Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

Adunia a próbowałaś jej podać odciągnięte mleko? Jak wtedy się zachowuje?

Nelka odciagniete ciagnie jak anioł. nawet powiekami nie mruga ale to leniwa sztuka, wiec pewnie wkurza się, bo nie chce samo leciec

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez banka26

Ogladam film na tvp 1 oszukana dramat z angelina jolie ach traumatyczny ale piekny tez bym tak walczyla o dzieci

miałam Wam pisać zebyscie ogladaly byliśmy kiedyś w kinie. fajny film.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez adunia89

tak, próbowałam. Wtedy ładnie pije. To samo jest ze smoczkiem, jak dam jej podczas wrzasków to go zassie. Coś jej nie pasuje w moim cycku, ale nie mam pojęcia co. Do tej pory było ok.

może wkurza się jak z kanalika sika moja tez tak ma, wiec nie jesteś sama. przechodzi jej na jakiś czas, a później znow. ostatnio ma tez etap placz przed albo po jedzeniu kiedyś po padala jak bak, a teraz placze żeby jej cyca z buzi wyciagnac i przestać pchac jedzenie, bo już ma po wyżej uszu

[anoxee]

Napisane przez MoTyleKsw

Jak bym czytała o sobie...:pała:

Napisane przez diabli

ekstra! musisz ich częściej usypiac hehe.
jak za starych czasów, tylko nikt w brzuszku nie kopie i zachcianek nie ma na kogo zwalic :P

Dzisiaj jak Leon spał, to mówiłam do męża, że tak tęsknię do mojego dzidziusia w brzuszku, i, że już prawie zapomniałam jak to było jak kopał i się wiercił.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Co Ty mówisz z tymi opłatami za leżankę czy krzesło dla rodzica w szpitalu?? Masakra. Jak my byłyśmy w czerwcu przez tydzień to łóżko polowe każda mama miała zagwarantowane. Można było za opłatą mieć wyżywienie, ale to za symboliczne kwoty...

podziel się


U nas też to czasem wygląda, ale głównie na boczku Sofia leży. Z resztą ona wciąż najchętnie na boczku właśnie śpi.

Tak gdzie ja rodziłam mama musiała płacić 20zł/doba za pobyt w szpitalu z dzieckiem, my mieliśmy za darmo bo nie zdążyli nas wypisać.

Podaj maila na pw

Oj to Bartuś w ogóle na boczkach nie leży, o spaniu nie ma mowy


===

lecę spać

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez anoxee

Dzisiaj jak Leon spał, to mówiłam do męża, że tak tęsknię do mojego dzidziusia w brzuszku, i, że już prawie zapomniałam jak to było jak kopał i się wiercił.

oj ja też tęsknię... dziś oglądaliśmy filmiki jak Bartuś buszował w brzuszku to jest niesamowite, niewiarygodne i chyba nadal nie mogę uwierzyć jakie szczęście nas spotkało

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Hm...a moje prawie 2 mies. dziecie nadal wali kilka kup dziennie. Co prawda jest na kp, ale tak mi się kojarzy, że niektóre pisały, że nawet na kp dają 1 dziennie czy co 2 dni. U nas obsrany po pachy z 2x dziennie + kilka mniejszych przypadków.

na cycu to chyba normalne u nas tez kupki sa kilka razy dziennie, ale na pewno mniej niż na początku, bo wtedy były przy każdej zmianie pieluszki. teraz często pielucha po prostu jest ciezka a cyc ten sam hehe. nie wyobrazam sobie kupy co dwa dni na cycusiu
czasem to się nawet zaczynam zastanawiać jak to będzie z jedna kupa na mm. dziwnie
i tak w temacie - DOKUPOWALYSCIE TETROWE PIELUSZKI? bo pamiętam nasze rozwazania ile ich kupic. siostra sugrowala mi 30, kupiłam 15. sluza nam glownie do podkładania malej pod glowe, do odbijania, na przewijaku. 15 sztuk to faktycznie za mało, bo piore je non stop. niedługo pranie nie będzie schlo tak fajnie jak teraz, wiec planuje dokupić...

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez anoxee

Położna wychodziła, a ja wyłam, bo czułam się jak wyrodna matka, która nie chce karmić piersią bo ma takie widzimisię. Byłam tak zawzięta, że z płaczem karmiłam, a jak pluł piersią, to na siłę starałam się utrzymać brodawkę w buzi. Koszmar. Wszyscy dookoła mi powtarzali, żebym mu dała butelkę, bo będzie spokojniejszy, ja będę spokojniejsza, bo będę wiedzieć, że się najadł. W końcu resztkami sił pytałam męża: Naprawdę myślisz, żeby dać mu butlę? Odpowiadał, że tak, na co ja mówiłam: Okej, ale najpierw jeszcze spróbuję pierś. I od nowa...

uparta mamuska! ale jeśli MOGLAS i CHCIALAS karmic to chyba warto co? mnie tego cyca będzie brakowało, powoli nastawiam się psychicznie, ze za miesiąc koniec cycusia. cholernie chce wierzyc, ze wyniki okaza się na nasza korzyść i skończy się na rodzinnej anegdotce...glupia jestem, nie? naprawdę ciagle mysle kategoria "biedna Nela", a nie "biedna ja i mój rak" i naprawdę rozumiem, ze mm nie jest zle, dzieciaki w rodzinie tez były karmione ok. 4 mies. i mamuśki wracaly do pracy, a do lask wchodzila butla...ale do mnie to chyba nie dociera. albo znalazłam sobie niezla zaslone dymna hehe.

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Napisane przez antoinettee

Dziś kolejny dzień bez kolki. Obudziła się o 20 to ja już w strachu bo ciągnęła cyca niespokojnie i szły bąki. Tż wciął ją na rękę, tak że brzuszkiem była na jego ramieniu i zrobiła kupkę Nie wiem czy to od mleka czy od czego ale te kupki są takie kleiste, sporo się nadyma żeby je zrobić. Dziś było trochę zielonej gęstej i trochę normalnej żółtej z grudkami. Jakby najpierw szła ta taka gęsta a potem puściło i poszła normalna.
Strasznie się cieszę, to już 4 doba bez kolki i 4 dni mniej do 3 miesięcy i końca problemów z brzuszkiem ))

oby tak dalej.

http://allegro.pl/first-years-podkla...452154773.html ciekawe czy to działa - pamiętajcie jeśli znow będziemy miały kolkowe problemy przy kolejnych dzieciach

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Własnie zamroziłam własne brzoskwinie, kupne maliny i borówki bo jagód już nie ma a ja się zgapiłam.

te drobne mrozilas w calosci? brzoskwinie pokrojone jakos drobniej? ja dzisiaj kupiłam cukinie i brokuły planuje jeszcze dynie, kalafior i szpinak. od znajomej dostałam fajne młode marcheweczki. zamroze jeszcze nac z selera, do zupek będzie ok.
owocow jeszcze nie ogarnelam...
aaa i znajomej rodzice hoduja króliki (mieso jest badane )- mam się zglosic jak będę potrzebowala. obiecala, ze tak go pocwiartuja, ze nie będę wiedziała, ze to siersciuch zaczyna mnie ten temat krecic

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Motylek ziemniaczki, borowiki, cebula w sosie zapieczone z serem, pyszotka ale bardzo ciężkie
Mężu miał z polędwicą i papryką w sosie czosnkowym

mniam i to się robi tak jak duszonki?

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Diabli też go oglądałam kilka dni temu....

zastanawiam się czy gimnazjalistki ogladajac ten film maja jakies wewnętrzne przemyślenia...
z ciekawości przejrzałam komentarze na filmwebie i jeden powala na łopatki
Słaby film, zły dobór butów dla "Kuby", który miał Conversy, a taki skejt jak on to powinien mieć Vansy,DC lub Nike.

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Napisane przez banka26

A co do kolek i brzuszkowych problemow mam nadzieje zennie zapesze to zapomnielismy o nich
Nawet nie wiem kiedy hiii no woem od paru dni calkowity niemalze spokoj nietaz rano podrzuca pupa od 4 dni nie daje mu nic oprocz vit d i biogai hiii.

magiczne 3 miesiące.

Napisane przez banka26

Moj synus chyba ma sie lepiej bo dzisiaj zjadl 120 po kapieli i chcial wiecej , musze butelki kupic wieksze i smoczek z szybszym przeplywem, a i zamowilam smoczus z mam baby z napisem I serduszko i Daddy niechbsie tstus cieszy..hiii
I u nich wezme chyba tez lyzeczki z butelek jestem mega zadowolona M. Innej do ust nie weznie heee
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nela dzisiaj znow zjadla 150 caaala mala butla TT
jakie to butelki mam baby? nie znam tej firmy.

