Dwie dziewczynki, dwa chłopaki, cała reszta wciąż dwupaki, mamy IX-X 2013, cz. XVI

[Snow_White1]

Napisane przez inwersja

to zapytaj prosze, ja mam wizyte 27.08 wiec w razie czego jak nic nie wyskoczy albo raczej nikt, to zdarze jeszcze o skierowanie poprosić.
a ja nie mialam nigdy badanego tego APTT i elektrolitów

Af kors zapytam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

czy w ciąży można magne b6 max? czy tylko ten zwykły

[shure]

Napisane przez ladanseuse14

biorę 6 magnezów dziennie..

a potas bierzesz w jakis witaminach?

Ja na szczescie w ciazy nie mialam jeszcze dretwien, skurczy ani innych tego typu rzeczy. dlatego jak piszecie o skracaniu sie wam szyjek to ja sie nie wypowiadam bo moja sie o 2 mm wydluzyla Gin ostatnio stwierdzil ze do konca ciazy spokojnie mi szyjki wystarczy jak by ktos chcial to moge pare mm oddac

[inwersja]

Napisane przez Snow_White1

Ja raczej nie mialam...
"
APTT, czyli czas kaolinowo-kefalinowy to jeden ze wskaźników oceniających krzepliwość krwi. Jego wysokość ma szczególne znaczenie przy diagnozowaniu wszelkiego rodzaju skaz krwotocznych."

Pewnie trzeba tam zadzwonic i sie dopytac...jak sie uda dodzwonic :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a spróbuje jutro rano. z rańca chyba najłatwiej.
ale cos mi sie wydaje, ze na tej kartce to jakieś stare dane są. chociażby widać to po tym, ze tam piszą o zabraniu dokumentu potwierdzającego prawo do korzystania z bezplatnej opieki medycznej.

nawet takimi pierdołami to sie różni jak chocby ilosc podkladów na łóżko, które trzeba zabrać.

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez shure

dziwne... jesli zdecydujesz sie na zrobienie tego badania to kosz 30-40 zl bez skierowania

najwidoczniej nie skoro Snow tez tego nie miala. ale bez sensu zebym miala bulic za to kase skoro pewnie mam za free w Lux Medzie, jak bedzie potrzebne to poprosze o skierowanie przy wizycie i zrobie.

[shure]

a no chyba ze tak ;p
a moze ja mialam robione dlatego ze mam jakies przeciwciala w krwi. ja wgl cos z ta krwia mam....

[inwersja]

Napisane przez shure

a no chyba ze tak ;p
a moze ja mialam robione dlatego ze mam jakies przeciwciala w krwi. ja wgl cos z ta krwia mam....

ja nie mam a poza tym mamy z małżem identyczną grupę krwi B Rh(+)

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

choc on ma przeciwciała na HCV
ale robił sobie jakies badania genetyczne, wywalil na nie pare stów i okazalo sie, ze wirusa w organizmie nie ma, wiec wyglądało na to, ze organizm sam zwalczył chorobę

[ladanseuse14]

shure mówisz, że ten asmag mi pomoże? bo nie wiem po co wysłać D. do apteki

[shure]

U mnie rodzice mieli konflikt serologiczny... i ja jestem tego wynikiem zawsze sie pytaja mnie czy mialam transfuzje krwi jak odbieram wyniki

[inwersja]

Napisane przez shure

U mnie rodzice mieli konflikt serologiczny... i ja jestem tego wynikiem zawsze sie pytaja mnie czy mialam transfuzje krwi jak odbieram wyniki

hmm... u mnie to nie wiem jak bylo, ale cos mi sie kojarzy, ze ojciec ma Rh+ a mama chyba -
no ale przeciwciał odpornościowych nie mam.
nie wiem, moze źle kojarzę te wyniki.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

ten chłop znów się rozpycha i wypina, cały czas... Boziu, brzuch mi rozsadzi, kości w pachwinach popękają. Jakby nie mógł iść w kime na trochę...

[teacherka]

Hej......

