Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.2.

[alliw]

Napisane przez kasia86bgo

oraz wrzucam foto Emiliana podczas Kapieli

jak się zamyslił nasz przystojniaczek

[maria28]

Napisane przez pani22ka

a w Krk to nawet starego miasta nie ma jest, li i jedynie, Rynek

Tak, tak, właśnie - Rynek. Ale te oczy mieli, jak pytałam o starówkę

Napisane przez Tasia34

W Warszawie też są cebularze w piekarniach, mniam mniam

Nie wszędzie. Nie próbowałam jeszcze. Dobre?

Napisane przez moni_ka.g

teraz wpadłam napisać że jesteśmy po wizycie u pediatry. moja chudzina waży 7150 (a ja by lam przekonana, że dobił do 6 kg...)

Hehe,


Kasia, nie no, świetny motylek A jak ten pępek Emiliana?

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

WOOOW!!!!!!!! ale przypakował!!!!!!klaski :klas ki:

tylko nasze kręgosłupy nie nadążają

Napisane przez klementyna1

wiwaaty! zaraz nas dogonicie, bo my przystopowalismy

nie, no my też się "odchudzamy"

Napisane przez jolanT

dziewczyny, poradzicie?
przed nami podróż 12, może 13 godzin..
czy mogę zabrać do mleka wodę przegotowaną w termosie? czy lepiej zapytać na stacji o podgrzanie wody na miejscu?
nie wiem czy w termosie wskazane?

ja czasem biorę wodę w termosie, np. jak jedziemy na parę godzin gdzieś na powietrze to muszę mieć. tylko czy termos wytrzyma aż tyle godzin?

Napisane przez Luna0

woooow i co że teraz niby za gruby? Niech nadrabia nam chłopak
pokaż go przy okazji

nie, no nie powiedziała pediatra, że za gruby, ale żeby go inaczej odżywiać, żeby tyle nie tył

__________

w ogóle niby wszystko fajnie, dziecko tyje, tylko najpierw był za chudy, kazali dokarmiać, teraz za gruby i zmienić żywienie i jakoś tak przegapiliśmy moment kiedy był w sam raz. tylko czy taki moment w ogóle był? czy zawsze byłoby, że za mało/za dużo waży?

[despa]

Napisane przez kasia86bgo

ew Rogi zdejmnie hahaha

nadrabiam dalej
oraz wrzucam foto Emiliana podczas Kapieli

rogi mnie powaliły


motylek dla Romana?

[kasia86bgo]

Napisane przez nestelle

....haha moj tz jesli chodzi o te sprawy to nie odpuszcza chocby i noge mu urwało (no chyba ze co innego ). Po operacji kolana tez szybko chciał ,i po operacji na przepukline tez .... chłopy ach te chłopy

tos masz chlopa - terminatora, nie do zdarcia

Napisane przez nestelle

co tatko zrobił ?

no bo was nadrabiam Milan bawi sie w lozeczku, zeby plakal ale nie grzecznie bawi sie norweskim obalem i gada do siebie -a ten '' a ty znowu na kompie, nic tylko na tym kompie siedzisz, i jesz ooo widze cukiereczki - dupa ci urosnie''
to mu odp
'' nie twoja dupa bd rosnac''

Napisane przez moni_ka.g

teraz wpadłam napisać że jesteśmy po wizycie u pediatry. moja chudzina waży 7150 (a ja by lam przekonana, że dobił do 6 kg...) codziennie ma dostawać warzywo/zupkę i owoc żeby tyle nie tyć

fiuuu fiuu - powazna waga

Napisane przez Agnjeska

Ja tak tylko Apropos gwar chciałam coś dodać. My ze śląska a mój wujek w warszawie studiował i uwielbiał robić sobie żarty ze sklepikarzy. .. prosił np w sklepie o dwa kreple i trzy zymly... .

haha chcialabym widzie twarze sprzedawczyn haha

Napisane przez jolanT

hahha a wiecie co to są gringle???

czy mogę zabrać do mleka wodę przegotowaną w termosie? czy lepiej ?

jasne ze mozesz to tylko woda

Napisane przez jolanT

ja dziołcha, przeca se to je ślonsko godka

Napisane przez alliw

że co?

2 paczki i 3 bulki

Napisane przez nestelle

wooow jak w jacuzzi tylko babeczek brakuje
synek sliczny i pepuszek widze ze chyba sie poprawił ?!
a motylek wymiata

ja mu dam babeczki w tym wieku ew z piasku haha
no widac poprawe - zdecydowanie mniejszy.

Napisane przez maria28

Kasia, nie no, świetny motylek A jak ten pępek Emiliana?

ja wyzej, piekni sie zmniejsza nie jest ''napecznialy'' i latwo mona schowac do srodka - na noc mu palsterm zaklejam

Napisane przez despa

rogi mnie powaliły


motylek dla Romana?

a cos ie bede z tymi rogami haha

motylek - dla Ciociow


jeee nadrobilam

edit - juz wim co te te gringle - ale bojem sie pisac
Kulki kupy na włosach dupy.

