Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-11, 17:48   #61
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
Oj, coś czuję w kościach, że niestety będziesz przeżywać to co ja - czego oczywiście Ci nie życzę...
Cóż, spotkania jednak nic nie znaczą tylko wtedy, gdy już totalnie się wyleczymy z eksów, w przeciwnym wypadku przypuszczam, że będzie płacz
Jeśli będę przeżywać, to postaram się, to wykorzystać i siąść wreszcie do pianina wtedy będę mogła powiedzieć "nie ma tego złego...".

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Hahahahahahahaha xD
odwołał jutro, na rzecz wtorku. Maj gat... co za typ.
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 17:50   #62
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Amambada Pokaż wiadomość
Jeśli będę przeżywać, to postaram się, to wykorzystać i siąść wreszcie do pianina wtedy będę mogła powiedzieć "nie ma tego złego...".

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Hahahahahahahaha xD
odwołał jutro, na rzecz wtorku. Maj gat... co za typ.
hahha o nie! a miala byc taka fajna kolacyjka pożegnalna
przepraszam,ale ja dalej nie rozumiem co to ta kolacj apożegnalna i po co, to dla mnie coś zupełnie absurdalnego!
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 17:54   #63
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Pamiętam jak moja koleżanka miała taką sytuację, że po rozstaniu jej były zaprosił ją na pożegnalną kolację. Ona nie chciała się zgodzić. To on ją przekonywał godzinami wisząc na telefonie. W końcu się wkurzył i powiedział że on każdej swojej byłej proponował takie kolacje i ostatni sex tym samym. Taka to kolacyjka miała być
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 17:59   #64
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Amambada Pokaż wiadomość
Jeśli będę przeżywać, to postaram się, to wykorzystać i siąść wreszcie do pianina wtedy będę mogła powiedzieć "nie ma tego złego...".

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Hahahahahahahaha xD
odwołał jutro, na rzecz wtorku. Maj gat... co za typ.

Co za typ. Miałabyś już przynajmniej z głowy.

Cytat:
Napisane przez ama09 Pokaż wiadomość
Pamiętam jak moja koleżanka miała taką sytuację, że po rozstaniu jej były zaprosił ją na pożegnalną kolację. Ona nie chciała się zgodzić. To on ją przekonywał godzinami wisząc na telefonie. W końcu się wkurzył i powiedział że on każdej swojej byłej proponował takie kolacje i ostatni sex tym samym. Taka to kolacyjka miała być
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 18:09   #65
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
hahha o nie! a miala byc taka fajna kolacyjka pożegnalna
przepraszam,ale ja dalej nie rozumiem co to ta kolacj apożegnalna i po co, to dla mnie coś zupełnie absurdalnego!
och, a tak bardzo na to liczyłam :p i żeby go jeszcze wykorzystać :p bo przecież długo nie będę miała z kim :p lol
sam chciał się spotkać, a teraz kręci, no pech. Zostawie mu klucze, powiem co mam do powiedzenia i żegnaj kotku - nie chcę go więcej widzieć.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
Co za typ. Miałabyś już przynajmniej z głowy.


no właśnie... umawia się, później kręci... a kit z nim. Ważne żeby już to zamknąć i tyle.

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Moją dietę trafia szlag :p właśnie upiekłam tartę tatin, a że w domu patrzą na nią sceptycznie, to cała patelnia dla mnie
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 18:19   #66
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez diferente Pokaż wiadomość
Poznając kogoś nie musisz myśleć jak o potencjalnym związku. Daj sobie odpocząć od związków, ale nie odmawiaj flirtów. I żebyś nie miała poczucia winy!
Tak właśnie robię O nowym związku nawet nie myślę

Ja po rozstaniu ani nie przytyłam ani nie schudłam, zresztą ja od liceum ważę tyle samo, ew. mam tendencje do bycia za chudą.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 19:18   #67
justysiaa89
Zakorzenienie
 
