Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Modomanka]

Napisane przez Poa alpina

Baaardzo polubiłam te półtoragodzinne zestawy ćwiczeń z Fitness Blender. Są kompleksowe, a pot spływa ze mnie strugami

Ciekawi mnie ten trening, ale nie mogę znieść głosu tego lektora, przez 1,5h chyba bym nie wytrzymała nerwowo Jedynie może pomyślę nad zagłuszeniem go muzyką

Dzisiejsze R: (skromne, ale późno wstałam)

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, łyżka zarodków, łyżka wiórków kokosowych, 150 ml mleka 1,5%) z serkiem wiejskim, jabłkiem i borówkami (kocham to połączenie ostatnio, zwłaszcza z cynamonem )

Obiad: Połowa torebki ryżu brązowego ze szpinakiem doprawionym przyprawami i łyżeczką serka śmietankowego, 2 jajka sadzone.

Podwieczorek: Jogurt naturalny pitny (ma zbliżoną ilość białka i węgli, dlatego pije go też po południu czasem), 2 śliwki, kawałek arbuza.

Kolacja: Sałatka - sałata, połowa tuńczyka wsw, jajko, pomidor, ogórek, łyżka słonecznika i 2 łyżke sezamu.

[piotrek1994]

Napisane przez Modomanka

Ciekawi mnie ten trening, ale nie mogę znieść głosu tego lektora, przez 1,5h chyba bym nie wytrzymała nerwowo Jedynie może pomyślę nad zagłuszeniem go muzyką

Dzisiejsze R: (skromne, ale późno wstałam)

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, łyżka zarodków, łyżka wiórków kokosowych, 150 ml mleka 1,5%) z serkiem wiejskim, jabłkiem i borówkami (kocham to połączenie ostatnio, zwłaszcza z cynamonem )

Obiad: Połowa torebki ryżu brązowego ze szpinakiem doprawionym przyprawami i łyżeczką serka śmietankowego, 2 jajka sadzone.

Podwieczorek: Jogurt naturalny pitny (ma zbliżoną ilość białka i węgli, dlatego pije go też po południu czasem), 2 śliwki, kawałek arbuza.

Kolacja: Sałatka - sałata, połowa tuńczyka wsw, jajko, pomidor, ogórek, łyżka słonecznika i 2 łyżke sezamu.

mnie się podoba

[marma53]

Moje U:

Ś: 2 kromki pełnoziarnistego, jedna posmarowana masłem, druga olejem kokosowym, pomidor, ogórek, jajko na twardo

około godzina na rowerze normalnym tempem

IIŚ: duży jogurt naturalny Zott, upieczona tarta z jabłkami i cynamonem, banan z sosem czekoladowym, małe jabłko

O: kaputa kiszona z grochem ( 400 g kapusty kwaszonej, 60 g ugotowanego grochu, 2 łyżeczki smalcu, 2 małe cebule), 1/2 kromki pełnoziarnistego posmarowane olejem kokosowym, pomidor

K: kawa z mlekiem, kromka pumpernikla posmarowanego olejem kokosowym, pół pomidora, 3 łyżeczki serka wiejskiego, 450 g kefiru Zott


Ocenicie?

[armana]

hej,
proszę o ocenę mojeg dzisiejszego jadłospisu. Nie chcę schudnąć, raczej chodzi mi o rzeźbę
1 śniadanie:
-jajecznica z 2 jaj ze szpinakiem, tost z masłem
2:
-jogurt naturalny z musli ( własna mieszanka z płatkami owsianymi)
3:
- sałatka z tuńczyka( tuńczyk z puszki. sałata, pomidor, ogórek, majonez)
- kit kat
4:
- ziemniaki, jajko sadzone i mizeria z jogurtem
- bita śmietana z owocami ( TŻ zrobił)
5:
- tost z masłem, jabłko
od razu zaznaczam, że powoli przechodzę na wegetarianizm i nie jem mięsa, ryby jeszcze jadam. Wiem, że trochę mało warzywek, a pozatym czy coś jest bardzo nie tak? dodam, że 4-5 razy w tyg ćwiczę na siłowni lub w domu,

[Mahaszi]

Napisane przez Poa alpina

Może i skromnie, ale jak na takie upały i tak fajnie skomponowane posiłki. Choć ja jestem wyjątkiem od reguły, że w upały mniej chce się jeść.

To ja jestem wyjątkiem razem z Tobą ; ) To nie upały tak na mnie podziałały, bo ja mimo nich zawsze mam ochotę na jedzenie. Po prostu popiłam trochę na grilu dzień wcześniej i cały dzień mi niedobrze było - słaba głowa, ech...

