Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[malinka1984]

asiulka_22 witaj, życzę obyś nie musiała długo czekać na swoje II kreseczki na teście. Nie ma co się obarczać negatywnymi myślami, myśl pozytywnie, jesteście na początku drogi więc cieszcie się sobą i koryzstajcie.

[Gegee]

Witam.

Już połowa tygodnia... czas stanowczo za szybko leci

Napisane przez malinka1984

Dziewczyny chyba za Wasza rada a szczegolnie Gegee odwolalam juttrzejsza wizyte u ginki, nie ma co sie faszerowac lekami jesli wszystko jest ok., bede sie martwic 23.12 bo wtedy minie dokladnie rok od poczatku staran. Dzieki dziewczyny.

To musi być Wasza, Twoja przede wszystkim decyzja, ale myślę, że dobrze zrobiłaś Wyjdzie Wam to tylko na zdrowie, na pewno psychiczne. Trzymaj się i nie przestawaj wierzyć, że wyjdzie A do końca grudnia jeszcze dużo czasu

Napisane przez Eleo765

Macie rację z tą infekcją, ostatnio mi ginka powiedziała że jak jeszcze raz wrócę to zrobimy wymaz. Na 14 sierpnia zapisałam się do całkiem innego lekarza, poproszę o wymaz i leki także dla mężusia. Co ciekawe, poprzedni ginekolodzy pytali mnie czy mąż ma objawy, mówiłam że nie i stwierdzali że w takim razie leczę się tylko ja.

Gegee, jak ty się podłamałaś to ja się zaraz rozpłacze, ciąży na tobie obowiązek trzymania nas w ryzach

dziewczyny, nie panikujcie, nie stresujcie się, nie warto! to tylko wam zaszkodzi!

Spokojnie, już mi lepiej i wracam do formy Więc proszę mi tu nie płakać i nie dołować się, bo będą baty

Napisane przez koziemleko

10t 3 d mam w podpisie
Coraz dalej i robi się coraz bezpieczniej

Ale ja sierota jestem

Ten czas tak zapitala, że szok... Dopiero co test robiłaś Jest bezpiecznie i nie zmieni się to do samego końca

Napisane przez PPPatinka

hej melduje się i ja

Geege zmien mi proszę om 5/08 eh ale się wczoraj nameczylam ale już dziś lepiej i do tego konowała już nie pojde na pewno a teraz czekam na koniec @ i monitornig zobaczymy co tam się dzieje przy okazji

Już zmieniam Dobrze, że @ wreszcie przylazła. Nowy cykl - nowe nadzieje

Napisane przez Malgos_12

Gegee - uważam, że dobrze robisz odpuszczając lekarzy na pewien czas

Też tak myślę

Napisane przez Pacynka

Hej dziewczyny
Wreszcie znalazłam odpowiedni wątek.
Czy mnie przyjmiecie?

Też jestem 'starająca się'. Staramy się z mężem już od kilku miesięcy i nic. Wiem, że to może nie jest długo, ale nie jest mi z tym dobrze że nie wychodzi.
Wcześniej było tak, że nie staraliśmy się bo nie mogliśmy pozwolić sobie na dziecko ze względu na moją pracę. Wiem, że praca to nie wszystko ale w moim zawodzie tak jest że jak się nie pracuje (nie bierze zleceń) to po powrocie do pracy nie ma już do czego wracać. Teraz (nareszcie) mam już inną możliwość i staramy się, ale jak na razie nic...
Czuję tylko na sobie presję czasu bo już niemłoda jestem. Czasem to już nawet myślę, że może nic z tego nie będzie bo za długo czekaliśmy.

Witaj

Nie narzekaj na wiek - nie jesteś przecież stara Teraz wszystko bardzo się poprzesuwało. Ludzie kształcą się, realizują się zawodowo i nikogo już nie dziwi, że zaczynają się starać o pierwsze dziecko dopiero po 30tce. Więc głowa do góry, na pewno się uda - zobaczysz

Napisane przez asiulka_22

Witajcie
Mam nadzieje że i mnie przyjmiecie
Małgoś >>> witam i w tym wątku
========================= ========================= =======
28 lat, om ok 19.07.2013 cykl starań- 1 / niepełny/. długość cyklu 26-29 dni.
Z mężem / w dzień naszej rocznicy ślubu-04.08/ postanowiliśmy zacząć starania o dzidzi,
kwas foliowy zażywam dopiero trzeci dzień / choć powinno się ponoć miesiąc przed planowanym poczęciem/ czekam na zrobienie testu....
nie denerwuje się, ale też mam jakieś obawy... bo wiem że wielu dziewczynom nie udaje się tak od razu...:/

