Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

[iwona335]

Napisane przez malaczarnakejt

powiem Wam, że te moje skurcze z KTG cały czas mam co jakieś 2 minuty i zaczynam je odczuwać też w dole brzucha jak przy okresie... kicam na piłce i czekam aż mi mąż przyniesie ze sklepu nektarynki

za rozwój akcji, skacz, chodz, ja wychodziłam skurcze, które zanikały jak leżałam w łóżku

[fiazo]

Napisane przez Margosia__

Ja też się pożalę

Pisałam Wam kiedyś, ze wybieramy się z Tż na wesele we wrześniu...

Zostałam też zaproszona na wieczór panieński tydzień wcześniej, który jak to jest w zwyczaju organizuje świadkowa (oprócz Panny Młodej nie znam nikogo z tego towarzystwa)...

Odpisałam, że nie dam rady przyjść ale chętnie złożę się z nimi na prezent dla PM (napisała, ze planują kupić kolczyki za około 100zł /10 osób)...
Teraz mi napisała, że skoro chce się złożyć tylko na prezent to mam jej wpłacić na konto 50zł... trochę mnie to zdziwiło i zapytałam jakie te kolczyki zamierzają w końcu kupić i że w sumie chyba wolę dołożyć jednak te pieniądze do prezentu dla Młodych- wiem wredna jestem

I laska mi odpisała bardzo niemiło, że kolczyki kosztują 311zł+ będzie jeszcze bielizna+ drogi portfel i 50 zł to nie jest dużo, ale jak nie chcę to nie muszę się z nimi składać z tym, że nikt inny nie ma pretensji i PM na pewno się dowie kto jej pożałował

Może dla kogoś 50zł to nie jest dużo, ale jak u nas Tż pracuje na najniższa krajową a oprócz tego mamy ratę na mieszkanie i niemowlaczka to dla mnie jest to sporo... Ale teraz się czuję jakbym była jakimś nie wiadomo jakim sknerom I w ogóle chyba odechciało mi się w ogóle iść na to wesele...ech...

olać świadkową, krowa i tyle, wiadomo, że u każdej z nas teraz każdy grosz się liczy...wiadomo pampersy.

Napisane przez Neni1984

Hej

Ja tak z doskoku, bo jest u mnie mama, więc wiadomo

Byłam dziś na ściąganiu szwów i już jestem wolna
Jeden szew mi się trochę rozlał, ale lekarz stwierdził, że "pipeczka ładnie wygląda, a to bardzo ważne"

Mam pytanie: dajecie smoczka dzieciom??
Mój Mały dziś mi strasznie chlusnął mlekiem A wcześniej jadł, ale strasznie długo (pewnie stęsknił się jak wyszłam na godzinę z domu ściągać te szwy) i na końcu bardzo się denerwował-niby chciał cycka, ale possał chwilę i wypluwał
Mam wrażenie, że chciał possać, a denerwowało go to, że leci mleko. No i potem chlusnął mi tym wszystkim
Zastanawiam się nad smoczkiem, ale boję się dać

ja daję, np dziś dałam żeby piotrek usnął w wózku bo mnie wykańcza w nocy i w dzień ciągłym jedzeniem i zaczęłam po dzisiejszej nocy przypuszczać że po prostu ciumka na koniec bo w nocy mu się ładnie odbiło, położyłam do łóżka no i jeszcze zwrócił moje mleko więc się chyba przejadł, a z drugiej strony dziwne bo wczoraj rano jak ściągałam sprawdzić ile mam mleka to było 10ml, ale fakt że dziś już widzę zwiększoną ilość mleka
my mamy smoczki 2 firm, jeden Nuk, a drugi nie pamiętam i daje na przemian jeden w łóżeczku drugi w wózku zależy gdzie jest, wypluwa je oczywiście, ale tez i zaciąga

Napisane przez stokrotka24

dziękuję wszystkim za kciuki, kochane jesteście
ja skurcze mam ciągle od rana, teraz są trochę mocniejsze, Byłam o 16 na IP bo krwawiłam trochę ale to pobadaniu. Czuje, że w nocy coś jeszcze się wydarzy tylko leżę dzisiaj, prawie nic nie jadłam