Napisane przez Poa alpina

Wczorajsze U - ponownie wyjazd do TŻ, więc znowu będzie coraz bardziej rozpustnie . Przez następnie dni pewnie moje menu się nie pojawią w tym wątku, bo bazą mojej diety będą piwa.

Eee, wcale nie tak rozpustnie, po prostu luźno i smacznie. Jestem ciekawa co będzie bazą mojej diety przez następne dwa tygodnie, bo jadę na kolonię (jako wychowawca, żeby nie było, że mam 13 lat xD)

Napisane przez Poa alpina

Baaardzo polubiłam te półtoragodzinne zestawy ćwiczeń z Fitness Blender. Są kompleksowe, a pot spływa ze mnie strugami

Podziwiam. Ja robię tylko 8 min. czasem i też ze mnie pot spływa

U na dziś:
I. owsianka na budyniu malinowym z malinami
II. dwie kromki żytniego z domową pastą z makreli, parę ogórków kiszonych
III. 3 pulpety z indyka polane sosem pieczarkowym, kasza jaglana też z sosem i kalafior
(dwa kolejne posiłki w pociągu)
IV. gruszka, twix white
V. składana kanapka z razowca z sałatą, szynką i rzodkiewką, paczka pomidorków koktajlowych

[Milka1224]

Udzielę się w nowej części

Bardzo wakacyjne i bardzo luźne U

I 2 kromki chleba bio energia z bazyliowym pesto, mozzarellą, papryką i sałatą

II 3 gałki lodów - czekolada, kokos, malina, garść malin

III stir fry z ryżu camargue z krewetkami, papryką czerwoną i żółtą, cebulą, czosnkiem, zielonym groszkiem i dymką

IV kiebłaska z grilla z pomidorami, kukurydza z grilla + 2 x 500ml kawowego portera

ponadto do picia: woda, espresso x2, pokrzywa

[hanna_banana]

Mahaszi, Twix white??? gdzie można dostać takie cudo?

[Mahaszi]

Napisane przez hanna_banana

Mahaszi, Twix white??? gdzie można dostać takie cudo?

W żabce, edycja limitowana więc radzę się pospieszyć : )

[PrawieIdealnaJa]

Ja nadal na R
śniadanie-płatki owsiane z żurawiną, amarantusem i malinami
II śniadanie-sałatka z wędliną
obiad-pierś z kurczaka z papryką, tymiankiem, kaszą gryczaną i surówką z sałaty i pomidorów
podwieczorek-koktail z malin i borówek
kolacja-sałatka z fasolki szparagowej, szpinaku, marynowanych pieczarek z orzeszkami arachidowymi...
GIŃCIE KILOGRAMY

[Delli]

Napisane przez Mahaszi

W żabce, edycja limitowana więc radzę się pospieszyć : )

W mojej Żabce rozeszły się w jeden dzień i od tygodnia nie mają dostawy!

[Barb_]

U
Nadwagi nie mam, jedynie przydałoby się trochę poruszać aby się trochę 'umięśnić'. Staram się codziennie choć kilka km przebiec lub kilkanaście przejechac rowerem. Staram się nie przytyć, zimą trochę nieznacznie przytyłam ale już udało mi się zrzucić.
Staram się jeść 5 małych posiłków dziennie: 8.00, 11.00, 14.00, 17.00, 20.00 (udaje mi się to z tolerancją około plus/minus godziny)

wczoraj:
I - trzy minikanepeczki z ziarnistego chleba z żółtym serem i szynką, kawa z mlekiem
II - jogurt: activia pitny o smaku truskawka i kiwi
III - trochę ziemniaków z koperkiem i 2 jajka sadzone
IV - szklanka wiśni
V - pół kalafiora z zasmażką z bułki tartej

wiem, wiem ta zasmażkę mogłam sobie darować szczególnie na wieczór ale bez tego kalafior nie smakuje....

[Poa alpina]

Napisane przez dance makabre

Cześć, dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze?