Avatar justysiaa89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 775
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Lemony Pokaż wiadomość
Hej, możesz powiedzieć coś o tym rozstaniu?
Ile byliście razem i dlaczego się rozstaliście?
byliśmy razem 11 miesięcy, 18.08. byłby rok, a zerwał ze mną 23.07. to była moja pierwsza prawdziwa i poważna miłość, pierwsze "kocham"...
co do rozstania... w pierwszym poście jest napisane, że nie ma nagłego odkochania, że coś psuje się wcześniej. my mieliśmy plany na październik (moja przeprowadzka do jego miasta), mieliśmy zarezerwowany wyjazd na wakacje (jutro byśmy jechali ), wszystko było wręcz idealnie. nigdy się poważnie nie pokłóciliśmy, on absolutnie nigdy nie narzekał. fakt, miewaliśmy małe problemy jak każda para, głównie mi zdarzyło się narzekać, że trochę mało się stara, że nie czuję, że mu zależy. ale zawsze powtarzał "razem przetrwamy wszystko, razem damy radę. jeśli coś się psuje należy to naprawić, a nie wymieniać na lepszy model". widzieliśmy się w niedzielę spędzając cudowny dzień razem, a dwa dni później ze mną zerwał. powód? coś się w nim wypaliło. usłyszałam tylko tyle... nigdy wcześniej nie dał mi znać, że coś jest nie w porządku, że nie jest szczęśliwy. rano w sms nazwał mnie jak zwykle Kochaniem, na spotkanie przyszedł uśmiechnięty z różą, a potem ot tak zerwał... dlatego tak ciężko mi się z tym pogodzić, to było tak wielkim zaskoczeniem, że ciągle zastanawiam się co się stało, kiedy coś się zepsuło. nie potrafię się z tym uporać, naprawdę byliśmy jedną z tych "idealnych par" a potem zostawił mnie z dnia na dzień...
nie mamy absolutnie żadnego kontaktu (od razu usunął mnie ze znajomych ze skypa, fejsa nie miał, zablokował mnie też na meilu, nie mogę mu wysłać wiadomości, o czym przekonałam się, kiedy po tygodniu w chwili kryzysu chciałam napisać do niego), mieszka 25km ode mnie, raczej nie bywa w moim mieście (bywał ze względu na mnie). wiem, że powinnam się cieszyć, że to ułatwi sprawę. niestety jestem jeszcze na tym etapie, na którym marzę, żeby go spotkać, wierząc, że może jednak zdecydowałby się na powrót, zrobiłabym wszystko, żeby znów mieć go koło siebie ale wiem, że to nierealne, to typ człowieka, który uważa powrót do ex za akt desperacji, więc nawet gdyby żałował i chciał wrócić, jego duma mu na to nie pozwoli...
Cytat:
Napisane przez diferente Pokaż wiadomość
justysiaa89 witaj uporasz się z nami
Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
witaj będzie lepiej, z nami z pewnością będzie Ci raźniej
dzięki Dziewczyny

Edytowane przez justysiaa89
Czas edycji: 2013-08-11 o 19:20
justysiaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-11, 19:18   #68
naked_truth
Raczkowanie
 
Avatar naked_truth
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
W końcu się wkurzył i powiedział że on każdej swojej byłej proponował takie kolacje i ostatni sex tym samym. Taka to kolacyjka miała być


Cytat:
Cały dzień oglądam "The Good Wife", świetny serial
a gdzie jesteś? Oglądałam kiedyś i bardzo mi się podobał pierwszy sezon, ale potem jakoś się przejadło...
naked_truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 19:22   #69
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

damn it.. napisał znowu

wstawilam na fb zdjęcie i tam był podpis skierowany do mojego przyjaciela (ktorego on bardzo nie lubil) .
Wysłał mi wiadomosc ''widze, że dobrze dogadujesz się z nim''.
Jak mnie to poirytowało.
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 19:54   #70
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
btw myślicie, że facet który ostatnio polubił stronę typu "lubię cycki" i film TED (Film opowiada historię 35-letniego mężczyzny. Pewnego dnia jego pluszowy przyjaciel z dzieciństwa ożywa. Miś nie okazuję się mimo wszystko przykładowym towarzyszem młodych lat. Do gustu przypadają mu dziewczyny, narkotyki, gry wideo i inne nieprzyzwoite rzeczy Miś 35-letniego Johna ożył i dorósł razem z właścicielem. Ma skłonność do picia alkoholu, zażywania narkotyków i prowadzenia bujnego życia towarzyskiego.) oraz jakieś nowe gry wyścigowe ma kogos?
Chyba żadna szanująca się dziewczyna nie byłaby z takim idiotą, po tym wnioskuje, że chyba z nową mu nie wyszlo, ale nie mam odwagi jeszcze o to podpytac jego przyjaciela.. moze do tego czasu zdaze sie zająć sama soba i przestanie mnie to obchodzic :P
I niech Cię to nie obchodzi
Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Też się melduję Zaliczyłam wczoraj miły wieczór w klubie, jak zwykle sporo darmowych drinków i mnóstwo komplementów Co prawda niepotrzebnie dałam swój nr jednemu facetowi, będę musiała go zbyć, a nie lubię takich sytuacji

