|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Mój związek się rozpada ;(
Witam,
jestem z chłopakiem prawie dwa lata i od jakiegoś czasu coś między nami zaczyna się psuc ;/ Ciągłe kłotnie i to o byle co... Non stop jakieś pretensje. Oboje się bardzo kochamy i byśmy nie chcieli rozstania, ale miewamy oboje takie mysli. Na poczatku wakacji wyjechalismy razem nad morze i bylo fantastycznie zero klotni i wgl, nawet kochaliśmy się pierwszy raz. Bylo po prostu cudownie myślalam ze juz bedzie lepiej. Ale gdy wrocilismy do domow znow zaczela sie codziennosc Myślę, że wina lezy po obu stronach. Ja juz nawet nie mam ochoty zeby sie z nim całowac, chyba ze juz na prawde mnie ''podkręci''. Nie wiem co jest ze mna nie tak, kiedys moglismy sie calowac godzinami, a teraz... Jesteśmy o siebie zazdrosni. Mnie nie podoba sie to, ze wyskoczy sobie czasem gdzies z kumplami. Ostatnio sie poklocilismy i jednego dnia sie niw widzielismy, on pojechal z kumplami nad jezioro, byly tam jakies dziewczyny, jednej pozyczyl sweterek, o czym dowiedzialam sie okolo 2-3 tyg pozniej, jeszcze przez przypadek. Na pewno mnie nie zdradzil, ale denerwuje mnie to ze spotyka sie z kumplami, chociaz nie chce mu tego zabraniac. Ja caly czas siedze w domu, nawet juz nie spotykam sie z kumpelami... Nie wiem o sie z nami dzieje, moze ktos poradzi co mozna zrobic by odskoczyc od tej rutyny? P.S. nie dopuszczam żadnych przerw itp/ |
|
|
|
|
#2 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Wyjdź do ludzi, zacznij mieć swoje pasje i zainteresowania. Dlaczego przeszkadza Ci, że spotyka się z kumplami?
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Sama nie wiem czemu, po prostu znam jego kumpli, wiem do czego sa zdolni. Ufam mu ale wiadomo jak sobie kazdy troche wypije to nigdy nie wiadomo co im odbije :/
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Wiele par rozstaje się właśnie po ok 2 latach. To taki czas trochę przełomowy. Wszystkie pierwsze razy i duże motylki ma się za sobą i albo zaczyna się kształtować dojrzałe świadome uczucie, albo jest dupa i nuda.
U was jest dupa i nuda, a do tego awantury i brak zaufania. Dochodzą też niefajne zachowania względem siebie. Wnioski? Dalszy związek to po prostu męczenie sobie dupy, z którego i tak nic nie będzie. Daj sobie spokój. |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Małopolskie :)
Wiadomości: 347
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Moim zdaniem,powinniście odpocząć troche od siebie,porozmawiać na spokojnie..a jeśli nic się nie zmieni,no to cóż,zgadzam się z xwiosnax
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
dlaczego nie byłaś z nimi , skoro to nie było męskie spotkanie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Nie bylam z nimi bo wtedy bylismy pokloceni i nie widzielismy sie.
---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- Nie bylam z nimi bo wtedy bylismy pokloceni i nie widzielismy sie. |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
a moim zdaniem powinnaś z nim porozmawiać, a tak wgl miałam podobnie, ale nie denerwuj się skoro chcesz aby wychodził z kolegami. A jakby Tobie było zimno nie przyjęłabyś bluzy od kolegi? Też trzeba tak patrzeć. Zacznij wychodzić do ludzi! Bo jesli on wychodzi a Ty siedzisz w domu to ciągle myślisz o nim, co robi, z kim rozmawia, komu daje sweterek. Umów się z koleżankami, albo rób coś co Cię interesuję, rozwiń swoje pasję, zajmij się swoim czasem. Bo również od tego jest ta zazdrość. Skoro ją widzisz to musicie z nią walczyć. Powodzenia
|
|
|
|
|
#9 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Zawsze sobie ufalismy, jak przypomne sobie nasze poczatki to bylo tak wspaniale. Zawsze sobie obiecalismy ze bedzie tak pieknie zawsze, moze to glupie ale troche snulismy wspolne dalsze plany, a teraz? Masakra jakas ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Cytat:
Tak ale wcale mi nie powiedzial mi o tym SWETERKU, a kiedy sie dowiedzilam to nie wiem czemu ale az lzy stanely mi w oczach, tak sie dziwnie poczulam, a kiedy zapytala czemu mi nie powiedzial to stwierdzil ze nie chcial mi mowic bo na pewno bym sie denerwowala. Ja staram sie to zrozumiec ale czemu akurat on musial jej pozyczyc, jeszcze malo tego ten sweterek byl ode mnie, dla mnie ma to duze znaczenie.. Kiedy go poznalam mialam kolezanki, nawet kiedy do mnie przyjezdzal z kumplami to zawsze z nimi do nich chodzilysmy, pozniej zaczelam z Nim spedzac wiecej czasu i nie mialam juz tyle czasu dla kolezanek.. |
||
|
|
|
|
#10 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Kilka razy już coś takiego widziałam, właśnie po około 2 latach. Bo w normalnie rozwijającym się, trwałym związku, to po 2 latach jest LEPIEJ niż w fascynujących początkach. P.s i głupotą jest rezygnować z koleżanek i życia prywatnego do faceta. |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Nie zrezygnowalam z kolezanek dle niego, po prostu nie spotykamy sie z soba tak czesto jak kiedys, ale kontkakt z soba mamy caly czas |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Ja mam taką prośbę, i z góry przepraszam, że odzywam się nie na temat.
