Dwie dziewczynki, dwa chłopaki, cała reszta wciąż dwupaki, mamy IX-X 2013, cz. XVI

[your Angel]

Matall, trzymaj się i nie daj czarnym myślom. Oby jak najszybciej okazało się na czym stoicie. Jestem pewna, że jakoś się ułoży

[ja :)]

Napisane przez ewacia85

melduje się po wizycie i uciekam na spacerek z dzieciakami.Szyjka skrócona aw 50% czyli tak jak było ale zaczyna się coś otwierać wewnętrznie Gin powiedział że na opuszek palca wewnętrzne rozwarcie ale mówi ze palec by tam wsadził ale nic nie chce przyspieszać W tą sobotę odstawiam fenoterol i zobaczymy czy będzie sie coś działo czy nie
Aha Dzidzia waży 2650 gram w 36t2d (36/37) Rośniemy!!!!

[83monia]

Napisane przez tassia

ja bylam na spotkaniu z polozna anestezjologiczna niedawno ktora jest kumpela mojej mamy i uslyszalam.zupelnie inne opinie
powiedziala ze.lekarze z ktorymi pracuje sa obrzydzeni, bo 21wiek a baby przychodza z wlosami z majtek wystajacymi. wiec nie ma co sie sugerowac ze ktorys lekarz uwaza ze to norma bo lekarz tez czlowiek i moze miec swoje zdanie i swoje poczucie estetyki
a argument ze podchodza jak do przypadku medycznego to jedno, ale jak ktos przychodzi brudny i smierdzacy na przyklad to nie dokonca jest to tylko przypadek medyczny tylko obrzydliwosc w pracy.
ja uwazam ze kazdy powinien robic jak jemu jest dobrze
jak ktos sie nie goli to niech sie nie goli, a jak ktos sie goli to sie goli i juz.
ja do.porodu pojde na zero bo wiem ze dla mnie to bedzie komfort psychiczny
cokolwiek myslicie to tak zrobie, do lekarza.chodze z pasem startowym bo nie zamierzam na ta okazje ani golic sie na zero bo tak nie lubie ani zapuszczac dla lekarza.wlosow

ot tyle w temacie z mojej strony
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

chodzi mi bardziej o przypadki pt. normalnie to sie co najwyzej ogole raz na tydzien na nogach a pod majtkami wystrzyge ale ide do gina to sie musze wygolić na maxa. tak jak napisalas - wizyta g=do gina to zadna dodatkowa okazja i higiene (przynajmiej minimum) trzeba zawsze utrzymywac, czy to chodzi o golenie czy o mycie.

biorac pod uwage mycie... kiedys czytalam jakis artykul o ginekologach i jeden opowiadal ze przyszla do niego pacjentka w bardzo zaawansowanej ciazy smierdzaca jak diabli. zapytal ja jak czeso bierze kąpiel. ona na to ze od czasu jak zaszla to wcale bo babcia jej powiedziala ze w ciazy nie wolno o podmywaniu chyba tez nie pomyslala nawet...

bierzmy tez pacjentki pod uwage ktore sa starsze wiec o goleniu czegokolwiek nawet nie myslalay a pewnie znajduja sie tez osoby, ktore kapia sie max raz w tygodniu, na niedziele, albo, o zgrozo, na swieta (BN i wialkanoc)

[tassia]

Napisane przez butterfly20

Socha urodziła podobno http://www.pudelek.pl/artykul/57909/...la_znamy_imie/

wlasnie dzis szukalam o tym.informacji

jestem czarownica to juz trzeci taki porod od maja
w ogole nie mysle.o tym i nagle.wpada mi to do glowy i okazuje sie ze w tym samym.momencie ktos rodzi
socha to moze slaby wyznacznik ale dwie przyjaciolki mnie tak chyba sciagnely swoimi myslami

zreszta z naszym.ostatnim forumowym dzieciem tez tak mialam
jak wstalam rano bylam pewna ze sie urodzilo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asiek84]

Napisane przez 83monia

chodzi mi bardziej o przypadki pt. normalnie to sie co najwyzej ogole raz na tydzien na nogach a pod majtkami wystrzyge ale ide do gina to sie musze wygolić na maxa. tak jak napisalas - wizyta g=do gina to zadna dodatkowa okazja i higiene (przynajmiej minimum) trzeba zawsze utrzymywac, czy to chodzi o golenie czy o mycie.

