~ Miranda Kerr + OT ~ Część III

[pixie088]

JAC w VS... Co wy na to?

[Agata_91]

Uwielbiam ją ! Ale wydaje mi się za mało słodka jak na aniołka VS



Te upały mnie wykańczają ... Zdecydowanie wolę wiosnę

[Slotkaa]

Napisane przez Ringeril

Dziękuję
Być może spróbuję, ale muszę to jeszcze przemyśleć Cena powala

Ja zamówiłam na allegro zestaw który ma 3 x 50 ml (szmpon, odżywka i keratyna) sprzedają jakby jedną porcje która wystarcza na wyprostowanie włosów o długości do ok. łopatek. A włosy wyprostowała mi siostra i nie musiałam isc do fryzjera. Cena takiego zestawu od 60-70 zł wiec sie opłaca

[Ringeril]

Napisane przez Slotkaa

Ja zamówiłam na allegro zestaw który ma 3 x 50 ml (szmpon, odżywka i keratyna) sprzedają jakby jedną porcje która wystarcza na wyprostowanie włosów o długości do ok. łopatek. A włosy wyprostowała mi siostra i nie musiałam isc do fryzjera. Cena takiego zestawu od 60-70 zł wiec sie opłaca

Ja weszłam na stronę na której pisało, że koszt wynosi ponad 200 zł, a jak dla mnie to 'trochę' za dużo

[Ewciak78]

Kolejne archiwalne zdjęcie młodziutkiej Mirandy.

[Ewciak78]

Urodziny agentki Mirandy, Annie Kelly. Razem z nią i Mirandą bawiła się także Rachel Papandrea, która często towarzyszy Mirandzie podczas podróży, więc chyba jest jej asystentką.

[teorema]

Zazdroszczę Mirce tego, że nie ma wady wzroku i może nosić okulary przeciwsłoneczne do woli. Ja muszę nosić soczewki, jeśli chcę osłonić oczy przed slońcem, co też ma swoje minusy, bo po tylu latach noszenia soczewek moje oczy wołają o pomstę do nieba wtedy nosze okulary korekcyjne, ale za to słońce daje mi tak po oczach, że znów bolą. No blędne koło.
Niby Miranda pokazała fotę, gdzie nosi okulary do czytania, ale to by znaczyło, ze jest dalekowzroczna i nadal się może obejść bez gogli... Ehh.

Natomiast nie jestem fanką wszystkich okularów przeciwsłonecznych Mirandy, w niektórych wygląda naprawdę dziwacznie

[Ringeril]

Napisane przez teorema

Zazdroszczę Mirce tego, że nie ma wady wzroku i może nosić okulary przeciwsłoneczne do woli. Ja muszę nosić soczewki, jeśli chcę osłonić oczy przed slońcem, co też ma swoje minusy, bo po tylu latach noszenia soczewek moje oczy wołają o pomstę do nieba wtedy nosze okulary korekcyjne, ale za to słońce daje mi tak po oczach, że znów bolą. No blędne koło.
Niby Miranda pokazała fotę, gdzie nosi okulary do czytania, ale to by znaczyło, ze jest dalekowzroczna i nadal się może obejść bez gogli... Ehh.

Natomiast nie jestem fanką wszystkich okularów przeciwsłonecznych Mirandy, w niektórych wygląda naprawdę dziwacznie

Też mam wadę wzroku - jestem krótkowidzem
Z jednej strony chciałabym kupić soczewki, ale po obejrzeniu filmików na yt, na których widać jak się je ściąga i zakłada, strasznie się waham. Nie potrafiłabym tak ''grzebać'' w oku
Okulary przeszkadzają mi szczególnie podczas deszczu (co chwilę trzeba je wycierać - kuzyn, gdy zobaczył kropelki deszczu na szkłach zażartował ''ej, chyba wycieraczki ci się zepsuły'' ), dużego słońca (wiadomo - człowiek się poci i okulary zjeżdżają; dodatkowo w tych miejscach czasami powstają pryszcze ) i mrozów (gdy wchodzę do ciepłego pomieszczenia, gdzie jest dużo ludzi - mam na myśli sklepy, kościół - okulary parują i czuję się niekomfortowo; kiedyś to nawet weszłam do sklepu i szybko przeszłam obok pracowników, oczywiście powiedziałam "Dzień dobry", ale odwróciłam głowę. Później, kiedy czytałam etykiety produktów, ktoś z nich ciągle mnie "pilnował" - stał, układał coś i 'dyskretnie' zerkał czy nie chcę czegoś zwinąć ).

