Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Veronic]

dzien dobry

dzisiaj ostatni dzień upałów
na 18 mam dentystę kolejna dziura będzie robiona... to chyba już ostatni "chory" ząb

Wojti leży goły na podłodze;p i przysypia , a ja koło niego, bo na podłodze chyba jest najchłodniej;p

wczoraj wypiłam litr soku i zjadłam mus z 2 jabłek i na razie z kupą nic nie ruszyło;p

o 4:30 W obudziły bolesne bączki czyli mamy powrót do przeszłości


szprotka- dobry patent z tymi jałowymi pojemniczkami na mocz skorzystam z tego mrożąc owocki i warzywka dla Wojtiego

[vvgh]

Napisane przez happy blue

Van Goghu, oczywiście! my od 3 tygodnia życia....nie mamy auta, a nie zawsze jest szansa na taksówkę...

Hmm, to chyba tylko ja mam jakąś fobię przed autobusami. Boję się ,ze jakiejś choroby tam dostanie, albo że jak mocno zahamuje to malutkiego uderzy .

[ankaaa206]

dziś mam dzień rogalikowy, zrobilam juz ciasto z 2 kg mąki <wyjdzie coś ponad 100 rogali> teraz leżakuje i przy następnej drzemce Nikiego zaczynam pieczenie!

[vvgh]

Napisane przez Veronic

dzien dobry

dzisiaj ostatni dzień upałów
na 18 mam dentystę kolejna dziura będzie robiona... to chyba już ostatni "chory" ząb

Dzien dobry, ja wczoraj byłam u denta

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

To ją pocieszylaś

Heehee to fakt bardziech chcialam uprzedzic jak to moze wygladac

Napisane przez karota11

dzień dobry


1.tak neurolog jak widzi,ze same ćwiczenia w domu mogą nie pomóc to zleca z automatu rehabilitację.
2.


oj tak, ja czasmi patrzę na te moje ponad dwumiesięczne niemowle i chciałabym ,zeby czas stanął na chwilę dla nas w miejscu, a nie tak leciał



z jednej strony zazdroszczę deszczu, bo chłodniej, a taką folię na allegro za ok 8 zł mozna sobie sprawić taką uniwersalną na foteliki

My niedawno wstaliśmy , cyc i Kubuś stwierdził,z e nie ma sensu wstawać jeszcze i dalej w kimkę

u mnie juz 25 na dworze, folie na alegro od 2 mc kupuje:banghead:

Napisane przez Magiusa

Mam dziwne pytanie- czy Wasze dzieci w te upały tez tak krótko ciumkają? Bo mój coś zaczął 4-6 min.

I jeszcze jedno, któraś kiedyś pisała, że dzieci z wiekiem piją coraz krócej bo robią to efektywniej. Poproszę o źródło tych informacji albo jakieś konkrety

moj butli nie chce je moze 4 -5 posilkow na dobe i wode litrami hee

Napisane przez cloche

czego sie czlowiek nie wyuczy dla dziecka bedziemy walczyc tak dlugo jak trzeba. w koncu musi byc dobrze

oj tam, zaraz ci glupio byc nie musi, to normalne przeciez, ze sie przejmujemy nawet pierdkami jak mlody w szpitalu byl po operacji juz i dostal wysypki, to tez panikowalam, ze cos nie teges zjadlam... taka juz rola matki, ze przejmowac sie trzeba. i niestety nie bedzie z tym lepiej, nawet jak dzieciaki dorosna to bedziemy srac w gacie
niestety ale ta przetoka to taka nieobliczalna, szczegolnie podczas operacji i w pierwszych dobach po. a tak poza tym to tez mi mowiono, ze moze robic problemy. nagla smierc lozeczkowa na przyklad...
no ale co tu dramat bede odstawiac. ryzyko jest zawsze. ja jestem tylko bardziej swiadoma tego ryzyka i moze bardziej przygotowana...

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------


oj tam, jakos by przeszedl...

