Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 11

[WhiteCherry]

Napisane przez monika_sonia

W Polsce chodzę w górze od stroju i krótkich spodenkach nie wiedziałam, że to dziwne.

gdybym w Krakowie wyskoczyła sobie w bikini, to byłoby to dziwne.

[ajah]

Napisane przez Kretka666

To młoda chociaż, jakby taka 60-tka gołym brzuchem i kolczykiem świeciła

Dobra 60tka z pięknym brzuchem bywa bardziej estetyczna niz młoda panna z brzucholem o konsystencji ciasta drozdzowego

[anlejka]

Ja taką widziałam u siebie. 20 km od gór. Wparadowała w bikini do sklepu. Co prawda nie na boso, ale w bikini W centrum miasta, gdzie jedyna woda jest w basenie albo w rzece. Ale przyszła, pokazała co i gdzie jej wisi, kupiła co trzeba i poszła
*
Pf, nie zacytowało.

[winter76]

Napisane przez patiasym

Od tego jest potem bieżąca woda w domu, żeby stopy umyć

To prawda. Po prostu ludzie mają tam większy luz. Chciałabym, by mieli i u nas.

Nie wyobrazam sobie chodzic np godzine z przylepionym gie do piety Bo nawet przetarcie wilgotna chusteczka to malo da.

[201604250941]

Napisane przez _Tinkerbell

Ani dziękuję ani pocałuj mnie w dupę.
Już nigdy nic im nie dam, wolę oddać komuś obcemu, niż nawet nie usłyszeć ludzkiego "dziękuję".

Też się z tym spotkałam. Pomagaliśmy pewnej rodzinie, która mieszka w altanie na ogródkach działkowych. Jak potrzebowaliśmy jakiejś pomocy technicznej, czy mielismy coś do oddania to zawsze się do nich zwracalismy. Także i pieniądze i przedmioty, czasem też jedzenie. Ci jak tylko znaleźli sobie nowego przyjaciela w biedzie to nagle zwrócili się przeciwko nam i utrudniają nam życie. Trzeba być idiotą, żeby mając 700zł miesięcznie na trzy osoby odrzucać cokolwiek. Nie chcę tu wjeżdżać na biednych ludzi ale nieraz widać, że mają coś z garem. I głównie przez to są biedni.

Napisane przez lapida

Czy ten listonosz mysli, że robi mi na złość? Że skoro jedną skargę napisałam, to druga to jest powyżej moim możliwości?

Waalcz!

Napisane przez kawa_zmlekiem

Dziwi mnie, po raz setny, zachowanie właścicieli psów.
Wyskoczyłam na chwilę na rower - ścieżką rowerową w lesie. Zostałam draśnięta w łydkę przez psa - biegał luzem, zobaczył rower i puścił się biegiem, za mną ku uciesze właścicieli. Zjechali mnie od góry do dołu, że co ja sobie wyobrażam (!), jechać rowerem w lesie (!) po ścieżce rowerowej (!), przecież tu psy biegają (!!!)

No nie wiem ;/ jak mnie pies zaatakował to zgłosiłam na policję nic. Więc zostaje chyba tylko nawrzeszczeć na nich. Normalnie bardzo popieram prawa zwierząt itd, ale jak mnie jakieś atakuje to zapominam o tym.
Swoją drogą, jakiś dziadek kiedyś się zamachnął nogą na mojego psa, bo psy wolno mieć tylko na wsi, w mieście nie wolno. Miał szczęście, że nie trafił, bo ja bym mu oddała.

Napisane przez invisible_01

No niestety to prawda. Poznałam bardzo wielu Hindusów i mimo, że na swoich uniwersytetach w Indii mówili po angielsku, mimo że słownictwo mają bardzo bogate, znają gramatykę, to wymowa leży i kwiczy... Wejt, wi kan goł ter at tri, rajt?

Dla mnie to jest bardziej dość dobrze wymówione gjgkpsbksjdkjdglkjlkdj gsdflkajglka dsgkajdlkfjakljgkldajgkla djgkladjgag gdagaklflkajflkajslkdjas/1 sekunda. Strzelają słowami jak z maszynowego.