Wybaczcie, że nie nadrabiam, ale mam doła po wizycie.
Lekarz dopatrzył się nieprawidłowości w nereczce naszej Malutkiej (poszerzone UKM i poszerzony moczowód). Idziemy za 2 tygodnie do kontroli, ale nastraszył, że jeśli się pogłębi ta wada (norma chyba do 0,5cm a u nas było 1,5?), to może będzie potrzebna cesarka w 34tc.... Mam nadzieję, że przesadza...
Czytam na necie i różnie to wychodzi, czasem to mija i żadna interwencja nie jest potrzebna, ale i tak jestem tym bardzo zmartwiona, nie wiem co myśleć... Czemu mój gin jest akurat teraz na urlopie



Waga 1720g w 30t6d, następna wizyta za dwa tygodnie... Malutka siedzi na pupce i chyba nie myśli o zmianie pozycji...

[shure]

Napisane przez teacherka

Hej......

Wybaczcie, że nie nadrabiam, ale mam doła po wizycie.
Lekarz dopatrzył się nieprawidłowości w nereczce naszej Malutkiej (poszerzone UKM i poszerzony moczowód). Idziemy za 2 tygodnie do kontroli, ale nastraszył, że jeśli się pogłębi ta wada (norma chyba do 0,5cm a u nas było 1,5?), to może będzie potrzebna cesarka w 34tc.... Mam nadzieję, że przesadza...
Czytam na necie i różnie to wychodzi, czasem to mija i żadna interwencja nie jest potrzebna, ale i tak jestem tym bardzo zmartwiona, nie wiem co myśleć... Czemu mój gin jest akurat teraz na urlopie



Waga 1720g w 30t6d, następna wizyta za dwa tygodnie... Malutka siedzi na pupce i chyba nie myśli o zmianie pozycji...

Teacherka moja kolezanka miala taka sama sytuacje plus jeszcze malej wykryli nieprawidlowosci w serduszku. Zrobili jej cesarke i okazalo sie ze mala urdzila sie zupelnie zdrowa ani nie ma problemow z serduszkiem ani z nerka. Wierze ze z Twoja Malenka tez bedzie wszystko dobrze. trzymam bardzo mocno

[matallewar]

Napisane przez teacherka

Hej......

Wybaczcie, że nie nadrabiam, ale mam doła po wizycie.
Lekarz dopatrzył się nieprawidłowości w nereczce naszej Malutkiej (poszerzone UKM i poszerzony moczowód). Idziemy za 2 tygodnie do kontroli, ale nastraszył, że jeśli się pogłębi ta wada (norma chyba do 0,5cm a u nas było 1,5?), to może będzie potrzebna cesarka w 34tc.... Mam nadzieję, że przesadza...
Czytam na necie i różnie to wychodzi, czasem to mija i żadna interwencja nie jest potrzebna, ale i tak jestem tym bardzo zmartwiona, nie wiem co myśleć... Czemu mój gin jest akurat teraz na urlopie



Waga 1720g w 30t6d, następna wizyta za dwa tygodnie... Malutka siedzi na pupce i chyba nie myśli o zmianie pozycji...

Kurcze, może zweryfikujcie to u innego lekarza??
Z tego, co czytam, to to często przechodzi samo, po porodzie albo jeszcze w ciąży. Edi miał powiększone miedniczki nerkowe i to bardzo, grubo ponad normę. Jakoś w 30 tc chyba, a w 36 już nie było po tym śladu.
Trzymam żeby było dobrze

[ja :)]

Napisane przez teacherka

Hej......

Wybaczcie, że nie nadrabiam, ale mam doła po wizycie.
Lekarz dopatrzył się nieprawidłowości w nereczce naszej Malutkiej (poszerzone UKM i poszerzony moczowód). Idziemy za 2 tygodnie do kontroli, ale nastraszył, że jeśli się pogłębi ta wada (norma chyba do 0,5cm a u nas było 1,5?), to może będzie potrzebna cesarka w 34tc.... Mam nadzieję, że przesadza...
Czytam na necie i różnie to wychodzi, czasem to mija i żadna interwencja nie jest potrzebna, ale i tak jestem tym bardzo zmartwiona, nie wiem co myśleć... Czemu mój gin jest akurat teraz na urlopie



Waga 1720g w 30t6d, następna wizyta za dwa tygodnie... Malutka siedzi na pupce i chyba nie myśli o zmianie pozycji...

