Dwie dziewczynki, dwa chłopaki, cała reszta wciąż dwupaki, mamy IX-X 2013, cz. XVI

[Diorisha]

Napisane przez misia332

Proszę Was bardzo

misiu cudnie A to z brzuszkiem jest rozczulające
A skarpetki tża czaderskie


kaśka

motylek baw się dobrze


pszczoua dobrze,że już w domku a jeszcze lepiej,że wszystko w porządku

Napisane przez 83monia

lewatywa - pamietajcie ze potrafi przyspieszyc porod a podana za pozno wiadomo czym na sali sie skonczy ja za pierwszym razem mialam zwyczajnie przes porodem biegunke, samo sie wyczyscilo, a za drugim akcja szla tak szybko ze mialam 8 cm rozwarcia na wejsciu na fotel na sali porodowej...

U mnie lewatywa niestety niczego nie przyspieszyła. btw. nie wyobrażam sobie porodu sn bez lewatywy

Napisane przez Figulina987

serio???

serio serio


Wzięłam się dziś za sprzątanie. Większość pomieszczeń już załatwiona-została tylko kuchnia i łazienka. Ale siadłam na chwilkę odsapnąć.
Kurcze jakie ja mam brudne firanki-ostatnio zmieniane przed 15.VI a okna wychodzą na ruchliwy Rynek. Odczekam jeszcze tak z tydzień-dwa umyję okna i zmienię firanki bo nie mogę na nie patrzeć...

[matallewar]

Napisane przez Figulina987

heh, w niektórych szpitalach państwowych jest oficjalny cennik za cc na życzenie ... przynajmniej jeden taki we wro mam pod nosem

ja uważam, że kobieta powinna mieć wybór jak chce rodzić i to nie powinno być podyktowane tym czy ją stać na jakieś rozwiązanie czy nie...

Ja uważam, że to w ogóle nie powinno być tak, że można zapłacić za CC na życzenie. Po prostu nie powinno być CC na życzenie.

Ale za to powinna być możliwość otrzymania skierowania na CC nie tylko ze względu na stan fizyczny (oczy, kręgosłup itp.), ale również psychiczny (np. psycholog określa, że kobieta ma paniczny strach przed SN i wydaje skierowanie na CC).

CC to operacja, więc nie powinno być tak, że chcę-idę na CC (wiadomo, że prywatnie zawsze taka możliwość by była, ale to już prywatnie, za kasę, na życzenie klienta, tak jak operacje plastyczne)

[karolson]

Napisane przez matallewar

Może od razu dowiem się o ten macierzyński, bo mi z pracy odpisali, że do nich tylko akt urodzenia, bo oni na jego podstawie piszą świadectwo pracy, a reszta do ZUSu, czyli już inna wersja niż u motyla, a sytuację mamy taką samą

czekamy czekamy, u mnie chcą zaświadczenie o porodzie + oryginał aktu urodzenia, reszte do ZUSu i też przekaża, Matal składasz odrazu o roczny??

Napisane przez Figulina987

heh, w niektórych szpitalach państwowych jest oficjalny cennik za cc na życzenie ... przynajmniej jeden taki we wro mam pod nosem

ja uważam, że kobieta powinna mieć wybór jak chce rodzić i to nie powinno być podyktowane tym czy ją stać na jakieś rozwiązanie czy nie...

tez tak uważam, dlatego tassia nie powinna mieć wyrzutów.

nie musiała iść akurat do tego lekarza jak ma wskazanie , ale jak chce to cóż Polska placic trzeba

[Sophia_1]

Napisane przez agusiamaskota

20 mam się zgłosić na kontrolę, a 22 sierpnia mam wizytę prywatną... wtedy się okaże co z małą, w sensie czy zrobiła przewrotkę... W sobotę na USG dalej leżała główką do góry

Bez nerow, pewnie sie przekrecila

Misia zdjecia super

Pszczoua super, ze jestescie juz w domku. No i waga tez mi nie wskazuje na maluszka. Nasza mala 2tyg temu 33tc wazyla 1881g, lekarz powiedzial, ze jest ok i ja mu wierze. Wszystkie inne wyniki ok.
Zreszta cora mojej siostry wychodzila mala, mala, a ie urodzila 3500, wiec nie taka mala

Zjadlam spagetti, ktore mialo byc na biad ide wszamam jeszcze deserowe lody

[Aaamelkaa]