Napisane przez lachryma

laski, co myślicie o piwie karmi na laktacje?
niby ma "tylko" 0,5%, ale to nadal alkohol

ja piłam po karmieniu zagryzając kanapkami, ale nie całą butelkę bo nie dam rady tyle dzieliłam sobie na dwa dni, tak wypiłam jak na tą chwilę 2butelki

Napisane przez lemurki_malutkie

Witam wszystkich, z tej strony starsze dziecko lemurka
Piszę w imieniu mamy, która dzisiaj( 36 tc) dostała skierowanie do szpitala, ponieważ na ktg okazało się, że ma skurcze( których wcale nie czuła); szyjka zgładzona i 1,5 cm rozwarcia. Teraz lekarze starają się powstrzymać akcję skurczową, żeby Maluszek się jeszcze na świat nie spieszył. Niestety, ze względu na prawdopodobieństwo wystąpienia wady serduszka u mojego braciszka, lekarze chcą, żeby mama rodziła w bardziej oddalonym, ale bezpieczniejszym dla dziecka szpitalu, w którym będzie miało zapewnioną opiekę kardiologa, więc raczej przed porodem do domu nie wróci

Pozdrawiam serdecznie razem z mamą, trzymamy kciuki za wszystkie inne mamusie

oby wszystko dobrze się potoczyło

[dzoan]

Napisane przez misiaczka555

Tez widziałam ostatnio papryke w promocji i stałam jak ten debil i sie zastanawiałam co mozna z nią zrobić. Jako ze nic nie wymyslilam to pozostaje mi sie slinic na twoje leczo

jeśli Cię to pocieszy, to poza tą potrawą nie wiedziałabym co jeszcze można zrobić z papryki, żeby grała pierwsze skrzypce

[misiaczka555]

Napisane przez malaczarnakejt

powiem Wam, że te moje skurcze z KTG cały czas mam co jakieś 2 minuty i zaczynam je odczuwać też w dole brzucha jak przy okresie... kicam na piłce i czekam aż mi mąż przyniesie ze sklepu nektarynki

Jeszcze sie okaże ze sama odbierzesz sobie poród ale byłby czad
Cos częste te skurcze

[idzia111]

Napisane przez malaczarnakejt

powiem Wam, że te moje skurcze z KTG cały czas mam co jakieś 2 minuty i zaczynam je odczuwać też w dole brzucha jak przy okresie... kicam na piłce i czekam aż mi mąż przyniesie ze sklepu nektarynki

no i co teraz mam z Tobą zrobić Jeszcze urodzisz jutro i co to bedzie jak mi zechce zrobic we srode

Napisz do mnie jak urodzisz, to powiem dla gina, ze musze juz rodzic, bo moja para urodzila

[dzoan]

Napisane przez malaczarnakejt

powiem Wam, że te moje skurcze z KTG cały czas mam co jakieś 2 minuty i zaczynam je odczuwać też w dole brzucha jak przy okresie... kicam na piłce i czekam aż mi mąż przyniesie ze sklepu nektarynki

kurcze tej nocy moze być wysyp maluszków

[misiaczka555]

Napisane przez dzoan

jeśli Cię to pocieszy, to poza tą potrawą nie wiedziałabym co jeszcze można zrobić z papryki, żeby grała pierwsze skrzypce

Ja tez
Pocieszona bede w pełni z miseczka leczo

[surka]

Napisane przez lemurki_malutkie

Witam wszystkich, z tej strony starsze dziecko lemurka
Piszę w imieniu mamy, która dzisiaj( 36 tc) dostała skierowanie do szpitala, ponieważ na ktg okazało się, że ma skurcze( których wcale nie czuła); szyjka zgładzona i 1,5 cm rozwarcia. Teraz lekarze starają się powstrzymać akcję skurczową, żeby Maluszek się jeszcze na świat nie spieszył. Niestety, ze względu na prawdopodobieństwo wystąpienia wady serduszka u mojego braciszka, lekarze chcą, żeby mama rodziła w bardziej oddalonym, ale bezpieczniejszym dla dziecka szpitalu, w którym będzie miało zapewnioną opiekę kardiologa, więc raczej przed porodem do domu nie wróci

Pozdrawiam serdecznie razem z mamą, trzymamy kciuki za wszystkie inne mamusie

Zaciskam , żeby dzidziuś jeszcze poczekał.

