Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[insolito]

Napisane przez pstryczek84

przygotowalam juz owocki do zmiksowania ale jeszcze obiadek przed nami. zjadl 3/4 malego sloiczka i szczekoscisk bedzie drugie podejscie - nie daruje

Mój ma szczękościsk za każdym razem jak próbuję mu coś na łyżeczce dać

Napisane przez mala_19kw

dla zdolniachy

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42000723]Insolito, gratuluję siadania

Dałam włąśnie w siateczkę Dorotce kawałek takiego arbuza z lodówy, ale wsuwa [/QUOTE]



[QUOTE=Delicjanka;42000755]

Napisane przez marsi11

na szczęście nasz projektant to był kierownik budowy jednoczenie i za zmiany nie wzial ani zlotowki bo naskrobał sobie facet
no i dzieki Bogu bo bylo tyle przeróbek że bym z butów wyskoczyła
plus domu szkileteowego jest taki,że w każdej chwili na budowie mogliśmy smienić koncepcje do ścian czy okien




my bylismy u projektanki to za wyrsowanie i zmiany 1800zl chyba normalna cena hmm



o ja tak samo....
ja se zrobie zaraz salatke z ananasem, kurczakiem , kukurydza i majonezem ;p , okres mam to moge ;]

Czikowato czikańska czika

My za zmiany w projekcie i wszystkie mapy u architekta płaciliśmy 1400

Napisane przez charlizz

wiecie co ? Moja mama wzięła dziś Ole, wchodzi do kuchni, wyciąga ptasie mleczko i jej ładuje do buzi. no i po kiego penisa?! dobrze, że przy tym byłam i zareagowałam, ona w ogóle planuje za jakiś miesiąc dawać Oli normalne zupy. A zaznaczam, że moja mama soli w chu i tłusto gotuje jak nie wiem. no na pewno, po moim trupie , nie wiem co ja zrobię jak znowu szkoła mi sie zacznie, przecież oni codziennie będą jej dawać cukierki i kiełbasę. Co za ciemnota!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O matko i córko

Napisane przez ania13.03

[QUOTE=LadyWhisper;4200085 9] kuruj sie !!!!
ale widze, ze masakra z chorobami w taki upal, nas rozlozylo z Pietraszkiem wlacznie, moja mame, chyba na taki gwaltowny wzrost temp?


cudny
jakie ciasne?! my w 80m gdzies bedziemy celowac, ale to za jakies 10 lat moze

Napisane przez marsi11

na szczęście nasz projektant to był kierownik budowy jednoczenie i za zmiany nie wzial ani zlotowki bo naskrobał sobie facet
no i dzieki Bogu bo bylo tyle przeróbek że bym z butów wyskoczyła
plus domu szkileteowego jest taki,że w każdej chwili na budowie mogliśmy smienić koncepcje do ścian czy okien


tez suoer domek


no to mnie zdolowalyscie, bo juz myslalam, ze maky cos wartosciowego sam z siebie zjada


radocha mega co? mi sie skubanca nie udalo jeszcze zlapac

chyba wsio nadrobilam

dzisiaj na ziemi znalazlam TAK PASKUDNEGO I WIELKIEGO pajaka, ze malo nie zemdlalam. nawet malz ktory wiecznie sie ze mnie smieje i mowi ze przesadzam malo nie zwymiotowal. dobrze, ze nie jestem facetem to na mnie nie lezy obowiazek zabijania takich paskudztw, ale serio, pierwszy raz tak wielkiego domowego pajaka widzielismy. co najlepsze - caly weekend generalnie sprzatalismy (a i tak do balaj
ganu fewci brakuje sporo)

Radoch, jak nie wiem, ale filmiku to ze ślubu jeszcze nie zdążyłam nagrać siadu

[marsi11]

Napisane przez mala_19kw

Dziękuje

Dziękuje Wam wszystkim kochane
Z takim wsparciem do wieczora zapomnę że coś mi było

to jeszcze ja Cię wesprę


wiecie co? mój Leo miauczy jak mnie widzi i placzę jak wychodzę czyżby to już ten etap- only mama, mama forever?