Moje R
I jajecznica z 2 jaj z plastrem polędwicy sopockiej, kromka żytniego z serkiem naturalnym i pomidorem, 2 ogórki małosolne; kawa z mlekiem
II domowy sorbet (banan + garść mrożonych borówek + garść mrożonych truskawek); pół jogurtu naturalnego (resztka z wczoraj) z łyżką ziaren słonecznika
III pół paczki brązowego ryżu z wątróbką smażoną z cebulą i cukinią
IV pasek gorzkiej czekolady 90%, kawa z mlekiem
V puszka sardynek w sosie pomidorowym, miseczka fasolki szparagowej
30 days shred level 2

W ciągu dnia spałam 3 godziny, prawie nie wychodziłam z domu, w dodatku bardzo źle się czuję podczas upałów- stąd ilości są jakie są...

Oczywiście, że pamiętamy! Ale dlaczego R? Co się stało?

Z ilością bywało już gorzej (pamiętam Twoje ubogie jadłospisy podczas pobytów w stajni), zaś jakość bardzo dobra - wartościowe składniki i korzystanie z darów lata - za to brawa. Tak straszliwie chodzi za mną wątróbka, nie jadłam już wieki - jak wrócę od TŻ muszę namówić na nią rodziców.

Napisane przez Modomanka

Ciekawi mnie ten trening, ale nie mogę znieść głosu tego lektora, przez 1,5h chyba bym nie wytrzymała nerwowo Jedynie może pomyślę nad zagłuszeniem go muzyką

Dzisiejsze R: (skromne, ale późno wstałam)

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, łyżka zarodków, łyżka wiórków kokosowych, 150 ml mleka 1,5%) z serkiem wiejskim, jabłkiem i borówkami (kocham to połączenie ostatnio, zwłaszcza z cynamonem )

Obiad: Połowa torebki ryżu brązowego ze szpinakiem doprawionym przyprawami i łyżeczką serka śmietankowego, 2 jajka sadzone.

Podwieczorek: Jogurt naturalny pitny (ma zbliżoną ilość białka i węgli, dlatego pije go też po południu czasem), 2 śliwki, kawałek arbuza.

Kolacja: Sałatka - sałata, połowa tuńczyka wsw, jajko, pomidor, ogórek, łyżka słonecznika i 2 łyżke sezamu.

Mój TŻ dziwi mi się, że nie przeszkadza mi brak muzyki. Ale muszę stwierdzić, że ten lektor wcale nie zawadza - wręcz pomaga. Pozwala naprawdę skupić się na dokładnym wykonywaniu ćwiczeń. Na wszystko jest czas - są przerwy, jest mobilizacja, żeby dawać z siebie dużo. Naprawdę warto spróbować. Zresztą, prócz tych trzech długich zestawów "1000 calories" Fitness Blender ma też całe mnóstwo innych, krótszych ćwiczeń - można zacząć od nich.

Ale dzisiaj jajecznie u Ciebie. Bardzo ładnie. Zapodałabym może jeszcze coś do jogurtu - może orzechy?

Napisane przez Mahaszi

To ja jestem wyjątkiem razem z Tobą ; ) To nie upały tak na mnie podziałały, bo ja mimo nich zawsze mam ochotę na jedzenie. Po prostu popiłam trochę na grilu dzień wcześniej i cały dzień mi niedobrze było - słaba głowa, ech...


Eee, wcale nie tak rozpustnie, po prostu luźno i smacznie. Jestem ciekawa co będzie bazą mojej diety przez następne dwa tygodnie, bo jadę na kolonię (jako wychowawca, żeby nie było, że mam 13 lat xD)

Podziwiam. Ja robię tylko 8 min. czasem i też ze mnie pot spływa

U na dziś:
I. owsianka na budyniu malinowym z malinami
II. dwie kromki żytniego z domową pastą z makreli, parę ogórków kiszonych
III. 3 pulpety z indyka polane sosem pieczarkowym, kasza jaglana też z sosem i kalafior
(dwa kolejne posiłki w pociągu)
IV. gruszka, twix white
V. składana kanapka z razowca z sałatą, szynką i rzodkiewką, paczka pomidorków koktajlowych

Haha, no akurat tamten jadłospis jeszcze nie był rozpustny. Rozpusta to była wczoraj... Grzanki, naleśniki, spaghetti, pizza, piwa, wino, wódka. Same węgle, tłuszcz i alkohol. No ale Woodstock jest raz w roku, a na trzeźwo nie jestem już w stanie zdzierżyć takich tłumów. Raczej jestem z siebie dumna, że nie mam po takim luzie żadnych wyrzutów sumienia ani schiz. I co najlepsze - nie mam kaca.

Zestawów "1000 calories" to ja już nawet nie zaczynam bez zaopatrzenia się w ręcznik do wycierania potu.

