O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[Lila_27]

Napisane przez _Kluska_

Co za różnica jaka jest?
Krecha to krecha

Gratulacje

Który to dc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślałam, że ta słaba kreska oznacza, że nie ma ciąży
26 dzień cyklu (2 dni do @)

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez iza243

Witam


CiążeGratulacje

Mój Dominiczek też jest z takiej słabiutkiej kreski

Mam nadzieję, że się sprawdzą Wasze słowa W niedzielę w dniu spodziewanej @ zrobię 2 test Chyba byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie

[agabiwro]

Napisane przez _Kluska_

Agabi, to 300pln to jest zdecydowanie drogo nie wiem w jakim mieście szukasz, ale w warszawie max to 250pln.

Izuniu, czekamy na wieści

znalałam we Wro za 250pln, i teraz już wiem jaka różnica. Za 310 pln robi lekarz i przychodnia z certyfikatem a za 250 bez certyfikatu. Dalej nie wiem co wybrać, niby Ci z certfikatami to specjalnie szkoleni. Zwariować idzie.

Napisane przez iza243

Dziękuje za wszyskie życzenia


Z małym jest okRozmiary komór takie jak były,więc na razie obserwacja.Za 2 tygodnie mam połówkowe.

Po wizycie tż powiedział że zaprasza mnie na urodzinowe ciasto,że dziś jeden kawałek nie zaszkodzi.Potem byłam w przychodni żeby się umówić do diabetologa.Rozmawiałam z pielęgniarką,dostałam glukometr i mase ulotek.Przeszkoliła mnie co i jak.Zmierzyła mi cukier i po tym cieście miałam 190 masakraPowiedziała że mam mierzyć 4 razy dziennie i jak w weekend bede miała tak wysokie cukry to w poniedziałek od razu przyjść.

jejku, jak się cieszę że mały Dominiś zdrowiutki jaka rybka. Co tam cukrzyca, z tym sobie poradzisz.

Napisane przez Lila_27

Dziewczyny zrobiłam test i po 4 minutach pojawiła się bardzo słaba kreseczka, nie wiem co to oznacza?
Trochę się popłakałam, bp byłam pewna, ze pokaże gruba krechę

ech, moja fasola to też ze słabiutkiej kreski i bety 27. Gratulacje!!! Matko, dziewczyny co za okres. Wszystkie dziewczyny jedna po drugiej zachodzą. W każdym miesiącu pozytywny test

Napisane przez iza243

Witam


CiążeGratulacje

Mój Dominiczek też jest z takiej słabiutkiej kreski

Jem śniadanie i ide do rodzinnego,mam nadzieje że dostane tą recepte na paski.

Musimy się na poważnie wziąść za kompletowanie wyprawki i robienie pokoiku.Bo na razie mamy tylko kilka ciuszków i wózek.Do pokoiku musimy kupić dywan,łóżeczko,półke na ściane,komode i tż musi w końcu powiesić lampe.

Na allegro chyba widziałam jak ktoś chyba za 300 pln sprzedaje łóżeczko, komode i chyba coś jeszcze (Klupś, łózeczko z żyrafką)

Napisane przez Lila_27

Myślałam, że ta słaba kreska oznacza, że nie ma ciąży
26 dzień cyklu (2 dni do @)

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------


Mam nadzieję, że się sprawdzą Wasze słowa W niedzielę w dniu spodziewanej @ zrobię 2 test Chyba byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie

idź na bete, to najlepsze potwierdzenie i nie będziesz musiała czekać do niedzieli. Ja długo, długo miałam słabą kreskę i gdyby nie to, że robiłam bete to bym nie widziała rozwoju.


Dziewczyny obudziłam się dzisiaj z katarem. Wszystko przez klime w pracy. Wkurza mnie to, ale nie mam się nawet gdzie przesiąść. Z nerwów zapaliłam fajkę, bo mi takie burdelu w pracy narobili przy największym kliencie, że tłumaczeń nie będzie końca. Jestem beznadziejną matką

[mysia1986]

Hej.
Agabi, za ta fajke to wpierd.. sie nalezy! Sa inne sposoby rozladowywania gniewu i stresu!! Pokrzycz sobie, zbij ze dwa kubki albo idz na basen. Ani mi sie waz palic wiecej, rozumiesz?
Lilka, gratulacje! Bedziesz mamusia

Ehhh tylko ja w czarnej dupie z fasolka jestem

[arletka1313]

hej
lila moja ciaza również jest z takiej słabiutkiej kreski, zresztą grubej sie nie doczekałąm bo wolałam zrobić bete,a wiec gratulacje!
iza no pomału sobie szykujcei bo potem to strasznie dużo spraw i pieniedzy na raz.
aga chcesz w dupie za ta fajke???!!!

znowu mam problem z wypróżnieniem, męczy mnie już to, wypiłam na czczo wode, zjadłam teraz płatki na mleku, kawe i nic!