[LadyWhisper]

Napisane przez charlizz

jaka czika !
po ciąży mi sie w dupie poprzewracało , kiedyś w
taki upał nigdy by mi nie przeszkadzał, a teraz?! masakejro
Pranie zrobiłam już wyschnąć zdążyło, drugie sie moczy.
też musze sie odchudzić! ale silnej woli u mnie zero -.- zjadłabym coś, ale co ?

buhahah
[QUOTE=Delicjanka;42000755]

Napisane przez marsi11

na szczęście nasz projektant to był kierownik budowy jednoczenie i za zmiany nie wzial ani zlotowki bo naskrobał sobie facet
no i dzieki Bogu bo bylo tyle przeróbek że bym z butów wyskoczyła
plus domu szkileteowego jest taki,że w każdej chwili na budowie mogliśmy smienić koncepcje do ścian czy okien




my bylismy u projektanki to za wyrsowanie i zmiany 1800zl chyba normalna cena hmm



o ja tak samo....
ja se zrobie zaraz salatke z ananasem, kurczakiem , kukurydza i majonezem ;p , okres mam to moge ;]

Czikowato czikańska czika

ktos wie, kiedy ma byc "ochlodzenie"? w sensie tak do 25st?

Napisane przez charlizz

wiecie co ? Moja mama wzięła dziś Ole, wchodzi do kuchni, wyciąga ptasie mleczko i jej ładuje do buzi. no i po kiego penisa?! dobrze, że przy tym byłam i zareagowałam, ona w ogóle planuje za jakiś miesiąc dawać Oli normalne zupy. A zaznaczam, że moja mama soli w chu i tłusto gotuje jak nie wiem. no na pewno, po moim trupie , nie wiem co ja zrobię jak znowu szkoła mi sie zacznie, przecież oni codziennie będą jej dawać cukierki i kiełbasę. Co za ciemnota!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wrrrrrr:/
to ja pisalam, moja mama ostatnio sernika.....
no ja wlasnie nie wiem, po co? rozumiem owoce, warzywa, ale przeciez taki dzidz naprawde sie moze obejsc bez cukru no....

maly jeczydlowaty okrutnie wsadzilam do wody mokrego wyciagnelam polozylam na puzzlach i spokoj, mam nadzieje, ze sie nie przeziebi? ale tak goraco jest.....

[Delicjanka]

Napisane przez Kija80

Hope no bo w sumie nie mam, tylko trawę i te tuje Jedną rabatkę malutką bo mężowi wyszła przez przypadek jak robił chodniczek koło domu, dwie juki które teść skądś przywlókł i jakiegoś hibiskusa dostaliśmy. Śmierdziuchy i smagliczki jednoroczne, posadziłam żeby tak pusto nie było

ja mam na dzialce tuje, modrzew, dwa swierki srebrzyste i dwie wierzby a i jeszcze z tylu domu beda brzozy tzn juz sa;p

a na drugiej polowie mamy "sad mostowiaków" i ogródek tylko chyba jeszcze podzielimy działke, przepiszemy połowe Amelce.

Jejuuuuuuuuuu jak ja nienawidze okresu.. ciąza to jednak piękny czas bez okresu, ale .. z 2 strony jak mi się przypomną moje skaczace nogi to chyba wole okres

[fewcia]

Napisane przez treselle0

Korzystałyście kiedykolwiek z "czynnego żalu" w US??

ja nie, ale wiem na czym polega, działa tylko wtedy kiedy urząd Cię nie wzywa, a sama zauważysz jakąś nieprawidłowośc i chcesz się przyznać

Napisane przez Aga8484

Bokeh podobał mi się Twój wpis na blogu " poszłam do sklepu z zamiarem kpienia sobie....... wyszłam z .....dla Hani" skąd ja to znam, co pójdę z zamysłem kupię sobie coś, to włażę na działy dzieciece i oglądam i coś muszę kupić :brzyda l:

wszystkie moje zakupy tak wyglądają, aż mąż na mni krzyczy, że jak będę wracać do pracy to nie będę miała się w co ubrać

Napisane przez mala_19kw

Hej kochane. Noc masakryczna ale nie przez Oskara tylko przez tą moją chorobę. Od wieczora zbijałam gorączkę. Obudziłam się o 3 roztrzęsiona z drgawkami,było mi zimno mimo że byłam po uszy nakryta. Nie spałam dobre 3 godziny przez to. A później sytuacja się odwróciła i oblewało mnie potem. Byłam mokra jak szczur. Jak karmiłam małego po 7 to pot mi z czoła kapał-oby przeszło

zdrówka!