[oliwka__]

Dziewczyny które dokarmiają mm wy tak przegotowujecie wode itp. powiem Wam tak szczerze że w moim otoczeniu nikt tak już nie robi (aż byłam zdziwiona na początku jak takie coś widziałam) ale mamy mają butelkę wody żywca, nałęczowianki czy innej i jak mleko robią to wlewają wodę dodają odpowiednią ilość miarek mleka wymieszają i dzieciaki piją co poniektóre już mają 3-4 lata i tak były karmione praktycznie od początku gdy dostawały mm.

JolanT na noc taka podróż nic strasznego zobaczysz będzie dobrze i szybko czas zleci.
Ja należę do matek które wszędzie ciągną dziecko i gdybym napisała to co zrobiłam w sobotę zaraz bym pewnie usłyszała jaka ja wstrętna i wyrodna matka. No ale podobno instynkt mówi co mamy robić i dobrze zrobiłam Choć mój tż już rozpaczał i przyszła może teściowa też :P

Nestelle a do którego centrum handlowego najczęściej jeździsz na zakupy? jak mogę wiedzieć o ile masz jakieś ulubione

Kasia Emilianek prześlicznego masz synusia a te jego oczka

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

moni_ka.g za wagę ślicznie rośniecie

OC szybkiego powrotu do zdrówka

LunaO ja tam już jadam właściwie wszystko cebulkę też wiadomo wszystko z umiarem i nie codziennie się takie rzeczy jada ale jem i małej nic nie jest. od razu zaznaczam że bigosów, grochówek nie jadam bo wiadomo ciężkie ale takie dopuszczalne z umiarem jem no i czosnek też w potrawach na szczęście już nie uczula.

[klementyna1]

Napisane przez moni_ka.g

tylko nasze kręgosłupy nie nadążają



nie, no my też się "odchudzamy"



ja czasem biorę wodę w termosie, np. jak jedziemy na parę godzin gdzieś na powietrze to muszę mieć. tylko czy termos wytrzyma aż tyle godzin?



nie, no nie powiedziała pediatra, że za gruby, ale żeby go inaczej odżywiać, żeby tyle nie tył

__________

w ogóle niby wszystko fajnie, dziecko tyje, tylko najpierw był za chudy, kazali dokarmiać, teraz za gruby i zmienić żywienie i jakoś tak przegapiliśmy moment kiedy był w sam raz. tylko czy taki moment w ogóle był? czy zawsze byłoby, że za mało/za dużo waży?

oj zawsze był i bedzie w sam raz....po prostu rosnie swoim tempem a 7 kilo dla dziecka ponad 4ro miesiecznego to nie tak dużo-normalnie rzeklabym a co z kp? odstawiasz czy meczysz się dalej?

kasia cudna fota, widze na pozozstałych zdjeciach na fb, ze 1. babcia niezla laska 2. oszaleli wszyscy na jego punkcie- pełno zdjęc w domu Milusia

[BYou]

Oliwka jak mam za gorącą wodę z termosu---Jolan na spacery czy wyjazd zawsze termosuję---to dolewam mineralnej i wsypuję mleko

Kasia, zdjęcie boskie
za pępuszke

Maria, ja zawsze mówię o starówce, starówka

Nestelle, wpsłczuję przecieku a piżamka pewnie była cool

Pani, Roszpunka nie lubi być przykryta, w upały śpi w koszulce i pampku-w bodziaku zab bardzo się wierciła

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

no bo was nadrabiam Milan bawi sie w lozeczku, zeby plakal ale nie grzecznie bawi sie norweskim obalem i gada do siebie -a ten '' a ty znowu na kompie, nic tylko na tym kompie siedzisz, i jesz ooo widze cukiereczki - dupa ci urosnie''
to mu odp
'' nie twoja dupa bd rosnac''

.

ojojoj tatus sie rozbestwia ...... nieładnie ,nieładnie . ......

Napisane przez oliwka__

Nestelle a do którego centrum handlowego najczęściej jeździsz na zakupy? jak mogę wiedzieć o ile masz jakieś ulubione

stary browar .

[pani22ka]

Napisane przez jolanT

hahha a wiecie co to są gringle???

Napisane przez Luna0

też się zastanawiam? Ja zjadłam kebaba z sosem czosnkowo-łagodnym i było ok więc następnym razem spróbowałam z samym czosnkowym i też było ok. Może kiedyś odważę się z cebulą

ja jem czosnek. ale nie takie ilości jak lubię cebulę też jem. Lunka spróbuj troszkę.

Napisane przez maria28

Tak, tak, właśnie - Rynek. Ale te oczy mieli, jak pytałam o starówkę

spoko. kilka lat mieszkałam pod Wawelem. to standardowe pytanie turystów
też lubiłam: "którędy do pałacu na Wawelu" a stali tak, że Kościuszko im za kołnierz zaglądał, no ale jak ktoś oczekuje Wersalu

Napisane przez moni_ka.g

i jakoś tak przegapiliśmy moment kiedy był w sam raz.

macie foty?

Napisane przez oliwka__

Ja należę do matek które wszędzie ciągną dziecko i gdybym napisała to co zrobiłam w sobotę zaraz bym pewnie usłyszała jaka ja wstrętna i wyrodna matka.

coś nawywijała?

[Demeter]

Hej!

