Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[kooocur]

Ja się też melduję

Miso się zaraz wybudzi pewnie więc długo nie popisze, ale czytam nocami namiętnie...

Gratuluje wszystkich tygodni nowych..

Brawa za wizytę dla Cebulovej i kciuki za Izunie..


Linka- się bój się bo nic nie boli tak jak poród!

I powiedz mi, co mogę jeść co ma magnez. Jem banany..

Czegoś mi brakuje bo mi się ciało buntuje...

Nuna- bardzo mi przykro z powodu kolek....


Lunka-- pipko!!

No stres- jesteś dorosła i nie słuchaj innych! Piwko - na zdrówko!

Ja wczoraj wypiłam pół karmi...i mnie trzasnęło zdeczka

Zaraz Ci w ogóle podeśle mój adres- bo na śmierć zapomniałam!


Mówisz, że baraszki dopiero po 6 tygodniach łeeee


My dziś z Misiem wychodzimy na babskie spotkanie....znaczy ja mam takowe co środę, od wielu lat. Zobaczymy jak będzie z synkiem...

Co do zdjęć..będą, ale czekam na ładne z sesji, którą Misio dostał w prezencie...

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez lady_malgo

JA wczoraj barszczyk zrobiłam. Tyle, że w takiej ilości, że jeszcze przez 2 dni będziemy go co najmniej jedli

Mniam...zjadłabym barszczyk.


Kochana 3mam za Ciebie kciuki!!

Napisane przez elunka88

Miałam powiedzieć dzisiaj szefowej ale jak weszła do biura i ją zobaczyłam to brakło mi odwagi :/

No stresss

Dzidziuśkowi szkodzi

Napisane przez bazile

ja tez uwazam,ze to na nic zlego nie wskazuje.Moj 7 miesieczny bratanek tez tak robi i wszystko jest w porzadku.Dzieci poprostu tak maja,jedne robia to,a inne robia tamto.I to jest fajne,ze kazde ma swoj swiat .

Brawo za decyzję odnośnie staranek..ja nie chce mieć już więcej dzieci

Mój Ta jest na mnie zły.....ale nie umiem przeżyć mojego porodu...

Poza tym jestem strasznie zmęczona....nie umiem myśleć, że chciałabym mieć kolejne dziecko.

Myślałam, że będzie inaczej..

Napisane przez Dzastin08

A ja poproszę o kciuki, na 16 mam wizytę.

Kciuki!!!

Napisane przez magbes

ubranka prawie wszystkie poprane,,, teraz posegregowac rozmiarami i prasowac.... nie moge sie doczekac szafy, ktora zamowilismy i czekamy i czekamy.... juz bym sobie ladnie poukladala...

Znam to uczucie....

3mam kciuki za kardiologa!

Napisane przez bajka1807

Iza trzymam kciuki za jutrzejsze usg! bedzie dobrze

Jak u Ciebie??

[bajka1807]

Napisane przez kooocur

Jak u Ciebie??

ja sie turlam w piatek wizyta u gina to zobaczymy co tam z moim rozwarciem czuje ze jest spoko chociaz brzucnio i tak sie stawia, no ale wazne ze nie boli za tydzien niby moge zaczac sie nie oszczedzac, mialam plan by mloda wczesniej wukrzyc, ale chyba zrezygnuje, bo remont memu malzonowi idzie jak krew z nosa, a czeka nas jeszcze kawalek szlifowanka i malowanko calego mieszkanka a ze w domu jest chlop od czwartku wieczora do niedzieli poludnia, to ma niewiele czasu, tym bardziej ze w piatek Blanka ma urodziny, za tydzien tz idzie na slub na ktory ja sie nie wybieram, wiec juz dwa weekendy z dupy a robota sama sie nie robi jakims cudem wiec mloda niech siedzi, bo do syfu jej przeciez nie przyniose

wez mi nastepnym razem jak bedziesz napisz, czy w policach przy porodzie mialas swoja koszuline czy ci dali ichna plachte na dwa guziczki ?

a wstawie wam jeszcze buńka, chyba sprzed 2 czy 3 dni czyli 34+ tc

[iza243]

Napisane przez kooocur

Ja się też melduję

Miso się zaraz wybudzi pewnie więc długo nie popisze, ale czytam nocami namiętnie...

Z twoich postów bije taka radość

Napisane przez bajka1807

a wstawie wam jeszcze buńka, chyba sprzed 2 czy 3 dni czyli 34+ tc

Jaki masz zgrabny brzuszek

[kooocur]

Wymalowałam jeszcze pazury na rękach i nogach

Jeszcze się Wam pochwale...

Bylam dziś w sklepie i gadam z babeczka o jej synku. Bo cały umorusany paczkiem siedzi w wózku

No i mówie, że ja mam smyka i dziś ma 3 tygodnie..

Na co jej maz się wychyli i mówi-"CHYBA 3 MIESIACE??!"

Ja mówie: nie..3 tygodnie..

On: To nieźle Pani wygląda...mina żony- bezcenna

Chociaż fakt, że odwaliłam się w obcisłe leginsy i kusa bluzeczkę z mega dekoltem (cyce mam jak donice):h ahaha:

Bajka- miałam woja, ale mogą Ci dac jak będziesz chciała.

Dają też wkłady poporodowe, mleko i herbatki dla dziecka i chyba nawet pampersy...

No generalnie jak chcesz to mam jeszcze te duże podpaski - mogę Ci oddać i paczkę pasków do glukometru..