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------


tak jest, panie kapitanie!
efekty juz sa, wiec dzialam dalej

pewnie ze tak

matki king kongi hee

Napisane przez vvgh

Jeździcie z maluszkami autobusami/tramwajami?

ja jeszcze boje sie reakcji malego hee

Napisane przez szprotka_mada

Przejęłam się najbardziej tym "skamienieniem" cyca i bólem przeogromnym. I fakt, nie lubią laktatora, bo ja wczoraj ciągle odciągałam, bo Mały nie raczył wstawać (dzień mega śpiocha był) i chyba przez to właśnie tak się stało.



Sytuacja chyba ok
Pytanie nie do mnie, ale u mnie odciąganie zajmuje różnie- czasami 50ml mam w 3 minuty innym razem w 10 czy nawet 15 min.
A mrożę w jałowych pojemnikach na mocz Około złotówki za pojemnik to taniej niż te woreczki do mrożenia (chociaż woreczki mniej miejsca zajmują). Tylko jak coś, to w 100ml pojemniczku umieszczaj ok 75ml mleczka, bo po zamrożeniu zajmuje to cały pojemniczek



A idź Ty z takim pocieszeniem


-----

Odważyłam się zajrzeć pod bandaż. Na pierwszy rzut oka nie jest źle. Delikatnie krew musiała polecieć jak naruszyłam w nocy. Zerwałam plastry, delikatnie przemyłam, osuszyłam, nakleiłam nowe, zawinęłam delikatnie bandażem (żeby trochę uciskało coby nie krwawiło po tym przemyciu) i tyle. Za jakiś czas uwolnię palucha coby powietrze docierało i się lepiej goiło.
I rozkazuję się temu szybko zagoić, bo w następną sobotę idziemy na wesele i muszę jakoś raciczkę w buta wcisnąć... A właśnie, wypadałoby zmierzyć buty czy oby mi przez ciążę noga nie urosła i czy dam radę w nich iść.

Heehee kochana u ciebie pewnie rana nie az tak gleboka
Osceniseptem psikaj
O cholera za pol godziny wychodze a ja jeszcze musze sie wykapac wlosy umyc umalowac sie butle spakoeac :banghead: trzymac kciuki xa miska za szczepienie i zeby nie darl sie w samochodzie hee
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez vvgh

Hmm, to chyba tylko ja mam jakąś fobię przed autobusami. Boję się ,ze jakiejś choroby tam dostanie, albo że jak mocno zahamuje to malutkiego uderzy .

ja kiedyś widziałam jak jeszcze studiowałam w Bdg w miejskim matkę z dzieckiem w wózku, no i ona juz wysiadała i taki narwany kierowca byl i przytrzasnął drzwiami wózek na szczęście nic się nie stało, bo to gondola była, ale widok masakryczny

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez banka26

Heehee kochana u ciebie pewnie rana nie az tak gleboka
Osceniseptem psikaj
O cholera za pol godziny wychodze a ja jeszcze musze sie wykapac wlosy umyc umalowac sie butle spakoeac :banghead: trzymac kciuki xa miska za szczepienie i zeby nie darl sie w samochodzie hee
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

będzie dobrze!

[Veronic]

Napisane przez vvgh

Jeździcie z maluszkami autobusami/tramwajami?

Młody jeszcze nie miał okazji pewnie to dlatego, że u nas nie ma autobusów ani tramwajów
gdybyśmy mieszkali w "normalnym" mieście to na pewno już bym jechała z nim nie raz

[vvgh]

Napisane przez ankaaa206

ja kiedyś widziałam jak jeszcze studiowałam w Bdg w miejskim matkę z dzieckiem w wózku, no i ona juz wysiadała i taki narwany kierowca byl i przytrzasnął drzwiami wózek na szczęście nic się nie stało, bo to gondola była, ale widok masakryczny

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Tez takie coś widziałam! Ta kobieta tak krzyczała, a on nie słyszał... masakra.
Poza tym to też było w Bydgoszczy.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Zaraz się okaże,że tym samym tramwajem jechałyśmy

[Veronic]