Straszliwie drażnią mnie w komentarzach skróty SMSowe, typu: "wgl". Ludzie, pisząc komentarze uzywacie klawiatury QWERTY, więc czy naprawdę tak trudno nacisnąć kilka klawiszy więcej i napisać pełne, poprawne słowo? Ja odbieram to jako brak szacunku dla potencjalnego czytelnika. Pisząc wiadomość SMSową oszczędzamy czas i pieniądze starając się zmieścić wszystko to, co chcemy napisać w jednej wiadomości. Ale tutaj mamy nieograniczoną przestrzeń i piszemy za darmo. Nie trzeba więc oszczędzać. Taka moja luźna prośba: szanujmy i język i adwersarzy. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
#14 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 30
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
no to nie czekaj ale umawiaj się na spotkanie. Po wspominacie, po plotkujecie, jak to zawsze bywa. Oderwiesz się od tego myślenia etc. ![]() ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ---------- Cytat:
Rozumiem. Wiesz, ja swój szacunek wyrażam poprzez pisanie "Ty, Ciebie, Twój, Twojego" z dużej litery. Jak kto woli, ja zawszę będę pisać "wgl, etc, itp." skrótowo, na języku polskim nie mówili że pisząc skrótowo obrażamy język i adwersarzy. Pozdrawiam. |
||
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
nie ma takiego skrótu "wgl" w języku polskim.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#16 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Ano, nie ma, Elfiro. Jest to tzw. język SMSów, rodzaj nieoficjalnego żargonu, typowego dla wiadomości tekstowej wysyłanej przez telefon ( przywędrowało toto z USA, na przykład: URgr8, 2morrow, 4U etc.).
Nie mam nic przeciw neologizmom ale miejsce takich wynalazków jest w SMSie a nie w zwyczajnym komentarzu. Przenoszenie skrótów SMSowych do normalnego tekstu jest złym nawykiem, typowym dla ludzi w wieku gimbazy. U ludzi w wieku ponadgimnazjalnym może już naprawdę razić. |
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Naprawdę? Wściekasz się i łzy Ci stają w oczach, bo Twój facet pożyczył sweter swojej koleżance? Nie no, dla mnie to jest śmieszne.
Ja i mój mężczyzna jesteśmy rozdzieleni. On pracuje w UK, ja studiuję w Polsce. Widzimy się dwa razy do roku, więc nawet nie mamy czasu na kłótnie. On wie, że ja wychodzę ze swoimi znajomymi, że mam dobrych kumpli, z którymi potrafię gadać godzinami. Ja wiem, że on też czasem pójdzie tam do pubu, nawet i pogada z jakąś babką. I wiesz co? To nie jest tragedia. A tak w ogóle to strasznie dziecinne to zachowanie. On Ci nie powiedział tym "Wypadzie" bo byliście pokłóceni? To znaczy, że jeśli się ze sobą pokłócicie to wtedy jest milczenie i brak rozmowy? Podstawą każdego związku są szczerze rozmowy, w których każda ze stron mówi co jej leży na sercu. I nie dziw się, że jesteś zazdrosna. Jesteś zazdrosna Z NUDÓW. Siedzisz w domu jak kwoka, nie wyjdziesz ze swoimi znajomymi. Jesteś kobietą bluszczem, której życie kręci się wokół faceta? Nie podoba Ci się jak facet wyjdzie gdzieś z kumplami? Że słucham? To że jest się z kimś w związku nie oznacza, że ta osoba ma być ciągle przy Tobie, jak na smyczy. Każde z was powinno mieć swoje pasje, zainteresowania, znajomych, wychodzić gdzieś. To raczej normalne, że facet lubi czasem wyjść z kumplami na piwo... A może to tylko ja jestem taką dziwną dziewczyną, że to rozumiem? Bo sama lubię wyskoczyć na piwo z koleżankami? |
|
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Jak widzę to "wgl" to mnie trzęsie.