Ehh.. Nie zamartwiaj sie kochana. Tak jak lekarz powiedział - to nic pewnego i może się okazać, że nic nie będzie się dziać. Mam nadzieję, że lekarz niepotrzebnie Cię nastraszył. Za 2 tyg pójdziecie do kontroli i będzie ok. Tak jak pisze shure - w tej kwestii nie ma pewności, tym bardziej, że sam lekarz tak powiedział. Bądź dobrej myśli i nie martw się na zapas - dla malutkiej

[matallewar]

Dobranoc

[ja :)]

Napisane przez matallewar

Dobranoc

Kolorowych

[kropla_deszczu]

Cześć dziewczyny !

Trzymają nas jeszcze w szpitalu, w piątek okazało się, że mała ma jakąś infekcje (o czym mnie poinformowano w niedzielę Ale kij z tym, ważne że się w końcu dowiedziałam) dostaje antybiotyk. Co to za infekcja - jeszcze nie wiadomo Ale oznacza to, że przynajmniej do czwartku polezymy - o ile nie dłużej Ale nie martwię się bo dzieciaczki takie małe szczególnie, często łapią jakieś infekcje. Najgorsze jest to, że w piątek mała zabrali na patologię, a ja leżałam piętro wyżej, bo nie było miejsca żeby mnie przenieść i musiałam latać do małej co 2-3 godziny na karmienie - chociaż częściej po mnie dzwoniły - bo miałam być na każde zadanie małej. Na szczęście dzisiaj już mnie przenieśli i mam moje serduszko obok siebie już się za nią stesknilam bo co to takie chodzenie na godzinkę mała powoli (czytaj 20g dziennie) przybiera na wadze, zjada ładnie moje mleko (głównie odciagniete - bo nie ma jeszcze siły tyle ciągnąć). Powoli kulamy się do przodu. Zaczęłam już pisać opis porodu dla Was, ale na prawdę jestem mocno zajęta mała TZ odwiedza nas codziennie, też tęskni i chce przebywać z małą...mówi, że nigdy nie siedział w tak pustym domu jak teraz swoją drogą mała Alicja jest wierna kopia tatusia trzymajcie kciuki żeby nas szybko wypuścili

Pozdrawiam Was


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez kropla_deszczu

Cześć dziewczyny !

Trzymają nas jeszcze w szpitalu, w piątek okazało się, że mała ma jakąś infekcje (o czym mnie poinformowano w niedzielę Ale kij z tym, ważne że się w końcu dowiedziałam) dostaje antybiotyk. Co to za infekcja - jeszcze nie wiadomo Ale oznacza to, że przynajmniej do czwartku polezymy - o ile nie dłużej Ale nie martwię się bo dzieciaczki takie małe szczególnie, często łapią jakieś infekcje. Najgorsze jest to, że w piątek mała zabrali na patologię, a ja leżałam piętro wyżej, bo nie było miejsca żeby mnie przenieść i musiałam latać do małej co 2-3 godziny na karmienie - chociaż częściej po mnie dzwoniły - bo miałam być na każde zadanie małej. Na szczęście dzisiaj już mnie przenieśli i mam moje serduszko obok siebie już się za nią stesknilam bo co to takie chodzenie na godzinkę mała powoli (czytaj 20g dziennie) przybiera na wadze, zjada ładnie moje mleko (głównie odciagniete - bo nie ma jeszcze siły tyle ciągnąć). Powoli kulamy się do przodu. Zaczęłam już pisać opis porodu dla Was, ale na prawdę jestem mocno zajęta mała TZ odwiedza nas codziennie, też tęskni i chce przebywać z małą...mówi, że nigdy nie siedział w tak pustym domu jak teraz swoją drogą mała Alicja jest wierna kopia tatusia trzymajcie kciuki żeby nas szybko wypuścili

Pozdrawiam Was


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Weszlam jeszcze z telefonu, a tu kropla
Fajnie, ze jesteście już razem, niedługo wrocicie do domku i tz też się Wami nacieszy
x1000 za szybkie wyjście i zdrowie małej Ali

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja :)]

Napisane przez kropla_deszczu

Cześć dziewczyny !