Napisane przez siarka40

Nie no, ale chyba na uczelnię koleżanka przyodziewa się adekwatnie do okoliczności, za bardzo nie wyobrażam sobie prześwitujących przez bluzkę brodawek na wykładzie^^.

Kiedyś miałam nieprzyjemność z taką prowadząca mieć zajęcia, było trudno. Jak dla mnie pewne funkcje bezwglednie wymagają pewnego stroju i wyglądu.
Potem taki się dziwi, że z rękawami w płomieniach nie może pracy znaleźć. Ja mam kolczyk w pępku, nikt go nie widzi. Gdybym miała robic tatuaż to pewnie pod majtkami, żeby też nie był widoczny. Ale pewnie nie zrobię bo u mnie to jest miejsce największego jojo i by zmienial kształt co chwilę

[WhiteCherry]

Napisane przez winter76

Nie wyobrazam sobie chodzic np godzine z przylepionym gie do piety Bo nawet przetarcie wilgotna chusteczka to malo da.

wychodzisz z domu rano, wracasz wieczorem i cały dzień chodzisz z mieszaniną śliny, piachu, gum do żucia i psiego moczu na stopach, ahhh

[beeets]

Napisane przez patiasym

Od tego jest potem bieżąca woda w domu, żeby stopy umyć

To prawda. Po prostu ludzie mają tam większy luz. Chciałabym, by mieli i u nas.

znając nasze chodniki, drogi i pasję imprezowiczków do rozbijanie butelek rzucanych, gdzie im się podoba bieganie na boso brzmi mało zachęcająco

[winter76]

Napisane przez WhiteCherry

wychodzisz z domu rano, wracasz wieczorem i cały dzień chodzisz z mieszaniną śliny, piachu, gum do żucia i psiego moczu na stopach, ahhh

U mnie tez sporo golebich i mewich odchodow, oh yes

[WhiteCherry]

Napisane przez winter76

U mnie tez sporo golebich i mewich odchodow, oh yes

no tak, zapomniałam o najważniejszym http://img.widzialas.to/img/757-7dc2...8c944e4039.jpg

[IzzieSt]

Napisane przez drabineczka

nie no chodźmy nago, luz blues, co tam doktor czy profesor, goła dupa jest wygodniejsza!
porzućmy wszelkie nakazy i ograniczenia 8-) po co w ogóle się ubierać na uczelnie.

Z tym bym uważała, bo tutaj kiedyś była dziewczyna, która uważała, że to by było wspaniałe. Upał, jedziesz tramwajem, siadasz gołymi pośladkami, a przed tobą siedział tam 45 letni facet z lepką od potu . Żyć, nie umierać

[BioIvO]

Wczoraj widziałam coś co natchnęło mnie do dziwowania się.
W kościele obok mnie siedziały dwie bardzo religijne dziewczyny (na oko 20-25 lat). Dawno nie widziałam żeby młoda kobieta tak się zeszpecała strojem i zaniedbaniem. Jak kurpulentna dziewczyna może świadomie założyć na siebie bure, bezkształtne swetrzysko? Naśladuje outfit buki?
Do tego nijaka fryzura, szpecące okulary i zero makijażu. Druga dziewczyna podobnie- sianowate włosy, mocno przetłuszczona twarz i widoczne czerwone naczynka.
Nie pisze o tym, żeby je obgadywać ale nadziwić się nie mogę, ze ktoś dobrowolnie robi z siebie brzydule. Wcale nie jestem zwolenniczką pacykowania się od a do z. Ale delikatny podkład na pewno nie zrobiłby z tych dziewczyn tapeciar a ubranie można dobrać tak aby było i skromnie i twarzowo.
Już wcześniej widziałam zjawisko dziewczyn oazowo-pielgrzymkowych, które chyba celowo robiły wszystko by wyglądać antykobieco. Rozumiem, ze piękne wnętrze jest ważniejsze niż opakowanie ale bez przesady.
Nawet habity zakonnic bywają ładniej skrojone niż ubrania dziewczyn ze scholi

[Bela03]

Napisane przez patiasym

To prawda. Po prostu ludzie mają tam większy luz. Chciałabym, by mieli i u nas.