Napisane przez charlizz

wiecie co ? Moja mama wzięła dziś Ole, wchodzi do kuchni, wyciąga ptasie mleczko i jej ładuje do buzi. no i po kiego penisa?! dobrze, że przy tym byłam i zareagowałam, ona w ogóle planuje za jakiś miesiąc dawać Oli normalne zupy. A zaznaczam, że moja mama soli w chu i tłusto gotuje jak nie wiem. no na pewno, po moim trupie , nie wiem co ja zrobię jak znowu szkoła mi sie zacznie, przecież oni codziennie będą jej dawać cukierki i kiełbasę. Co za ciemnota!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez LadyWhisper

dzisiaj na ziemi znalazlam TAK PASKUDNEGO I WIELKIEGO pajaka, ze malo nie zemdlalam. nawet malz ktory wiecznie sie ze mnie smieje i mowi ze przesadzam malo nie zwymiotowal. dobrze, ze nie jestem facetem to na mnie nie lezy obowiazek zabijania takich paskudztw, ale serio, pierwszy raz tak wielkiego domowego pajaka widzielismy. co najlepsze - caly weekend generalnie sprzatalismy (a i tak do balaj
ganu fewci brakuje sporo)

jak ja bym znalazła takiego stwora, to by mnie całe osiedle słyszało!

[BlackSanctum]

Chyba dzisiaj pojedziemy obejrzeć wreszcie samochodzik. Oby był ładny i taki, jak na fotkach, to przyjedziemy nim z powrotem. (Jedzie z nami mój tata, to on będzie jechał naszym starym, a my nowym ).

[hje]

U nas nocka ładna, spanie od 21 do 8, z przerwą o 6 na karmienie. I jeszcze 10-12 pospałyśmy.
Powoli wywalam ciuchy w rozm. 74, zamiana na 80.
I dziś młoda spała z nogami w szczebelkach.

Deli, "ochłodzenie" ma być od jutra. Tzn. u nas, własnie te 25 st. ma być. Ale na weekend znowu powyżej 30 st. zapowiadają.
Insolito, dla Piotrusia.
Pstryku, jak dziecko śpi z rękami do góry, to podobno "zdrowe i rośnie".
Charlizz, witaj w klubie. Myślę "odchudzanie", mówię "żarcie". Patola.
Apropo, wczoraj na kolację zjedliśmy z tż po 3 kawałki pizzy gigant, do .

[hope01]

Napisane przez BlackSanctum

Chyba dzisiaj pojedziemy obejrzeć wreszcie samochodzik. Oby był ładny i taki, jak na fotkach, to przyjedziemy nim z powrotem. (Jedzie z nami mój tata, to on będzie jechał naszym starym, a my nowym ).

powodzenia

[ania13.03]

Napisane przez insolito

Radoch, jak nie wiem, ale filmiku to ze ślubu jeszcze nie zdążyłam nagrać siadu

Jezu laski (Insolito, Illusion)!!! Jakie filmiki, wruszylam sie. KLASA sama w sobie. Jestescie przepiekne!

Napisane przez marsi11

wiecie co? mój Leo miauczy jak mnie widzi i placzę jak wychodzę czyżby to już ten etap- only mama, mama forever?

U nas jest dokladnie to samo

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Chyba dzisiaj pojedziemy obejrzeć wreszcie samochodzik. Oby był ładny i taki, jak na fotkach, to przyjedziemy nim z powrotem. (Jedzie z nami mój tata, to on będzie jechał naszym starym, a my nowym ).

[bokeh]

matko dziewcyny nie daje rady w tym upale ! do tego Hania taka marudna biedna ciepło jej i nie umie spać przez to a ja nie mam siły ciągle jej nosić bujac itp bo leje się ze mnie do tego ona płacze.

jak ja nienawidze upałów!!!

[hje]

Insolito, ten obrazek, jak Twój tż się wzruszył, kiedy Cię zobaczył...

Idę do Poli, woła własnie, żebym się z nią pobawiła.