Ale żeście naskrobały
My też ledwo żyjemy przez te upały - jutro ma być rekord, nie wiem gdzie się schronić, bo zostać w naszym mieszkaniu do będzie masakra...

Dzięki dziewczyny za pocieszenie w sprawie mojej rehabilitacji

Napisane przez nestelle

uwielbiam teksty typu "jak cos tam ,cos tam to zobaczysz ....."
albo jak "cos tam ,cos tam to sie skończy.."
ludzie az topią w "optymnizmie "

Niestety tak, ale to chyba Polacy lubią sobie ponarzekać

Napisane przez kasia86bgo

- ale wiesz dobrze ze tylko laserem cie bedzie tam traktowal hihi.

ooo Mariana juz mamy - baa nawet dwoch hihi

Ha, prawda!
Sama nie wiem czy się śmiać czy płakać przez tą moją rehabilitację
Podobno rehabilitant Marian jest młody i wysoki Pierwsze spotkanie w następnym tygodniu, zobaczymy co to będzie

Kasia, super że prababcia zakochana w Emilku.
Moja babcia to nawet jeszcze Kubusia nie widziała, chyba nie jest pod wrażeniem - to w końcu jej 27 prawnuk!

Napisane przez jolanT

hej dziewczyny!
my właśnie po kontroli i po szczepieniu..
trochę było darcia ale na szczęście krótkiego..
Ewa waży 6030g i ma 66cm wszystko w porządku, silne dziewczę, za 2 tygodnie możemy spróbować warzyw i owoców..
teraz padła po cycusiu i chciałabym żeby po ukłuciu było ok!
dostała plasterek na pocieszenie więc powinno być

Demeter

będzie dobrze!
rehabilitacja pomoże Ci na pewno!
(mnie osobiście Marian kojarzy się z erotomanem gawędziarzem ale w Twoim przypadku to na bank będzie młody, wysportowany rehabilitant :P )

dla Ewuni!
Co do pogrubionego - nie wiem co lepsze Ja biorę ślub niedługo

[nestelle]

Napisane przez moni_ka.g

w ogóle niby wszystko fajnie, dziecko tyje, tylko najpierw był za chudy, kazali dokarmiać, teraz za gruby i zmienić żywienie i jakoś tak przegapiliśmy moment kiedy był w sam raz. tylko czy taki moment w ogóle był? czy zawsze byłoby, że za mało/za dużo waży?

hmmmm przesadzają . jest dobrze . nie brac wszystkiego do siebie -to jedyna chyba rada

Napisane przez kasia86bgo

edit - juz wim co te te gringle - ale bojem sie pisac
Kulki kupy na włosach dupy.

O O O nieeeeeeee , nie chce o tym słyszec ! i "to " ma jeszcze swoją nazwe ????

ide do wyrka -mąz wzywa i ksiązka -nie wiem które wazniejsze
dobranoc

[Demeter]

Liwka, to żeście poszalały, widziałam fotki - świetny pomysł!

kmagg

Nyaa piękne serwetki

corka_rosy

Monika za wagę Jakuba!

Oliwka, my nie przegotowujemy wody z butelki, nie wiem czy trzeba

JolanT, my jak jechaliśmy w 6h podróż to miałam termos z wodą. Teraz zaopatrzyliśmy sie w podgrzewacz samochodowy - jakoś wcześniej wydawał się zbędny, ale czasami jednak się przydaje

Napisane przez Ptaszysko16

a powaznie to trzeba dbac o chlopow (nie mowie tu tylko o seksie) bo potem naprawde ida w odstawke i malzenstwa i zwiazki sie sypia.

zgadzam się

Co do libido to u mnie jest, ale ja nie mogę ze względów fizycznych. Wszelkie próby spełzają na niczym, bo mnie bolą "te" okolice przez to cholerne rozejście spojenia

---------------
Obiad - chilli con carne na jutro zrobiony, mały po 45min. wrzasków w koncu śpi a ja popijam piwo bezalkoholowe

[corka_rosy]

Hej!
Tak Was przelatuję, bo miałam strasznie zalatane 2 ost. dni i ani chwili czasu na kompa, a Wy tyyyyyyle naprodukowałyście!

Napisane przez nestelle

dziewczyny -czy wy chodzicie regularnie do pediatry -chodzi mi o zdrowe dzieci ....?

tylko na szczepienia i raz na kontrolę napięcia.

Napisane przez Nyaa

Witam się dzisiaj przy święcie- Nikoś kończy 4 miesiące

dla Nikosia!
A propos ślubu - u mnie ksiądz powiedział piękne kazanie o miłości i małżeństwie, wielokrotnie wymieniał nas po imieniu. Pięknie było.

Napisane przez pani22ka

Nestelle, ja zawsze czołem zapalam światło. na noga - nie wpadlam. ale sprawdzilam umiem

Napisane przez Luna0

A w foteliku jeździ z głową w powietrzu jak żółwik

Ale nie jest dopięty pasami, że tak siedzi? Myślałam, że jak się dobrze zapnie dziecko, to jest na tyle ciasno, że nie ma możliwości, żeby główka poleciała do przodu

Napisane przez Dragusia88

a tak apropo ciąży to mi się też ostatnio przypomniało że fajnie było
ale jeszcze czas

2 x

i brawa za urodzonego drugiego zęba!