Napisane przez d0tkaaa

A wasze dzieciaczki nie maja odruchu wymiotnego lekkiego jak wkladacie im smoczek? bo moja to przegiecie dzis juz tyle ciumkala ze szok pewnie przez upaly a jak sie drze i niekoniecznie jest glodna to dalabym jej smoczka a jak daje to znowu ma taki odruch(nieraz zassa ale rzadko)

moze smoczek jesyt dla nie za duży, ja też tak miałam, kupiłam chicco i jest ok.

Napisane przez malaczarnakejt

powiem Wam, że te moje skurcze z KTG cały czas mam co jakieś 2 minuty i zaczynam je odczuwać też w dole brzucha jak przy okresie... kicam na piłce i czekam aż mi mąż przyniesie ze sklepu nektarynki

może coś się zaczyna.

[misiaczka555]

Napisane przez idzia111

no i co teraz mam z Tobą zrobić Jeszcze urodzisz jutro i co to bedzie jak mi zechce zrobic we srode

Napisz do mnie jak urodzisz, to powiem dla gina, ze musze juz rodzic, bo moja para urodzila:cojest:

mina lekarza bezcenna. Nie zapomnij Idzia aparatu

[Samantha7]

Dziewczyny u mnie nic. Skurcze mi minely. Gin probowal przebic drugi raz pecherz i dupa. Wyszedl wsciekly i ja tez.
Spalam chwilke. Tz pojechal cos zjesc. Mowili ze dadza mi pewnie drugi tampon. Niech sie wala. Moja kapa juz i tak mi boli od tych przebijan pecherza i reszty.

Za sciana babka urodzila corke. Tez miala wywolywany. Nie zdarzyla przyjsc i juz, ale to jej drugie dziecko. Krzyczala tak ze zaczelam plakac i sie trzesc ze strachu, a jak malutka wyszla i zaczela plakac to juz w ogole masakra.
A teraz jak ona placze za sciana to mnie to denerwuje.

Ja sie do tego nie nadaje. Moj organizm tyle lat sie bronil bo wiedzial tylko ja cos se w tym mozgu uroilam.

Wiem co pomyslicie, ale ja juz nie moge. Chce wyjsc i chce zeby on juz wyszedl. Zeby przestalo mnie bolec i zebym mogla cos od wczoraj od 20nic nie jadlam, a jest dzis juz 14sta

Kallisto -

[jakierka]

Napisane przez misiaczka555

Jak tam Jakierka nastroje? Trochę lepiej?

Byli u nas elektrycy i stwierdzili, ze dla kuchenki elektrycznej nie powinny wtyczki przeszkadzac. Jutro zamowie elektryczna kuchenke, dzis juz nie mam sily. Teraz leze i pachne i zajadam sie truskawkami
Dzieki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaczka555]

Napisane przez Samantha7

Dziewczyny u mnie nic. Skurcze mi minely. Gin probowal przebic drugi raz pecherz i dupa. Wyszedl wsciekly i ja tez.
Spalam chwilke. Tz pojechal cos zjesc. Mowili ze dadza mi pewnie drugi tampon. Niech sie wala. Moja kapa juz i tak mi boli od tych przebijan pecherza i reszty.

Za sciana babka urodzila corke. Tez miala wywolywany. Nie zdarzyla przyjsc i juz, ale to jej drugie dziecko. Krzyczala tak ze zaczelam plakac i sie trzesc ze strachu, a jak malutka wyszla i zaczela plakac to juz w ogole masakra.
A teraz jak ona placze za sciana to mnie to denerwuje.

Ja sie do tego nie nadaje. Moj organizm tyle lat sie bronil bo wiedzial tylko ja cos se w tym mozgu uroilam.