biorac pod uwage mycie... kiedys czytalam jakis artykul o ginekologach i jeden opowiadal ze przyszla do niego pacjentka w bardzo zaawansowanej ciazy smierdzaca jak diabli. zapytal ja jak czeso bierze kąpiel. ona na to ze od czasu jak zaszla to wcale bo babcia jej powiedziala ze w ciazy nie wolno o podmywaniu chyba tez nie pomyslala nawet...

bierzmy tez pacjentki pod uwage ktore sa starsze wiec o goleniu czegokolwiek nawet nie myslalay a pewnie znajduja sie tez osoby, ktore kapia sie max raz w tygodniu, na niedziele, albo, o zgrozo, na swieta (BN i wialkanoc)

ja nie zapomnę do końca życia kobiety miała około 37 lat i dosiadła się do kolejki jak czekałam do gina w ciąży z Jakubem... sierpień, lato, okna pootwierane w przychodni a pani ze soba mega smrodek przyniosła... okropieństwo, nie dało się wytrzymać, większość ciężarnych albo głowy w okno i oddychały głęboko albo tak jak ja musiały wyjść na zewnątrz... albo ta pani miała taki specyficzny zapach potu, albo była z woda i mydłem pokłócona...

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Matall jejku straszne jest takie czekanie, mam nadzieję że szybko zdiagnozuja tż, trzymaj się...

Angel możesz być gwiazdą

Bajka to Ci córka instrukcji udzieliła... heheh cfaniara mała, ciekawe po kim taka wygadana

Ewacia jaka ładna waga dzidzi...

[Madziuchna27]

Napisane przez bojatoja

Kupiłam karuzelkę Fisher Price Rainforest
Mało używaną, wlaśnie mąż odebrał i będę miała ją za godzinę. Tak się cieszę, bo chciałam ją tylko cena mnie trochę odstraszała

Zazdroszczę

Napisane przez matallewar

Ja znów z doskoku, ale jeszcze w domu nie.jestem...
Co do tz, to niby dobra wiadomosc, ale... Bardziej zła, bo nie wiedzą co powoduje niewydolnośc wątroby, więc dopóki się nie dowiedzą, to trzymaja go bez jedzenia i picia i robią badania i nie wiadomo, ile to potrwa. Tydzień, dwa albo i więcej
A tak by jutro zrobili zabieg i w pt wypuścili do domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Matalku, kochany, tak mi przykro
A wątrobowo-wirusowe sprawy wykluczyli?

Napisane przez matallewar

My oboje ledwo się trzymamy psychicznie... Ja go tu potrzebuje i oboje wiemy, ze sama 2 tygodnie czy więcej nie dam rady ;( do tego po doświadczeniach z 2011 roku, jak był tam 6 razy po 2 tygodnie, a ja w ciąży i potem z noworodkiem, to chce mi się wyć na sama myśl, ze to się.może powtórzyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myśl pozytywnie, bo Elenka wyczuwa Twoje stresy Masz jeszcze duuużo czasu do porodu, wszystko się ułoży

Napisane przez ewacia85

melduje się po wizycie i uciekam na spacerek z dzieciakami.Szyjka skrócona aw 50% czyli tak jak było ale zaczyna się coś otwierać wewnętrznie Gin powiedział że na opuszek palca wewnętrzne rozwarcie ale mówi ze palec by tam wsadził ale nic nie chce przyspieszać W tą sobotę odstawiam fenoterol i zobaczymy czy będzie sie coś działo czy nie
Aha Dzidzia waży 2650 gram w 36t2d (36/37) Rośniemy!!!!

No pięknie!

Ja nawet nie wiem, jaka moja szyjka jest, bo gin nic nie mówi = chyba nie sprawdza

[shure]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

..prawie w ogole nie mam skurczy Braxtona. (ostatni wyczułam ze 4 dni temu). czy któras tez tak ma?
moja macica widocznie jest leniwa i nie chce jej się cwiczyc do porodu.