Wczoraj dotarło do mnie, że już na pewno tegoroczną jesień i zimę spędzę w samotności, jakoś mnie to kiepsko nastroiło Ale jeszcze 4 miesiące temu taka wizja przyprawiłaby mnie o zawał serca, więc jest postęp
Miałam niecny plan wyjazdu na Majorkę do pracy, ale koleżanka mnie uświadomiła, że poza sezonem wakacyjnym nie ma tam tyle do roboty i spóźniłam się kilka miesięcy. A już wizualizowałam, że jestem na plaży, popijam drinki z palemką i irytuję wszystkich kolorowymi fotkami z raju na FB w październiku albo listopadzie

Cytat:
Napisane przez Amambada Pokaż wiadomość
@Olvnia, wiek nie ma znaczenia... tu raczej chodzi o wrażliwość. Można przeżywać rozstanie okrutnie w wieku lat 15, 20, 25, 30, 40, 50... a można spokojnie przejść do porządku dziennego mając lat 15 i tak samo mając lat 40. Inna sprawa, że po wielu przejściach i życiowych doświadczeniach nabiera się odporności na pewne sytuacje. To co teraz przechodzisz, kiedyś może pozwolić Ci łatwiej przejść przez podobną sytuację za jakiś czas (chociaż nie życzę Ci powtórki z rozrywki).

Co do bycia z kimś innym, daj sobie szansę może jak Ci serce szybciej zabije w pewnym momencie, to zapomnisz o wszystkim i dasz się ponieść
Dokładnie, to prawda. Moja mama trochę ze mnie żartuje, że z każdym rozstaniem (mam ich już 5 na koncie) idzie mi coraz lepiej

A tak w ogóle, witam się w nowej części
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 19:55   #71
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez ama09 Pokaż wiadomość
damn it.. napisał znowu

wstawilam na fb zdjęcie i tam był podpis skierowany do mojego przyjaciela (ktorego on bardzo nie lubil) .
Wysłał mi wiadomosc ''widze, że dobrze dogadujesz się z nim''.
Jak mnie to poirytowało.
Och, żeby Go czasem...
i co, odpisałaś na zaczepkę?
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-11, 20:08   #72
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
byliśmy razem 11 miesięcy, 18.08. byłby rok, a zerwał ze mną 23.07. to była moja pierwsza prawdziwa i poważna miłość, pierwsze "kocham"...
co do rozstania... w pierwszym poście jest napisane, że nie ma nagłego odkochania, że coś psuje się wcześniej. my mieliśmy plany na październik (moja przeprowadzka do jego miasta), mieliśmy zarezerwowany wyjazd na wakacje (jutro byśmy jechali ), wszystko było wręcz idealnie. nigdy się poważnie nie pokłóciliśmy, on absolutnie nigdy nie narzekał. fakt, miewaliśmy małe problemy jak każda para, głównie mi zdarzyło się narzekać, że trochę mało się stara, że nie czuję, że mu zależy. ale zawsze powtarzał "razem przetrwamy wszystko, razem damy radę. jeśli coś się psuje należy to naprawić, a nie wymieniać na lepszy model". widzieliśmy się w niedzielę spędzając cudowny dzień razem, a dwa dni później ze mną zerwał. powód? coś się w nim wypaliło. usłyszałam tylko tyle... nigdy wcześniej nie dał mi znać, że coś jest nie w porządku, że nie jest szczęśliwy. rano w sms nazwał mnie jak zwykle Kochaniem, na spotkanie przyszedł uśmiechnięty z różą, a potem ot tak zerwał... dlatego tak ciężko mi się z tym pogodzić, to było tak wielkim zaskoczeniem, że ciągle zastanawiam się co się stało, kiedy coś się zepsuło. nie potrafię się z tym uporać, naprawdę byliśmy jedną z tych "idealnych par" a potem zostawił mnie z dnia na dzień...
nie mamy absolutnie żadnego kontaktu (od razu usunął mnie ze znajomych ze skypa, fejsa nie miał, zablokował mnie też na meilu, nie mogę mu wysłać wiadomości, o czym przekonałam się, kiedy po tygodniu w chwili kryzysu chciałam napisać do niego), mieszka 25km ode mnie, raczej nie bywa w moim mieście (bywał ze względu na mnie). wiem, że powinnam się cieszyć, że to ułatwi sprawę. niestety jestem jeszcze na tym etapie, na którym marzę, żeby go spotkać, wierząc, że może jednak zdecydowałby się na powrót, zrobiłabym wszystko, żeby znów mieć go koło siebie ale wiem, że to nierealne, to typ człowieka, który uważa powrót do ex za akt desperacji, więc nawet gdyby żałował i chciał wrócić, jego duma mu na to nie pozwoli...