Witaj

Trzymam kciuki, żeby szybciutko się udało

[Malgos_12]

Napisane przez Pacynka

Mam 33 lata już niestety, a staramy się od 6-ciu miesięcy.

ee to ani stara, ani jeszcze za długo się nie staracie dla świętego spokoju możesz porobić parę podstawowych badań
Powiem ci, że tutaj w IE jest mnóstwo kobiet (jeśli nie przewaga), które zaczynają się starać dopiero po 30-tce ... jest tez mnóstwo dzieci, które mają dzieci, ale to już inna historia

Napisane przez asiulka_22

Witajcie
Mam nadzieje że i mnie przyjmiecie
Małgoś >>> witam i w tym wątku
========================= ========================= =======
28 lat, om ok 19.07.2013 cykl starań- 1 / niepełny/. długość cyklu 26-29 dni.
Z mężem / w dzień naszej rocznicy ślubu-04.08/ postanowiliśmy zacząć starania o dzidzi,
kwas foliowy zażywam dopiero trzeci dzień / choć powinno się ponoć miesiąc przed planowanym poczęciem/ czekam na zrobienie testu....
nie denerwuje się, ale też mam jakieś obawy... bo wiem że wielu dziewczynom nie udaje się tak od razu...:/

cześć kochana! Fajnie, że dołączyłaś

PPPatkinka - ja miałam jakiś po prostu olej z wiesiołka i normalnie go łykałam, choć w sumie tylko jeden cykl

[Eleo765]

witajcie nowe staraczki! będzie nam razem raźniej, cieszymy się że co jakiś czas dołącza ktoś nowy z kim można pogadać i wspólnie poczekać na "swój czas".

pppatinka, ja też łykam kapsułki.... są o wiele wygodniejsze i takie też ci polecam, jak już skonczysz ten olej

[ag9]

Napisane przez Trele_Morele

Nie martw sie, moja ciaza tez jest praktycznie bezobjawowa. Teraz dopiero, mniej wiecej Od 30 tyg zaczynam sie czuc gorzej, ale I tak rewelacyjnke w porownaniu z innymi dziewczynami. Zgage mialam z 5 razy, zadnych wymiotow, bolu głowy . No moze mdlilo mnie ze dwa razy.
Odetchniesz jak zaczniesz czuc ruchy dzidzi .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki, podbudowałaś mnie

A dzisiaj rano miałam kolejne traumatyczne przejście - nie wyhamowałam i wjechałam w tył auta przede mną Niby nie była to moja wina, bo stało się to zaraz za skrzyżowaniem i auto przede mną zamiast jechac to zatrzymało się. A ja zauważyłam że ono stoi zbyt późno no i nie wyhamowałam... Z punktu widzenia prawa to moja wina. Dobrze że się dogadałyśmy i obyło się bez policji i takich tam.
Ehh ale każda stłuczka jest dość stresująca ...

[Gegee]

Napisane przez ag9

Dzięki, podbudowałaś mnie

A dzisiaj rano miałam kolejne traumatyczne przejście - nie wyhamowałam i wjechałam w tył auta przede mną Niby nie była to moja wina, bo stało się to zaraz za skrzyżowaniem i auto przede mną zamiast jechac to zatrzymało się. A ja zauważyłam że ono stoi zbyt późno no i nie wyhamowałam... Z punktu widzenia prawa to moja wina. Dobrze że się dogadałyśmy i obyło się bez policji i takich tam.
Ehh ale każda stłuczka jest dość stresująca ...

Współczuję przeżyć Dobrze, że nic się nie stało
No i podejdź do tego tak, że masz swoje ciąże objawy - roztargnienie i "opóźnione myślenie"

[malinka1984]

Powiem Wam że już bym chciała żeby się @ zaczęła, nie chce mi się czekać a tak było by już z głowy i na weselicho siostry miałabym pełen komfort.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

ag9 współczuje nerwów, dobrze że nic poważniejszego się nie stało.

