Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 11

[MonikaFaustyna]

Napisane przez SamaraMorganx

samo używanie słowa seks przy dziecku (nawet niemowlaku) to zboczenie.

Dziecko śpi w tym samym pokoju, co my... jesteśmy zboczonymi patolami .

[201607231707]

Napisane przez winter76

Ponieważ jesteśmy dwie bliskie spamerki to napiszę po dobroci- masz błąd ortograficzny Znajdź

O kutwa, mozg mi cos nie funkcjonuje dzisiaj chyba

Napisane przez ciri15

L. by Cię wychowała.

L by mnie posłala w trzy diabły, do katolickiej szkoly z internatem, otoczonej siatką pod wysokim napięciem

[Mitsukki]

Napisane przez SamaraMorganx

ja do dziś momentami mam taką nadzieję, że tak jest

Ja to samo
Niestety moja mama ma nieludzki węch, bez kitu, ona wszystko wyczuje.

Napisane przez Demi93

Moja mama lekkie ubzdryngolenie wybaczała, bo wiadomo, nastolatkowi coś zakażesz, to na 100% to zrobi, a jak raz sie nastuka, to się nauczy, że kac to nic przyjemnego No ale jak cię wnosili, to juz gorzej

Też mnie rozwala teraz to, że mnie się autentycznie wydawało, że nauczyciel nie widzi ściągania/nie czuje fajek/piwa

Hahahah, taaak
Ja kiedyś wracałam i całą drogę myślałam, że muszę przed wejściem do domu wypluć tę gumę, bo ja gumy nie żuję o czym moja mama wie
Wchodzę, rzucam Cześć, a moja mama "A co ty tak żujesz?" a ja

[201607231707]

Napisane przez MonikaFaustyna

Rozumiem, że tam żadna wizażanka nie przechodziła okresu młodzieńczego buntu i próbowania zakazanych rzeczy? Jakoś mi w to trudno uwierzyć. Owszem, są takie osoby, ale ja chyba nikogo takiego nie poznałam w swoim życiu.

One może i miały (ale gdzie tam, jedna z drugą w wieku 15 lat to jeszcze lalkami się bawiły, a nie za chłopami latały!), ale ich dzieci mieć nie mogą pod groźba chłosty pewnie

Napisane przez Finlora

Demi, ja uwielbiam też scenę pierwszego spotkania z Tyśką - Len w roli nieświadomej przynęty

Pamiętam jak czytałam te książki w miejscach publicznych i ludzie dziwnie się na mnie patrzyli, kiedy co chwilę wybuchałam śmiechem

O, też W ogole uwielbiam wszystkie sceny z Lenem Loff, loff.

Ja też, przygryzalam rękę, żeby się nie śmiać na głos

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Przypomniał mi się diaalog wyczytany gdzieś tu na wizazu:
Mama: Paliłaś!
Wizażanka: Nieee, tylko pół piwa

[anlejka]

Napisane przez _Judith_

Moja wychowawczyni z gimnazjum często jeździła na kolonie i opowiedziała nam o takim sposobie, który zastosowała. Lekko niepedagogiczny chyba no ale działał.
Ustawiała dzieci w rządku, pogadanka, że trzeba dbać o higienę, myć się pleple, dzieci oczywiście "łooo ja się myłem, ja też się myłam, przed chwilą ąę" więc ona mówiła "taaak? to sprawdzimy" i brała waciki i wcześniej przygotowaną butelkę z wodą niby, moczyła wacik i dzieciom po karku przejeżdżała. A tam czaaarno. Woda takiego efektu nie da, za do spirytus tak. Wcześniej wlewała właśnie spirytus do butelki po wodzie. Tylko jak przejedzie się watką ze spirytusem po przed chwilą umytym ciele to nie zostanie ślad. Jak było myte godzinę temu to wacik już będzie szary.
Podobno.
No i się zaczęły myć, śmierdzielki małe

A pranie... no cóż, chyba tylko za rękę i zmusić.