dzięki Dziewczyny
Podczytuję Twoje wpisy na PTT
Niestety, z takich samych powodów jakie wymieniłaś, czyli tak naprawdę WTF, o co chodzi zostawiło mnie 2 facetów. Jeden bez słowa, przestał się odzywać. Drugi napisał sms, że wyjeżdża.
Znam Twój ból i wiem co teraz przeżywasz. U mnie też absolutnie nic nie wskazywało na to, że nasze drogi się rozejdą - było super, było dużo planów, wszyscy znajomi wiedzieli o nas i kibicowali. W dodatku, wydawało mnie się, że to ja podchodzę jeszcze z dystansem do tych znajomości, a to oni szaleli z miłości, już miałam być żoną, miały być dzieci, mnóstwo wpólnych planów. Ogólnie szał pał i uprzęży.
Były momenty, że czułam, że COŚ uległo zmianie w jego (ich) zachowaniu. Rozmowa? Zapomnij. Nie powie Ci, że ma wątpliwości, że jednak COŚ mu nie odpowiada, że jednak za dużo słów zostało powiedziane, t0 tylko zauroczenie, dlatego spadam i krzyż na drogę. Nie. Zniknęli, zostawili mnie samą z tym całym bałaganem i masą niedopowiedzeń w mojej głowie. A każdy z nich mówił, że nie dopuści, żeby kiedykolwiek stało mi się coś złego i że nikt mnie nie skrzywdzi

Teraz potrafię patrzeć na to z dystansem - stąd też ironiczna buźka. Jednak wtedy to był najgorszy ból, najgorsze uczucia, które się we mnie kłębiły. Chciałam strzelić im w gębę i jednocześnie chciałam się przytulić, usłyszeć, że to był zły sen, a teraz wszystko jest dobrze, jak dawniej.
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 20:35   #73
justysiaa89
Zakorzenienie
 
Avatar justysiaa89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 775
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

bujdanaresorach dokładnie tak się czuję. te niedopowiedzenia, to zaskoczenie i nagłość było najgorsze. chyba łatwiej byłoby mi znieść, gdyby wytłumaczeniem była chociażby inna dziewczyna. a tu tak nagle koniec, gdzie dwa dni wcześniej tak bardzo mnie kochał... do bólu po stracie człowieka, którego kochałam i nadal kocham, dochodzi właśnie takie rozpamiętywanie, tworzenie w głowie nierealnych scenariuszy jego powrotu, a oprócz tego obwinianie się: byłam złą dziewczyną, więc mnie zostawił.
na dodatek bardzo boli mnie to, w jaki sposób po prawie roku tak łatwo wyrzucił mnie ze swojego życia (właśnie to zablokowanie, całkowity brak kontaktu, kilka dni temu po cichu liczyłam na życzenia urodzinowe ale i tego się nie doczekałam), jak łatwo się poddał. w chwili rozstania nie widziałam w nim nawet odrobiny żalu czy smutku, jakby ten cały czas spędzony ze mną nic dla niego nie znaczył to tak bardzo boli, poczucie, że nie byłam warta żalu i nie jestem warta nawet wspomnienia, bo o ile ja od trzech tygodni nieustannie o nim myślę o tyle on zapewne nawet przez moment nie wspomniał mojej osoby...
justysiaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 20:45   #74
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 461
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Och, żeby Go czasem...
i co, odpisałaś na zaczepkę?
Niestety, żałuję. Ale tylko jedno zdanie, on odpowiedział i koniec. Mam dość. Specjalnie to zrobił, żeby sprawdzić czy mi zależy.
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 20:49   #75
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
bujdanaresorach dokładnie tak się czuję. te niedopowiedzenia, to zaskoczenie i nagłość było najgorsze. chyba łatwiej byłoby mi znieść, gdyby wytłumaczeniem była chociażby inna dziewczyna. a tu tak nagle koniec, gdzie dwa dni wcześniej tak bardzo mnie kochał... do bólu po stracie człowieka, którego kochałam i nadal kocham, dochodzi właśnie takie rozpamiętywanie, tworzenie w głowie nierealnych scenariuszy jego powrotu, a oprócz tego obwinianie się: byłam złą dziewczyną, więc mnie zostawił.
na dodatek bardzo boli mnie to, w jaki sposób po prawie roku tak łatwo wyrzucił mnie ze swojego życia (właśnie to zablokowanie, całkowity brak kontaktu, kilka dni temu po cichu liczyłam na życzenia urodzinowe ale i tego się nie doczekałam), jak łatwo się poddał. w chwili rozstania nie widziałam w nim nawet odrobiny żalu czy smutku, jakby ten cały czas spędzony ze mną nic dla niego nie znaczył to tak bardzo boli, poczucie, że nie byłam warta żalu i nie jestem warta nawet wspomnienia, bo o ile ja od trzech tygodni nieustannie o nim myślę o tyle on zapewne nawet przez moment nie wspomniał mojej osoby...
Mój ex potrafił mi 2 dni przed tym,jak nie wytrzymałam i z nim zerwałam pisać ,że mnie kocha,a za dwie godziny,że już go nie obchodzę,smutku przy zerwaniu także nie widziałam. To jest właśnie najgorsze w tym wszystkim,że nagle przestajesz cokolwiek znaczyć dla osoby,która była wszystkim. Czy mój ex o mnie myśli? Jestem pewna,że wcale Nie kocha mnie i nic dla niego nie znaczę,zastanawia mnie tylko to,po co to ciągnął,przecież nie przestaje się kochać w ciągu jednego dnia. To jest straszne,że do końca wmawiają,że kochają,zamiast postawić sprawę jasno wolą mydlić nam oczy,tchórze po prostu. I zazdroszczę im,że tak łatwo jest im zapomnieć.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40

