Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[ktosiula]

Napisane przez ryba91

Ogólnie proszę o poradę- nawróciły biegunki.. czy też uwazacie ze powinnam iść wcześniej do lekarza? bo zaczynam sie martwić.. one ustają na 2-4 dni i potem znów to samo... i zastanawiam się nad wizytą za tydzień a nie dwa..

Ja bym na Twoim miejscu poszła do rodzinnego, a do gina normalnie tak jak jesteś umówiona. Dziwne te Twoje biegunki biedaky.

Napisane przez zwariowane-serduszko

U
Tż bezczelnie obudził mnie o 8 telefonem, to wstałam i upiekłam ciasteczka całkiem dobre są, kokosanki

Ja chcę ja! Zjadłabym kokosankę Daj przepis

[nemosek]

Dzidzia Pochwal się ciuchami

Rybko Poszłabym wcześniej do gina.Dziwne te biegunki,co chwile nawroty
znowu sny

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Ale masz sny Mnie się ostatnio śniło, że urodziłam córeczkę. W dodatku Olgę [nie lubię strasznie tego imienia!!!] i ona od razu biegała po oddziale. Tak, jakby miała 12-15miesięcy I TŻ chciał ją złapać, zeby ją przebrać, bo kupę zrobiła [urodziła się w pampersie od razu], ale ona się nie dała złapać! I położne mówiły do niego "A pan co myślał, ze ona tylko leżeć i płakać będzie? Ci mężczyźni"

Jaki realny sen.W rzeczywistości pewnie niejeden facet tak myśli

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez kyte

Witam się i ja
Wczoraj wyszedł mi nieoczekiwany wyjazd do Szczecina było to wieczorkiem ale się ucieszyłam bo i sklepy są do późna otwarte więc myślałam że sobie poszaleję...i niestety nie zdążyłamwyjazd na darmo byleby się przejechac...tylko na hot wingsy w kfc się załapałam

Dobre i to

za tydzień

[kyte]

Jutro przyjeżdza do mnie moja dobra koleżanka ze swoim pół rocznym synkiem.Nie widziałam go wcześniej ani razu bo się wyprowadziła do innego miasta..Macie pomysł może jaki drobiazg można kupić?AAA i nie mam pomysłu na obiad Zrobiłabym coś na szybkiego bo mam lenia

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

bo wg OM mam termin na 21 października, a wg. USG na 5 listopada.. i własnie nie wiem jak mam liczyć, bo ginka mi liczy z USG i tak mam w karcie zapisane, a widocznie owulację miałam później.. nie wiem
ja przez całe swoje życie mam zawirowania z cyklami bo ja @ czasami nie miewałam i po 3-4 miesiące :P

świeci u mnie słońce, na termometrze jest 28,8 stopni, wiatr wieje że mało głowy nie urwie - ale jest fajnie i na dodatek zaczyna grzmić jest szansa na burzę/ deszcz

Możemy podać sobie ręce
OM miałam 13.01 i wychodzi że TP powinnam mieć 20.10 a w karcie mam wpisane TP 1.11 i podkreślone że to wychodzi z USG
Też zawsze miałam zawirowania z cyklami, od 3 miesięcy nie raz do pół roku okresu nie miałam

Napisane przez peppermint patty

Witam,jednak nie daje rady was na bierzaconsledzic,wiec pewnie bede wpadac z doskoku

Ja ciagle troche sie martwie o ten swoj cukier:/skontaktowalam sie z polozna i dostalam skierowanie donporadni diabetologicznej i tam beda sie mna dalej zajmowac.wizyte mam w czwartek o 8.szczerze mowiac mam nadzieje,ze da sie dieta wszystko zalatwic,pewnie bede musiala jeszcze raz przejsc badanie obciazenia glukoza...ale naprawde nie widzi mi sie klasc do szpitalatrzymajcie kciuki,zeby ta wizyta w poradni skonczyla sie na pogadance o tym co mozna jesc,a czego nie (wiem,ze malo to realne,ale zawsze)

Wizyte u gin.mam 6.08 na 9:20 (mozna wpisac na pierwsza strone)

Pozatym martwi mnie,ze maluch jakos tak mniej sie rusza od 2dni.delikatniej i mniej...moze te upaly tak dzialaja i na niego.a wasze pukcze jak?tak samo jak w kazdy inny dzien zwawe?


TRELE pieeeeekne mebelki,lozeczko,przewija k,szafa....bardzo "lubie to!"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam żeby wszystko było dobrze

Napisane przez ryba91

Trele- śniłaś mi się.. że przyjechałaś do radzionkowa i poszliśmy do parku na plac zabaw zobaczyć czy jest tam bezpiecznie dla naszych dzieci- i tak sie tym jarałyśmy że zaczęły mi się skurcze i odebrałaś mój poród i na wadze kuchennej zważyłaś mojego Kacpra- ważył 1009g. przyjechało pogotowie i mi go zabrało, a mnie zostawili w domu i nie mogłam nic zrobić, ani go odebrać, ani zobaczyć i ciągle płakałam ;( . hahaha, jakie mam durne sny jak jest coraz bliżej, swoją drogą- MIAŁAŚ PIĘKNĄ KUCHNIĘ!!!