[marsi11]

Napisane przez ania13.03

U nas jest dokladnie to samo [COLOR="Silver"]

noo u nas tak od wczoraj
widzę,że jesienne odstawianie od cycka będze ciężkie

[Aga8484]

Napisane przez marsi11

wiecie co? mój Leo miauczy jak mnie widzi i placzę jak wychodzę czyżby to już ten etap- only mama, mama forever?

U mnie dziś to samo i tylko rączki

[ania13.03]

Napisane przez bokeh

matko dziewcyny nie daje rady w tym upale ! do tego Hania taka marudna biedna ciepło jej i nie umie spać przez to a ja nie mam siły ciągle jej nosić bujac itp bo leje się ze mnie do tego ona płacze.

jak ja nienawidze upałów!!!

U mnie dla odmiany wietrznie i ponuro

[treselle0]

Napisane przez treselle0

u mnie to samo, ciągle cyc i cyc, a od rana juz nam wiatrak chodzi. Na spacer nie ma co iść, lodówka jakas niezaopatrzona, nie wiem,co bedę dzisiaj jadła...może Ola podzieli się zupką jarzynową

nie podzieli się bo właśnie pierwszy raz, wsunęła cały słoiczek (125) tak jej smakowało, że stopą resztki dopychała, gdyby mogła to by pewnie miseczkę wylizała

Napisane przez fewcia

ja nie, ale wiem na czym polega, działa tylko wtedy kiedy urząd Cię nie wzywa, a sama zauważysz jakąś nieprawidłowośc i chcesz się przyznać

własnie mnie jeszcze nie sciga, chce byc pierwsza Rozliczyłam pita z pracy a na smierc zapomniałam o zusie i chorobowym

[Kija80]

Deli w projektach archonowskich zdarzają się błędy. Wiem bo też mam z archonu, dom pod pistacją w wersji z garażem, tylko powiększony. Popatrz na forum muratora, w dziennikach budowy ludzie opisują masę projektów archonowskich. Myśmy znaleźli trzy pistacje, jedną niedaleko nas więc się dogadałam z babeczką na priv i byliśmy ich dwa razy odwiedzić przed kupnem projektu (oni już mieszkali). Fajna sprawa bo ja na przyklad kompletnie nie umiem czytać tych planów, na rysunku wszystko fajnie wygląda a w praktyce się okazuje że pokpje totalnie nieustawne bo za niska ścianka kolankowa i wypadałoby ją podnieść o pustaka. Albo okno bezsensowne. W głupim miejscu albo o głupich wymiarach. U nas na ścianie południowej mamy dwa okna - od kuchni i od salonu. Na wysokości 80 cm wg projektu. W salonie rozumiem bo to taka typowo salonowa wysokość ale w kuchni, w dodatku w miejscu gdzie ma iść blat? (sami go tam wrysowali). Toż typowy blat ma 85 cm. A nie każdy lubi okno zlicowane z blatem, takie bez parapetu (ja wolę mieć osobny parapet żeby można było otworzyć okno bez zdejmowania wszystkiego z blatu. Dobrze że się zorientowałam i kazałam im oba okna podnieść o 30 cm na etapie murowania. Albo mieliśmy w projekcie taki częściowo wydłużony dach. Myśmy go akurat zrobili na równo bo prościej i taniej. Ale jedna z tych dziewczyn z muratora robiła wydłużony i się okazało że w ogóle w projekcie nie przewidziano rynny na tej części dachu. To znaczy przewidziano - na rysunku była jedna rynna na całości z dwoma spustami po bokach. Czyli wg architekta z archonu na tej wydłużonej części woda miała płynąć pod górę I są błędy w wyliczeniach ile jakiego materiału trzeba, lepiej to sprawdzać. Ale ogólnie projekty mają fajne i jesteśmy zadowoleni, tylko trzeba takie kwiatki odpowiednio wcześnie wychwycić. Sprawdź koniecznie czy w necie ktoś nie opisuje budowy takiego domku, może doradzą czy trzeba coś zmienić

[Debrah]

Napisane przez hje

Powoli wywalam ciuchy w rozm. 74, zamiana na 80.
I dziś młoda spała z nogami w szczebelkach.

Ło matko, ale ona rośnie!

Napisane przez bokeh

matko dziewcyny nie daje rady w tym upale ! do tego Hania taka marudna biedna ciepło jej i nie umie spać przez to a ja nie mam siły ciągle jej nosić bujac itp bo leje się ze mnie do tego ona płacze.

jak ja nienawidze upałów!!!