Edytowane przez Olvnia
Czas edycji: 2013-08-11 o 20:50
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 20:54   #76
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
W moim otoczeniu wszyscy się ostatnio schodzą, nawet po 5 latach od zerwania Mam wrażenie, że to przez to, że utracili wiarę i stwierdzili, że nic lepszego ich już nie czeka
Też się z tym spotkałam.
Cytat:
Napisane przez zaczarowana12 Pokaż wiadomość
On się świetnie bawi i o mnie nie myśli, ma kumpli, a ja siedzę w łóżku, nie mogę spać, jeść, tylko płacze, więc to ja jestem słabsza
Dziewczyno, wymyślił kretyńską wymówkę, a Ty łyknęłaś jak pelikan. Gdyby został do tego zmuszony, byłby równie załamany jak Ty.
Cytat:
Napisane przez Amambada Pokaż wiadomość
uśmiechnął się, kupił to o czym rzekomo zapomniał (poprzednim razem kupował to samo :p) i na odchodne powiedział gdzie pracuje i "do zobaczenia".
Później zaczęłam się tak śmiać, że musiałam wyjść na zaplecze żeby ochłonąć mimo, że byłam w moim okropnym fartuszku roboczym poczułam się atrakcyjna i "do wzięcia"... niby taka pierdoła, ale jak daje kopa
Raczej się do niego w odwiedziny nie wybiorę, no chyba, że za tydzień znowu przyjdzie do sklepu. Później z koleżanką skojarzyłyśmy, że bywał wcześniej u nas na zakupach, a parę razy kiedy mnie nie było kupował tylko jakąś pierdołę. Koleżanka obiecała wybadać teren gdyby mnie nie było, a on by się znowu pojawił
Jaram się, może aż nazbyt, ale to było bardzo miłe i naprawdę nigdy nie przeżyłam takiej akcji
Ale historia jak z filmu!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 21:14   #77
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ale historia jak z filmu!
mam nadzieję, że to początek dobrej komedii romantycznej
Strasznie mnie korci żeby iść do.. na kebab ^^

Edytowane przez Amambada
Czas edycji: 2013-08-11 o 21:24
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 21:37   #78
justysiaa89
Zakorzenienie
 
Avatar justysiaa89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 775
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
Mój ex potrafił mi 2 dni przed tym,jak nie wytrzymałam i z nim zerwałam pisać ,że mnie kocha,a za dwie godziny,że już go nie obchodzę,smutku przy zerwaniu także nie widziałam. To jest właśnie najgorsze w tym wszystkim,że nagle przestajesz cokolwiek znaczyć dla osoby,która była wszystkim. Czy mój ex o mnie myśli? Jestem pewna,że wcale Nie kocha mnie i nic dla niego nie znaczę,zastanawia mnie tylko to,po co to ciągnął,przecież nie przestaje się kochać w ciągu jednego dnia. To jest straszne,że do końca wmawiają,że kochają,zamiast postawić sprawę jasno wolą mydlić nam oczy,tchórze po prostu. I zazdroszczę im,że tak łatwo jest im zapomnieć.
dokładnie co do pogrubionego... tydzień przed rozstaniem rezerwowaliśmy wyjazd na wakacje, wpłaciliśmy zaliczkę tu już nie chodzi o pieniądze, ale skoro wiedział, że jednak nic z tego nie będzie, po co było to wszystko.
najgorsze jest to, że choć wiem, że on nie wróci, mam takie myśli, że nie powinnam się z nikim spotykać, boję się iść na imprezę i otworzyć na ludzi, bo a nóż on będzie, a przecież jak zobaczy mnie z innym, to całkowicie przekreślę swoją szansę, która i tak jest NIEREALNA i muszę to sobie uświadomić. ale głupie myśli pozostają, mam takie poczucie zdrady na samą myśl o poznaniu kogoś...
justysiaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 21:45   #79
zadziora85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

. Ponoć drugą osobę poznaje się dobrze po ślubie lub po rozstaniu. Z perspektywy czasu widzę, że dobrze się wtedy stało, ale po jego zachowaniu później facet stracił u mnie cały szacunek.