Ja za to eksmitowałam od stolika takich artystów. Nikt nie chciał z nimi siedzieć przy posiłku, więc "sorry Batory, będziesz siedział przy stoliku sam".
Kolega się kąpać chciał co trzy dni. Przy takich upałach, przy ganianiu cały dzień, myć się co trzy dni Był wodny dzień. Tak skakał, tak się chował za drzewami żeby tylko nie być mokrym, a jak go ktoś oblał to momentalnie leciał do pokoju się wycierać A już szczytem szczytów było jak miał brokat na szyi i na moje hasło: "to się ZMYJE jak użyjesz WODY i MYDŁA wieczorem", chłopak pobiegł z przerażeniem do ubikacji, wsadził głowę pod kran i przyszedł taki ociekający wodą żeby mi udowodnić, że sama woda wystarczy do umycia się

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Demi93

One może i miały (ale gdzie tam, jedna z drugą w wieku 15 lat to jeszcze lalkami się bawiły, a nie za chłopami latały!), ale ich dzieci mieć nie mogą pod groźba chłosty pewnie



O, też W ogole uwielbiam wszystkie sceny z Lenem Loff, loff.

Ja też, przygryzalam rękę, żeby się nie śmiać na głos

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Przypomniał mi się diaalog wyczytany gdzieś tu na wizazu:
Mama: Paliłaś!
Wizażanka: Nieee, tylko pół piwa

I klęczenie na grochu . Dziwi mnie taka postawa. Dlatego ograniczam korzystanie z tego forum do minimum, bo nie chcę osiwieć .

[201604200942]

Napisane przez MonikaFaustyna

Dziecko śpi w tym samym pokoju, co my... jesteśmy zboczonymi patolami .

nieważne, że nie ma jeszcze 2 lat, to się na pewno odbije na jego psychice!

Napisane przez Mitsukki

Ja to samo
Niestety moja mama ma nieludzki węch, bez kitu, ona wszystko wyczuje.

Ja myślałam, że jestem taka super sprytna, a mamusia ślepa, że nie widzi jak wracam nietrzeźwa. Do czasu, aż powiedziała tacie, że jak wracam cichutko to znaczy, że jestem pijana

i cały misterny plan diabli wzięli

Napisane przez Demi93

One może i miały (ale gdzie tam, jedna z drugą w wieku 15 lat to jeszcze lalkami się bawiły, a nie za chłopami latały!), ale ich dzieci mieć nie mogą pod groźba chłosty pewnie

tjaaa, one pewnie słuchały poezji śpiewanej i podziwiały wschód słońca. A z ukochanym jedynie kontakt listowy utrzymywały.

[Mitsukki]

Napisane przez Demi93

Przypomniał mi się diaalog wyczytany gdzieś tu na wizazu:
Mama: Paliłaś!
Wizażanka: Nieee, tylko pół piwa

Ooo to ja jeszcze kiedyś starałam się mówić bardzo poważnie i mądrze, ale stan już nie ten.
Mama: A dlaczego Ty tak dziwnie mówisz?
Mits: Bo gdyż. Jestem. Pijanaaa
Na szczerość mi się zebrało

[201604181004]

Napisane przez anlejka

Ja za to eksmitowałam od stolika takich artystów. Nikt nie chciał z nimi siedzieć przy posiłku, więc "sorry Batory, będziesz siedział przy stoliku sam".

On siedzi sam.
Rzeczy mu wywalają bo śmierdzą.
Nic z tym nie robi.

[ciri15]

Napisane przez anlejka

Ja za to eksmitowałam od stolika takich artystów. Nikt nie chciał z nimi siedzieć przy posiłku, więc "sorry Batory, będziesz siedział przy stoliku sam".
Kolega się kąpać chciał co trzy dni. Przy takich upałach, przy ganianiu cały dzień, myć się co trzy dni Był wodny dzień. Tak skakał, tak się chował za drzewami żeby tylko nie być mokrym, a jak go ktoś oblał to momentalnie leciał do pokoju się wycierać A już szczytem szczytów było jak miał brokat na szyi i na moje hasło: "to się ZMYJE jak użyjesz WODY i MYDŁA wieczorem", chłopak pobiegł z przerażeniem do ubikacji, wsadził głowę pod kran i przyszedł taki ociekający wodą żeby mi udowodnić, że sama woda wystarczy do umycia się

O Boże, no nie wierzę. Ja w te upały myłabym się 5 razy dziennie, ale pewnie rodzice by przez to zbankrutowali.

[201607231707]

Napisane przez SamaraMorganx

tjaaa, one pewnie słuchały poezji śpiewanej i podziwiały wschód słońca. A z ukochanym jedynie kontakt listowy utrzymywały.