Napisane przez nasturcja7667

Ale masz sny Mnie się ostatnio śniło, że urodziłam córeczkę. W dodatku Olgę [nie lubię strasznie tego imienia!!!] i ona od razu biegała po oddziale. Tak, jakby miała 12-15miesięcy I TŻ chciał ją złapać, zeby ją przebrać, bo kupę zrobiła [urodziła się w pampersie od razu], ale ona się nie dała złapać! I położne mówiły do niego "A pan co myślał, ze ona tylko leżeć i płakać będzie? Ci mężczyźni"

ale macie sny dziewczyny

Napisane przez zwariowane-serduszko

U nas też była kosmiczna burza, a że ja się boje kiedy mocniej walnie, to tż mnie musiał tulić całą noc ale za to dziś jest przyjemnie, a nie 40 stopni w cieniu

Witam
poducha z Lidla przetestowana - śpi się świetnie! Tż mi się wygrażał, że mi ją zabierze no raczej nie
Leoś się wczoraj mało ruszał, ale przypuszczam, że to przez upał i to, że dużo łaziłam i go usypiałam cały dzień

Tż bezczelnie obudził mnie o 8 telefonem, to wstałam i upiekłam ciasteczka całkiem dobre są, kokosanki

za wizyty, glukozy, poprawę stanu zdrowia!!

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

A sny to macie GENIALNE!

Ile dałaś za tą poduche lidlowską ?

[nemosek]

Coś miałam jeszcze odpisać....

O sklerozo
A już wiem

Ktosiula Porodówka całkiem przyjemna i przytulne salki O Tensie też słyszałam.Ciekawa jestem czy rzeczywiście coś daje.

[nasturcja7667]

Napisane przez nemosek

A ja Wam opisze całą dzisiejszą śmieszną i chorąąąą sytuację.

Ostatecznie nie piłam dzisiaj nic co by miało związek z glukozą :/
Miałam iść na 8.30 ją spożyć .Ale że było jeszcze trochę czasu(byłam po 7 w przychodni) to poszłam do ogólnego żeby mi skierowanie na EKG dała .I czekam grzecznie w kolejce,byłam 3.Weszło 2 gości i przyszła już moja kolej, a tutaj mi się jakiś gostek pcha i mówi mi że jest honorowym dawcą krwi Że mi może pokazać legitymację,której tak a propos to nie miał :////A ja mówię że jestem kobietą w ciąży i słabo się czuję i teraz była moja kolejka,którą sobie prawnie zajęłamLekarka tamtemu kazała wyjść bo i tak jego karty nie było więc musiał sobie po nią iść.Mojej zresztą też ,ale zadzwoniła żeby przynieśli.Jak usłyszała że zdenerwowana jestem i mi słabo dała mi od razu skierowanie na EKG.Więc zeszłam na dół żeby zrobić,serce mi waliło i już wiedziałam że wyjdzie coś nie tak Oczywiście jakieś nieregularne skurcze,standard.Już się przyzwyczaiłam że dostaję na EKG palpitacji serca Eh nerwy
Wróciłam na górę i mówię że wchodzę bez kolejki bo mam już wynik z EKG , na co babka do mnie (siedziała tam wcześniej i widziała że normalnie sobie zajęłam kolejkę)że osoby uprzywilejowane wchodzą co trzeci pacjent.A ja jej na to że przecież normalnie w kolejce byłam i weszłam jako 3 tylko teraz byłam na badaniu i że póki co to jeszcze nie korzystam ze swoich przywilejów, a powinnam.To się zamknęła.

Jeśli by ten gość tylko słowem się odezwał i powiedział że jest dawcą krwi przepuściłabym go bez problemu.A on po prostu przyszedł,nawet dzień dobry nie powiedział,usiadł i się władował na chama.Nienawidzę takich sytuacji

No ludzie k.uźwa nic nie zrobiłam,zajęłam sobie kolejkę i jeszcze dostałam po głowie za to że zrobiłam wszystko tak jak się należy

No i chyba zacznę korzystać z przywileju bycia w ciąży

Dostałam pilne kierowanie do kardiologa i masę innych badań.
I pytam się lekarki czy jak się zdenerwowałam to mogę robić glukozę, a ona na mnie oczy wielkie i dała mi skierowanie na cukier Chyba nie wiedziała o co chodzi

Na glukozę i tak bym już nie zdążyła, a poza tym mam na jednym skierowaniu od ginki i glukozę i tsh i mocz i morfologię.Nie mogę tego rozgraniczyć.Prawdopodobn ie muszę zrobić sobie te badania prywatnie.Mówię Wam zamotane to takie że hej.

