Jaką książkę teraz czytacie? - cz. VIII

[Mahdab]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

Czytam do końca Długo mam nadzieję, że się rozkręci, a później stwierdzam, że jak już tyle przeczytałam, to doczytam i przynajmniej sobie do końca wyrobię opinię. Albo jestem też mimo wszystko trochę ciekawa zakończenia.

[evvelinek]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

jak jest bardzo kiepsko to rzucam w kąt, już na samym początku ale baaardzo rzadko się to zdarza - na 100 książek może 5-8 porzucam z reguły staram się domęczyć do końca, jeśli jestem w stanie, szczególnie gdy jestem już bliżej niż dalej końca

[ellish]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

przez chwile sie mecze, ale jak juz nie daje rady to rzucam i czuje sie tak jakby wolna

Ale znam osoby, ktore musza czytac do konca, dla nich to tortury, ale musza i basta. Wspolczuje im

[Mattinka]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

Różnie, jeśli historia jest nudnawa lub irytująca, ale język jestem w stanie jakoś przetrawić, to zawsze mam nadzieję, że coś się z tego rozwinie i męczę się do końca. Na tej zasadzie przebrnęłam przez dwie książki Kinga: Łowca snów oraz Nocną zmianę i temu autorowi już zdecydowanie podziękuję, nuda, nuda i stek bzdur jak dla mnie. Widziałam też ekranizacje jego książek i zawsze przysypiałam, rozbudzałam się tylko w momencie jak zbierało mi się na mdłości na widok tego co jest na ekranie. W tej grupie jest też twórczość Kalicińskiej i przy każdym podejściu męczyłam się okrutnie. No i pojedyncze książki lubianych przeze mnie autorów np. Picoult, Grishama.
Jednak gdy książka jest napisana w taki sposób, że ogarnia mnie zmęczenie przy próbie zrozumienia o co chodzi to daję sobie spokój. Książka ma mi dostarczyć emocji, a jak czytam po trzy razy daną stronę i dalej nic nie wiem oraz chce mi się spać to daję sobie spokój. W ostatnich 5 latach taki los spotkał dwie książki Raz w roku w Skiroławkach Nienackiego oraz Najstarszą prawnuczkę Chmielewskiej.

[evvelinek]

Napisane przez Mattinka

Różnie, jeśli historia jest nudnawa lub irytująca, ale język jestem w stanie jakoś przetrawić, to zawsze mam nadzieję, że coś się z tego rozwinie i męczę się do końca. Na tej zasadzie przebrnęłam przez dwie książki Kinga: Łowca snów oraz Nocną zmianę i temu autorowi już zdecydowanie podziękuję, nuda, nuda i stek bzdur jak dla mnie. Widziałam też ekranizacje jego książek i zawsze przysypiałam, rozbudzałam się tylko w momencie jak zbierało mi się na mdłości na widok tego co jest na ekranie. W tej grupie jest też twórczość Kalicińskiej i przy każdym podejściu męczyłam się okrutnie. No i pojedyncze książki lubianych przeze mnie autorów np. Picoult, Grishama.
Jednak gdy książka jest napisana w taki sposób, że ogarnia mnie zmęczenie przy próbie zrozumienia o co chodzi to daję sobie spokój. Książka ma mi dostarczyć emocji, a jak czytam po trzy razy daną stronę i dalej nic nie wiem oraz chce mi się spać to daję sobie spokój. W ostatnich 5 latach taki los spotkał dwie książki Raz w roku w Skiroławkach Nienackiego oraz Najstarszą prawnuczkę Chmielewskiej.

za kiepskie pozycje tego Kinga chwyciłaś spróbuj jeszcze coś co zbiera świetne oceny warto!

[sunny_eyes]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

Odkładam na jakiś czas i potem próbuję ponownie. Jeśli nadal mnie nie zainteresuje to odkładam na stałe. Dla mnie czytanie ma być przyjemnością, więc nie męczę książek na siłę.

[PinkVanille]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

Nie lubię odkładać książki nieprzeczytanej, ale nic na siłę. Podobnie jak poprzedniczki jeżeli książka w ogóle mnie nie wciąga, męczę się próbując czytać to odkładam na stałe.

[Spoora]

"Zamieć" Kena Folletta.

[PinkVanille]

Napisane przez Szaliczek91

Ja wczoraj skończyłam "Pocztówkowych zabójców" Jamesa Pattersona i Lizy Marklund. Polecam, szybko się czyta, wciąga, przystępny język.

Lubię książki Marklund, ale Patterson mi się nie podobał i właśnie się zastanawiałam jak ich współpraca wypadła. Skoro mówisz, że wciąga to pewnie gdzieś kiedyś po nią sięgnę.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez evvelinek

za kiepskie pozycje tego Kinga chwyciłaś spróbuj jeszcze coś co zbiera świetne oceny warto!

zgadzam się z powyższym

[Ojoanna29]

rzucam wszystko co zaczęłam czytać i zabieram się za "Obłęd '44" odebrany dziś z księgarni

[lanavera]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

nie znoszę zostawiać niedoczytanych książek, więc zawsze staram się doczytać, chyba jest naprawdę tak okropna, że się nie da. rzadko, ale zdarzało się i tak.

[Magnifica]

Zostawiam, szkoda cennego czasu na marne pozycje

[Arya90]

Ja zostawiam. Bezsensu się męczyć.

[minka-80]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

Jak mnie bardzo nudzi od początku to rzucam w kąt, ale czasem czytam i czekam aż się rozkręci.
Potem już mi żal, że tyle przeczytałam to tak prawie po łebkach czytam, ale do końca.