Ja wgl nie czulam

[bojatoja]

Zjadłabym coś dobrego Brat pojechał do sklepu, mówiłam żeby kupił mi nektarynki, ale coś nie wraca i znając życie jak wróci to powie, że zapomniał albo, że nie było w sklepie

Wyczytałam na wątku Aniołkowych Mam, że Wadera4 ujrzała dwie kreseczki

[Snow_White1]

Trochę się dziś narobiłam i nie miałam czasu/siły pisać...rozpakowałam wszystkie ciuszki i inne rzeczy dzidziowe, przy okazji zrobiłam jeszcze selekcję ciuszków. Ogarnęłam dzidziowy pokój.
Załaczam zdjęcia stanu na ten moment. Meble nie są typowo niemowlęce, tylko takie, żeby starczyły na kilka lat.
Ta sofa poki co została, aczkolwiek - jak już łóżeczko wyniesiemy z naszej sypialni - albo ją zlikwidujemy albo komodę przestawimy na ścianę przy drzwiach po lewej, a w miejsce komody będzie łóżeczko.
Zajęło mi to cały dzień, bo oczywiście wszystko robię 5x wolniej i co jakiś czas robiłam przerwę.

Spróbuję Was nadrobić...

[logoasia]

Napisane przez misia332

W ogóle wkurzyłam się dzisiaj dwa razy.

1) przyszła listonoszka z paczką, koleżanka wysłała na nowe nazwisko, a ta pinda hiszpańska nie chciała uwierzyć, że to ja. W końcu łaskawie mi dała, na akt małżeństwa ( swoją drogą MAHARET wielkie dzięki, bo mam te międzynarodowe).

Potem sie pyta kiedy rodzę, mówię, że za 2 miesiąca, a ona, że myślała, że teraz, bo taka wielka jestem.

2) przyszła się pożegnać ta znajoma co Wam pisałam co się tak moją wagą interesuje. Gadka-szmatka. Mówię, że u gina byłam. I że chwalił, że tak mało przytyłam, a ona, że nie chwali się dnia przed zachodem słońca, bo jeszcze mogę z 5 kg przytyć.

hihi.. eh te kobity

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

mnie tez nie idzie...znalazlam w miare tanie ale pisze ze trzymaja tylko 4-5 h...to troche lipa, poki co bylaby ok bo maly bedzie spal z nami a na dlugo nie bede go samego zostawiac w sensie w pokoju, nie w domu ale jak juz bedzie spal w swoim pokoju to fajnie jakby trzymala cala noc... moi znajomi maja synka ktory ma juz 3 latka a nadal jak spi to uzywaja, wiec chyba oplaca sie kupic porzadniejsza...

polecam nianię alektroniczną firmy brondi, dostałam w prezencie po urodzeniu Andzi, działa bez zarzutów, super zasięg i żywotność używamy jej do dzisiaj, andzia zaraz bedzie miala 2 lata.

Napisane przez karolson

ja jakaś połóżną zadeklarowałam z 10 lat temu jak sie po raz pierwszy wypełniało te deklaracje i tak myślę czy przed porodem mam iść do niej?? bo inaczej ona nie bedzie wiedzieć, że ja wogóle urodziłam czy dopiero jak zgloszę Filipa? dziecko musi być tam gdzie rodzicie? chyba nie? jest na to jakiś czas?

dzidzia nie musi byc tam gdzie rodzice

Napisane przez Diorisha

Aż się nóż w kieszenie otwiera

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/...BLIN/130819933

Napisane przez 83monia

a moze najlepiej miec wlasna maszynke w torbie szpitalnej w razie czego

dokladnie, u mnie maszynka jest na liście do szpitala

Napisane przez your Angel

Aaaa, o jezus maria.
Dzwoniła właśnie babka, że za moment odezwie się do mnie jakaś firma kosmetyczna z Danii, która potrzebuje modelki do sesji promocyjnej kosmetyków dla ciężarówek. Swojego czasu ogłaszali się na fb Bezpiecznego Malucha i tż podesłał moje ciężarne foty Problemo polega na tym, że sesja już w piątek w Kopenhadze, więcej powiedzą mi za moment przez telefon (po angielsku - mam nadzieję, że jakoś się ogarnę i nie wyjdę na głupka ). No i ekstra, bo chłop zapiernicza codziennie nadgodziny. Faken, może jak już to z mamą bym pojechała