Istna maniana od rana!

PS.Pewnie mało kto zrozumiał co napisałam nie da się tego dobrze słowami opisać

Co za cham!!

Co do korzystania z przywilejów... Ja się kłócę w tramwajach- bo sorry, ale miejsce jest pierwszeństwa dla kobiet w ciąży, nie dla 60+ więc mi się nalezy. Stary babol niech se ruszy dupę dwa miejsca dalej, a nie sapie nade mną.

Ale za to w kasach w sklepach... Są w realu czy tesco kasy pierwszeństwa. Jak byk narysowany człowiek na wózku i kobieta w ciąży. Jak kilka razy chciałam się przebić przez tłum w tej kasie, to zawsze słyszałam, że "ja mam rentę" "ja grupę inwalidzką". Raz mi było strasznie słabo, byłam zła, TŻ obok mnie uspokaja, a ja do jednej baby: "To niech sobie Pani poszuka kasy dla rencistów. Tu pierwszeństwo na wózkach albo w ciąży. A Pani raczej na ciąże się juz nie załapie". Bunk był taki, ze szok. Ale kasjerka kazała mnie przepuścić i byłam bez kolejki w końcu Za to czułam, że mi kobiety stosik szykują....

[domii29]

Napisane przez nemosek

A ja Wam opisze całą dzisiejszą śmieszną i chorąąąą sytuację.

Ostatecznie nie piłam dzisiaj nic co by miało związek z glukozą :/
Miałam iść na 8.30 ją spożyć .Ale że było jeszcze trochę czasu(byłam po 7 w przychodni) to poszłam do ogólnego żeby mi skierowanie na EKG dała .I czekam grzecznie w kolejce,byłam 3.Weszło 2 gości i przyszła już moja kolej, a tutaj mi się jakiś gostek pcha i mówi mi że jest honorowym dawcą krwi Że mi może pokazać legitymację,której tak a propos to nie miał :////A ja mówię że jestem kobietą w ciąży i słabo się czuję i teraz była moja kolejka,którą sobie prawnie zajęłamLekarka tamtemu kazała wyjść bo i tak jego karty nie było więc musiał sobie po nią iść.Mojej zresztą też ,ale zadzwoniła żeby przynieśli.Jak usłyszała że zdenerwowana jestem i mi słabo dała mi od razu skierowanie na EKG.Więc zeszłam na dół żeby zrobić,serce mi waliło i już wiedziałam że wyjdzie coś nie tak Oczywiście jakieś nieregularne skurcze,standard.Już się przyzwyczaiłam że dostaję na EKG palpitacji serca Eh nerwy
Wróciłam na górę i mówię że wchodzę bez kolejki bo mam już wynik z EKG , na co babka do mnie (siedziała tam wcześniej i widziała że normalnie sobie zajęłam kolejkę)że osoby uprzywilejowane wchodzą co trzeci pacjent.A ja jej na to że przecież normalnie w kolejce byłam i weszłam jako 3 tylko teraz byłam na badaniu i że póki co to jeszcze nie korzystam ze swoich przywilejów, a powinnam.To się zamknęła.

Jeśli by ten gość tylko słowem się odezwał i powiedział że jest dawcą krwi przepuściłabym go bez problemu.A on po prostu przyszedł,nawet dzień dobry nie powiedział,usiadł i się władował na chama.Nienawidzę takich sytuacji

No ludzie k.uźwa nic nie zrobiłam,zajęłam sobie kolejkę i jeszcze dostałam po głowie za to że zrobiłam wszystko tak jak się należy

No i chyba zacznę korzystać z przywileju bycia w ciąży

Dostałam pilne kierowanie do kardiologa i masę innych badań.
I pytam się lekarki czy jak się zdenerwowałam to mogę robić glukozę, a ona na mnie oczy wielkie i dała mi skierowanie na cukier Chyba nie wiedziała o co chodzi

Na glukozę i tak bym już nie zdążyła, a poza tym mam na jednym skierowaniu od ginki i glukozę i tsh i mocz i morfologię.Nie mogę tego rozgraniczyć.Prawdopodobn ie muszę zrobić sobie te badania prywatnie.Mówię Wam zamotane to takie że hej.

Istna maniana od rana!

PS.Pewnie mało kto zrozumiał co napisałam nie da się tego dobrze słowami opisać

Co za ludzie
U nas w przychodni dzisiaj nawet starsza pani wstała, ustąpiła miejsca ciężarnej i czekała cierpliwie pod ścianą, nie odezwała się ani słowem że jej źle czy coś... Niestety takich ludzi już coraz mniej jest ;/

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

A ja Wam opisze całą dzisiejszą śmieszną i chorąąąą sytuację.