MOZECIE POLECIC JAKIS DOBRY PODGRZEWACZ? pewnie wszystkie dzialaja tak samo, ale nie wiem na co się zdecydować. do tej pory radziliśmy sobie bez, ale przez szpitalne dni to będzie kłopotliwe, a chce ulatwic zycie tatusiowi i babci/om(?)
myslalam o TT skoro mamy te butelki, ale inne firmy produkują fajne zamienniki do wszystkich butelek. z opcja sterylizatora np. zaintersowaly mnie tez te z wyświetlaczem lcd, bo można sobie ustawić temp. co do stopnia.

http://allegro.pl/happyfamily-steryl...402395865.html
http://allegro.pl/happyfamily-podgrz...436550618.html
http://allegro.pl/podgrzewacz-steryl...443883527.html
http://allegro.pl/podgrzewacz-steryl...441008561.html

http://www.youtube.com/watch?v=Xz8XVTbwIQY
http://allegro.pl/yoomi-butelka-240-...419633806.html

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Napisane przez banka26

Ja nie dostalam
Ok ja dzisiaj na pierwszej bylam hee pora odpoczac hii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to pewnie przez szpitalna ankiete z niebieskiego pudelka wypelnialas?

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

doidy chcę kupić
i na książkę o BLW też będę musiała zapolować

my tez chcemy
ogladalam dzisiaj w matrasie czarnobiala ksiazeczke
zwierzątka http://allegro.pl/zwierzatka-czarno-...406898432.html i http://allegro.pl/ksiazeczki-czarno-...459593670.html, ale jakies takie nijakie mi się wydaly...chyba ciekawsze sa te
http://allegro.pl/maluszek-patrzy-mo...461356178.html
http://allegro.pl/maly-geniusz-swiet...459593523.html

(Nela poleca taka http://allegro.pl/miekka-ksiazeczka-...460714079.html )

chciałam odebrać ksiege dzwiekow, bo już dotarla, ale znajoma miała taki ruch (akcja podręczniki szkolne), ze jej odpuscilam wertowanie magazynu z dzisiejsza dostawa :P odbierzemy może jutro. za to zaciekawily mnie książki Martyny, Dzieciaki swiata i Zwierzaki swiata. no i tez będą nasze
http://www.matras.pl/dzieciaki-swiata.html
http://www.matras.pl/zwierzaki-swiata-179943.html
robie zapasy na później, hehe.

które z tych czarnobiałych polecacie?

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

doidy chcę kupić
i na książkę o BLW też będę musiała zapolować

książki sa na chomikach i w glebi kontinuum i bobas lubi wybor.

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Uff, Sofia śpi w łóżeczku. Łatwo nie było... No ale nikt nie obiecywał, że będzie

będzie latwiej. najważniejsze, ze rodzice powoli odcinają pepowine jeszcze trochę i Sofcia sama uzna, ze koniec dzidziusiowania skoncza się problemy brzuszkowe, skoki, inne bzdury i wyjdziecie na prosta.

Napisane przez Ashyshqa

Co Ty mówisz z tymi opłatami za leżankę czy krzesło dla rodzica w szpitalu?? Masakra. Jak my byłyśmy w czerwcu przez tydzień to łóżko polowe każda mama miała zagwarantowane. Można było za opłatą mieć wyżywienie, ale to za symboliczne kwoty...

poważnie...tez nie mogłam w to uwierzyć

Napisane przez Ashyshqa

Diabli, Wasza Nela to nie jest materiał do przykładów, wierz mi U nas wieczorne usypianie to droga przez mękę. Od momentu wyjęcia z wody jest krzyk, krzyk przy jedzeniu, przy zasypianiu. Testujemy milion pozycji. Jak zaśnie to zazwyczaj jeszcze ze 2 razy się obudzi i trzeba tulić od nowa Właśnie się obudziła (już drugi raz) i TŻ działa, zobaczymy co zdziała... Za to po nocnym karmieniu jest ją łatwiej odłożyć. Może od tego zacznę?

hehe, no tak ciagle zapominam, ze trafilo nam się wyjątkowe dziecko i naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić zasypianie przy suszarce...

Napisane przez Ashyshqa

podziel się

wpisz sobie w google "w glebi kontinuum" + chomikuj.

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Napisane przez anoxee

Dzisiaj jak Leon spał, to mówiłam do męża, że tak tęsknię do mojego dzidziusia w brzuszku, i, że już prawie zapomniałam jak to było jak kopał i się wiercił.

hehe, my się dzisiaj zastanawialiśmy jak ona się tam zmiescila i do lekarza chyba tez dlatego mi nie spieszno. kiedyś bieglo się na kazda wizyte jak na skrzydłach żeby cos podejrzeć na usg, dowiedzieć się wage. a teraz na ekranie będzie jedno wielkie nic

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

nadrobiłam, można isc spac

SA JAKIES SUWACZKI TYGODNIOWE? bo miesięczny mnie wkurza - klamie jak z nut

[maarchewka]

Nadrabiam jeszcze z wątku poprzedniego

Diabli- za autko a i zamrazarka robi wrazenie

Justi- fajna sukienka i też wygladam lepiej w dopasowanych bo w takich luznych barchankach to wylągadam jak wielka bombka..

Motyl - rekin nieziemski

Hump- co do peselu to my po 3 tygoniach, dostaliśmy smsa ze jest do odbioru..

Anoxee - fajnie ze się odezwałaś, Justi nam trochę donosiła co u Ciebie

O matko dopiero teraz zobaczyłam ile tu mam jeszcze nadrabiania....

A i z wieści nosimy się w chuscie ale ciągle się boje ze on w tym źle jest umotany, że mu się coś w kręgosłup zrobi i ze mi się udusi.. co kilka kroków sprawdzam czy oddycha jak ma tak głowe w moja stronę a nie na boka....

[pearl87]

Napisane przez Ashyshqa

No cześć Perełko ( w ogóle właśnie mi się skojarzyło, że przecież Małgorzata to perła ) wpadaj do nas częściej i pokazuj Małgosię ciotkom!


Jejku! Jak mi brakuje silnej woli, żeby uskutecznić spanie Sofii w łóżeczku. Od kilku nocy jestem totalnie połamana, ale w nocy nie mogę się przemóc, żeby wstać i ją wsadzić do łóżeczka i normalnie się wyspać. Kopnijcie mnie w bo nic z tego nie będzie

no i dostałam od teściowej takie proste kolczyki z perłami na urodzenie córeczki za parę godzin będziemy się chrzcić, powiem Wam, że 10 osób u nas w domu to wyzwanie, ale dałam radę wczoraj z jedzeniem i wszystkim - mała miała opiekę zmianową

my śpimy na razie razem - wszystkim tak dobrze (mamy bardzo duże łóżko), jedziemy za tydzień na 10 dni do teściów pod Toruń i tam nie będzie warunków, żeby mała spała osobno, potem we wrześniu przeprowadzka - więc będziemy się odzwyczajać powoli wtedy. Na początku mała spała w łóżeczku, ale byłam wykończona wstawaniem, mąż niewyspany - a daleko ma do pracy póki co i wolałam nie martwić się o to, czy nie zaśnie potem za kierownicą. A Małgonia się nie rozwala i w ogóle teraz w nocy nie płacze - jak się zbudzi na cycusia to mnie zaczyna podkopywać nóżką delikatnie ewidentnie lepiej tak każdemu na razie u nas (zasypia obok mnie, a ja się wtulam w męża) - potem może być co prawda ciężej, ale póki co zdecydowaliśmy oboje, że jakoś za samotnie jej w tym łóżeczku no i spokojniejsza jest znacznie

Napisane przez Magiusa

A może spróbuj tego smoczka co my?
Mój też żadnego nie tolerował i kumpela mi poleciła smoczek jakiś z Ameryki, który tam dają noworodkom i zadziałał.
Teraz się naprawdę przydaje jak Młody jest senny a ma jakiś problem by zasnąć.
To dokładnie o ten mi chodzi
http://allegro.pl/smoczek-soothie-ne...442363015.html

dzięki u nas to chyba już odpada, bo napisane tam jest do 3 msc, a mała skończy lada dzień

Diabli - u nas na samym cycu zaczęła ostatnio M robić rzadziej kupki, tak co 2 dzień zwykle, czasem 1 dziennie - ale za to po paszki i ją wtedy podstawiam pod prysznic na początku byłam zaskoczona, ale jakiś czas to już trwa i wygląda na to, że tak może zostać

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Napisane przez maarchewka

A i z wieści nosimy się w chuscie ale ciągle się boje ze on w tym źle jest umotany, że mu się coś w kręgosłup zrobi i ze mi się udusi.. co kilka kroków sprawdzam czy oddycha jak ma tak głowe w moja stronę a nie na boka....

podpisuję się pod tym.. szczególnie o ten kręgosłup się jakoś tak martwię nieracjonalnie

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Magiusa - znalazłam większe, ale kurczę drogie to trochę http://allegro.pl/hit-z-usa-avent-so...456847884.html
nie chciałby ktoś po jednym się podzielić z tego zestawu? 45 zł to mniejsze ryzyko

[Veronic]

hejj

wczoraj oglądałam na tvn style pół godzinny program o noworodkach,które trafiały na oiom w Wielkiej Brytanii i tam używali właśnie te "cudowne" smoczki
tylko czemu one są aż takie drogie?

