Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[marsi11]

Napisane przez meneq

Oddam czike w dobre rece ;-)

Napisane przez LadyWhisper

meneq, chyba zadna sie nie zamieni

to ja będę czarną owcą i wylamuję się ze stada- ja! ja! ja chcę czikę!
taka pogoda jak dziś dobija mnie- zimno mi w stopy i co chwilę mam gęsią skórkę- TZ się pyta, czy tak się podnieciłam czy po prostu mi zimno

[charlizz]

Napisane przez fewcia

Mamy wizytę 27 sierpnia. Miała być po zdjęciu szelek,ale nie wiem czy je zdejmiemy w nast tygodniu? Blanka się nie przekręca z brzuszka na plecy i tak jak pisałam,jak leży na brzuszku to ma ręce rozłożone na bok a nie przed siebie,więc myślę że piłka tu pomoże. Ale wizyta oczywiście się odbędzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hm Ola starsza a też się nie przekręca na plecy, ostatnio jej się zdarzyło a teraz znowu nic od dłuższego czasu. Mam się martwić? Nie siedzi posadzona, nawet na raczkach za bardzo się nie dźwiga

Napisane przez meduzza

No nie ma i nie będzie. W magazynach też nie ma. My startujemy dziś z Bebiko.


Wezmę. U nas piździocha!!

Skąd wiesz, ze nie będzie? Ale co, to już w ogóle wycofują?

[Ewik86]

u mnie też zimno i do tego deszcz pada, także czika mile widziana

Litle niestety, też mam okropny cellulit. Przybij piątkę

[litllesweetangel]

Dziewczyny wracajace do pracy, tez macie taka mysl jak ja, ze NIE CHCE JEJ ZOSTAWIAC aktualnie nawet nie mam z kim ale mniejsza w to...
Nie chce zostawiac mojej kuleczki bez mamusi nie wiem jak ja sie skupie na pracy, bede caly czas o niej myslec

[pstryczek84]

Napisane przez mala_19kw

Wyrzucić komputer za okno?
hue hue hue

Pstryczek coś popsuł


W k. Zdjęcie moich chOpaków

lobuzie, smiejesz sie ze mnie?

Napisane przez s i l v e r

tak jakby jakiś kodek Ci brakuje

no wlasnie nie wiem, albo jakas wtyczka :/ pownno sie niby samo aktualizowac :/ tak z dnia na dzien ehh...
w czwartek przyjezdza chlopak siorki to moze pomoze
---------------
dziec mi pieknie zjadl (obrzydliwy) obiadek i teraz spiocha. nawet w miare ladnie zasnal, bez histeryjijiiji

[Debrah]

Napisane przez fewcia

Dzień dobry Kochane!

Black to straszne co napisałaś,aż mi ciarki z samego rana przeszły!

Pstryczku dziękuje Blanka jak leży na brzuszku to nie wyciąga rąk w przód tylko w bok i przez to nie potrafi się dźwignąć. Dzisiaj Poszukam piłki. Jakiej wielkości powinna być?

Cała- WIEDZIAŁAM! Wiedziałam że ktoś w końcu przypomni sobie o moim dwukrotnym myciu podłóg i będzie śmiech

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------



Ja też muszę zacząć uzupełniać garderobę bo nie będę miała w co się do pracy ubrać Tylko co z tego,jak przychodzi co do czego to kupuje Blance?
A Ty jak chcesz kupić sukienke "brak towaru"??


Debrah jak kp? Próbowałas w osłonkach?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie mam osłonek bo wywaliłam i nie kupiłam nowych jeszcze.
Trochę jest jakby lepiej, boli jak uj ale myślę, że to przez mini ranki które się porobiły, bo ona chwyta chyba lepiej, znowu głębiej a nie płycej i ostrego ząbka nie czuję, po prostu pieczenie, ten ból jak na początku kp. Nadal mam gwiazdy przed oczami, ale nie mam wyjścia, moje dziecko musi przecież jeść. A z butli nie zje, słoiczki marnie więc wybór jest taki, że albo nie boli i mam głodne dziecko, albo boli i ona szczęśliwa.
Mam dziecko niesamowicie przywiązane do kp, od razu odlot ze szczęścia, aż piszczy z radości jak ją kładę w pozycji do karmienia i bluzkę zaczynam odsłaniać, jak jest głodna to mnie sama rączką chwyta i przytula się buzią - masakra, ja nie widzę odstawienia ;/
A przy tym wszystkim kocham jej minę kiedy je, kocham kiedy się wtula całym ciałem do mnie i kocham jak się cieszy, że zaraz dostanie jeść , a to, że ja się wówczas cieszę nieco mniej..