Ostatecznie nie piłam dzisiaj nic co by miało związek z glukozą :/
Miałam iść na 8.30 ją spożyć .Ale że było jeszcze trochę czasu(byłam po 7 w przychodni) to poszłam do ogólnego żeby mi skierowanie na EKG dała .I czekam grzecznie w kolejce,byłam 3.Weszło 2 gości i przyszła już moja kolej, a tutaj mi się jakiś gostek pcha i mówi mi że jest honorowym dawcą krwi Że mi może pokazać legitymację,której tak a propos to nie miał :////A ja mówię że jestem kobietą w ciąży i słabo się czuję i teraz była moja kolejka,którą sobie prawnie zajęłamLekarka tamtemu kazała wyjść bo i tak jego karty nie było więc musiał sobie po nią iść.Mojej zresztą też ,ale zadzwoniła żeby przynieśli.Jak usłyszała że zdenerwowana jestem i mi słabo dała mi od razu skierowanie na EKG.Więc zeszłam na dół żeby zrobić,serce mi waliło i już wiedziałam że wyjdzie coś nie tak Oczywiście jakieś nieregularne skurcze,standard.Już się przyzwyczaiłam że dostaję na EKG palpitacji serca Eh nerwy
Wróciłam na górę i mówię że wchodzę bez kolejki bo mam już wynik z EKG , na co babka do mnie (siedziała tam wcześniej i widziała że normalnie sobie zajęłam kolejkę)że osoby uprzywilejowane wchodzą co trzeci pacjent.A ja jej na to że przecież normalnie w kolejce byłam i weszłam jako 3 tylko teraz byłam na badaniu i że póki co to jeszcze nie korzystam ze swoich przywilejów, a powinnam.To się zamknęła.

Jeśli by ten gość tylko słowem się odezwał i powiedział że jest dawcą krwi przepuściłabym go bez problemu.A on po prostu przyszedł,nawet dzień dobry nie powiedział,usiadł i się władował na chama.Nienawidzę takich sytuacji

No ludzie k.uźwa nic nie zrobiłam,zajęłam sobie kolejkę i jeszcze dostałam po głowie za to że zrobiłam wszystko tak jak się należy

No i chyba zacznę korzystać z przywileju bycia w ciąży

Dostałam pilne kierowanie do kardiologa i masę innych badań.
I pytam się lekarki czy jak się zdenerwowałam to mogę robić glukozę, a ona na mnie oczy wielkie i dała mi skierowanie na cukier Chyba nie wiedziała o co chodzi

Na glukozę i tak bym już nie zdążyła, a poza tym mam na jednym skierowaniu od ginki i glukozę i tsh i mocz i morfologię.Nie mogę tego rozgraniczyć.Prawdopodobn ie muszę zrobić sobie te badania prywatnie.Mówię Wam zamotane to takie że hej.

Istna maniana od rana!

PS.Pewnie mało kto zrozumiał co napisałam nie da się tego dobrze słowami opisać

dlatego ja jestem za tym żeby korzystać ze swoich praw jakim jest pierwszeństwo, szczególnie w taki upał ale ja też mam za dobre serce i tak nie umiem

Napisane przez nemosek

Eh sory za narzekanie od rana,ale mi ulżyło jak sobie popisałam

spoko narzekaj, od tego tu jesteśmy :P


mierzyłam sobie ciśnienie... zawsze miałam książkowe a dzisiaj.. 115/77 i tętno 105

[nemosek]

Jadę chyba do Lidla po tą poduchę co serduszko pisała:

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=43273

[ryba91]

Napisane przez nemosek

A ja Wam opisze całą dzisiejszą śmieszną i chorąąąą sytuację.

Ostatecznie nie piłam dzisiaj nic co by miało związek z glukozą :/
Miałam iść na 8.30 ją spożyć .Ale że było jeszcze trochę czasu(byłam po 7 w przychodni) to poszłam do ogólnego żeby mi skierowanie na EKG dała .I czekam grzecznie w kolejce,byłam 3.Weszło 2 gości i przyszła już moja kolej, a tutaj mi się jakiś gostek pcha i mówi mi że jest honorowym dawcą krwi Że mi może pokazać legitymację,której tak a propos to nie miał :////A ja mówię że jestem kobietą w ciąży i słabo się czuję i teraz była moja kolejka,którą sobie prawnie zajęłamLekarka tamtemu kazała wyjść bo i tak jego karty nie było więc musiał sobie po nią iść.Mojej zresztą też ,ale zadzwoniła żeby przynieśli.Jak usłyszała że zdenerwowana jestem i mi słabo dała mi od razu skierowanie na EKG.Więc zeszłam na dół żeby zrobić,serce mi waliło i już wiedziałam że wyjdzie coś nie tak Oczywiście jakieś nieregularne skurcze,standard.Już się przyzwyczaiłam że dostaję na EKG palpitacji serca Eh nerwy
Wróciłam na górę i mówię że wchodzę bez kolejki bo mam już wynik z EKG , na co babka do mnie (siedziała tam wcześniej i widziała że normalnie sobie zajęłam kolejkę)że osoby uprzywilejowane wchodzą co trzeci pacjent.A ja jej na to że przecież normalnie w kolejce byłam i weszłam jako 3 tylko teraz byłam na badaniu i że póki co to jeszcze nie korzystam ze swoich przywilejów, a powinnam.To się zamknęła.

