Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[justiii87]

ale się rozgadałyście

Gegee - jak tylko będę miała jakieś zdjęcie sensowne to od razu wstawię, na razie mam takie z poprzedniego tygodnia
Ja niestety wczoraj cały samochód, więc wszystko zależy od dnia

Wpaula - Ja od zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci i będę wszystko robić, żeby tak się stało Ja mam młodsza o 3 lata siostrę i dziękuje rodzicom, że Ją mam, jest moją najlepszą przyjaciółką i kumpelą za którą skoczyła bym w ogień.
A co do ślubu i ciąży to w moim przypadku odpada, przy moich wymiotach i samopoczuciu to pewnie w kościele bym obhaftowała wszystkich, a na weselu poszłabym spać. Są dziewczyny, które ciąże przechodzą wyjątkowo dobrze, Ja niestety do tej grupy nie należę i nie wyobrażam sobie własnego wesela przesiedzieć.

[malinka1984]

Ja zawsze marzyłam o dwójce dzieci najlepiej bliźniętach ale teraz jak czas upływa i nawet jednej dziecinki nie ma to modlę się żeby choć w jednej ciąży być, a potem czas pokaże.

[koziemleko]

Napisane przez Malgos_12

Gegee - no tak, nie wiem czemu zapomniałam o tym, że tato też może być ujemny... przyjęłam, że tato nie zna grupy krwi i wtedy to chyba profilaktycznie podaje się szczepionkę matce... tak, tak ja wiem na jakiej zasadzie działa konflikt serologiczny dużo się nasłuchałam o tym na studiach

Jak matka ma minusową grupę to dostaje od razu tą szczepionkę? Nie kierują na badanie Tż? Bo ja mam właśnie minus, a Tż swojej nie zna

Napisane przez justiii87

ale się rozgadałyście

Gegee - jak tylko będę miała jakieś zdjęcie sensowne to od razu wstawię, na razie mam takie z poprzedniego tygodnia
Ja niestety wczoraj cały samochód, więc wszystko zależy od dnia

Wpaula - Ja od zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci i będę wszystko robić, żeby tak się stało Ja mam młodsza o 3 lata siostrę i dziękuje rodzicom, że Ją mam, jest moją najlepszą przyjaciółką i kumpelą za którą skoczyła bym w ogień.
A co do ślubu i ciąży to w moim przypadku odpada, przy moich wymiotach i samopoczuciu to pewnie w kościele bym obhaftowała wszystkich, a na weselu poszłabym spać. Są dziewczyny, które ciąże przechodzą wyjątkowo dobrze, Ja niestety do tej grupy nie należę i nie wyobrażam sobie własnego wesela przesiedzieć.

Piękny brzusio! Jaki już duży

A ja zawsze mówiłam, że chcę mieć trójkę dzieci Tylko przeszkodą jest to, że tylko Tż pracuje i nie mamy nawet swojego mieszkania

[Gegee]

Już piątek a jutro jeziorko mam nadzieję, że będzie gorąco

Napisane przez Malgos_12

Gegee - turystykę a potem wybrałam turystykę zdrowotną więc jak na mój kierunek to miałam dość dużo medycznych przedmiotów

A co się po tym robi? nawet nie wiedziałam, że jest taka specjalizacja No to mamy medycznie wykształconych fachowców na wątku Fajnie. Mnie zawsze te tematy bardzo interesowały, i nawet kiedyś chciałam iść na medycynę

Napisane przez wpaula

to jest bardzo przykre , byloby duzo wiecej dzieci gdyby panstwo dawalo cos od siebie , a jak np mamy pzoowlic sobie na drugie dziecko kiedy ja pracuje za 1 tys zl w doatku na zlecenie a maz zarabia 2 tys i ma jeszce jedna prace i czesto do wieczora w tej drugiej pracuje zeby dorobic dla nas na zlecenie teraz mozna isc na macierzysnki rocznyz asilek ale warunkiem ejst ze w dniu porodu musisz byc podczas trwania umowy zlecenia i palcic skladke chorobowa a pzreciez to oczywiste ze jak z duzym brzuchem bedziesz to ci wypowiedza zlecenie i masz z glowy wychodzi na to ze trzeba sie na zlecenie chyba u znajomego zatrudnic zeby miec zasilek

Ja też mam problem, bo jestem na działalności. Składki na ZUS płacę, fakt - najniższe, ale co miesiąc tyle oddaję na podatki, w tym VAT itp., że jak bym miała jeszcze wysokie składki na ZUS płacić to bym zbankrutowała. Efekt jest taki, że w ciąży nie będę miała zasiłku chorobowego, a potem zasiłku macierzyńskiego - jakieś tylko grosze, które nawet na koszty działalności nie starczą A co jeżeli w ciąży nie wszystko będzie ok i nie będę mogła pracować? Nie mówiąc już o tym jak dzidziuś by się urodził. Nie wyobrażam sobie, żeby od razu wrócić do pracy.... Ale tak to kasy żadnej nie będzie Masakra jednym słowem Dobrze, że mąż pracuje i generalnie dramatu nie mamy, ale wiadomo, że jedna pensja to zawsze gorzej, a przy dzidziusiu wydatków więcej.

Napisane przez justiii87

ale się rozgadałyście

Gegee - jak tylko będę miała jakieś zdjęcie sensowne to od razu wstawię, na razie mam takie z poprzedniego tygodnia
Ja niestety wczoraj cały samochód, więc wszystko zależy od dnia

Wpaula - Ja od zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci i będę wszystko robić, żeby tak się stało Ja mam młodsza o 3 lata siostrę i dziękuje rodzicom, że Ją mam, jest moją najlepszą przyjaciółką i kumpelą za którą skoczyła bym w ogień.
A co do ślubu i ciąży to w moim przypadku odpada, przy moich wymiotach i samopoczuciu to pewnie w kościele bym obhaftowała wszystkich, a na weselu poszłabym spać. Są dziewczyny, które ciąże przechodzą wyjątkowo dobrze, Ja niestety do tej grupy nie należę i nie wyobrażam sobie własnego wesela przesiedzieć.

