Jeśli nie chcesz ślubnej zguby, nie sprzeciwiaj mi się Luby! PM2014 cz.16

[czekooczekolada]

Napisane przez poznanianka1990

No, ale najlepsze jest to, że ksiądz podkreślił, że podpisał on, służba liturgiczna i Para Młoda. Czyli to taka jakby umowa była...
Grosikami ich posypali - ok, to się pozbiera, ale płatkami...

noo wiem, to troche nie fajne było, ale umowe chyba musieli miec "spisana" juz wczesniej ? bo chyba ksiadz nie powiedzial i nie uzgodnil z nimi tego przed msza ? więc jesli wiedzieli wczesniej to po czesci ich wina ze nie doinformowali gosci, bo z goscmi to tak, ze nie wiadomo co do głowy strzeli..

a u mnie sytuacja byla gdzie nie było zadnej umowy, zadnego uzgadniania ze nie mozna. a koscielny zrobił siare..

[anka1897]

Hej:róża:
Wrocilysmy z mamą z grilla od teściów i trochę zaszalalam z alkoholem :torbą: trochę mi świat wiruje jak leżę.

Verunka, cóż za przemyślenia w piątkowy wieczór podoba mi sie myśl że za rok będziemy już z Tż małżeństwem

Rum z colą jest najlepszy

Dzisiaj postanowiliśmy, że na wesele kupimy Smirnofa zamiast białej zubrowki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poznanianka1990]

Rozumiem.
No widocznie musieli wcześniej to podpisać.
W sumie pierwszy raz spotkałam się z tym, że ksiądz sobie nie życzy by rzucać płatkami.
U mojej kuzynki ksiądz zakomunikował, że Para Młoda sobie nie życzy rzucania groszakami, bo to zwyczaj pogański.

[anannke]

Witam was ufff nadrobiłam w końcu

Napisane przez poznanianka1990

No, ale najlepsze jest to, że ksiądz podkreślił, że podpisał on, służba liturgiczna i Para Młoda. Czyli to taka jakby umowa była...
Grosikami ich posypali - ok, to się pozbiera, ale płatkami...

W ogóle nie rozumiem tego... jaka umowa? ksiądz, służba liturgiczna i młodzi coś sobie podpisywali? Żeby nie rzucać z powodu tego ze robi się śmietnik i nie ma kto posprzątać? masakra że księżom przeszkadza to że przed kościołem płatki kwiatów będą leżeć. Dziwne że jak są procesje na Boże Ciało to rzucają kwiaty po ulicach i nie mają z tym problemów albo potem oktawa i procesje są wokół kościoła z kwiatami i też nie sprząta tego nikt.... A tu ze ślubem problem...

Mam coś dla Opiumalfa

[czekooczekolada]

Napisane przez anannke

Witam was ufff nadrobiłam w końcu



W ogóle nie rozumiem tego... jaka umowa? ksiądz, służba liturgiczna i młodzi coś sobie podpisywali? Żeby nie rzucać z powodu tego ze robi się śmietnik i nie ma kto posprzątać? masakra że księżom przeszkadza to że przed kościołem płatki kwiatów będą leżeć. Dziwne że jak są procesje na Boże Ciało to rzucają kwiaty po ulicach i nie mają z tym problemów albo potem oktawa i procesje są wokół kościoła z kwiatami i też nie sprząta tego nikt.... A tu ze ślubem problem...

Mam coś dla Opiumalfa

myślę, że Boże Ciało to jednak troche inna sytuacja, bo kwiaty sypane są żywe i one poprostu same się "posprzątają" zgniciem, wtopieniem w asfalt czy kostkę brukową
I myśle, że nie przeszkadza to o tyle księdzu, co bardziej kościelnemu , który bierze kase i nawet pozamiatać się mu nie chce
Ksiądz może na polecenie kościelnego po prostu zwraca uwagę młodym, czy cuś.