Napisane przez Milka1224

Udzielę się w nowej części

Bardzo wakacyjne i bardzo luźne U

I 2 kromki chleba bio energia z bazyliowym pesto, mozzarellą, papryką i sałatą

II 3 gałki lodów - czekolada, kokos, malina, garść malin

III stir fry z ryżu camargue z krewetkami, papryką czerwoną i żółtą, cebulą, czosnkiem, zielonym groszkiem i dymką

IV kiebłaska z grilla z pomidorami, kukurydza z grilla + 2 x 500ml kawowego portera

ponadto do picia: woda, espresso x2, pokrzywa

Mmm... Rewelacja! Pisz mi szybko, jaki to porterek!
Ja w te upały rozsmakowuję się witbierem (białe piwo pszeniczne typu belgijskiego z kolendrą i skórką pomarańczy) - Namysłów Białe Pszeniczne. Mega orzeźwiające i przepyszne. W Piotrze i Pawle można dostać w dobrej cenie - polecam!

Napisane przez Barb_

U
Nadwagi nie mam, jedynie przydałoby się trochę poruszać aby się trochę 'umięśnić'. Staram się codziennie choć kilka km przebiec lub kilkanaście przejechac rowerem. Staram się nie przytyć, zimą trochę nieznacznie przytyłam ale już udało mi się zrzucić.
Staram się jeść 5 małych posiłków dziennie: 8.00, 11.00, 14.00, 17.00, 20.00 (udaje mi się to z tolerancją około plus/minus godziny)

wczoraj:
I - trzy minikanepeczki z ziarnistego chleba z żółtym serem i szynką, kawa z mlekiem
II - jogurt: activia pitny o smaku truskawka i kiwi
III - trochę ziemniaków z koperkiem i 2 jajka sadzone
IV - szklanka wiśni
V - pół kalafiora z zasmażką z bułki tartej

wiem, wiem ta zasmażkę mogłam sobie darować szczególnie na wieczór ale bez tego kalafior nie smakuje....

Musisz solidnie odżywiać swój organizm od środka, a Twoje menu jest ubogie w wartości odżywcze. Więcej wartościowego białka! Koniecznie pamiętaj o zdrowych tłuszczach - oliwa, oleje, orzechy - bez nich zdrowa dieta nie ma racji bytu! Przydałoby się więcej warzyw - kanapki strasznie łyso bez nich wyglądają, poza tym nie muszą być takie mikre - od rana potrzebujesz kopa energii z węglowodanów złożonych, więc śniadania sobie nie żałuj. A Activię warto zastąpić jogurtem naturalnym i dorzucić do niego świeże owoce oraz orzechy. Możesz też zrobić koktajl.

Nie obcinaj tak jedzenia (przecież nie chcesz schudnąć), staraj się jeść solidne i urozmaicone posiłki - skup się na regularnym ruchu. To naprawdę dużo daje! Powodzenia!

[Ashira]

To ja może coś wrzucę po dłuższej przerwie.
W weekend byłam na weselu ale nawet udało mi się w miarę jeść jak trzeba (no może poza ilością i porami posiłków ).
Moje eR:

Śniadanie: kanapki z wegetariańskim 'niby' smalcem z białej fasoli z kiszonym ogórkiem

II Śniadanie: filiżanka poziomek z balkonu i miseczka bobu z koperkiem

Obiad: dietetyczna babka ziemniaczana z piersią z kurczaka i papryką wędzoną, ogórki kiszone

Kolacja: pierś z kurczaka grillowana z kiszoną kapustą

coś mnie na kiszonki wzięło

[dance makabre]

Napisane przez Poa alpina

Oczywiście, że pamiętamy! Ale dlaczego R? Co się stało?

Z ilością bywało już gorzej (pamiętam Twoje ubogie jadłospisy podczas pobytów w stajni), zaś jakość bardzo dobra - wartościowe składniki i korzystanie z darów lata - za to brawa. Tak straszliwie chodzi za mną wątróbka, nie jadłam już wieki - jak wrócę od TŻ muszę namówić na nią rodziców.

Bardzo mi miło! R, bo pod koniec klasy maturalnej niestety mi się przytyło (ale dostałam się na wymarzone studia! ). Ostatnio też nie odżywiałam się najlepiej, bo zaraz po maturze poszłam do pracy jako kelnerka, gdzie praktycznie nie miałam przerw (jadłam coś szybko i nerwowo za kontuarem, albo piłam soki, jogurty...), wracałam do domu po północy i wtedy dopiero jadłam większy, ciepły posiłek... Co odbiło się na moim zdrowiu, bo znowu mam anemię
Także tym razem bez schiz, wyrzutów sumienia i obmyślania jadłospisów na cały tydzień- po prostu warzywnie, sezonowo i smacznie, a z anemią będę walczyć tabletkami (chciałam uniknąć, ale niestety są niezbędne ), zieleniną, burakiem i czerwonym mięsem nieco częściej niż zwykle.