Ciekawe co za kasiorę by zaproponowali. Hihi, jaram się jak dziecko

wow oby sie udało

Napisane przez ewacia85

melduje się po wizycie i uciekam na spacerek z dzieciakami.Szyjka skrócona aw 50% czyli tak jak było ale zaczyna się coś otwierać wewnętrznie Gin powiedział że na opuszek palca wewnętrzne rozwarcie ale mówi ze palec by tam wsadził ale nic nie chce przyspieszać W tą sobotę odstawiam fenoterol i zobaczymy czy będzie sie coś działo czy nie
Aha Dzidzia waży 2650 gram w 36t2d (36/37) Rośniemy!!!!

gratuluję udanej wizyty dzidzia pokaźna już

[Snow_White1]

i reszta zdjęc:

[misia332]

Napisane przez Snow_White1

i reszta zdjęc:

bardzo mi się podoba

[Asiek84]

Snow prześliczne mebelki

[Snow_White1]

Napisane przez your Angel

Pokażę Wam fotki z wczoraj, śmiesznie to wygląda - tak jak mówiłam, od frontu mogę się spokojnie kamuflować Rodzimy za około 2,5 - 3 tygodnie

Mamy podobny termin, a Twój brzuszek w porównaniu z moim malutki...

[bojatoja]

Napisane przez Snow_White1

i reszta zdjęc:

Super pokoik bardzo

[matallewar]

Napisane przez bojatoja

Wyczytałam na wątku Aniołkowych Mam, że Wadera4 ujrzała dwie kreseczki

Super

Napisane przez Snow_White1

i reszta zdjęc:

Bardzo ładnie


Jesteśmy w domu... ufff
Po wizycie u tż podjechaliśmy do mojej mamy do pracy, poszliśmy na obiad, a potem na deser i plac zabaw. Przynajmniej trochę od Edzika odpoczęłam, bo się z babcią bawił

[papalinka83]

Dziewczynki, jestem po wizycie. Bobo waży 2500 w 34tc, czyli prawie idealnie 50 centyl Głowę ma tydzień starszą i kość udową bardzo długą, pani powiedziała, że będzie miała długie nogi. Wszystko jest w normie. Podobno taka hemoglobina jak na ciążę jest ok, odstawiam też w końcu potas, za to mamwięcej solić, bo sód niski i jeść 2 razy dziennie 2 kostki gorzkiej czekolady, skoro tabsy nie podnoszą magnezu Kolejna wizyta 02.09 o 15:30 i wtedy będzie pobierany pacior. A za tydzień pani ma powiedzieć, kiedy mamy przyjechać na zwiedzanie porodówki. Uwaga Wrocławianki : podobno jest teraz bardzo dużo porodów

[Diorisha]

matallku trzymam kciuki za szybkie postawienie diagnozy i równie szybki powrót do zdrowia

ewacia super Gratuluję udanej wizyty


bajka Blanka giganciara


Angel kochana mam


Mi się nie udało dodzwonić do mojego gina -za to sam zadzwonił jak zobaczył trzy nieodebrane z jednego numeru W następny poniedziałek mam wizytę i robimy usg. W tych ostatnich tygodniach będę jeszcze miała ze 3-4 usg żeby mieć łożysko pod kontrolą Mała ładnie przybiera, ilość wód jest prawidłowa i kazał mi się nie martwić.

[butterfly20]

Napisane przez misia332

Jak miałam 11 lat leżałam na oddziale położniczym po zabiegu, miałam zbyt grubą błonę dziewiczą i @ nie miała ujścia. Zaczął mi się robić krwiak w środku, bolał mnie brzuch, nie mogłam sikać. Mama zawiozła mnie na pogotowie i tam przemiły pan doktor ginekolog mnie zbadał i wytłumaczył mamie co i jak. Zawieźli mnie karetką do szpitala, bo mogłam dostać krwotoku wew. Zabieg robiła mi również bardzo miła pani doktor i pani anestezjolog, chociaż było to późnym wieczorem. mama nie mogła ze mną zostać na noc, więc tylko dała mi buziaka jak się wybudziłam i pojechała do domu. To co się działo od rana zanim mama po mnie nie przyjechała to był horror.
Leżałam na oddziale dla dorosłych. Pacjentki szeptały po kątach, że byłam w ciąży i usunęłam. Salowa mnie opier*** że jak szłam do łazienki, zapomniałam, że mam podpaskę, to pochlapałam kafelki krwią. Położna nie umiała mi sie wkłuć wenflonem, zjechała mnie, że nie zjadłam śniadania. A jak był obchód, to przyszedł jakiś stary lekarz z 5 młodymi stażystami, kazał mi ściągnąć majtki i badał mnie przy nich, bo byłam ciekawym przypadkiem. Później jak już wiedziałam co chcę robić w życiu, to powiedziałam sobie, że nigdy nie wyrządzę takiej krzywdy i upokorzenia żadnej pacjentce.
jak moja mama przyjechała po mnie koło południa to zrobiła taką awanturę, że masakra.