Ślicznie wygladasz Z resztą jak Wy wszystkie zafasolkowane

Widzę, że do Warszawy to już nie ma szans, żebyś przyjechała A my tu z Pradip myślałyśmy, że jak wejdziesz w II trymestr to się w końcu spotkamy

Napisane przez koziemleko

A ja zawsze mówiłam, że chcę mieć trójkę dzieci Tylko przeszkodą jest to, że tylko Tż pracuje i nie mamy nawet swojego mieszkania

Ja też myślę o trójce Ale mąż nie chce, bo boi się właśnie o finanse....

Napisane przez malinka1984

Ja zawsze marzyłam o dwójce dzieci najlepiej bliźniętach ale teraz jak czas upływa i nawet jednej dziecinki nie ma to modlę się żeby choć w jednej ciąży być, a potem czas pokaże.

My już postanowiliśmy, że o drugie zaczniemy się starać od razu jak tylko zacznę mieć owulację po ciąży i karmieniu. Wiadomo, w praktyce to się jeszcze okaże czy będziemy mieli siłę Ale zawsze chciałam, żeby dzieci były w podobnym wieku, no a widać, że te starania trochę nam się schodzą, więc lepiej od razu zacząć

[Malgos_12]

Kozie mleko - nie słyszałam o tym, żeby na badania krwi kierowali ojca dziecka, ale to pewnie mozna zrobić w swoim zakresie... jeśli kobieta ma minusa to chyba zawsze podają szczepionkę (choć być może nie w przypadku kiedy tż na pewno tez ma minusa, ale mam wrażenie, że mimo wszystko dają profilaktycznie)

Gegee - wiele rzeczy można po tym robić, często jest to baza pod coś a resztę można jakiś kurs ukończyć (za mniejszą kasę, bo cześć przerobiona w czasie studiów) prócz bycia rezydentem, pilotem wycieczek, animatorem, pracy w Informacji turystycznej, biurze podróży, to można było robić wszelkich instruktorów fitnessu, narciartwa itp, ogólnie program dla różnych grup wiekowych, a także pod względem jednostek chorobowych (czy to układanie diety dla cukrzyków,czy np program rozrywkowy/wycieczkowy dla dzieci niepełnosprawnych). Mieliśmy hipoterapię, obozy ze szkołą przetrwania, pływania żaglówkami i wiele wiele innych o których pewnie nawet już nie pamiętam

Co do drugiego dziecka, też bym chciała dość szybko, ale tak sobie myślałam, że kto by się nim zajmował jak tż byłby w pracy, a ja nie miałabym siły... dodatkowo jeszcze te wymioty i mdłości...

[justiii87]

Napisane przez Gegee

Już piątek a jutro jeziorko mam nadzieję, że będzie gorąco



A co się po tym robi? nawet nie wiedziałam, że jest taka specjalizacja No to mamy medycznie wykształconych fachowców na wątku Fajnie. Mnie zawsze te tematy bardzo interesowały, i nawet kiedyś chciałam iść na medycynę



Ja też mam problem, bo jestem na działalności. Składki na ZUS płacę, fakt - najniższe, ale co miesiąc tyle oddaję na podatki, w tym VAT itp., że jak bym miała jeszcze wysokie składki na ZUS płacić to bym zbankrutowała. Efekt jest taki, że w ciąży nie będę miała zasiłku chorobowego, a potem zasiłku macierzyńskiego - jakieś tylko grosze, które nawet na koszty działalności nie starczą A co jeżeli w ciąży nie wszystko będzie ok i nie będę mogła pracować? Nie mówiąc już o tym jak dzidziuś by się urodził. Nie wyobrażam sobie, żeby od razu wrócić do pracy.... Ale tak to kasy żadnej nie będzie Masakra jednym słowem Dobrze, że mąż pracuje i generalnie dramatu nie mamy, ale wiadomo, że jedna pensja to zawsze gorzej, a przy dzidziusiu wydatków więcej.



Ślicznie wygladasz Z resztą jak Wy wszystkie zafasolkowane

Widzę, że do Warszawy to już nie ma szans, żebyś przyjechała A my tu z Pradip myślałyśmy, że jak wejdziesz w II trymestr to się w końcu spotkamy



Ja też myślę o trójce Ale mąż nie chce, bo boi się właśnie o finanse....



My już postanowiliśmy, że o drugie zaczniemy się starać od razu jak tylko zacznę mieć owulację po ciąży i karmieniu. Wiadomo, w praktyce to się jeszcze okaże czy będziemy mieli siłę Ale zawsze chciałam, żeby dzieci były w podobnym wieku, no a widać, że te starania trochę nam się schodzą, więc lepiej od razu zacząć

Oby tylko pogoda Wam dopisała to będziesz moczyć dupko w jeziorze
Pytałaś mnie ostatnio o jezioro Ja najbliższe mam ok 10-12 km od domu, więc rzut beretem no i mamy miejscowe kąpielisko tzw "sobótkę", ale tam zawsze pełno ludzi i jak są jakieś koncerty na plaży to ludzie rozkładają przy tym jeziorze namioty, a później więcej prezerwatyw niż piasku.
My bardzo rzadko jeździmy nad te jeziora bo ja mam zboczenie zawodowe i znam te kąpieliska od podszewki, więc

Ja dostawie białej gorączki jak widzę zdjęcie tych pięknych plaż i turkusowego morza marzy mi się poleżeć na takiej plaży i popluskać w takim morzu eś, rok szybko zleci i znów będą wakacje