Dzisiaj to już przeginka. Młoda jest cała mokra, włoski i tak dalej. Już drug raz śpi, na szczęście - widać upał tak działa na nią.
Wody niestety pić nie chce - podsuwam ciągle, może coś pomemla.

Co robicie na obiad? tak mi się nie chce w taką czikę, że szoook.

[BlackSanctum]

Debrah, gazpacho.

[Debrah]

Jak się robi? to to się na zimno je?

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Ło matko, ale ona rośnie!


Dzisiaj to już przeginka. Młoda jest cała mokra, włoski i tak dalej. Już drug raz śpi, na szczęście - widać upał tak działa na nią.
Wody niestety pić nie chce - podsuwam ciągle, może coś pomemla.

Co robicie na obiad? tak mi się nie chce w taką czikę, że szoook.

ja nie wiem, wlasnie jem lody i gotuje kukurydze

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie robię obiadu, tym bardziej, że 3 dzien nie mam... wody. Taaaak kochane mamy, czika czikowata cziką pogania a rurę ludzie teraz naprawiają jeszcze

Za to piętrowe przyszło ale jeszcze nie składane.

[Debrah]

To co jecie w porze obiadowej Szajko?
Poka łóżko jak złożycie - najlepiej z dziewczynkami w nim

[szklanka19]

Napisane przez ezzo

A co sie dzieje u was? Przeksploatowanie? Ja po ciezkich nockach, srednio 5 dni w tygodniu, kiedy mlody wisi na cycu praktycznie cala noc, i rano wszystko boli, plecy od lezenia, sutki od memlania, tez mam mysli, ze juz wiecej nie chce.

No u Ciebie te nocki to też masakra. A teraz jak taki upał to jeszcze się wszystko klei

Napisane przez treselle0

a z czym jest problem odnosnie kp?

Napisane przez nafiyqa

SzKlanka, a co sie dzieje z kp?
Mala caly czas wisi na cycu?

Napisane przez pstryczek84

a co sie dzieje z kp?

U nas zatory. Od czwartku ino chodzę i walczę, mam jeden kanalik zatkany, na brodawce już strupki, cała pierś obolała, leżeć nawet się nie dało. Dwie noce właściwie nie spałam bo co Ewcia usnęła to ja do łazienki i próbowałam to usunąć, wczoraj już był taki obłęd, że mi się udało, schłodziłam kapuchą i za pół godziny znowu czuję, że boli i zaś pozatykane w cholerę. Po 3h bez zatoru łaziłam szczęśliwa jakbym się naćpała czymś

Napisane przez fewcia

Straszna noc za nami! Blanka budziła się chyba z milion razy Ona tak źle znosi upały,biedna moja

Strasznie mi smutno. Mąż wyjechał za tydzień w delegacje. znowu sama. Ech... Życie...

Łączę się w bólu z nocką, do 2:40 pobudka co parę minut, ale u nas to ewidentnie z lęku separacyjnego bo nóżki na moim udzie, rączki musiałam trzymać, a główka oparta o ciumka, komicznie wyglądałyśmy Potem pobudki co godzinkę, także ulga

Współczuję męża w delegacji

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41997517]Patrzcie:

http://kwejk.pl/obrazek/1464769


[/QUOTE]

Upsss, znajomy widok

Napisane przez hope01

szklanka kciuki za kp

dziękuję

Napisane przez mala_19kw

Hej kochane. Noc masakryczna ale nie przez Oskara tylko przez tą moją chorobę. Od wieczora zbijałam gorączkę. Obudziłam się o 3 roztrzęsiona z drgawkami,było mi zimno mimo że byłam po uszy nakryta. Nie spałam dobre 3 godziny przez to. A później sytuacja się odwróciła i oblewało mnie potem. Byłam mokra jak szczur. Jak karmiłam małego po 7 to pot mi z czoła kapał-oby przeszło

Biedulko okropnie mieć gorączkę w taki upał, oby dziś było lepiej!