Trzymają nas jeszcze w szpitalu, w piątek okazało się, że mała ma jakąś infekcje (o czym mnie poinformowano w niedzielę Ale kij z tym, ważne że się w końcu dowiedziałam) dostaje antybiotyk. Co to za infekcja - jeszcze nie wiadomo Ale oznacza to, że przynajmniej do czwartku polezymy - o ile nie dłużej Ale nie martwię się bo dzieciaczki takie małe szczególnie, często łapią jakieś infekcje. Najgorsze jest to, że w piątek mała zabrali na patologię, a ja leżałam piętro wyżej, bo nie było miejsca żeby mnie przenieść i musiałam latać do małej co 2-3 godziny na karmienie - chociaż częściej po mnie dzwoniły - bo miałam być na każde zadanie małej. Na szczęście dzisiaj już mnie przenieśli i mam moje serduszko obok siebie już się za nią stesknilam bo co to takie chodzenie na godzinkę mała powoli (czytaj 20g dziennie) przybiera na wadze, zjada ładnie moje mleko (głównie odciagniete - bo nie ma jeszcze siły tyle ciągnąć). Powoli kulamy się do przodu. Zaczęłam już pisać opis porodu dla Was, ale na prawdę jestem mocno zajęta mała TZ odwiedza nas codziennie, też tęskni i chce przebywać z małą...mówi, że nigdy nie siedział w tak pustym domu jak teraz swoją drogą mała Alicja jest wierna kopia tatusia trzymajcie kciuki żeby nas szybko wypuścili

Pozdrawiam Was


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czyli juz niedlugo wyjdziecie! Super wiesci. Wreszcie odpoczniecie od szpitalnego zgielku no i tatus sie nacieszy swoimi kobietkami. Trzymam mocne kciuki zeby to sie stalo jak najszybciej!

[tassia]

Napisane przez ladanseuse14

czy którejś z was też drętwieją nogi a konkretniej od kolan w dół?

mnie od dwoch dni
to normalne przy zmianach cisnienia atmosferycznego w ciazy
mowilam.ginowi to machnal reka

Napisane przez ladanseuse14

shure mówisz, że ten asmag mi pomoże? bo nie wiem po co wysłać D. do apteki

ja jem asmag 8tabsow dziennie i skurczy nie ma alle dretwienie jest
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

a tak w ogole fo dzien dobry
zasnelam wczoraj niespodziewanie ale rano jak zwykle obudzilam sie przed budzikiem
nie mam sil jechac do pracy

ciekawe jak tam agusiamaskotka bo nic nie pisze, mam nadzieje ze ok z tymi jej nerkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Snow_White1]

Teacherka - poczekaj na kontrole i nie martw sie na zapas. Na pewno na nast.usg wszystko bedzie w porzadku.

Kropla - trzymam kciuki za zdrowie malej, zebyscie szybko do domu wrocily

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Napisane przez tassia

mnie od dwoch dni
to normalne przy zmianach cisnienia atmosferycznego w ciazy
mowilam.ginowi to machnal reka








ja jem asmag 8tabsow dziennie i skurczy nie ma alle dretwienie jest
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

a tak w ogole fo dzien dobry
zasnelam wczoraj niespodziewanie ale rano jak zwykle obudzilam sie przed budzikiem
nie mam sil jechac do pracy

ciekawe jak tam agusiamaskotka bo nic nie pisze, mam nadzieje ze ok z tymi jej nerkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie, nic sie nie odzywa agusia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Diorisha]

hej hej

Napisane przez bajka1807

no to po wizycie... jak to gin okreslil, formalnie zaleca bym do piatku wytrzymala, ale urodzic moge generalnie w kazdej chwili szyjka znow poleciala 1-2,5-2 a poprzednio bylo 1,5-2-1 wiedzialam ze cos na rzeczy jak powiedzial zebym sie nie wystraszyla bo drugiego palca musi wsadzic GBS ujemny dupa blada bo nie bedzie go w razie co w szpitalu do niedzieli, wiec w tym tygodniu nie chce rodzic dal mi skierowanie na KTG w przyszly wtorek i jak sie nie bedzie nic dzialo to co tydzien bedzie robione do rozwiazania mloda wazy 2850 g w 36t3d

i tak sie zastanawiam, czy mezowi pisac sms ze moge w kazdej chwili zaczac rodzic

i

Napisane przez misia332

Ja kupiłam te dwa cuda ;

http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/niemowlę-chłopiec-(3-36-miesięcy)/koszule/koszula-z-kieszenią-z-łączonych-materiałów-c271047p1336004.html


http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/niemowlę-chłopiec-(3-36-miesięcy)/t-shirts/koszulka-z-podwójnego-materiału-c271048p1296135.html