[magbes]

Napisane przez nuna2

kochane melduje tylko, że żyjemy... przechodzimy takie kolki że masakra... będziemy miały robiony lek bo nic nie pomaga... W domu syf, bo mała ciągle na rękach;(
gratuluję udanych wizyt

przykro mi strasznie z powodu tych kolek mam nadzieje, ze lek pomoze

Napisane przez cebulova

hahahaha no tak... Jak mogłam to pominąć

Chciałam powiedzieć, że mój brzuch rośnie i jeśli nie mam na sobie spodni i luźnej koszulki to widać ewidentnie, że jestem w ciąży.
Aaaaa! No i na usg pojechał ze mną jednak mąż, choć jeszcze jakiś czas temu zarzekał się, że jego to nie interesuje za bardzo i nie pojedzie. Nie namawiałam, tylko pytałam. Wczoraj zapytał czy będzie musiał wejść do gabinetu. Powiedziałam mu, że nie musi jeśli bardzo nie chce. A dziś wszedł i nawet go ciągnąć nie musiałam. Stał za doktorem i się przyglądał niby kątem oka. Po powrocie do domu widzę, że coś niecoś go ruszyło, bo nawet sam zaczął opowiadać jakie to teraz fajne te aparaty do usg mają.

brawa dla TZ ze jednak sie odwazyl no a brzusiol niech rosnie

Napisane przez kooocur

Ja się też melduję

Miso się zaraz wybudzi pewnie więc długo nie popisze, ale czytam nocami namiętnie...

Gratuluje wszystkich tygodni nowych..

Brawa za wizytę dla Cebulovej i kciuki za Izunie..


Linka- się bój się bo nic nie boli tak jak poród!

I powiedz mi, co mogę jeść co ma magnez. Jem banany..

Czegoś mi brakuje bo mi się ciało buntuje...

Nuna- bardzo mi przykro z powodu kolek....


Lunka-- pipko!!

No stres- jesteś dorosła i nie słuchaj innych! Piwko - na zdrówko!

Ja wczoraj wypiłam pół karmi...i mnie trzasnęło zdeczka

Zaraz Ci w ogóle podeśle mój adres- bo na śmierć zapomniałam!


Mówisz, że baraszki dopiero po 6 tygodniach łeeee


My dziś z Misiem wychodzimy na babskie spotkanie....znaczy ja mam takowe co środę, od wielu lat. Zobaczymy jak będzie z synkiem...

Co do zdjęć..będą, ale czekam na ładne z sesji, którą Misio dostał w prezencie...

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------



Mniam...zjadłabym barszczyk.


Kochana 3mam za Ciebie kciuki!!



No stresss

Dzidziuśkowi szkodzi





Brawo za decyzję odnośnie staranek..ja nie chce mieć już więcej dzieci

Mój Ta jest na mnie zły.....ale nie umiem przeżyć mojego porodu...

Poza tym jestem strasznie zmęczona....nie umiem myśleć, że chciałabym mieć kolejne dziecko.

Myślałam, że będzie inaczej..



Kciuki!!!



Znam to uczucie....

3mam kciuki za kardiologa!



Jak u Ciebie??

kocurku fajnie, ze sie odzywasz,,czekamy zatem na fociaczki sesyjkowe malutkiego

Napisane przez bajka1807

ja sie turlam w piatek wizyta u gina to zobaczymy co tam z moim rozwarciem czuje ze jest spoko chociaz brzucnio i tak sie stawia, no ale wazne ze nie boli za tydzien niby moge zaczac sie nie oszczedzac, mialam plan by mloda wczesniej wukrzyc, ale chyba zrezygnuje, bo remont memu malzonowi idzie jak krew z nosa, a czeka nas jeszcze kawalek szlifowanka i malowanko calego mieszkanka a ze w domu jest chlop od czwartku wieczora do niedzieli poludnia, to ma niewiele czasu, tym bardziej ze w piatek Blanka ma urodziny, za tydzien tz idzie na slub na ktory ja sie nie wybieram, wiec juz dwa weekendy z dupy a robota sama sie nie robi jakims cudem wiec mloda niech siedzi, bo do syfu jej przeciez nie przyniose

wez mi nastepnym razem jak bedziesz napisz, czy w policach przy porodzie mialas swoja koszuline czy ci dali ichna plachte na dwa guziczki ?

a wstawie wam jeszcze buńka, chyba sprzed 2 czy 3 dni czyli 34+ tc

skoro masz 35 tc to jestes o dwa przede mna... ja w piatek koncze 34... a nie .. to o jeden? kurcze zakrecilam sie
jeju jeju.... jak to bliiiiiiisko

no brzusiooo pieeekny

[bajka1807]

Napisane przez kooocur

Wymalowałam jeszcze pazury na rękach i nogach

Jeszcze się Wam pochwale...

Bylam dziś w sklepie i gadam z babeczka o jej synku. Bo cały umorusany paczkiem siedzi w wózku

No i mówie, że ja mam smyka i dziś ma 3 tygodnie..

Na co jej maz się wychyli i mówi-"CHYBA 3 MIESIACE??!"

Ja mówie: nie..3 tygodnie..

On: To nieźle Pani wygląda...mina żony- bezcenna

Chociaż fakt, że odwaliłam się w obcisłe leginsy i kusa bluzeczkę z mega dekoltem (cyce mam jak donice):h ahaha:

Bajka- miałam woja, ale mogą Ci dac jak będziesz chciała.

Dają też wkłady poporodowe, mleko i herbatki dla dziecka i chyba nawet pampersy...