Hej
witam się z Wami jeszcze przed wizytą, mam dziś na 12:20 i czuję stresik, wczoraj robiłam badania i wieczorem dostałam wyniki online i jak na nie spojrzałam to stwierdziłam że w miarę,no wiadomo żelazo nisko ale tragedii nie ma a tu dziś rano przy wynikach moja gin napisała komentarz ,,Wyniki badań poza granicami normy. Proszę o PILNY kontakt lub umówienie wizyty. "

[pszczoua]

Napisane przez misia332

Proszę Was bardzo

Przepiękne zdjęcia Jacy zakochani... Aż miło popatrzeć

Napisane przez kaska87

Pszczoua super, że Was wypisują i że wszystko gra i buczy czyli synuś pozostał synusiem?

Tak, synuś pozostał synusiem

Napisane przez bajka1807

super ze juz jestescie w domu. ale z ta waga to dalej nie rozumiem, jaki drobniutki ? moja w rowno 33t0d na wizycie u gina miala 2000 g a w szpitalu tego samego dnia 1970g wiec 2020 w 33t6d to naprawde dobra waga. wczoraj w 36t3d miala 2850 g wiec spokojnie, nie ma co panikowac

No bo widzisz, codziennie inny lekarz na dyżurze. Generalnie większość mówiła, że waga w porządku, tylko w piątek taka jedna wredna lekarka mówiła że te 2kg to i tak szału nie robią. Niektórzy to potrafią podnieść człowieka na duchu
To twoja duża pannica już, możesz rodzić Mam nadzieję, że synuś teraz też przypakuje troszkę

[matallewar]

Napisane przez logoasia

gdzie wam sie tak śpieszy to dopiero będzie harówka po porodzie

Ale bez wielkiego brzucha. Już mam po prostu dość tego ciężaru

Napisane przez karolson

czekamy czekamy, u mnie chcą zaświadczenie o porodzie + oryginał aktu urodzenia, reszte do ZUSu i też przekaża, Matal składasz odrazu o roczny??

Tak, bo ja nie mam, gdzie wracać, więc lepsze 80% przez rok

[Aaamelkaa]

Krwinki białe (WBC) 10,42 G/l 3,50 - 10,00
Hemoglobina 11,3 g/dl 12,0 - 16,0
Hematokryt 33,6 % 37,0 - 47,0
% neutrocytów 76,1 % 45 - 70
% limfocytów 15,5 % 20 - 45
Liczba neutrocytów 7,94 G/l 1,80 - 7,70

[pszczoua]

Napisane przez Aaamelkaa

Krwinki białe (WBC) 10,42 G/l 3,50 - 10,00
Hemoglobina 11,3 g/dl 12,0 - 16,0
Hematokryt 33,6 % 37,0 - 47,0
% neutrocytów 76,1 % 45 - 70
% limfocytów 15,5 % 20 - 45
Liczba neutrocytów 7,94 G/l 1,80 - 7,70

Z tego co mogę powiedzieć, to krwinki białe są zawsze podniesione w ciąży, musiałabyś znaleźć normy dla ciężarnych, ale generalnie miałam ostatnio podobny wynik i był w porządku

[logoasia]

Aamelka nie martw się na zapas, wyniki nie są najgorsze, najwyżej żelazo przepisze

[shure]

Motyl wydaje mi sie ze zazdrosny byl ze nie zajmuje sie "swoim panem" tylko czytam forum lubi zeby polechtac mu ego za kazdym razem.
Na psychola to mi nie wygladasz mam jeden typ ale to moja slodka tajemnica

Co do tego ATTP to moze mi kazal zrobic zeby sprawdzic czy moze przez to mi maly za wolno nie przybiera na wadze skoro to krzepliwosc a przeplywy mam w porzadku.

[Aaamelkaa]

no nic zobaczymy co powie na wizycie , trzymajcie kciuki

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez logoasia

Aamelka nie martw się na zapas, wyniki nie są najgorsze, najwyżej żelazo przepisze

też tak sobie pomyślałam, ale po kij pisze mi wielkimi literami PILNY kontakt , stresuje ciężarną
no zobaczymy co powie

[83monia]

Napisane przez matallewar

CC to operacja, więc nie powinno być tak, że chcę-idę na CC (wiadomo, że prywatnie zawsze taka możliwość by była, ale to już prywatnie, za kasę, na życzenie klienta, tak jak operacje plastyczne)

tak samo mysle bo jesli na zyczenie pacjentki to powinna sama za to placic. wiec wydaje mi sie to normalne ze nawet w panstwowych sie placi - oni pewnie robia to jako zlecenia prywatne, dodatkowy zarobek i tyle.