[agabiwro]

wale się w pierś!!!!!!

[_Kluska_]

Napisane przez agabiwro

znalałam we Wro za 250pln, i teraz już wiem jaka różnica. Za 310 pln robi lekarz i przychodnia z certyfikatem a za 250 bez certyfikatu. Dalej nie wiem co wybrać, niby Ci z certfikatami to specjalnie szkoleni. Zwariować idzie.

wiem, jestem upierdliwa bo dalej swoje. u mnie z certyfikatem za 220pln z palcem w ...nosie znajdziesz. jeśli zależy Ci na kasie - szukaj dalej, ale oczywiście może wolisz tu i już

Napisane przez agabiwro

ech, moja fasola to też ze słabiutkiej kreski i bety 27. Gratulacje!!! Matko, dziewczyny co za okres. Wszystkie dziewczyny jedna po drugiej zachodzą. W każdym miesiącu pozytywny test

a ciążową falę rozpoczęła Izunia

Napisane przez agabiwro

Dziewczyny obudziłam się dzisiaj z katarem. Wszystko przez klime w pracy. Wkurza mnie to, ale nie mam się nawet gdzie przesiąść. Z nerwów zapaliłam fajkę, bo mi takie burdelu w pracy narobili przy największym kliencie, że tłumaczeń nie będzie końca. Jestem beznadziejną matką

a ja Ci tak zazdroszczę tej jednej jedynej fajki
od jakiegoś czasu chodzę za palaczami i wącham tylko

[arletka1313]

Napisane przez agabiwro

wale się w pierś!!!!!!

oj bo cyce będą bolały a i tak pewnie bolą!

[_Kluska_]

Napisane przez arletka1313

znowu mam problem z wypróżnieniem, męczy mnie już to, wypiłam na czczo wode, zjadłam teraz płatki na mleku, kawe i nic!

mi też nic zupełnie nie pomaga sądzę, że też od tego więcej przybieram na wadze niż inne ciężarówy.
teraz planuję zacząć pić wywar z suszonych śliwek:
kilka śliwek zalać ciepłą wodą najlepiej na noc, rano wypić ten wywar. podobno pomaga na 100%, tylko trzeba sobie odpowiednią ilość śliwek dobrać- czyli zacząć od 1 i w razie potrzeby zwiększać ich ilość.

Napisane przez mysia1986

Ehhh tylko ja w czarnej dupie z fasolka jestem

Mysiu kochana, my tu wszystkie teraz służymy fluidkami dla Ciebie zacznij tylko starania a zaraz się okaże, że oczekujesz trojaczków

[arletka1313]

kluska mi lekarz mówił ze na zaparcia właśnie jesć suszone sliwki,i musze wysłać tz żeby mi kupił, naparu chyba bym nie wypiła.

[agabiwro]

Mysiu,

z dedykacją dla Ciebie

:mag ia:: magia: za sierpień i żeby nasz wątek w naturalny sposób przerodził się w mamusiowy w pełnym wymiarze.

[Gianna M]

Czesc

Aga za ta fajke!!! praca sie nie przejmuj kochana musisz miec dobry nastroj bo dzidzius juz czuje twoje emocje a szczesliwa mama to i fasolka szczesliwa

Mysia ja ci mowie teraz wszytskie dla ciebie fluidy slemy wiec uwazaj zeby jakis blizniakow nie bylo

Lila Moj pierwszy test tez mial slabo druga kreske na drugi dzien juz byla ladniejsza a na trzeci to juz pierwsza sie pojawila jeszcez przed kontrolna zrob sobie bete bedziesz miec pewnosc na 100%.Gratulacje

Iza jak ja ci zazdroszcze ze juz bedziesz pokoik urzadzac nie moge sie doczekac juz tego! A nam sluchajcie babka sprzedala mieszkanie bo jej sie trafil klient za gotowke i nie chciala na nas czekac musimy znowu szukac i skladac wniosek