[poznanianka1990]

No ok, sztuczne. Ale on nie pozwolił rzucać w ogóle. Niczym. Nawet ryżem! Nie ogarniam tego...

[czekooczekolada]

Napisane przez poznanianka1990

No ok, sztuczne. Ale on nie pozwolił rzucać w ogóle. Niczym. Nawet ryżem! Nie ogarniam tego...

to sie nazywa żerowanie na ludziach.
Branie kasę za nic, ewentualnie za lenistwo.

[poznanianka1990]

Mykam spać, bo jutro o 8 wyjeżdżamy nad jeziorko Cały dzień tam spędzimy z moją mamą, jej facetem i rodzinką, która przyjechała z Irlandii na 3 tygodnie
Po chyba 2 latach zobaczę moją chrześnicę!

Dobranoc

[anannke]

Napisane przez czekooczekolada

myślę, że Boże Ciało to jednak troche inna sytuacja, bo kwiaty sypane są żywe i one poprostu same się "posprzątają" zgniciem, wtopieniem w asfalt czy kostkę brukową
I myśle, że nie przeszkadza to o tyle księdzu, co bardziej kościelnemu , który bierze kase i nawet pozamiatać się mu nie chce
Ksiądz może na polecenie kościelnego po prostu zwraca uwagę młodym, czy cuś.

No tak tylko jaki wpływ na to ma para młoda? nie rozumiem... owszem może powiedzieć gościom żeby nie rzucali niczym ale co zrobią goście to już poza ich wpływem

[czekooczekolada]

Napisane przez poznanianka1990

Mykam spać, bo jutro o 8 wyjeżdżamy nad jeziorko Cały dzień tam spędzimy z moją mamą, jej facetem i rodzinką, która przyjechała z Irlandii na 3 tygodnie
Po chyba 2 latach zobaczę moją chrześnicę!

Dobranoc

miłego wyjazdu, my tez jutro wyjeżdżamy ale na kąpielisko, taki sztuczny zalew, z TŻtem powrót w niedziele, i przy okazji, po drodze powrotnej zahaczymy o koncert ENEJ wstąpimy obowiązkowo , a w do domu dojedziemy pewnie..późno
też mykam, miłych snów

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez anannke

No tak tylko jaki wpływ na to ma para młoda? nie rozumiem... owszem może powiedzieć gościom żeby nie rzucali niczym ale co zrobią goście to już poza ich wpływem

Jakby mi Para Młoda powiedziała, żeby nie rzucać/strzelać/sypać czymś tam, to bym tego nie zrobiła i nie tylko ja, tylko zapewne każdy tóry by o tym wiedział, żeby tego nie robić. Chyba, że ktoś na złość Młodym, bo innej opcji nie widze.
To jest ich dzień, i ma być robione tak jak oni tego chcą.

Pozatym ja i tak cały czas trzymam sie tego że najniewygodniej jest kościelnemu, więc on prosi księdza o zwrócenie się do Młodych żeby tego nie było, ale u mnie i tak będą tuby z różami, i mam to w du@#$% że kościelnemu to nie leży. Dostaje pieniądze to niech zasuwa z miotłą.
Dobranoc

[hihihi]

Napisane przez nasturcja1308

Hihihi
jeszcze raz gratuluję sukni mierzyłam dziś taką samą w salonie i to jest to! Przepiękny fason i jak leży...

jeszcze raz dziękuję
i jak zdecydowałaś się na jakąś ? czy będziesz dalej mierzyć?