Ale piękności

Napisane przez gorgulek

Rano byłam u lekarza i wzięłam w końcu zwolnienie. Pognałam z nim do pracy i przesiedziałam tam prawie 5h bo tyle roboty było
Paciora nie ma , pozamykana jestem, więc do września spokojnie wytrzymam.
Poza tym padam i idę już spać.



Dobrej nocki

Super,żeś pozamykana

Napisane przez bajka1807

no i napisalam tz ile mloda wazy i ze generalnie w kazdej chwili moze sie cos zaczac, no i ze sie router zepsul to kazal mi wytrzymac do piatku, bo w czwartek wraca no i mam do upc dzwonic

napisalam mu rowniez, ze chyba powinien mnie przeprosic za swoje ostatnie zachowania wzgledem mnie, ze jest mi bardzo przykro ze mnie tak traktuje i to szczegolnie teraz, ze powinno byc mu wstyd ze ciezarna zone do placzu doprowadza .... to mi odp ze przeprasza, ale tez czasami powinnam odpuscic, ze weekend mial co do minuty wyliczony a ja mu jeszcze szpile wbijam, ze nie ma sensu rozstrzasac i ze w domu pogadamy na spokojnie, tylko do piatku mam wytrzymac

ma szczescie chlop, ale na zywca tez ma przeprosic

Będzie pojednanie,seksik i dzidziuś się urodzi

[Diorisha]

Napisane przez Snow_White1

Ja kiedys sie nad tym zastanawialam-czy fakttcznie mozna kota nauczyc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mojej cioci kotka w ten sposób się załatwiała.

Napisane przez teacherka

Hej......

Wybaczcie, że nie nadrabiam, ale mam doła po wizycie.
Lekarz dopatrzył się nieprawidłowości w nereczce naszej Malutkiej (poszerzone UKM i poszerzony moczowód). Idziemy za 2 tygodnie do kontroli, ale nastraszył, że jeśli się pogłębi ta wada (norma chyba do 0,5cm a u nas było 1,5?), to może będzie potrzebna cesarka w 34tc.... Mam nadzieję, że przesadza...
Czytam na necie i różnie to wychodzi, czasem to mija i żadna interwencja nie jest potrzebna, ale i tak jestem tym bardzo zmartwiona, nie wiem co myśleć... Czemu mój gin jest akurat teraz na urlopie



Waga 1720g w 30t6d, następna wizyta za dwa tygodnie... Malutka siedzi na pupce i chyba nie myśli o zmianie pozycji...

teacherka dziewczyny dobrze mówią. Przed kontrolą i ewentualną konsultacją nie zamartwiaj się na zapas. Głowa do góry

Napisane przez kropla_deszczu

Cześć dziewczyny !

Trzymają nas jeszcze w szpitalu, w piątek okazało się, że mała ma jakąś infekcje (o czym mnie poinformowano w niedzielę Ale kij z tym, ważne że się w końcu dowiedziałam) dostaje antybiotyk. Co to za infekcja - jeszcze nie wiadomo Ale oznacza to, że przynajmniej do czwartku polezymy - o ile nie dłużej Ale nie martwię się bo dzieciaczki takie małe szczególnie, często łapią jakieś infekcje. Najgorsze jest to, że w piątek mała zabrali na patologię, a ja leżałam piętro wyżej, bo nie było miejsca żeby mnie przenieść i musiałam latać do małej co 2-3 godziny na karmienie - chociaż częściej po mnie dzwoniły - bo miałam być na każde zadanie małej. Na szczęście dzisiaj już mnie przenieśli i mam moje serduszko obok siebie już się za nią stesknilam bo co to takie chodzenie na godzinkę mała powoli (czytaj 20g dziennie) przybiera na wadze, zjada ładnie moje mleko (głównie odciagniete - bo nie ma jeszcze siły tyle ciągnąć). Powoli kulamy się do przodu. Zaczęłam już pisać opis porodu dla Was, ale na prawdę jestem mocno zajęta mała TZ odwiedza nas codziennie, też tęskni i chce przebywać z małą...mówi, że nigdy nie siedział w tak pustym domu jak teraz swoją drogą mała Alicja jest wierna kopia tatusia trzymajcie kciuki żeby nas szybko wypuścili