Dokładnie. U mnie po rozstaniu wyszedł taki jad jakiego się nie spodziewałam...wyzwiska i oskarżenia od całej jego rodziny, od niego także, groźby i próby śledzenia. Nie mam pojęcia jak wytrzymałam tak długo z tym facetem.
Dzięki dziewczyny za radę, chyba wrócę do malowania
zadziora85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 22:01   #80
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zadziora85 Pokaż wiadomość
. Ponoć drugą osobę poznaje się dobrze po ślubie lub po rozstaniu. Z perspektywy czasu widzę, że dobrze się wtedy stało, ale po jego zachowaniu później facet stracił u mnie cały szacunek.

Dokładnie. U mnie po rozstaniu wyszedł taki jad jakiego się nie spodziewałam...wyzwiska i oskarżenia od całej jego rodziny, od niego także, groźby i próby śledzenia. Nie mam pojęcia jak wytrzymałam tak długo z tym facetem.
Dzięki dziewczyny za radę, chyba wrócę do malowania
Właśnie u mnie tego jadu nie było, tylko przeciwnie - nagle wylewność, wielkie chęci zmian, obietnice, których nigdy nie było, słowa, które zawsze wcześniej chciałam usłyszeć. A z jadem byłoby łatwiej, bo już kompletnie by chłop wszystko w moich oczach stracił.

Ex powiedział po rozstaniu, że jak do niego wrócę, to on będzie wszędzie ze mną jeździł, żebym się nie czuła zaniedbywana i nie opuści żadnego mojego koncertu (co miał w zwyczaju). Nawet do Wa-wy na studia co drugi weekend chciał jechać ze mną. Powiedziałam, że chyba zwariował - o ile w ogóle by do tego doszło, to skrajna nadopiekuńczość. W życiu bym się na taką akcję nie zgodziła. Takie kwiatki z ich strony też wychodzą...
A mój poprzedni powiedzmy facet, taka bardziej platoniczna miłość, którego zostawiłam zanim do czegokolwiek doszło po 4 latach znajomości, jak powiedziałam, że to koniec, to on mi nagle wyjechał, że mieszkanie, które kupił, to urządzał trochę dla mnie, żebym mogła w Wa-wie studiować tak jak zawsze chciałam i by mnie woził na zajęcia wokalne do mojego miasta (250 km!) skoro tak bardzo jestem związana z moją trenerką. O.o
A tego wszystkiego dowiedziałam się jak już się z nim pożegnałam... czego to facet nie wymyśli. Wcześniej słowem nie piśnie, a później taaakie obietnice

Edytowane przez Amambada
Czas edycji: 2013-08-11 o 22:03
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 22:28   #81
naked_truth
Raczkowanie
 
Avatar naked_truth
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

@Amambada czuć z tego co piszesz, że wrócicie do siebie
naked_truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 22:33   #82
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez naked_truth Pokaż wiadomość
@Amambada czuć z tego co piszesz, że wrócicie do siebie
Lepiej nie, bo to był naprawdę wyniszczający związek. Strasznie się męczyłam, mimo, że oboje do tej pory możemy stwierdzić, że się kochamy, ale nie wyszło i nie wyjdzie.
Nie mam ani nadziei, ani ochoty na powroty i on tak samo.
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 22:37   #83
naked_truth
Raczkowanie
 
Avatar naked_truth
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Amambada Pokaż wiadomość
Lepiej nie, bo to był naprawdę wyniszczający związek. Strasznie się męczyłam, mimo, że oboje do tej pory możemy stwierdzić, że się kochamy, ale nie wyszło i nie wyjdzie.
Nie mam ani nadziei, ani ochoty na powroty i on tak samo.
To przemyśl pomysł z kolacją. Wiem jak to jest i wiem, że ciągnie.
naked_truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 22:37   #84
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
najgorsze jest to, że choć wiem, że on nie wróci, mam takie myśli, że nie powinnam się z nikim spotykać, boję się iść na imprezę i otworzyć na ludzi, bo a nóż on będzie, a przecież jak zobaczy mnie z innym, to całkowicie przekreślę swoją szansę, która i tak jest NIEREALNA i muszę to sobie uświadomić. ale głupie myśli pozostają, mam takie poczucie zdrady na samą myśl o poznaniu kogoś...