Napisane przez czekooczekolada

ja ostatnio jak byłam na ślubie to kościelny dał taki przypał ..
a to w tym kosciele w którym i ja będę mieć
wszyscy goscie czekali pod kosciolem na Młodych, brat mlodej i kuzyn stali z tubami zeby im wystrzelic ( oczywiscie nikt wczesniej nic nie mowil ze nie mozna, co prawda cos tam koscielny zawsze jęczał, że to musi sprzatac, ale za co bierze kase??? ) i wyszedl koscielny i zaczal lagodnie mowiac "drzec ryja" typu " prosze mi tu nie strzelac niczym, ja to bede sprzatal a wy bedziecie wódke pic !! jak posprztacie to sobie strzelajcie" i cos tam dalej juz nie pamietam, ale darł sie tak glosno, a kamera caly czas nagrywala bo mlodzi sie zblizali
w koncu brat mlodej powiedzial mu " pan za to bierze pieniadze zeby posprzatac....." a koscielny " nie twoje " i jak brat mlodej chcial wystrzelic to koscielny mu reka zaslonil i w dol ciagnal..
no przypal jakich malo, mój tż powiedzial ze na nasze wesele kupi 50 specjalnie ja tez powidzialam od razu ze księdzu sie oznajmi że beda platki, a jak koscielnemu cos nie pasuje to do operty nie pójdzie 150 tylko 50. On mi warunkow nie bedzie stawiał, bez kitu, kase bierze wiec niech zrobi cos poza rozłożeniem czerwonego dywanu

o masakra
najlepiej wziąć pieniądze i nic nie robić ;/

[aniuska18032]

Napisane przez say-hello

!!ROK DO ŚLUBU!!

Napisane przez Aasikk

A my nie mieliśmy parcia na jakaś konkretną datę. Ustaliliśmy tylko miesiąc ze ma to być druga połowa sierpnia / pierwsza połowa września. Dokładny termin został wybrany na podstawie dostępności sali weselnej Ach te przesądy

To tak jak my, my wiedzieliśmy, że to ma być koniec czerwca a początek września no i tak jest

Napisane przez kroooliczek89

Byłam u lekarza. U jakiejś innej babki, nie u mojej. Dostałam skierowanie do szpitala z Podejrzeniem wznowy Chłoniaka Hodgina
Nie pójdę

Napisane przez kroooliczek89

Dała mi skierowanie do innego szpitala. Do MSWiA. Zawsze leczyłam się w Wielkopolskim Centrum Onkologii... Lekarka powiedziała że mam iść do innego, bo w WCO lekceważą pacjentów...

Napisane przez kroooliczek89

Ja się całą trzęsę :/ Boje się poznać prawdę, zwłaszcza teraz, kiedy jest data ślubu

Napisane przez kroooliczek89

Mam z tego powiększone węzły, poty nocne, świąd skóry, do tego stałe zmęczenie...

Poza tym: "W przeciągu piętnastu lat po zakończeniu leczenia podstawowego główną przyczyną śmierci jest nawrót choroby." U mnie minęło dopiero 5,5 roku od skończenia leczenia

Napisane przez kroooliczek89

Ja nie mogę być chora Bo wtedy nie będzie ślubu

Króliczku wiesz dobrze, że musisz iść do lekarza zrobić to dla siebie, dla TŻ i dla swoich rodziców
Nie wiem czy rozmawiałaś już z TŻ, ale powinnaś to zrobić (jeśli o tym pisałaś to przepraszam ale mogłam przeoczyć).
Wiem, że jest Ci ciężko, może nie ze swojego doświadczenia ale z doświadczenia mojej mamy, cioci i babci. Dlatego idź do szpitala na badania i wszystko się wyjaśni, ja jestem pewna, że wszystko będzie dobrze Twoje zdrowie jest najważniejsze!

[pysia1987]

Dziwne, że już wstałam bo poszliśmy spać dopiero o 2 nabąblowałam się strasznie wypiłam chyba z 6 drinów, do teraz kręci mi się w głowie

A teraz posiedze troche w cieniu, a pozniej pojde sie poopalać

[kroooliczek89]

Napisane przez pysia1987

Właśnie się skapłam, ze wypiłam dwa drinki whisky z colą w 10 minut

A mówiłaś że nie będziesz pić?

Napisane przez poznanianka1990

say_hello, dzięki

Dziś na tym ślubie ksiądz prosił, by niczym w Młodych nie rzucać i powiedział, że takie porozumienie podpisał z Parą Młodą, a jacyś goście wyszli jak o tym mówił, bo to było przed błogosławieństwem i co? Wystrzelili tuby z płatkami... Byście widzieli miny Pary Młodej...