Wiem co pomyslicie, ale ja juz nie moge. Chce wyjsc i chce zeby on juz wyszedl. Zeby przestalo mnie bolec i zebym mogla cos od wczoraj od 20nic nie jadlam, a jest dzis juz 14sta

Kallisto -

Biedaku wytrzymaj jeszcze. Wierze ze jesteś juz zmęczona i obolala ale synek wszystko ci to wynagrodzi warto kochana. Wszystkie tutaj bardzo ciepło o tobie myślimy

Na czym polega przebicie pęcherza?

[malaczarnakejt]

Napisane przez idzia111

no i co teraz mam z Tobą zrobić Jeszcze urodzisz jutro i co to bedzie jak mi zechce zrobic we srode

Napisz do mnie jak urodzisz, to powiem dla gina, ze musze juz rodzic, bo moja para urodzila

Hahha jakoś nie wydaje mi się, żeby się rozkręciło mocniej. no ale skaczę :P Przy wiatraku całkiem miło Zjadam kanapeczki Wrócił mi apetyt, bo wczoraj myślałam, że zagłodzę dziecko :P

[misiaczka555]

Napisane przez jakierka

Byli u nas elektrycy i stwierdzili, ze dla kuchenki elektrycznej nie powinny wtyczki przeszkadzac. Jutro zamowie elektryczna kuchenke, dzis juz nie mam sily. Teraz leze i pachne i zajadam sie truskawkami
Dzieki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To super czyli jutro juz bedziesz pichcic w kuchni
Zazdroszczę truskawek

[fiazo]

A teraz moje gorzkie żale na temat teściowej

Wczoraj po raz drugi byliśmy u niej w czasie spaceru... jesteśmy z mężem przerażeni jej zachowaniem, a jej własny syn w pewnym momencie powiedział do niej "bo więcej do Ciebie nie przyjdziemy"

dziecko śpi w gondoli, a ta lezie i nawija do niego i zaczepia... mówi się, że by tego nie robiła a ta dalej swoje... wisi z łbem nad tą gondolą i żeby mogła to by łeb wsadziła do środka

dobra rozumiem że się cieszy z pierwszego wnuka, ale bez przesady, daj dziecku żyć kobieto

drugi motyw... piotruś zaczął się budzić to już chciała lecieć do niego, mówimy nie niech trochę poleży i postęka jak już mocno będzie płakał to wtedy się weźmie i ja będę karmić zaraz... troszkę bardziej zakwiczał to poleciała i już chciała na ręce brać, mąż wyrwał za nią i szybciej sam wziął i potem trzymał u siebie go trochę, a ta za rękę go wzięła i macha żeby na nią popatrzył, jak on jeszcze nie widzi a potem chciała na ręce brać to jej powiedzieliśmy, że my go nie nosimy na rękach

eh oboje się boimy i mój mąż stwierdził, że nie zostawi jej dziecka jak bedziemy chcieli gdzieś coś załatwić bo strach

[malaczarnakejt]

Napisane przez Samantha7

Dziewczyny u mnie nic. Skurcze mi minely. Gin probowal przebic drugi raz pecherz i dupa. Wyszedl wsciekly i ja tez.
Spalam chwilke. Tz pojechal cos zjesc. Mowili ze dadza mi pewnie drugi tampon. Niech sie wala. Moja kapa juz i tak mi boli od tych przebijan pecherza i reszty.

Za sciana babka urodzila corke. Tez miala wywolywany. Nie zdarzyla przyjsc i juz, ale to jej drugie dziecko. Krzyczala tak ze zaczelam plakac i sie trzesc ze strachu, a jak malutka wyszla i zaczela plakac to juz w ogole masakra.
A teraz jak ona placze za sciana to mnie to denerwuje.

Ja sie do tego nie nadaje. Moj organizm tyle lat sie bronil bo wiedzial tylko ja cos se w tym mozgu uroilam.