No generalnie jak chcesz to mam jeszcze te duże podpaski - mogę Ci oddać i paczkę pasków do glukometru..

no to cie skomplemencil koles no ale ty laska jestes to co sie dziwisz

nie nie wole swoja koszuline wystarczy ze rodzac Blanke kazali mi ubrac szpitalna i swiecilam tym i owym na prawo i lewo

za pake podpach podziekuje, bo sama nakupowalam chyba z 6 paczek i pewno tego nie zuzyje a paseczkow juz nie potrzebujesz? nie bedziesz sie juz dziabac? ale ci dobrze ja ide jutro do ogonka posluchac co mi powie to zobaczymy, moze odkupie od ciebie te paski

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez magbes

skoro masz 35 tc to jestes o dwa przede mna... ja w piatek koncze 34... a nie .. to o jeden? kurcze zakrecilam sie
jeju jeju.... jak to bliiiiiiisko

no termin mam na 6 wrzesnia teraz mam 34t5d a w piatek wybija 35 wiec to wszystko zalezy jak kto liczy wiekszosc gada ze jak koncze 35 tc to zaczynam 36

[magbes]

Napisane przez kooocur

Wymalowałam jeszcze pazury na rękach i nogach

Jeszcze się Wam pochwale...

Bylam dziś w sklepie i gadam z babeczka o jej synku. Bo cały umorusany paczkiem siedzi w wózku

No i mówie, że ja mam smyka i dziś ma 3 tygodnie..

Na co jej maz się wychyli i mówi-"CHYBA 3 MIESIACE??!"

Ja mówie: nie..3 tygodnie..

On: To nieźle Pani wygląda...mina żony- bezcenna

Chociaż fakt, że odwaliłam się w obcisłe leginsy i kusa bluzeczkę z mega dekoltem (cyce mam jak donice):h ahaha:

Bajka- miałam woja, ale mogą Ci dac jak będziesz chciała.

Dają też wkłady poporodowe, mleko i herbatki dla dziecka i chyba nawet pampersy...

No generalnie jak chcesz to mam jeszcze te duże podpaski - mogę Ci oddać i paczkę pasków do glukometru..

fiu fiu jaki kompemencik super takie cos podnosi kobiety na duchu
no i zazdraszczam, ze juz sie nie klujesz

Napisane przez bajka1807

no termin mam na 6 wrzesnia teraz mam 34t5d a w piatek wybija 35 wiec to wszystko zalezy jak kto liczy wiekszosc gada ze jak koncze 35 tc to zaczynam 36

to ja jestem w 33t5d ... czyli rowno tydzien za Toba

[Lilith890502]

Napisane przez kooocur

Wymalowałam jeszcze pazury na rękach i nogach

Jeszcze się Wam pochwale...

Bylam dziś w sklepie i gadam z babeczka o jej synku. Bo cały umorusany paczkiem siedzi w wózku

No i mówie, że ja mam smyka i dziś ma 3 tygodnie..

Na co jej maz się wychyli i mówi-"CHYBA 3 MIESIACE??!"

Ja mówie: nie..3 tygodnie..

On: To nieźle Pani wygląda...mina żony- bezcenna

Chociaż fakt, że odwaliłam się w obcisłe leginsy i kusa bluzeczkę z mega dekoltem (cyce mam jak donice):h ahaha:

komplementy zbierasz, ale wcale się nie dziwię

Magbes jak tam szydełkowy kocyk dla malutkiej?

[elunka88]

Napisane przez Linka1984

ale takie pisanie było by bardzo ogolne a to bez sensu , musze mieć konkretną osobe na tapecie , przelecieć jej dietę zeby poradzić coś, a akurat takie zwykle lecenie wlosów to nie moja działka tylko fryzjerki :P ja pytam Isię o jej diete bo u niej to dietetyczny problem

Aha, rozumiem

Napisane przez cebulova

Mialam wlasnie nadzieje, ze napiszesz tu laskom. Ja mialam pare spraw do zalatwienia i nie mialam kiedy wejsc na forum. Tak jak Linka napisala, wszystko z dzidziolem ok, ma 6,5cm, kosc nosowa jest, przeziernosc karkowa w normie, sa 2 rece, 2 nogi, mozg ok, pecherz moczowy ok, zoladek ok, serduszko bije 158 razy na minute. Na poznanie plci za wczesnie. Jedynie u mnie w tetnicy macicznej za wysokie cisnienie, lekarz powiedzial, ze nie zagraza to w zafen sposob ciazy, ale trzeba bedzie to skontrolowac jeszcze w 20 i 30tc.



A na koniec macie tu jeszcze fotke ciotki kochane

Za dzidziusia
Dobrze, że usg w porządku i już wszystko wiesz.

A fotka aż nie mogę uwierzyć, że Twój Bąbel taki duży! Znaczy, że ja niedługo też takie dostanę

Napisane przez Lilith890502

witam się w 24tc

Napisane przez cebulova

Watek watkiem, ale tesc to by sie chyba zalamal jakby sie dowiedzial, ze bedzie mial 4 wnuczke a wnuka zadnego :p

Mój teśc tak miał - 3 wnuczki, szwagierka w ciąży. I urodziła syna. A potem córkę. I ma teraz 4 wnuczki, wnuka, i u mnie będzie drugi

Napisane przez Dzastin08

A ja poproszę o kciuki, na 16 mam wizytę.

I jak?