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez Ewciak78

Urodziny agentki Mirandy, Annie Kelly. Razem z nią i Mirandą bawiła się także Rachel Papandrea, która często towarzyszy Mirandzie podczas podróży, więc chyba jest jej asystentką.

Annie Kelly przypomina mi moją dawną nauczycielkę niemieckiego

[Jenny Lila]

Hej, hej powoli wracam do świata produktywnych istot
Wspomniałyście o okularach...też się z nimi męczę mam sporą wadę. Czy ktoś z Was planuje laserową korekcję? Ja za jakiś rok lub dwa. Trochę się boję, ale chce mieć już spokoj, a soczewki wcale nie są takie wygodne. I tanie też nie są ( nosze jednodniowe). Mialam raz przygodę z soczewką, która skończyła się wizytą w szpitalu, także czekam na moment, aż rzucę to i będę spoglądać na świat na nowo
A teraz napisałam do Was, bo przygotowuje pracę wraz ze słownikiem wyrazów obcych. I co tam wyczytałam: Miranda z łac. godna podziwu, niegniotąca się tkanina ze sztucznego włókna, używana na sukienki i kostiumy damskie.
Miłego wieczoru, wracam do pracy

[Ringeril]

Napisane przez Jenny Lila

Hej, hej powoli wracam do świata produktywnych istot
Wspomniałyście o okularach...też się z nimi męczę mam sporą wadę. Czy ktoś z Was planuje laserową korekcję? Ja za jakiś rok lub dwa. Trochę się boję, ale chce mieć już spokoj, a soczewki wcale nie są takie wygodne. I tanie też nie są ( nosze jednodniowe). Mialam raz przygodę z soczewką, która skończyła się wizytą w szpitalu, także czekam na moment, aż rzucę to i będę spoglądać na świat na nowo
A teraz napisałam do Was, bo przygotowuje pracę wraz ze słownikiem wyrazów obcych. I co tam wyczytałam: Miranda z łac. godna podziwu, niegniotąca się tkanina ze sztucznego włókna, używana na sukienki i kostiumy damskie.
Miłego wieczoru, wracam do pracy

Kiedyś czytałam o laserowej korekcji wzroku i też się nad tym zastanawiam. Przeczytałam też że wada wzroku przez 2 lub 3 lata musi być stała (nie może wzrosnąć). Niestety, moja wada ostatnio trochę podskoczyła w górę więc trzeba poczekać :-/ Poza tym cena też jest dość duża - nie wiem jakie stawki są obecnie, ale wtedy koszt wynosił 15-20 tys. złotych. Dodatkowo chciałam wiedzieć jak taki zabieg wygląda. Poszukałam, znalazłam artykuł, ale jak dla mnie to było za mało Więc zawitałam na yt. Sposób wykonywania tego zabiegu nieco mnie przeraził. Czytałam też opinie w internecie i osoby po korekcji zapewniały, że ten zabieg nie jest taki straszny jak wygląda. Ale ja się naoglądałam i strach pozostał Jak wiadomo to też zabieg i coś może się nie udać (moja Mama zawsze mówi żeby nie wykonywać zabiegów 'zbędnych' [nie mam na myśli zabiegu wycięcia wyrostka itp.] takich jak usunięcie pieprzyków - mam kilka wystających, których chciałam się pozbyć, ale gdy usłyszałam kilka historii, które opowiedziała mi Mama o swoich znajomych to aż mi się odechciało i dziękuję Bogu, że jestem zdrowa. Jeden ze znajomych Mamy miał na wardze dość dużego pieprzyka, bądź coś przypominające pieprzyk [nie wiem jak to nazwać]. W pewnym momencie to urosło i chodził z tym przez rok. A był zupełnie zdrowy, czuł się dobrze. Dodatkowo palił fajkę więc to podrażniał, aż lała mu się krew. Ktoś doradził mu żeby to poszedł do lekarza i usunął. Po usunięciu zaczęły się problemy z wątrobą, później rak - bardzo agresywny. Mężczyzna zmarł 3 miesiące po usunięciu pieprzyka.) Dlatego też boję się, że coś mogło by nie pójść i straciłabym wzrok na zawsze choć o takich przypadkach nie słyszałam.

