Wypadną mi wszystkie???

[Agoosia]

Mam pytanie do Was. Czy wypadały Wam włosy w ciąży?

Ja farbowałam długi czas włosy, więc moje kudły na podłodze były normalne, ale teraz podczas mycia głowy woda zostaje w wannie, tak się sitko zatyka Miałyście tak? To hormony, czy lepiej się tym zająć??

[emzetka]

Osobiście nie zauważyłam, żeby w ciąży bardziej mi wypadały włosy - wręcz przeciwnie - rosną bardzo szybko - tyle, że mam krótkie i często ścinam - a w ciąży jeszcze częściej. Ponoć często podczas karmienia piersią zdarza się nadmierne wypadanie - ale tego nie znam z praktyki Radzę się tym zająć - może ktoś doradzi jakieś witaminy, albo leki - zawsze lepiej sprawdzić, jak nie wiadomo co się dzieje.
Pozdrawiam

[Mariqa]

No tak, a mnie niestety dopadła ta dolegliwośc, ale w pierwszej ciąży.
Włosy nie tylko wypadały, ale także stały się suche jak sianko. Cóż, wyniki miałam w normie, nawet nie było anemii, przyjmowałam regularnie zestaw witamin / maternę/. Natomiast kupiłam sobie szampon Vichy z aminexilem i przez cały czas stosowałam tylko ten- włosy szczególnie mocno wypadały mi od mniej więcej 3/4 miesiąca, zauważyłam, ze około 6 m-ca nastąpiła poprawa, przestałam tracić takie ilości.
Myslę, ze to głownie przyczyna tkwi nie tyle w zmianach hormonalnych, co po prostu w obciążeniu organizmu mamy całym procesem dożywiania płodu, w kształtowaniu się układu kostnego dziecka.
Myślę, ze spokojnie mozesz siegnąć po ten szampon vichy, wzmocni nowe włoski, które będą roznąć w miejsce tych wypadniętych

[Agoosia]

Mariqa, dzięki za szampon myślę, że i tak w końcu zebrałabym się i coś kupiła nawet bez tego ciążowego kryzysu

Emzetka, zazdroszczę

Ale widać musiałam jakoś "odbębnić" dolegliwości, bo np. nudności u mnie nie widać

Pozdrawiam Was

[Momo]

W ciąży mi nie wypadały , ale za to podczas karmienia piersią straciłam większość włosów.Zaczęłam wtedy łykać tabletki z wyciągu ze skrzypu polnego.Włosy bardzo szybko mi odrosły.

[joda]

A jak z koloryzacją? jakie macie doświadczenia?
nie planuję wszkaże trwałego farbowania, ale np. jakaś szamponetka na kilka myć albo henna Venity; strasznie wypłowiałam

[emzetka]

Napisane przez joda

A jak z koloryzacją?

Co do szkodliwości farbowania - znajoma fryzjerka twierdzi, że nie ma to wpływu na zdrowie maluszka (jedynie właśnie mogą wychodzić inne kolory itp itd), a znajoma położna wychodzi z założenia, że jeśli nie ma takiej potrzeby to lepiej nie farbować , natomiast z tego co wyczytałam w "mądrych" książkach - nie ma dowodów na to by farba negatywnie wpływała na maluszka (a skoro nie ma dowodów to do końca nie wiadomo czy wpływa czy nie).

Osobiście od początku ciąży dałam sobie spokój z farbowaniem - tyle, że mam króciutkie włosy więc odrosty mi nie grożą .

[Mariqa]

Hm, to ja napiszę co ja wiem...
Ponoć nowoczesne farby, czyli te, które stosuje się teraz, nie są szkodliwe dla kobiet w ciąży, mozna więc koloryzować włosy.
Jest jednak jedno ale...
A mianowicie fakt, że włosy są wtedy bardzo słabe, mogą mieć tendencję do przesuszania i wypadania. Koloryzacja moze te skutki nasilać, przecież i w "zwykłym" stanie włosy są wtedy podatne na niszczenie- to, jakby nie patrzeć, proces chemiczny...
Proponuję zatem tak obiektywnie popatrzeć czy mamy odrost jeszcze do przyjęcia, czy kolor no powiedzmy jeszcze do "popatrzenia" , i da się w lustro spojrzeć
Ja w pierwszej ciąży ze dwa razy robiłam balejaż, ale przestałam bo robiło mi się sianko i trzeba było nasilić pielęgnację , w drugiej jakoś przetrwałam

[fi]

Ja w ciązy miałam wyjątkowo ładne i mocne włosy, farbowałam je normalnie i wszystko było ok. Za to po ciązy wypadła mi chyba połowa Cóż, hormonki

[Agoosia]

No jeśli po ciąży wypadnie mi połowa tego, co zostanie, to nie widzę tego....

[joda]

Napisane przez fi

Ja w ciązy miałam wyjątkowo ładne i mocne włosy, farbowałam je normalnie i wszystko było ok. Za to po ciązy wypadła mi chyba połowa Cóż, hormonki

I branie witamin i zrównoważona dieta nic tu nie zdziałają ??

[Dorotka1]

W czasie obu ciąż miałam tak samo-włosy mocne i lśniące.Jakieś dwa tygodnie po porodzie wypadło mi chyba z połowę włosów.Po pół roku włoski odrosłyTeraz zażywam tabletki ze skrzypem i naprawdę pomagają, bo zawsze miałam słabe włosy.