Nie no, przyzwoitkę mieli Nigdy się ze znajomymi nie zamykały u siebie w pokoju, tylko jawnie w salonie, pewnie jeszcze popijając kawkę z rodzicami, pierwsza miłość to już forever and ever i calkiem na poważnie, wiadomo

Mitsu, genialne
Pamiętam, że o pierwszej libacji moja matka dowiedziała się od sąsiadki - bo wracalam do domu wieczorem, a tu sąsiadka z psem, więc radośnie sie wyszczerzyłam i rzuciłam "sieeeń dobriii sąsiadeszko" Bo tak to weszłam do domu, umyłam się i poszłam grzecznie spać i myslałam, że zadanie wykonane

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez Demi93

Pfff, Sherlockowi (aktorowi znaczy) alienem z oczu patrzy, a Tolkiena niezbyt lubię, Len wygrywa

I dlatego go kocham (moja mama też go fangirluje, to rodzinne) no i nic nie przebije jego głosu

przypomniało mi się jaka była reakcja rodziców po tym jak brat się struł po wymieszaniu rożnych alkoholi. Kpiące uśmiechy i ironiczne uwagi w stylu "Główka boli?" W dodatku dostałam przykaz puszczania swojej muzyki na full a słuchałam wtedy Britney Spears i A Teens. Od tej pory już nigdy nie widziałam go nawalonego.

[Finlora]

Napisane przez SamaraMorganx

Ja myślałam, że jestem taka super sprytna, a mamusia ślepa, że nie widzi jak wracam nietrzeźwa. Do czasu, aż powiedziała tacie, że jak wracam cichutko to znaczy, że jestem pijana

Moi by się nie zorientowali, bo zawsze szłam prosto, cichutko, myk do swojego pokoju (a to był wyczyn, bo mieszkałam w starym budownictwie i do swojego pokoju musiałam przejść przez pokój rodziców), ale któregoś razu się połapali, bo za bardzo gadałam z psem

[201604200942]

Napisane przez drabineczka

On siedzi sam.
Rzeczy mu wywalają bo śmierdzą.
Nic z tym nie robi.

może załóż wątek na intymnie, może dziewczyny Ci pomogą. Przy okazji zrobią psychoanalizę dziecka, jego rodziców, psa, a nawet Twoją.

[201607231707]

I podadzą numery i adresy odpowiednich slużb
Uwielbiam Intymne, tam każdy może poczuć sie psychologiem.

[201604181004]

dats tru

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez SamaraMorganx

może załóż wątek na intymnie, może dziewczyny Ci pomogą. Przy okazji zrobią psychoanalizę dziecka, jego rodziców, psa, a nawet Twoją.

Napisane przez Demi93

I podadzą numery i adresy odpowiednich slużb
Uwielbiam Intymne, tam każdy może poczuć sie psychologiem.

A na sam koniec stwierdzą, że się czepiasz, dziecko ma prawo śmierdzieć i się nie myć i wszelkie próby zmienienia tego złamią jego delikatną psychikę

[winter76]

Napisane przez Demi93

I podadzą numery i adresy odpowiednich slużb
Uwielbiam Intymne, tam każdy może poczuć sie psychologiem.

Dlatego niektórzy zakładają tam wątki, mimo że temat z tyłka wzięty

[MonikaFaustyna]

Wiedziałam, że to, że tyle szaleje, jest efektem spania obok nas . jej podświadomość widzi wszystko...omg.

[Mitsukki]

Napisane przez Demi93

Mitsu, genialne
Pamiętam, że o pierwszej libacji moja matka dowiedziała się od sąsiadki - bo wracalam do domu wieczorem, a tu sąsiadka z psem, więc radośnie sie wyszczerzyłam i rzuciłam "sieeeń dobriii sąsiadeszko" Bo tak to weszłam do domu, umyłam się i poszłam grzecznie spać i myslałam, że zadanie wykonane

Ooo to kiedyś tak ja wróciłam całkiem wcześnie z imprezy, ale w stanie okrutnym. Mam taki deal z przyjaciółką, ze jak jest źle, dzwonimy do siebie, całą drogę ze sobą gadamy, jakby coś się stało to ta druga zawsze wie gdzie i co i na wszelki wypadek mogłaby zadzwonić po pomoc czy coś. Może słabe zabezpieczenie, ale zawsze coś.
No i wysiadłam z tramwaju, gadam z K, przycupnęłam na takim skwerku koło domu i cośtam do niej gadam w stylu aśnaebaam, boszzzzzz, siedzsse i tsrzessswiejee... W końcu dopełzłam do domu, grzecznie położyłam się spać.
Następnego dnia mama z miną bazyliszka "Aaa ty jak wczoraj wracałaś to siedziałaś tam na skwerku???" Na co ja, że eeee nieeeeee, no skąąąąd. "Aaaa bo pani X dzwoniła i mówiła, że cię widziała i obok ciebie przechodziła" Zmieniłam temat, wolę nie wiedzieć co sąsiadka usłyszała z moich wywodów

Napisane przez Demi93

I podadzą numery i adresy odpowiednich slużb
Uwielbiam Intymne, tam każdy może poczuć sie psychologiem.