Kluska ty tez prosze nie wdychac dymu zamiast tego wez cos na zab moze mietowke...Waga sie nie przejmuj teraz to nam wolno wszytsko i juz schudniemy szybko jak dzidzia bedzie w domu

Arletko suszone sliwki albo tak jak kluska mowi mozna zalac na noc woda,siemie lniane,jablko na czczo popic woda,albo jak juz bardzo cie bedzie meczyc to mozna czopki glicerynowy kupic tylko to wolno ciezarnym ale to juz w ostatecznosci...Powiem wam ze ja przed ciaza mialam wieksze problemy z tym niz teraz chociaz tyle

Ale sie fasolek posypalo ostatnio na watku co ktos wchodzi to zaraz fasolka
Nudnosci juz mi prawie daly spokoj i po malu zaczynam jesc mieso bo wczesniej mnie odrzucalo totalnie,teraz tylko slodycze mnie cofaja.Wczoraj TŻ przyniosl mi alpejskie mleczko a ja co gryz do buzi a to mi smierdzi ryba mina TŻ byla boska

[iza243]

Napisane przez agabiwro

Dziewczyny obudziłam się dzisiaj z katarem. Wszystko przez klime w pracy. Wkurza mnie to, ale nie mam się nawet gdzie przesiąść. Z nerwów zapaliłam fajkę, bo mi takie burdelu w pracy narobili przy największym kliencie, że tłumaczeń nie będzie końca. Jestem beznadziejną matką

Nie powinnaś palić.

Napisane przez arletka1313

znowu mam problem z wypróżnieniem, męczy mnie już to, wypiłam na czczo wode, zjadłam teraz płatki na mleku, kawe i nic!

Niestety takie uroki ciaży

Napisane przez _Kluska_

a ja Ci tak zazdroszczę tej jednej jedynej fajki
od jakiegoś czasu chodzę za palaczami i wącham tylko

Ja teżCiągnie mnie jak cholera.

Napisane przez Gianna M

A nam sluchajcie babka sprzedala mieszkanie bo jej sie trafil klient za gotowke i nie chciala na nas czekac musimy znowu szukac i skladac wniosek

Co za babsko


Dostałam recepte.Za 2 opakowania zapłaciłam 20 zł także nie ma zle

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Nie powinnaś palić.


Niestety takie uroki ciaży

Ja teżCiągnie mnie jak cholera.

Co za babsko


Dostałam recepte.Za 2 opakowania zapłaciłam 20 zł także nie ma zle

ej a co wy z tymi fajkami???
dobrze ze chociaz tanie

no wiem ze takie uroki i dobrze ze sa

[iza243]

Napisane przez arletka1313

ej a co wy z tymi fajkami???
dobrze ze chociaz tanie

Tak to jest jak się paliło przed ciążą..

[tasia02]

Mysia jeszcze ja zostałam na polu bitwy.... ehhh co z tego będzie to nie wiem.

A za fajki to baty dostaniecie dziewczyny..... hmmm choć znam przypadki gdzie dziewczyna nie paliła a jak zaszła w ciąże to ją tak ciągło ze musiała zapalić i paliła. Jak urodziła to przestała... ciekawe.

[Gianna M]

Dostałam recepte.Za 2 opakowania zapłaciłam 20 zł także nie ma zle[/QUOTE]


Iza a jakie paski stosujesz tzn jaki glukometr? no dostalas paski na znizke bo takie ci przysluguja w razie jakbys miala pilna sytuacje i by ci braklo zawsze mozesz dokupic je na 100% ale to malo oplacalne srednio kolo 45-50zl opakowania.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez tasia02

Mysia jeszcze ja zostałam na polu bitwy.... ehhh co z tego będzie to nie wiem.

A za fajki to baty dostaniecie dziewczyny..... hmmm choć znam przypadki gdzie dziewczyna nie paliła a jak zaszła w ciąże to ją tak ciągło ze musiała zapalić i paliła. Jak urodziła to przestała... ciekawe.

To ja tak mam teraz z piwem przed ciaza moglby nie istniec dla mnie w ogole zaden alkohol a teraz tak mi slinka cieknie na zimnego browca

[lidkaa82]

Ja to nawet słyszałam że nie powinno sie gwałtownie rzucać palenia w ciaży jeśli sie przed ciażą nie rzuciło, tylko ograniczać stopniowo, bo organizm wtedy uwalnia nagromadzone toskyny z organizmu w celu ich pozbycia i to moze bardziej zaszkodzic dziecku niż palenie. Ale nie mam pojecia czy to prawdziwa opinia. Słyszałyscie o czymś takim??