[ag9]

Napisane przez Gegee

Współczuję przeżyć Dobrze, że nic się nie stało
No i podejdź do tego tak, że masz swoje ciąże objawy - roztargnienie i "opóźnione myślenie"

oj tak, opóźnione myślenie niestety mnie nie opuszcza
dzisiaj idę do gina, ale i tak nie ma ona usg w gabinecie więc nic nie podejrzę - mam nadzieję że ten dzień skończy się lepiej niż się zaczął

[malinka1984]

Opowiem Wam dzisiaj sen mojego męża. Mój mąż rzadko kiedy śni i rzadko kiedy pamięta sny a dziś przy śniadaniu opowiedział mi o jajkach...2 jajkach na twardo z których on wiedział że będą dzieci, jedno jajko było z podwójnym żółtkiem– trojaczki. I tak się przejął że nie damy rady z trojaczkami że zjadł jedno jajko i mieliśmy bliźnięta. Jak mi to opowiadał to padłam, bo uśmiech mu z twarzy nie schodził.Sprawdzałam co oznaczają takie sny i co...i to świadczy o tym że w rodzinie pojawi się dziecko a jajko z podwójnym żółtkiem to ...bliźniaki J Chciałabym żeby ten jego sen się sprawdził.

[Pradip]

Napisane przez ag9

U mnie dzisiaj 8t3d, nadal jednak schizy mam ogromne i boję się czy wszystko jest ok, zwłaszcza przez te stresy które mam ostatnio. Na poprawę się nie zanosi, wybieram się do psychologa, może mi pomoże jakoś to wszystko poukładać...

Pod koniec tygodnia zrobię sobie chyba usg, może się trochę uspokoję na następnie dni...

Słonko ciesz się ze swoim maleństwem w domku bez zmian?

Napisane przez malinka1984

Kurcze dziś 25 dc, @ w czwartek spodziewana, jajniki bolą, w tym cyklu oczywiście przytulanki były w czasie owu 8,9,12,13 dc ale jakoś nie przypuszczam żeby się tym razem udało jeśli nie udawało się do tej pory. Cały czas myślę o laparo i chyba we wrześniu się na to zdecyduje choć nie wiem czy to pomoże. Ehh łapę dołka

a po 13 dc przytulanek już nie było? Czemu myślisz o laparo? to takie nieprzyjemne badania...

Napisane przez koziemleko

A mi powoli mijają pierwsze ciążowe objawy. Mdłości zdarzają się rzadko i mam troszkę więcej energii, ale dalej nic mi się nie chce

Oby nieprzyjemne objawy już nie powróciły

Napisane przez justiii87

Nasze skarpetki

jakie słodziaki

Napisane przez magduś2

Kurcze Dziewczyny, kiedy ja się lepiej poczuję?:\

biedactwo co Ci najbardziej dokucza?

Napisane przez PPPatinka

hej melduje się i ja

Geege zmien mi proszę om 5/08 eh ale się wczoraj nameczylam ale już dziś lepiej i do tego konowała już nie pojde na pewno a teraz czekam na koniec @ i monitornig zobaczymy co tam się dzieje przy okazji

Prapid super ze jesteś mam nadzieje ze u Ciebie ok

Dziewczyny mam oytanie co do wiesioka czy wiciskacie ten olej na lyzeczke jak pisze na opakowaniu czy normalnie lykacie?

Dubrze że w końcu @ przylazła i że rezygnujesz z tego "lekarza"
Ja łykam normalnie kapsułki

Napisane przez Trele_Morele

Nie martw sie, moja ciaza tez jest praktycznie bezobjawowa. Teraz dopiero, mniej wiecej Od 30 tyg zaczynam sie czuc gorzej, ale I tak rewelacyjnke w porownaniu z innymi dziewczynami. Zgage mialam z 5 razy, zadnych wymiotow, bolu głowy . No moze mdlilo mnie ze dwa razy.
Odetchniesz jak zaczniesz czuc ruchy dzidzi .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurcze u Ciebie już tak niewiele zostało

Napisane przez ag9

Dzięki, podbudowałaś mnie

A dzisiaj rano miałam kolejne traumatyczne przejście - nie wyhamowałam i wjechałam w tył auta przede mną Niby nie była to moja wina, bo stało się to zaraz za skrzyżowaniem i auto przede mną zamiast jechac to zatrzymało się. A ja zauważyłam że ono stoi zbyt późno no i nie wyhamowałam... Z punktu widzenia prawa to moja wina. Dobrze że się dogadałyśmy i obyło się bez policji i takich tam.
Ehh ale każda stłuczka jest dość stresująca ...