Wiem co pomyslicie, ale ja juz nie moge. Chce wyjsc i chce zeby on juz wyszedl. Zeby przestalo mnie bolec i zebym mogla cos od wczoraj od 20nic nie jadlam, a jest dzis juz 14sta

Kallisto -

Sam, odetchnij chwilkę Mam nadzieję, że nie będziesz się męczyła długo. Na szczęście maleństwo już niedługo Ci wynagrodzi całe cierpienie

[dzoan]

Napisane przez misiaczka555

Ja tez
Pocieszona bede w pełni z miseczka leczo

za chwilę będzie gotowe i mogę częstować

a wymyśliłam jeszcze potrawę.. papryki faszerowane mięskiem mielonym i zapiekane w piekarniku..można dodać też pieczarki do mięska, a na wierzch zetrzeć sera żółtego

Napisane przez Samantha7

Dziewczyny u mnie nic. Skurcze mi minely. Gin probowal przebic drugi raz pecherz i dupa. Wyszedl wsciekly i ja tez.
Spalam chwilke. Tz pojechal cos zjesc. Mowili ze dadza mi pewnie drugi tampon. Niech sie wala. Moja kapa juz i tak mi boli od tych przebijan pecherza i reszty.

Za sciana babka urodzila corke. Tez miala wywolywany. Nie zdarzyla przyjsc i juz, ale to jej drugie dziecko. Krzyczala tak ze zaczelam plakac i sie trzesc ze strachu, a jak malutka wyszla i zaczela plakac to juz w ogole masakra.
A teraz jak ona placze za sciana to mnie to denerwuje.

Ja sie do tego nie nadaje. Moj organizm tyle lat sie bronil bo wiedzial tylko ja cos se w tym mozgu uroilam.

Wiem co pomyslicie, ale ja juz nie moge. Chce wyjsc i chce zeby on juz wyszedl. Zeby przestalo mnie bolec i zebym mogla cos od wczoraj od 20nic nie jadlam, a jest dzis juz 14sta

Kallisto -

kurcze..tyle męczarni i na nic.. każda na Twoim miejscu miałaby dość a tampon dadzą Ci jeszcze dzisiaj czy dadzą Ci troszkę odsapnąć na zebranie sił?

[tweedledee]

Cześć laseczki, powróciłam, ale ledwo dycham... dzisiejsza podróż mnie dobiła, nogi mi popuchły i całe bolą, wykąpałam się, a dalej się kleje... a u nas już fajny chłodek, chyba śpię dzisiaj na balkonie

Dostałam zdjęcie Igiego od She

[malaczarnakejt]

Napisane przez tweedledee

Cześć laseczki, powróciłam, ale ledwo dycham... dzisiejsza podróż mnie dobiła, nogi mi popuchły i całe bolą, wykąpałam się, a dalej się kleje... a u nas już fajny chłodek, chyba śpię dzisiaj na balkonie

Dostałam zdjęcie Igiego od She

fajny maluszynek
A Ty odpoczywaj

[iwona335]

Napisane przez fiazo

A teraz moje gorzkie żale na temat teściowej

Wczoraj po raz drugi byliśmy u niej w czasie spaceru... jesteśmy z mężem przerażeni jej zachowaniem, a jej własny syn w pewnym momencie powiedział do niej "bo więcej do Ciebie nie przyjdziemy"

dziecko śpi w gondoli, a ta lezie i nawija do niego i zaczepia... mówi się, że by tego nie robiła a ta dalej swoje... wisi z łbem nad tą gondolą i żeby mogła to by łeb wsadziła do środka

dobra rozumiem że się cieszy z pierwszego wnuka, ale bez przesady, daj dziecku żyć kobieto

drugi motyw... piotruś zaczął się budzić to już chciała lecieć do niego, mówimy nie niech trochę poleży i postęka jak już mocno będzie płakał to wtedy się weźmie i ja będę karmić zaraz... troszkę bardziej zakwiczał to poleciała i już chciała na ręce brać, mąż wyrwał za nią i szybciej sam wziął i potem trzymał u siebie go trochę, a ta za rękę go wzięła i macha żeby na nią popatrzył, jak on jeszcze nie widzi a potem chciała na ręce brać to jej powiedzieliśmy, że my go nie nosimy na rękach

eh oboje się boimy i mój mąż stwierdził, że nie zostawi jej dziecka jak bedziemy chcieli gdzieś coś załatwić bo strach

to jest straszne, u mnie podobnie, wszyscy chcą zeby Zuzia sie budziła jak ktos przychodzi bo oni chcą widzieć jej oczka, mnie wtedy krew zalewa. Zamiast sie cieszyc że dziecko zdrowo śpi, jak śpi to rośnie i dobrze sie ma, to oni ja szturchaja, bawia sie raczkami, nóżkami. Ale ja mam sposób juz na to taki, że jak sie budzi to ja małą zabieram do sypialni i mowie ze jest pora karmienia i sobie lezymy, cycolimy i przytulamy.