[b a r b a r a]

Lila gratulacje. Lecz na będę będzie na 100% pewności.
Arletko na zawarcia jest dobre wszystko co suszone śliwki modele itd. Mi ppomagały morele .

[_Kluska_]

Napisane przez lidkaa82

Ja to nawet słyszałam że nie powinno sie gwałtownie rzucać palenia w ciaży jeśli sie przed ciażą nie rzuciło, tylko ograniczać stopniowo, bo organizm wtedy uwalnia nagromadzone toskyny z organizmu w celu ich pozbycia i to moze bardziej zaszkodzic dziecku niż palenie. Ale nie mam pojecia czy to prawdziwa opinia. Słyszałyscie o czymś takim??

moim zdaniem to jest wymówka tych, którym nie udaje się rzucić od razu (lub nie chcą tego zrobić). a toksyny po rzuceniu palenia się uwalniają, ale głównie przez skórę.

moja bratowa 9 lat temu przepaliła całą ciążę. twierdziła, że lekarz jej powiedział, że jeśli nie jest w stanie definitywnie rzucić tylko ma popalać po kątach to lepiej niech ograniczy palenie ale robi to 'na legalu'. dokładnie taki był przykład, że jeśli ma raz w tygodniu ukrywać się na krzakiem i na szybko wypalać papierosa w ukryciu przed mężem to lepiej, żeby paliła mniej ale codziennie to dziecko się przyzwyczai i nie będzie to dla niego szokiem.
dla mnie osobiście to g*wno prawda. odpowiadamy nie tylko za swoje zdrowie i płuca ale i za malucha. i tak, jak jeden papieros Agabi krzywdy dziecku nie zrobi, tak następny czy popalanie nie będzie dobre. nie tylko niska waga urodzeniowa ale też np mój bratanek ma częste problemy z górnymi drogami oddechowymi - bardzo prawdopodobne że właśnie przez nikotynę w życiu płodowym.
mój nowy gin jak ostatnio z nim rozmawiałam powiedział nawet, że dziecko palaczki ma syndrom odstawienia i po urodzeniu bardziej krzyczy i daje się we znaki - domaga się papierosa!

[lidkaa82]

Napisane przez _Kluska_

moim zdaniem to jest wymówka tych, którym nie udaje się rzucić od razu (lub nie chcą tego zrobić). a toksyny po rzuceniu palenia się uwalniają, ale głównie przez skórę.

moja bratowa 9 lat temu przepaliła całą ciążę. twierdziła, że lekarz jej powiedział, że jeśli nie jest w stanie definitywnie rzucić tylko ma popalać po kątach to lepiej niech ograniczy palenie ale robi to 'na legalu'. dokładnie taki był przykład, że jeśli ma raz w tygodniu ukrywać się na krzakiem i na szybko wypalać papierosa w ukryciu przed mężem to lepiej, żeby paliła mniej ale codziennie to dziecko się przyzwyczai i nie będzie to dla niego szokiem.
dla mnie osobiście to g*wno prawda. odpowiadamy nie tylko za swoje zdrowie i płuca ale i za malucha. i tak, jak jeden papieros Agabi krzywdy dziecku nie zrobi, tak następny czy popalanie nie będzie dobre. nie tylko niska waga urodzeniowa ale też np mój bratanek ma częste problemy z górnymi drogami oddechowymi - bardzo prawdopodobne że właśnie przez nikotynę w życiu płodowym.
mój nowy gin jak ostatnio z nim rozmawiałam powiedział nawet, że dziecko palaczki ma syndrom odstawienia i po urodzeniu bardziej krzyczy i daje się we znaki - domaga się papierosa!

Szczerze mówiąc ciesze się ze nie miałam tego problemu, bo nigdy nie miała bym pewnosci jak palenie przed ciążą czy w trakcie wpłynie na maleństwo. A stare baby z fają wyglądają obleśnie wiec dziewczyny lepiej rzucic teraz ;P

[iza243]

Napisane przez Gianna M

Iza a jakie paski stosujesz tzn jaki glukometr? no dostalas paski na znizke bo takie ci przysluguja w razie jakbys miala pilna sytuacje i by ci braklo zawsze mozesz dokupic je na 100% ale to malo oplacalne srednio kolo 45-50zl opakowania.[COLOR=Silver]

Glukometr Accu-Chek i paski tej samej firmy.

