do mnie i wskazuje moje piersi heheheh wszyscy w śmiech jej mama mówi ze w brzuszku alke ona uparcie twierdziła że gdzie indziej i jak się spytali gdzie Hania u mamy była to też piersi wskazała

oo następna

przekimałam się i mi nie jest lepiej

[magalska]

Napisane przez nemosek

Moja koleżanka ostatnio miała niemiłą przygodę.Całość glukozy zwymiotowała.Ale na powtórce było już ok.

Przede wszystkim ważna jest też atmosfera,w poprzedniej przychodni babka ja zestresowała,kazała szybko wypić.Zdenenerwowała się, do tego miała nieprzespana noc,trochę chora była i pewnie to wszystko się złożyło.

jak pracowałam w przychodni to nie raz widziałam jak ciężarówka wymiotowała po glukozie..... mi na szczęście dała kubek i kazała w przeciągu 5 minut wypić i mogłam wyjść na zewnątrz spokojnie się z nią uporać, usiadłam sobie, wkropiłam cytrynę i tak sączyłąm..... bleeeeee.... cały dzień później miałam taki dziwny nie posmak ale no sama nie wiem jak to opisać.. takie uczucie... blehhhh...

[nemosek]

Napisane przez aaby

Która pisała o Evo za 1600zł i Igo za 2500zł po rabacie? nemosek? Gdzie znalazłaś taką promo?!


...i tyle pamiętam
Zdycham. Mąż też. I koty. A Nina szaleje

To chyba Antibia pisała

[magalska]

Napisane przez aaby

U mnie co parę dni coś tam jest - ale raczej jak ścisnę. Tylko raz nagle poczułam mokrą koszulkę

no ja się boję ściskać że coś wyleci ale widzę na środku sutków taką białą kropkę, więc wolę jej nie drażnić

Napisane przez domii29

Nic a nic z czego póki co się baaaardzo cieszę


W ogóle wczoraj w biedronce widziałam wkładki laktacyjne i myślałam nawet żeby sobie kupić i gdzieś tam je mieć... ale nigdzie nie było ceny

o mi się w oczy nie rzuciły kupiłam tylko ostatnio patyczki i waciki

Napisane przez lineczka1989

oo już spore dzięcię

zawsze śpi z otwartym pyszczkiem :P czasami jeszcze jak usiądzie to się wpatruje owtorzy pyszczek i wystawi język, to się TŻ śmieje że wygląda jak jakiś opóźniony w rozwoju

dobre

oo następna

przekimałam się i mi nie jest lepiej

my niestety nie mamy żadnego zwierzątka..... tż zawsze był na nie...

[aaby]

Napisane przez nemosek

To chyba Antibia pisała

Mówiłam, że mam słabą pamięć
Antibia, gdzie znalazłaś taką promo na Mutsy?

[nemosek]

Napisane przez magalska

ooo u gina, to fajnie bo u mnie bida nic nie dają a niby korzystasz z prywatnego ubezpieczenia a przychodnia z jaką firma podpisała umowę to nic sobą nie reprezentuje.... większość rzeczy (w tym ginekologię) ma na nfz i zawsze kolejki, opóźnienia i pełno ludzi... ja dostałam książeczkę w SR... chociaż tyle dobrze że w ramach ubezp jest SR, poród w wodzie (bo u nas w szpitalu się płaci za to ) i sala vip po porodzie o ile ktoś jej dzień wcześniej nie zajmie...

Ja też się zdziwiłam.Ale to była jedyna rzecz jaka dostałam
U mnie tez wieczne kolejki.Mimo że u gina jestem juz przed 7 to i tak wchodzę o 9.30 mniej więcej.Bo najpierw kolejka do rejestracji a potem do gina.

[lineczka1989]

Napisane przez magalska

my niestety nie mamy żadnego zwierzątka..... tż zawsze był na nie...

mój TŻ by wolał Malamuta albo Husky, ale 3 pies w domu nam nie potrzebny- jeden kundelek na dworzu a za ścianą mama ma Yorka no i dodatkowo dwa koty, ale też mi marudzi że On to chce maine coona jeżeli kot to tylko porządnych rozmiarów

[nemosek]

Napisane przez magalska

hehehe faceci a coś Ci już leci? bo u mnie cichosza

Mi tak średnio co dwa dni,jak wstaję rano to koszulka do prania.

[domii29]

Napisane przez magalska

no ja się boję ściskać że coś wyleci ale widzę na środku sutków taką białą kropkę, więc wolę jej nie drażnić

o mi się w oczy nie rzuciły kupiłam tylko ostatnio patyczki i waciki

my niestety nie mamy żadnego zwierzątka..... tż zawsze był na nie...

Te patyczki i waciki dla maluszka ?
U nas w biedronce teraz cała masa oliwek, kremów dla niemowląt ale wydaje mi się że to jeszcze za wcześnie na tego typu zakupy. Zastanawiałam się nad tymi wkładkami jedynie ale nigdzie nie było ceny więc zwątpiłam, ale chyba po nie wrócę. Poproszę kasjerkę żeby mi sprawdziła cenę

[lineczka1989]

a ja u siebie w Biedronce nie widziałam ani wacijów ani patyczków

[nemosek]

Napisane przez aaby

Mówiłam, że mam słabą pamięć
Antibia, gdzie znalazłaś taką promo na Mutsy?

E tam
Pisałam z Antibia o tych wózkach i pewnie zakodowało Ci się
Może napisz do niej na priv,szybciej Ci odpowie .Remont ma, więc pewnie czasu na forum brak :/