==
mieliśmy dobrą nockę o 21 Młody już spal o 4 obudził mnie przepełniony cycek i całe szczęście W zaczął się wiercić więc go nakarmiłam i spał do 7 myślałam,ze już nie zaśnie, bo śmiał się i gadał,ale teraz śpi razem z TŻ-tem w łóżku


widzę, że się mleka boicie dziewczyny ?
mój ma nietolerancję laktozy i ja i tak piję mleczko jak mi się zachce, nie zauważyłam żadnych prawidłowości z tym związanych;D zresztą tak czy siak laktoza jest w moim mleczku
z tym,że ja jeszcze po żadnym jedzeniu i piciu nie zaczaiłam czy to Młodemu szkodzi czy nie

oczywiście znowu kupki brak;P
ale chyba przestaję się tym przejmować, może taki jego urok,ze robi co 3-4 dni, na razie śpi dobrze, nie stęka za dużo,więc jest ok

diabli- wiele osób poleca kaszki holle patrzyłam na składy i są bardzo naaturalne , bo te wszystkie nestle/bobovity to jakaś porażka
ale myślę, że taniej jest samemu zrobić np. jaglankę to produkt bezglutenowy ,wiec vil spokojnie możesz zrobić Przemkowi może mu zasmakuje


na pleśniawki najlepsze jest "przecieranie buzi tetrową pieluszką z moczem dziecka"
moja mama mi wczoraj o tym jeszcze przypomniała hihi

podobno ja i siostra miałyśmy pleśniawy ( wiadomo- sterylizowanie smoczków 100razy dziennie;p) i za każdym razem po 1 dniu przechodziło;P
my możemy się z tego śmiać, ale jeśli tyle osób tak twierdzi, to chyba jednak coś w tym jest


adunia- słodka ta Twoja Mała


===
dzisiaj jedziemy do kościoła a potem na obiad do moich rodziców
także MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ

[puchatkowa]

diabli świetne te naklejki u Neli! To mówisz, że w castoramie można je dostać i że nie niszczą ścian?

Napisane przez XxXJuSstiii

może mała była ściśnięta ale te boki na bank za luźno i nie bój się, nie da się dociągnąć chusty zbyt mocno

cała łydka zwisa, kolanka masz czuć, najlepiej poprawić nóżki jeszcze po dociągnięciu chusty rączki w chuście, mogą być ugięte, wyciągnąć można jak dziecko już siedzi bodajże... ja też miałam w instrukcji, że materiał na dziecko ale doradczyni poleciła aby był na bokach, nie pamiętam dlaczego ale to też kolejna warstwa materiału, a jest bardzo ciepło...

Dzięki za te wszystkie rady.
A byłam z siebie taka dumna, że się dość szybko zamotalam i że chyba dokładnie jak w instrukcji a tu zonk
U nas się znacznie ochlodzilo od kilku dni dlatego zdecydowałam się na test chusty, bo tak to nie odwazylabym się w te upały.

Napisane przez vil84

wiesz co to smutne ale jeśli chodzi o celiakię to naprawdę mam wrażenie że wiem więcej niż lekarze kiedyś poszłam do specjalistki od celiakii, czekałam na wizytę pół roku, pytałam ją m.in o kilka produktów co do których miałam wątpliwości czy mogę je jeść. nie wiedziała, odpowiedź dostałam na forum d/t celiakii, założonym głównie przez rodziców chorych dzieci nie mających nic wspólnego ze służbą zdrowia


ps. i nie były o ogólne pytania czy mogę jeść ciasteczka XXX tylko ogólne pytania np. o kawę.

I to jest naprawdę straszne. Lekarze powinni być specjalistami w takiej dziedzinie i powinni służyć radą. Jak to dobrze, że są jeszcze fora i internet.

Napisane przez salviae

puchatkowa ja nie mam chusty tylko nosidło, ale siedzi sie w nim tak samo i nozki jej za bardzo zwisaja, pownnas to tak podciagnac zeby nozki i pupa tworzyły wyrazną litere M

Ta literka M ładnie mi to obrazuje - dzięki

Napisane przez antoinettee

Ja jeszcze nie mówię, że przeszły te kolki. Bardzo, bardzo bym chciała, ale to dopiero 4 dzień leci i do 20.15 jeszcze troche czasu. O tej porze miej więcej się zaczyna. Zacznę się cieszyć jak ze dwa tygodnie nic nie będzie
Co do leków to dostaje Infacol na zmianę z boboticiem, debridat 3 razy dziennie po 2,5 ml i 3 kropelki docofloru. No i ja zaczęłam się mniej denerwować

Ale Wam dobrze! Super, że jest taka poprawa
U nas dzień był wczoraj super, Lenke mało spinało, rozdawała uśmiechy na prawo i lewo i coraz fajniej sobie gada. Ale niestety na wieczór znów jazda i to nie jak zwykle o 20.00 ale jeszcze wcześniej od 17.50 do 19.20, potem jej odpuscilo to miałam nadzieję, że to się przesunęło na wcześniejszą godzinę tego dnia, ale gdzie tam. Od 20.30 do 21.15 znów spinanie i mega baczki. Ahhh jaka jestem zła za tą bezsilność, gdy moje dziecko cierpi!

Napisane przez anoxee

Pewnie temat już był poruszany, ale spytam. Czy któreś z naszych forumowych pociech będących na mm miało zielone kupki? Jakaś rada od pediatry? Znajduję sprzeczne informacje i nie wiem czy się martwić czy nie.

Nasza miała zielone po nan pro ha i po bebilonie pepti. Po nan pro i bebiko są normalne zolciutkie jak przy kp.
A jakie mleczko podajesz Anoxee?

Napisane przez anoxee

Położna wychodziła, a ja wyłam, bo czułam się jak wyrodna matka, która nie chce karmić piersią bo ma takie widzimisię. Byłam tak zawzięta, że z płaczem karmiłam, a jak pluł piersią, to na siłę starałam się utrzymać brodawkę w buzi. Koszmar. Wszyscy dookoła mi powtarzali, żebym mu dała butelkę, bo będzie spokojniejszy, ja będę spokojniejsza, bo będę wiedzieć, że się najadł. W końcu resztkami sił pytałam męża: Naprawdę myślisz, żeby dać mu butlę? Odpowiadał, że tak, na co ja mówiłam: Okej, ale najpierw jeszcze spróbuję pierś. I od nowa...

Naprawdę jakbym o sobie czytała. Biedna wiem jak musiałaś się czuć

Napisane przez banka26

A co do kolek i brzuszkowych problemow mam nadzieje zennie zapesze to zapomnielismy o nich
Nawet nie wiem kiedy hiii no woem od paru dni calkowity niemalze spokoj nietaz rano podrzuca pupa od 4 dni nie daje mu nic oprocz vit d i biogai hiii

Banka! Dajesz wiarę i nadzieję w lepsze jutro! które nie nastąpi co prawda już jutro, ale zaraz kończymy 2 miesiące to jeszcze tylko miesiąc i moje dziecko będzie szczesliwsze!


maarchewka zamiesc foto w chuście to dziewczyny Ci tu super doradza

[banka26]

Napisane przez puchatkowa

diabli świetne te naklejki u Neli! To mówisz, że w castoramie można je dostać i że nie niszczą ścian?



Dzięki za te wszystkie rady.
A byłam z siebie taka dumna, że się dość szybko zamotalam i że chyba dokładnie jak w instrukcji a tu zonk
U nas się znacznie ochlodzilo od kilku dni dlatego zdecydowałam się na test chusty, bo tak to nie odwazylabym się w te upały.


I to jest naprawdę straszne. Lekarze powinni być specjalistami w takiej dziedzinie i powinni służyć radą. Jak to dobrze, że są jeszcze fora i internet.

Ta literka M ładnie mi to obrazuje - dzięki



Ale Wam dobrze! Super, że jest taka poprawa
U nas dzień był wczoraj super, Lenke mało spinało, rozdawała uśmiechy na prawo i lewo i coraz fajniej sobie gada. Ale niestety na wieczór znów jazda i to nie jak zwykle o 20.00 ale jeszcze wcześniej od 17.50 do 19.20, potem jej odpuscilo to miałam nadzieję, że to się przesunęło na wcześniejszą godzinę tego dnia, ale gdzie tam. Od 20.30 do 21.15 znów spinanie i mega baczki. Ahhh jaka jestem zła za tą bezsilność, gdy moje dziecko cierpi!