Napisane przez insolito

Zapomniałam pochwalić Piotrka, że dwa razy udało mu się usiąść z czworaków () Co prawda posiedział może z 10sec. i padł, ale zawsze to coś

Napisane przez charlizz

wiecie co ? Moja mama wzięła dziś Ole, wchodzi do kuchni, wyciąga ptasie mleczko i jej ładuje do buzi. no i po kiego penisa?! dobrze, że przy tym byłam i zareagowałam, ona w ogóle planuje za jakiś miesiąc dawać Oli normalne zupy. A zaznaczam, że moja mama soli w chu i tłusto gotuje jak nie wiem. no na pewno, po moim trupie , nie wiem co ja zrobię jak znowu szkoła mi sie zacznie, przecież oni codziennie będą jej dawać cukierki i kiełbasę. Co za ciemnota!!!

Kurde i jak tu przetłumaczyć

Boże, jaki upał. Mała leży na ziemi, wachluję Ją mokrą tetrówką, do buzi gryzak z lodówki i 4 minuty bez jęczenia Jedyny plus tych upałów jest taki, że robię gruntowne pranie pościeli i wszystkiego co w normalne dni schnie (albo raczej się kisi) tydzień Rano obudził nas listonosz z paczką zabawek, dlatego wybaczam Poza tym jak mnie zobaczył jak wyglądam to przeprosił, że tak z rana budzi, ale chce zdążyć przed upałem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Debrah, Agu w przedszklu zjada a my... nic albo kanapki, arbuza, lody ale mama akurat zrobiła jarzynową to przyniosła trochę.

Szklanko, zatorów współczuję

[elllmi]

hej
ale młody wymęczony tym upałem, co chwilę śpi, a jak się obudzi, to od razu marud
wczoraj nalaliśmy mu wody do takiego pojemnika z uszami z Biedrony, tak fajnie się rozciąga i nie przewróci się w nim, i taki był zadowolony, że od razu wrzask jak go wyciągnęłam

Napisane przez ezzo

Dla mnie to 3 ostatnie dni spedzone sam na sam z moim szczesciem, w czwartek przychodzi niania, a mama wraca na pelen etat do pracy.
Poki co bede pracowac z domu, zeby sie niania z malym zgrala, ale i tak ciezko mi to sobie wyobrazic

kurde, nie zazdroszczę

Napisane przez hope01

Wieczorem byliśmy na spacerze po Piwnicznej i na lodach Młody jak polizał tak amen, skończyło się na tym że wywalił TZ na ziemię
A wczoraj byliśmy nad jeziorem, Dadollo w basenik pod parasolem się kąpalolo

Elllmi, miałam już dawno cię pytać co sądzisz o sąsiadce mojej babuli zaciązonej wiecznie? bo juz w grudniu miała rodzić i do tej pory z brzuchem chodzi.
BTW otwarli te baseny faktycznie wczoraj?

a Ty dasz kiedyś znać, że jesteś u mnie?
a co do sąsiadki, to nie kojarzę za bardzo
i baseny otworzyli w sobotę ok 15:00 i za darmo był wstęp, wczoraj też i podobno dzisiaj; tylko ktoś mówił, że dalej nie mają jakiegoś podpisu jednego i znowu będą zamykać, więc nie wiem jak to jest na serio; i szkoda, że tam w ogóle nie ma cienia
a tak na marginesie, to piechotą mam jakieś 5 min do tych basenów

Napisane przez treselle0

Korzystałyście kiedykolwiek z "czynnego żalu" w US??

osobiście nie korzystałam, ale w pracy pisałam kilka razy takie pismo dla klientów

Napisane przez mala_19kw

Od wieczora zbijałam gorączkę. Obudziłam się o 3 roztrzęsiona z drgawkami,było mi zimno mimo że byłam po uszy nakryta. Nie spałam dobre 3 godziny przez to. A później sytuacja się odwróciła i oblewało mnie potem. Byłam mokra jak szczur. Jak karmiłam małego po 7 to pot mi z czoła kapał-oby przeszło

chorować w taki skwar to dopiero masakra; kuruj sie

Napisane przez Delicjanka

zamowilismy z tztem projekt domu!

http://archon.pl/gotowe-projekty-dom...m4e2426dcaa0e8 tylko ze wprowadzimy troszke zmian i troszke powiększymy
małe ciasne ale...........wlasne!
acha i tzt konczy dzialalnosc i bierzemy kredyt razem ;>

bardzo fajny domek; miałam pisać, że dodałabym balkon z boku nad tarasem ,ale doczytałam, że planujecie balkony