Napisane przez czekooczekolada

myślę, że Boże Ciało to jednak troche inna sytuacja, bo kwiaty sypane są żywe i one poprostu same się "posprzątają" zgniciem, wtopieniem w asfalt czy kostkę brukową
I myśle, że nie przeszkadza to o tyle księdzu, co bardziej kościelnemu , który bierze kase i nawet pozamiatać się mu nie chce
Ksiądz może na polecenie kościelnego po prostu zwraca uwagę młodym, czy cuś.

Rozłożenie dywanu + Sprzątnięcie kwiatów sprzed kościoła = 15 minut? a dostaje za to 150zł...
Matko ja na 150zł muszę robić 2,5 dnia po 8godzin dziennie!!!!

Napisane przez aniuska18032

To tak jak my, my wiedzieliśmy, że to ma być koniec czerwca a początek września no i tak jest

Króliczku wiesz dobrze, że musisz iść do lekarza zrobić to dla siebie, dla TŻ i dla swoich rodziców
Nie wiem czy rozmawiałaś już z TŻ, ale powinnaś to zrobić (jeśli o tym pisałaś to przepraszam ale mogłam przeoczyć).
Wiem, że jest Ci ciężko, może nie ze swojego doświadczenia ale z doświadczenia mojej mamy, cioci i babci. Dlatego idź do szpitala na badania i wszystko się wyjaśni, ja jestem pewna, że wszystko będzie dobrze Twoje zdrowie jest najważniejsze!

Nie mówilam mu wcześniej, ale wczoraj jak się zwolniłam z pracy żeby jechać do lekarza, bo się tak źle czułam, to mu dzwoniłam :/
No i po wyjściu z przychodni też
Także wszystko wie...

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Nic, niedługo będę się zmywać i jadę do Swarzędza... :/ Muszę się tłuc autobusami :/ Podpisać umowę z kamerzystą. Bo TŻ w pracy, a rodziców już nie chciałam ciągnąć, wystarczy, że pojadą ze mną obejrzeć salę o 15
Także dziś dwie umowy powinniśmy podpisać
I będzie wszystko na razie załatwione
Dobrze, że mam dziś tyle latania, bo przynajmniej nie będę myśleć...

[aniuska18032]

Napisane przez kroooliczek89

Nie mówilam mu wcześniej, ale wczoraj jak się zwolniłam z pracy żeby jechać do lekarza, bo się tak źle czułam, to mu dzwoniłam :/
No i po wyjściu z przychodni też
Także wszystko wie...

To dobrze

[ana909]

Witam sie z rana z pracy dzisiaj pewnie bede miala troche sprzatania wiec najprawdopodobniej na wizaz bede miala czas dopiero po poludniu/wieczorem w domu :P

co do groszaków to bym ich nie chciala bo zbieranie ich z ziemi jest hmm... mozna sobie porządnie ubrudzić ręce, do tego rozwalic "manikir" a przezciez nie po to sie idzie do kosmetyczki, zeby sobie wszystko rozwalic przed weselem. No a juz nie wspomne o pobrudzeniu sukni...

[pysia1987]

Napisane przez kroooliczek89

A mówiłaś że nie będziesz pić?





Rozłożenie dywanu + Sprzątnięcie kwiatów sprzed kościoła = 15 minut? a dostaje za to 150zł...
Matko ja na 150zł muszę robić 2,5 dnia po 8godzin dziennie!!!!



Nie mówilam mu wcześniej, ale wczoraj jak się zwolniłam z pracy żeby jechać do lekarza, bo się tak źle czułam, to mu dzwoniłam :/
No i po wyjściu z przychodni też
Także wszystko wie...