Nasza miała zielone po nan pro ha i po bebilonie pepti. Po nan pro i bebiko są normalne zolciutkie jak przy kp.
A jakie mleczko podajesz Anoxee?


Naprawdę jakbym o sobie czytała. Biedna wiem jak musiałaś się czuć



Banka! Dajesz wiarę i nadzieję w lepsze jutro! które nie nastąpi co prawda już jutro, ale zaraz kończymy 2 miesiące to jeszcze tylko miesiąc i moje dziecko będzie szczesliwsze!


maarchewka zamiesc foto w chuście to dziewczyny Ci tu super doradza

Heee tak teraz juz nie boje sie wieczorow i nie boje sie syna

Ciesze sie macierzynstwem

Napisane przez pearl87

no i dostałam od teściowej takie proste kolczyki z perłami na urodzenie córeczki za parę godzin będziemy się chrzcić, powiem Wam, że 10 osób u nas w domu to wyzwanie, ale dałam radę wczoraj z jedzeniem i wszystkim - mała miała opiekę zmianową

my śpimy na razie razem - wszystkim tak dobrze (mamy bardzo duże łóżko), jedziemy za tydzień na 10 dni do teściów pod Toruń i tam nie będzie warunków, żeby mała spała osobno, potem we wrześniu przeprowadzka - więc będziemy się odzwyczajać powoli wtedy. Na początku mała spała w łóżeczku, ale byłam wykończona wstawaniem, mąż niewyspany - a daleko ma do pracy póki co i wolałam nie martwić się o to, czy nie zaśnie potem za kierownicą. A Małgonia się nie rozwala i w ogóle teraz w nocy nie płacze - jak się zbudzi na cycusia to mnie zaczyna podkopywać nóżką delikatnie ewidentnie lepiej tak każdemu na razie u nas (zasypia obok mnie, a ja się wtulam w męża) - potem może być co prawda ciężej, ale póki co zdecydowaliśmy oboje, że jakoś za samotnie jej w tym łóżeczku no i spokojniejsza jest znacznie




dzięki u nas to chyba już odpada, bo napisane tam jest do 3 msc, a mała skończy lada dzień

Diabli - u nas na samym cycu zaczęła ostatnio M robić rzadziej kupki, tak co 2 dzień zwykle, czasem 1 dziennie - ale za to po paszki i ją wtedy podstawiam pod prysznic na początku byłam zaskoczona, ale jakiś czas to już trwa i wygląda na to, że tak może zostać

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------



podpisuję się pod tym.. szczególnie o ten kręgosłup się jakoś tak martwię nieracjonalnie

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Magiusa - znalazłam większe, ale kurczę drogie to trochę http://allegro.pl/hit-z-usa-avent-so...456847884.html
nie chciałby ktoś po jednym się podzielić z tego zestawu? 45 zł to mniejsze ryzyko

Hmm a co yo za rozmiar ? 3+ czy 6-18 mc?

[banka26]

Napisane przez diabli

na cycu to chyba normalne u nas tez kupki sa kilka razy dziennie, ale na pewno mniej niż na początku, bo wtedy były przy każdej zmianie pieluszki. teraz często pielucha po prostu jest ciezka a cyc ten sam hehe. nie wyobrazam sobie kupy co dwa dni na cycusiu
czasem to się nawet zaczynam zastanawiać jak to będzie z jedna kupa na mm. dziwnie
i tak w temacie - DOKUPOWALYSCIE TETROWE PIELUSZKI? bo pamiętam nasze rozwazania ile ich kupic. siostra sugrowala mi 30, kupiłam 15. sluza nam glownie do podkładania malej pod glowe, do odbijania, na przewijaku. 15 sztuk to faktycznie za mało, bo piore je non stop. niedługo pranie nie będzie schlo tak fajnie jak teraz, wiec planuje dokupić...

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------



uparta mamuska! ale jeśli MOGLAS i CHCIALAS karmic to chyba warto co? mnie tego cyca będzie brakowało, powoli nastawiam się psychicznie, ze za miesiąc koniec cycusia. cholernie chce wierzyc, ze wyniki okaza się na nasza korzyść i skończy się na rodzinnej anegdotce...glupia jestem, nie? naprawdę ciagle mysle kategoria "biedna Nela", a nie "biedna ja i mój rak" i naprawdę rozumiem, ze mm nie jest zle, dzieciaki w rodzinie tez były karmione ok. 4 mies. i mamuśki wracaly do pracy, a do lask wchodzila butla...ale do mnie to chyba nie dociera. albo znalazłam sobie niezla zaslone dymna hehe.

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------



oby tak dalej.

http://allegro.pl/first-years-podkla...452154773.html ciekawe czy to działa - pamiętajcie jeśli znow będziemy miały kolkowe problemy przy kolejnych dzieciach

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------



te drobne mrozilas w calosci? brzoskwinie pokrojone jakos drobniej? ja dzisiaj kupiłam cukinie i brokuły planuje jeszcze dynie, kalafior i szpinak. od znajomej dostałam fajne młode marcheweczki. zamroze jeszcze nac z selera, do zupek będzie ok.
owocow jeszcze nie ogarnelam...
aaa i znajomej rodzice hoduja króliki (mieso jest badane )- mam się zglosic jak będę potrzebowala. obiecala, ze tak go pocwiartuja, ze nie będę wiedziała, ze to siersciuch zaczyna mnie ten temat krecic

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------



mniam i to się robi tak jak duszonki?

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------



zastanawiam się czy gimnazjalistki ogladajac ten film maja jakies wewnętrzne przemyślenia...
z ciekawości przejrzałam komentarze na filmwebie i jeden powala na łopatki
Słaby film, zły dobór butów dla "Kuby", który miał Conversy, a taki skejt jak on to powinien mieć Vansy,DC lub Nike.

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------




magiczne 3 miesiące.



Nela dzisiaj znow zjadla 150 caaala mala butla TT
jakie to butelki mam baby? nie znam tej firmy.

MOZECIE POLECIC JAKIS DOBRY PODGRZEWACZ? pewnie wszystkie dzialaja tak samo, ale nie wiem na co się zdecydować. do tej pory radziliśmy sobie bez, ale przez szpitalne dni to będzie kłopotliwe, a chce ulatwic zycie tatusiowi i babci/om(?)
myslalam o TT skoro mamy te butelki, ale inne firmy produkują fajne zamienniki do wszystkich butelek. z opcja sterylizatora np. zaintersowaly mnie tez te z wyświetlaczem lcd, bo można sobie ustawić temp. co do stopnia.

http://allegro.pl/happyfamily-steryl...402395865.html
http://allegro.pl/happyfamily-podgrz...436550618.html
http://allegro.pl/podgrzewacz-steryl...443883527.html
http://allegro.pl/podgrzewacz-steryl...441008561.html

http://www.youtube.com/watch?v=Xz8XVTbwIQY
http://allegro.pl/yoomi-butelka-240-...419633806.html

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------



to pewnie przez szpitalna ankiete z niebieskiego pudelka wypelnialas?

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------



my tez chcemy
ogladalam dzisiaj w matrasie czarnobiala ksiazeczke
zwierzątka http://allegro.pl/zwierzatka-czarno-...406898432.html i http://allegro.pl/ksiazeczki-czarno-...459593670.html, ale jakies takie nijakie mi się wydaly...chyba ciekawsze sa te
http://allegro.pl/maluszek-patrzy-mo...461356178.html
http://allegro.pl/maly-geniusz-swiet...459593523.html

(Nela poleca taka http://allegro.pl/miekka-ksiazeczka-...460714079.html )

chciałam odebrać ksiege dzwiekow, bo już dotarla, ale znajoma miała taki ruch (akcja podręczniki szkolne), ze jej odpuscilam wertowanie magazynu z dzisiejsza dostawa :P odbierzemy może jutro. za to zaciekawily mnie książki Martyny, Dzieciaki swiata i Zwierzaki swiata. no i tez będą nasze
http://www.matras.pl/dzieciaki-swiata.html
http://www.matras.pl/zwierzaki-swiata-179943.html
robie zapasy na później, hehe.

które z tych czarnobiałych polecacie?

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------



książki sa na chomikach i w glebi kontinuum i bobas lubi wybor.