Napisane przez _Kluska_

moim zdaniem to jest wymówka tych, którym nie udaje się rzucić od razu (lub nie chcą tego zrobić). a toksyny po rzuceniu palenia się uwalniają, ale głównie przez skórę.

moja bratowa 9 lat temu przepaliła całą ciążę. twierdziła, że lekarz jej powiedział, że jeśli nie jest w stanie definitywnie rzucić tylko ma popalać po kątach to lepiej niech ograniczy palenie ale robi to 'na legalu'. dokładnie taki był przykład, że jeśli ma raz w tygodniu ukrywać się na krzakiem i na szybko wypalać papierosa w ukryciu przed mężem to lepiej, żeby paliła mniej ale codziennie to dziecko się przyzwyczai i nie będzie to dla niego szokiem.
dla mnie osobiście to g*wno prawda. odpowiadamy nie tylko za swoje zdrowie i płuca ale i za malucha. i tak, jak jeden papieros Agabi krzywdy dziecku nie zrobi, tak następny czy popalanie nie będzie dobre. nie tylko niska waga urodzeniowa ale też np mój bratanek ma częste problemy z górnymi drogami oddechowymi - bardzo prawdopodobne że właśnie przez nikotynę w życiu płodowym.
mój nowy gin jak ostatnio z nim rozmawiałam powiedział nawet, że dziecko palaczki ma syndrom odstawienia i po urodzeniu bardziej krzyczy i daje się we znaki - domaga się papierosa!

Uważam tak samo.

[Kamildiana]

gratuluje nowej mamusi
dziewczyny szykuje mi sie za tydzien wyjazd na wypoczynek....wkonc u. Niby powinnam sie cieszyc ale ja mam obawy czeka mnie 3-4 godziny jazdy a że mam chorobe lokomocyjna to juz to przezywam i moje pytanie jest takie czy jest coś od tej choroby dla ciężarnych? słyszałam coś o lokomotiv ale nie jestem pewna.

[lidkaa82]

Napisane przez Kamildiana

gratuluje nowej mamusi
dziewczyny szykuje mi sie za tydzien wyjazd na wypoczynek....wkonc u. Niby powinnam sie cieszyc ale ja mam obawy czeka mnie 3-4 godziny jazdy a że mam chorobe lokomocyjna to juz to przezywam i moje pytanie jest takie czy jest coś od tej choroby dla ciężarnych? słyszałam coś o lokomotiv ale nie jestem pewna.

Tabletki imbirowe

[arletka1313]

kami też słyszałam ze można plasterek imbiru sobie ssać,albo przygotowac herbate z imbirem lub wode i popijać przez droge.

a co do papierosów, to może ze 2-3 przez cale życie spaliłam i to w wieku 14-16 lat,z ciekawosci.

[irene 84]

hej dziewczyny

Gianna , oby sie udalo 3maj dalej mocno kciuki! testowalas 5 dni przed @? ale agentka z ciebie! chociaz ja nie lepsza, juz wczoraj zaopatrzylam sie w tesciory. dwa. bo przeciez jeden moze byc popsuty no nie?

Mysia zycze szybkiego przejscia @ haha listonosza miejmy nadzieje ze nie bedzie potrzebny :P i spokojnie z ta czarna d*** zaczynacie starania i to jest wazne! i tak wogole to ja tez teraz czekam wiec moge powiedziec ze razem jestesmy w tej **** :p

Agabi fajnie ze juz wrocilas zaszlas w cyklu bezowu? heh bo ja wlasnie tez nie wiem o co chodzi umnie...sama nie wiem co z ta owu. wczesniej wszystko bylo jak w zegarku.a w tym miesiacu jakos dziwnie, wczesniej byl sluz plodny , ale z tempka jakos dziwnie, chyba owu nie bylo..mierzyc dalej mierze ale nic juz nie Kumam, okaze sie za kilka dni!!oby skonczylo sie jak u ciebie

Iza wszystkiego najlepszego bardzo sie ciesze ze maluszek ma sie swietnie

Basiu oj chyba te skurcze zapowiadaja jakas akcje gotowa?

tasia hihi to juz niedlugo na pewno pochwalisz nam sie fasolka

lila wow 2kreseczki cudnie 26 dzien cyklu u ciebie.. to ja jeszcze kilka dni i tez testujeeee jak wszyscy tak wczesnie to i ja! a co!