Napisane przez pani22ka

wszak ja z lubelszczyzny. u nas mówią jak w telewizorze

Ale chyba ukraińskim przynajmniej na moich terenach ludzie mówią z takim zaśpiewem (ja na szczęście nie)

Napisane przez ObserwujeCie

Jak długa jest krowa ?? Bo się wczoraj z chłopem posprzeczaliśmy o to czy krowa się zmieści do windy towarowej...a w google nie mogę znaleźć informacji i spór pozostaje nierozwiązany ! Ktoś pomoże ??

Napisane przez klementyna1

Witamy po wizycieSzczepienie Kacper znióśął dzielnie, wychwalony przez lekarke-same achy i ochy- znów pękam z dumy, ale do rzeczy:

Super!

Napisane przez maria28

Kiedyś jak byłam w Krakowie i wsiadłam w tramwaj, chciałam spytać, czy on jedzie na stare miasto. Tylko że powiedziałam po lubelskiemu, czyli czy jedzie na starówkę i nikt nie wiedział, o co mi chodzi.

Nie wiedziałam, że to regionalizm!!

Napisane przez maria28

Cebularze tylko u nas występują. Och, jak jest taki świeży, chrupiący to masełko na niego i pychota!

mniam!
Dopiero na studiach w Toruniu dowiedziałam się, że tylko u nas są cebularze.

A! Widziałam dziś w sklepie Bosacką - wygląda jakby jeszcze w ciąży była.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez Tasia34

W Warszawie też są cebularze w piekarniach, mniam mniam

To nie to samo...

Napisane przez moni_ka.g

teraz wpadłam napisać że jesteśmy po wizycie u pediatry. moja chudzina waży 7150 (a ja by lam przekonana, że dobił do 6 kg...) codziennie ma dostawać warzywo/zupkę i owoc żeby tyle nie tyć

Ale nadrobiła kruszyna!!!

Napisane przez Luna0

też się zastanawiam? Ja zjadłam kebaba z sosem czosnkowo-łagodnym i było ok więc następnym razem spróbowałam z samym czosnkowym i też było ok. Może kiedyś odważę się z cebulą

Nie jesz, bo boisz się, że zmieni smak mleka?
Ja jem wszystko, cebulę, czosnek i pikantne, a Wojtek mleczko wcina tak samo.

Napisane przez oliwka__

Ja należę do matek które wszędzie ciągną dziecko i gdybym napisała to co zrobiłam w sobotę zaraz bym pewnie usłyszała jaka ja wstrętna i wyrodna matka. No ale podobno instynkt mówi co mamy robić i dobrze zrobiłam Choć mój tż już rozpaczał i przyszła może teściowa też :P

Przyznaj się!

Napisane przez Demeter

Moja babcia to nawet jeszcze Kubusia nie widziała, chyba nie jest pod wrażeniem - to w końcu jej 27 prawnuk!

ŁAŁ!!!!

[Agnjeska]

Jola a jedziecie w dzień czy w nocy?
Mnie też taka podróż za równo tydzień czeka. Biorę wodę w termosie (na rano bo jedziemy wieczorem po ostatniej butli) mój termos długo trzyma... ale mineralną też zabiorę ostatnio na niej przeczytalamt że nadaje się do robienia mleka...

Aliww chodziło o pączki i bułki (;

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pani22ka]

Napisane przez Demeter

to w końcu jej 27 prawnuk!

Napisane przez Demeter

Obiad - chilli con carne na jutro zrobiony

podziwiam... moje chilli zazwyczaj na dwa palniki. w taki upal nie odpalam....

Napisane przez corka_rosy

Ale chyba ukraińskim przynajmniej na moich terenach ludzie mówią z takim zaśpiewem (ja na szczęście nie)

fakt. ale zeby to uslyszec musze stamtad wyjechac, tudziez przyjechac mojej matce aklimatyzacja do braku zaspiewu trwa dzien
ja nie wiem jak mowie, bo mam głuch absolutny....

[ObserwujeCie]

Bry !

Ehh kiedy to się skończy... moje choróbstwo i te upały...czuję się jak jakiś więzień....

Napisane przez pani22ka

a jakos Dziedzic reaguje na duze ilosci czosnku? cos zauwazylas?

Wcina aż mu się uszy trzęsą...Ale ja w ciąży jadłam dużo czosnku, chilli, cebuli i ponoć jak dziecko zna już te smaki z życia płodowego - bo one akurat przechodzą to potem luzik...a czosnku to naprawdę zjedliśmy sporo przez zimę...od chłopa kupiliśmy z 80 główek i wszystko poszło i jeszcze dokupywaliśmy - lubię !

Napisane przez moni_ka.g

w ogóle niby wszystko fajnie, dziecko tyje, tylko najpierw był za chudy, kazali dokarmiać, teraz za gruby i zmienić żywienie i jakoś tak przegapiliśmy moment kiedy był w sam raz. tylko czy taki moment w ogóle był? czy zawsze byłoby, że za mało/za dużo waży?

no fakt - dziwne te komentarze. To o co temu lekarzowi chodziło...

Napisane przez pani22ka

ja nie wiem jak mowie, bo mam głuch absolutny....