Tak wypelnialam ale nic mie dostalam
Tak po magicznych 3 mc powoli ustepowalo

Brawo dla Neli moj jeszcze nie doszedl do 150 hii

Tu jest caly asirtyment jabjestem zadowolona
http://sklep.mambaby.pl/

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez diabli

Nelka odciagniete ciagnie jak anioł. nawet powiekami nie mruga ale to leniwa sztuka, wiec pewnie wkurza się, bo nie chce samo leciec

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------



miałam Wam pisać zebyscie ogladaly byliśmy kiedyś w kinie. fajny film.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------



może wkurza się jak z kanalika sika moja tez tak ma, wiec nie jesteś sama. przechodzi jej na jakiś czas, a później znow. ostatnio ma tez etap placz przed albo po jedzeniu kiedyś po padala jak bak, a teraz placze żeby jej cyca z buzi wyciagnac i przestać pchac jedzenie, bo już ma po wyżej uszu

To pierwszy film ktory ogladnelam od porodu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek]

Co za noc o 3 Adi się zbudził i kaszlną tak jak na wymioty (już raz tak mieliśmy więc wiedziałam o co chodzi), zerwałam się z łóżka a ten zaczął wymiotować, od razu go na ręce wzięłam to mu przeszło. Cały wystraszony zaczął płakać to jeszcze fridą musieliśmy odciągnąć z noska bo coś mu zalegało. Na szczęście przeszło mu i zaraz zjadł normalnie.
Wasze dzieci też czasami budzą się w nocy i wymiotują? U nas drugi raz się tak zdarzyło. Za pierwszym razem to pojechałam do pediatry, ale mówiła że to pewnie z przejedzenia, no ale wtedy mu poleciało po godzinie czy dwóch od ostatniego posiłku, a nie jak tutaj po 5 Po 7 wstał i normalnie się zachowywał, bawił się, wszamał butlę i teraz poszedł spać.

[banka26]

Napisane przez Elusiek

Co za noc o 3 Adi się zbudził i kaszlną tak jak na wymioty (już raz tak mieliśmy więc wiedziałam o co chodzi), zerwałam się z łóżka a ten zaczął wymiotować, od razu go na ręce wzięłam to mu przeszło. Cały wystraszony zaczął płakać to jeszcze fridą musieliśmy odciągnąć z noska bo coś mu zalegało. Na szczęście przeszło mu i zaraz zjadł normalnie.
Wasze dzieci też czasami budzą się w nocy i wymiotują? U nas drugi raz się tak zdarzyło. Za pierwszym razem to pojechałam do pediatry, ale mówiła że to pewnie z przejedzenia, no ale wtedy mu poleciało po godzinie czy dwóch od ostatniego posiłku, a nie jak tutaj po 5 Po 7 wstał i normalnie się zachowywał, bawił się, wszamał butlę i teraz poszedł spać.

Moj nigdy moze ulalo mu sie a nie wymiotowal ? Witac bylo typowyodruch wymiotny?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

heloł
my dzisiaj idziemy na poprawiny całą trójką już się doczekać nie mogę jak sobie trochę potańcuję, trochę żałuję że na wesele nie szliśmy ale niestety mój mały cycoholik nie ruszy butli a i ja też nie chętna do zostawiania go z kimś na cały dzień.
Mały coś zaczął marudzić z rana, bo zmęczony był - wstał coś po 8 no i poszłam się kąpać i zostawilam tż z małym, wracam a oni wtulenie do siebie śpią jak susły aż mi się łezka zakręciła z tego widoku

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

na cycu to chyba normalne u nas tez kupki sa kilka razy dziennie, ale na pewno mniej niż na początku, bo wtedy były przy każdej zmianie pieluszki. teraz często pielucha po prostu jest ciezka a cyc ten sam hehe. nie wyobrazam sobie kupy co dwa dni na cycusiu
czasem to się nawet zaczynam zastanawiać jak to będzie z jedna kupa na mm. dziwnie
i tak w temacie - DOKUPOWALYSCIE TETROWE PIELUSZKI? bo pamiętam nasze rozwazania ile ich kupic. siostra sugrowala mi 30, kupiłam 15. sluza nam glownie do podkładania malej pod glowe, do odbijania, na przewijaku. 15 sztuk to faktycznie za mało, bo piore je non stop. niedługo pranie nie będzie schlo tak fajnie jak teraz, wiec planuje dokupić...

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------



uparta mamuska! ale jeśli MOGLAS i CHCIALAS karmic to chyba warto co? mnie tego cyca będzie brakowało, powoli nastawiam się psychicznie, ze za miesiąc koniec cycusia. cholernie chce wierzyc, ze wyniki okaza się na nasza korzyść i skończy się na rodzinnej anegdotce...glupia jestem, nie? naprawdę ciagle mysle kategoria "biedna Nela", a nie "biedna ja i mój rak" i naprawdę rozumiem, ze mm nie jest zle, dzieciaki w rodzinie tez były karmione ok. 4 mies. i mamuśki wracaly do pracy, a do lask wchodzila butla...ale do mnie to chyba nie dociera. albo znalazłam sobie niezla zaslone dymna hehe.

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------



oby tak dalej.

http://allegro.pl/first-years-podkla...452154773.html ciekawe czy to działa - pamiętajcie jeśli znow będziemy miały kolkowe problemy przy kolejnych dzieciach

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------



te drobne mrozilas w calosci? brzoskwinie pokrojone jakos drobniej? ja dzisiaj kupiłam cukinie i brokuły planuje jeszcze dynie, kalafior i szpinak. od znajomej dostałam fajne młode marcheweczki. zamroze jeszcze nac z selera, do zupek będzie ok.
owocow jeszcze nie ogarnelam...
aaa i znajomej rodzice hoduja króliki (mieso jest badane )- mam się zglosic jak będę potrzebowala. obiecala, ze tak go pocwiartuja, ze nie będę wiedziała, ze to siersciuch zaczyna mnie ten temat krecic

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------



mniam i to się robi tak jak duszonki?

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------



zastanawiam się czy gimnazjalistki ogladajac ten film maja jakies wewnętrzne przemyślenia...
z ciekawości przejrzałam komentarze na filmwebie i jeden powala na łopatki
Słaby film, zły dobór butów dla "Kuby", który miał Conversy, a taki skejt jak on to powinien mieć Vansy,DC lub Nike.

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------




magiczne 3 miesiące.



Nela dzisiaj znow zjadla 150 caaala mala butla TT
jakie to butelki mam baby? nie znam tej firmy.

MOZECIE POLECIC JAKIS DOBRY PODGRZEWACZ? pewnie wszystkie dzialaja tak samo, ale nie wiem na co się zdecydować. do tej pory radziliśmy sobie bez, ale przez szpitalne dni to będzie kłopotliwe, a chce ulatwic zycie tatusiowi i babci/om(?)
myslalam o TT skoro mamy te butelki, ale inne firmy produkują fajne zamienniki do wszystkich butelek. z opcja sterylizatora np. zaintersowaly mnie tez te z wyświetlaczem lcd, bo można sobie ustawić temp. co do stopnia.

http://allegro.pl/happyfamily-steryl...402395865.html
http://allegro.pl/happyfamily-podgrz...436550618.html
http://allegro.pl/podgrzewacz-steryl...443883527.html
http://allegro.pl/podgrzewacz-steryl...441008561.html

http://www.youtube.com/watch?v=Xz8XVTbwIQY
http://allegro.pl/yoomi-butelka-240-...419633806.html

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------



to pewnie przez szpitalna ankiete z niebieskiego pudelka wypelnialas?

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------



my tez chcemy
ogladalam dzisiaj w matrasie czarnobiala ksiazeczke
zwierzątka http://allegro.pl/zwierzatka-czarno-...406898432.html i http://allegro.pl/ksiazeczki-czarno-...459593670.html, ale jakies takie nijakie mi się wydaly...chyba ciekawsze sa te
http://allegro.pl/maluszek-patrzy-mo...461356178.html
http://allegro.pl/maly-geniusz-swiet...459593523.html

(Nela poleca taka http://allegro.pl/miekka-ksiazeczka-...460714079.html )

chciałam odebrać ksiege dzwiekow, bo już dotarla, ale znajoma miała taki ruch (akcja podręczniki szkolne), ze jej odpuscilam wertowanie magazynu z dzisiejsza dostawa :P odbierzemy może jutro. za to zaciekawily mnie książki Martyny, Dzieciaki swiata i Zwierzaki swiata. no i tez będą nasze
http://www.matras.pl/dzieciaki-swiata.html
http://www.matras.pl/zwierzaki-swiata-179943.html
robie zapasy na później, hehe.

które z tych czarnobiałych polecacie?

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------



książki sa na chomikach i w glebi kontinuum i bobas lubi wybor.

małe w całości, brzoskwinie w ćwiartki
150 wooow brawa, w naszą trzeba wmusić by zjadła 120 :

Napisane przez Elusiek

Co za noc o 3 Adi się zbudził i kaszlną tak jak na wymioty (już raz tak mieliśmy więc wiedziałam o co chodzi), zerwałam się z łóżka a ten zaczął wymiotować, od razu go na ręce wzięłam to mu przeszło. Cały wystraszony zaczął płakać to jeszcze fridą musieliśmy odciągnąć z noska bo coś mu zalegało. Na szczęście przeszło mu i zaraz zjadł normalnie.
Wasze dzieci też czasami budzą się w nocy i wymiotują? U nas drugi raz się tak zdarzyło. Za pierwszym razem to pojechałam do pediatry, ale mówiła że to pewnie z przejedzenia, no ale wtedy mu poleciało po godzinie czy dwóch od ostatniego posiłku, a nie jak tutaj po 5 Po 7 wstał i normalnie się zachowywał, bawił się, wszamał butlę i teraz poszedł spać.