Ale całe szczescie że Tzt też widzi problem i reaguje

[jakierka]

Napisane przez Samantha7

Dziewczyny u mnie nic. Skurcze mi minely. Gin probowal przebic drugi raz pecherz i dupa. Wyszedl wsciekly i ja tez.
Spalam chwilke. Tz pojechal cos zjesc. Mowili ze dadza mi pewnie drugi tampon. Niech sie wala. Moja kapa juz i tak mi boli od tych przebijan pecherza i reszty.

Za sciana babka urodzila corke. Tez miala wywolywany. Nie zdarzyla przyjsc i juz, ale to jej drugie dziecko. Krzyczala tak ze zaczelam plakac i sie trzesc ze strachu, a jak malutka wyszla i zaczela plakac to juz w ogole masakra.
A teraz jak ona placze za sciana to mnie to denerwuje.

Ja sie do tego nie nadaje. Moj organizm tyle lat sie bronil bo wiedzial tylko ja cos se w tym mozgu uroilam.

Wiem co pomyslicie, ale ja juz nie moge. Chce wyjsc i chce zeby on juz wyszedl. Zeby przestalo mnie bolec i zebym mogla cos od wczoraj od 20nic nie jadlam, a jest dzis juz 14sta

Kallisto -

Kurcze Ty tez sie meczysz biedna Oby przyspoeszylo!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaczarnakejt]

Fiazo współczuję! W głowie mi się to nie mieści.... jakby mi ktoś dziecko wybudzał to bym zamordowała

[mela1234]

Napisane przez lemurki_malutkie

Witam wszystkich, z tej strony starsze dziecko lemurka
Piszę w imieniu mamy, która dzisiaj( 36 tc) dostała skierowanie do szpitala, ponieważ na ktg okazało się, że ma skurcze( których wcale nie czuła); szyjka zgładzona i 1,5 cm rozwarcia. Teraz lekarze starają się powstrzymać akcję skurczową, żeby Maluszek się jeszcze na świat nie spieszył. Niestety, ze względu na prawdopodobieństwo wystąpienia wady serduszka u mojego braciszka, lekarze chcą, żeby mama rodziła w bardziej oddalonym, ale bezpieczniejszym dla dziecka szpitalu, w którym będzie miało zapewnioną opiekę kardiologa, więc raczej przed porodem do domu nie wróci

Pozdrawiam serdecznie razem z mamą, trzymamy kciuki za wszystkie inne mamusie

Trzyma kciuki żeby udało się zatrzymać akcje jeszcze.
Sam, wysylam dużo pozytywnej energii co byś siłę miała. A czemu nie pozwalają ci jesc?

Jestem zmeczona idę spać. Te upały są straszne.
Dobrej nocy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Mowili ze na noc mi dadza tampona.
Cisnie mnie na 2. Boli mi i puszcza i nic. Najbardziej to mi plecy bola. Mlody dostaje pierd*** w brzuchu.
Strasznie spac mi sie chce.
Wygladam koszmarnie. Zapuchniete oczy. Czerwone policzki i uszy.

Hehe jak blondasek-rudasek Igorek

[malaczarnakejt]

Napisane przez Samantha7

Mowili ze na noc mi dadza tampona.
Cisnie mnie na 2. Boli mi i puszcza i nic. Najbardziej to mi plecy bola. Mlody dostaje pierd*** w brzuchu.
Strasznie spac mi sie chce.
Wygladam koszmarnie. Zapuchniete oczy. Czerwone policzki i uszy.

Hehe jak blondasek-rudasek Igorek

a jakie masz rozwarcie?

