Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

[fiancee87]

Napisane przez naiat

Nie. Białe kwiaty, zielone dodatki. Klasyka.
Szukam jakiś ciekawych, zielonych badyli.
Kwiaty jak w poście wyżej.

Naiat, a może coś takiego? Frezje, storczyki i róże

[Karoloo]

Kinia pogodziłam się z Ewką no i teraz umieram

[tusia0708]

Napisane przez Kin_Ga07

Ściągnęłam Cię myślami Już Cię miałam przyzywać, a tu o! Jesteś

przeprowadzałam inteligentne rozmowy z panem z netii! Od 10nie miałam internetu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kin_Ga07]

Napisane przez Karoloo

Kinia pogodziłam się z Ewką no i teraz umieram

Brawo Komandosko! Aj prałd of U!

Napisane przez tusia0708

przeprowadzałam inteligentne rozmowy z panem z netii! Od 10nie miałam internetu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Koniecznie posłuchaj --> http://www.youtube.com/watch?v=sz0dWjY_VuA

[emma90]

Napisane przez zielona87

Hej Przeprowadzilismy sie do mieszkania rodziców bo wyjechali na wakacje i ktoś sie musi zająć kotem

Dzisiaj idę na ślub znajomej... mam mieszane uczucia, ona nie przyszla na mój, nie odezwala się ani nic... no ale będę fajniejsza i pójdę.

A wieczorem... A wieczorem.... ODBIERAMY KLUCZE DO MIESZKANIA!!

ja czuję teraz niesamowitą radość i taki wewnętrzny spokój. Nie wszystko jest dograne, ale się tym nie przejmuję. Na prawdę niewiele nam brakuje
dzwoniła dzisiaj Pani z jubilera, nasze obrączki są już gotowe może uda nam się je jutro odebrać ( między 10-13 ma przyjechać transport z ikei)

Do załatwienia (głównie w przyszłym tygodniu):

-drugie spotkanie z florystką,
-umówienie próbnej fryzury
-kolczyki
- dowiedzieć się jak jedziemy do ślubu( czy ze świadkiem jego samochodem?)
- kupić podwiązkę
- zamówić wstążeczki do dekoracji
- kupić słoiczki na flakony
- spotkać się z księdzem (ustalić porządek mszy św. itp )

chyba tyle

[tusia0708]

Napisane przez Kin_Ga07

Brawo Komandosko! Aj prałd of U!



Koniecznie posłuchaj --> http://www.youtube.com/watch?v=sz0dWjY_VuA

No mnie więcej... Ja mu tłumaczyłam że nie potrzebuje internetu 10mb bo mam łącze tylko 1mb

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[emma90]

wiem o czym zapomniałam, o spowiedzi

[poziomkapaula]

Jeszcze tylko pół godziny i zaczynam dwutygodniowy urlop
Mam nadzieję, że ta prognoza o ochłodzeniu się sprawdzi, bo dziś mój mózg jest ugotowany i nie funkcjonuje.
Gdyby nie radość z czekającego mnie spotkania z Dj to chyba już dawno bym tu poległa na biurku, z nosem w komputerze

A wiecie co?

ZOSTAŁO 6 DDŚ

[tusia0708]

Napisane przez poziomkapaula

Jeszcze tylko pół godziny i zaczynam dwutygodniowy urlop
Mam nadzieję, że ta prognoza o ochłodzeniu się sprawdzi, bo dziś mój mózg jest ugotowany i nie funkcjonuje.
Gdyby nie radość z czekającego mnie spotkania z Dj to chyba już dawno bym tu poległa na biurku, z nosem w komputerze

A wiecie co?

ZOSTAŁO 6 DDŚ

dasz radę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Viollet87]

Napisane przez poziomkapaula

Jeszcze tylko pół godziny i zaczynam dwutygodniowy urlop
Mam nadzieję, że ta prognoza o ochłodzeniu się sprawdzi, bo dziś mój mózg jest ugotowany i nie funkcjonuje.
Gdyby nie radość z czekającego mnie spotkania z Dj to chyba już dawno bym tu poległa na biurku, z nosem w komputerze

A wiecie co?