Napisane przez nuna2

kochane melduje tylko, że żyjemy... przechodzimy takie kolki że masakra... będziemy miały robiony lek bo nic nie pomaga... W domu syf, bo mała ciągle na rękach;(
gratuluję udanych wizyt

Trzymaj sie i ucałuj Julcie od nas

Napisane przez kooocur

Brawo za decyzję odnośnie staranek..ja nie chce mieć już więcej dzieci

Mój Ta jest na mnie zły.....ale nie umiem przeżyć mojego porodu...

Poza tym jestem strasznie zmęczona....nie umiem myśleć, że chciałabym mieć kolejne dziecko.

Myślałam, że będzie inaczej..

Kocurku, aż tak? Dużo czasu absorbuje Mały i nie masz siły czy o co chodzi? Poród?
Mam nadzieję, że kiedys o nim zapomnisz

Napisane przez bajka1807

a wstawie wam jeszcze buńka, chyba sprzed 2 czy 3 dni czyli 34+ tc

Nadal powtarzam, że ja u Ciebie nie widze wielkiego brzucha tylko zgrabny

Napisane przez kooocur

W
Bylam dziś w sklepie i gadam z babeczka o jej synku. Bo cały umorusany paczkiem siedzi w wózku

No i mówie, że ja mam smyka i dziś ma 3 tygodnie..

Na co jej maz się wychyli i mówi-"CHYBA 3 MIESIACE??!"

Ja mówie: nie..3 tygodnie..

On: To nieźle Pani wygląda...mina żony- bezcenna

Nasza laseczka

[ruda_not_grazyna]

dla was wszystkich
Czytam Was codziennie, jakoś tak nie mogę się powstrzymać Uzależniłam się od Was!
Co u mnie - szału nie ma, tyłka nie urywa.. Z Tż różnie - czasem super, czasem masakra.. A im większa masakra, tym bardziej się próbuję starać o niego, coraz bardziej go kocham? Nie wiem jak to określić, ale mega biorę do siebie wszystko to co się między nami dzieje.. Ostatnio powiedział mi, że jestem z nim dla pieniędzy - ok, ostatnio zarabia lepiej, ale jak się poznaliśmy to oboje byliśmy gołodupcami.. Strasznie mi przykro było i jest nadal, ale.. Robię wszystko, żeby znów tak nie pomyślał, mimo, że i wcześniej nie dałam mu powodów ku temu.. Z jednej strony mam wrażenie, że nasz związek ma się ku końcowi, ale z drugiej, im częściej o tym myślę, tym bardziej próbuję robić wszystko, by do tego nie doprowadzić.. Nie wiem, jestem w totalnym zawieszeniu. Czasem mam ochotę spakować manatki i wynieść się stąd, przeprowadzić się na wieś, taką prawdziwą wieś, cisza spokój..
Trzymam kciuki za Was wszystkie, mamusie, zaciążone i starające się. Jesteście moją kokainą !

[magbes]

Napisane przez Lilith890502

komplementy zbierasz, ale wcale się nie dziwię

Magbes jak tam szydełkowy kocyk dla malutkiej?

stanal w miejscu... mam takie zrywy do niego... jeszcze sporo mu brakuje.... ::/ milo, ze pamietasz

[Dzastin08]

My już po wizycie Dziękujemy za kciuki

Wszystko dobrze, wyniki ok, szyjka ok. Dostałam tylko jakieś globulki dopochwowe bo w śluz jakiś nie ciekawy...
Pani doktor zrobiła USG,mały ma się dobrze,wszystko pomierzyła i posprawdzała,waży już 1021gCzyli tak jak mniej więcej obstawiałam Serduszko 140 uderzeń/min
Dzisiaj coś miałam ciśnienie wysokie.. ale to moze z emocji

Baja, super brzusio, taki okrąglutki
Kocurek super,że się odezwałaś... Ale figurka Ci szybko wróciła, też tak chcem! i czekamy z niecierpliwością na fotki Marcelka
Jutro nadrobię resztę bo coś mnie głowa pobolewa.

[Sophia_1]

Napisane przez Dzastin08

HejoU Nas dziś równy 27 tydzień Od wczoraj zostały Nam 3 miesiące do porodu...

Napisane przez Lilith890502

super, że jest dobrze

ja jak przewidywałam u siebie dziewczynke to wyszedł chłopiec

witam się w 24tc

Dziewczyny za kolejne tc

Napisane przez nuna2

kochane melduje tylko, że żyjemy... przechodzimy takie kolki że masakra... będziemy miały robiony lek bo nic nie pomaga... W domu syf, bo mała ciągle na rękach;(
gratuluję udanych wizyt

Oj, biedna malutka. I biedna mama. Mam nadzieje, ze lek na zamowienie pomoze.

Cebulowa super, ze wizyta udana super, ze tz jednak sie skusil.

Dzastin dla Was tez ciesze sie, ze jest ok.

Kocur to Cie Pan skomplementowal a potem pewnie dostal niezla bure od zony

Co ja jeszcze komu mialam.... nie pamietam.

W kazdym badz razie witam sie w 33tc.
Jestesmy po wizycie, Agata pozostala Agata i wazy 1881g.
Wszystko jest ok, serduszko bije 140/min, wszystko jest na miejscu
Dostalam l4 o ktore nawet nie musialam sie prosic, bo lekarz powiedzial, ze wprawdzie szyjka sie nie skrocila, ale cos mu sie nie podoba i mam sie oszczedzac. Dla mnie gra, moge poleniuchowac

[cebulova]

Nuna, oby ten lek na recepte pomógł. Niech tej Julci ulzy w koncu, bo się biedna zapłacze na amen. Buziaki dla małej.

Kocur, fajnie, że się odezwalas. Temu Panu co Cię tak ładnie skomplementowal to nic a nic się nie dziwię.