Straszne przeżycia,tym bardziej dla dziecka, którym przecież wtedy jeszcze byłas...

Napisane przez bojatoja

Kupiłam karuzelkę Fisher Price Rainforest
Mało używaną, wlaśnie mąż odebrał i będę miała ją za godzinę. Tak się cieszę, bo chciałam ją tylko cena mnie trochę odstraszała



Ja dzisiaj spakowałam torbę do końca uff


Też się tym stresuje


Super

Jupi!! Karuzelka jest super Za ile wyhaczyłaś?

Napisane przez Asiek84

Misia, chciałabym trafić na położną z takim powołaniem jakie Ty masz... aż się włosy na głowie jeżą jak sie czyta co z Tobą "wyczyniali"... jak w ciemnogrodzie...

po cc z Jakubem wspominam bardzo dobrze właśnie młoda położną, która z pełną delikatnościa i wyczuciem zadbała o mnie i inne dwie pacjentki na pooperacyjnej... moja mama jak przyszła i chciała mnie umyć to była zdziwiona że wszystko już jest zrobione...

Najczęściej młode położne i studentki potrafią wykazać sie większym zrozumieniem i delikatnością.

A to,że Misia krzyczałaś kiedy nie chciała Cię słuchać-nic w tym złego. jeśli to przyspieszyło i usprawniło poród to dobrze- czasem trzeba potrząsnąć kobietą, a nie ciągle trzymać ją za rączkę i głaskać.

[misia332]

Napisane przez papalinka83

Dziewczynki, jestem po wizycie. Bobo waży 2500 w 34tc, czyli prawie idealnie 50 centyl Głowę ma tydzień starszą i kość udową bardzo długą, pani powiedziała, że będzie miała długie nogi. Wszystko jest w normie. Podobno taka hemoglobina jak na ciążę jest ok, odstawiam też w końcu potas, za to mamwięcej solić, bo sód niski i jeść 2 razy dziennie 2 kostki gorzkiej czekolady, skoro tabsy nie podnoszą magnezu Kolejna wizyta 02.09 o 15:30 i wtedy będzie pobierany pacior. A za tydzień pani ma powiedzieć, kiedy mamy przyjechać na zwiedzanie porodówki. Uwaga Wrocławianki : podobno jest teraz bardzo dużo porodów

gratulacje

[Diorisha]

Napisane przez papalinka83

Dziewczynki, jestem po wizycie. Bobo waży 2500 w 34tc, czyli prawie idealnie 50 centyl Głowę ma tydzień starszą i kość udową bardzo długą, pani powiedziała, że będzie miała długie nogi. Wszystko jest w normie. Podobno taka hemoglobina jak na ciążę jest ok, odstawiam też w końcu potas, za to mamwięcej solić, bo sód niski i jeść 2 razy dziennie 2 kostki gorzkiej czekolady, skoro tabsy nie podnoszą magnezu Kolejna wizyta 02.09 o 15:30 i wtedy będzie pobierany pacior. A za tydzień pani ma powiedzieć, kiedy mamy przyjechać na zwiedzanie porodówki. Uwaga Wrocławianki : podobno jest teraz bardzo dużo porodów

Gratuluję udanej wizyty

W lublinie ponoć też dużo teraz porodów.


Snow super,że się już z grubsza ogarnęliście. Bardzo ładnie

[Snow_White1]

Your Angel - ale niespodzianka z tym wyjazdem

Misia - współczuję Ci tych przeżyć z dzieciństwa

Makrela - ja mam codziennie skurcze B-H.