Normalnie, bez zaśpiewu !

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

.czuję się jak jakiś więzień....

mam te same odczucia...
i za jakieś straszne przestępstwo. nawet wiatraka nie mogę skierować na siebie
ale Ty z choróbskiem - dopiero narozrabiałaś

Napisane przez ObserwujeCie

Wcina aż mu się uszy trzęsą...Ale ja w ciąży jadłam dużo czosnku, chilli, cebuli

no ja niby też... z chilli ciut się hamowałam ...

Napisane przez ObserwujeCie

Normalnie, bez zaśpiewu !

ufffff

[monicca1989]

Napisane przez jolanT

dziewczyny, poradzicie?
przed nami podróż 12, może 13 godzin..
czy mogę zabrać do mleka wodę przegotowaną w termosie? czy lepiej zapytać na stacji o podgrzanie wody na miejscu?
nie wiem czy w termosie wskazane?

Możesz.

Dragusia dla Florka za kolejnego ząbka
Moni_ka.g dla Jakuba za wagę, pięknie przybrał

Napisane przez Ptaszysko16

pewnie ze mozesz,
w ogole na taki upal nawet z temp. pokojowej woda jest oki do mleczka, byle nie z lodowki.

Mój Filip to nawet wody nie wypije w temp. pokojowej. Musi być troszkę podgrzana, letnia. Jak mu daję taką z temp. pokojowej to robi tak jak by się krztusił, jeden łyk i tyle.

Napisane przez oliwka__

JolanT na noc taka podróż nic strasznego zobaczysz będzie dobrze i szybko czas zleci.
Ja należę do matek które wszędzie ciągną dziecko i gdybym napisała to co zrobiłam w sobotę zaraz bym pewnie usłyszała jaka ja wstrętna i wyrodna matka. No ale podobno instynkt mówi co mamy robić i dobrze zrobiłam Choć mój tż już rozpaczał i przyszła może teściowa też :P

Co zrobiłaś

[oliwka__]

BYou u nas Anielka śpi w bodziaku bez rękawku, i w śpiworku zapiętym do połowy lub bodziaku z długim rękawem i skarpetkach nakryta lekkim kocykiem ale my to w sypialni i w salonie mamy klime która daje na całe mieszkanie i w nocy mamy na 21 stopni ustawione

Nestelle a to mi jako ostatnie po drodze to CH.

A co zrobiłam no dla mnie właściwie to hmm wzięłam dziecko na pogrzeb no wiadomo dziecko na cycu to musiało z mamą. No ale okoliczności dzień prędzej było szczepienie 6w1, tora i pneumo no i mała dostała w sobotę rano gorączkę zależy które ucho 38,3 i 38,2 albo 38,4 no to ja szybko czopek i do tż że nigdzie nie jadę spanikowana itp. po czopku 20 minut i ok zbił gorączkę do 11 nie wróciła to ja w samochód z małą i jadę jednak mała się przespała po drodze jakieś 80 km w jedną stronę prawie do końca pogrzebu spała później w samochodzie ją podkarmiłam pojechałyśmy na stypę mała zadowolona uśmiechnięta do wszystkich gadała i u wszystkich prawie była mama co jakiś czas sprawdzała temp. ale już nie było tz było 37 a mała ma zawsze 36,3-5. Pogrzeb był o 13 a na dworze jakieś 36 stopni a w słońcu chyba ze 40 było.
Wróciłyśmy o 17 do domu i mała nawet do środka nie wchodziła tylko z kuzynem w basenie się kąpała (nogi moczyła a mama trzymała na rękach). gorączka nie wróciła dziecko było później pogodne bo jak miała tą gorączkę to masakra prawie z nią płakałam.
Oczywiście tż gdzie ty te biedne dziecko ciągniesz itp. ale cycka by jej nie dał a ostatnio co mleko ściągnęłam to wylewałam bo mała na butle dostaje histerii

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Demeter nie trzeba właśnie dziewczyny w moim otoczeniu brały wodę z butelki wlewały dodawały mleko i siup gotowe nawet nie podgrzane na zimnym mleku mm te dzieci odchowane.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Demeter 27 prawnuk dla prababci, dużą rodzinkę musicie mieć to teraz święta w gronie rodzinnym to jak by wesele gdyby wszyscy się zjechali
U nas jak na święta zasiadaliśmy do wigilli to było ok 20 osób i to już było dużo

[Ptaszysko16]

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny które dokarmiają mm wy tak przegotowujecie wode itp. powiem Wam tak szczerze że w moim otoczeniu nikt tak już nie robi (aż byłam zdziwiona na początku jak takie coś widziałam) ale mamy mają butelkę wody żywca, nałęczowianki czy innej i jak mleko robią to wlewają wodę dodają odpowiednią ilość miarek mleka wymieszają i dzieciaki piją co poniektóre już mają 3-4 lata i tak były karmione praktycznie od początku gdy dostawały mm.