Napisane przez ankaaa206

dziś mam dzień rogalikowy, zrobilam juz ciasto z 2 kg mąki <wyjdzie coś ponad 100 rogali> teraz leżakuje i przy następnej drzemce Nikiego zaczynam pieczenie!

obśliniłam się

Napisane przez vvgh

Dzien dobry, ja wczoraj byłam u denta

nienawidzę wizyt u dentysty... nienawidzę tego bólu... nienawidzę tego odgłosu wiercenie... brrrrrrr

na początku ciąży miałam robione 2 dziury, założone piękne plomby światłutwardzalne no i co ?? te same zęby teraz mi się popsuły

[vvgh]

Napisane przez Veronic

nienawidzę wizyt u dentysty... nienawidzę tego bólu... nienawidzę tego odgłosu wiercenie... brrrrrrr

na początku ciąży miałam robione 2 dziury, założone piękne plomby światłutwardzalne no i co ?? te same zęby teraz mi się popsuły

Jakiego bólu??

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Ja lubię dentystę, bo tam jest klimatyzacja i mozna poleżeć

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

obśliniłam się



nienawidzę wizyt u dentysty... nienawidzę tego bólu... nienawidzę tego odgłosu wiercenie... brrrrrrr

na początku ciąży miałam robione 2 dziury, założone piękne plomby światłutwardzalne no i co ?? te same zęby teraz mi się popsuły

bierz znieczulenie, jest takie dla karmiących mam i kobiet w ciąży

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Veronic

obśliniłam się



nienawidzę wizyt u dentysty... nienawidzę tego bólu... nienawidzę tego odgłosu wiercenie... brrrrrrr

na początku ciąży miałam robione 2 dziury, założone piękne plomby światłutwardzalne no i co ?? te same zęby teraz mi się popsuły

wpadaj, starczy dla każdej łizażanki

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

w końcu dostałam macierzyński więc zakupy czas zacząć

[Veronic]

Napisane przez ankaaa206

bierz znieczulenie, jest takie dla karmiących mam i kobiet w ciąży

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------


wpadaj, starczy dla każdej łizażanki

jeszcze nigdy nie brałam znieczulenia...
zawsze mnie bolało podczas wiercenia... brrr

a moja dentystka mówiła, ze po znieczuleniu nie mogłabym karmić przynajmniej 8 godzin....
więc chyba nie ma tego dla karmiących...

trudno jakoś wytrzymam, to nie pierwszy raz

[Ashyshqa]

Napisane przez happy blue

bo 2-3 dni się strasznie szarpała przy piersi ( Ash- minęło samo, może i u Was minie ), ale dziś już pięknie sssa.

U nas wróciło

Napisane przez diabli

Ash, nie nakręcaj się odciągnij jej mleko do butelki i tak sproboj. zobaczysz ile wypije. może w taki upal ksiezniczka Zoska nie chce marowac energii na ciagniecie? przejdzie jej. ważne, ze cos sobie ciumka.

Kochana, ja bym te upały chciała Ale u nas pogoda jest szkocka... wczoraj zastanawiałam się, czy grzejnika w domu nie włączyć. Dziś nieco lepiej, pewnie z 17 stopni jest

Napisane przez sharpnowaja

Ashy ja się momentami załamywałam jak już ponad miesiąc temu dzieciaczki w wieku mojej Karolci miały już tyle umiejętności a u nas nic nic i nic. I co? w ciągu 2 dni przekręcamy się i podnosimy główkę

Ja się nawet nie umiejętnościami czy ich brakiem załamuję. Sofia średnią wyrabia tylko jej zachowaniem przy jedzeniu + nocnymi kolkami... Ale już dziś mi lepiej.
A tak a propos umiejętności! Która to pisała o tych piąstkach na żółwika przy leżeniu na brzuszku (Puchatkowa, może Ty? ) spróbowałam dziś i główka mego dziecia pięknie poszybowała w górę i oglądała sobie zabaweczki. Dziękuję pięknie za radę

Napisane przez cloche

helou
dzisiaj spokojny dzien, po zadnych klinikach sie nie bedziemy szlajac. wczoraj bylismy na kontroli. prowizorka mlodego funkcjonuje swietnie, powinna dac rade do kolejnej operacji. ale przeraza nas w dalszym ciagu... yyy... przetoka tetnicy wiencowej (chyba dobrze przetlumaczylam). jest wielka i niebezpieczna, ale przynajmniej na razie nie da sie z nia nic zrobic... musze poczytac i douczyc sie na ten temat, bo dotychczas przestudiowalam tylko temat wad zastawek, rzegrod i komor serca mowie wam, na medycyne sie wybiore i skoncze w trybie przyspieszonym...