Napisane przez marsi11

mają troszkę witaminek z grupy b ale poza tym nie mają większych wartości odżywczych
moj ostatnio ich nie je tylko się bawi- skubie je na małe kawałeczki

a Filip rozmymła je w buzi, botem wyciąga i zgniata tak, że mu między palcami wychodzą

Napisane przez insolito

Zapomniałam pochwalić Piotrka, że dwa razy udało mu się usiąść z czworaków () Co prawda posiedział może z 10sec. i padł, ale zawsze to coś

Napisane przez LadyWhisper

dzisiaj na ziemi znalazlam TAK PASKUDNEGO I WIELKIEGO pajaka, ze malo nie zemdlalam. nawet malz ktory wiecznie sie ze mnie smieje i mowi ze przesadzam malo nie zwymiotowal. dobrze, ze nie jestem facetem to na mnie nie lezy obowiazek zabijania takich paskudztw, ale serio, pierwszy raz tak wielkiego domowego pajaka widzielismy. co najlepsze - caly weekend generalnie sprzatalismy (a i tak do balaj
ganu fewci brakuje sporo)

to ja takiego mam na co dzień w domu mała, obiecałam Ci fotkę, ale zapomniałam

Napisane przez treselle0

własnie mnie jeszcze nie sciga, chce byc pierwsza Rozliczyłam pita z pracy a na smierc zapomniałam o zusie i chorobowym

to może po prostu zrób korektę PITA z pismem wyjaśniającym

[Delicjanka]

Napisane przez Kija80

Deli w projektach archonowskich zdarzają się błędy. Wiem bo też mam z archonu, dom pod pistacją w wersji z garażem, tylko powiększony. Popatrz na forum muratora, w dziennikach budowy ludzie opisują masę projektów archonowskich. Myśmy znaleźli trzy pistacje, jedną niedaleko nas więc się dogadałam z babeczką na priv i byliśmy ich dwa razy odwiedzić przed kupnem projektu (oni już mieszkali). Fajna sprawa bo ja na przyklad kompletnie nie umiem czytać tych planów, na rysunku wszystko fajnie wygląda a w praktyce się okazuje że pokpje totalnie nieustawne bo za niska ścianka kolankowa i wypadałoby ją podnieść o pustaka. Albo okno bezsensowne. W głupim miejscu albo o głupich wymiarach. U nas na ścianie południowej mamy dwa okna - od kuchni i od salonu. Na wysokości 80 cm wg projektu. W salonie rozumiem bo to taka typowo salonowa wysokość ale w kuchni, w dodatku w miejscu gdzie ma iść blat? (sami go tam wrysowali). Toż typowy blat ma 85 cm. A nie każdy lubi okno zlicowane z blatem, takie bez parapetu (ja wolę mieć osobny parapet żeby można było otworzyć okno bez zdejmowania wszystkiego z blatu. Dobrze że się zorientowałam i kazałam im oba okna podnieść o 30 cm na etapie murowania. Albo mieliśmy w projekcie taki częściowo wydłużony dach. Myśmy go akurat zrobili na równo bo prościej i taniej. Ale jedna z tych dziewczyn z muratora robiła wydłużony i się okazało że w ogóle w projekcie nie przewidziano rynny na tej części dachu. To znaczy przewidziano - na rysunku była jedna rynna na całości z dwoma spustami po bokach. Czyli wg architekta z archonu na tej wydłużonej części woda miała płynąć pod górę I są błędy w wyliczeniach ile jakiego materiału trzeba, lepiej to sprawdzać. Ale ogólnie projekty mają fajne i jesteśmy zadowoleni, tylko trzeba takie kwiatki odpowiednio wcześnie wychwycić. Sprawdź koniecznie czy w necie ktoś nie opisuje budowy takiego domku, może doradzą czy trzeba coś zmienić

Kija, dzięki, wysle tego posta tztowi;* ja sie szczerze mówiąc nie znam totalnie na tych projektach, ale mysle ze jak teraz w to "weszlismy" to trzeba szybko pogłębić temat

nie no burza by sie przydała............ nie musiałabym jechać na działke podlewac pomidorów

[ninagg]

Ogłaszam wszem i wobec, że nadrobiłam. Twarda byłam, choć miałam parę razy myśli żeby sobie odpuścić. Tyle ciekawych rzeczy pisałyście, że postanowiłam czytać wszystko.