ZOSTAŁO 6 DDŚ

swoją drogą to znowu powtórzę, że wolę w dniu ślubu mieć zimno niż tak upalnie... Wczoraj (w dniu szczytowym jak chodzi temperatury) jak panie w nieklimatyzowanym, a jedynie wentylowanym salonie upinały na mnie tę podszewkę (prawie godzinę) to w pewnym momencie myślałam, że zasłabnę

[Kin_Ga07]

Napisane przez poziomkapaula

Jeszcze tylko pół godziny i zaczynam dwutygodniowy urlop
Mam nadzieję, że ta prognoza o ochłodzeniu się sprawdzi, bo dziś mój mózg jest ugotowany i nie funkcjonuje.
Gdyby nie radość z czekającego mnie spotkania z Dj to chyba już dawno bym tu poległa na biurku, z nosem w komputerze

A wiecie co?

ZOSTAŁO 6 DDŚ

Mi właśnie makijażystka odwołała próbny makijaż.

[poziomkapaula]

Napisane przez Viollet87

swoją drogą to znowu powtórzę, że wolę w dniu ślubu mieć zimno niż tak upalnie... Wczoraj (w dniu szczytowym jak chodzi temperatury) jak panie w nieklimatyzowanym, a jedynie wentylowanym salonie upinały na mnie tę podszewkę (prawie godzinę) to w pewnym momencie myślałam, że zasłabnę

Oj tak, najgorsze, że w taki upał nawet klima na sali może nie wyrabiać.
Ale ale, nie ma co dumać, będzie co będzie
Czyli będzie cuuuudnie
(chyba te teksty naiat o wyluzowaniu tak na mnie podziałały, że czuję radość i prawie-spokój )

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez Kin_Ga07

Mi właśnie makijażystka odwołała próbny makijaż.

Jak to tak?? Mam nadzieję, że jakiś ważny powód miała, bo jak nie...

[Viollet87]

Napisane przez Kin_Ga07

Mi właśnie makijażystka odwołała próbny makijaż.

Niech ją cholera. Uzgodniła z Tobą jakiś nowy termin?

Napisane przez poziomkapaula

Oj tak, najgorsze, że w taki upał nawet klima na sali może nie wyrabiać.
Ale ale, nie ma co dumać, będzie co będzie
Czyli będzie cuuuudnie
(chyba te teksty naiat o wyluzowaniu tak na mnie podziałały, że czuję radość i prawie-spokój )

Eeee, akurat pogodą w ogóle się nie stresuję, od początku Chcieć i gadać to ja sobie mogę a i tak niczego nie zmienię, na to nikt nie ma wpływu. Nastawiam się, że będzie zimno i deszczowo - wolę się miło zaskoczyć niż rozczarować.

[tusia0708]

Napisane przez Viollet87

Niech ją cholera. Uzgodniła z Tobą jakiś nowy termin?



Eeee, akurat pogodą w ogóle się nie stresuję, od początku Chcieć i gadać to ja sobie mogę a i tak niczego nie zmienię, na to nikt nie ma wpływu. Nastawiam się, że będzie zimno i deszczowo - wolę się miło zaskoczyć niż rozczarować.

A ja Ci powiem że strasznie zapierałam się przed deszczem, ba nie spalam całą noc bo miało padać a teraz mając do porównania swój ślub w słońcu i cieple ze ślubem na którym byłam w deszczu i zimnie to zdecydowanie chciałabym to drugie! Nawet zdjęcia wychodzą cudne...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poziomkapaula]

Napisane przez Viollet87

Niech ją cholera. Uzgodniła z Tobą jakiś nowy termin?



Eeee, akurat pogodą w ogóle się nie stresuję, od początku Chcieć i gadać to ja sobie mogę a i tak niczego nie zmienię, na to nikt nie ma wpływu. Nastawiam się, że będzie zimno i deszczowo - wolę się miło zaskoczyć niż rozczarować.