Jej dobrze że nic poważnego sie nie stało

Napisane przez malinka1984

Opowiem Wam dzisiaj sen mojego męża. Mój mąż rzadko kiedy śni i rzadko kiedy pamięta sny a dziś przy śniadaniu opowiedział mi o jajkach...2 jajkach na twardo z których on wiedział że będą dzieci, jedno jajko było z podwójnym żółtkiem– trojaczki. I tak się przejął że nie damy rady z trojaczkami że zjadł jedno jajko i mieliśmy bliźnięta. Jak mi to opowiadał to padłam, bo uśmiech mu z twarzy nie schodził.Sprawdzałam co oznaczają takie sny i co...i to świadczy o tym że w rodzinie pojawi się dziecko a jajko z podwójnym żółtkiem to ...bliźniaki J Chciałabym żeby ten jego sen się sprawdził.

oby sen był proroczy

Cześ kochane Cieszę się że o mnie nie zapomniałyście... u mnie bez porównania lepiej choć jeszcze nie OK ale teraz już wierzę że będzie dobrze

[magduś2]

Napisane przez Pradip

biedactwo co Ci najbardziej dokucza?



Cześ kochane Cieszę się że o mnie nie zapomniałyście... u mnie bez porównania lepiej choć jeszcze nie OK ale teraz już wierzę że będzie dobrze

hej!
Mam nadzieję, że u Ciebie dobrze

Mi życie utrudniają mdłości, których nie mam tylko jak śpię:/ Ogólnie brak sił, brak chęci na cokolwiek i całodniowe nicnierobienie

[malinka1984]

Pradip były przytulanki jeszcze w 16 i 17dc ale to już późno bo ja owu mam koło 13dc- cykle 26-dniowe, jutro spodziewana @. O laparo myślę bo szukam przyczy dlaczego nie ma dzidziusia i może by to coś wyjaśniło.
Pradip musi być dobrze.

[asiulka_22]

kobitki, dużo piszecie o tym olejku z wiesiołka...>> możecie coś więcej na temat jego działania? słyszałam o tabletkachh żurawinowych, ale o wiesiołku nie

[Gegee]

Napisane przez Pradip

Cześ kochane Cieszę się że o mnie nie zapomniałyście... u mnie bez porównania lepiej choć jeszcze nie OK ale teraz już wierzę że będzie dobrze

Witaj Dobrze, że już lepiej u Ciebie. Mocno trzymam kciuki, żeby było jeszcze lepiej i żeby te ciemne humory przeszły raz na zawsze

Napisane przez magduś2

hej!
Mam nadzieję, że u Ciebie dobrze

Mi życie utrudniają mdłości, których nie mam tylko jak śpię:/ Ogólnie brak sił, brak chęci na cokolwiek i całodniowe nicnierobienie

Dobrze, że możesz pozwolić sobie na nicnierobienie Rozumiem, że jesteś już na zwolnieniu? Odpoczywaj zatem i ciesz się tym stanem, niedługo na pewno lepiej już będziesz się czuła

Napisane przez asiulka_22

kobitki, dużo piszecie o tym olejku z wiesiołka...>> możecie coś więcej na temat jego działania? słyszałam o tabletkachh żurawinowych, ale o wiesiołku nie

Ja nie biorę ani jednego, ani drugiego, ale to dwie osobne kwestie. Żurawina - na problemy z pęcherzem, wiesiołek - na poprawę śluzu. Chociaż ma też szereg innych właściwości, Justiii z tego co pamiętam zachwalała antycellulitowe działanie BTW, z tego powodu to chyba powinnam zacząć go łykać

[justiii87]

Pradip -

Nie daję rady, nie mam czym oddychać, ratunkuuuuuuuuuuu

[asiulka_22]

Gege >> dzięki za odpowiedz/ poczytam na google jeszcze o nim /
justiii87 >> nie masz jakiegoś wiatraka pod ręką ?
w sobote mówili że załamanie pogody i ochłodzenie

[Gegee]

Napisane przez justiii87

Pradip -

Nie daję rady, nie mam czym oddychać, ratunkuuuuuuuuuuu

U nas też masakra.... niby mam wiatrak, ale boli mnie od niego głowa

[magduś2]

Napisane przez Gegee

Dobrze, że możesz pozwolić sobie na nicnierobienie Rozumiem, że jesteś już na zwolnieniu? Odpoczywaj zatem i ciesz się tym stanem, niedługo na pewno lepiej już będziesz się czuła

Dzięki
tak jestem na zwolnieniu i ta decyzja była najlepszą jaką podjęłam, nie wyobrażam sobie siebie na oddziale bez klimy, okien i na 12h obrotach:/ ledwo żyję a nic nie robię więc nie byłoby zabawnie...
kiedy testujesz?