Powinno się tego zakazać.Ja myślę, że panu opisywanemu w wątku jest na rękę gdy "jest pokłócony", bo właśnie: może wtedy jechać nad jeziorko "z kumplami". Zresztą, nie dziwię mu się, bo autorka wątku to chyba niezła histeryczka. |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Dori - mnie nie trzęsie. Po prostu określa mi poziom wykształcenia i najczęściej wiek rozmówcy. Można wówczas komenatrz dostosować do jego poziomu
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Sory ale chyba to nie wątek o poprawnej polszczyźnie itp,
---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Zapomnialam dodac, czesto tez ostatnimi czasy jak prosze go by cos mi pomogl, np jak jest u mnie i prosze zebysmy razem posprzatali po obiedzie, czy swoje ciuchy ktore rozwlai u mnie w pokoju czy cos podobnego to ten ma wielka wymowke ze jest zmeczony bo pracuje i zaraz sie denerwuje. A.le ja jestem takiego zdania ze mozemy razem posprzatac a pozniej razem poodpoczywamy, a on i tak swoje, ze haruje i ciagle jest zmeczony, dodam ze jego praca nie jest jakos strasznie ciezka |
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Mam chyba to samo.. jestem z chłopakiem 2.5 roku i od dłuższego czasu jest między nami źle... najmniejsza bzdura wywołuje kłótnię
Poza tym czuję się przez niego ograniczona, w zasadzie nie wychodzę nigdzie sama a jeśli już to bardzo rzadko i broń Boże żeby pojawił się jakiś chłopak w towarzystwie, nawet nieoczekiwanie na chwilę. On też nigdzie nie chodzi mimo, że często go do tego namawiam. Twierdzi, że koledzy to nie wszystko, że ludzie są fałszywi i nie można nikomu ufać tylko swojej drugiej połówce. Jest strasznie zazdrosny potrafi robić aferę o byle co. Ja też jestem mega zazdrosna o niego ale wyjście do znajomych akceptuję- bez przesady Każdy wieczór spędzamy razem i wiadomo, czasami chce się posiedzieć czy na kompie czy pooglądać coś w TV a bywa, że i to jest problemem bo " zamiast przytulić się do niego ja wolę siedzieć np. na fb." Powiedzcie ile można? Czy to jest normalne? Nie wydaje mi się... nie wiem co mam myśleć i co robić
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Rozumiem Cie, na poczatku naszego zwiazku na spotkania ja przychodzilam z kumpelami a on z kumplami, pozniej kiedy juz spotykalismy sie bez jego kumpli, zaczal miec troche pretensje ze za duzo widuje sie z kolezankami, moja mama go popierala wiec odpuscilam. Teraz od czasu do czasu przelotnie z nimi pogadam, ale moj chlopak zaczyna sie spotykac ze swoimi kupmlami, piwkuja, jezdza nie wiadomo gdzie i wgl, strasznie zaczyna mnie to denerwowac, a gdy mu cos powiem zaczyna mowic ''jak chcesz to sie obrazaj'' i ze niczego mi nie zabrania i wgl. Wiem ze mnie kocha, ale ostatnio zaczyna mowic ze to nie ma sensu, i nie wie co sie z nami dzieje ;/ |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Do zwiazku trzeba dojrzec taka jest prawda. Najlatwiejsze to nie jest, niestety. Zaufanie to podstawa w zwiazku, bez tego sie nie obejdzie. Tak samo ze znajomymi powinnas sie spotykac, to naprawde nie najlepsze dla zwiazku siedzenie ciagle we dwojke. Kiwdys tez mialam pretensje ciagle do mojego , ze piwkuje z kolegami, najchetniej to bym chciala wtedy zeby siedzial w domu jak nie jest ze mna
ale zmienilam sie, dojrzalam w koncu. Ufam mu, on wychodzi kiedy chce do kolegow, ja do kolezanek. Tez jestem z nim pond 2 lata, maly kryzys byl, ale wiesz co najwazniejsze w zwiazku? rozmowa. nie wytykanie sobie "bo ty to". "bo ty tamto", tylko spokojna rozmowa, niech kazdy powie co go boli, co by chcial zmienic w zwiazku. i kompromisy sa najlepsze
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Jesteś zła o to, że pożyczył sweter koleżance? No to ja radzę się rozstać, niech się facet nie musi dłużej męczyć z Tobą. Bo ja bym nie chciała być z kimś, kto jest zazdrosny o takie bzdury, do tego nie pozwoala mi się spotykać ze znajomymi i nie ma swoich pasji i zainteresowań tylko siedzi w domu i rozpacza. Albo... zmień się. |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Czemu nie spotykasz sie z kolezankami ? Wyjdz do ludzi, bo jestes tak skoncentrowana na chlopaku, ze z tego wszystkiego zaczynasz się czepiać o bzdety . Znajdź sobie jakies zajęcie.
|
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 224
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Prosiłaś, abym sie wypowiedziała.