Może mu ślina źle wpadła i się zakrztusił i może jako odruch bezwarunkowy zaczął wymiotować.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Elusiek

Co za noc o 3 Adi się zbudził i kaszlną tak jak na wymioty (już raz tak mieliśmy więc wiedziałam o co chodzi), zerwałam się z łóżka a ten zaczął wymiotować, od razu go na ręce wzięłam to mu przeszło. Cały wystraszony zaczął płakać to jeszcze fridą musieliśmy odciągnąć z noska bo coś mu zalegało. Na szczęście przeszło mu i zaraz zjadł normalnie.
Wasze dzieci też czasami budzą się w nocy i wymiotują? U nas drugi raz się tak zdarzyło. Za pierwszym razem to pojechałam do pediatry, ale mówiła że to pewnie z przejedzenia, no ale wtedy mu poleciało po godzinie czy dwóch od ostatniego posiłku, a nie jak tutaj po 5 Po 7 wstał i normalnie się zachowywał, bawił się, wszamał butlę i teraz poszedł spać.

Na szczęście nie raz mi zwymiotował jak go podniosłam do odbicia

Napisane przez ankaaa206

heloł
my dzisiaj idziemy na poprawiny całą trójką już się doczekać nie mogę jak sobie trochę potańcuję, trochę żałuję że na wesele nie szliśmy ale niestety mój mały cycoholik nie ruszy butli a i ja też nie chętna do zostawiania go z kimś na cały dzień.
Mały coś zaczął marudzić z rana, bo zmęczony był - wstał coś po 8 no i poszłam się kąpać i zostawilam tż z małym, wracam a oni wtulenie do siebie śpią jak susły aż mi się łezka zakręciła z tego widoku

a ta dlaczego nie szliście na wesele a poprawiny już tak? dla mnie to to samo tylko poprawiny krócej trwają

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez diabli

na cycu to chyba normalne u nas tez kupki sa kilka razy dziennie, ale na pewno mniej niż na początku, bo wtedy były przy każdej zmianie pieluszki. teraz często pielucha po prostu jest ciezka a cyc ten sam hehe. nie wyobrazam sobie kupy co dwa dni na cycusiu
czasem to się nawet zaczynam zastanawiać jak to będzie z jedna kupa na mm. dziwnie
i tak w temacie - DOKUPOWALYSCIE TETROWE PIELUSZKI? bo pamiętam nasze rozwazania ile ich kupic. siostra sugrowala mi 30, kupiłam 15. sluza nam glownie do podkładania malej pod glowe, do odbijania, na przewijaku. 15 sztuk to faktycznie za mało, bo piore je non stop. niedługo pranie nie będzie schlo tak fajnie jak teraz, wiec planuje dokupić...

mniam i to się robi tak jak duszonki?


książki sa na chomikach i w glebi kontinuum i bobas lubi wybor.

Diabli na cycu też normalny jest brak kupek parę dni nawet... normalniejszy niż na mm u nas też już coraz mniej kup

my mamy 15 pieluszek i nam spokojnie wystarczają bo mały już tak nie ulewa ale coś dokupię bo w końcu się zrobią brzydkie

nie wiem co to duszonki, normalnie się daje ziemniaki i całą resztę do naczynia żaroodpornego i zapieka

w głębi kontinuum mam z chomika ale BLW nie mogę znaleźć, jedynie takie jakby zwiastuny

==

dzień dobry niedzielnie

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Tak gdzie ja rodziłam mama musiała płacić 20zł/doba za pobyt w szpitalu z dzieckiem, my mieliśmy za darmo bo nie zdążyli nas wypisać.

Podaj maila na pw

Straszne to...A co jak ktoś nie może zapłacić bo najzwyczajniej w świecie go nie stać. Jak dziecko leży tydzień to jest już 140zł - nie każdy może taką kasę wyłożyć od tak (zwłaszcza, że przy chorym dziecku dochodzą leki itd...)

:róża:

Napisane przez pearl87

no i dostałam od teściowej takie proste kolczyki z perłami na urodzenie córeczki za parę godzin będziemy się chrzcić, powiem Wam, że 10 osób u nas w domu to wyzwanie, ale dałam radę wczoraj z jedzeniem i wszystkim - mała miała opiekę zmianową

my śpimy na razie razem - wszystkim tak dobrze (mamy bardzo duże łóżko), jedziemy za tydzień na 10 dni do teściów pod Toruń i tam nie będzie warunków, żeby mała spała osobno, potem we wrześniu przeprowadzka - więc będziemy się odzwyczajać powoli wtedy. Na początku mała spała w łóżeczku, ale byłam wykończona wstawaniem, mąż niewyspany - a daleko ma do pracy póki co i wolałam nie martwić się o to, czy nie zaśnie potem za kierownicą. A Małgonia się nie rozwala i w ogóle teraz w nocy nie płacze - jak się zbudzi na cycusia to mnie zaczyna podkopywać nóżką delikatnie ewidentnie lepiej tak każdemu na razie u nas (zasypia obok mnie, a ja się wtulam w męża) - potem może być co prawda ciężej, ale póki co zdecydowaliśmy oboje, że jakoś za samotnie jej w tym łóżeczku no i spokojniejsza jest znacznie

Też kiedyś chciałam mieć Małgosię - uwielbiam to imię (wszystkie Gośki jakie znam to super babki ). Ale angielska forma tego imienia mi się nie podoba, polska za trudna jest dla obcokrajowców. Mogliśmy dać Margarita albo Margot - obie mi się bardzo podobają Ale została Sofia Może jeszcze kiedyś przyjdzie i u nas czas na Małgorzatkę

A co do spania we trójkę to gdyby dla nas taki układ był wygodny to nie przejmowałabym się. Ale łóżko mamy klasyczne dwuosobowe (double a nie queen czy king size), do tego materac się bardzo ugina przy każdej zmianie pozycji co wybudza nasze maleństwo i wszystkim się źle śpi. Dziś wstawałam do Sofii na karmienia w nocy i jestem bardziej wyspana niż po nockach z nią w łóżku. Teraz tylko trzeba utrzymać ten efekt. Mam nadzieję, że wieczorne usypianie stanie się z czasem łatwiejsze.

Napisane przez banka26

Hmm a co yo za rozmiar ? 3+ czy 6-18 mc?

Z tego co zrozumiałam to ten 3+ kiedyś był nazwany 6-18mc więc to tak jakby jedno. Pewnie wcześniej mieli je nazwane 0-6, 6-18, a teraz zmienili na 0-3, 3+

Napisane przez ankaaa206

heloł
my dzisiaj idziemy na poprawiny całą trójką już się doczekać nie mogę jak sobie trochę potańcuję, trochę żałuję że na wesele nie szliśmy ale niestety mój mały cycoholik nie ruszy butli a i ja też nie chętna do zostawiania go z kimś na cały dzień.
Mały coś zaczął marudzić z rana, bo zmęczony był - wstał coś po 8 no i poszłam się kąpać i zostawilam tż z małym, wracam a oni wtulenie do siebie śpią jak susły aż mi się łezka zakręciła z tego widoku

Ale fajnie, bawcie się dobrze. A widok tatusia i dzieciątka razem śpiących też uwielbiam


Witam się wyspana Czas na Chodakowską

[vil84]

Napisane przez antoinettee

Dziś kolejny dzień bez kolki. Obudziła się o 20 to ja już w strachu bo ciągnęła cyca niespokojnie i szły bąki. Tż wciął ją na rękę, tak że brzuszkiem była na jego ramieniu i zrobiła kupkę Nie wiem czy to od mleka czy od czego ale te kupki są takie kleiste, sporo się nadyma żeby je zrobić. Dziś było trochę zielonej gęstej i trochę normalnej żółtej z grudkami. Jakby najpierw szła ta taka gęsta a potem puściło i poszła normalna.
Strasznie się cieszę, to już 4 doba bez kolki i 4 dni mniej do 3 miesięcy i końca problemów z brzuszkiem ))

super

Napisane przez diabli

temat lyzeczkowy, wiec: DOSTALYSCIE PRZESYLKE Z HIPPA? rozowa lyzeczka plus poradnik zywieniowy?

dostaliśmy na razie pampersy i próbkę Sinlac. jeszcze z BoboVity powinno coś być

Napisane przez Elusiek

C
Wasze dzieci też czasami budzą się w nocy i wymiotują? U nas drugi raz się tak zdarzyło. Za pierwszym razem to pojechałam do pediatry, ale mówiła że to pewnie z przejedzenia, no ale wtedy mu poleciało po godzinie czy dwóch od ostatniego posiłku, a nie jak tutaj po 5 Po 7 wstał i normalnie się zachowywał, bawił się, wszamał butlę i teraz poszedł spać.

jak rano było wszystko dobrze to najważniejsze.