Oto siła słów mojej Mamy

[teorema]

Napisane przez Ringeril

Też mam wadę wzroku - jestem krótkowidzem
Z jednej strony chciałabym kupić soczewki, ale po obejrzeniu filmików na yt, na których widać jak się je ściąga i zakłada, strasznie się waham. Nie potrafiłabym tak ''grzebać'' w oku
Okulary przeszkadzają mi szczególnie podczas deszczu (co chwilę trzeba je wycierać - kuzyn, gdy zobaczył kropelki deszczu na szkłach zażartował ''ej, chyba wycieraczki ci się zepsuły'' ), dużego słońca (wiadomo - człowiek się poci i okulary zjeżdżają; dodatkowo w tych miejscach czasami powstają pryszcze ) i mrozów (gdy wchodzę do ciepłego pomieszczenia, gdzie jest dużo ludzi - mam na myśli sklepy, kościół - okulary parują i czuję się niekomfortowo; kiedyś to nawet weszłam do sklepu i szybko przeszłam obok pracowników, oczywiście powiedziałam "Dzień dobry", ale odwróciłam głowę. Później, kiedy czytałam etykiety produktów, ktoś z nich ciągle mnie "pilnował" - stał, układał coś i 'dyskretnie' zerkał czy nie chcę czegoś zwinąć ).

Spokojnie inwestuj w soczewki, wkłada się i zdejmuje w sekundę, nie ma mowy o bolu, dźganiu palcem w oko itp. Soczewki nawet się nie czuje, jak ja wkładasz

[Jenny Lila]

No właśnie ograniczenia w zabiegu... też na razie się nie kwalifikuje mimo stosownego wieku Ale tak na rozweselenie polecam wam lakiery Bell, jedyne, którymi umiem ładnie pomalować paznokieć, trzymają się długo i optycznie wygładzają płytkę. Dobrze, że się takie znalazły, bo już myślałam, że będę musiała inwestować w Essie, czy coś równie drogiego. Ja mam Bell Air Flow i Glam Wear.

[Ewciak78]

Miranda przesyła pozdrowienia dla wszystkich " Sanszajnów " ale nie wiadomo skąd. Bardziej pasuje mi to na Nowy Jork ( dochodzi ósma rano ) niż na Los Angeles ( godzina piąta ). Nikt jej jednak nie widział na żadnym z lotnisk. To dziwne, że zniknęła z pola widzenia akurat teraz kiedy jej mąż jest tak przesadnie obłapiany przez koleżankę z planu, występującą z nim w sztuce " Romeo i Julia ". Miranda pochwaliła się także ulubioną świecą ze sklepu Matter And Home ( of course w tle niby przypadkiem peonie, kwarc i Kora )

Może Miranda wzięła sobie do serca rady Internautów, którzy zarzucali jej , że na czerwonym dywanie kradnie Orlando palmę pierwszeństwa ?

[Lara 4]

Napisane przez Jenny Lila

No właśnie ograniczenia w zabiegu... też na razie się nie kwalifikuje mimo stosownego wieku Ale tak na rozweselenie polecam wam lakiery Bell, jedyne, którymi umiem ładnie pomalować paznokieć, trzymają się długo i optycznie wygładzają płytkę. Dobrze, że się takie znalazły, bo już myślałam, że będę musiała inwestować w Essie, czy coś równie drogiego. Ja mam Bell Air Flow i Glam Wear.

W takim razie następnym razem kupię ten lakier bo postanowiłam malować paznokcie jakkolwiek dziwnie to zabrzmi w tym celu dzisiaj specjalnie pojechałam do drogerii Natura kupiłam dwie pomadki i lakier Catrice nie będę ukrywać jestem z siebie dumna a co u was nowego?

[Ewciak78]

Kilka dni temu odbył się pokaz Davida Jonesa. Jessica Gomes, która zastąpiła Mirandę nie ma łatwego życia. Nie dość, że na każdym kroku jest porównywana do swojej poprzedniczki to jeszcze zarzucono jej nadwagę. Jedna z dziennikarek tuż po pokazie napisała, że Gomes powinna częściej odwiedzać siłownię oraz zrobić coś ze swoimi rozstępami.

Chyba żadnej modelce nie jest miło usłyszeć takie słowa Nie wiem czy to prawda ale obiło mi się także o uszy, że podobno sprzedaż w sklepach Davida Jonesa spadła. Część klientek cieszy się jednak , że bliżej im do uzyskania wyglądu obecnej Ambasadorki niż nierealnemu ( ich zdaniem ) wizerunkowi Kerr . Ale są też tacy, którzy piszą, że Miranda promowała sklep o wiele lepiej.