Kardiochirurgia w małym paluszku Cloche, najwazniejsze, że wszystko działa jak należy, tak musi być i dalej


Wzięłam się dziś rano za ćwiczenia (ze osławioną paniąChodakowską) i od razu mam lepszy humor Jeśli mi to wejdzie w nawych i co rano, podczas Sofinkowej drzemki, walnę sobie taki trening to może doły nie będą mnie tak często dopadać

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez vvgh

Napisane przez vvgh

Ja lubię dentystę, bo tam jest klimatyzacja i mozna poleżeć

Ej, że też nigdy nie spojrzałam na to z tej strony! Na upały najlepszy dentysta!

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

U nas wróciło



Kochana, ja bym te upały chciała Ale u nas pogoda jest szkocka... wczoraj zastanawiałam się, czy grzejnika w domu nie włączyć. Dziś nieco lepiej, pewnie z 17 stopni jest


Ja się nawet nie umiejętnościami czy ich brakiem załamuję. Sofia średnią wyrabia tylko jej zachowaniem przy jedzeniu + nocnymi kolkami... Ale już dziś mi lepiej.
A tak a propos umiejętności! Która to pisała o tych piąstkach na żółwika przy leżeniu na brzuszku (Puchatkowa, może Ty? ) spróbowałam dziś i główka mego dziecia pięknie poszybowała w górę i oglądała sobie zabaweczki. Dziękuję pięknie za radę



Kardiochirurgia w małym paluszku Cloche, najwazniejsze, że wszystko działa jak należy, tak musi być i dalej


Wzięłam się dziś rano za ćwiczenia (ze osławioną paniąChodakowską) i od razu mam lepszy humor Jeśli mi to wejdzie w nawych i co rano, podczas Sofinkowej drzemki, walnę sobie taki trening to może doły nie będą mnie tak często dopadać

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------



Ej, że też nigdy nie spojrzałam na to z tej strony! Na upały najlepszy dentysta!

ją pisałam jakiś czas temu właśnie by tak układać ręce bo wtedy dziecko głowę dŹwiga nie tylko z brzucha i pleców a z rąk a później którąś właśnie z mam to potwoerdzala


happy mieszkam jakies 130 km od wawy jak coś to zapraszamy choć w tym roku to raczej busz z milionem robactwa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez ankaaa206

oj tak, szkoda że tak czas szybko leci

mój śpioszek jak zwykle śpi, diabli mamy podobnie, moj jak widzi wózek to od razu śpi, ogólnie cały czas większą część dnia przesypia, jest aktywny z zegarkiem w reku niecałą godzinę, potem juz się oczka kleją i do spania, 2 godzinki pośpi i znowu godzina aktywności i tak w kółko no w nocy to jak nie było upałów to przespał całą, teraz budzi się co ok 4 godziny na picie też uaktywniłam karte biblioteczną, tylko że w naszej szału nie ma z książkami, nie ma akurat tych które bym chciała poczytać.
No i w końcu trochę się ochłodziło, jak mały wstanie to ruszymy do parku

hahaha...czytam to i myślę sobie, ale ze mnie głupia matka. Twoje dzieciątko tak przesypia, a jest starsze o jakieś 2 tygodnie, a ja się zaczęłam martwić bo mój tak zaczął od wczoraj robić i zaczęłam mieć obawy czy na pewno wszystko dobrze, że tak zaczął spać.