Kurcze, mam tak samo. Trzeba się wziąć za siebie i jak najszybciej zmienić tok myślenia i postępowania, bo robienie sobie złudnych nadziei nic nie da i tylko jeszcze bardziej nas pogrąża...
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 22:45   #85
Drakan
Zadomowienie
 
Avatar Drakan
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

A ja mam taki dylemat, z jednej strony próbuję brać na rozum z drugiej patrzeć na emocje. Mianowicie, kiedy zacząć szukać nowego chłopa?
Bo chyba jednak lepiej jest wyleczyć się z poprzedniego i dopiero szukać, a wiadomo że jakimiś tam zaległościami, ciągotami i tęsknotami można nowemu tylko życie obrzydzić.
A jakie są wasze pomysły?
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia.




Drakan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 22:48   #86
naked_truth
Raczkowanie
 
Avatar naked_truth
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Drakan Pokaż wiadomość
A ja mam taki dylemat, z jednej strony próbuję brać na rozum z drugiej patrzeć na emocje. Mianowicie, kiedy zacząć szukać nowego chłopa?
Bo chyba jednak lepiej jest wyleczyć się z poprzedniego i dopiero szukać, a wiadomo że jakimiś tam zaległościami, ciągotami i tęsknotami można nowemu tylko życie obrzydzić.
A jakie są wasze pomysły?
Chodzić na tzw. randki, ale sie nie programować na szukam szukam chłopa.
naked_truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 23:06   #87
Drakan
Zadomowienie
 
Avatar Drakan
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez naked_truth Pokaż wiadomość
Chodzić na tzw. randki, ale sie nie programować na szukam szukam chłopa.
W sensie, żeby się później nie zawieść? Bo takie tam łażenie dla samego sportu i podbechtania ego to jednak nie dla mnie. Nie wspominając o fakcie (Uwaga! dziwne!), że flirt i podryw zawsze mnie denerwowały.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia.




Drakan jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-08-11, 23:15   #88
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez naked_truth Pokaż wiadomość
To przemyśl pomysł z kolacją. Wiem jak to jest i wiem, że ciągnie.
Pomysł z kolacją nie był mój tylko jego i nie po to żeby mnie przekonywać do powrotu, a obgadać łączące nas sprawy powiedzmy "zawodowe" i inne rodzinne. Wcale mnie do niego nie ciągnie- przeciwnie. Nie bardzo mi się widzi to spotkanie, jemu chyba też nie, zwłaszcza, że przełożył je...
Gdyby do niego nie doszło nawet bym się ucieszyła, ale jak się spotkamy, to cóż... w najgorszym wypadku znowu będę miała parę dni kaca moralnego, że go zostawiłam i przeze mnie leki popijał %%%...

Przejdzie, jak wszystko. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi... w moim przypadku byłby to trzeci raz, a to jeszcze gorsza opcja, bo mogłabym się utopić.
Nie interesują mnie już jego popisy z końca tej relacji - totalna obojętność na moje łzy, ciągłe awantury, wymuszanie na mnie żebym okłamywała jego matkę, że wszystko między nami okej, na znak lojalności w stosunku do niego (bo inaczej mnie zostawi)... grożenie niemal codziennie, że to koniec, że mam się wynosić (a ja go błagałam o szansę ). Nie mam ochoty kolejny raz znosić upokorzeń wśród znajomych kiedy zabierał mnie gdzieś i zostawiał samą, a kleił się do innych... a później mówił, że nigdzie już razem nie wyjdziemy, bo ja się nie nadaję do towarzystwa. No i wisienka na torcie - wysyłanie mnie na weekendy do rodziców, kiedy to właśnie weekendy to był JEDYNY czas który mogliśmy poświęcić dla siebie (już nawet się nie chcę domyślać co wtedy robił, ach tak.. spotykał się z byłą). W tygodniu się tylko mijaliśmy mimo, że razem mieszkaliśmy... o nie, nie... nigdy więcej Nie wspomnę o tym, że wszystkie święta miałam skopane. Choinki nie chciał ze mną ubierać, a kiedyś opowiadał jak to pięknie będzie jak będziemy razem mieszkać i bla, bla, bla... W Wielkanoc przyjechałam od rodziców na obiad u jego mamy, a tu się okazało, że jest na mnie śmiertelnie obrażony nawet nie wiem dlaczego i jak szliśmy do niej, to żeby wszystkim ludziom pokazać, że jest śmiertelnie zły dosłownie zostawił mnie w tyle i szłam kilka kroków za nim jak jakaś... ech... na to wspomnienie aż mi się płakać chce. Podobnie jak przychodziłam do niego do pracy i podstawiał się żebym dawała mu buziaka jak jakaś koleżanka O.o