[Ringeril]

Mam może dość głupie pytanie o paznokcie, ale umiecie je tak pomalować żeby się wam podobało? Ja bym chciała umieć równo pomalować całego paznokcia lakierem, ale do takiej perfekcji jest mi daleko

[Ringeril]

Chciałabym umieć zrobić sobie takie paznokcie

[CrystalNatasha]

Napisane przez Ringeril

Mam może dość głupie pytanie o paznokcie, ale umiecie je tak pomalować żeby się wam podobało? Ja bym chciała umieć równo pomalować całego paznokcia lakierem, ale do takiej perfekcji jest mi daleko

Rzadko kiedy podobają mi się Pomijając już fakt,że mam fatalne paznokcie

[Ringeril]

Napisane przez CrystalNatasha

Rzadko kiedy podobają mi się Pomijając już fakt,że mam fatalne paznokcie

Ja też nie jestem za swoich zadowolona. Każdy ma inny kształt. Czasami uda mi się o nie zadbać żeby były równe, ale zawsze wtedy coś się stanie. To coś to np. zbieranie truskawek bez rękawiczek, gdzie trzeba później czyścić paznokcie pilniczkiem czy czymś innym, niszcząc przy tym paznokieć (a właściwe skórkę pod nim). Zazdroszczę osobom, które mają piękne paznokcie, a właściwie ich kształt. I dodatkowo, kiedy trzeba, potrafią je pięknie pomalować
A właśnie - jak wy dbacie o paznokcie? Stosujecie jakieś odżywki?

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez Ewciak78

To dziwne, że zniknęła z pola widzenia akurat teraz kiedy jej mąż jest tak przesadnie obłapiany przez koleżankę z planu, występującą z nim w sztuce " Romeo i Julia ".

Może Miranda wzięła sobie do serca rady Internautów, którzy zarzucali jej , że na czerwonym dywanie kradnie Orlando palmę pierwszeństwa ?

Właśnie jestem ciekawa czy Miranda nie jest zazdrosna o Orlando. Ja wiem, że jest on aktorem i ta praca wymaga poświęceń ale ja nie mogłabym patrzeć jak mój chłopak/mąż całuje się z jakąś inną babą

[CrystalNatasha]

Napisane przez Ringeril

Ja też nie jestem za swoich zadowolona. Każdy ma inny kształt. Czasami uda mi się o nie zadbać żeby były równe, ale zawsze wtedy coś się stanie. To coś to np. zbieranie truskawek bez rękawiczek, gdzie trzeba później czyścić paznokcie pilniczkiem czy czymś innym, niszcząc przy tym paznokieć (a właściwe skórkę pod nim). Zazdroszczę osobom, które mają piękne paznokcie, a właściwie ich kształt. I dodatkowo, kiedy trzeba, potrafią je pięknie pomalować
A właśnie - jak wy dbacie o paznokcie? Stosujecie jakieś odżywki?

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Ja jak tylko zapuszczę paznokcie to mi się łamią po bokach, tak jakby nadrywają I cały paznokieć do obcięcia na zero A płytkę naturalnie mam niezbyt długą i wygląda to nieciekawie.
Co do dbania to właśnie nic nie robię oprócz czyszczenia,obcinania skórek i piłowania...

[Lara 4]

Napisane przez Ringeril

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Właśnie jestem ciekawa czy Miranda nie jest zazdrosna o Orlando. Ja wiem, że jest on aktorem i ta praca wymaga poświęceń ale ja nie mogłabym patrzeć jak mój chłopak/mąż całuje się z jakąś inną babą

Może Ewciak na temat zazdrości Mirandy coś nam opowie być może to kwestia podejścia może w takiej sytuacji należy luźno ominąć schematy wydaje mi się, że nie bez cierpienia ale trzeba pogodzić się z takim "poświęceniem" końcem końców taka praca a z drugiej strony prawie naga Miranda na pokazach VS czy kontrowersyjnych sesjach

[Ewciak78]

Myślę, że tylko Miranda mogłaby Nam powiedzieć czy do końca poradziła sobie z zazdrością. W przeszłości miała z tym problemy. Np. jeden z jej chłopaków powiedział: wolę blondynki i za każdym razem kiedy widziała go w towarzystwie jasnowłosej popadała w przygnębienie. W swojej pierwszej książce jeden rozdział poświęciła właśnie na walkę z " zielonookim potworem ". Zdaniem Mirandy zazdrość to zła emocja, odpowiednio " podkręcana " może doprowadzić do tego, że sprawy wymkną Nam się spod kontroli. Jeśli Miranda czuje, że ktoś próbuje ją wplątać w jakieś swoje gierki ( chociażby w pracy ) stara się nie reagować. Joga i medytacja pomagają jej w utrzymaniu równowagi psychicznej. Jeśli w jej głowie rodzą się jakieś czarne myśli stara się je rozpracować, znaleźć ich źródło a nie np. udawać, że nic się nie dzieje albo spychać je na bok bo i tak cały czas będą jej towarzyszyć.