Dzastin i Sofia gratki za wizyty.

No i juz nie wiem co komu miałam, bo żem se nie pocytowala...

Przyjechal do nas mój brat z jeszcze ciepłymi pierogami z truskawkami od mamusi Love mama A jutro robimy sobie z tz wycieczkę nad morze

[elunka88]

Dobranoc

[MarudexuS]

Ruda
Szkoda, że tak się dzieje ..
W sumie po tekście tym o kasie ja bym się chyba zebrała i wyniosła ale to Ty znasz swojego TŻta i wiesz czy mówił serio itp ..
Zdecyduj mądrze ..

[IsiaG]

Cześć Laseczki.

Gratuluję Wam kolejnych tygodni i miesięcy.

Kocurku - u Ciebie wszystko jest jeszcze świeże, nowa sytuacja, nowe obowiązki. Czas minie i zobaczysz odezwie się instynkt i wszystko przy tym zblednie. Będziesz chciała mieć dziecko, mimo bólu i cierpienia.

Cebulka - mi też się wydaje, że będziesz mieć córeczkę

Luna - nie olewaj nas!!!

Mokka -co tam u Was słychać, jak Leonek?

Napisane przez 07_Pati_07

A co z Niestabilną? Obraziła się na Nas?

Niestabilna musi od nas trochę odpocząć, zdystansować się.

Napisane przez elunka88

Z szamponów dobrze na mnie działa NIVEA. Nie plącze bardzo włosów a łatwo się rozczesują. Ja mam na szczotce zawsze pełno włosów, aż mi się płakać chce. I też mi okropnie wypadają

I jeszcze żelazo chyba

Żelazo łykam, jedną tabletkę dziennie i magnez, bo mam skurcze w nocy. A szampon taki dla dzieci Nivea?? Czy jaki? Napisz albo wstaw fotkę.

Napisane przez Linka1984

Ssąc dziecko zabiera co najlepsze w mleku mamy..rowniez minerały i witaminki..myślę ze do poki cyc w ruchu to włosy bedą leciec..może by diete zmodyfikować? mozesz mi napiać na privie co jesz? daj mi 2-3 dni , cały dzien opis , ilości ok? popatrze czy da się coś zrobic z włosami od środa ważne jest siarka,cynk,miedz,witamin ki
.

No to daj mi 2-3 dni to sobie spiszę co jem.
Ale te pare dni nie oddadzą tak całkiem mojej diety, bo czasami zjem rybkę a innym razem kabaczka. Jutro np, będę kotlety z soczewicy.
Ale spiszę Ci i dodam do tego co jem czasami.

Napisane przez kwitka13

Hejka Baby!
Witam się po urlopie - wypoczęta, opalona i jak zawsze z niedosytem...
Nie mam szans na nadrobienie, więc nawet nie staję w szranki
Oblookałam tylko, że domciątko urodziła - GRATULACJE!

Jakieś newsy? Nowe ciąże? poproszę o streszczenie.
U mnie 25 dzień zbiorówki oczywiście oczywistej. Był płodny jajcor, było plamienie kilka dni temu, no i mam podwyższoną temp - oczywiście nie mierzę jej od 1 dc i oczywiście, że nie o tej samej porze no ale byłam w Veronie i złapałam Julke za cyca, więc czekam na to wielkie szczęście, które mam mnie po tym spotkać

spadam na śniadanie

No witaj opalona kobieto!!!

Napisane przez cebulova

Mialam wlasnie nadzieje, ze napiszesz tu laskom. Ja mialam pare spraw do zalatwienia i nie mialam kiedy wejsc na forum. Tak jak Linka napisala, wszystko z dzidziolem ok, ma 6,5cm, kosc nosowa jest, przeziernosc karkowa w normie, sa 2 rece, 2 nogi, mozg ok, pecherz moczowy ok, zoladek ok, serduszko bije 158 razy na minute. Na poznanie plci za wczesnie. Jedynie u mnie w tetnicy macicznej za wysokie cisnienie, lekarz powiedzial, ze nie zagraza to w zafen sposob ciazy, ale trzeba bedzie to skontrolowac jeszcze w 20 i 30tc.


A na koniec macie tu jeszcze fotke ciotki kochane

Super, że wszystko ok. Zdjęcie śliczne, jak fajnie się ogląda takie fotki, mi się od razu moje przypominają. Och....wspomnienia.

Napisane przez bazile

Isiawczoraj widzialam,ze pisalas o wlosach,ale nie mialam czasu odp.Poprostu taka juz natura przy i po dzieciach.Mi zaczely tak leciec wlosy po skonczonym 3 miesiacu Malego i smiesznie,bo Jemu tez wtedy zaczely wypadac. I tak mialam ponad miesiac,to byly przerazajace widoki.I tak jak piszesz po umyciu najwiecej.A po domu to byly poprostu wszedzie i to nie pojedyncze tylko po kilkanascie.Ja bralam ok 3 tygodni ziolowe tabletki-skrzyp polny.Czy pomoglo hm,sama nie wiem,ale minelo.
Teraz znow mi sporo wypada,ale nie tak duzo jak wczesniej.I tydzien temu bylam u fryzjerki na podcieciu i powiedziala mi,ze wlosy rosna mi na potege.Co mnie bardzo ucieszylo.
Takze wydaje mi sie,ze ten okres trzeba poprostu przejsc...
.