Matal - trzymam kciuki za TŻ.

Ewcia - gratki za wizytę! Też jestem ciekawa, co będzie po odstawieniu fenka, u mnie - prócz dość częstych skurczy BH - nic się nie dzieje, szyjka jest jak była 2-0.

Papalinka - za wizytę.

[butterfly20]

Napisane przez misia332

chcieć bym chciala. Ale raz to język, wiadomo codzienny język od medycznego się różnie.

A dwa homologacja zawodu tzw. prawo wykonywania. Podobno czeka się dwa lata zanim zatwierdzą to z PL.

A dobrze mówisz po hiszpańsku?Jak byłaś w szpitalu to rozumiałaś?

Napisane przez Makrela w kapeluszu

..prawie w ogole nie mam skurczy Braxtona. (ostatni wyczułam ze 4 dni temu). czy któras tez tak ma?
moja macica widocznie jest leniwa i nie chce jej się cwiczyc do porodu.

Ja też nie odczuwam tych skurczy...

Napisane przez matallewar

My oboje ledwo się trzymamy psychicznie... Ja go tu potrzebuje i oboje wiemy, ze sama 2 tygodnie czy więcej nie dam rady ;( do tego po doświadczeniach z 2011 roku, jak był tam 6 razy po 2 tygodnie, a ja w ciąży i potem z noworodkiem, to chce mi się wyć na sama myśl, ze to się.może powtórzyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojeju mam nadzieję,że szybko go zdiagnozują i coś z tym zrobią!

Napisane przez misia332

A co do BH ja mam zazwyczaj wieczorem.

A co do Kaśki to kurcze nawet jak P. przyjeżdżał to miała chwilke, żeby napisać.

Mozliwe,że sobie gdzies pojechali i zwyczajnie nie ma neta

Napisane przez ewacia85

melduje się po wizycie i uciekam na spacerek z dzieciakami.Szyjka skrócona aw 50% czyli tak jak było ale zaczyna się coś otwierać wewnętrznie Gin powiedział że na opuszek palca wewnętrzne rozwarcie ale mówi ze palec by tam wsadził ale nic nie chce przyspieszać W tą sobotę odstawiam fenoterol i zobaczymy czy będzie sie coś działo czy nie
Aha Dzidzia waży 2650 gram w 36t2d (36/37) Rośniemy!!!!

Brawo!

Napisane przez Snow_White1

Trochę się dziś narobiłam i nie miałam czasu/siły pisać...rozpakowałam wszystkie ciuszki i inne rzeczy dzidziowe, przy okazji zrobiłam jeszcze selekcję ciuszków. Ogarnęłam dzidziowy pokój.
Załaczam zdjęcia stanu na ten moment. Meble nie są typowo niemowlęce, tylko takie, żeby starczyły na kilka lat.
Ta sofa poki co została, aczkolwiek - jak już łóżeczko wyniesiemy z naszej sypialni - albo ją zlikwidujemy albo komodę przestawimy na ścianę przy drzwiach po lewej, a w miejsce komody będzie łóżeczko.
Zajęło mi to cały dzień, bo oczywiście wszystko robię 5x wolniej i co jakiś czas robiłam przerwę.

Spróbuję Was nadrobić...

właśnie miałam się domagać więcej zdjeć,ale widzę,że wrzuciłaś Super pokoik! A na tej komodzie będzie przewijak?

Napisane przez papalinka83

Dziewczynki, jestem po wizycie. Bobo waży 2500 w 34tc, czyli prawie idealnie 50 centyl Głowę ma tydzień starszą i kość udową bardzo długą, pani powiedziała, że będzie miała długie nogi. Wszystko jest w normie. Podobno taka hemoglobina jak na ciążę jest ok, odstawiam też w końcu potas, za to mamwięcej solić, bo sód niski i jeść 2 razy dziennie 2 kostki gorzkiej czekolady, skoro tabsy nie podnoszą magnezu Kolejna wizyta 02.09 o 15:30 i wtedy będzie pobierany pacior. A za tydzień pani ma powiedzieć, kiedy mamy przyjechać na zwiedzanie porodówki. Uwaga Wrocławianki : podobno jest teraz bardzo dużo porodów

Brawo!!