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Nic, niedługo będę się zmywać i jadę do Swarzędza... :/ Muszę się tłuc autobusami :/ Podpisać umowę z kamerzystą. Bo TŻ w pracy, a rodziców już nie chciałam ciągnąć, wystarczy, że pojadą ze mną obejrzeć salę o 15
Także dziś dwie umowy powinniśmy podpisać
I będzie wszystko na razie załatwione
Dobrze, że mam dziś tyle latania, bo przynajmniej nie będę myśleć...

Tak wyszło jakoś
Trzymamy kciuki za podpisanie umów

Napisane przez ana909

Witam sie z rana z pracy dzisiaj pewnie bede miala troche sprzatania wiec najprawdopodobniej na wizaz bede miala czas dopiero po poludniu/wieczorem w domu :P

co do groszaków to bym ich nie chciala bo zbieranie ich z ziemi jest hmm... mozna sobie porządnie ubrudzić ręce, do tego rozwalic "manikir" a przezciez nie po to sie idzie do kosmetyczki, zeby sobie wszystko rozwalic przed weselem. No a juz nie wspomne o pobrudzeniu sukni...

Dokładnie mi też sie nie podoba zbieranie monet, tymbardziej, że przy długich paznokciach niez należy to do najłatwiejszych zadań jak u nas bedą czymś sypać to albo płatkami kwiatków (chociaż one też mogą pobrudzić sukniE), albo ryżem zdecydowanie ryż jest najczystszy ale z drugiej strony nie każdy ksiądz godzi się na sypanie ryżem bo to marnowanie jedzenia

[KaEs]

Hej

o mamo! ile mam do nadrobienia!
Praca mnie pochłonęła
SSpróbuję nadrobić chociaż kilka ostatnich stron

[moniczka_90]

Napisane przez pysia1987

Tak wyszło jakoś
Trzymamy kciuki za podpisanie umów



Dokładnie mi też sie nie podoba zbieranie monet, tymbardziej, że przy długich paznokciach niez należy to do najłatwiejszych zadań jak u nas bedą czymś sypać to albo płatkami kwiatków (chociaż one też mogą pobrudzić sukniE), albo ryżem zdecydowanie ryż jest najczystszy ale z drugiej strony nie każdy ksiądz godzi się na sypanie ryżem bo to marnowanie jedzenia

przecież ptaki potem zjedzą

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

witam sie z rana Tz wybyl na kawalerski (zaczynajacy sie o 9 rano ) wiec mam chate cala dla siebie

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Napisane przez moniczka_90

przecież ptaki potem zjedzą

ptaki z tego co wiem od ryzu bardzo choruja :c

[KaEs]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4208727 7]witam sie z rana Tz wybyl na kawalerski (zaczynajacy sie o 9 rano ) wiec mam chate cala dla siebie

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------


ptaki z tego co wiem od ryzu bardzo choruja :c[/QUOTE]


od 9 rano ale hardcore

[exist_]

Napisane przez poznanianka1990

No ok, sztuczne. Ale on nie pozwolił rzucać w ogóle. Niczym. Nawet ryżem! Nie ogarniam tego...

U nas nie wolno sypać ryżem, bo to jedzenie, nie wolno marnować, pokarm Boży i te sprawy.
Mnie to odpowiada, nikt mi nie będzie musiał ryżu z włosów strzepywać ani nic

Napisane przez moniczka_90

przecież ptaki potem zjedzą

Taki ryż chyba nie jest dobry dla ptaków.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez KaEs

od 9 rano ale hardcore

no TZ jest sowa, wstaje pozno i kladzie sie pozno wiec takie wstanie z samego rana nie wiem jak przezyje teoretycznie atrakcje maja jakiestam ustawione do rana ponoc.