Chyba marta pytała nas o smoczek?
Ona się czasem smoczkiem bawi, wkłada sobie i wyjmuje z buzi, ale na dłużej nie zassie, do zaśnięcia też już nie. Ze 3 miesiące jest totalnie bezsmoczkowa, także jesli chodzi o butelkę.

Napisane przez pstryczek84

wlasnie, Debrah jak UU? tak myslalam o Tobie rano - a moze zmiana pozycja karmienia? spod pachy, na lezaco....

Pozycja nie ma znaczenia, bo chodzi o ułożenie buzi na piersi. Ale pilnuję by miała szeroko buzię otwartą, jak bardzo boli to zabieram i jeszcze raz przystawiam, żeby pilnowała i nie łapała za płytko..

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny wracajace do pracy, tez macie taka mysl jak ja, ze NIE CHCE JEJ ZOSTAWIAC aktualnie nawet nie mam z kim ale mniejsza w to...
Nie chce zostawiac mojej kuleczki bez mamusi nie wiem jak ja sie skupie na pracy, bede caly czas o niej myslec

<przytul> bardzo Wam współczuję, obecnie ja sobie tego W OGÓLE NIE wyobrażam. Czy ja jestem jakaś dziwna, i to trochę patologiczne, krzywdzące dla dziecka, że wciąż chcę być głównym opiekunem i ona mi się zwyczajnie wydaje..za mała , żeby zostać beze mnie?

Wysłali krzesełko do karmienia i już przebieram nogami - nie mogę się doczekać jak przyjdzie. Tylko boję się, że będzie jak u Pstrynia i za wysoko będą plecki na razie.. no ale się zobaczy. Czy to jest lekkie i ja je złożę sama?


Uwaga, ja mam pytania
1) Od kiedy można dawać dziecku do skosztowania "dorosłe rzeczy"? Typu jakiś nabiał, twaróg, serek wiejski, ser zółty np? Albo wędlina, mięso z obiadu, jakiś kotlecik mielony, nie wiem???

2) Od kiedy dziecko bawi sie zabawką typu sorter? Szaja?


Kurdę, moje dziecko kocha kable! Właśnie podpełzło do podgrzewacza (stoi pusty of course) i go ciągnie za kabel po podłodze, nie wiem czy jej zabrać, pewnie będzie płakać.

Potem nadrobię klub, bo podczytywałam wczoraj, ale byłam tak śpiąca, że padłam.

Powiem tylko - Charliz klask i: dla Ciebie - za postawę i całokształt.

[mala_19kw]

Wtorek dzisiaj a tu takie pustki?

Synek śpiący-idę. Ale zaraz wracam

[nafiyqa]

Witajcie
Stapamy juz po poskiej ziemi, dopiero co wstalismy
Nie wiem, co sie dzieje u Was i nie wiem, kiedy nadrobie (), bo dzis wieczorem jedziemy z mama i siostra pociagiem do G., do TZ
Takze znow znikam na kilka dni, pewnie do czasu pierwszej sprzeczki z TZ :P

Moj maly podroznik w 2 dni zaliczy podroz autem, autobusem, samolotem i pociagiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez meduzza

No nie ma i nie będzie. W magazynach też nie ma. My startujemy dziś z Bebiko.







Wezmę. U nas piździocha!!

Dzieki dobra kobieto! Jeszcze doplace!

[BlackSanctum]

Dziewczyny, ja wiem, że było ostatnio... Ale jakie puzzle piankowe polecacie? Zarzućcie jakimś linkiem.