Wątróbki dla odmiany nie znoszę, mama serwuje mi ją właśnie z okazji anemii, a ja dzielnie przełykam

[annaona]

witam

R-małymi kroczkami w strone U

I;owsianka-4łyżki owsianych, lyżka otrębów żytnich,lyżeczka otrębów granulowanych,gruby plaster twarogu półtłustego,pól jabłka,lyżka danio, lyżka joguru z mascarpone,cynamon,kawa z mlekiem;
II;ok 125 g gotowanej piersi z kurczaka,pomidor z połową jogurtu nat,druga połówka jabłka;
III;kasza gryczana-2 lychy duże, 250 g warzyw na patelnię,jajo sadzone;
jakiś czas po obiedzie- kawa z mlekiem i dużą łychą loda śnieżka
ruch-jazda na rowerze w średnim tempie ponad 10km
IV;serek wiejski,oliwki,sałata,ogó rek,pół jabłka;


troszkę lepiej?

[Marudna Krolewna]

Napisane przez armana

hej,
proszę o ocenę mojeg dzisiejszego jadłospisu. Nie chcę schudnąć, raczej chodzi mi o rzeźbę
1 śniadanie:
-jajecznica z 2 jaj ze szpinakiem, tost z masłem
2:
-jogurt naturalny z musli ( własna mieszanka z płatkami owsianymi)
3:
- sałatka z tuńczyka( tuńczyk z puszki. sałata, pomidor, ogórek, majonez)
- kit kat
4:
- ziemniaki, jajko sadzone i mizeria z jogurtem
- bita śmietana z owocami ( TŻ zrobił)
5:
- tost z masłem, jabłko
od razu zaznaczam, że powoli przechodzę na wegetarianizm i nie jem mięsa, ryby jeszcze jadam. Wiem, że trochę mało warzywek, a pozatym czy coś jest bardzo nie tak? dodam, że 4-5 razy w tyg ćwiczę na siłowni lub w domu,

mało białka! skoro ćwiczysz siłowo to powinnaś wiedzieć jak ono jest ważne; jeśli przechodzisz na wege to poszukaj sensownych zamienników bo bez tego ani rusz

[dance makabre]

Dzisiejsze R
I placki-serniczki z patelni z domowym, niskosłodzonym dżemem morelowym i nektarynką; kawa z mlekiem
II 2 kromki razowca: z serkiem kremowym typu śródziemnomorskiego i pomidorem/ z serem żółtym i węgierską pastą paprykową; pół zielonej papryki, 2 ogórki małosolne
III makaron pełnoziarnisty z pulpą z buraków liściowych i fety
godzina spaceru
IV serek wiejski z odrobiną miodu i garstką prażonych pestek dyni; kawa z mlekiem
V sałatka: kapusta pekińska, pomidor, jajko, ogórek, czerwona papryka, polana olejem lnianym
45min stepper

[beatiska]

Czytam od dawien dawna wątek, nie dodaje sowich posiłków, bo wiem, że jest kiepsko, ale chce być na R, a już mam dosyć, bo niestety nie mam żadnych pomysłów na śniadanie. W Waszych wpisach wyróżnia się trzy śniadań: owsianka, jajecznica, kanapki.

macie jakieś inne pomysły na Rkę na sniadania? dziennie wpieprzam ten chleb, bo nie wiem co mam wymyślić, czuje, ze to od niego tyję. Jadałam na zmianę owsiankę i jajecznicę, ale musiałam zrezygnować z owsianki, bo powoduje u mnie wzdęcia, a jajecznicy codziennie nie dam rady jadać, zjadam taką z 2-3 jaj, więc po tygodniu by mi sie odwidziała.... Normalnie poddaje się. Proszę o jakieś wskazówki...