Żegnam się na dzisiaj. Podejrzewam, że przed najbliższy tydzień za dużo czasu dla Was nie będę miała. Buziaki dla wszystkich

[Kin_Ga07]

Napisane przez poziomkapaula

Oj tak, najgorsze, że w taki upał nawet klima na sali może nie wyrabiać.
Ale ale, nie ma co dumać, będzie co będzie
Czyli będzie cuuuudnie
(chyba te teksty naiat o wyluzowaniu tak na mnie podziałały, że czuję radość i prawie-spokój )

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------




Jak to tak?? Mam nadzieję, że jakiś ważny powód miała, bo jak nie...

Cieszę się że radość i spokój wróciły, tak 3maj!


Powód - jest na szkoleniu w Puławach i nie uda jej się wrócić do Lublina na 17

Napisane przez Viollet87

Niech ją cholera. Uzgodniła z Tobą jakiś nowy termin?

Nie Violl, nie chciałam, wiesz ten makijaż dziesiejszy był specjalnie umówiony z myślą o panieńskim, a skoro nie wypalił to pójdę na żywioł - to profesjonalistka, ufam jej

[burlesque90]

Witam się
Nie nadrabiam, bo nie mam na to siły
Od wczoraj:
- ubraliśmy TŻta i jego brata (świadka) - brakuje im dosłownie tylko majtek
- wybraliśmy czytania i Ewangelię,
- zamówiliśmy bukiet i butonierkę,
- zamówiliśmy kosze dla rodziców,
- zamówiliśmy alkohol - do odebrania w przyszłym tygodniu,
- przyszedł mój grzebyk do włosów.
Padam
I dzisiaj jeszcze chyba do gina pójdę, bo coś mi się nie podoba co nieco po tabletkach...

[Kin_Ga07]

Napisane przez burlesque90

Witam się
Nie nadrabiam, bo nie mam na to siły
Od wczoraj:
- ubraliśmy TŻta i jego brata (świadka) - brakuje im dosłownie tylko majtek
- wybraliśmy czytania i Ewangelię,
- zamówiliśmy bukiet i butonierkę,
- zamówiliśmy kosze dla rodziców,
- zamówiliśmy alkohol - do odebrania w przyszłym tygodniu,
- przyszedł mój grzebyk do włosów.
Padam
I dzisiaj jeszcze chyba do gina pójdę, bo coś mi się nie podoba co nieco po tabletkach...

Uuuu Kochana! Idziesz jak starzała!

[naiat]

Napisane przez poziomkapaula

Oj tak, najgorsze, że w taki upał nawet klima na sali może nie wyrabiać.
Ale ale, nie ma co dumać, będzie co będzie
Czyli będzie cuuuudnie
(chyba te teksty naiat o wyluzowaniu tak na mnie podziałały, że czuję radość i prawie-spokój )

Super

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez fiancee87

Naiat, a może coś takiego? Frezje, storczyki i róże

Ładny, dziękuje

[Kin_Ga07]

Kobitki na mnie już pora

Lecę do domku, a jak się uda to jutro pojawię się z relacją z panieńskiego

[naiat]

Napisane przez Kin_Ga07

Kobitki na mnie już pora

Lecę do domku, a jak się uda to jutro pojawię się z relacją z panieńskiego

Baw się dobrze

[Yavanna84]

Napisane przez naiat

O czym Ty mówisz?
Mam ślub dwa tygodnie po Tobie - nie miałam jeszcze żadnej przymiarki, żadnego makijażu ani fryzury, TŻ nie ubrany, zaproszenia leżą w szufladzie, nie mam ustalonych posiłków na weselu, nie mam tortu. I ja jestem spokojna, więc Ty też się wyrobisz.

Z racji tego, że właśnie dochodzę do siebie po utracie przytomności u... dentysty... poczytałam wątek i muszę jednak coś sprostować (jeszcze jeden post Twój mi się nie załączył, ale nie mam siły go szukać).