Oto przepis Mirandy na to jak krok po kroku radzić sobie z zazdrością:

- najpierw należy zidentyfikować co powoduje w nas zazdrość i dlaczego
- należy usiąść, rozłożyć na czynniki zaistniałą sytuację a następnie zaakceptować uczucie, które jej towarzyszy
- w żadnym wypadku nie wolno koncentrować się tylko i wyłącznie na negatywnych uczuciach jakie zazdrość w nas budzi, potraktujmy zazdrość jako wyzwanie, motywację
- następnie pozbywamy się zazdrości, dobrym sposobem jest rozmowa z kimś bliskim albo przelanie swoich myśli na papier, nie można pozwolić aby negatywne emocje skumulowały się w nas i siedziały jak w zamkniętej butelce
- należy zaprzestać porównywania się z innymi ponieważ każdy z nas jest inny
- powinniśmy także popracować nad akceptacją samego siebie

[Ewciak78]

Candice umieściła na swoim Instagramie to zdjęcie z dopiskiem: Panie i Panowie - Miranda Kerr !!

[Ewciak78]

A to Candice

[Lara 4]

Napisane przez Ewciak78

Candice umieściła na swoim Instagramie to zdjęcie z dopiskiem: Panie i Panowie - Miranda Kerr !!

ale nic się nie zmieniła! jak to możliwe

[teorema]

Napisane przez Lara 4

W takim razie następnym razem kupię ten lakier bo postanowiłam malować paznokcie jakkolwiek dziwnie to zabrzmi w tym celu dzisiaj specjalnie pojechałam do drogerii Natura kupiłam dwie pomadki i lakier Catrice nie będę ukrywać jestem z siebie dumna a co u was nowego?

Ja kupuję jakiś lakier średnio co miesiąc, mam ich teraz ok. 20. Wszystkie odcienie jasnego (mleczny, białawy, kremowy, brzoswiniowy, róż itp). Dużo ciemnych, czerwonych. Nigdy mnie nikt nie przyłapie bez pomalowanych paznokci

Napisane przez Ringeril

Mam może dość głupie pytanie o paznokcie, ale umiecie je tak pomalować żeby się wam podobało? Ja bym chciała umieć równo pomalować całego paznokcia lakierem, ale do takiej perfekcji jest mi daleko

Trzeba malować trzema, max. czterema ruchami: zaczynać od środka płytki i dodać szybko dwa machnięcia po bokach. Oczywiście dobry, gruby pędzelek się tu przyda (fajne ma Rimmel, takie płaskie i "rozłożyste"). Nie "domalowywać", bo wyjdą smugi. Oczywiscie im lakier bardziej biały i kryjący, tym trudniej pomalować równo. Łatwiejsze są mleczne, tylko lekko kryjące, i czerwienie.
Ja się wprawiłam w malowaniu, bo robię to 2-3 razy w tyg od jakichś 15 lat ostatnio kupiłam do tego utwardzacz Seche Vite, ktory bardzo ułatwia zasychanie i nadaje połysk, niestety chyba niweluje trwałość lakieru, ale na 1 wieczór da radę, jak trzeba zabłysnąć perfekcyjnym manicure

[Ewciak78]

Ciekawe jak smakuje lemoniada podana w słoiku Kerr

[Ewciak78]

Okulary - RB3407 OUTDOORSMAN II RAINBOW
Buty - MM6 BY MAISON MARTIN MARGIELA Wedge Sandal
Sukienka - Equipment LUCIDA DRESS PEACOAT/BRIGHT WHITE DOT PRINT
Torba - Valentino Garavani Fall/Winter 2013 Rockstud Rigid Bag

[Ewciak78]

Wspaniała wiadomość. Miranda jest jedną z modelek , które pojawią się w kalendarzu PIRELLI 2014

[Lara 4]

Napisane przez Ewciak78

Wspaniała wiadomość. Miranda jest jedną z modelek , które pojawią się w kalendarzu PIRELLI 2014