[Samantha7]

Dzieki za kciuki Wam

Nie jem bo kroplowka. Tak mowili

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Nie mam rozwarcia

[misiaczka555]

Napisane przez dzoan

za chwilę będzie gotowe i mogę częstować

a wymyśliłam jeszcze potrawę.. papryki faszerowane mięskiem mielonym i zapiekane w piekarniku..można dodać też pieczarki do mięska, a na wierzch zetrzeć sera żółtego

kurcze..tyle męczarni i na nic.. każda na Twoim miejscu miałaby dość a tampon dadzą Ci jeszcze dzisiaj czy dadzą Ci troszkę odsapnąć na zebranie sił?

Papryczki faszerowane brzmią super
To na leczo wirtualnie sie wpraszam

Napisane przez tweedledee

Cześć laseczki, powróciłam, ale ledwo dycham... dzisiejsza podróż mnie dobiła, nogi mi popuchły i całe bolą, wykąpałam się, a dalej się kleje... a u nas już fajny chłodek, chyba śpię dzisiaj na balkonie

Dostałam zdjęcie Igiego od She

Ja tez preferuje balkon do spania na dzis

Fajne minki robi Igorek

Skyli nie moge znaleźć w klubie zdjęcia Twojej Oleńki. Wrzucalas na wątek moze?

[EVAgwiazdka]

czesc dziewczyny nie mam siły nadrabiac zajrzałam tylko na pierwsza strone ktore z Was juz urodziły ja urodziłam w poniedziałek o 15.01 wody mi odeszły o 5:20 w szpitalu w ktorym bylam od pt nic nie zapowiadało ze urodze w ciagu najblizszego tyg bo skorczow brak i zero rozwarcia a jak mi wody odeszly mialam odrazu skorcze co 5 min a po 6 juz co 1 min jak zbadal mnie lekarz po 5 rozwarcia jeszcze nie bylo i powiedział ze poczekac do 7 spakowac sie i zjechac na porodowke i do 7 ledwo wytrzymałam zwiezli mnie na wozku na miejscu rozwarcie bylo 4cm a ktg pokazywalo skurcze na 100% reszte potem opisze jek bedziecie chciały bo nie było fajnie - najgorszy moj moment w zyciu nie wszystko pamietam bo bylam nieprzytomna od bólu i gazu ale jak juz dziecko wyszlo bylam szczesliwa ze juz bol sie skonczyl i juz to za mna.. urodzilam o 15 ale nie pozwoliłam podac sobie kroplowki na przyspieszenie bo balam sie ze skorcze beda bardziej bolesne a rozwarcie szybko sie robiło. Karolek urodził sie 4,200 kg i jest bardzo spokojny je i spi niestety ze mna gorzej bo w szpitalu nic nie nie bolało w domu po 2 dniach tez nawet sprzatałam a potem zaczeły sie bolesne skurcze a dzis to juz nie moglam wytrzymac i pojechalam na usg ale wszytko jest w porzadku poprostu macica sie obkurcza jak sie ogarne w domu to bede zagladac do Was i wstawie zdjecia aha urodziłam idealnie w dniu o ktorym myslalam na poczatku bo pierwsze ruchy wskazywaly ten dzien i usg z 11tyg

[sarna405]

ostatnio she dodała zdjęcie swojej córkin z obecnym partnerem chyba co? bo Igorek tak jakby do niego był podobny...

[kallisto89]

Napisane przez misiaczka555

To całuj mamusia puki mozesz, bo ci synek dorośnie i koniec calowania puckow
Ja tez nie chce u siebie przesiadujacej teściowej, noszącej i roztkliwiajacej sie nad mała. Jak potrzebowałam pomocy w ciazy to tylko kłody pod nogi. Jak pokazalam jej zdjecie z USG 4d to głowę odwróciła i powiedziała ze ona na takie rzeczy patrzeć nie moze, bo dziecko takie powykrzywiane. A ja łzy w gardle miałam, bo dla mnie to piękna moja córeczka....