No ja też już próbuje wszystkiego. Dziś umyłam włosy, wypłukałam to w wywarze z pokrzywy a teraz na noc nałożyłam olejek. Najgorsze jest rozczesywanie. Garściami.... Muszę glisscura kupić, taki spryskiwacz, on mi zawsze pomagał rozczesywać włosy.

Napisane przez nuna2

kochane melduje tylko, że żyjemy... przechodzimy takie kolki że masakra... będziemy miały robiony lek bo nic nie pomaga... W domu syf, bo mała ciągle na rękach;(
gratuluję udanych wizyt

O! Jak dobrze. Żeby pomogło, bo Ty kobirtko życia nie masz a dziecka bardzo szkoda.

Napisane przez ruda_not_grazyna

dla was wszystkich
Czytam Was codziennie, jakoś tak nie mogę się powstrzymać Uzależniłam się od Was!
Co u mnie - szału nie ma, tyłka nie urywa.. Z Tż różnie - czasem super, czasem masakra.. A im większa masakra, tym bardziej się próbuję starać o niego, coraz bardziej go kocham? Nie wiem jak to określić, ale mega biorę do siebie wszystko to co się między nami dzieje.. Ostatnio powiedział mi, że jestem z nim dla pieniędzy - ok, ostatnio zarabia lepiej, ale jak się poznaliśmy to oboje byliśmy gołodupcami.. Strasznie mi przykro było i jest nadal, ale.. Robię wszystko, żeby znów tak nie pomyślał, mimo, że i wcześniej nie dałam mu powodów ku temu.. Z jednej strony mam wrażenie, że nasz związek ma się ku końcowi, ale z drugiej, im częściej o tym myślę, tym bardziej próbuję robić wszystko, by do tego nie doprowadzić.. Nie wiem, jestem w totalnym zawieszeniu. Czasem mam ochotę spakować manatki i wynieść się stąd, przeprowadzić się na wieś, taką prawdziwą wieś, cisza spokój..
Trzymam kciuki za Was wszystkie, mamusie, zaciążone i starające się. Jesteście moją kokainą !

Oj kochana. Trzymaj się, bo to nie są łatwe sprawy. Ciągłe dylematy.


Dobranoc.

[iza243]

Witam

Napisane przez ruda_not_grazyna

dla was wszystkich
Czytam Was codziennie, jakoś tak nie mogę się powstrzymać Uzależniłam się od Was!
Co u mnie - szału nie ma, tyłka nie urywa.. Z Tż różnie - czasem super, czasem masakra.. A im większa masakra, tym bardziej się próbuję starać o niego, coraz bardziej go kocham? Nie wiem jak to określić, ale mega biorę do siebie wszystko to co się między nami dzieje.. Ostatnio powiedział mi, że jestem z nim dla pieniędzy - ok, ostatnio zarabia lepiej, ale jak się poznaliśmy to oboje byliśmy gołodupcami.. Strasznie mi przykro było i jest nadal, ale.. Robię wszystko, żeby znów tak nie pomyślał, mimo, że i wcześniej nie dałam mu powodów ku temu.. Z jednej strony mam wrażenie, że nasz związek ma się ku końcowi, ale z drugiej, im częściej o tym myślę, tym bardziej próbuję robić wszystko, by do tego nie doprowadzić.. Nie wiem, jestem w totalnym zawieszeniu. Czasem mam ochotę spakować manatki i wynieść się stąd, przeprowadzić się na wieś, taką prawdziwą wieś, cisza spokój..
Trzymam kciuki za Was wszystkie, mamusie, zaciążone i starające się. Jesteście moją kokainą !

Szczerze to bardzo by mnie bolał taki tekst.Nie wiem czy bym go wybaczyła i zapomniała.Mam nadzieje że poukłada się tak jak chcesz

Napisane przez Dzastin08

Wszystko dobrze, wyniki ok, szyjka ok. Dostałam tylko jakieś globulki dopochwowe bo w śluz jakiś nie ciekawy...
Pani doktor zrobiła USG,mały ma się dobrze,wszystko pomierzyła i posprawdzała,waży już 1021gCzyli tak jak mniej więcej obstawiałam Serduszko 140 uderzeń/min
Dzisiaj coś miałam ciśnienie wysokie.. ale to moze z emocji

Napisane przez Sophia_1

W kazdym badz razie witam sie w 33tc.
Jestesmy po wizycie, Agata pozostala Agata i wazy 1881g.
Wszystko jest ok, serduszko bije 140/min, wszystko jest na miejscu
Dostalam l4 o ktore nawet nie musialam sie prosic, bo lekarz powiedzial, ze wprawdzie szyjka sie nie skrocila, ale cos mu sie nie podoba i mam sie oszczedzac. Dla mnie gra, moge poleniuchowac

Super

Napisane przez cebulova

A jutro robimy sobie z tz wycieczkę nad morze

Ale fajnie

Nie mogłam w nocy spać ze stresu.Mały od 2 dni siedzi cicho.Prosze o mocne kciuki o 14:30

[elunka88]

Dzień dobry!
Ruda moim zdaniem nie powinnas aż tak bardzo się starać, bo sobie będzie pozwalał jeszcze bardziej niż na tekst z kasa.
Isia wstawie zdjęcie jak wrócę do domku.

Teraz uciekam pracować

[kwitka13]

hej kobity,
witam się w 26dc czekam na @, bo w kolejnym cyklu transfer dwóch bałwanów - objawów brak...
Ruda ciężka sprawa ale w sumie to zależy od tego w jaki sposób to powiedział. Może czuje się niepewnie i po prostu się boi, że przestałaś go kochać (tak mocno jak kiedyś bądź wcale) i takie bzdury mu chodzą po głowie?
Baja patrząc na Ciebie od tyłu to chyba nie widać, że w ciąży jesteś? Brzuchol ci zgrabniutko do przodu poszedł!