[Aaamelkaa]

a i witamy sie w 33 tygodniu

[kaska87]

a Wy tez czujecie ten brzuszek, że on tak ciągnie w dół- ja jak dłużej pochodzę, coś porobię no ale sam Mikiś 3kg, łożysko, wody to chyba ma prawo tak być

[83monia]

powiem wam ze dla mnie wlasnie sytuacja poporodowa byla mega gorsza niz porod - bo porod skomnczyl sie po kilku godzinach a tu dzieckiem sie trzeba zajmowac non stop, spac sie chce, sa kolki, problemy zdrowotne, nawaly, braki mleka, problemy z karmieniem, z cyckami...

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez misia332

Mój TŻ sobie nie zrobi napewno. A powiedział, że jak zrobi to duży na całe plecy. NO WAY !

Ja chce imię dziecka na nadgarstku z datą urodzenia, mam tam tylko brzydkie blizny i nie wiem czy mi zrobi w ogóle. Ale to dowiem się w grudniu.

mój mówi to samo ciekawa jestem czy to kiedyś zrealizuje

[logoasia]

Napisane przez Aaamelkaa

no nic zobaczymy co powie na wizycie , trzymajcie kciuki

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------


też tak sobie pomyślałam, ale po kij pisze mi wielkimi literami PILNY kontakt , stresuje ciężarną
no zobaczymy co powie

moze jakas przewrazliwiona jest?

Napisane przez Aaamelkaa

a i witamy sie w 33 tygodniu

u mnie jutro 32 sie zaczyna, rano badania, wieczorem usg III t, wiec stresująco wejdę w 8mc

[Snow_White1]

Napisane przez misia332

tak ulżyj se kobieto !!

mi i bolą mnie bardzo, chociaż jak jem codziennie banana i piję szklankę mleka to już lepiej.

Trzymam kciuki, żeby było ok.

Zdrówka dla malutkiej


Powiedz, że masz fachową opiekę i konsultacje położnicze.


Przespałam całą noc. Jupi.

Kaśko oby się wszystko rozwiązało.

Dziewczyny APTT robi się przeważnie do cc. Więc może nie martwcie się, że nie macie takiego badania, bo robi się je w szpitalu raczej przed samym cc.

Dzięki za info.

A TZ zawsze mówie, że dowiaduję się tu wielu pożytecznych rzeczy

[Natala84]

ciężka noc za mną
już popołudnie i wieczór były neiciekawe, bo koło 17 złapała mnie straszna senność, tż wziął młodą na basen a ja się kimnęłam. wstałam koło 19, chwile potem tż wrócił z ogromną pizzą, bo stwierdził że to pewnie moja ostatnia zapiłam bavarią i tak siedzę i siedzę, i stwierdziłam że coś słabo małą czuję.... pozaczepiałam, potramosiłam brzuchem to kilka leniwych ruchów dostałam, ale to nie to co zwykle.... za to pojawiło się dziwne uczucie, jak wstawałam i chodziłam - mega ucisk na szyjkę :/
położyłam się spać, ale obudziłam sie koło 24, brzuch napięty, mdli jak cholera, do tego rozwolnienie... szlak wie czy coś się działo już, czy to po tej pizzy no i nadal ruchy słabe wzięłam nospe i zasnęłam po 3, obudziłam się o 5 - ruchów brak...
zjadłam kaszkę słodką, zapiłam sokiem - ufff, zaczęła się ruszać, ale właśnie tak leniwie, spokojnie, to już nie falowanie całego brzucha tylko raczej tak jak te pierwsze ruchy - tu puknie, tam zasmyra, coś na chwilę wypchnie... ale 10-15 ruchów w ciągu 10 minut spokojnie naliczyłam.
poszłam znów spać, wstałam koło 9 i zaczęłam czytać
że podobno przed porodem właśnie dziecko wstawia się powoli w kanał (stąd być moze to uczucie ucisku na szyjkę i rozwolnienie) i słabną ruchy, bo już za bardzo nie ma jak się wiercić... teraz jestem po śniadaniu i czuję ruchy choć już raczej takie właśnie spokojnie...