[wpaula]

hejka a ja dzis mam 19dc i mam okropny bialy sluz , jeszce tak nigdy nie mialam bo zawsze po owulacji mialam suuucho , oby to nie kolejna infekcja ale nic mnie nie piecze ani nic szyjka macicy zmknieta dosc twarda i srednio wysoko taka w sumie przygotowana do okresu mozna by rzec :PP grrr jutro jedziemy na 2 dni nad jeziorko troszke sie zrelaksuje ))))

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez justiii87

ale się rozgadałyście


Wpaula - Ja od zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci i będę wszystko robić, żeby tak się stało Ja mam młodsza o 3 lata siostrę i dziękuje rodzicom, że Ją mam, jest moją najlepszą przyjaciółką i kumpelą za którą skoczyła bym w ogień.
A co do ślubu i ciąży to w moim przypadku odpada, przy moich wymiotach i samopoczuciu to pewnie w kościele bym obhaftowała wszystkich, a na weselu poszłabym spać. Są dziewczyny, które ciąże przechodzą wyjątkowo dobrze, Ja niestety do tej grupy nie należę i nie wyobrażam sobie własnego wesela przesiedzieć.

brzuszek siwetny i wspolczuje objawow ;/ moja mama do konca ciazy pracowala i czula sie swietnie , mam nadzieje ze odziedzicze po niej samopoczucie

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez malinka1984

Ja zawsze marzyłam o dwójce dzieci najlepiej bliźniętach ale teraz jak czas upływa i nawet jednej dziecinki nie ma to modlę się żeby choć w jednej ciąży być, a potem czas pokaże.

to tak jak ja byleby jedno chociaz juz plec tez neiwazna ty chyb NIEDLUGO TETSUJESZ POWODZONKA

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez koziemleko

A ja zawsze mówiłam, że chcę mieć trójkę dzieci Tylko przeszkodą jest to, że tylko Tż pracuje i nie mamy nawet swojego mieszkania

pewnie niedlugo bedziecie myslec o kredycie na mieskzanko?? a szukasz pracy ? ja mam badziewne zlecenie ciezko cos znalezc normalnego

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez Gegee

Już piątek a jutro jeziorko mam nadzieję, że będzie gorąco






Ja też mam problem, bo jestem na działalności. Składki na ZUS płacę, fakt - najniższe, ale co miesiąc tyle oddaję na podatki, w tym VAT itp., że jak bym miała jeszcze wysokie składki na ZUS płacić to bym zbankrutowała. Efekt jest taki, że w ciąży nie będę miała zasiłku chorobowego, a potem zasiłku macierzyńskiego - jakieś tylko grosze, które nawet na koszty działalności nie starczą A co jeżeli w ciąży nie wszystko będzie ok i nie będę mogła pracować? Nie mówiąc już o tym jak dzidziuś by się urodził. Nie wyobrażam sobie, żeby od razu wrócić do pracy.... Ale tak to kasy żadnej nie będzie Masakra jednym słowem Dobrze, że mąż pracuje i generalnie dramatu nie mamy, ale wiadomo, że jedna pensja to zawsze gorzej, a przy dzidziusiu wydatków więcej.

lepiej plac skladke chorobowa bo dzieki temu dostaniesz zasilek na rok czasu , a skladka u mnie na zleceniu ejst nieiwelka w zaleznosci od zarobko ja ok 30 zl mies place
za rok zaplace 36 0 zl a zasilku pzrez rok macierzynskiego dostane 80% penji czyi jakos 850 zl mies czyli prawie 10 tys za rok wiec jest roznica :P w tym samym zcasie jak pobierasz zasilek mozez dalej zarabiac i pracowac bo pytalam w zusie

na dzialanosci to w ogole niektorzy kombinuja podwyzszaja skladke i otem 5 tys mies dostaja tak czytalam i slsyzalam

[PPPatinka]

wpaula - wszystkiego NAJ NAJ i oby Twoje marzenie się spelnilo jak najszybciej

justi super brzuszek ) mam nadzieje ze dolegliwości wkoncu Ci odpuszacza

a u mnie nadal brak tej fracy już mnie to wkurza ile można czekac wizyta mnie chyba nie ominie a w przyszym tygodniu czasu brak bo dużo pracy mam masakra jakas codziennie rano jak wstaje tak cos jakby mi na narządy naciskalo i mam wrazenie ze zaraz dostane @ a tu znow nic a wciągu dnia mija i tak wkolko ilez można

[wpaula]

Napisane przez PPPatinka

wpaula - wszystkiego NAJ NAJ i oby Twoje marzenie się spelnilo jak najszybciej

justi super brzuszek ) mam nadzieje ze dolegliwości wkoncu Ci odpuszacza

a u mnie nadal brak tej fracy już mnie to wkurza ile można czekac wizyta mnie chyba nie ominie a w przyszym tygodniu czasu brak bo dużo pracy mam masakra jakas codziennie rano jak wstaje tak cos jakby mi na narządy naciskalo i mam wrazenie ze zaraz dostane @ a tu znow nic a wciągu dnia mija i tak wkolko ilez można

dziekuje za zyczonka**** a zawsze masz takie dlugie cykle ?? a moze to jednak cos sie tam wyklulo? kurcze fajnie by bylo

[PPPatinka]

mam tak od 3 cykli jak mi lekarz przypisal clostybegyt zaduzo pecherzykow mi urosło i od tamtej pory mam problem choć ponoc nie ma torbieli jak wcześniej przed tym lekiem brałam dyphaston to na 4 dzień był okres i potrafiłam nawet co do godziny obliczyć ze jak wezme ostatnio tabletke kollo 15stej to na 4 dzień kolo 11stej jedzie okres a teraz jakas masakra ale tsk to jest jak lekarze daja leki nie robiąc badan jak dostałam karte z pracy do lux medu to poszlam do endo i od razu komplekt badan i wyszla wysoka prolaktyna ale teraz jest już 4 a było 29 reszta hormonow ok zwariować można

[Malgos_12]

PPPatinka - kurcze to rzeczywiście nieciekawie, a ty masz może PCOS? czy te pęcherzyki ci się zrobiły dopiero po tym leku?