[Gegee]

Napisane przez magduś2

Dzięki
tak jestem na zwolnieniu i ta decyzja była najlepszą jaką podjęłam, nie wyobrażam sobie siebie na oddziale bez klimy, okien i na 12h obrotach:/ ledwo żyję a nic nie robię więc nie byłoby zabawnie...
kiedy testujesz?

Kochana, ja dopiero owu miałam więc do ewentualnego testowania to jeszcze hoho daleko Ale za kciuki (nie)dziękuję

[wpaula]

a ja dzis jestem bardzo smutna;( chyba przed @ mi sie wlacza znowu az lezki mi polecialy tak bardzo chcialabym dzidziusiaaaa :(((((( dzis 24 dc jeszcze troszke zostalo , do tego korci mnie zeby etst zrobic ;/ nie wiem ile tak wytrzymam a zrobie i sie zdoluje bardziej, rano lece od razu do kibla jak najszybciej wysikuje wszystko zeby nie meic z czego testu zrobic , glupia jestem

Edycja :P zjedlismy nalesniki z borowkami i humor sie poprawil

[ag9]

Proszę o trzymanie kciuków jutro - idę na 8 na usg

Dzisiaj byłam u ginki, mam kartę ciąży, usg genetyczne po 25 sierpnia.


Ja też nie mam czym oddychać, jest strasznie

[malinka1984]

ag9 trzymac kciuki bede i czekamy tu na pozytywne fluidki bo z checia dolaczymy do grona mamusiek.
wpaula jak dlugie masz cykle? U mnie jutro spodziewana @, Boze jak ja bym chcila zeby nie przysla...ehh marzycielka

[Gegee]

Ag9 - kciuki najmocniejsze jak się da specjalnie dla Ciebie

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

wpaula - nie swiruj tylko spokój i opanowanie nas uratuje dasz rade wytrzymać, prędzej czy później nasze marzenia się spełnia

A naleśników zazdroszczę

[Malgos_12]

Napisane przez ag9

Dzięki, podbudowałaś mnie

A dzisiaj rano miałam kolejne traumatyczne przejście - nie wyhamowałam i wjechałam w tył auta przede mną Niby nie była to moja wina, bo stało się to zaraz za skrzyżowaniem i auto przede mną zamiast jechac to zatrzymało się. A ja zauważyłam że ono stoi zbyt późno no i nie wyhamowałam... Z punktu widzenia prawa to moja wina. Dobrze że się dogadałyśmy i obyło się bez policji i takich tam.
Ehh ale każda stłuczka jest dość stresująca ...

dobrze, że na tym się skończyło, ale mimo wszystko to na pewno było stresujące

Napisane przez magduś2

hej!
Mam nadzieję, że u Ciebie dobrze

Mi życie utrudniają mdłości, których nie mam tylko jak śpię:/ Ogólnie brak sił, brak chęci na cokolwiek i całodniowe nicnierobienie

znam to uczucie aż za dobrze, ja się teraz zastanawiam jak ja dałam radę pracować wtedy...

Pradip - cieszę się, że będziesz z nami znów częściej

Napisane przez wpaula

a ja dzis jestem bardzo smutna;( chyba przed @ mi sie wlacza znowu az lezki mi polecialy tak bardzo chcialabym dzidziusiaaaa :(((((( dzis 24 dc jeszcze troszke zostalo , do tego korci mnie zeby etst zrobic ;/ nie wiem ile tak wytrzymam a zrobie i sie zdoluje bardziej, rano lece od razu do kibla jak najszybciej wysikuje wszystko zeby nie meic z czego testu zrobic , glupia jestem

Edycja :P zjedlismy nalesniki z borowkami i humor sie poprawil

ty się nerwowo wykończysz... dziewczyno to dopiero drugi cykl i nawet nie wiesz jaki będzie wynik, więc nie smutaj bo to nic nie da ... więcej naleśników i uszy do góry!

Napisane przez ag9

Proszę o trzymanie kciuków jutro - idę na 8 na usg

Dzisiaj byłam u ginki, mam kartę ciąży, usg genetyczne po 25 sierpnia.


Ja też nie mam czym oddychać, jest strasznie

duże kciuki!