JolanT na noc taka podróż nic strasznego zobaczysz będzie dobrze i szybko czas zleci.
Ja należę do matek które wszędzie ciągną dziecko i gdybym napisała to co zrobiłam w sobotę zaraz bym pewnie usłyszała jaka ja wstrętna i wyrodna matka. No ale podobno instynkt mówi co mamy robić i dobrze zrobiłam Choć mój tż już rozpaczał i przyszła może teściowa też :P

Nestelle a do którego centrum handlowego najczęściej jeździsz na zakupy? jak mogę wiedzieć o ile masz jakieś ulubione

Kasia Emilianek prześlicznego masz synusia a te jego oczka

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

moni_ka.g za wagę ślicznie rośniecie

OC szybkiego powrotu do zdrówka

LunaO ja tam już jadam właściwie wszystko cebulkę też wiadomo wszystko z umiarem i nie codziennie się takie rzeczy jada ale jem i małej nic nie jest. od razu zaznaczam że bigosów, grochówek nie jadam bo wiadomo ciężkie ale takie dopuszczalne z umiarem jem no i czosnek też w potrawach na szczęście już nie uczula.

ja mm robie na przegotowanej. wczesniej gotuje i wlewam do buteleczek i sobie czeka. i nie podgrzewam no chyba ze akurat mam czas albo cos to wtedy robie cieplejsze.
przy takich temp. to daje z temp. pokojowej. zreszta za duzo razy jemy w trasie zebym jezdzila za kazdym razem z termosem i grzala wode do tych ilus stopni.
jedyne co to daje zawsze 2/3 potem mm i potem mieszam i reszte wody tak jak pisze na opakowaniu. zreszta jak w szpitalu dali mojej zimne mleko moje odciagniete z lodowki bo panie zapomnialy przygrzac i zjadla to tym bardziej nie cuduje z temp. 36.6.

[BYou]

Oliwka zazdroszczę klimatyzacji
Dobrze, że Anielcia tak dzielnie zniosła ten dzieńmy w dzień szczepienia 6w1, rota i pneumo wracałyśmy do moich rodziców ponad 200 km-odczekałam parę godzin czy wszystko ok i w drogę. Jeszcze o ikeę zahaczyłyśmy

OC w ciąży też jadłam ostre jedzenie i potem przy kp też--a czosnek, prawdziwy, polski uwielbiam--. Roszpunce nic nie było. Ale dla mnie dieta matki karmiącej to pic na wodę

Ptaszysko, moja nie wypije chłodnego mleka:/

Demeter też mamy taki podgrzewacz

[kasia86bgo]

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny które dokarmiają mm wy tak przegotowujecie wode itp. powiem Wam tak szczerze że w moim otoczeniu nikt tak już nie robi (aż byłam zdziwiona na początku jak takie coś widziałam) ale mamy mają butelkę wody żywca, nałęczowianki czy innej i jak mleko robią to wlewają wodę dodają odpowiednią ilość miarek mleka wymieszają i dzieciaki piją co poniektóre już mają 3-4 lata i tak były karmione praktycznie od początku gdy dostawały mm.

ja mam zawsze zimna wode przegotowana w dzbanku - nie nawidze wrzacej herbaty, musi byc ud razu do picia haha. wiec gotuje w czajniku lejem daje mleko, mieszam i daje zimnej by bylo tez w sam raz do picia - ale slyszalam ze z mineralnej tez idzie zrobic

Napisane przez klementyna1

kasia cudna fota, widze na pozozstałych zdjeciach na fb, ze 1. babcia niezla laska 2. oszaleli wszyscy na jego punkcie- pełno zdjęc w domu Milusia

co do babci - tez bym tak chciala po 3 dzieci wygladac
co do fotek, bedzie ich jeszcze wiecej po wypalcie ide wywolac zdjecia - jakie zubieralam - czyli wszytskie jakie sa na fejsie haha. - zawrotna na razie ilosc odbitek 176 szt.

Napisane przez nestelle

ojojoj tatus sie rozbestwia ...... nieładnie ,nieładnie

zdarzylam sie przyzywczaic - on z tych zgrzegliwo-upierdliwych

Napisane przez Demeter

Ha, prawda!
Sama nie wiem czy się śmiać czy płakać przez tą moją rehabilitację
Podobno rehabilitant Marian jest młody i wysoki Pierwsze spotkanie w następnym tygodniu, zobaczymy co to będzie

Kasia, super że prababcia zakochana w Emilku.
Moja babcia to nawet jeszcze Kubusia nie widziała, chyba nie jest pod wrażeniem - to w końcu jej 27 prawnuk!

no nie moge MARIAN padlam i leze ahaha jak Marian znaczy sie bedzie dobrze haha.

27 prawnuk !! - ale fajowo taka duza rodzina.
u mnie od strony Taty - to 1wszy PraWnuk
od strony Mamy - tez 1wszy Prawnuk - bo juz sa 2 PraWnuczki

Napisane przez nestelle

O O O nieeeeeeee , nie chce o tym słyszec ! i "to " ma jeszcze swoją nazwe ????

ide do wyrka -mąz wzywa i ksiązka -nie wiem które wazniejsze
dobranoc

ad 1 - wszytsko ci powie haha
ad 2 - chyab maz 1wszy haha



witam sie

boshe wczoraj wracalam od prababci 3,5 km w sloncu - myslalam ze umre - ze caly tlusz mi sie rozplynie - w sumie szkoda bo moze bym byla chudsza haha.
ale plus taki ze upaly tak ''mecza'' mlodego ze kapiel butla i pada jak zabity haha - i spi od 20-20.30 do 4.15-30 nie ma juz pobudki miedzy 1-2 w nocy haha. z czego sie ciesze - oby mu tak juz zostalo.