[MonikaFaustyna]

Moja mama tylko słuchała od sąsiadek, jak zmieniłam styl z mhrrrocznego na spokojniejszy, że ojej jak dobrze, że już nie chodzę w tych glaniorach i kiecach . O wracaniu pod wpływem nikt nie donosił. Widocznie miałam farta.

[Gofrzyca]

Napisane przez winter76

Dlatego niektórzy zakładają tam wątki, mimo że temat z tyłka wzięty

my tez powinnyśmy, nie zapominaj o swoim problemie z lat młodości

[winter76]

Napisane przez Gofrzyca

my tez powinnyśmy, nie zapominaj o swoim problemie z lat młodości

Nic nie poradzę, ale w liceum miałam za☠☠☠istą klasę i znajomych Tak samo później Tak więc Ta Co Się Nigdy Nie Myli tym razem strzeliła spalonego



Dziwi mnie, że mój kot zwiewa na widok odkurzacza Tzn wiem że to norma, ale i tak się dziwię

[Gofrzyca]

Napisane przez winter76

Nic nie poradzę, ale w liceum miałam za☠☠☠istą klasę i znajomych Tak samo później Tak więc Ta Co Się Nigdy Nie Myli tym razem strzeliła spalonego



Dziwi mnie, że mój kot zwiewa na widok odkurzacza Tzn wiem że to norma, ale i tak się dziwię

a jakby mu cały kurz z futra wyciągnął to co??? myslisz ze to takie ło? hop siup?

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

O matko własnie mnie zdziwił podział w pewnym sklepie butów damskich na: sandały, kozaki, BUTY. Szok :O

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez winter76

Nic nie poradzę, ale w liceum miałam za☠☠☠istą klasę i znajomych Tak samo później Tak więc Ta Co Się Nigdy Nie Myli tym razem strzeliła spalonego



Dziwi mnie, że mój kot zwiewa na widok odkurzacza Tzn wiem że to norma, ale i tak się dziwię

Mnie zastanawia jakby mój zareagował na taki odkurzacz
http://www.robotsaldetalle.es/wp-con...Air-Motion.jpg

[winter76]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;42201120]Mnie zastanawia jakby mój zareagował na taki odkurzacz
http://www.robotsaldetalle.es/wp-con...Air-Motion.jpg
[/QUOTE]

Kot mojej koleżanki na nim jeździł

[monika_sonia]

Napisane przez winter76

Dziwi mnie, że mój kot zwiewa na widok odkurzacza Tzn wiem że to norma, ale i tak się dziwię

U mnie jedna jeździła na odkurzaczu, teraz go albo olewa, albo siedzi obok i nadzoruje pracę . Druga się boi, mamy taki niepisany układ - jak mam zamiar odkurzać to wydaję dźwięki odkurzacza i wtedy się na spokojnie chowa .


Dziwi mnie człowiek układający ramówkę dla ABC Family. Ściągnęli z anteny dość fajnie odmóżdżający serial The Lying Game a na to miejsce dali takie g, że nawet jak leci w tle przy prasowaniu to nie mogę, no nie mogę , czy któraś widziała to The Vineyard?

[201607231707]

Moje koty albo na nim jeżdżą albo go ganiają

winter, ona sie nigdy nie myli, więc sorry, ale pewnie twoja klasa cie po cichu nienawidzila

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez winter76

Kot mojej koleżanki na nim jeździł

Zabiłabym żeby to zobaczyć
Mój się również boi czerwonych parasole, sąsiadek z dołu, kapci mamy i ruszanej przez wiatr firanki, przynosi wstyd swoim dzikim przodkom, ot co.

[Gofrzyca]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;42201225]Zabiłabym żeby to zobaczyć
Mój się również boi czerwonych parasole, sąsiadek z dołu, kapci mamy i ruszanej przez wiatr firanki, przynosi wstyd swoim dzikim przodkom, ot co.[/QUOTE]

a mój wsiowy trans niczego się nie dyga, no chyba ze tego ze mu żarcie zabiorę albo go przestane miziać, ale ma na to sposób, trzepie mnie łapkami albo wbija kłami w dłoń lub gdzie ma bliżej