WPaula - żeby mieć ten najwyższy macierzyński to trzeba tak jak mówisz płacić wielkie składki ale skąd tu wziąć tyle kasy na te składki?
to dziś twoje urodziny? wszystkiego co najlepsze!!!! i przede wszystkim upragnionej fasolki!

[justiii87]

Napisane przez wpaula

hejka a ja dzis mam 19dc i mam okropny bialy sluz , jeszce tak nigdy nie mialam bo zawsze po owulacji mialam suuucho , oby to nie kolejna infekcja ale nic mnie nie piecze ani nic szyjka macicy zmknieta dosc twarda i srednio wysoko taka w sumie przygotowana do okresu mozna by rzec :PP grrr jutro jedziemy na 2 dni nad jeziorko troszke sie zrelaksuje ))))

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------



brzuszek siwetny i wspolczuje objawow ;/ moja mama do konca ciazy pracowala i czula sie swietnie , mam nadzieje ze odziedzicze po niej samopoczucie

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------



to tak jak ja byleby jedno chociaz juz plec tez neiwazna ty chyb NIEDLUGO TETSUJESZ POWODZONKA

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------


pewnie niedlugo bedziecie myslec o kredycie na mieskzanko?? a szukasz pracy ? ja mam badziewne zlecenie ciezko cos znalezc normalnego

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------



lepiej plac skladke chorobowa bo dzieki temu dostaniesz zasilek na rok czasu , a skladka u mnie na zleceniu ejst nieiwelka w zaleznosci od zarobko ja ok 30 zl mies place
za rok zaplace 36 0 zl a zasilku pzrez rok macierzynskiego dostane 80% penji czyi jakos 850 zl mies czyli prawie 10 tys za rok wiec jest roznica :P w tym samym zcasie jak pobierasz zasilek mozez dalej zarabiac i pracowac bo pytalam w zusie

na dzialanosci to w ogole niektorzy kombinuja podwyzszaja skladke i otem 5 tys mies dostaja tak czytalam i slsyzalam

Znam osoby które płaciły sobie wyższy ZUS przez 3 miesiące, a później szły na zwolnienie i mają teraz niezłą kasę. Państwo samo zmusza ludzi do kombinacji.

Te dolegliwości to raczej nie są genetyczne Moja mama jedną i drugą ciążą pracowała do końca, ani razy nie wymiotowała, a Ja niestety mam inaczej.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez PPPatinka

wpaula - wszystkiego NAJ NAJ i oby Twoje marzenie się spelnilo jak najszybciej

justi super brzuszek ) mam nadzieje ze dolegliwości wkoncu Ci odpuszacza

a u mnie nadal brak tej fracy już mnie to wkurza ile można czekac wizyta mnie chyba nie ominie a w przyszym tygodniu czasu brak bo dużo pracy mam masakra jakas codziennie rano jak wstaje tak cos jakby mi na narządy naciskalo i mam wrazenie ze zaraz dostane @ a tu znow nic a wciągu dnia mija i tak wkolko ilez można

a byłaś na becie?

Ja na Twoim miejscu poszła bym do lekarza i powiedziała mu co myślę na ten temat. Dał Ci leki i rozregulował Ci cały cykl. taki konował nie powinien być lekarzem.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Ja właśnie zjadłam cały słoik ogórków korniszonych, taką mam ochotę na kwaśne i ostre, że aż ślina mi cieknie TŻ wcina batony, a ja ogórki i wypijam nawet ten kwas ze słoika Pierwszy raz mam taką zachciankę na kwaśne o szok to jest straszne uczucie

[ag9]

Napisane przez justiii87

Ja właśnie zjadłam cały słoik ogórków korniszonych, taką mam ochotę na kwaśne i ostre, że aż ślina mi cieknie TŻ wcina batony, a ja ogórki i wypijam nawet ten kwas ze słoika Pierwszy raz mam taką zachciankę na kwaśne o szok to jest straszne uczucie

Ja mam co chwilę takie zachcianki Już się boję ile przytyję :/
Wczoraj zgrzeszyłam i byłam na chinolu, bo tak za mną frytki chodziły przez tydzień że już nie dałam rady się oprzeć. Brzuch mam wydęty jak w 5 mcu, nie wiem jak tu ukryję ciążę w pracy (nie rozpowiadałam jeszcze wszystkim). I ciągle bym tylko jadła, i to same niezdrowe rzeczy...

[Malgos_12]

Ag9 - jak zjesz te frytki raz na ruski rok to nic się nie stanie ja chyba wolałabym mieć normalny apetyt niż te mdłości i wymioty...

Justii - ja już też po ogóreczku

[justiii87]

Napisane przez ag9

Ja mam co chwilę takie zachcianki Już się boję ile przytyję :/
Wczoraj zgrzeszyłam i byłam na chinolu, bo tak za mną frytki chodziły przez tydzień że już nie dałam rady się oprzeć. Brzuch mam wydęty jak w 5 mcu, nie wiem jak tu ukryję ciążę w pracy (nie rozpowiadałam jeszcze wszystkim). I ciągle bym tylko jadła, i to same niezdrowe rzeczy...