Napisane przez Veronic

dzien dobry

wczoraj wypiłam litr soku i zjadłam mus z 2 jabłek i na razie z kupą nic nie ruszyło;p

o 4:30 W obudziły bolesne bączki czyli mamy powrót do przeszłości


szprotka- dobry patent z tymi jałowymi pojemniczkami na mocz skorzystam z tego mrożąc owocki i warzywka dla Wojtiego

A spróbuj może z 2 -5 suszonych śliwek albo kup np. słoik gerberka dla dzieci powyżej 4 mies i zjedz z niego kilka łyżeczek. Ja w sumie jem codziennie 2-3 łyżeczki.

[MoTyleKsw]

Napisane przez Magiusa

hahaha...czytam to i myślę sobie, ale ze mnie głupia matka. Twoje dzieciątko tak przesypia, a jest starsze o jakieś 2 tygodnie, a ja się zaczęłam martwić bo mój tak zaczął od wczoraj robić i zaczęłam mieć obawy czy na pewno wszystko dobrze, że tak zaczął spać.



A spróbuj może z 2 -5 suszonych śliwek albo kup np. słoik gerberka dla dzieci powyżej 4 mies i zjedz z niego kilka łyżeczek. Ja w sumie jem codziennie 2-3 łyżeczki.

A 4 dni wcześniej martwiłaś się, że nie chce spać Magiusiaaaa luzuuu
Zobacz na moją, na diabli, obydwie ile starsze a śpią jak susły

[karota11]

Napisane przez ankaaa206

oj tak, szkoda że tak czas szybko leci

mój śpioszek jak zwykle śpi, diabli mamy podobnie, moj jak widzi wózek to od razu śpi, ogólnie cały czas większą część dnia przesypia, jest aktywny z zegarkiem w reku niecałą godzinę, potem juz się oczka kleją i do spania, 2 godzinki pośpi i znowu godzina aktywności i tak w kółko no w nocy to jak nie było upałów to przespał całą, teraz budzi się co ok 4 godziny na picie też uaktywniłam karte biblioteczną, tylko że w naszej szału nie ma z książkami, nie ma akurat tych które bym chciała poczytać.
No i w końcu trochę się ochłodziło, jak mały wstanie to ruszymy do parku

fajnie, bo mam koleżanki, co dzieciaczki im dostają ataku płaczu jak tylko są wsadzone do wózka, to jest dopiero masakra ...
też dzisiaj park mamy zaplanowany

Napisane przez vvgh

Jeździcie z maluszkami autobusami/tramwajami?

raz jechałam

Napisane przez vvgh

Hmm, to chyba tylko ja mam jakąś fobię przed autobusami. Boję się ,ze jakiejś choroby tam dostanie, albo że jak mocno zahamuje to malutkiego uderzy .

no wąłśńie ja tez unikam, raz jechałam, ale linią i porą taką, ze wiedziąłam, ze bardzo mało ludzi będzie i autobus praktycznie pusty, poza tym mój tato pracuje w komunikacji miejsckiej i wiedziałam,z ebezie tym jechał, i jechał ostrożnie przejkęty na maxa,z e wnuczka wiezie pierwszy wnuczek i dziadek zrobiłby dla niego wszystko Późneij całej rodzinei się chwalił, ze ostrożniutko jechał, bo wnuczka wiózł

Napisane przez ankaaa206

dziś mam dzień rogalikowy, zrobilam juz ciasto z 2 kg mąki <wyjdzie coś ponad 100 rogali> teraz leżakuje i przy następnej drzemce Nikiego zaczynam pieczenie!

chyba cąłą rodzinę obdzielicie

ja dziisaj ciasto robię takie:
http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/i...tticaid=61116b

i chciałam sobie biszkopt już teraz upiec, a resztę wieczorem dokończyć, ale Kubuś coś się marudny zrobił