U mnie w mieście mają ale rowerzyści, jak jest gorąco to co drugi polnagi. I jak na złość żadne piękne rowerzystki tylko starsze osoby i faceci w spranych gaciach. I jeszcze tacy polnadzy spoceni do autobusów wsiadaja i próbują na tą klatę podrywac. A fe.
Co ciekawe, we Wrocławiu, mieście kolorowych ludzi polnagich tylko kolorowy widziałam.

Co do psa to zamiast na policję to na 112 dzwonić łatwiej. A jak nie to po powrocie do TOZu napisać, puszczanie psa luzem jest nielegalne i o ile pies nie jest łagodna owieczka to trzeba sprawdzić opiekę nad nim i szczepienia. U mnie na wsi psy latają (nie moje) ale one chcą żeby rowerzyści je na spacer brały bo im się nudzi.

[Gofrzyca]

Napisane przez BioIvO

Wczoraj widziałam coś co natchnęło mnie do dziwowania się.
W kościele obok mnie siedziały dwie bardzo religijne dziewczyny (na oko 20-25 lat). Dawno nie widziałam żeby młoda kobieta tak się zeszpecała strojem i zaniedbaniem. Jak kurpulentna dziewczyna może świadomie założyć na siebie bure, bezkształtne swetrzysko? Naśladuje outfit buki?
Do tego nijaka fryzura, szpecące okulary i zero makijażu. Druga dziewczyna podobnie- sianowate włosy, mocno przetłuszczona twarz i widoczne czerwone naczynka.
Nie pisze o tym, żeby je obgadywać ale nadziwić się nie mogę, ze ktoś dobrowolnie robi z siebie brzydule. Wcale nie jestem zwolenniczką pacykowania się od a do z. Ale delikatny podkład na pewno nie zrobiłby z tych dziewczyn tapeciar a ubranie można dobrać tak aby było i skromnie i twarzowo.
Już wcześniej widziałam zjawisko dziewczyn oazowo-pielgrzymkowych, które chyba celowo robiły wszystko by wyglądać antykobieco. Rozumiem, ze piękne wnętrze jest ważniejsze niż opakowanie ale bez przesady.
Nawet habity zakonnic bywają ładniej skrojone niż ubrania dziewczyn ze scholi

ejejejej od oazy i scholi to ty się odgwizdaj chodziłam na to i na to i o dziwo zakładałam długie kiecki, sukienki ale nigdy buki nie przypominałam i o dziwo miałam makijaż i paznokcie pomalowane

[201604250941]

Też ostatnio widziałam tak obrzydliwą dziewczynę w tramwaju. Ubrana w worek, bez stanika, że była otyła to ten biust jej widział do pasa. Do tego warkocz, okulary i gitara. Pierwsza moja myśl to właśnie oaza.
Ale to nawet na płuca i serce niezdrowe miec takie dwa wory ciężke wiszące z klaty. A, o depilacji pod pachami czy gdziekolwiek zapomnij.

[invisible_01]

Napisane przez Kretka666

Jak lubi to niech chodzi, łojesu.

Nauczycielki w klasach 1-3 też niech chodzą bez stanika, jeśli lubią A jeśli rodzice będą się burzyć, to co tam - gorąco w końcu!

Napisane przez patiasym

No a w Niemczech, w środku miasta, całkiem sporo młodych ludzi chodzi latem boso. I to wcale nie trzymając buty w ręce.

Widzę, żeś zachwycona zagramanicą Mieszkałam w Niemczech rok i jak już spotkałam kogoś bez butów (dwie osoby w ciągu tego roku) w centrum miasta, to wierz mi, że towarzyszący mi Niemcy wcale nie uznawali tego za luz i normę.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez IzzieSt

Z tym bym uważała, bo tutaj kiedyś była dziewczyna, która uważała, że to by było wspaniałe. Upał, jedziesz tramwajem, siadasz gołymi pośladkami, a przed tobą siedział tam 45 letni facet z lepką od potu . Żyć, nie umierać

Pamiętam... Nie pamiętam, której Wizażanki był to pomysł, ale sama idea jazdy komunikacją miejską nago powoduje we mnie odruch wymiotny. Wyobraźcie sobie lato, 35 stopni, poranne godziny szczytu i każdy przyklejony do każdego... Bleeee.