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

A my oglądaliśmy z mężem Szybkich i wściekłych

[bajka1807]

snow super pokoik

papalinka gratki za wizyte

Diorisha super ze gin oddzwonil i bedziecie mieli pod kontrola

to i ja spadam na wizyte, eh czemu to tak pozno :/ mloda juz powinnam kapac

[matallewar]

Napisane przez karolson

musze to przeanalizować w jakiej sytuacji mogla by mi się przydać

znam przypadki, że jak noworodek spał w dzień to mama siedziała nad nim i patrzyła czy oddycha i zeby sie nie obudził jak jej nie bedzie w pokoju, tylko pytanie jak sobie dawała z tym rade w nocy
ze skrajności w skrajność

Wg mnie konieczna nie jest, ale ja naszą KOCHAM i każde pieniądze bym za nią oddała Możemy spokojnie głośniej włączyć film i nie lecieć co 5 minut sprawdzać "czy dziecko mi płacze". Widać, że się wierci i słychać jak płacze
Żałuję, że tak późno kupiłam

Napisane przez butterfly20

Nooo całą...masakra. Będę się czuła jak 10-latka

Ja się tak właśnie czuję obecnie

Napisane przez misia332

zazwyczaj golą w miejscu nacięcia nisko. Po prawej lub lewej stronie.

Weź sobie maszynkę swoją.

Mnie nie poprawiali, a miałam tak z 5-6 dniowy zarost, bo się nie spodziewałam rodzić 11/12 dni przed tp

Napisane przez misia332

ja wiem, ze się goli do cc wzgórek łonowy mniej więcej do linii majtek. Tak jak bedziesz miała robione cięcie skalpelem. Ale żeby całą pipke golic to raczej nie.

Co do enemy, dobrze zrobić w domu, ale na stojąco cięzko wpuścić w siebie w ten płyn. Lepiej na boczku na łóżku.

Ja tam wolę lewatywę w szpitalu

Napisane przez karolson

tez nad tym myslałam bo ja w 36 tc mialam II a III to chyba gotowe do porodu?

Ja w 32 tc miałam II stopnia

Napisane przez your Angel

Aaaa, o jezus maria.
Dzwoniła właśnie babka, że za moment odezwie się do mnie jakaś firma kosmetyczna z Danii, która potrzebuje modelki do sesji promocyjnej kosmetyków dla ciężarówek. Swojego czasu ogłaszali się na fb Bezpiecznego Malucha i tż podesłał moje ciężarne foty Problemo polega na tym, że sesja już w piątek w Kopenhadze, więcej powiedzą mi za moment przez telefon (po angielsku - mam nadzieję, że jakoś się ogarnę i nie wyjdę na głupka ). No i ekstra, bo chłop zapiernicza codziennie nadgodziny. Faken, może jak już to z mamą bym pojechała

Ciekawe co za kasiorę by zaproponowali. Hihi, jaram się jak dziecko

Napisane przez misia332

Jak miałam 11 lat leżałam na oddziale położniczym po zabiegu, miałam zbyt grubą błonę dziewiczą i @ nie miała ujścia. Zaczął mi się robić krwiak w środku, bolał mnie brzuch, nie mogłam sikać. Mama zawiozła mnie na pogotowie i tam przemiły pan doktor ginekolog mnie zbadał i wytłumaczył mamie co i jak. Zawieźli mnie karetką do szpitala, bo mogłam dostać krwotoku wew. Zabieg robiła mi również bardzo miła pani doktor i pani anestezjolog, chociaż było to późnym wieczorem. mama nie mogła ze mną zostać na noc, więc tylko dała mi buziaka jak się wybudziłam i pojechała do domu. To co się działo od rana zanim mama po mnie nie przyjechała to był horror.
Leżałam na oddziale dla dorosłych. Pacjentki szeptały po kątach, że byłam w ciąży i usunęłam. Salowa mnie opier*** że jak szłam do łazienki, zapomniałam, że mam podpaskę, to pochlapałam kafelki krwią. Położna nie umiała mi sie wkłuć wenflonem, zjechała mnie, że nie zjadłam śniadania. A jak był obchód, to przyszedł jakiś stary lekarz z 5 młodymi stażystami, kazał mi ściągnąć majtki i badał mnie przy nich, bo byłam ciekawym przypadkiem. Później jak już wiedziałam co chcę robić w życiu, to powiedziałam sobie, że nigdy nie wyrządzę takiej krzywdy i upokorzenia żadnej pacjentce.
jak moja mama przyjechała po mnie koło południa to zrobiła taką awanturę, że masakra.