Ja nie mam aż takich zachcianek dziś po raz pierwszy, ale ogórki są zdrowe bo własnej roboty, więc tym się nie przejmuję, Ja jak na razie mam + 2 kg. Słodycze mogą dla mnie nie istnieć, jedynie owoce wcinam, ale to dlatego, że nie biorę żadnych witamin, lekarz kazał mi korzystać z naturalnych witamin w owocach i warzywach, więc owoców sobie nie odmawiam i codziennie zajadam. Staram się zdrowo odżywiać, ale wiadomo też nie popadam w paranoje .

Może jadaj częściej a małe porcje to wtedy organizm się przyzwyczai i nie będzie wysyłał Ci o znaków głodu.
A do którego miesiąca nie chcesz mówić w pracy? Ja musiałam od razu powiedzieć o ciąży bo lekarz kazał mi od razu iść na zwolnienie, więc nie miałam innego wyjścia, chociaż chciałam jeszcze pracować, ale dopadły mnie takie wymioty, że innego wyjścia nie było.

[PPPatinka]

Napisane przez Malgos_12

PPPatinka - kurcze to rzeczywiście nieciekawie, a ty masz może PCOS? czy te pęcherzyki ci się zrobiły dopiero po tym leku?

WPaula - żeby mieć ten najwyższy macierzyński to trzeba tak jak mówisz płacić wielkie składki ale skąd tu wziąć tyle kasy na te składki?
to dziś twoje urodziny? wszystkiego co najlepsze!!!! i przede wszystkim upragnionej fasolki!

Endykrynolog powiedziała ze nie mam PCOS bo hormon który o tym mowi jest ok chociaż nie pamiętam który to hormon

---------- Dopisano o 05:41 ---------- Poprzedni post napisano o 05:38 ----------

Napisane przez justiii87

Znam osoby które płaciły sobie wyższy ZUS przez 3 miesiące, a później szły na zwolnienie i mają teraz niezłą kasę. Państwo samo zmusza ludzi do kombinacji.

Te dolegliwości to raczej nie są genetyczne Moja mama jedną i drugą ciążą pracowała do końca, ani razy nie wymiotowała, a Ja niestety mam inaczej.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------



a byłaś na becie?

Ja na Twoim miejscu poszła bym do lekarza i powiedziała mu co myślę na ten temat. Dał Ci leki i rozregulował Ci cały cykl. taki konował nie powinien być lekarzem.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Ja właśnie zjadłam cały słoik ogórków korniszonych, taką mam ochotę na kwaśne i ostre, że aż ślina mi cieknie TŻ wcina batony, a ja ogórki i wypijam nawet ten kwas ze słoika Pierwszy raz mam taką zachciankę na kwaśne o szok to jest straszne uczucie

na becie nie bylam bo owu ominęliśmy przez tego dur...nego lekarza i robiłam test w 40dc i nic musze po prostu znaleźć innego lekarza a tego nie chce już na oczy widzieć

[ag9]

Napisane przez justiii87

Ja nie mam aż takich zachcianek dziś po raz pierwszy, ale ogórki są zdrowe bo własnej roboty, więc tym się nie przejmuję, Ja jak na razie mam + 2 kg. Słodycze mogą dla mnie nie istnieć, jedynie owoce wcinam, ale to dlatego, że nie biorę żadnych witamin, lekarz kazał mi korzystać z naturalnych witamin w owocach i warzywach, więc owoców sobie nie odmawiam i codziennie zajadam. Staram się zdrowo odżywiać, ale wiadomo też nie popadam w paranoje .

Może jadaj częściej a małe porcje to wtedy organizm się przyzwyczai i nie będzie wysyłał Ci o znaków głodu.
A do którego miesiąca nie chcesz mówić w pracy? Ja musiałam od razu powiedzieć o ciąży bo lekarz kazał mi od razu iść na zwolnienie, więc nie miałam innego wyjścia, chociaż chciałam jeszcze pracować, ale dopadły mnie takie wymioty, że innego wyjścia nie było.

Wiesz to nawet nie jest częsty głód, tylko na zasadzie "ale bym coś zjadła" - jak np. zobaczę akurat w tv coś dobrego, albo przypomni mi się o czymś.

W pracy szef wie i kilka osób, ale nie chcę jeszcze mówić wszystkim współpracownikom. Dzisiaj zaczęłam 9 tydzień (tzn 8t 1d).

[magduś2]

Hej
Powiedzielismy wczoraj o ciąży rodzicom i teściom były nawet łzy fajne uczucie sprawić tyle szczęścia najbliższym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malgos_12]

PPPatinka - pamiętam, że moja koleżanka która ma PCOS mówiła, że to daje obraz na monitoringu wielu pęcherzyków w jajniku, które nie pękają... tak jakby diamentów - i to się jakoś od tego nazywa.. dlatego pytam. A za to tylko hormon jest odpowiedzialny?

Ag9 - czas leci co nie? a masz jakieś inne dolegliwości?

Magduś - to jest bardzo przyjemne jak można pochwalić się najbliższym

[justiii87]

Napisane przez PPPatinka

Endykrynolog powiedziała ze nie mam PCOS bo hormon który o tym mowi jest ok chociaż nie pamiętam który to hormon

---------- Dopisano o 05:41 ---------- Poprzedni post napisano o 05:38 ----------



na becie nie bylam bo owu ominęliśmy przez tego dur...nego lekarza i robiłam test w 40dc i nic musze po prostu znaleźć innego lekarza a tego nie chce już na oczy widzieć

Przy PCO są nieregularne @, zaburzone są hormony, nadmierne owłosienie, no i niepękające pęcherzyki, więc warto iść do innego lekarza takiego z bardzo dobrymi opiniami, niech się weźmie za ten bałagan, który wyrządził Ci ten lekarz bo ile można czekać.

A tak po za tym to nigdy nie wiesz na 100% kiedy występuje owu, znam przypadek gdzie dziewczyna zaszła w ciąże w czasie @

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez ag9

Wiesz to nawet nie jest częsty głód, tylko na zasadzie "ale bym coś zjadła" - jak np. zobaczę akurat w tv coś dobrego, albo przypomni mi się o czymś.