[Marudna Krolewna]

U mnie trzy na tapecie: "Kronos" Gombrowicza, D.Adams "Życie, wszechświat i cała reszta" - trzecia część "Autostopem przez galaktykę" i "Twarz Tuwima" P.Matywiecki

[elizka1987]

Przeczytałam Cobena "obiecaj mi". Jak dla mnie bardzo słaba.

[sadie]

Napisane przez Ojoanna29

rzucam wszystko co zaczęłam czytać i zabieram się za "Obłęd '44" odebrany dziś z księgarni

i jak?

[Ewelina_Waw]

Graham Masterton " Dziewiąty koszmar". Uwielbiam Mastertona ale to zdecydowanie jedna z gorszych jego książek, mega nudna i nie moge dotrwać do końca.

A możecie polecić mi coś Kinga? Zamierzam zabrać sie za jego ksiazki ale nie wiem od czego zacząć.

[oh Mandy]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

Ja zostawiłam w połowie tylko kilka książek, ale często jest tak, że np. wypożyczam książkę, sprawdzam o niej opinie na LC i widzę, że ludzie jej nie polecają, albo stwierdzam, że tematyka mnie jednak nie interesuje, to w ogóle nie zaczynam czytać takiej książki.


Cały czas czytam "Jak z obrazka" Jodi Picoult, już niewiele do końca zostało W bibliotece zrobili katalog internetowy i można rezerwować książki przez neta, to wyobraźcie sobie, że ciągle mnie kusi żeby wziąć różne książki, a mam jeszcze ładny stosik do przeczytania.

[201607260936]

Napisane przez ada_123

a co robicie, jak Wam się nie podoba książka, którą czytacie? Rzucacie ją w kąt, czy mimo to czytacie do końca?

Ja czytam do końca. Rzadko kiedy zdarza mi się odłożyć jakąś książkę

[Ojoanna29]

Napisane przez sadie

i jak?

dopiero 40 stron za mną, więc za dużo nie mogę powiedzieć. czyta się łatwo, nie jest napisana trudnym językiem, jest przystępna. właściwie to nie jest pierwsza książka tego typu, pokazująca że jednak można było inaczej wszystko rozegrać, autor podaje tytuły innych książek, m.in. Mackiewicza czy Chlebowskiego, w których też pojawia się myśl, że wcale nie było tak idealnie jak to się przyjęło.
cóż, książka na pewno wywoła wiele dyskusji, jest dość kontrowersyjna. mam wrażenie, że Polacy nie lubią przyznawać się do błędu i będą negować tezy postawione w "Obłędzie '44". Z jednej strony - mnóstwo ludzi poświęciło życie dla ojczyzny, każdy przyzna, że są bohaterami, ale z drugiej - kto wie co tak naprawdę tam się działo, może dałoby się uniknąć oddawania Lwowa itp? Zychowicz szczególnie uczepił się gen. Sikorskiego - ale pokazuje tylko jedną stronę medalu, np że obiecywał organizacji chrytatywnej pieniądze dla najbiedniejszych, ale niestety nie dał im ich, bo dołożył się Brytyjczykom do ich walki z Sowietami..
właściwie moim zdaniem to książka to takie gdybanie, nikt nie wie jak by się wszystko skończyło gdyby to lub gdyby tamto. jednak można się dowiedzieć kilku rzeczy, o których do tej pory się nie mówiło głośno, które wstydliwie(?) przemilczano..
idę czytać dalej

[Ewelina_Waw]

Ja równiez czytam do konca, chyba ze jest to wyjątkowo nudna lektura

[syklamen]

'Aż gniew Twój przeminie' Åsa Larsson

[Paula_95]

Ja też zostawiam książkę, jak mnie nudzi...no, wyjątek to lektury w szkole, wtedy czytam, nawet jak mnie nudzi, bo wiem, że to potrzebne jest

''Ferdydurke'' mnie męczy, ale się staram, jak mogę po prostu aż się uśmiecham, jak to czytam...''piękne pupcie''

Jakie polecacie książki rosyjskich pisarzy? Czytałam ''Annę Kareninę'', ''Zbrodnię i karę'', ''Lolitę''. Teraz chyba zacznę ''Wojnę i pokój'', mam też wypożyczoną ''Maszeńkę''.
A co powiecie o Puszkinie? Rosjanie się nim zachwycają ponoć...

[alex24112]

Obecnie czytam "Zabawę w Boga" Cook'a

[IzzieSt]

Ja staram się czytać książki do końca, zazwyczaj nawet się wciągam pod koniec. Jak czytam i nie wiem co czytam, to czytam po łebkach i liczę na jakąś fajną akcję

[chocaholic]

ja nie lubię zostawiać książek niedoczytanych, ale jak już naprawdę jest beznadziejna to odpuszczam
rzadko to się zdarza, bo przeważnie sprawdzam opinie i rezerwuję te, które mnie zainteresowały i są dobrze ocenione

[201606242122]

właśnie jestem w takiej sytuacji, niezbyt mi się podoba książka, ale nie lubię zostawiać niedoczytanych :/

Kochanek Lady Chatterley. D.H Lawrence

[_itsabelle]

E.j James - ciemniejsza strona greya

[Fikusek82]

Dołączam się do was jako kolejna maniaczka książek, już nawet nie wiem ile ich w życiu przeczytałam a obecnie zaczęłam 3 tom "Przeminelo z wiatrem".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.