Wiecie, że ja się gubię w tych waszych ciążach... starość nie radość. Jak czytam to jest dla mnie jakiś kosmos: 34tydz? 36tydz? toż to przecież końcówka a ja nie wiem kiedy to wszystko zleciało! I najlepsze jest to, że urodzi jedna a zaraz następna pisze, że już tuż tuż!
Niesamowite to jest!

spadam farbować moje siwulce

[Luna0]

cześć.jestem, jestem tylko z mniejszym entuzjazmem
ale tu ciążowo, sama zaczynam się gubić, a czas zdecydowanie za szybko leci


Color dziś zauważyłam że znów ma zajawkę na język, także gra. Oprócz tego wykręca prawą rękę ale też poczekam aż mu się znudzi

Cebulova śliczne masz dzieciątko

Napisane przez bazile

Lunka co nieco wyczytalam,ze przestawialas Kamilka na butle.Powiedz mi jak Ci to poszlo? Ja wczoraj zdecydowalam sie Mojego dokarmiac na noc,ale to zostalo tylko w teorii,ze jakos pojdzie.
Sprobowal -wypil ok 20 ml i klapa.Wiec dalam Mu jeszcze z 20 ml lyzeczka i koniec.Mam zamiar robic tak przez kolejne wieczory i moze sie przyzwyczai.

Przestawiałam i nie chce sobie tego przypominać ogromny ryk, zanoszenie się, a jak już chwytał to był tak zapłakany że się krztusił
przyszedł jednak dzień że chwycił i pił ładnie, ale swoje z nim przeszłam z tym że mi pomogło dawanie z butli mojego mleka, a później hipp compotic bo jest smaczne zaczynalam od 40ml i wypijał po 10, 20ml także jak na początek to Twój ładnie chwycił
dziś pije jak chce, bo nadal jest na piersi tylko chce zeby za tydzien jadł ładnie jak będę na weselu. Je różnie, raz dziennie 200ml, a pozniej jak juz to 40ml więc ciężko wyczaić tym bardziej że ciągle ma cyca a ja nie mam serca podawac mu przez cały dzień MM nie wiem jak mama sobie poradzi jak bede na weselu tym bardziej ze butle chwyta tylko ode mnie
Ogólnie myślę że jak będziesz ćwiczyć sumiennie codziennie, to bardzo ładnie będzie jadł. 20ml na początek to moim zdaniem sukces
i super że się staracie

Napisane przez kooocur

J
Lunka-- pipko!!

No stres- jesteś dorosła i nie słuchaj innych! Piwko - na zdrówko!

Ja wczoraj wypiłam pół karmi...i mnie trzasnęło zdeczka:

Zaraz Ci w ogóle podeśle mój adres- bo na śmierć zapomniałam!


Mówisz, że baraszki dopiero po 6 tygodniach: łeeee


My dziś z Misiem wychodzimy na babskie spotkanie....znaczy ja mam takowe co środę, od wielu lat. Zobaczymy jak będzie z synkiem..

Co do zdjęć..będą, ale czekam na ładne z sesji, którą Misio dostał w prezencie...

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------



Brawo za decyzję odnośnie staranek..ja nie chce mieć już więcej dzieci

Mój Ta jest na mnie zły.....ale nie umiem przeżyć mojego porodu...

Poza tym jestem strasznie zmęczona....nie umiem myśleć, że chciałabym mieć kolejne dziecko.

Myślałam, że będzie inaczej..



Kciuki!!!



Znam to uczucie....

kochana zdjęcia chce domowe, najzwyklejsze jakie masz podobają mi się zdjęcia z sesji ale szczerze mówiąc większy urok dla mnie mają te domowe
Ojej Kocurku nie chcesz mieć już dzieci? Dlaczego przecież za drugim razem będziesz mieć CC
Mój TŻ też już miał dość chociaż nigdy mi tego nie powiedział, bo ja ciągle do dziś o tym porodzie... czasami myślę że lepiej by się do psychologa przejść
ciągle myślę dlaczego mi kazali tak cierpieć, co mogło by się stać gdyby nie zdecydowali o CC (tu mam ciary)...
i "miało być inaczej" to mój ulubiony tekst
a co z TŻ, był przy porodzie? Widział jak cierpisz? Bo mój na początku strasznie przeżywał moje cierpienie.. ale w końcu mu przeszło. Za to mi chyba się wzmaga zamiast przechodzić

Napisane przez bajka1807

a wstawie wam jeszcze buńka, chyba sprzed 2 czy 3 dni czyli 34+ tc

ale zgrabniutki a Blanka ma fajną fure dla lalek

Napisane przez Dzastin08

My już po wizycie Dziękujemy za kciuki

Wszystko dobrze, wyniki ok, szyjka ok. Dostałam tylko jakieś globulki dopochwowe bo w śluz jakiś nie ciekawy...
Pani doktor zrobiła USG,mały ma się dobrze,wszystko pomierzyła i posprawdzała,waży już 1021gCzyli tak jak mniej więcej obstawiałamSerduszko 140 uderzeń/min
Dzisiaj coś miałam ciśnienie wysokie.. ale to moze z emocji:

super

Napisane przez Sophia_1

W kazdym badz razie witam sie w 33tc.
Jestesmy po wizycie, Agata pozostala Agata i wazy 1881g.
Wszystko jest ok, serduszko bije 140/min, wszystko jest na miejscu
Dostalam l4 o ktore nawet nie musialam sie prosic, bo lekarz powiedzial, ze wprawdzie szyjka sie nie skrocila, ale cos mu sie nie podoba i mam sie oszczedzac. Dla mnie gra, moge poleniuchowac

a pewnie że leniuchuj, kiedy jak nie teraz

Napisane przez iza243

Nie mogłam w nocy spać ze stresu.Mały od 2 dni siedzi cicho.Prosze o mocne kciuki o 14:30:

trzymam!