arletko a jak u Ciebie? dalej lezysz?

kamildiana u mnie Lokomotiv nie dziala, i zadne inne specyfiki. musze po prostu musze brac aviomarin. ale potem czuje sie jak przewrocony na lewa strone pies ale w ciazy niewiem czy mozna go brac?? podobno dziala tez podjadanie podczas podrozy slonych przekasek,paluszki krakersy itp u mnie dziala udanego wypoczynku

[Lila_27]

Dziewczyny dziękują za odzew i gratulacje : cmok:
Mam nadzieję, że to prawda, ciągle nie mogę w to uwierzyć:jupi :
Miałabym prezent na 2 rocznicę ślubu

[Gianna M]

Napisane przez [B

Kamildiana[/B];42077507]gratuluje nowej mamusi
dziewczyny szykuje mi sie za tydzien wyjazd na wypoczynek....wkonc u. Niby powinnam sie cieszyc ale ja mam obawy czeka mnie 3-4 godziny jazdy a że mam chorobe lokomocyjna to juz to przezywam i moje pytanie jest takie czy jest coś od tej choroby dla ciężarnych? słyszałam coś o lokomotiv ale nie jestem pewna.

W aptece mozesz kupic plaster akupunturowy na nadgarstek lub opaske ciesza sie duzym powodzeniem ale czy dziaja bo sama ich nigdy nie uzywalam,Lokomotiv to nic innego jak tabl.imbirowe wiec mozesz go brac moja gin mi nawet go polecila przy moich nudnosciach,albo kup korzen imbiru i trzeba go ssac podczas podrozy(dla mnie niewykonalne)

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

[QUOTE=[B]irene 84[/B];42078441]hej dziewczyny

Gianna , oby sie udalo 3maj dalej mocno kciuki! testowalas 5 dni przed @? ale agentka z ciebie! chociaz ja nie lepsza, juz wczoraj zaopatrzylam sie w tesciory. dwa. bo przeciez jeden moze byc popsuty no nie?

Ja testowalam pierwszy raz 3dni po dniach plodnych do 5 dni przed @ poszlo juz 4 testy a i tak wiedzialam ze sa zepsute bo czulam ze jestem w ciazy niezla schiza

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

[QUOTE=[B]iza243[/B];42077100]Glukometr Accu-Chek i paski tej samej firmy.

Iza bardzo dobry glukometr.Ja dzis sobie sama zbadalam cukier tak 1h po jedzeniu mialam 132.Hmmm jutro zbadam rano a potem 1h po jedzeniu.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez _Kluska_

moim zdaniem to jest wymówka tych, którym nie udaje się rzucić od razu (lub nie chcą tego zrobić). a toksyny po rzuceniu palenia się uwalniają, ale głównie przez skórę.

moja bratowa 9 lat temu przepaliła całą ciążę. twierdziła, że lekarz jej powiedział, że jeśli nie jest w stanie definitywnie rzucić tylko ma popalać po kątach to lepiej niech ograniczy palenie ale robi to 'na legalu'. dokładnie taki był przykład, że jeśli ma raz w tygodniu ukrywać się na krzakiem i na szybko wypalać papierosa w ukryciu przed mężem to lepiej, żeby paliła mniej ale codziennie to dziecko się przyzwyczai i nie będzie to dla niego szokiem.
dla mnie osobiście to g*wno prawda. odpowiadamy nie tylko za swoje zdrowie i płuca ale i za malucha. i tak, jak jeden papieros Agabi krzywdy dziecku nie zrobi, tak następny czy popalanie nie będzie dobre. nie tylko niska waga urodzeniowa ale też np mój bratanek ma częste problemy z górnymi drogami oddechowymi - bardzo prawdopodobne że właśnie przez nikotynę w życiu płodowym.
mój nowy gin jak ostatnio z nim rozmawiałam powiedział nawet, że dziecko palaczki ma syndrom odstawienia i po urodzeniu bardziej krzyczy i daje się we znaki - domaga się papierosa!

Calkowicie popieram i uwazam tak samo! Mialam kolezanke ktora w ciazy ciagle tak mowila bo nie umiala odstawic papierosow a potem maly mial napiecie miesniowe lekarze nie wiedzieli co sie dzieje az sama sie przyznala ze palila...