[dance makabre]

Napisane przez beatiska

Czytam od dawien dawna wątek, nie dodaje sowich posiłków, bo wiem, że jest kiepsko, ale chce być na R, a już mam dosyć, bo niestety nie mam żadnych pomysłów na śniadanie. W Waszych wpisach wyróżnia się trzy śniadań: owsianka, jajecznica, kanapki.

macie jakieś inne pomysły na Rkę na sniadania? dziennie wpieprzam ten chleb, bo nie wiem co mam wymyślić, czuje, ze to od niego tyję. Jadałam na zmianę owsiankę i jajecznicę, ale musiałam zrezygnować z owsianki, bo powoduje u mnie wzdęcia, a jajecznicy codziennie nie dam rady jadać, zjadam taką z 2-3 jaj, więc po tygodniu by mi sie odwidziała.... Normalnie poddaje się. Proszę o jakieś wskazówki...

-pełnoziarniste i razowe placki, smażone na teflonie
-jaglanka z owocami
-domowe muesli/granola z jogurtem/serkiem homo

A co do owsianki- jesteś pewna, że to przez płatki? Niektórym nie służy połączenie owsianka + owoce, innych wzdyma tylko po owsiance na mleku, a na wodzie czy jogurcie już nie.

[Ashira]

Napisane przez dance makabre

A co do owsianki- jesteś pewna, że to przez płatki? Niektórym nie służy połączenie owsianka + owoce, innych wzdyma tylko po owsiance na mleku, a na wodzie czy jogurcie już nie.

dokładnie, ja nie mogę łączyć nabiału z owocami bo wtedy mam rewolucje na żołądku.
Możesz robić sałatki, czasowo tyle samo Ci zajmie co zrobienie kanapek. Ja muszę jeść rano węgle złożone inaczej bardzo szybko jestem głodna.
I nie rozumiem nagonki na chleb, może jemu jest przykro?

[Reavela]

mógłby ktoś ocenić jadłospis na R? wydaje mi się, że jem odpowiednie porcje (jak widać, nie unikam dżemu czy masła, owoców) Odstęp między posiłkami, akurat dziś, to były zawsze 3 h

I: owsianka (5 łyżek płatków), pół szklanki mleka 3,2%, duża nektarynka, posypane kakao
II: tost z razowo-orkiszoweogo pieczywa (2 kromki), masło, avocado, żółty ser
III: duża duszona noga z kury, dwa małe ziemniaczki, fasolka szparagowa
IV: śliwka, kiwi, jogurt grecki + 3 mniejsze łyżki dżemu truskawkowego, kromka chleba z serkiem śmietankowym (przed ćwiczeniami 20 minutowymi)
V: kromka z twarogiem półutłstym, dżemem truskawkowym
VI: kromka z avocado, serem żółtym, ketchupem, serek wiejski z wiśniami w cukrze, posypane kakao

do picia: kawa z mlekiem i cukrem, kompot śliwkowy, woda, słodzona herbata z sokiem malinowym

[essero]

mlk

[olik187]

Napisane przez essero

Jestem tu nowa od dnia dzisiejszego sobie postanowiłam ,że wbrew wszystkiemu chcę wyjśc z anoreksji na którą choruję. Jestem zmotywowana dzięki wpisom 2 dziewczyn na tym forum i w jednej mam wielkie wsparcie za co naprawdę dziękuje.
Poniżej przedstawiam mój dzisiejszy jadłospis i proszę abyście były krytyczne jak trzeba i napiszcie co gdzie dodać co można zmienić bo chcę z tego wyjść jak najszybciej . Może któraś z was też miałą taki problem to niech napiszę gdzie co można upchnąć jakie przekąski i takie tam

Jadłospis P :

SNIADANIE ( 9:00 )

- kubek mleka 2% + 3 łyżeczki wcześniej "zaparzonych otrębów owsianych" + cynamon
- 3 kromki chleba żytniego razowego
- delma/twarożek z czosnkiem i jogurtem (dość grubo) + na to ogórki z sałatki szwedzkiej
- delma/sałata/2 plastry wędliny z piersi indyka/ plaster pomidora /dużo plastrów ogórka z s.szwedzkiej
- delma/sałata/2 plastry wędliny z piersi indyka/ plaster pomidora /dużo plastrów ogórka z s.szwedzkiej
- potem trójkąt czekolady toblerone gorzkiej ( najlepsza na świecie z nugatem miodowym i mgdałami został mi ostatni )

2 SNIADANIE (11:00)
-cały woreczek ryżu parboiled ( woreczek 80 g suchy ) + całe średnie jabłko starte z cynamonem i to polane jogurtem naturalnym 2%

OBIAD (14 : 40)
-pełny talerz zabielanej śmietaną 12 % ogórkowej z ziemniakami ( got. na skrzydełkach i jakiś ścinkach wędzonki )

PODWIECZOREK (17:00)