aaa... no i moje ulubione "czułem, że się psuło, ale czekałem aż się poprawi"... no jasne... samo się zrobi, rozmawiać nie trzeba, tylko odwracać się tyłkiem i udawać, że się śpi, albo uciekać do drugiego łóżka w gościnnym... a najlepiej rozmawiać ze swoją byłą, z zaprzyjaźnioną uczennicą i Bóg wie jeszcze z kim, byle nie ze mną...
To mały ułamek litanii, którą chyba powinnam napisać żeby ewentualnie w kryzysowych momentach sobie przypominać. Bo nie mam zamiaru wracać do tego człowieka.
Ja byłam lojalna w stosunku do niego do samego końca, a on zamiast próbować ratować cokolwiek, to wolał się spotykać ze swoją byłą, "bo tylko ona mnie rozumie".
Był taki pewny, że go nie zostawię, a tu taka niespodzianka.

Później oczywiście wszelkie kontakty z ową byłą zerwał bylebym tylko mu wybaczyła i wróciła, ale byłam i jestem nieugięta. Poza tym, bardzo lubię teksty w stylu "Ona do dzisiaj żałuje, że mnie wtedy zostawiła, do dzisiaj ma nadzieję, ale nie wrócimy do siebie, bo bardzo mnie zraniła. To jest miłość ale tylko sentymentalna, to ty tutaj jesteś, a nie ona." ile razy słyszałam ten bajer...

Edytowane przez Amambada
Czas edycji: 2013-08-11 o 23:16
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 23:25   #89
201607260936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 383
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Z początku strony 12 objawów, że Ci nie przeszło "7. Kiedy myśli o nim,znaki od niego nadal wywołują u Ciebie szczególne emocje: awersję, złość, irytację, frustrację, rezygnację"

Na dodatek nowy kolega w pracy został już zlustrowany pod kątem "a może to moja big love"... i glownie plusował za cechy wspólne z eksem szatyn z niebieskim oczami, szczupły i wysoki No i minusował tym, że się jednak różnił. Chociaż otwarty i pozytywnych chłopak... Ale i tak znając życie kogoś ma i przyszedł na krótko... robię się zdesperowana...

Najgorsza ta głupia myśl, że gdyby zrobil cokolwiek, żebym mu wybaczyła to bym to zrobiła... Co oznacza ni mniej ni więcej, że nadal chce go w moim życiu - źle źle źle..
Eh i oglądam Samotnego mężczyzne z Colinem Firthem i nie jest to dobry film na doła (przynajmniej początek) doskonale wiem co czuł...

Jestem bez porównania bliżej wyleczenia się z tego niż byłam kiedykolwiek ale nadal to daleka cholernie daleka droga Nauczenia się przede wszystkim wiary w to, że życie się dla mnie nie skończyło i jeszcze spotka mnie coś dobrego...

Jasne, że mi nie przeszło. Bo ciągle albo miałam z nim kontakt, albo myślałam, albo nawet mi się śni co jakiś czas ten sam sen.. Co zrobić, żeby przeszło?
201607260936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-11, 23:34   #90
Amambada
Wtajemniczenie
 
Avatar Amambada
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 342
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zlotko21wroc Pokaż wiadomość
Jasne, że mi nie przeszło. Bo ciągle albo miałam z nim kontakt, albo myślałam, albo nawet mi się śni co jakiś czas ten sam sen.. Co zrobić, żeby przeszło?
Zająć myśli, znaleźć pasję, wrócić do dawnych zainteresowań, spotykać się z ludźmi, czytać książki, oglądać filmy (byleby się nie kojarzyły), albo wyprzeć wszystko, zamurować gdzieś w umyśle i żyć. Każdy ma swoje sposoby. Najważniejsze to nie zamykać się w domu i nie rozpamiętywać, albo raz a porządnie pomyśleć nad tym co było, zapisać sobie plusy i minusy i nie wracać do tematu, a w chwilach kryzysowych przeczytać sobie co było nie tak i utwierdzić w przekonaniu, że jednak dobrze się stało.

Co się stało to się nie odstanie. Nabranie dystansu pomaga, a wyleczenie się daje możliwości albo na nowy początek swojego życia, albo nowy początek dla związku, albo na zupełnie nową relację.

Dużo pozytywnych myśli dziewczyny! Ja uciekam, bo za 5 godzin będę śmigać ciastka i osładzać ludziom życie
Amambada jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.