Jeśli by ten gość tylko słowem się odezwał i powiedział że jest dawcą krwi przepuściłabym go bez problemu.A on po prostu przyszedł,nawet dzień dobry nie powiedział,usiadł i się władował na chama.Nienawidzę takich sytuacji

No ludzie k.uźwa nic nie zrobiłam,zajęłam sobie kolejkę i jeszcze dostałam po głowie za to że zrobiłam wszystko tak jak się należy

No i chyba zacznę korzystać z przywileju bycia w ciąży

Dostałam pilne kierowanie do kardiologa i masę innych badań.
I pytam się lekarki czy jak się zdenerwowałam to mogę robić glukozę, a ona na mnie oczy wielkie i dała mi skierowanie na cukier Chyba nie wiedziała o co chodzi

Na glukozę i tak bym już nie zdążyła, a poza tym mam na jednym skierowaniu od ginki i glukozę i tsh i mocz i morfologię.Nie mogę tego rozgraniczyć.Prawdopodobn ie muszę zrobić sobie te badania prywatnie.Mówię Wam zamotane to takie że hej.

Istna maniana od rana!

PS.Pewnie mało kto zrozumiał co napisałam nie da się tego dobrze słowami opisać

No jak ja nie lubię takich ludzi ;/ całymi dniami siedzą i plotkują a w przychodni nagle wielce niewiadomo kto i pierwszy wejść musi . ;/
Ja zaczęłam korzystać z tego przywileju od sytuacji w tramwaju kiedy to NIKT mimo próśb nie chciał mi zejść aż mój tż musiał iść do motorniczego i poprosić go o pomoc ( wtedy co zemdlałam) bo przecież wielce Państwo nie mogą ruszyć tyłka. :/ i tak motorniczy kazał zejsć na oko 24-26 letniemu gościowi a ten wielki foch na mnie .. no nic .. od tamtej pory korzystam z tego że jestem w VII miesiącu

a wlaśnie.. wkleje Wam mój brzuch i sobie zobaczycie ze on faktycznie zmalał ale to zaraz aż się wgra ;d

[magalska]

Witam się w ten chłodniejszy wtorkowy poranek (u mnie dziś ok 20 stopni)

W nocy była taka burza (tż twierdził że to tajfun) że maluch był strasznie niespokojny (błyski.. grzmoty...) tak jak mama nie lubi burzy

Dodatkowo wczoraj zauważyłam że coś zjada moją bazylię i kurde oglądam ją z każdej strony i żadnej mszycy nie zauważyłam i nagle zauważyłam że taka zielona gąsienica mi się przygląda.... normalnie była w kolorze liści i strasznie ciężko było ją dostrzec.. fuuujjj.....

[nemosek]

Napisane przez nasturcja7667

Co za cham!!

Co do korzystania z przywilejów... Ja się kłócę w tramwajach- bo sorry, ale miejsce jest pierwszeństwa dla kobiet w ciąży, nie dla 60+ więc mi się nalezy. Stary babol niech se ruszy dupę dwa miejsca dalej, a nie sapie nade mną.

Ale za to w kasach w sklepach... Są w realu czy tesco kasy pierwszeństwa. Jak byk narysowany człowiek na wózku i kobieta w ciąży. Jak kilka razy chciałam się przebić przez tłum w tej kasie, to zawsze słyszałam, że "ja mam rentę" "ja grupę inwalidzką". Raz mi było strasznie słabo, byłam zła, TŻ obok mnie uspokaja, a ja do jednej baby: "To niech sobie Pani poszuka kasy dla rencistów. Tu pierwszeństwo na wózkach albo w ciąży. A Pani raczej na ciąże się juz nie załapie". Bunk był taki, ze szok. Ale kasjerka kazała mnie przepuścić i byłam bez kolejki w końcu Za to czułam, że mi kobiety stosik szykują....