Ludzie pracujący z pacjentami powinni przechodzić jakieś poważne testy psychologiczne - najlepiej co roku. Masakra, co czasem potrafią powiedzieć i jak się zachować

Napisane przez Makrela w kapeluszu

zazdroszcze! ale fajnie, ze takCi się udało
my rocznice mamy 25go sierpnia, ale nie wiadomo gdzie wtedy bede (moze akurat na porodówce) więc dzień rocznicowy zrobilismy sobie w sobote. I jako prezenty kupilismy sobie nawzajem ....buty. b mało romantycznie, ale praktycznie. po 6 latach małzenstwa jakoś tak skapcielismy w tym roku ale teraz bardziej myslimy o małej , zeby wszystko było ok, niz o celebrowaniu rocznicy...

No u nas wielkiego świętowania by nie było, nic sobie nie kupujemy, a teraz to w ogóle może na skype pogadamy Bo tam nawet średnio jechać, chyba, żeby siedzieć na dworze cały dzień, a tż musi pracować, bo mu pozwolili coś zdalnie robić, to chociaż cokolwiek zarobi

Napisane przez Madziuchna27

Matalku, kochany, tak mi przykro
A wątrobowo-wirusowe sprawy wykluczyli?

Właśnie najgorsze, że oni NIC nie mówią On nawet nie wie, czemu nie może jeść i pić (nawet wody mu zabronili!) i jak długo to jeszcze potrwa. Najbardziej to się źle czuje przez tą głodówkę


Wszystkie wagi dopisane, gratuluję udanych wizyt i słusznej wagi maluszków

[Diorisha]

Napisane przez bajka1807

Diorisha super ze gin oddzwonil i bedziecie mieli pod kontrola

to i ja spadam na wizyte, eh czemu to tak pozno :/ mloda juz powinnam kapac

Szkoda tylko,że nie zaproponował żebym przyjeżdżała do Niego jak będzie miał dyżur w szpitalu A tak jestem umówiona u Niego w prywatnym gabinecie gdzie za 120zł wizyta z usg.Ale kij z tym-najważniejsze aby wszystko było w porządku .


Powodzenia na wizycie

[Snow_White1]

Napisane przez butterfly20

właśnie miałam się domagać więcej zdjeć,ale widzę,że wrzuciłaś Super pokoik! A na tej komodzie będzie przewijak?

Brawo!!

Ona jest trochę wąskawa jak na przewijak, bo ma 35 cmx79 cm. Ogólnie, nie jest przeznaczona pod przewijak. Więc raczej będziemy sobie inaczej radzić swego czasu rozważaliśmy taki mobilny przewijak na kółkach, ale stwierdziliśmy, że poczekamy, co wyjdzie w praniu.

[misia332]

matall ja tez wolę lewatywatywę w szpitalu, a golenie też zostawię panią położnym.


motyl mówić mówie, dużo też TŻ mi pomagał, ale musiałam sobie sama też radzić.

A co do testów psychologicznych, uważam, że większość ludzi, którzy pracują z ludźmi powinno je mieć.

[butterfly20]

Napisane przez Snow_White1

Ona jest trochę wąskawa jak na przewijak, bo ma 35 cmx79 cm. Ogólnie, nie jest przeznaczona pod przewijak. Więc raczej będziemy sobie inaczej radzić swego czasu rozważaliśmy taki mobilny przewijak na kółkach, ale stwierdziliśmy, że poczekamy, co wyjdzie w praniu.

No to fakt, te przewijaki są najcześciej 50x70 lub 50x80. A na łóżeczku też można dać przewijak.

[karolson]

Moj maz skreca lozeczko - 2 h slyszalam juz przeklenstwa efekty kaciku Filipa jutro
Patrzcie dzis w niebo na spadajace gwiazdy

Matal - a niema czegos takiego jak prawo do informacji w szpitalu?? Cos mu podaja itd?