[Dragusia88]

Napisane przez moni_ka.g

teraz wpadłam napisać że jesteśmy po wizycie u pediatry. moja chudzina waży 7150 (a ja by lam przekonana, że dobił do 6 kg...) codziennie ma dostawać warzywo/zupkę i owoc żeby tyle nie tyć

nie dogodziś lekarzowi raz za mało raz za dużo

Napisane przez Agnjeska

Ja tak tylko Apropos gwar chciałam coś dodać. My ze śląska a mój wujek w warszawie studiował i uwielbiał robić sobie żarty ze sklepikarzy. .. prosił np w sklepie o dwa kreple i trzy zymly...

Ja za to padlam jak jego teść stwierdził że idze natopic w piecu

apropo krepli jakby kto nie wiedział:
Krepel - pulchny, drożdżowy kołocz ze munkipszynnyj we ksztołće źdźebko plaskatyj kugli. Nojczyńśćij filunguma krepluw sum kunfitury, dżym abo uwoce, ale tyż likwor, puding, szlagzana lebo ańi kyjza. Kreple sum smażune na farba ćymno-złoto, na głymbokym fece — ze tustygo abo z uolyju, dowńij tyż na maśle. Jako fertich je uun zauobycz lukrowany abo uobsuty cukrym pudrym, idźe go tyż posuć kandyzowanum skurkum apluziny abo poloć szekuladum.

Napisane przez jolanT

to są właśnie takie ciastka drożdżowe z makiem, serem czy jabłkiem..
na śląsku znowu kołacz to jest ciasto weselne (sernik i makowiec)

któraś jeszcze pisała o "tej"- na Pomorzu jest charakterystyczne "jo", na śląsku "ja"

hahha a wiecie co to są gringle???


dziewczyny, poradzicie?
przed nami podróż 12, może 13 godzin..
czy mogę zabrać do mleka wodę przegotowaną w termosie? czy lepiej zapytać na stacji o podgrzanie wody na miejscu?
nie wiem czy w termosie wskazane?

nie weselne.normalne.
coś takie fuj
w termosie woda

Napisane przez kasia86bgo

nadrabiam dalej
oraz wrzucam foto Emiliana podczas Kapieli

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez kasia86bgo

no bo was nadrabiam Milan bawi sie w lozeczku, zeby plakal ale nie grzecznie bawi sie norweskim obalem i gada do siebie -a ten '' a ty znowu na kompie, nic tylko na tym kompie siedzisz, i jesz ooo widze cukiereczki - dupa ci urosnie''
to mu odp
'' nie twoja dupa bd rosnac''

Napisane przez nestelle

stary browar .

do kulczykowej. a na malte nikt nie lubi??

Napisane przez Demeter

Moja babcia to nawet jeszcze Kubusia nie widziała, chyba nie jest pod wrażeniem - to w końcu jej 27 prawnuk!

nadrobilam :d

i dla Roszka za 5 mcy. cola gdzie jest cola

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

mam te same odczucia...
i za jakieś straszne przestępstwo. nawet wiatraka nie mogę skierować na siebie
ale Ty z choróbskiem - dopiero narozrabiałaś

No ja to musiałam nawywijać pewnie za pyskowanie

Napisane przez BYou

OC w ciąży też jadłam ostre jedzenie i potem przy kp też--a czosnek, prawdziwy, polski uwielbiam--. Roszpunce nic nie było. Ale dla mnie dieta matki karmiącej to pic na wodę

Dieta matki karmiącej wiadomo pic na wodę - bo mleko robi się z krwi nie z brzucha...ale akurat czosnek, cebula i pikantne po prostu wpływa na smak mleka. I choć badania wykazały, że większość dzieci jada je chętniej po tym to mogą się trafić takie które będzie odrzucało.

Tak samo należy delikatnie wprowadzać największe alergeny - bo one przenikają - czyli kakao (-->czekolada) , orzechy, cytrusy... ale jak się spróbuje i danemu dziecku nic nie jest to można jeść.

Z rzeczami wydymającymi sprawa ma się tak, że można je jeść i nic dziecku nie będzie bo to co odpowiada za wydymanie, zostaje w jelitach matki, a nie przechodzi do mleka. Więc unikanie fasoli, bigosu czy innych nie ma sensu z naukowego pkt widzenia. A już pisanie że "zjadło się troszeczkę" wcale nie ma sensu - bo jeśli z grupy produktów alergizujących coś ma uczulić to albo uczuli mała ilość, albo nie uczuli wcale, a w przypadku innych nie ma to znaczenia.