Ktokolwiek chce się ochłodzić zapraszam do mnie, jest przyjemnie ... około 20 stopni (wieczorem nawet pewnie mniej, ale super się śpi) i lekki wiaterek

[wpaula]

Napisane przez ag9

Proszę o trzymanie kciuków jutro - idę na 8 na usg

Dzisiaj byłam u ginki, mam kartę ciąży, usg genetyczne po 25 sierpnia.


Ja też nie mam czym oddychać, jest strasznie

3mam mocno

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez malinka1984

ag9 trzymac kciuki bede i czekamy tu na pozytywne fluidki bo z checia dolaczymy do grona mamusiek.
wpaula jak dlugie masz cykle? U mnie jutro spodziewana @, Boze jak ja bym chcila zeby nie przysla...ehh marzycielka

ja mam 29-30 w tamtym meis 30 a jescze mies wstecz 29 :P roznie to bywa :P cos mnie dzis brzuch pobolewa troche za szybko hmm ale mzoe sie przyspieszy okres szybciej ebda starania:P ale temp dalej mam 37,2 a w tamtym mies spadla mi na 2 dni pzred okresem wiec musze ejszce troszke poczekac

Wierze w Ciebie !!! to dodaloby mi sil ze ejdnak sie udaje)) 3mam kciuki zeby nie przylazla;P

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez Gegee

Ag9 - kciuki najmocniejsze jak się da specjalnie dla Ciebie

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

wpaula - nie swiruj tylko spokój i opanowanie nas uratuje dasz rade wytrzymać, prędzej czy później nasze marzenia się spełnia

A naleśników zazdroszczę

wiem wiem wiem nast cykl postaram sie wyluzowac jak nigdy :P ale teraz to mam nerwy przedokresowe:P

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez Malgos_12

ty się nerwowo wykończysz... dziewczyno to dopiero drugi cykl i nawet nie wiesz jaki będzie wynik, więc nie smutaj bo to nic nie da ... więcej naleśników i uszy do góry!

pewnie ze sie wykoncze kiedys jak to tak dalej bedzie;p chyba ze na gorze sie nade mna zlituja:P ja taki charakter wszystko sobie lubie zaplanowac a tu planowac sie nie da w tej kwestii dlatego mi odbija:PPP

[justiii87]

Napisane przez asiulka_22

Gege >> dzięki za odpowiedz/ poczytam na google jeszcze o nim /
justiii87 >> nie masz jakiegoś wiatraka pod ręką ?
w sobote mówili że załamanie pogody i ochłodzenie

Ja całe dnie leżę pod wiatrakiem i nic to nie daje.
Jak dla mnie to dobrze, że się trochę ochłodzi. Wystarczy mi 25-27 st

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez wpaula

a ja dzis jestem bardzo smutna;( chyba przed @ mi sie wlacza znowu az lezki mi polecialy tak bardzo chcialabym dzidziusiaaaa :(((((( dzis 24 dc jeszcze troszke zostalo , do tego korci mnie zeby etst zrobic ;/ nie wiem ile tak wytrzymam a zrobie i sie zdoluje bardziej, rano lece od razu do kibla jak najszybciej wysikuje wszystko zeby nie meic z czego testu zrobic , glupia jestem

Edycja :P zjedlismy nalesniki z borowkami i humor sie poprawil

To częściej jadaj naleśniki z borówkami
Bo inaczej zamiast ciąży będziesz miała kotka w głowie

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez ag9

Proszę o trzymanie kciuków jutro - idę na 8 na usg

Dzisiaj byłam u ginki, mam kartę ciąży, usg genetyczne po 25 sierpnia.


Ja też nie mam czym oddychać, jest strasznie

[magduś2]

Dziewczyny trzymam za Was kciuki!

[malinka1984]

Witam was porannie, niestety coś czuje w kościach że małpa przylezie, piersi przestały boleć, jajniki mam ściśnięte więc tylko czekać jak koło 12-13 przylezie, już mam doła i wyć mi się chce....

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Chcę do domku, ziewa mi się strasznie, z chęcią bym się zwinęła w kuleczkę i przespała a tu jeszcze 7h w pracy

[ag9]

Kochane, dobrze zaciskałyście kciuki bo z Kropkiem wszystko ok
Ludzik ma już 2,3 cm, ruszał się, ma coś na kształt nóżek i rączek. Rany, jakie wrażenia!
Wiek wg usg to 9t0d.

Wobec tego przesyłam Wam ogromne fluidki tak żeby każda w tym roku doczekała się takich widoków

[malinka1984]

Fluidki zabieram a Tobie gratuluję małego Kropka i życzę spokojnej ciąży.