Pozdrawiam Was


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kropelko trzymam kciuki za Wasz szybki powrót do domu - a to nastąpi już lada chwila

[butterfly20]

Czeeeść

Napisane przez bajka1807

sama siebie przerazam chociaz.... znajac zycie, naobiecuja mi a i tak sie mloda spozni nie nastawiam sie, ale chyba sama te okna umyje

Poczekaj jeszcze trochę z myciem okien, w sumie ejst jeszcze troszkę czasu

Napisane przez matallewar

Myj, myj. Tu już prawie 2 tys postow, a ja wrozylam 3 porody w tej części

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Toś się przeliczyła:P

Napisane przez inwersja

znaczy się, ja czuję samo napięcie w brzuchu nawet jak siedze i chodzę. co mi strasznie z resztą chodzenie utrudnia. ale jak sie poloze napięcie schodzi, a zaczynam odczuwać te mocne ruchy bobasa.

To ja jak chodzę to pewnie się nad tym nie skupiam,ale mała też mnie kopie jak chodzę-tyle wiem

Napisane przez misia332

ja tak mam.

super waga. A TZ napisz.


u nas są na przecenie właśnie te sukienki. Chyba za 10 euro już schodzą.

Ech a u nas za 110 zł

Napisane przez shure

wczoraj przegladalam forum i Tz zaszedl mnie od tylu i podczytal "jeszcze cie nie znam a juz cie kocham" ktoras z dziewczyn ma taki podpis.
Rozpoczela sie rozmowa a co to a kto to a kogo kocha itd . mowil ze zaczyna sie bac o mnie i czy ja wiem ze w internecie panuja psychopaci i zwyrole... odpuscil jak powiedzialam ze tu sa tylko napalone ciezarowki po tym stwierdzeniu chcial jeszcze poczytac

To mój podpis. No wiesz co?Czemu niby miałabym być psycholem?:P

Napisane przez Figulina987

dla kociar:



http://www.wckici.pl/?gclid=CIKL1PbZ-LgCFYVV3godNTkALg

kupujecie?

NIE

Napisane przez ladanseuse14

wolę porządne przeoranie doopska przed niż bąki i kupki na porodówce

Ech znów mam tego fuksa,że właśnie jem śniadanie...

Napisane przez tassia

nie o to chodzi
caly czas chodze prywatnie ale hmm
to wlasnie nie temat na forum
mam moralniaka bo wizyta byla fikcyjna tylko po to zeby kase zaplacic za lekarza ktory bedzie robil cc
takich wizyt ma byc jeszcze conajmniej dwie
moja kolezanka.z klasy w liceum.tak chodzila na.korki do profesora zeby ulatwil.jej dostanie sie na prawo
ja tak nie umiem i dlatego mam moralniaka

No to przecież o to właśnie mi chodziło
A dlaczego Twój dotychczasowy lekarz nie może zrobić Ci cc?

Napisane przez ladanseuse14

laski 3 godziny temu kaska została oznaczona na fb na jakiś zdjęciach znad jeziorka więc z pewnością świetnie się bawi z mężem i znajomymi dlatego nawet nie ma czasu odp

No toć mówiłam,że jest out

Napisane przez misia332

wchodzę do pokoju, a na moskitierze siedzi mi wielki świerszcz, nawet nie wiem jak się dostał do pokoju.

Budzę TŻ mówie, żeby go zabił, a on, że co mi zrobił ten świerszcz. W końcu sama go klapkiem pacnęłam.

TŻ teraz się ze mnie śmieje, że koledzy świerszcza dobiorą mi się w nocy do majtek...

No wiesz co?Ja świerszczy nie zabijam, mąż je łapie i wypuszcza:P

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez shure

dziwne... jesli zdecydujesz sie na zrobienie tego badania to kosz 30-40 zl bez skierowania

No nie wiem, ja też nie miałam takiego badania, nigdy o nim nie słyszałam.Może właśnie to przez ten konflikt serologiczny rodziców, ale nie jest to badanie potrzebne w normalnych przypadkach?