jutro mam ktg i wizytę, mam nadzieję że potwierdzą się moje przypuszczenia że to po prostu zbliżający się poród... bo dodatkowo zaczęłam się wkręcać że coś jest nie tak -u mnie łożysko jest już III stopnia ze zwapnieniami, więc za chwilę może się okazać niewydolne :/ ciekawe, co jutro się dowiem

przepraszam ze tylko o sobie, ale jestem trochę przestraszona i zmęczona a zaraz musze iść odebrać młodą ze żłobka....

[karolson]

Napisane przez Aaamelkaa

Krwinki białe (WBC) 10,42 G/l 3,50 - 10,00
Hemoglobina 11,3 g/dl 12,0 - 16,0
Hematokryt 33,6 % 37,0 - 47,0
% neutrocytów 76,1 % 45 - 70
% limfocytów 15,5 % 20 - 45
Liczba neutrocytów 7,94 G/l 1,80 - 7,70

normalnie jakbym widziała moje wyniki badań i też było pilny kontakt, a potem sam przyznał że chodziło mu o tsh 2.57 a te są wporząsiu
bierzesz żelazo tak?

ja byłam przerażona tymi % neutrocytów i limofcytów tym bardziej jak sobie poczytalam w necie o czym to może świadczyć

Napisane przez 83monia

powiem wam ze dla mnie wlasnie sytuacja poporodowa byla mega gorsza niz porod - bo porod skomnczyl sie po kilku godzinach a tu dzieckiem sie trzeba zajmowac non stop, spac sie chce, sa kolki, problemy zdrowotne, nawaly, braki mleka, problemy z karmieniem, z cyckami...

nie strasz

[Snow_White1]

Napisane przez misia332

Proszę Was bardzo

Pięknie wyglądaliście

[kaska87]

mój też chce tatuaż, ale to za jakiś czas- na szczęście mały

plan porodu gotowy-trzeba wydrukować

[logoasia]

Napisane przez 83monia

powiem wam ze dla mnie wlasnie sytuacja poporodowa byla mega gorsza niz porod - bo porod skomnczyl sie po kilku godzinach a tu dzieckiem sie trzeba zajmowac non stop, spac sie chce, sa kolki, problemy zdrowotne, nawaly, braki mleka, problemy z karmieniem, z cyckami...

no wlasnie dlatego mówię ze bedzie harówka przez pierwsze miesiące. z anką nie miałam większych problemów jesli chodzi o kolki czy spanie czy choroby, ale teraz obawy mam. nie mam jeszcze dosc ciąży, mam 2mc do terminu i boję się narazie obowiązków przy kolejnym dziecku.
macie prawo miec dosc

[nena_milka]

Napisane przez misia332

Mój TŻ sobie nie zrobi napewno. A powiedział, że jak zrobi to duży na całe plecy. NO WAY !

Ja chce imię dziecka na nadgarstku z datą urodzenia, mam tam tylko brzydkie blizny i nie wiem czy mi zrobi w ogóle. Ale to dowiem się w grudniu.

Tż dziabnął napis na cały kręgosłup, też się opierał, a teraz to go muszę odwodzić od durnych pomysłów
ja mam na łopatce, a planuję na stopie mniej więcej tam gdzie ty masz, Ninę z datą ur.
Tż chce na sercu Ninę

Napisane przez Aaamelkaa

[/COLOR]
też tak sobie pomyślałam, ale po kij pisze mi wielkimi literami PILNY kontakt , stresuje ciężarną
no zobaczymy co powie

żebyś nie znalazła czegoś innego do roboty, bo są i tacy nic nie martw, mi tu cuchnie anemią po prostu. Chyba na lipcowych mamusiach mają na pierwszej stronie normy badań w ciąży, może tam będą te twoje.

[Figulina987]

Napisane przez nena_milka

ale bez sensu.... dostałam wiadomość z urzędu, że na decyzję o macierzyńskim mają 3 MIESIĄCE przysługuje mi od 10 września a mogę dostać dopiero w listopadzie??!! tym bardziej że będą mi obliczać na podstawie świadczenia które sami mi teraz wypłacają no bez jaj to w razie jakby ktoś twierdził, że tylko w PL mają burdel w zusach itp... wszędzie tak jest

wszędzie są jakieś absurdy

a co masz niby zrobić z dzieckiem od urodzenia do listopada???!!!