[marsi11]

Napisane przez Debrah

Nie mam osłonek bo wywaliłam i nie kupiłam nowych jeszcze.
Trochę jest jakby lepiej, boli jak uj ale myślę, że to przez mini ranki które się porobiły, bo ona chwyta chyba lepiej, znowu głębiej a nie płycej i ostrego ząbka nie czuję, po prostu pieczenie, ten ból jak na początku kp. Nadal mam gwiazdy przed oczami, ale nie mam wyjścia, moje dziecko musi przecież jeść. A z butli nie zje, słoiczki marnie więc wybór jest taki, że albo nie boli i mam głodne dziecko, albo boli i ona szczęśliwa.
Mam dziecko niesamowicie przywiązane do kp, od razu odlot ze szczęścia, aż piszczy z radości jak ją kładę w pozycji do karmienia i bluzkę zaczynam odsłaniać, jak jest głodna to mnie sama rączką chwyta i przytula się buzią - masakra, ja nie widzę odstawienia ;/
A przy tym wszystkim kocham jej minę kiedy je, kocham kiedy się wtula całym ciałem do mnie i kocham jak się cieszy, że zaraz dostanie jeść , a to, że ja się wówczas cieszę nieco mniej..

Chyba marta pytała nas o smoczek?
Ona się czasem smoczkiem bawi, wkłada sobie i wyjmuje z buzi, ale na dłużej nie zassie, do zaśnięcia też już nie. Ze 3 miesiące jest totalnie bezsmoczkowa, także jesli chodzi o butelkę.



Pozycja nie ma znaczenia, bo chodzi o ułożenie buzi na piersi. Ale pilnuję by miała szeroko buzię otwartą, jak bardzo boli to zabieram i jeszcze raz przystawiam, żeby pilnowała i nie łapała za płytko..




<przytul> bardzo Wam współczuję, obecnie ja sobie tego W OGÓLE NIE wyobrażam. Czy ja jestem jakaś dziwna, i to trochę patologiczne, krzywdzące dla dziecka, że wciąż chcę być głównym opiekunem i ona mi się zwyczajnie wydaje..za mała , żeby zostać beze mnie?

Wysłali krzesełko do karmienia i już przebieram nogami - nie mogę się doczekać jak przyjdzie. Tylko boję się, że będzie jak u Pstrynia i za wysoko będą plecki na razie.. no ale się zobaczy. Czy to jest lekkie i ja je złożę sama?


Uwaga, ja mam pytania
1) Od kiedy można dawać dziecku do skosztowania "dorosłe rzeczy"? Typu jakiś nabiał, twaróg, serek wiejski, ser zółty np? Albo wędlina, mięso z obiadu, jakiś kotlecik mielony, nie wiem???

2) Od kiedy dziecko bawi sie zabawką typu sorter? Szaja?


Kurdę, moje dziecko kocha kable! Właśnie podpełzło do podgrzewacza (stoi pusty of course) i go ciągnie za kabel po podłodze, nie wiem czy jej zabrać, pewnie będzie płakać.

Potem nadrobię klub, bo podczytywałam wczoraj, ale byłam tak śpiąca, że padłam.

Powiem tylko - Charliz klask i: dla Ciebie - za postawę i całokształt.

Debrah, rozumiem Cię doskonale, ja najbardziej lubię słuchać w nocy jak połyka mleczko i robimi przy tym głośne ymyh ymyh ymyh ymyh ech, rozpływam się wtedy
u nas karmienie piersią w zasadzie to już tylko uzupełnienie bo mały je bardzo dużo stałych posiłków i w ciągu dnia pierś naprawdę służy tylko do popicia- i też nie zawsze
myślę,że po powrocie z wakacji będziemy kończyć, smutno mi z tego powodu, bo jak nie zdecydujemy się mieć więcej dzieci to są ostatnie takie wrażenia w moim życiu

co do próbowania dorosłych rzecz- ja daje wszystko próbować poza : wędlinami sklepowymi, serem żoltym i białkiem jajka
resztę - jogurty, twaróg itp bez problemu, przecież tego jest naprawdę odrobinka- a mina- bezcenna


Littlesweet rozumiem Cię, ja do pracy mam 3 kroki a i tak co chwilę chodzę zaglądać do małego albo uściskać go bo bardzo za nim tęsknie


Nafiqa- no to brawa dla podróżniczka, zadowoleni z wakacji? jak upały znieśliście?