Napisane przez teacherka

Hej......

Wybaczcie, że nie nadrabiam, ale mam doła po wizycie.
Lekarz dopatrzył się nieprawidłowości w nereczce naszej Malutkiej (poszerzone UKM i poszerzony moczowód). Idziemy za 2 tygodnie do kontroli, ale nastraszył, że jeśli się pogłębi ta wada (norma chyba do 0,5cm a u nas było 1,5?), to może będzie potrzebna cesarka w 34tc.... Mam nadzieję, że przesadza...
Czytam na necie i różnie to wychodzi, czasem to mija i żadna interwencja nie jest potrzebna, ale i tak jestem tym bardzo zmartwiona, nie wiem co myśleć... Czemu mój gin jest akurat teraz na urlopie



Waga 1720g w 30t6d, następna wizyta za dwa tygodnie... Malutka siedzi na pupce i chyba nie myśli o zmianie pozycji...

Poszłabym jeszcze do innego lekarza i skonsultowała. Z jakiej paki masz mieć cc w 34 tc jeśli poterm się okaże,że wszystko ok.Może ten lekarz coś xle zobaczył

Napisane przez kropla_deszczu

Cześć dziewczyny !

Trzymają nas jeszcze w szpitalu, w piątek okazało się, że mała ma jakąś infekcje (o czym mnie poinformowano w niedzielę Ale kij z tym, ważne że się w końcu dowiedziałam) dostaje antybiotyk. Co to za infekcja - jeszcze nie wiadomo Ale oznacza to, że przynajmniej do czwartku polezymy - o ile nie dłużej Ale nie martwię się bo dzieciaczki takie małe szczególnie, często łapią jakieś infekcje. Najgorsze jest to, że w piątek mała zabrali na patologię, a ja leżałam piętro wyżej, bo nie było miejsca żeby mnie przenieść i musiałam latać do małej co 2-3 godziny na karmienie - chociaż częściej po mnie dzwoniły - bo miałam być na każde zadanie małej. Na szczęście dzisiaj już mnie przenieśli i mam moje serduszko obok siebie już się za nią stesknilam bo co to takie chodzenie na godzinkę mała powoli (czytaj 20g dziennie) przybiera na wadze, zjada ładnie moje mleko (głównie odciagniete - bo nie ma jeszcze siły tyle ciągnąć). Powoli kulamy się do przodu. Zaczęłam już pisać opis porodu dla Was, ale na prawdę jestem mocno zajęta mała TZ odwiedza nas codziennie, też tęskni i chce przebywać z małą...mówi, że nigdy nie siedział w tak pustym domu jak teraz swoją drogą mała Alicja jest wierna kopia tatusia trzymajcie kciuki żeby nas szybko wypuścili

Pozdrawiam Was


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ech, najważniejsze,że z małą jest ok i przybiera na wadze. Oby was niebawem wypuścili

[papalinka83]

[butterfly20]

Wwwwoooooowwwww https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1311 :brzyda l:

[papalinka83]

Napisane przez butterfly20

Wwwwoooooowwwww https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1311 :brzyda l:

Niezły klocuszek

[tassia]

motyl bo moja dotychczasowa ginka nie pracuje w zadnym.szpitalu
tylko w prywatnej klinice i w gabinecie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez butterfly20

Wwwwoooooowwwww https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1311 :brzyda l:

hahah ale wyhodowala dzieciaka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

http://www.pudelek.pl/artykul/57904/...b_zielinskiej/ jak się po raz kolejny okazuje-drogo nie znaczy lepiej

[ewacia85]

Techerka najlepiej skonsultować to z innym lekarzem ale trzymam ze to fałszywy alarm
Kropla jak miło czytać wiadomości o was....oby czas szybko zleciał i bedziecie już wszyscy razem w domku
bajka trzymaj do piątku.... ja w sobotę odstawiam fenek i może tż też da się namówić a jak nie to poprostu go zwiążę i wyjścia mieć nie będzie
Matal kciuki za was
ps ciekawe co u Dirty i Agusi

[Sophia_1]

Napisane przez butterfly20

No tak, chociaż ja mam cc

Moj budyniowy mozg zapomnial o tym fakcie
W zwiazku z tym Ciebie mose ominac seria zenujacych syt

Napisane przez shure

mialam kolczyka w pepku, gin kazal wyjac a teraz gdy bencek zaczal rosnac to skora mi peka;/ az rana sie robi

moze jakas macs na rany czy cos...