W pracy szef wie i kilka osób, ale nie chcę jeszcze mówić wszystkim współpracownikom. Dzisiaj zaczęłam 9 tydzień (tzn 8t 1d).

zachcianki oczowe Nie przejmuj się, może to chwilowe objawy ciążowe Trzeba się cieszyć wyjątkowym stanem, a nie kg, po ciąży będziesz się martwić i katować dietami
Ja za to na nic nie mam ochoty jak otwieram lodówkę i z tym jest gorzej bo cała lodówka załadowana jedzeniem, a Ja i tak nie mam co zjeść :/

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez magduś2

Hej
Powiedzielismy wczoraj o ciąży rodzicom i teściom były nawet łzy fajne uczucie sprawić tyle szczęścia najbliższym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To cudowne uczucie móc sprawić najbliższym taka radość

[badzia987]

Witam ponownie

Gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych i kciuki dla pozostałych dziewczyn
Ja widzę, że im cieplej tym więcej sukcesów więc mam nadzieję, że zanim skończy się wątek to większość staraczek będzie go kończyła z uśmiechem

A ja zaczynam 8 miesiąc Buń duży i wreszcie od wczoraj na zwolnieniu

justii87- obstawiam, że będzie chłopczyk !!!

[malinka1984]

Magdus2 wcale sie nie dziwie ze byly lzy, lzy szczescia to najpiekniejsze ktore mozna zobaczyc na twarzy najblizszych.

[Malgos_12]

Napisane przez justiii87

Przy PCO są nieregularne @, zaburzone są hormony, nadmierne owłosienie, no i niepękające pęcherzyki, więc warto iść do innego lekarza takiego z bardzo dobrymi opiniami, niech się weźmie za ten bałagan, który wyrządził Ci ten lekarz bo ile można czekać.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

zachcianki oczowe Nie przejmuj się, może to chwilowe objawy ciążowe Trzeba się cieszyć wyjątkowym stanem, a nie kg, po ciąży będziesz się martwić i katować dietami
Ja za to na nic nie mam ochoty jak otwieram lodówkę i z tym jest gorzej bo cała lodówka załadowana jedzeniem, a Ja i tak nie mam co zjeść :/

z tym, że chyba też nie wszystkie na raz muszą występować (tzn te objawy PCO), bo np moja koleżanka na pewno nie miała nadmiernego owłosienia, a PCO miała z pewnością

oj ja też mam problem, że na niewiele rzeczy mam ochotę żeby zjeść. Czasami muszę troszkę w siebie wmuszać...

Napisane przez badzia987

Witam ponownie

Gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych i kciuki dla pozostałych dziewczyn
Ja widzę, że im cieplej tym więcej sukcesów więc mam nadzieję, że zanim skończy się wątek to większość staraczek będzie go kończyła z uśmiechem

A ja zaczynam 8 miesiąc Buń duży i wreszcie od wczoraj na zwolnieniu

justii87- obstawiam, że będzie chłopczyk !!!

Hej
To u ciebie już bliziutko do końca super! a spodziewasz się chłopczyka czy dziewczynki?

[ag9]

Napisane przez Malgos_12

Ag9 - czas leci co nie? a masz jakieś inne dolegliwości?

Takich dokuczliwych bardzo to nie. Czasem mnie to cieszy, ale czasem martwi...
Wzdęcia - czasem czuję się słoń, zmęczenie - nieraz z trudem wchodzę na 1 p., bardzo częsty wqrw, piersi mi urosły - mąż twierdzi że ze 2 rozmiary ale chyba trochę fantazjuje , czasem mnie zaboli podbrzusze, czasem mnie zakuje coś w piersiach i tyle.

Współczuję Ci tych nudności, póki co nie doświadczyłam ich. Czasem tylko rano jak wstanę, przed śniadaniem poczułam coś dziwnego ale nie wiem czy to właśnie było to.

Napisane przez justiii87

zachcianki oczowe Nie przejmuj się, może to chwilowe objawy ciążowe Trzeba się cieszyć wyjątkowym stanem, a nie kg, po ciąży będziesz się martwić i katować dietami
Ja za to na nic nie mam ochoty jak otwieram lodówkę i z tym jest gorzej bo cała lodówka załadowana jedzeniem, a Ja i tak nie mam co zjeść :/

No nie przejmuje się kg, chociaż dziwnie się czuję bo nigdy nie byłam tak gruba jak teraz. Zawsze byłam szczupła, wręcz chuda, nigdy nie stosowałam żadnych diet. W czasie starań trochę przytyłam, ale stwierdziłam wtedy że bez sensu się odchudzać bo w ciąży i tak przytyję.

magdus - fajnie jest mówić bliskim o ciąży, zdziwiłam się nawet jak niektórzy pozytywnie zareagowali

[Malgos_12]

Ag9 - ee to chyba na razie nie były mdłości jak będziesz je miała, to na pewno ich nie przeoczysz ale życzę, żeby się bez nich obeszło

[badzia987]

Napisane przez Malgos_12

Hej
To u ciebie już bliziutko do końca super! a spodziewasz się chłopczyka czy dziewczynki?

Łoooj. Jeszcze dwa miechy- u mnie będzie dziewczynka
2 miesiące z takim brzuszkiem to jest wyzwanie. Chwała, że jest ciepło bo zimę to już seryjnie nie wiem co bym na siebie zakładała.

[PPPatinka]

Napisane przez Malgos_12

PPPatinka - pamiętam, że moja koleżanka która ma PCOS mówiła, że to daje obraz na monitoringu wielu pęcherzyków w jajniku, które nie pękają... tak jakby diamentów - i to się jakoś od tego nazywa.. dlatego pytam. A za to tylko hormon jest odpowiedzialny?