[KaEs]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4208733 1]no TZ jest sowa, wstaje pozno i kladzie sie pozno wiec takie wstanie z samego rana nie wiem jak przezyje teoretycznie atrakcje maja jakiestam ustawione do rana ponoc.[/QUOTE]

szczerze bardzo chciałabym być na takim kawalerskim! tzn. panieńskim od samego rana zalana

coś miałam napisać... aaaaaaa! u Nas nie można sypac niczym, no chyba że... zapłacimy dodatkowe 50 zł za sprzatanie, wtedy juz problemów nie będzie z sypaniem

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez KaEs

szczerze bardzo chciałabym być na takim kawalerskim! tzn. panieńskim od samego rana zalana

coś miałam napisać... aaaaaaa! u Nas nie można sypac niczym, no chyba że... zapłacimy dodatkowe 50 zł za sprzatanie, wtedy juz problemów nie będzie z sypaniem

50 zl? a to nie jest juz jak dasz tam oscielnemu czy czemus?
tu 50 tam 50 tam 100 a tu co laska i sie nagle 1000 robi za sam slub ;/

[KaEs]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4208738 7]50 zl? a to nie jest juz jak dasz tam oscielnemu czy czemus?
tu 50 tam 50 tam 100 a tu co laska i sie nagle 1000 robi za sam slub ;/[/QUOTE]

nie śmieszne to jest. Ksiądz już wziął ZALICZKĘ 200 zł myslę, że za sam ślub krzyknie 750-800zł niestety Tz nie zapytał jaki jest cennik za rok 2014 ale nieważne i tak już Kościoła nie zmienimy, najwyżej się zbuntujemy gdy kwota nas przerośnie..

[exist_]

Napisane przez KaEs

nie śmieszne to jest. Ksiądz już wziął ZALICZKĘ 200 zł myslę, że za sam ślub krzyknie 750-800zł niestety Tz nie zapytał jaki jest cennik za rok 2014 ale nieważne i tak już Kościoła nie zmienimy, najwyżej się zbuntujemy gdy kwota nas przerośnie..

Zaliczkę? Cwany jest.

U nas proboszcz dostanie, owszem ale jakieś 100 zł za spisanie protokołu i zapowiedzi. Nam ślubu będzie udzielał ksiądz spoza naszej parafii.
A kościół nie należy do parafii - czyli nie do księdza tylko zakonnic, więc one też jakieś tam pieniądze dostaną, nie powiedziały ile, ale "symbolicznie". Poza tym podobno wcale nie trzeba im płacić.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

wtf to ja bym sie chyba nie wyplacila z takimi zaliczkami >.< tyle zaliczki chce ode mnie foto jak na razie....

[pysia1987]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4208738 7]50 zl? a to nie jest juz jak dasz tam oscielnemu czy czemus?
tu 50 tam 50 tam 100 a tu co laska i sie nagle 1000 robi za sam slub ;/[/QUOTE]

Dlatego między innymi moj TŻ mówiac delikatnie nie przepada za instytucją kościoła w Boga samego wierzy, ale nie toleruje tego co się dzieje w kościele właściwie przestałam Mu się dziwić bo serio tak zdzierają z ludzi kase, że masakra

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez KaEs

nie śmieszne to jest. Ksiądz już wziął ZALICZKĘ 200 zł myslę, że za sam ślub krzyknie 750-800zł niestety Tz nie zapytał jaki jest cennik za rok 2014 ale nieważne i tak już Kościoła nie zmienimy, najwyżej się zbuntujemy gdy kwota nas przerośnie..

Pierwszy raz slysze, żeby ksiądz zaliczke brał

Kurde, nie pije już nigdy umieram teraz....swiat mi wiruje i rzygać mi się chce

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez pysia1987

Dlatego między innymi moj TŻ mówiac delikatnie nie przepada za instytucją kościoła w Boga samego wierzy, ale nie toleruje tego co się dzieje w kościele właściwie przestałam Mu się dziwić bo serio tak zdzierają z ludzi kase, że masakra

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------



Pierwszy raz slysze, żeby ksiądz zaliczke brał

Kurde, nie pije już nigdy umieram teraz....swiat mi wiruje i rzygać mi się chce

haha ja tez tak mowie po kazdym piciu po Waszych opowiesciach az sie ciesze ze ja cywilny biore >.<