Napisane przez bajka1807

no to po wizycie... jak to gin okreslil, formalnie zaleca bym do piatku wytrzymala, ale urodzic moge generalnie w kazdej chwili szyjka znow poleciala 1-2,5-2 a poprzednio bylo 1,5-2-1 wiedzialam ze cos na rzeczy jak powiedzial zebym sie nie wystraszyla bo drugiego palca musi wsadzic GBS ujemny dupa blada bo nie bedzie go w razie co w szpitalu do niedzieli, wiec w tym tygodniu nie chce rodzic dal mi skierowanie na KTG w przyszly wtorek i jak sie nie bedzie nic dzialo to co tydzien bedzie robione do rozwiazania mloda wazy 2850 g w 36t3d

i tak sie zastanawiam, czy mezowi pisac sms ze moge w kazdej chwili zaczac rodzic

O zesz...! Ale zagescilas atmosfere. Teraz tylko czekaj na meza, nie badz zyla

Napisane przez misia332

wchodzę do pokoju, a na moskitierze siedzi mi wielki świerszcz, nawet nie wiem jak się dostał do pokoju.

Budzę TŻ mówie, żeby go zabił, a on, że co mi zrobił ten świerszcz. W końcu sama go klapkiem pacnęłam.

TŻ teraz się ze mnie śmieje, że koledzy świerszcza dobiorą mi się w nocy do majtek...

Do nas tez ostatnio wpadl (na 1-sze pietro), ale kotka go usmiercila nim tz zlapal.

Napisane przez inwersja

ja juz mam miękką, znaczy skapciałą

Napisane przez kropla_deszczu

Cześć dziewczyny !

Trzymają nas jeszcze w szpitalu, w piątek okazało się, że mała ma jakąś infekcje (o czym mnie poinformowano w niedzielę Ale kij z tym, ważne że się w końcu dowiedziałam) dostaje antybiotyk. Co to za infekcja - jeszcze nie wiadomo Ale oznacza to, że przynajmniej do czwartku polezymy - o ile nie dłużej Ale nie martwię się bo dzieciaczki takie małe szczególnie, często łapią jakieś infekcje. Najgorsze jest to, że w piątek mała zabrali na patologię, a ja leżałam piętro wyżej, bo nie było miejsca żeby mnie przenieść i musiałam latać do małej co 2-3 godziny na karmienie - chociaż częściej po mnie dzwoniły - bo miałam być na każde zadanie małej. Na szczęście dzisiaj już mnie przenieśli i mam moje serduszko obok siebie już się za nią stesknilam bo co to takie chodzenie na godzinkę mała powoli (czytaj 20g dziennie) przybiera na wadze, zjada ładnie moje mleko (głównie odciagniete - bo nie ma jeszcze siły tyle ciągnąć). Powoli kulamy się do przodu. Zaczęłam już pisać opis porodu dla Was, ale na prawdę jestem mocno zajęta mała TZ odwiedza nas codziennie, też tęskni i chce przebywać z małą...mówi, że nigdy nie siedział w tak pustym domu jak teraz swoją drogą mała Alicja jest wierna kopia tatusia trzymajcie kciuki żeby nas szybko wypuścili

Pozdrawiam Was


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z tymi szpitalami to tak jest
Trzymam kciuki zeby wypuscili Was lada chwila.

Witam sie i ja.
Dzis znowu jestem nie do zycia
Napilabym sie kawy, ale mleka nie ma, musze czekac az tz wstanie po nocce . Sama boje sie isc zeby te z ZUS zaraz nie przylazly...
A w nocy tak sie ze mnie polalo, z mialam mokra cala bluzke, koldre i lepkie cycuszki jakbym i tak za malo razy wstawala na siku to jeszcze zeby sie ogarnac po takich akcjach
Ide chociaz prynic wezme.

I tez zastanawialam sie ostatnio co z agusiamaskotka ...?