[iza243]

Napisane przez Lila_27

Miałabym prezent na 2 rocznicę ślubu

Tym bardziej gratuluje

Napisane przez Gianna M

Iza bardzo dobry glukometr.Ja dzis sobie sama zbadalam cukier tak 1h po jedzeniu mialam 132.Hmmm jutro zbadam rano a potem 1h po jedzeniu.[COLOR=Silver]

Pielęgniarka mi wczoraj napisała że na czczo norma do 100,po posiłku do 120.

Dziś jak na 1 dzień mierzenia nie jest zlePo 2 śniadaniu 113,po obiedzie 93,po kolacji 111Zobacze jak będzie dalej i jutro na czczo.

[_Kluska_]

Iza, super Ci idzie z tą glukozą

Przypomniało mi się co miałam Wam opowiedzieć. Wczoraj spotkałam się z bliską koleżanką i zachwycona opowiadała mi jakie urządzenie koniecznie muszę dla dziecka sprawić:

Jest to mata będąca monitorem oddechu plus daje znać jak dziecko się budzi czyli generalnie jak się rusza. ALE najfajniejsze ma to, że w komplecie jest taki miś co ma wiele funkcji- ma kamerę, dzięki której jak jesteś zajęta swoimi sprawami nie musisz wstawać sprawdzać co robi dziecko. a jak zacznie płakać to słyszysz przez łokitoki idziesz do dziecka i temu misiowi wkładasz butelkę w taki uchwyt i dziecko sobie pije mleko a ty możesz wrócić do swoich zajęć.

Zszokowałam się, pytam jak ja mam zostawić niemowle pijące od misia? Mówię, że mam nadzieję na karmienie piersią a jeśli nie to przecież i tak trzeba być z dzieckiem, pilnować żeby się nie zachłysnęło. To mi powiedziała, że przecież to że będę miała dziecko to jedno ale nie powinnam podporządkować mu całego swojego czasu, muszę mieć czas na siebie i swoje zajęcia

Nie mam zamiaru po dziecku rezygnować z siebie, ale czas niemowlęctwa jest tu wyjątkiem i wiadomo, że może tego wymagać... i podobno mimo wszystko to są niezastąpione doznania.
A po rozmowie z nią poczułam się jak zadatek na matkę polkę

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Gianna, a w kwestii ilości zrobionych testów ciążowych to jesteś szczególnym przypadkiem bo masz je pod nosem na co dzień w pracy - trzebaby chyba być ze stali żeby nie zrobić przed terminem @

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

[QUOTE=_Kluska_;42081837]Iza, super Ci idzie z tą glukozą

Przypomniało mi się co miałam Wam opowiedzieć. Wczoraj spotkałam się z bliską koleżanką i zachwycona opowiadała mi jakie urządzenie koniecznie muszę dla dziecka sprawić:

Jest to mata będąca monitorem oddechu plus daje znać jak dziecko się budzi czyli generalnie jak się rusza. ALE najfajniejsze ma to, że w komplecie jest taki miś co ma wiele funkcji- ma kamerę, dzięki której jak jesteś zajęta swoimi sprawami nie musisz wstawać sprawdzać co robi dziecko. a jak zacznie płakać to słyszysz przez łokitoki idziesz do dziecka i temu misiowi wkładasz butelkę w taki uchwyt i dziecko sobie pije mleko a ty możesz wrócić do swoich zajęć.

Zszokowałam się, pytam jak ja mam zostawić niemowle pijące od misia? Mówię, że mam nadzieję na karmienie piersią a jeśli nie to przecież i tak trzeba być z dzieckiem, pilnować żeby się nie zachłysnęło. To mi powiedziała, że przecież to że będę miała dziecko to jedno ale nie powinnam podporządkować mu całego swojego czasu, muszę mieć czas na siebie i swoje zajęcia

Nie mam zamiaru po dziecku rezygnować z siebie, ale czas niemowlęctwa jest tu wyjątkiem i wiadomo, że może tego wymagać... i podobno mimo wszystko to są niezastąpione doznania.
A po rozmowie z nią poczułam się jak zadatek na matkę polkę

Ta kobieta jest chyba troszke nie halo ale jaja miec czas na swoje sprawy....najwazniejszy okres w zyciu dziecka mam go karmic misiem kluska nie sluchaj niewiele matek sie tak zachowuje reszta raczej cieszy sie kazda chwila z malenstwem zwlaszcza w okresie niemowlecym.