[WhiteCherry]

Napisane przez invisible_01

Pamiętam... Nie pamiętam, której Wizażanki był to pomysł, ale sama idea jazdy komunikacją miejską nago powoduje we mnie odruch wymiotny. Wyobraźcie sobie lato, 35 stopni, poranne godziny szczytu i każdy przyklejony do każdego... Bleeee.

i te wydzieliny na siedzeniach...

....

[invisible_01]

Napisane przez WhiteCherry

i te wydzieliny na siedzeniach...

....

Zaraz się zacznie: "mnie tam się nic nie wydziela, ja nie wiem, może Wy macie problem"

[201604250941]

Napisane przez invisible_01

Zaraz się zacznie: "mnie tam się nic nie wydziela, ja nie wiem, może Wy macie problem"

Ze mnie to nawet pot się nie wydziela! W ogole jakie wydzieliny, ja nic nie wiem,

[WhiteCherry]

Napisane przez invisible_01

Zaraz się zacznie: "mnie tam się nic nie wydziela, ja nie wiem, może Wy macie problem"

jesoo, nie

[winter76]

Napisane przez candycotton

Ze mnie to nawet pot się nie wydziela! W ogole jakie wydzieliny, ja nic nie wiem,

Bo prawdziwa dama nic nie wydziela

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez winter76

Bo prawdziwa dama nic nie wydziela

Bzdura. Ja wydzielam Chanel

[201708160922]

Napisane przez invisible_01

Zaraz się zacznie: "mnie tam się nic nie wydziela, ja nie wiem, może Wy macie problem"

A w ogole rzygo.pedny temat.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kretka666]

Napisane przez ajah

Dobra 60tka z pięknym brzuchem bywa bardziej estetyczna niz młoda panna z brzucholem o konsystencji ciasta drozdzowego

Oj prawda

Napisane przez candycotton

Potem taki się dziwi, że z rękawami w płomieniach nie może pracy znaleźć. Ja mam kolczyk w pępku, nikt go nie widzi. Gdybym miała robic tatuaż to pewnie pod majtkami, żeby też nie był widoczny. Ale pewnie nie zrobię bo u mnie to jest miejsce największego jojo i by zmienial kształt co chwilę

Na szczęście wystarczy koszula z długim rękawem i nie widać

Napisane przez invisible_01

Nauczycielki w klasach 1-3 też niech chodzą bez stanika, jeśli lubią A jeśli rodzice będą się burzyć, to co tam - gorąco w końcu!

Jakoś z głupia założyłam, że nie chadza z gołymi cycami na zajęcia ze studentami, a sobie w czasie wolnym

[201604200942]

Napisane przez drabineczka

Eeee... jest też praca i niestety związane z nią nieprzyjemności. Jako nauczyciel nie pójdę na plażę w centrum z gołymi cyckami, właśnie dlatego że niezależnie od miejsca nie mogę sobie pozwolić na taką frywolność jeśli wiem że ktoś mógłby mnie zobaczyć (chyba że na wakacjach za granicą, to ok, ale we własnym mieście to mimo wszystko ryzykowne )

uważaj, żeby Cię jeszcze uczniowie naczochranej nie spotkali

[invisible_01]

Napisane przez Kretka666

Jakoś z głupia założyłam, że nie chadza z gołymi cycami na zajęcia ze studentami, a sobie w czasie wolnym

Ogólnie jak dla mnie są profesje, które zobowiązują. I tak, jak zakonnica nie powinna chodzić w kusych szortach, tak samo nauczyciele/wykładowcy. Nie wyobrażam sobie, że jestem nauczycielką, ale w wakacje hasam sobie w bluzkach i bez stanika tak, że sutki mi prześwitują, i tyłkiem na wierzchu, bo mam wolne i nie jestem w pracy, a jak spotkam ucznia, no to się nic nie stanie.

[winter76]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Bzdura. Ja wydzielam Chanel

Ja dzis S. Lutensem

[Kretka666]

Napisane przez invisible_01

Ogólnie jak dla mnie są profesje, które zobowiązują. I tak, jak zakonnica nie powinna chodzić w kusych szortach, tak samo nauczyciele/wykładowcy. Nie wyobrażam sobie, że jestem nauczycielką, ale w wakacje hasam sobie w bluzkach i bez stanika tak, że sutki mi prześwitują, i tyłkiem na wierzchu, bo mam wolne i nie jestem w pracy, a jak spotkam ucznia, no to się nic nie stanie.