---
jesteśmy u mamy do wieczora, mąż remontuje u swoich rodziców, za chwilkę idę z koleżanką na spacer, Przemek cieszy się do babci ... dzieje się, lubię takie dni

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Straszne to...A co jak ktoś nie może zapłacić bo najzwyczajniej w świecie go nie stać. Jak dziecko leży tydzień to jest już 140zł - nie każdy może taką kasę wyłożyć od tak (zwłaszcza, że przy chorym dziecku dochodzą leki itd...)


Witam się wyspana Czas na Chodakowską

no to nie musi być z dzieckiem ale myślałam, że w każdym szpitalu płaci się za miejsce

powodzenia z Chodakowską

[cloche]

Napisane przez diabli

na cycu to chyba normalne u nas tez kupki sa kilka razy dziennie, ale na pewno mniej niż na początku, bo wtedy były przy każdej zmianie pieluszki. teraz często pielucha po prostu jest ciezka a cyc ten sam hehe. nie wyobrazam sobie kupy co dwa dni na cycusiu
czasem to się nawet zaczynam zastanawiać jak to będzie z jedna kupa na mm. dziwnie
i tak w temacie - DOKUPOWALYSCIE TETROWE PIELUSZKI? bo pamiętam nasze rozwazania ile ich kupic. siostra sugrowala mi 30, kupiłam 15. sluza nam glownie do podkładania malej pod glowe, do odbijania, na przewijaku. 15 sztuk to faktycznie za mało, bo piore je non stop. niedługo pranie nie będzie schlo tak fajnie jak teraz, wiec planuje dokupić...

my mamy tyyyle kup dziennie, ze nam juz rece opadaja. mlody czasami robi w majty przed, w trakcie i po jedzeniu
ja tetrowek kupilam chyba cos kolo 15 wlasnie. ale paczka 5 sztuk kolorowych jeszcze zamknieta. uzywamy tak jak wy, ale mlody nie ulewa, wiec starzcza pare sztuk od prania do prania... aa, na zla pogode mamy suszarke

a propos cyca i kp... ja sie obawiam, ze po szpitalu mlodego znow bede miala kryzys laktacyjny. w nocy poszlam odciagnac cyca, bo kamien byl a mlody najadl sie z jednego. i nawet 50 nie odciagnelam! a mlody potem chcial i mu dalam i lykal... wiec laktator po prostu mnie nie kreci... jak nie bede miala Florka przy cycu, to mi laktacja padnie

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez maarchewka

A i z wieści nosimy się w chuscie ale ciągle się boje ze on w tym źle jest umotany, że mu się coś w kręgosłup zrobi i ze mi się udusi.. co kilka kroków sprawdzam czy oddycha jak ma tak głowe w moja stronę a nie na boka....

tez tak sprawdzam

[anoxee]

Napisane przez puchatkowa

Nasza miała zielone po nan pro ha i po bebilonie pepti. Po nan pro i bebiko są normalne zolciutkie jak przy kp.
A jakie mleczko podajesz Anoxee?


Naprawdę jakbym o sobie czytała. Biedna wiem jak musiałaś się czuć

1) Dawałam od początku Bebilon. Było okej. Łącząc fakty doszłam do wniosku, że nasze zielone kupki zaczęły się po tym jak Bebilon ulepszył formułę na ProNutra. Zmieniliśmy na Bebiko, to kupka była taka żółto-zielona z przewagą zielonego. I być może po nim by się unormowało, ale od wczoraj próbujemy jeszcze Nan Pro 1 bo chcę sprawdzić jaka kupka będzie po nim, chodzi o kolor, ale też o częstość wypróżnień. Może po Nanie będzie kupa chociaż raz dziennie...
2)

Napisane przez Ashyshqa

A co do spania we trójkę to gdyby dla nas taki układ był wygodny to nie przejmowałabym się. Ale łóżko mamy klasyczne dwuosobowe (double a nie queen czy king size), do tego materac się bardzo ugina przy każdej zmianie pozycji co wybudza nasze maleństwo i wszystkim się źle śpi. Dziś wstawałam do Sofii na karmienia w nocy i jestem bardziej wyspana niż po nockach z nią w łóżku. Teraz tylko trzeba utrzymać ten efekt. Mam nadzieję, że wieczorne usypianie stanie się z czasem łatwiejsze.

My nie mamy problemu z zasypianiem Leona w łóżeczku, więc nie będę się mądrzyć (no jest problem, że czasem 1,5h siedzę przy łóżeczku i wkładam mu wypadający smoczek ale taki problem, to nie problem ) ale kiedyś Leon zaczął płakać, jak była u mnie koleżanka. Ja akurat byłam w kuchni, więc ona go uspokajała i zastosowała starą metodę smoczka i pieluszki. Praktycznie pół twarzy miał wtuloną w pieluszkę, na początku miałam wrażenie, że się udusi, ale on tak się uspokajał. Teraz bez pieluszki nie ma mowy o usypianiu. Jak tylko mu ją przykładam do twarzy, to mruży oczy, albo od razu je zamyka. Być może próbowaliście, albo stosujecie - nie jestem na bieżąco. Tak mi się tylko przypomniało.

Napisane przez XxXJuSstiii

no to nie musi być z dzieckiem ale myślałam, że w każdym szpitalu płaci się za miejsce

powodzenia z Chodakowską

Wiem, że u nas w szpitalu matka karmiąca może być przy dziecku bezpłatnie.

Matka zrobiła sobie śniadanie , Leon zabawiał się w łóżeczku, popłakiwał, więc obróciłam go na brzuszek i właśnie widzę, że zasnął, kurczak jeden.

Dzień dobry!

[XxXJuSstiii]

Anoxee o to nie wiedziałam.. a jeśli chce się być z większym dzieckiem to trzeba płacić?

[anoxee]

Napisane przez XxXJuSstiii

Anoxee o to nie wiedziałam.. a jeśli chce się być z większym dzieckiem to trzeba płacić?

Tak, wg cennika szpitala pobyt matki/ojca/opiekuna to 21,60 zł/dobę, a matka karmiąca bezpłatnie.

[banka26]

Napisane przez anoxee

Tak, wg cennika szpitala pobyt matki/ojca/opiekuna to 21,60 zł/dobę, a matka karmiąca bezpłatnie.

Ale tobjest niezgodne z prawem ja bym nie zaplacila
U nas mozna byc z dzieckiem mozesz spac na krzesle z nim na lozku czy na lezaku albo placisz 30 zl za lozko z jedzeniem

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

Ale tobjest niezgodne z prawem ja bym nie zaplacila
U nas mozna byc z dzieckiem mozesz spac na krzesle z nim na lozku czy na lezaku albo placisz 30 zl za lozko z jedzeniem

Tam gdzie ja rodziłam na noworodkach jest tylko opcja żeby mieć swoje łóżko i wtedy płacisz 20złza dobę (z wyżywieniem), nie ma opcji aby spać gdzieś na krześle taki noworodek leży wtedy na oddziale tam gdzie wcześniaczki w inkubatorach a mama może dochodzić i cały dzień z nim siedzieć... no a z większymi dziećmi już tam się nie leży bo nie mają pediatrii.

Anoxee chyba też pisze o normalnym łóżku dla rodzica

[Ag_nes]

Heloł
ale mam dziś szalony dzień, rano zerwałam się o świcie, żeby zajść do kościoła na 9, myślałam że przed mszą będzie konfesjonał czynny bo muszę ten durny świstek papieru mieć podpisany przed chrztem. No ale konfesjonał był pusty to dałam noge i uciekłam ze mszy

A potem byliśmy na zakupach, czyli to co tygryski lubią najbardziej, przepuściłam swoją kartę podarunkową ale za to mam kieckę na chrzciny, dwie bluzki i sweterek, ot z myślą o jesieni

A i grilla kupiliśmy tak na koniec sezonu bo mnie naszło na karkówkę taką dobrze zamarynowaną a w castoramie grile były za 13 zł i pewnie będzie nam służył 2 sezony

A jutro idę do fryzjera tak u mnie wygląda zapuszczanie włosów, wytrzymałam 5 miesięcy

Napisane przez XxXJuSstiii

a co do pozycji karmienia to cholerka, uwielbiam karmić na leżąco, młody też chyba to lubi ale za cholerę nie chce mi leżeć na boku tylko na wznak a nie powinien co prawda nie krztusi się ale to chyba nie jest najzdrowsza pozycja

my teraz tylko na leżąco bo tylko w tej pozycji Nina nie świruje. Oczywiście pomysł od koleżanek z łizażu