[Snow_White1]

Napisane przez pszczoua

To ja tak samo sie tego obawiam. Kuzynka mi mowila ze jedna lewatywe zrobila sobie w domu jak sie zaczelo a o kolejna poprosila jeszcze na porodowce i wowczas zadna niespodzianka sie nie przytrafila.

Ja planuje Czyli maliny od 38tc a wiesiolek od 37? Chce sie tez zabrac za masaz krocza a to juz chyba powinnam robic bo czytalam gdzies ze od 34tc. Tylko pytanie czy od rozpoczetego czy skonczonego? W sumie mam dzis 34t2d wiec i tak juz bym musiala.zaczac...

Kochana wiem ze sie latwo mowi ale nie przejmuj sie na zapas! Mnie tez nastraszyli a w szpitalu okazalo sie ze lekarz zrobil bledne pomiary i wszystko z moim okruszkiem w porzadku Ja bym to skontrolowala jeszcze u innego lekarza

Infekcje wylecza i bedzie dobrze Zdrowka dla malutkiej. Niech szybko przybiera

Skoro antybiotyk pomaga to super Pare dni i bedziesz jak nowonarodzona Chyba juz nie wracasz do pracy?


My wczoraj wyszlismy ze szpitala. Rano jak akurat lezalam pod ktg przyszedl ordynator - bardzo konkrentny facet, spojrzal na zapis a maly wowczas bardzo szalal i powiedzial ze dziecko jest w dobrej kondycji, z waga u lekarza to byla po prostu pomylka i moge wyjsc do domu. Mowil ze do konca ciazy mam co tydzien chodzic do lekarza na kontrole a ja na to ze moj do konca sierpnia ma urlop i co teraz? Dal mi skierowanie do przyszpitalnej poradni patologii ciazy, wizyty beda na fundusz takze sporo kaski zaoszczedzimy dzieki temu No i juz umowili mnie na wizyte Oprocz tego zakaz przytulanek do konca ciazy i pologu (ale mysle ze sie wstrzymamy do 38tc), mam prowadzic oszczedny tryb zycia i liczyc ruchy dziecka. Przebadali nas wzdluz i w szerz i przybajmniej jestem teraz spokojna mimo ze waga okruszka w 33t6d wyszla tylko 2020g to jednak miesci sie w normie i widocznie bedzie drobniutki. Nawet nie wiecie jak mi ulzylo...

Bardzo się cieszę, wygląda na to, że wszystko ok

[matallewar]

Napisane przez logoasia

no wlasnie dlatego mówię ze bedzie harówka przez pierwsze miesiące. z anką nie miałam większych problemów jesli chodzi o kolki czy spanie czy choroby, ale teraz obawy mam. nie mam jeszcze dosc ciąży, mam 2mc do terminu i boję się narazie obowiązków przy kolejnym dziecku.
macie prawo miec dosc

No ja wiem, że będzie ciężko, ale w sumie poprzednia ciąża mnie tak nie wymęczyła Pierwsze miesiące to hardcore, zwłaszcza ciężko będzie z dwójką, ale potem będę na to narzekać Na razie marzę o odzyskaniu sprawności fizycznej!
Nie umiem się po nich schylić, zajmowanie się Edą to katorga!

[Figulina987]

Napisane przez bajka1807

Witam sie z rana... boze co za noc mialam. myslalam ze sie zaczyna. obudzil mnie bol krzyza o 00:45, oblaly mnie zimne poty ze strachu no i brzuch sie spinal. pomyslalam sobie od razu ze porod jednak bedzie bolal i moze nie byc tak fajnie jak ostatnio jak mnie krzyz zaczyna napitalac. a najsmieszniejsze ze wieczorem z mamuska o porodzie wieczorem gadalam no i opowiadala mi o swoich krzyzowych ze to istna masakra byla. wstalam, polazilam chwile i mnie pogonilo do kibelka wzielam dwie nospy i walnelam sie dalej spac, na szczescie sie uspokoilo, bo jak cos to juz chcialam torbe pakowac

Baja, to Ty już prawie rodzisz, a jeszcze spakowana nie jesteś?

[kaska87]

ja od rana cały czas jem