Mistrzyni riposty
Trzeba walczyć o swoje! Mnie w kasie na razie jeszcze nikt nie przepuścił ani nie korzystałam z kasy pierwszeństwa.Na zakupach przeważnie z tż jestem więc może dlatego się nie litują

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

A już myślałam że jestem jedyna której się nie podoba i aż mi było głupio

ja tez to pisałam z lekkim strachem że zostanę zaraz zlinczowana :P

Napisane przez domii29

Możemy podać sobie ręce
OM miałam 13.01 i wychodzi że TP powinnam mieć 20.10 a w karcie mam wpisane TP 1.11 i podkreślone że to wychodzi z USG
Też zawsze miałam zawirowania z cyklami, od 3 miesięcy nie raz do pół roku okresu nie miałam

ja się w ogóle dziwię że tak szybko w ciążę zaszłam z takim problemowym cyklem :P

Napisane przez domii29

Co za ludzie
U nas w przychodni dzisiaj nawet starsza pani wstała, ustąpiła miejsca ciężarnej i czekała cierpliwie pod ścianą, nie odezwała się ani słowem że jej źle czy coś... Niestety takich ludzi już coraz mniej jest ;/

jak mnie w przychodni przepuszcza starsza babinka to nie chcę siadać, bo wiem że jej też może być ciężko.. młodsze damessy to wcale nie chcą ustępować miejsca.. ostatnio ledwo co stałam pod gabinetem wachlowałam się czym się dało a te tylko się lampiły i nic poza tym

[ryba91]

Napisane przez nemosek

Jadę chyba do Lidla po tą poduchę co serduszko pisała:

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=43273

ta do spania na boku? też o niej wspominałam czy ta pod kark?
jak kupisz tą do spania na boku to zdaj relacje

[domii29]

Napisane przez nemosek

Jadę chyba do Lidla po tą poduchę co serduszko pisała:

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=43273

Też się zastanawiam czy by sobie takiej poduchy nie sprawić

Napisane przez magalska

Witam się w ten chłodniejszy wtorkowy poranek (u mnie dziś ok 20 stopni)

W nocy była taka burza (tż twierdził że to tajfun) że maluch był strasznie niespokojny (błyski.. grzmoty...) tak jak mama nie lubi burzy

Dodatkowo wczoraj zauważyłam że coś zjada moją bazylię i kurde oglądam ją z każdej strony i żadnej mszycy nie zauważyłam i nagle zauważyłam że taka zielona gąsienica mi się przygląda.... normalnie była w kolorze liści i strasznie ciężko było ją dostrzec.. fuuujjj.....

[magalska]

Napisane przez domii29

Możemy podać sobie ręce
OM miałam 13.01 i wychodzi że TP powinnam mieć 20.10 a w karcie mam wpisane TP 1.11 i podkreślone że to wychodzi z USG
Też zawsze miałam zawirowania z cyklami, od 3 miesięcy nie raz do pół roku okresu nie miałam



Trzymam żeby wszystko było dobrze





ale macie sny dziewczyny



Ile dałaś za tą poduche lidlowską ?

witam w klubie też miałam OM 13 stycznia ale mój akurat to tydzień większy niż wynika to z OM.. ale by było fajnie gdybyśmy urodziły jednego dnia

[dzidziadziumdzia]

Lineczka mój tp też się nie zgadza ale mój gin mi nie wpisal w karte żadnego. Wiem tylko ze jak przychodzisz np przeterminowana do szpitala to ryja dra ze np przyszłas dopiero w 44 tygodniu. Albo jak Twój lekarz nie pracuje to gdzieś maja jego zalecenia. Kumpela z podwojna macica a kazali naturalnie rodzic bo jej badania mieli gdzieś...no masakra.

Ciuszki wstawie wieczorem bo i tak musze obfocic wszystkie żeby potem odpowiednie wróciły do wlascicielki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez magalska

Dodatkowo wczoraj zauważyłam że coś zjada moją bazylię i kurde oglądam ją z każdej strony i żadnej mszycy nie zauważyłam i nagle zauważyłam że taka zielona gąsienica mi się przygląda.... normalnie była w kolorze liści i strasznie ciężko było ją dostrzec.. fuuujjj.....

też nie lubię jak mi się jakieś paskudztwa przyglądają

[nemosek]

Napisane przez domii29

Co za ludzie
U nas w przychodni dzisiaj nawet starsza pani wstała, ustąpiła miejsca ciężarnej i czekała cierpliwie pod ścianą, nie odezwała się ani słowem że jej źle czy coś... Niestety takich ludzi już coraz mniej jest ;/

Wiesz nawet jakbym nie skorzystała z tego miejsca to byłoby mi miło że ktoś mi ustąpił.Grzecznie bym podziękowała.Niech sobie kobieta siedzi, no chyba że ewidentnie bym się źle czuła.To co innego.
Tutaj chodzi bardziej o zasadę,gest właśnie,uśmiech i życzliwość.

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

ja tez to pisałam z lekkim strachem że zostanę zaraz zlinczowana :P

ja się w ogóle dziwię że tak szybko w ciążę zaszłam z takim problemowym cyklem :P

jak mnie w przychodni przepuszcza starsza babinka to nie chcę siadać, bo wiem że jej też może być ciężko.. młodsze damessy to wcale nie chcą ustępować miejsca.. ostatnio ledwo co stałam pod gabinetem wachlowałam się czym się dało a te tylko się lampiły i nic poza tym

Też by mi głupio było jakby mi starsza, schorowana kobieta miejsca ustąpiła. Ja pomimo że mogłam tyłek na krześle zagrzać to wolałam ustąpić miejsca kobietom w bardziej zaawansowanej ciąży, a ile było takich osób które w ogóle w ciąży nie są ale nawet nie zwróciły uwagi że ciężarne stoją. No cóż, ludzie są chamscy.