[Linka1984]

Kwicia idziesz ze mną łeb w łeb ze zbiorówką 26dc a spodziewam się 31dc. Wczoraj mnie już cos tam pokęciło w jajniku,krzyz pobolał troszke , w sobote sie spodziewam planień już .... tak sobie obliczylam

[iza243]

Jem obiad,maluje się i zbieram na wizyte

[Linka1984]

Napisane przez iza243

Jem obiad,maluje się i zbieram na wizyte

będzie dobrze! trzymam kciuki mocno

[magbes]

Napisane przez iza243

Jem obiad,maluje się i zbieram na wizyte

trzymam kciuki, na pewno bedzie wszystko dobrze

dzien dobry
ja tez czekam na meza i jedziemy zamowic fotelik do auta a pozniej do kardiologa...
poki co siedze w walkach

[bajka1807]

Napisane przez kwitka13

hej kobity,
witam się w 26dc czekam na @, bo w kolejnym cyklu transfer dwóch bałwanów - objawów brak...
Baja patrząc na Ciebie od tyłu to chyba nie widać, że w ciąży jesteś? Brzuchol ci zgrabniutko do przodu poszedł!

trzymam kciuki za transfer!
a od tylca ponoc nie wygladam chyba ze po chodzie idzie mnie rozpoznac

Napisane przez Luna0

ale zgrabniutki a Blanka ma fajną fure dla lalek

dziekowac a fura pierwsza kalsa, trojkolowy quinny do tego 2w1 hehe

Napisane przez iza243

Jem obiad,maluje się i zbieram na wizyte

trzymam kciuki! wszystko bedzie ok, a ruchami sie nie przejmuj, na tym etapie nie sa one jeszcze regularne

[kwitka13]

Napisane przez Linka1984

Kwicia idziesz ze mną łeb w łeb ze zbiorówką 26dc a spodziewam się 31dc. Wczoraj mnie już cos tam pokęciło w jajniku,krzyz pobolał troszke , w sobote sie spodziewam planień już .... tak sobie obliczylam

ano idziemy łeb w łeb z tym, że ja chyba wcześniej "urodzę" nie mam jak obliczać, bo zwykle cykl mam 21/23dni ale teraz mam dupka 2x1 i wczoraj go odstawiłam. Brzuch zaczyna cisnąć ale plamień nie mam - obstawiam jutro lub najdalej sobota.
Martwi mnie tylko temperatura, bo mam jakby podwyższoną i boję się, że złapałam jakąś infekcję a nie wiem jak to się ma do transferu...

[iza243]

Z małym jest okRozmiary komór takie jak były,więc na razie obserwacja.Za 2 tygodnie mam połówkowe.

Po wizycie tż powiedział że zaprasza mnie na urodzinowe ciasto,że dziś jeden kawałek nie zaszkodzi.Potem byłam w przychodni żeby się umówić do diabetologa.Rozmawiałam z pielęgniarką,dostałam glukometr i mase ulotek.Przeszkoliła mnie co i jak.Zmierzyła mi cukier i po tym cieście miałam 190 masakraPowiedziała że mam mierzyć 4 razy dziennie i jak w weekend bede miała tak wysokie cukry to w poniedziałek od razu przyjść.

[Sophia_1]

Iza na tym etapie ruchy nie beda regularnie odczuwane, glowka do gory. No i za wizyte. Wiedzialam, ze bedzie ok, lekarz Was tylko niepotrzebnie zestresowal

Kwitka mam nadzieje, ze ta temp to nic pwaznego i nie zaburzy planu dzialania.

Ruda, czasem czlowiek w zlosci mowi przykre rzeczy. Ja bym jednak odpowiedziala, ze bylam z nim jak jeszcze nic nie mial, o czyms to swiadczy. Ale to Ty wiesz, co jest dla Was najlepsze, mam nadzieje, ze sie ulozy.

Witam sie w ten sloneczny, ale nie upalny dzien. Cieszmy sie, bo goraczka ma wrocic.
Pieke babke ziemniaczana z cukinia, ciekawe jak wyjdzie, bo to moj pierwszy raz.

Lunka hej

[IsiaG]

Hej, hej

Izuś - dobrze, że wyniki są w normie. Nie martw się i uwierz w swoje dziecko.

Dziewczyny, jest dobrze!!! Jest bardzo dobrze. Rosną mi baby hair. Wczoraj je dopiero zauważyłam. SĄ!!! ROSNĄ!!! Zauważyłam najpierw przy grzywce, potem poprosiłam córkę, żeby spojrzała na całą głowę czy też rosną. Rosną na całej głowie. Ale się cieszę!!!:h appy:
Są różnej długości, niektóre mają 3 cm, niektóre dopiero co kiełkują. Ale olejek będę nadal używać a dziś kupiłam sobie jeszcze wodę brzozową. Wprost bombarduję moje włosy eliksirami.

Tygodnie Wam faktycznie mijają jak szalone. Jak zaczniecie rodzić to my tu taką popijawę urządzimy, że hej! Większość soczkami ale będziemy pić za maluchy.