Napisane przez antoinettee

Dziś kolejny dzień bez kolki. Obudziła się o 20 to ja już w strachu bo ciągnęła cyca niespokojnie i szły bąki. Tż wciął ją na rękę, tak że brzuszkiem była na jego ramieniu i zrobiła kupkę Nie wiem czy to od mleka czy od czego ale te kupki są takie kleiste, sporo się nadyma żeby je zrobić. Dziś było trochę zielonej gęstej i trochę normalnej żółtej z grudkami. Jakby najpierw szła ta taka gęsta a potem puściło i poszła normalna.
Strasznie się cieszę, to już 4 doba bez kolki i 4 dni mniej do 3 miesięcy i końca problemów z brzuszkiem ))

Napisane przez pearl87

no i dostałam od teściowej takie proste kolczyki z perłami na urodzenie córeczki za parę godzin będziemy się chrzcić, powiem Wam, że 10 osób u nas w domu to wyzwanie, ale dałam radę wczoraj z jedzeniem i wszystkim - mała miała opiekę zmianową

my śpimy na razie razem - wszystkim tak dobrze (mamy bardzo duże łóżko), jedziemy za tydzień na 10 dni do teściów pod Toruń i tam nie będzie warunków, żeby mała spała osobno, potem we wrześniu przeprowadzka - więc będziemy się odzwyczajać powoli wtedy. Na początku mała spała w łóżeczku, ale byłam wykończona wstawaniem, mąż niewyspany - a daleko ma do pracy póki co i wolałam nie martwić się o to, czy nie zaśnie potem za kierownicą. A Małgonia się nie rozwala i w ogóle teraz w nocy nie płacze - jak się zbudzi na cycusia to mnie zaczyna podkopywać nóżką delikatnie ewidentnie lepiej tak każdemu na razie u nas (zasypia obok mnie, a ja się wtulam w męża) - potem może być co prawda ciężej, ale póki co zdecydowaliśmy oboje, że jakoś za samotnie jej w tym łóżeczku no i spokojniejsza jest znacznie




dzięki u nas to chyba już odpada, bo napisane tam jest do 3 msc, a mała skończy lada dzień

Diabli - u nas na samym cycu zaczęła ostatnio M robić rzadziej kupki, tak co 2 dzień zwykle, czasem 1 dziennie - ale za to po paszki i ją wtedy podstawiam pod prysznic na początku byłam zaskoczona, ale jakiś czas to już trwa i wygląda na to, że tak może zostać

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------



podpisuję się pod tym.. szczególnie o ten kręgosłup się jakoś tak martwię nieracjonalnie

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Magiusa - znalazłam większe, ale kurczę drogie to trochę http://allegro.pl/hit-z-usa-avent-so...456847884.html
nie chciałby ktoś po jednym się podzielić z tego zestawu? 45 zł to mniejsze ryzyko

udanych chrzcin oby impreza przebiegła spokojnie
A gest teściowej się chwali

Napisane przez anoxee

Dobry wieczór

U mnie nadal kiepsko z czasem, ale staram się podczytywać coś na telefonie jak robię za smoczkowego przy łóżeczku.

Ja robieniem za smoczkowego nazywam sytuację w której dziecko wypluwa smoczek a potem ryczy bo nie ma go w buzi i tak podaje tego smoczka ze 20 razy aż uśnie

[banka26]

Moje dzieciecie dzisiaj spi caly vzas albo jeczy:banghead:

[Magiusa]

Napisane przez banka26

Moje dzieciecie dzisiaj spi caly vzas albo jeczy:banghead:

Moje dziecie też nieco marudne, ale co na niego patrzę to taaaki słodziak.
Wczoraj o 23:25 żona kuzyna urodziła synka Mateuszka
Synek zdrowy ma 54 cm i 3010 a rodziła idealnie w terminie prawie ( na dziś miała termin więc dość mały, ale pewno nadrobi jak Darek.
Ja już nie mogę doczekać się jutrzejszego wieczornego ważenia, co by sprawdzić ile mi przybrał...mam obsesję normalnie

A ja mam po raz kolejny pytanie o kolki. Zamówiłam sobie by mi tato przywiózł z Niemiec 5 butelek Sab Simplex, bo mam wrażenie, że 1 wystarcza na tydzień, więc akurat byłoby do 3 mc.
Ale chciałabym by mi Ktoś komu już się kolki skończyły napisał jak to wygląda? Tzn. bo moje dziecie nie ma takich kolek jak u niektórych tzn. 3 godziny spinania i płaczu. U nas w sumie w ciągu dnia jakoś tak spokojnie, czasami jakiś większy problemik przy bączku, ale ogólnie spokojnie i tylko w nocy ( trochę mam wrażenie, że to przez brak ruchu bo w ciągu dnia jednak wywija tymi nóżkami i rączkami) np.między 3 a 5 już ewidentnie większy problem z rozluźnieniem brzuszka i płacz. Ale udaje się to opanować w sumie do godziny z reguły ( chyba, że mama coś ewidentnie źle zje)No i zastanawiam się jak to wygląda po skończeniu?
Czy po prostu już nie ma spinania się tylko idzie bączek swobodnie czy nadal stękanie i spinanie tylko bez płaczu?
Po prostu mam nadzieję, ze np.po 4 buteleczkach będę mogła zmniejszać już dawkę i po 5tej już będzie super tylko zastanawiam się jak wygląda to u dzieci gdy wiadomo, że wszystko już jest ok z brzuszkiem.
Czy jakieś spiny mimo wszystko są czy żadnych?

[cloche]

Napisane przez Ag_nes

Heloł
ale mam dziś szalony dzień, rano zerwałam się o świcie, żeby zajść do kościoła na 9, myślałam że przed mszą będzie konfesjonał czynny bo muszę ten durny świstek papieru mieć podpisany przed chrztem. No ale konfesjonał był pusty to dałam noge i uciekłam ze mszy

A potem byliśmy na zakupach, czyli to co tygryski lubią najbardziej, przepuściłam swoją kartę podarunkową ale za to mam kieckę na chrzciny, dwie bluzki i sweterek, ot z myślą o jesieni

A i grilla kupiliśmy tak na koniec sezonu bo mnie naszło na karkówkę taką dobrze zamarynowaną a w castoramie grile były za 13 zł i pewnie będzie nam służył 2 sezony

A jutro idę do fryzjera tak u mnie wygląda zapuszczanie włosów, wytrzymałam 5 miesięcy

zaszalalas
ja tez bym musiala do kosciola... moze meza wysle, on ministrantem byl, to sie dogada

[banka26]

Napisane przez Magiusa

Moje dziecie też nieco marudne, ale co na niego patrzę to taaaki słodziak.
Wczoraj o 23:25 żona kuzyna urodziła synka Mateuszka
Synek zdrowy ma 54 cm i 3010 a rodziła idealnie w terminie prawie ( na dziś miała termin więc dość mały, ale pewno nadrobi jak Darek.
Ja już nie mogę doczekać się jutrzejszego wieczornego ważenia, co by sprawdzić ile mi przybrał...mam obsesję normalnie

A ja mam po raz kolejny pytanie o kolki. Zamówiłam sobie by mi tato przywiózł z Niemiec 5 butelek Sab Simplex, bo mam wrażenie, że 1 wystarcza na tydzień, więc akurat byłoby do 3 mc.
Ale chciałabym by mi Ktoś komu już się kolki skończyły napisał jak to wygląda? Tzn. bo moje dziecie nie ma takich kolek jak u niektórych tzn. 3 godziny spinania i płaczu. U nas w sumie w ciągu dnia jakoś tak spokojnie, czasami jakiś większy problemik przy bączku, ale ogólnie spokojnie i tylko w nocy ( trochę mam wrażenie, że to przez brak ruchu bo w ciągu dnia jednak wywija tymi nóżkami i rączkami) np.między 3 a 5 już ewidentnie większy problem z rozluźnieniem brzuszka i płacz. Ale udaje się to opanować w sumie do godziny z reguły ( chyba, że mama coś ewidentnie źle zje)No i zastanawiam się jak to wygląda po skończeniu?
Czy po prostu już nie ma spinania się tylko idzie bączek swobodnie czy nadal stękanie i spinanie tylko bez płaczu?
Po prostu mam nadzieję, ze np.po 4 buteleczkach będę mogła zmniejszać już dawkę i po 5tej już będzie super tylko zastanawiam się jak wygląda to u dzieci gdy wiadomo, że wszystko już jest ok z brzuszkiem.
Czy jakieś spiny mimo wszystko są czy żadnych?

a no moj tez slodziak hehe
co do kolek to za bardzo nie wiem o co pytasz
powim tak moj mial spiny wypychanie nozkami brzuszka do gory , placz nei ukojony potrafil raz na jakis czas drzec sie 3 godziny, problem z bakami i kupa , dawalm saba albo do kazdego karmienia albo co druge ptem tylko na noc i rano a od paru dni nic bo widzialam ze jest m lepiej , bywa ze wygina sie ale juz bez placzu ze radzi sobie ale sa sporadycznie ..... i niezauwazalne nieraz