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

dlatego ja jestem za tym żeby korzystać ze swoich praw jakim jest pierwszeństwo, szczególnie w taki upał ale ja też mam za dobre serce i tak nie umiem

spoko narzekaj, od tego tu jesteśmy :P


mierzyłam sobie ciśnienie... zawsze miałam książkowe a dzisiaj.. 115/77 i tętno 105

Za "miętkie" jesteśmy

Ja dzisiaj miałam 140/80 pierwszy raz Adrenalinka

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez ryba91

no jak ja nie lubię takich ludzi ;/ całymi dniami siedzą i plotkują a w przychodni nagle wielce niewiadomo kto i pierwszy wejść musi . ;/
ja zaczęłam korzystać z tego przywileju od sytuacji w tramwaju kiedy to nikt mimo próśb nie chciał mi zejść aż mój tż musiał iść do motorniczego i poprosić go o pomoc ( wtedy co zemdlałam) bo przecież wielce państwo nie mogą ruszyć tyłka. :/ i tak motorniczy kazał zejsć na oko 24-26 letniemu gościowi a ten wielki foch na mnie .. No nic .. Od tamtej pory korzystam z tego że jestem w vii miesiącu :d

a wlaśnie.. Wkleje wam mój brzuch i sobie zobaczycie ze on faktycznie zmalał :d ale to zaraz aż się wgra ;d

porażka!!!!!

[kyte]

Napisane przez magalska

Witam się w ten chłodniejszy wtorkowy poranek (u mnie dziś ok 20 stopni)

W nocy była taka burza (tż twierdził że to tajfun) że maluch był strasznie niespokojny (błyski.. grzmoty...) tak jak mama nie lubi burzy

Dodatkowo wczoraj zauważyłam że coś zjada moją bazylię i kurde oglądam ją z każdej strony i żadnej mszycy nie zauważyłam i nagle zauważyłam że taka zielona gąsienica mi się przygląda.... normalnie była w kolorze liści i strasznie ciężko było ją dostrzec.. fuuujjj.....

Moja bazylia też ostatnio zmarniała....może ja też mam gąsienice?!

[lineczka1989]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Lineczka mój tp też się nie zgadza ale mój gin mi nie wpisal w karte żadnego. Wiem tylko ze jak przychodzisz np przeterminowana do szpitala to ryja dra ze np przyszłas dopiero w 44 tygodniu. Albo jak Twój lekarz nie pracuje to gdzieś maja jego zalecenia. Kumpela z podwojna macica a kazali naturalnie rodzic bo jej badania mieli gdzieś...no masakra.

oooj jak by mi tak powiedzieli do TŻ by im taką masakrę w tym szpitalu zrobił że olaboga
ja w karcie mam wpisywane dwa tygodnie ciąży jeden łamany na drugi, więc w razie co to będę tłumaczyć, zobaczymy

w ogóle się zastanawiam, bo mi ginka mówiła że mam dwurożną macicę a to jest wskazanie do cc, teraz o tym nie wspomina i nie wiem czy jednak będę się kwalifikowała do tego czy nie

[nemosek]

Napisane przez kyte

Jutro przyjeżdza do mnie moja dobra koleżanka ze swoim pół rocznym synkiem.Nie widziałam go wcześniej ani razu bo się wyprowadziła do innego miasta..Macie pomysł może jaki drobiazg można kupić?AAA i nie mam pomysłu na obiad Zrobiłabym coś na szybkiego bo mam lenia

Zamów pizzę

Spaghetti,zapiekanka jakaś ?

Ja mam dzisiaj mielone

[lineczka1989]

ja mam pomidorówkę ze wczoraj :P

[nemosek]

Napisane przez magalska

Witam się w ten chłodniejszy wtorkowy poranek (u mnie dziś ok 20 stopni)

W nocy była taka burza (tż twierdził że to tajfun) że maluch był strasznie niespokojny (błyski.. grzmoty...) tak jak mama nie lubi burzy

Dodatkowo wczoraj zauważyłam że coś zjada moją bazylię i kurde oglądam ją z każdej strony i żadnej mszycy nie zauważyłam i nagle zauważyłam że taka zielona gąsienica mi się przygląda.... normalnie była w kolorze liści i strasznie ciężko było ją dostrzec.. fuuujjj.....

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez ryba91

ta do spania na boku? też o niej wspominałam czy ta pod kark?
jak kupisz tą do spania na boku to zdaj relacje

Ta do spania na boku

Ciekawa jestem czy jest taka mięsista czy raczej twardsza ?