To mogą sobie nasze teściowe ręce podać moja jak jej pokazałam zdjęcie z usg to też nie spojrzała i tylko powiedziała, że w jej czasach to usg nie robili i jakoś zdrowe dzieci urodziła (a teraz sama przeżywa, że mimo usg u małego nie wykryli wad... Sama sobie kutwa przeczy )

Napisane przez lemurki_malutkie

Witam wszystkich, z tej strony starsze dziecko lemurka
Piszę w imieniu mamy, która dzisiaj( 36 tc) dostała skierowanie do szpitala, ponieważ na ktg okazało się, że ma skurcze( których wcale nie czuła); szyjka zgładzona i 1,5 cm rozwarcia. Teraz lekarze starają się powstrzymać akcję skurczową, żeby Maluszek się jeszcze na świat nie spieszył. Niestety, ze względu na prawdopodobieństwo wystąpienia wady serduszka u mojego braciszka, lekarze chcą, żeby mama rodziła w bardziej oddalonym, ale bezpieczniejszym dla dziecka szpitalu, w którym będzie miało zapewnioną opiekę kardiologa, więc raczej przed porodem do domu nie wróci

Pozdrawiam serdecznie razem z mamą, trzymamy kciuki za wszystkie inne mamusie

Trzymajcie się! Malutki Lemurku
siedź grzecznie u mamusi w brzuszku!

Napisane przez dzoan

jeśli Cię to pocieszy, to poza tą potrawą nie wiedziałabym co jeszcze można zrobić z papryki, żeby grała pierwsze skrzypce

Papryka faszerowana kuskusem

Napisane przez misiaczka555

Jeszcze sie okaże ze sama odbierzesz sobie poród ale byłby czad
Cos częste te skurcze

Napisane przez Samantha7

Dziewczyny u mnie nic. Skurcze mi minely. Gin probowal przebic drugi raz pecherz i dupa. Wyszedl wsciekly i ja tez.
Spalam chwilke. Tz pojechal cos zjesc. Mowili ze dadza mi pewnie drugi tampon. Niech sie wala. Moja kapa juz i tak mi boli od tych przebijan pecherza i reszty.

Za sciana babka urodzila corke. Tez miala wywolywany. Nie zdarzyla przyjsc i juz, ale to jej drugie dziecko. Krzyczala tak ze zaczelam plakac i sie trzesc ze strachu, a jak malutka wyszla i zaczela plakac to juz w ogole masakra.
A teraz jak ona placze za sciana to mnie to denerwuje.

Ja sie do tego nie nadaje. Moj organizm tyle lat sie bronil bo wiedzial tylko ja cos se w tym mozgu uroilam.

Wiem co pomyslicie, ale ja juz nie moge. Chce wyjsc i chce zeby on juz wyszedl. Zeby przestalo mnie bolec i zebym mogla cos od wczoraj od 20nic nie jadlam, a jest dzis juz 14sta

Kallisto -

Biedactwo Dasz radę, zobaczysz! Już niedługo

Napisane przez misiaczka555

Biedaku wytrzymaj jeszcze. Wierze ze jesteś juz zmęczona i obolala ale synek wszystko ci to wynagrodzi warto kochana. Wszystkie tutaj bardzo ciepło o tobie myślimy

Na czym polega przebicie pęcherza?

Jak mi przebijali to widziałam tylko, że lekarz podchodził do mnie z jakimś narzędziem tortur, miało nie boleć a zaszczypało, a potem tylko chlust i ciepłe poczułam... Tyle wiem bo się odwróciłam, wolałam nie wnikać w szczegóły

Napisane przez iwona335

to jest straszne, u mnie podobnie, wszyscy chcą zeby Zuzia sie budziła jak ktos przychodzi bo oni chcą widzieć jej oczka, mnie wtedy krew zalewa. Zamiast sie cieszyc że dziecko zdrowo śpi, jak śpi to rośnie i dobrze sie ma, to oni ja szturchaja, bawia sie raczkami, nóżkami. Ale ja mam sposób juz na to taki, że jak sie budzi to ja małą zabieram do sypialni i mowie ze jest pora karmienia i sobie lezymy, cycolimy i przytulamy.

Ale całe szczescie że Tzt też widzi problem i reaguje

Znam to, też wiecznie słyszę, żeby go obudzić bo chcą oczka zobaczyć mówię wtedy, że zapraszam w nocy jak marudzi i spać nie daje... Jakoś nie ma nigdy chętnych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.