- puszka łososia w sosie pomidorowym alla pizza ( pychota z firmy GRAAL , polecam ! 100g puszeczka jak sardynki )
- 3 kromki razowca
- delma/twarożek z czosnkiem i jogurtem
- delma/sałata/2 plastry wędliny z piersi indyka/ plaster pomidora /dużo plastrów ogórka z s.szwedzkiej
- delma/sałata/2 plastry wędliny z piersi indyka/ plaster pomidora /dużo plastrów ogórka z s.szwedzkiej

(reszte jak mi zzostało chlebka z tych 3 kromek skórki wymaczałam w tym sosiku pycha )

KOLACJA (20 :10 )

- 2 jajka ( miały być 3 ,ale stukłam i miały być na miękkko ,a wyszły na twardo , ale trudno zjadłam )
- kromka razowca z twarożkiem i delmą i pomidorem
- kubek ciepłego mleka z cynamonem

Liczę na waszą ocene i rady ( to dla mnie ważne )

obiad 2 daniowy- do obiadu mięso/ryba, nie otręby a płatki owsiane i zdrowe tłuszcze przede wszystkim- awokado, pestki dyni i słonecznika, orzechy,świeże i wędzone rybki a i nie delma bo to syf, tylko masło

[essero]

Będe jeść masło orzechowe i bakalie oraz mieszanki studenskie i orzechy I będe dodawać więcej tłuszczy oczywiscie tych zdrowych

[rybka1425]

Napisane przez essero

Będe jeść masło orzechowe i bakalie oraz mieszanki studenskie i orzechy I będe dodawać więcej tłuszczy oczywiscie tych zdrowych

hej! nie jestes w tym sama... nie martw się, ciesz się życiem, jedz to na co tylko masz ochotę a to pierwszy krok do wyjścia z tego bagna podoba mi się bardzo Twoje P, moje P jest skromniejsze ale za to zawsze mam w nim więcej słodkości ;p ale jestem cały dzień bardzoo najedzona . Widze że chyba wolisz dania na słodko niż wytrwanie ja to uwielbiam mieć praktycznie zawsze w każdym posiłku jakieś owoce, bakalie, suszone morele nie rozstaje sie z tym
Zainwestowałam ostatnio w maslo orzechowe ktore wyjadam łyżeczką bo mi smakuje ;p i żeby jeść więcej ustawiam sobie jedzonko typu : migdały, rodzynki, jakieś suszone owoce na biurku albo gdzies na widoku bo wtedy czesto po to siegam . Troche skromny obiad ale rozumiem Cię bo ja też czasami więcej nie wcisnę a wolę nie wmuszać ,żeby zjeść coś bardziej kalorycznego i więcej za jakąś godzinke lub dwie. Brakuje mi tez na drugie śniadanie jakiejś słodkiej bułki typu drożdżówka, polecam np. jagodzianki albo bułeczki maślane. Ja bardzo lubię i najczęściej wcinam sobie rogala maślanego z biedronki ubóstwiam go wrecz, czasami nawet dwa na raz idą jak mam dużą ochotę

[essero]

Normalnie to jem całą lub pół tabliczki toblerone 100g z nugatem miodowym i migdałami tylko ,że mi się skończyła tzn został ostatni trójkąt jutrą jadę na zakupy i mam zamiar właśnie kupić orzechy, bakalie ,masło orzechowe i czekolade będe to podjadac między posiłkami

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez rybka1425

Brakuje mi tez na drugie śniadanie jakiejś słodkiej bułki typu drożdżówka, polecam np. jagodzianki albo bułeczki maślane. Ja bardzo lubię i najczęściej wcinam sobie rogala maślanego z biedronki ubóstwiam go wrecz, czasami nawet dwa na raz idą jak mam dużą ochotę

Ciekawe Może spróbuje narazie skłaniam się ku właśnie woreczkowi ryżu z bananem i np. masłem orzechowym z bloga magiczny kociołek lub serniczki z pateli również z tego bloga zawsze to jakaś zdrowsza alternatywa. DAMY RADĘ i razem z tego wyjdziemy heh Wierzę w Ciebie i we mnie

Mi zależy na przytyciu więc Tobie też radze jak mówisz ,że masz umoższe zmusić się do dodatkowej kromki chleba lub szklanki mleka . Im szybciej tym lepiej, raz a dobrze Ja też podjadam dużo słodkośći

[Ervisha]

Napisane przez essero

Będe jeść masło orzechowe i bakalie oraz mieszanki studenskie i orzechy I będe dodawać więcej tłuszczy oczywiscie tych zdrowych