Ag9 - czas leci co nie? a masz jakieś inne dolegliwości?

Magduś - to jest bardzo przyjemne jak można pochwalić się najbliższym

Tez kiedyś myslalam ze na usg można stwierdzić ale jak bylam w szpitalu usunąć polipa z macicy zapytałam lekarza bo mój wcze3sniejszy gin wlasnie mi wkrecal ze mam PCOS a ten ze szpiatala od razu spytal o badania hormonalne a ja ze nie miałam robionych wiec mi powiedział ze usg nie jest podstawa do stwierdzenia PCOS i tak tez mowi moja endy i robila mi wszystkie hormony i ni mam PCOS tylko kurcze nie pamiętam które to były

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez badzia987

Witam ponownie

Gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych i kciuki dla pozostałych dziewczyn
Ja widzę, że im cieplej tym więcej sukcesów więc mam nadzieję, że zanim skończy się wątek to większość staraczek będzie go kończyła z uśmiechem

A ja zaczynam 8 miesiąc Buń duży i wreszcie od wczoraj na zwolnieniu

justii87- obstawiam, że będzie chłopczyk !!!

szybko zleciało te 8 miesięcy )

a ja nadal brak okresu dziś test zrobiłam negatywny a dopiero w czwartek mogę do gin pojsc ( masakra jakas

[koziemleko]

Napisane przez wpaula

pewnie niedlugo bedziecie myslec o kredycie na mieskzanko?? a szukasz pracy ? ja mam badziewne zlecenie ciezko cos znalezc normalnego

Zgadłaś
O kredycie myślimy, ale na razie nikt nam nie da. Ja niby szukam pracy, ale raczej tylko dorobię, bo ciąża. Zresztą i tak nie mogę jej znaleźć
I jeszcze 20% wkładu własnego

Napisane przez PPPatinka

mam tak od 3 cykli jak mi lekarz przypisal clostybegyt zaduzo pecherzykow mi urosło i od tamtej pory mam problem choć ponoc nie ma torbieli jak wcześniej przed tym lekiem brałam dyphaston to na 4 dzień był okres i potrafiłam nawet co do godziny obliczyć ze jak wezme ostatnio tabletke kollo 15stej to na 4 dzień kolo 11stej jedzie okres a teraz jakas masakra ale tsk to jest jak lekarze daja leki nie robiąc badan jak dostałam karte z pracy do lux medu to poszlam do endo i od razu komplekt badan i wyszla wysoka prolaktyna ale teraz jest już 4 a było 29 reszta hormonow ok zwariować można

Nieźle cię rozregulowało. To jakaś paranoja, lekarze powinni pomagać, a nie robić bałagan w organizmie

Napisane przez justiii87

Ja właśnie zjadłam cały słoik ogórków korniszonych, taką mam ochotę na kwaśne i ostre, że aż ślina mi cieknie TŻ wcina batony, a ja ogórki i wypijam nawet ten kwas ze słoika Pierwszy raz mam taką zachciankę na kwaśne o szok to jest straszne uczucie

Nie masz po ogórach dolegliwości żołądkowych? Ja miałam i teraz jem w mniejszych ilościach
Ten kwas ze słoika to pychota

Napisane przez magduś2

Hej
Powiedzielismy wczoraj o ciąży rodzicom i teściom były nawet łzy fajne uczucie sprawić tyle szczęścia najbliższym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super


A mnie dzisiaj nosi Takie mam wahania nastroju, że Tż wyszedł z domu umyć samochód

Na takie akcje przed @ zawsze pomagała mi czekolada. Ale teraz chyba musiałabym zjeść jej górę

[justiii87]

Napisane przez badzia987

Witam ponownie

Gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych i kciuki dla pozostałych dziewczyn
Ja widzę, że im cieplej tym więcej sukcesów więc mam nadzieję, że zanim skończy się wątek to większość staraczek będzie go kończyła z uśmiechem

A ja zaczynam 8 miesiąc Buń duży i wreszcie od wczoraj na zwolnieniu

justii87- obstawiam, że będzie chłopczyk !!!

Ale szybko zleciało Jeszcze chwila i będziecie mieli maleństwo przy sobie Imię wybrane? Dobrze, że jesteś już na l4 masz chociaż chwile odpoczynku od pracy

w większości obstawia, że to chłopak, ale moja mama też jadła wszystko co kwaśne a urodziłam się JA , wszyscy jej mówili, że chłopak i nie było mowy o dziewczynce, miałam być Michałem , a jest Justyna, ale za to mój TŻ to Michał, więc rodzice mają swojego Michała w rodzinie
Mi tak naprawdę jest obojętne czy będzie chłopak czy dziewczynka , aby zdrowe

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez badzia987

Łoooj. Jeszcze dwa miechy- u mnie będzie dziewczynka
2 miesiące z takim brzuszkiem to jest wyzwanie. Chwała, że jest ciepło bo zimę to już seryjnie nie wiem co bym na siebie zakładała.

a Ja jednak się cieszę, że ostatnie miesiące ciążowe będą zimowe bo lato mnie wykańcza. Tak jak zawsze kochałam lato i ze słońca nie schodziłam dopóki ze zaszło tak w tym roku chciałabym już wczesną jesień. Lato w mieście jest straszne przynajmniej dla mnie.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez PPPatinka

Tez kiedyś myslalam ze na usg można stwierdzić ale jak bylam w szpitalu usunąć polipa z macicy zapytałam lekarza bo mój wcze3sniejszy gin wlasnie mi wkrecal ze mam PCOS a ten ze szpiatala od razu spytal o badania hormonalne a ja ze nie miałam robionych wiec mi powiedział ze usg nie jest podstawa do stwierdzenia PCOS i tak tez mowi moja endy i robila mi wszystkie hormony i ni mam PCOS tylko kurcze nie pamiętam które to były

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------




szybko zleciało te 8 miesięcy )

a ja nadal brak okresu dziś test zrobiłam negatywny a dopiero w czwartek mogę do gin pojsc ( masakra jakas

podstawą do określenia jakiejś choroby są hormony, więc jeśli masz je w normie, więc o PCO nie masz się co obawiać. Widocznie lekarz źle dobrał Ci leki i rozwalił cały organizm i cykl. Współczuję bo przez głupotę lekarza teraz Ty się męczysz i cierpisz. Szybko zleci i będzie czwartek, a wtedy będziesz wiedziała na czym stoisz. Głowa do góry!