Napisane przez banka26

Heehee to fakt bardziech chcialam uprzedzic jak to moze wygladac







u mnie juz 25 na dworze, folie na alegro od 2 mc kupuje:banghead:









moj butli nie chce je moze 4 -5 posilkow na dobe i wode litrami hee





pewnie ze tak

matki king kongi hee







ja jeszcze boje sie reakcji malego hee




Heehee kochana u ciebie pewnie rana nie az tak gleboka
Osceniseptem psikaj
O cholera za pol godziny wychodze a ja jeszcze musze sie wykapac wlosy umyc umalowac sie butle spakoeac :banghead: trzymac kciuki xa miska za szczepienie i zeby nie darl sie w samochodzie hee
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a no to wybacz...mysłałam,z e dziisaj bedziecie mieli mega fajnie chłodniutko ja tak zamawiam biusty do karmienia

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

A co pisałyście o tych pojemnikach jałowych? bo coś przegapiłam :P

[ada32]

hej..wróciłam...ale widzę nowy wątek i sporo do nadrobienia..chociaz poczytam co się działo u Was..ale z odpisaniem wybaczcie..

z góry dziękuję za zyczenia ....przyznam nawet nie czytałam przez parę dni zadnego posta ..po prostu nie miałam czasu ..gości pęlna chata i to na kilka dni...

ale było fajnie......

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

dziś mam dzień rogalikowy, zrobilam juz ciasto z 2 kg mąki <wyjdzie coś ponad 100 rogali> teraz leżakuje i przy następnej drzemce Nikiego zaczynam pieczenie!

O mniamm podziel sie:p

Napisane przez vvgh

Jakiego bólu??

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Ja lubię dentystę, bo tam jest klimatyzacja i mozna poleżeć

O nie no padlam hehehe dobry powod hee


My juz po nie wiem czy nie bylo gorzej niz ostatnio masakra kolory swiata przeszly przez niego dobre 15 min zanosil sie ale naszczescie juz po , przed nastepnym szczepieniem bede mu znieczulala nozke lidokaina moze pomoze , mlody prawie wogole nie przybral przez ostatnie tyg. Ale to pewnie wina upalow wazy 6290 i ma 67-68 cm glowa i brzusio 44
Kawal chlopa w sensie dlugosci hee
Wzrost i obwod glowy ma okolo 97 centyla a waga 35-40 centyl wiec roznica spora , gdyby nie te upaly to mialby ponad 7 i bulo by ok bedziemy obserwowac

I znowu na termometrze prawie 30 dobrze ze wiatr wieje :banghead:

[justyna_g4]

Napisane przez Magiusa

Mam dziwne pytanie- czy Wasze dzieci w te upały tez tak krótko ciumkają? Bo mój coś zaczął 4-6 min.

I jeszcze jedno, któraś kiedyś pisała, że dzieci z wiekiem piją coraz krócej bo robią to efektywniej. Poproszę o źródło tych informacji albo jakieś konkrety

Moja też tak je a nawet krócej się zdarza. Ale ona od samego początku 10 minut to było max co ciągła. Ale widocznie robi to efektywnie jak przybyła 500g w 2 tygodnie.

U nas w cieniu 39 stopni a w pokoju 30 zaraz chyba oszaleje. Dobrze że mamy 2 piętra w domu i na dole jest 25 wiec tam siedzę z małą.

[happy blue]

Napisane przez karota11

fajnie, bo mam koleżanki, co dzieciaczki im dostają ataku płaczu jak tylko są wsadzone do wózka, to jest dopiero masakra ...
też dzisiaj park mamy zaplanowany



raz jechałam

no wąłśńie ja tez unikam, raz jechałam, ale linią i porą taką, ze wiedziąłam, ze bardzo mało ludzi będzie i autobus praktycznie pusty, poza tym mój tato pracuje w komunikacji miejsckiej i wiedziałam,z ebezie tym jechał, i jechał ostrożnie przejkęty na maxa,z e wnuczka wiezie pierwszy wnuczek i dziadek zrobiłby dla niego wszystko Późneij całej rodzinei się chwalił, ze ostrożniutko jechał, bo wnuczka wiózł


chyba cąłą rodzinę obdzielicie

ja dziisaj ciasto robię takie:
http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/i...tticaid=61116b

i chciałam sobie biszkopt już teraz upiec, a resztę wieczorem dokończyć, ale Kubuś coś się marudny zrobił



a no to wybacz...mysłałam,z e dziisaj bedziecie mieli mega fajnie chłodniutko ja tak zamawiam biusty do karmienia