Ja swoje uwagi wysłałam ci na PW

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez essero

Normalnie to jem całą lub pół tabliczki toblerone 100g z nugatem miodowym i migdałami tylko ,że mi się skończyła tzn został ostatni trójkąt jutrą jadę na zakupy i mam zamiar właśnie kupić orzechy, bakalie ,masło orzechowe i czekolade będe to podjadac między posiłkami

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------



Ciekawe Może spróbuje narazie skłaniam się ku właśnie woreczkowi ryżu z bananem i np. masłem orzechowym z bloga magiczny kociołek lub serniczki z pateli również z tego bloga zawsze to jakaś zdrowsza alternatywa. DAMY RADĘ i razem z tego wyjdziemy heh Wierzę w Ciebie i we mnie

Mi zależy na przytyciu więc Tobie też radze jak mówisz ,że masz umoższe zmusić się do dodatkowej kromki chleba lub szklanki mleka . Im szybciej tym lepiej, raz a dobrze Ja też podjadam dużo słodkośći

Miło mi

[Barb_]

Napisane przez Poa alpina

Musisz solidnie odżywiać swój organizm od środka, a Twoje menu jest ubogie w wartości odżywcze. Więcej wartościowego białka! Koniecznie pamiętaj o zdrowych tłuszczach - oliwa, oleje, orzechy - bez nich zdrowa dieta nie ma racji bytu! Przydałoby się więcej warzyw - kanapki strasznie łyso bez nich wyglądają, poza tym nie muszą być takie mikre - od rana potrzebujesz kopa energii z węglowodanów złożonych, więc śniadania sobie nie żałuj. A Activię warto zastąpić jogurtem naturalnym i dorzucić do niego świeże owoce oraz orzechy. Możesz też zrobić koktajl.

Nie obcinaj tak jedzenia (przecież nie chcesz schudnąć), staraj się jeść solidne i urozmaicone posiłki - skup się na regularnym ruchu. To naprawdę dużo daje! Powodzenia!

Dziękuję za rady, nie obcinam jedzenia - w tym dniu byłam zalatana i nie czułam się głodna. Wiem, ruch to podstawa, ale trudno mi jakoś tego dopilnować, zdecydowanie za dużo siedzę przed komputerem i za kółkiem (ale taka praca...).
Mój jadłospis wczorajszy:
I - Trzy małe kanapki z chlebka pełnoziarnistego z masłem, białym serem i surową papryką, kawa z mlekiem.
II - samodzielnie wykonany koktail z kubka 340g jogurtu naturalnego i sporej ilości wiśni. Kilka orzechów włoskich, kilka winogron świerzych.
III - porcja zapiekanki z ziemniaków, łososia i cukini podana z rukolą
IV - 2 piwa (wiem, to nie jest pełnowartościowy posiłek ale tak wyszło)
V - pół kalafiora z zasmażką

Między posiłkami piję wodę, niesłodzone herbaty różnego rodzaju.

[Psotka87]

To ja po raz pierwszy

Redukcja:

7.00 owsianka na budyniu czekoladowym, dwie brzoskwinie (trochę mi synek zjadł)
10.00 i 12.30 (na pół) sałatka: cały brokuł, feta, prażone płatki migdałów, trochę majonezu, pół jogurtu naturalnego, czosnek
15.30 dwa gniazdka brązowego makaronu, 3 pulpeciki z indyka w sosiw koperkowym posypane serem, pół słoika buraków
19.00 pół wieśniaka (zamierzałam zjeść cały, ale nie dałam rady), grillowana cukinia

Do picia tylko woda i jedna kawa czarna bez cukru. Wieczorem miałam biegać, ale o 20.30 urwał mi się film nad książką, więc wyjątkowo nie wyszło i karmię piersią małego żarłoka, więc mogę mieć odrobinę więcej kalorii

[Psotka87]

To jeszcze z dziś dorzucę nadal R:

7.00 jaglanka z mlekiem, borówką amerykańską, kokosem
10.00 mozarella, pomidor, bazylia
12.30 sałatka: jabłko, 3 łodygi selera naciowego, duża garść orzechów włoskich, łyżeczka majonezu, pół jogurtu naturalnego
16.00 makaron ryżowy z tuńczykiem, serem i brokułami (dużo)
19.00 jogurt naturalny i grejfrut

Zielona herbata, czarna kawa, dużo wody.

Zaraz pozbędę się dziecka i ide biegać