Hmm, byłam jako dziecko na letnim obozie z zakonnicami i latały zbereźnice w szortach Najwidoczniej mało kto trzyma się tych wytycznych dot. zawodów.
W moim liceum nie można było mieć przekutych widocznych miejsc na ciele (typu broda, nos), nauczyciele też mieli się tego trzymać. I co? Moja wychowawczyni po lekcjach z kolczykiem w wardze popylała wszędzie Że też jej się chciało w ogóle go tak wyjmować i wkładać. Nie wiem, czy ja w innym świecie żyję, gdzie nikt nie stosuje się do przyjętych norm, a u Was tak?

[201604200942]

Napisane przez Kretka666

Hmm, byłam jako dziecko na letnim obozie z zakonnicami i latały zbereźnice w szortach Najwidoczniej mało kto trzyma się tych wytycznych dot. zawodów.
W moim liceum nie można było mieć przekutych widocznych miejsc na ciele (typu broda, nos), nauczyciele też mieli się tego trzymać. I co? Moja wychowawczyni po lekcjach z kolczykiem w wardze popylała wszędzie Że też jej się chciało w ogóle go tak wyjmować i wkładać. Nie wiem, czy ja w innym świecie żyję, gdzie nikt nie stosuje się do przyjętych norm, a u Was tak?

?
ale przecież nauczycielka nie nosiła kolczyka w szkole, tylko poza nią.


Jakbym miała być cały czas superpoprawna politycznie, nawet na wakacjach, nad morzem z obawy, że może zobaczyć mnie jakiś mój uczeń, to chyba bym ocipiała.

Dobrze, że skończyłam praktyki i mam gdzieś, czy uczeń widzi mnie z fajką czy piwem.

[Bela03]

Napisane przez invisible_01

Ogólnie jak dla mnie są profesje, które zobowiązują. I tak, jak zakonnica nie powinna chodzić w kusych szortach, tak samo nauczyciele/wykładowcy. Nie wyobrażam sobie, że jestem nauczycielką, ale w wakacje hasam sobie w bluzkach i bez stanika tak, że sutki mi prześwitują, i tyłkiem na wierzchu, bo mam wolne i nie jestem w pracy, a jak spotkam ucznia, no to się nic nie stanie.

U mnie na uczelni na egzaminy w sukienkach na ramiączkach wykladowczynie przychodzą bo klimy brak. Zauważyłam też ze większość młodych wykładowców ubiera się bardziej konserwatywnie. No i jeszcze kwestia różnicy wieku, często doktorantów się zna zanim się ma z nimi zajęcia i chodzi z nimi na piwo, trudno tu o elegancki ubiór.

[Kretka666]

Napisane przez SamaraMorganx

?
ale przecież nauczycielka nie nosiła kolczyka w szkole, tylko poza nią.


Jakbym miała być cały czas superpoprawna politycznie, nawet na wakacjach, nad morzem z obawy, że może zobaczyć mnie jakiś mój uczeń, to chyba bym ocipiała.

Dobrze, że skończyłam praktyki i mam gdzieś, czy uczeń widzi mnie z fajką czy piwem.

Według tego, co jest wyżej pisane - pewne profesje zobowiązują - to nauczycielka (jak i uczeń, który swoją postawą reprezentuje szkołę i jej poziom ) powinna zrezygnować z latania z gołym cycem, z kolczykiem w twarzy, z fajką w ustach czy innymi takimi. Mnie to akurat rybka czy nauczycielka będzie świeciła prześwitującymi przez koszulkę sutkami poza szkołą w swoim czasie wolnym na swoim balkonie Z moją piłam piwo poza szkołą na koncertach i nie było spięć, życie prywatne =/= życie zawodowe. Choć z tym kolczykiem to było dla mnie śmieszne i dziwne. Mnie teraz nie chciałoby się wyjmować codziennie do pracy kolczyka, a wkładać na te kilka godzin po pracy, wolałabym sobie go darować.