A czosnek wiadomo, tylko i wyłącznie polski zresztą tylko on ma właściwości zdrowotne, ten chiński z marketów ich nie ma

[Nyaa]

Napisane przez ObserwujeCie

Jak długa jest krowa ?? Bo się wczoraj z chłopem posprzeczaliśmy o to czy krowa się zmieści do windy towarowej...a w google nie mogę znaleźć informacji i spór pozostaje nierozwiązany ! Ktoś pomoże ??

ha ha, nie mogę
w sprawie krowy nie pomogę, chyba że jak tż wstanie, to go zapytam, on taki rolnik-amator, to może się orientuje

Napisane przez Dragusia88

UWAGA!!!!!
(nie nikt nie urodził)
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
FLOREK MA DRUGIEGO ZĘBA!!!!!

idą te ząbki jak burza

Napisane przez klementyna1

ja pierwszy raz słyszałam, a na ciasta mówią placki,dla mnie placki to ziemniaczaane, racuchy, ewentualnie krowie, ale nie sernik czy szarlotka

mój ojciec tak mówi

Napisane przez Luna0

Jeszcze co do kazan to w tamtym roku jak byliśmy na ślubie znajomych, mieli kazanie gdzie ksiądz ciągle gadał że więcej jest rozwodów niż małżeństw

ha ha, to się nazywa kazanie okazjonalne

Napisane przez OtTakaJa

uf, nadrobiłam gratuluję wszystkim przewrotów, zębów, my stoimy w miejscu. Dodatkowo ja się sypię całkowicie, witaminy nie pomagają, morfologia co raz gorsza, a waga ciągle leci w dół. Do tego doszły zawroty głowy. Zastanawiam się nad przejściem na mm, bo co z tego, ze mały ma 9kg i super się rozwija jak niedługo nie będę w stanie się nim zajmować

jeśli to ma pomóc, to faktycznie chyba trzeba się zastanowić, co będzie lepsze dla was obojga

Napisane przez jolanT

dziewczyny, poradzicie?
przed nami podróż 12, może 13 godzin..
czy mogę zabrać do mleka wodę przegotowaną w termosie? czy lepiej zapytać na stacji o podgrzanie wody na miejscu?
nie wiem czy w termosie wskazane?

ja zawsze biorę w termosie. Kupiłam termos specjalnie na wodę dla małego i nie używam go do innych rzeczy

Napisane przez moni_ka.g

ja czasem biorę wodę w termosie, np. jak jedziemy na parę godzin gdzieś na powietrze to muszę mieć. tylko czy termos wytrzyma aż tyle godzin?

ja mam taki zwykły termos z pepco za 14 zł i jest bardzo dobry. Bardzo długo trzyma temperaturę

Napisane przez kasia86bgo

edit - juz wim co te te gringle - ale bojem sie pisac
Kulki kupy na włosach dupy.

u nas się na to "bizonki" mówi

Napisane przez BYou

Oliwka jak mam za gorącą wodę z termosu---Jolan na spacery czy wyjazd zawsze termosuję---to dolewam mineralnej i wsypuję mleko

robię tak samo

[moni_ka.g]

Oliwka - mm robie na przegotowanej wodzie z kranu. Mam zimna i wrzatek, mieszam do odpowiedniej temp lekko cieplej daje mm i gotowe .nie robie zimnego mleka bo dziecko mi nie wypije..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia86bgo]

Napisane przez Dragusia88

apropo krepli jakby kto nie wiedział:
Krepel - pulchny, drożdżowy kołocz ze munkipszynnyj we ksztołće źdźebko plaskatyj kugli. Nojczyńśćij filunguma krepluw sum kunfitury, dżym abo uwoce, ale tyż likwor, puding, szlagzana lebo ańi kyjza. Kreple sum smażune na farba ćymno-złoto, na głymbokym fece — ze tustygo abo z uolyju, dowńij tyż na maśle. Jako fertich je uun zauobycz lukrowany abo uobsuty cukrym pudrym, idźe go tyż posuć kandyzowanum skurkum apluziny abo poloć szekuladum.

az sie glodna zrobilam haha

Napisane przez Nyaa

ha ha, nie mogę
w sprawie krowy nie pomogę, chyba że jak tż wstanie, to go zapytam, on taki rolnik-amator, to może się orientuje

u nas się na to "bizonki" mówi

ad 1 - ale tez sie spytaj o te rogi u krow - moze jakis Byk im przyprawia i inna jalowke chodzi ten-tego
ad 2 - ''bizonki'' - dobre dla mnie bizonki to takie malusie Bizonie


ide sie legnac do lozka z Milusiem

[BYou]

OC to inaczejRoszpunce nie przeszkadzało jedzenie przeze mnie czegoś co mogło zmienić smak miolka
Cytrusy jadłam bo jak się dorwałam do pomarańczy to nie mogłam przestać-i tu się zgodzę, że jak ma coś uczulić to uczuli tak samo kawalątek jak i cały owoc np.
Od czeko mnie odrzuciło w ciąży i do tej pory nie jem ale kakao piłam
Chiński czosnek to taka sama profanacja jak granulowany-blechhh

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Kasia za eliminację pobudki o 1

[oliwka__]

Dragusia88 no ja najbliżej mam do king crossa albo jak od siebie zjeżdżam na autostradę to wtedy na malte, i to 2 centra gdzie bywam najczęściej ale chyba częściej nawet na malcie niż w kc jestem
a Nestelle pytałam bo będąc na zakupach może bym się rozglądnęła to może bym ją gdzieś kiedyś spotkała