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

A co pisałyście o tych pojemnikach jałowych? bo coś przegapiłam :P

pół żartem, pół serio- mam nadzieję, że tata jeździ ostrożnie nie tylko z wnuczkiem

Napisane przez banka26

O mniamm podziel sie:p






O nie no padlam hehehe dobry powod hee


My juz po nie wiem czy nie bylo gorzej niz ostatnio masakra kolory swiata przeszly przez niego dobre 15 min zanosil sie ale naszczescie juz po , przed nastepnym szczepieniem bede mu znieczulala nozke lidokaina moze pomoze , mlody prawie wogole nie przybral przez ostatnie tyg. Ale to pewnie wina upalow wazy 6290 i ma 67-68 cm glowa i brzusio 44
Kawal chlopa w sensie dlugosci hee
Wzrost i obwod glowy ma okolo 97 centyla a waga 35-40 centyl wiec roznica spora , gdyby nie te upaly to mialby ponad 7 i bulo by ok bedziemy obserwowac

I znowu na termometrze prawie 30 dobrze ze wiatr wieje :banghead:

Omatko, Banka, współczuję Michasiowi i Tobie, że tak źle znosi szczepienia. Nie martw się wagą i wymiarami, na pewno nadrobi

cześć ada


dziewczyny- proszę o pomoc odnośnie odciągania pokarmu i mrożenia. Wiem, że było o tym, ale wtedy nie miałam laktatora i nie zajmowałam sobie tym głowy.
1) odciągnięte rano i wieczorem mogę zmieszać w jednym pojemniczku czy muszę w dwóch przechowywać/ zamrażać? kiedyś Jussti pisała, że ważne żeby byłow tej samej temp i to wszystko?

2) odmrożone z różnych terminów chyba nie powinno być podane zmieszane?

Motylku, to łódzkie daleko ale wiecie co, byłoby czadowo zorganizować zlot jakiś ale taki np trzydniowy. wynająć gdzieś pokoje w jakiejś fajnej mieścinie w jednym pensjonacie, wyobrażacie to sobie? ciekawe kto z kim by się pogryzł i nie mam na myśli młodszego pokolenia takie top mother chichi

[szprotka_mada]

Napisane przez karota11

A co pisałyście o tych pojemnikach jałowych? bo coś przegapiłam :P

Ja w nich mrożę mleczko dla Kubusia

[banka26]

Napisane przez happy blue

pół żartem, pół serio- mam nadzieję, że tata jeździ ostrożnie nie tylko z wnuczkiem



Omatko, Banka, współczuję Michasiowi i Tobie, że tak źle znosi szczepienia. Nie martw się wagą i wymiarami, na pewno nadrobi

cześć ada


dziewczyny- proszę o pomoc odnośnie odciągania pokarmu i mrożenia. Wiem, że było o tym, ale wtedy nie miałam laktatora i nie zajmowałam sobie tym głowy.
1) odciągnięte rano i wieczorem mogę zmieszać w jednym pojemniczku czy muszę w dwóch przechowywać/ zamrażać? kiedyś Jussti pisała, że ważne żeby byłow tej samej temp i to wszystko?

2) odmrożone z różnych terminów chyba nie powinno być podane zmieszane?

Mam nadzieje
Obudzol sie je ale przysypia widze musze obserwowac mam nadzieje ze NOP nie bedzie mial..

[happy blue]

Napisane przez banka26

Mam nadzieje
Obudzol sie je ale przysypia widze musze obserwowac mam nadzieje ze NOP nie bedzie mial..

wypluj te słowa

swoją drogą moja lekarka nie szczepi w upały,a czyjaś jeszcze? bo dziś inna koleżanka też pojechała na szczepienie.