Ja jestem PO ślubie i nie uważam, żeby choć jedna minuta spędzona na planowaniu ślubu i wesela poszła na marne. IMO to jest jeden dzień w życiu i warto się postarać, a tym bardziej nie warto odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę. Jest też różnica między dobieraniem koloru majtek pana młodego do kokardki na bukiecie świadkowej, a np rozdaniu ze sporym wyprzedzeniem (dla mnie min. 2 miesiące) zaproszeń, czy zamówieniem odpowiedniego tortu. Szanuję to, że komuś może zwyczajnie nie zależeć, ale przyznam że jak na osobę której tak wszystko jedno, to jednak sporo się na forum ślubnym udzielasz. Czyli jednak nie zwisa Ci to kalafiorem.

Wiem że trochę bez składu, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodziło.

[Antilia]

No moje malinowe ciasto się chłodzi (dolna warstwa)

[tusia0708]

Naiat co z sesja?

U mnie nareszcie burza!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[burlesque90]

Napisane przez Kin_Ga07

Uuuu Kochana! Idziesz jak starzała!

Dziekuje
Zapomniałam dodać że mamy już pewny samochód do ślubu a Tz wstępnie załatwił transport gości..
Lista rzeczy do załatwienia się kurczy..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez Kin_Ga07

Kobitki na mnie już pora

Lecę do domku, a jak się uda to jutro pojawię się z relacją z panieńskiego

Baw się dobrze!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Buuurzaaaa!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Viollet87]

Napisane przez Kin_Ga07

Kobitki na mnie już pora

Lecę do domku, a jak się uda to jutro pojawię się z relacją z panieńskiego

Udanej zabawy!

Napisane przez Yavanna84

Z racji tego, że właśnie dochodzę do siebie po utracie przytomności u... dentysty...

o matko... zemdlałaś z bólu? mam nadzieję, że już wszystko dobrze!


Piątkowe popołudnie - kocham No i w końcu powietrze zaczęło się ruszać

[Yavanna84]

Napisane przez Viollet87

o matko... zemdlałaś z bólu? mam nadzieję, że już wszystko dobrze!


Piątkowe popołudnie - kocham No i w końcu powietrze zaczęło się ruszać

Nie nie, w ogóle mnie nie bolało. Źle znoszę znieczulenie. :/

[tusia0708]

Napisane przez Yavanna84

Nie nie, w ogóle mnie nie bolało. Źle znoszę znieczulenie. :/

I po znieczuleniu utrata przytomności?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[extassy]

Napisane przez Yavanna84

Z racji tego, że właśnie dochodzę do siebie po utracie przytomności u... dentysty... poczytałam wątek i muszę jednak coś sprostować (jeszcze jeden post Twój mi się nie załączył, ale nie mam siły go szukać).

Ja jestem PO ślubie i nie uważam, żeby choć jedna minuta spędzona na planowaniu ślubu i wesela poszła na marne. IMO to jest jeden dzień w życiu i warto się postarać, a tym bardziej nie warto odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę. Jest też różnica między dobieraniem koloru majtek pana młodego do kokardki na bukiecie świadkowej, a np rozdaniu ze sporym wyprzedzeniem (dla mnie min. 2 miesiące) zaproszeń, czy zamówieniem odpowiedniego tortu. Szanuję to, że komuś może zwyczajnie nie zależeć, ale przyznam że jak na osobę której tak wszystko jedno, to jednak sporo się na forum ślubnym udzielasz. Czyli jednak nie zwisa Ci to kalafiorem.

Wiem że trochę bez składu, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodziło.

mam takie same odczucia
mimo tego że się nie stresowalam to zależało mi na odpieciu każdego szczegółu. nie robiłam tego dla siebie tylko dla zaproszonych gości. tort mógł być brzydki ale musiał byc smaczny. to czy kolor wstążki będzie w idealnym odcieniu było ważne ale nie na tyle aby z tego powodu panikowac.wszystkie wpadki i niedociągnięcia jakie były były spowodowane przez czynniki niezależne od nas.

[Antilia]

Coś burze się kręcą w około jak smród po gaciach a mogło by porządnie polać