[ryba91]

Napisane przez magalska

Witam się w ten chłodniejszy wtorkowy poranek (u mnie dziś ok 20 stopni)

W nocy była taka burza (tż twierdził że to tajfun) że maluch był strasznie niespokojny (błyski.. grzmoty...) tak jak mama nie lubi burzy

Dodatkowo wczoraj zauważyłam że coś zjada moją bazylię i kurde oglądam ją z każdej strony i żadnej mszycy nie zauważyłam i nagle zauważyłam że taka zielona gąsienica mi się przygląda.... normalnie była w kolorze liści i strasznie ciężko było ją dostrzec.. fuuujjj.....

blee.. nie lubię takich 'zwierzat '

Napisane przez nemosek

Mistrzyni riposty
Trzeba walczyć o swoje! Mnie w kasie na razie jeszcze nikt nie przepuścił ani nie korzystałam z kasy pierwszeństwa.Na zakupach przeważnie z tż jestem więc może dlatego się nie litują

mnie też wkurza to że są kasy pierwszeństwa a stoją tam 'normalni' zdrowi ludzie, ani razu nie widziałam żeby w takiej kasie był ktokolwiek inny niż starsze babcie którym się śpieszy. tylko wiecie co ... zauwżyłam że nikt nie zwraca uwagi na to że ktoś w ciąży.. lepiej odwrócić wzrok i tyle..

[domii29]

Napisane przez magalska

witam w klubie też miałam OM 13 stycznia ale mój akurat to tydzień większy niż wynika to z OM.. ale by było fajnie gdybyśmy urodziły jednego dnia

A może akurat się uda urodzić gdzieś w podobnym terminie, po cichu liczę że mój Jasiek zapragnie wyjść troszkę wcześniej a nie dopiero 1.11

Napisane przez nemosek

Wiesz nawet jakbym nie skorzystała z tego miejsca to byłoby mi miło że ktoś mi ustąpił.Grzecznie bym podziękowała.Niech sobie kobieta siedzi, no chyba że ewidentnie bym się źle czuła.To co innego.
Tutaj chodzi bardziej o zasadę,gest właśnie,uśmiech i życzliwość.

Wiem o co chodzi
Mi wczoraj pani w sklepie zaproponowała żebym sobie usiadła, nawet mi stołeczek wyciągnęła. Grzecznie podziękowałam ale zrobiło mi się naprawdę bardzo miło

[kyte]

Napisane przez nemosek

Wiesz nawet jakbym nie skorzystała z tego miejsca to byłoby mi miło że ktoś mi ustąpił.Grzecznie bym podziękowała.Niech sobie kobieta siedzi, no chyba że ewidentnie bym się źle czuła.To co innego.
Tutaj chodzi bardziej o zasadę,gest właśnie,uśmiech i życzliwość.

Stwierdzam że to tylko w naszym pokoleniu jest nadzieja

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez ktosiula

Ja chcę ja! Zjadłabym kokosankę Daj przepis

http://www.mojewypieki.com/przepis/k...ki-przepis-iii proszę

Napisane przez domii29

Ile dałaś za tą poduche lidlowską ?

40 zł

Napisane przez nasturcja7667

Co za cham!!

Co do korzystania z przywilejów... Ja się kłócę w tramwajach- bo sorry, ale miejsce jest pierwszeństwa dla kobiet w ciąży, nie dla 60+ więc mi się nalezy. Stary babol niech se ruszy dupę dwa miejsca dalej, a nie sapie nade mną.

Ale za to w kasach w sklepach... Są w realu czy tesco kasy pierwszeństwa. Jak byk narysowany człowiek na wózku i kobieta w ciąży. Jak kilka razy chciałam się przebić przez tłum w tej kasie, to zawsze słyszałam, że "ja mam rentę" "ja grupę inwalidzką". Raz mi było strasznie słabo, byłam zła, TŻ obok mnie uspokaja, a ja do jednej baby: "To niech sobie Pani poszuka kasy dla rencistów. Tu pierwszeństwo na wózkach albo w ciąży. A Pani raczej na ciąże się juz nie załapie". Bunk był taki, ze szok. Ale kasjerka kazała mnie przepuścić i byłam bez kolejki w końcu Za to czułam, że mi kobiety stosik szykują....

I bardzo dobrze!!

Napisane przez ryba91

ta do spania na boku? też o niej wspominałam czy ta pod kark?
jak kupisz tą do spania na boku to zdaj relacje

Do spania na boku milutka jest, nie ucieka w nocy aż się zdziwiłam jak obudziłam się rano w tej samej pozycji w której zasypiałam


Kuuurcze, tak sobie siedzę i myślę nad tymi kolorami do kuchni/przedpokoju/salonu i o drugim kolorze do sypialni niby jakieś tam "typy" mam, ale zdecydować trudno

I zakochałam się w tych drewnianych literkach http://allegro.pl/zakrecone-wzorzyst...413651119.html
koniecznie kupię takie nad łóżeczko Leosia <3