[Veronic]

Jest taki ukrop,ze boje się wychodzić z W na dwór...
także Tż idzie do dentysty sam, ja zostaję w domu z Małym
pójdę kiedy indziej

W strasznie dziś marudny jest kupy nadal brak już 3 dzień
spróbuję zjeść śliwki suszone (za radą magusi) , ale coś nie wierzę, że to coś da ...
a mi się nic nie chce ... ;/;/

[MoTyleKsw]

Napisane przez happy blue

wypluj te słowa

swoją drogą moja lekarka nie szczepi w upały,a czyjaś jeszcze? bo dziś inna koleżanka też pojechała na szczepienie.

nasze te z przychodni też nie szczepia jak jest gorąco

zresztą sama bym nie poszła zaszczepic w ten skwar :/ choc u banki chłodniej dziś

Napisane przez banka26

Mam nadzieje
Obudzol sie je ale przysypia widze musze obserwowac mam nadzieje ze NOP nie bedzie mial..

biedny Michas
a ile on je w ciągu dnia?

Napisane przez Veronic

Jest taki ukrop,ze boje się wychodzić z W na dwór...
także Tż idzie do dentysty sam, ja zostaję w domu z Małym
pójdę kiedy indziej

W strasznie dziś marudny jest kupy nadal brak już 3 dzień
spróbuję zjeść śliwki suszone (za radą magusi) , ale coś nie wierzę, że to coś da ...
a mi się nic nie chce ... ;/;/

u nas aktualnie w cieniu 38. wyszłam.na chwilę z.młoda na taras to nie ma czym oddychać nawet :/




jak mrozicie owoce.warzywa dla.dZieci to w całości czy prygotoqane już?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

nasze te z przychodni też nie szczepia jak jest gorąco

zresztą sama bym nie poszła zaszczepic w ten skwar :/ choc u banki chłodniej dziś





biedny Michas
a ile on je w ciągu dnia?








u nas aktualnie w cieniu 38. wyszłam.na chwilę z.młoda na taras to nie ma czym oddychać nawet :/




jak mrozicie owoce.warzywa dla.dZieci to w całości czy prygotoqane już?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

narazie mroziłam tylko jagody i maliny, w całości, ale nie wiem czy to dobrze, lepiej byłoby pewnie w takiej formie w jakiej mają być podane, ja chciałam trochę dla pędraczka i trochę dla siebie do ciast

[MoTyleKsw]

czy któras z mam planuje kupić nosidlo ergonomiczne tule albo bondolino ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

Jest taki ukrop,ze boje się wychodzić z W na dwór...
także Tż idzie do dentysty sam, ja zostaję w domu z Małym
pójdę kiedy indziej

W strasznie dziś marudny jest kupy nadal brak już 3 dzień
spróbuję zjeść śliwki suszone (za radą magusi) , ale coś nie wierzę, że to coś da ...
a mi się nic nie chce ... ;/;/

my dopiero wychodzimy w takie upały po 18, akurat tż wraca z pracy i robimy rodzinne wycieczki, przez to pieczenie rogali mam chyba 30 stopni w domu - ale wyszły pyszne

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

czy któras z mam planuje kupić nosidlo ergonomiczne tule albo bondolino ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

http://allegro.pl/nosidelko-mei-tai-...435390536.html ja kupuje takie, ale później bo prawie wszystkie nosidła ergonomiczne są zalecane dopiero po 6 mż

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

czy któras z mam planuje kupić nosidlo ergonomiczne tule albo bondolino ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jakies na pewno, po 6 miesiacu, wiec jeszcze nie wiem jakie moze tula, moze babybjorn..nie znam bondolino. a co, masz do sprzedania?

Napisane przez ankaaa206

my dopiero wychodzimy w takie upały po 18, akurat tż wraca z pracy i robimy rodzinne wycieczki, przez to pieczenie rogali mam chyba 30 stopni w domu - ale wyszły pyszne

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------


http://allegro.pl/nosidelko-mei-tai-...435390536.html ja kupuje takie, ale później bo prawie wszystkie nosidła ergonomiczne są zalecane dopiero po 6 mż

to sobie wyobraz ja mam 30 stopni caly czas, bez pieczenia. drozdzowe rogaliki