Nie cytuję za dużo, mam tylko parę postów do zacytowania

Na początek to dziękujemy z Olą za mile komentarze w Klubie
Co do zdjęć to staram się wrzucać takie najfajniejsze, co mi wychodzą. Ja też tych uczących się fotografowania, choć do Ani to jeszcze mi daleko.

Składamy gorące życzenia z okazji imieninek, urodzinek,
Gratki z okazji skończonych miesięcy dla bobasów
Gratuluję nowych umiejętności i ząbków

A tych ząbków to Wam najbardziej zazdroszczę, bo mojej Oli idą i wyjść nie mogą. Męczy się strasznie. Widać je, a przebić się nie mogą.

A co u nas. Ola już mi po całym pokoju pełza i raczkuje (. No ale w ciągu 2 tygodni taki postęp zrobiła. Chodzę za nia i wszystko chowam (wszystko w zasięgu ręki już pochowałam) w piątek mi gazetkę zaczęła jeść. A dziś bawi się butelką z Colą, walec do ganiania niesamowity, żadne pełzaki itp jej zbędne.
U nas dziś cziki niesamowitej dzień 3, dziś to już z Olą nie wyrabiamy. Ola nie chce spać a ja nic nie mogę zrobić. Muszę nas pakować, ale w takiej pogodzie się nie da. W weekend się przeprowadzamy do swojego mieszkanka. W weekend pomagałam mężowi panele kłaść, już prawie położyliśmy został jeszcze kawałek tylko, ale to mąż położy na tygodniu.

Jaką lodówkę polecacie i z jakiej firmy, musimy w tym tygodniu kupić a ja totalnie nie wiem jaka firmę wybrać?

[elllmi]

ale miałam lekkiego stresa w weekend; zawsze jak biorę ostatnią tabletkę anty we wtorek, to w sobotę rano mam okres, a teraz cisza; całą sobotę chodziłam do kibelka i kukałam ale nic; mówię TŻowi, że cholera coś nie tak, a ten zadowolony no i w niedzielę rano TŻ wziął młodego i wyszedł z nim na ogród, za chwilę wraca i pyta, czy mam ten okres; to mówię, że nie, a ten się śmieje, że już wszystko wiadomo i żebym sobie na balkon wyszła - wychodzę, patrzę, a tam u sąsiada na dachu 5 bocianów się na mnie gapi


w klubie mój elegant (podobno z lat 30) to samo co na fb, ale wrzuciłam

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez ninagg

Jaką lodówkę polecacie i z jakiej firmy, musimy w tym tygodniu kupić a ja totalnie nie wiem jaka firmę wybrać?

ja mam taka od jakichś 2 lat i jest ok na razie http://www.mixmedia.pl/mastercook-lo...18nfn,id-16361

[Delicjanka]

Napisane przez elllmi

ale miałam lekkiego stresa w weekend; zawsze jak biorę ostatnią tabletkę anty we wtorek, to w sobotę rano mam okres, a teraz cisza; całą sobotę chodziłam do kibelka i kukałam ale nic; mówię TŻowi, że cholera coś nie tak, a ten zadowolony no i w niedzielę rano TŻ wziął młodego i wyszedł z nim na ogród, za chwilę wraca i pyta, czy mam ten okres; to mówię, że nie, a ten się śmieje, że już wszystko wiadomo i żebym sobie na balkon wyszła - wychodzę, patrzę, a tam u sąsiada na dachu 5 bocianów się na mnie gapi


w klubie mój elegant (podobno z lat 30) to samo co na fb, ale wrzuciłam

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

no wlasnie, dlatego ja wolalam zwykla manne
przy kp - 2 miesiace
przy mm - 3miesiace

Przy kp też się wprowadza 3 miesiące z tego co w schemacie wyczytałam. 2 miesiące 2-3 g a 3 6 g a potem można już normalnie podawać.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez ania13.03

Basen Ci kolan za bardzo nie obciazy. Wydaje mi sie czy ktos tu szuka wymowek?

Tak basen nie obciąża stawów ja swego czasu chodziłam na Aqua aerobic świetna sprawa.