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez koziemleko

Nie masz po ogórach dolegliwości żołądkowych? Ja miałam i teraz jem w mniejszych ilościach
Ten kwas ze słoika to pychota

A mnie dzisiaj nosi Takie mam wahania nastroju, że Tż wyszedł z domu umyć samochód

Na takie akcje przed @ zawsze pomagała mi czekolada. Ale teraz chyba musiałabym zjeść jej górę

Raz jedyny miałam atak ogórkowy i nic mi po nich nie było może jak bym jadła co drugi dzień słoik ogórków to może była by jakaś reakcja, ale jak na razie to jednorazowy wybryk
Dziś jak sobie pomyślę, że wypiłam ten pitos z tych ogórków to śmiać mi się chce samej z siebie

Ja o dziwo nie mam żadnych humorów i nastroi o dziwo bo ogólnie jestem bardzo nerwową i wyszczekaną osobą, więc wszyscy na początku współczuli TŻ, że będzie miał ze mną niezłe jady, a tu jednak niespodzianka jestem potulna jak baranek , aż sama się sobie dziwię , wręcz chyba nawet przysiadłam i mniej energii we mnie, co mam nadzieje, że po ciąży się zmieni bo nie lubię siebie takiej "mongolowatej"

[Gegee]

Hej ale się rozgadałyście
Ja już w domku. Wczoraj byliśmy nad jeziorem, ale musieliśmy wrócić, bo niestety mam robotę i nie mogłam sobie pozwolić na dwa dni laby

Rozechwiałam się poza tym emocjonalnie i od paru dni mam niezłe nerwy i wahania nastroju. Dobrze, że TŻ jeszcze ze mną wytrzymuje....

W pierwszej kolejności chciałabym złożyć zaległe życzenia dla wpauli. Jakoś w piątek mi to umknęło, a potem nie zaglądałam do Was. Ale chociaż dzisiaj składam moc życzeń, wszystkiego naj, naj, spełnienia marzeń i pięknej zdrowej fasolki

Napisane przez Malgos_12

Kozie mleko
Gegee - wiele rzeczy można po tym robić, często jest to baza pod coś a resztę można jakiś kurs ukończyć (za mniejszą kasę, bo cześć przerobiona w czasie studiów) prócz bycia rezydentem, pilotem wycieczek, animatorem, pracy w Informacji turystycznej, biurze podróży, to można było robić wszelkich instruktorów fitnessu, narciartwa itp, ogólnie program dla różnych grup wiekowych, a także pod względem jednostek chorobowych (czy to układanie diety dla cukrzyków,czy np program rozrywkowy/wycieczkowy dla dzieci niepełnosprawnych). Mieliśmy hipoterapię, obozy ze szkołą przetrwania, pływania żaglówkami i wiele wiele innych o których pewnie nawet już nie pamiętam

Co do drugiego dziecka, też bym chciała dość szybko, ale tak sobie myślałam, że kto by się nim zajmował jak tż byłby w pracy, a ja nie miałabym siły... dodatkowo jeszcze te wymioty i mdłości...

Ciekawe zajęcia. I strasznie fajne studia musiałaś mieć Zazdroszczę, bo moje były raczej nudne. Mało zajęć, wszystkie takie typowo wykładowe i w sumie żadnych atrakcji Jeszcze studiowałam w tym samym mieście co mieszkałam, więc nie miałam takiego typowego studenckiego życia. Jak czasami mąż mi opowiada o swoich studiach to nadziwić się nie mogę, że tak można było imprezować i szaleć przez 5 lat

Napisane przez justiii87

Oby tylko pogoda Wam dopisała to będziesz moczyć dupko w jeziorze
Pytałaś mnie ostatnio o jezioro Ja najbliższe mam ok 10-12 km od domu, więc rzut beretem no i mamy miejscowe kąpielisko tzw "sobótkę", ale tam zawsze pełno ludzi i jak są jakieś koncerty na plaży to ludzie rozkładają przy tym jeziorze namioty, a później więcej prezerwatyw niż piasku.
My bardzo rzadko jeździmy nad te jeziora bo ja mam zboczenie zawodowe i znam te kąpieliska od podszewki, więc

Ja dostawie białej gorączki jak widzę zdjęcie tych pięknych plaż i turkusowego morza marzy mi się poleżeć na takiej plaży i popluskać w takim morzu eś, rok szybko zleci i znów będą wakacje

Weź mnie nie dobijaj... Bo ja to mam bzika na punkcie czystości i się brzydzę jak widzę, że coś jest nie tak ze zbiornikiem wodnym Mąż mi mówił, że to jezioro nad które jeździmy to jedno z najczystszych w Polsce A Ty masz jakieś ciekawe wieści na temat tego pojezierza?

A tak poza tym to zdradzisz, z którego miasta jesteś? jeśli możesz oczywiście Bo to, że z okolic mego TŻ to już pewne, ale cholera ciekawość mnie zżera czy to nie to samo, albo w bliskich okolicach czy może trochę dalej I czy o tych samych jeziorach mówimy