![]() Owszem, nie lubię kiedy mój chłopak wychodzi z kolegami. Tak właściwie to już nie wychodzi, sam zrozumiał jakich ma kolegów, bo koledzy byli tylko wtedy gdy stawiał alko i papierosy. Nauczył głupoty... jesteśmy z jednej miejscowości, mamy do siebie zaledwie 900m i koledzy mojego faceta są obrażeni i na niego i na mnie że jesteśmy razem bo skończyło się stawianie, wożenie itp. Byłam za tym żeby mój chłopak się z nimi nie spotykał, ponieważ oni bardzo lubią stać pod sklepem i pić, a wiem że mój misiek za bardzo nie umie odmawiać i wiadomo jakby się to skończyło. Dlatego jeśli już musi wypić piwo to pije przy mnie. |
|
|
|
|
#27 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
nasuwa mi się pytanie czy będziesz go całe życie pilnować i wydzielać piwo? Dziwne, że facet nie umie odmówić..
|
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 224
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Z tym odmawianiem chodziło mi o to że tam każdy pije i gdyby on stał razem z nimi to dla picu czy szpanu też by pił. |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Bo niektórym to się chyba wydaje że związek to wieczne motyle w brzuchu i różowe jednorożce. Ale życie rzadko wygląda jak w filmach romantycznych
Przychodzi codzienność, czasem rutyna (bo dziwne żeby zwyczajność dnia codziennego w kilkuletnim związku zawsze była taka och i ach zachwycająca ) U mnie tak po około 2 latach też był mały kryzys, przeminęła pierwsza faza zakochania i to był taki mały szok (ale jak to że nie czuć dreszczy kiedy ukochany zadzwoni ) Ale to nas nie zniechęciło, nie tęskniłam za tym żeby znowu do kogoś innego poczuć to co zawsze na początku związku. I też kłóciliśmy się o pierdoły, ba dalej się kłócimy ale nie rozkładam tego na czynniki pierwsze, no kłócimy się i już. Nie rozkminiam tego za bardzo, bo nie potrafimy się sprzeczać więcej niż dwie doby![]() Kiedy klapki z oczu spadają albo uczucie przechodzi w miłość albo drogi się rozchodzą. Żeby było coś więcej, dwie strony muszą się starać i dawać z siebie dużo. Nie mówię że jest łatwo - ale na pewno warto. |
|
|
|
|
#30 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mój związek się rozpada ;(
Cytat:
Może i żałosne ze jestem za to zla ale wiem ze zanim z nim bylam ta dziewczyna do niego sie kleila, nie pytalam czy bylo cos miedzy nimi, bo juz nie chcialam sie dalej wkurzac i chcialam skonczyc ta klotnie, jego brat powiedzial mi ze to tylko historia z przeszlosci i nie ma do czego wrac. To ja sie pytam co bys ty zrobila!? Moze i panikuje ale wole dmuchac na zimne, wiem ze dla mojego chlopaka to nic nie znaczylo, ale dla niej nie mam pojecia. Gdyby pozyczyl go dziewczynie ktora znam to spoko, nie mam nic przeciwko, wisi mi to ale nie jak jestes sytuacja taka jaka jest... I nie jestem zadna histeryczka. Dodam ze podczas naszych klotni zawsze ''wybuchnę'' i drę się jak poparzona, moze troche z tym przesadzam, ale po prostu nie umiem inaczej, musze wykrzyczec co mi ''na sercu leży'' ---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ---------- Cytat:
Wiem, ze cale zycie nie bedzie kolorowo i rozumiem ze to nie o to chodzi, bo przychodzi codziennosc, z ktora trzeba sie zmierzyc. Klotnie caly czas beda i to nie jest dziwne, tylko nie chce zeby dluzej bylo tak jak teraz jest ;/ |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:11.






Wyjdź do ludzi, zacznij mieć swoje pasje i zainteresowania. Dlaczego przeszkadza Ci, że spotyka się z kumplami?








Powinno się tego zakazać.
Jesteś zła o to, że pożyczył sweter koleżance? 