[mala_19kw]

Jestem nawet jego szpony okiełznałam

[Debrah]

Ja w końcu chyba nie kupuję puzzli piankowych, bo jak patrzę, że moja pełza po cały mieszkaniu.. to przecież całej chaty puzzlami nie wyłożę.. z maty zwiewa w minutę, obawiam się, że z puzzlami byłoby to samo, chyba mi trochę szkoda $$, będe po prostu częściej sprzątać i podłogę myć.

Powiedzieć Wam coś śmiesznego ?
Dziecko moje ma fazę na koła wózkowe. Jak jestem blisko a ona na podłodze jest i ujrzy koło, czy to małe czy to duże to oczy się świecą i wyciąga łapki, po czym..goni mnie i pełza w kierunku kółeczek

[pstryczek84]

Napisane przez nafiyqa

Witajcie
Stapamy juz po poskiej ziemi, dopiero co wstalismy
Nie wiem, co sie dzieje u Was i nie wiem, kiedy nadrobie (), bo dzis wieczorem jedziemy z mama i siostra pociagiem do G., do TZ
Takze znow znikam na kilka dni, pewnie do czasu pierwszej sprzeczki z TZ :P

Moj maly podroznik w 2 dni zaliczy podroz autem, autobusem, samolotem i pociagiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

juz???????? ło matko, jak to zlecialo!
dla Kubuśka! dzielny chop z niego

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez Debrah

Ja w końcu chyba nie kupuję puzzli piankowych, bo jak patrzę, że moja pełza po cały mieszkaniu.. to przecież całej chaty puzzlami nie wyłożę.. z maty zwiewa w minutę, obawiam się, że z puzzlami byłoby to samo, chyba mi trochę szkoda $$, będe po prostu częściej sprzątać i podłogę myć.

ja swoje tez juz spakowalam. ma rozlozony kocyk ale tak go on interesuje jak zeszloroczny snieg
woli zwiedzac katy

[bokeh]

wwwwwwwwwwwwrrrrrrrrrrrrr rrrr pocytowałam i mi się et rołąćzył ale sie wku***

foch nie będę pisać

[misia1505]

Ja też daję próbować tego co jem, zaraz ciągnie moją rękę do buzi, ostatnio ssała ogórka małosolnego u niej takie mdłe rzeczy nie przechodzą

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

chyba pora się troszkę ogarnąć, chyba słoneczko się przebije wiec może wyjdziemy na spacerek, miałam iść do księgowej i do banku ale mi się nie chce.
Wiecie co? tak się odzwyczaiłam od siedzenia w domu (ciągle w rozjazdach) że nie mogę się dziś ogarnąć, nie wiem co robiś choć kupa roboty.

[Ewik86]

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny wracajace do pracy, tez macie taka mysl jak ja, ze NIE CHCE JEJ ZOSTAWIAC aktualnie nawet nie mam z kim ale mniejsza w to...
Nie chce zostawiac mojej kuleczki bez mamusi nie wiem jak ja sie skupie na pracy, bede caly czas o niej myslec

Ze swojej strony mogę powiedzieć, że lekko nie było, ale jednak po jakimś czasie się przyzwyczaiłam. Oczywiście, myślę co u Domci, czy zjadła, czy spała, czy płacze itp., ale jestem w stałym kontakcie z TŻ, więc wiem co i jak. Dzięki temu jakoś łatwiej się skupić na pracy.

Napisane przez nafiyqa

Witajcie
Stapamy juz po poskiej ziemi, dopiero co wstalismy
Nie wiem, co sie dzieje u Was i nie wiem, kiedy nadrobie (), bo dzis wieczorem jedziemy z mama i siostra pociagiem do G., do TZ
Takze znow znikam na kilka dni, pewnie do czasu pierwszej sprzeczki z TZ :P

Moj maly podroznik w 2 dni zaliczy podroz autem, autobusem, samolotem i pociagiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hej kochana, buziaki dla Kubusia - podróżnika

[insolito]

Napisane przez LadyWhisper

Hello nasza nocka to jakis koszmar, nie mam kompletnie sily, oczy na zapalkach, kiedy to sie unormuje???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez pstryczek84

hejka!
dziewczyny, stało sie!!!!!!!
zostalam zdegradowana!
spalam dzis w nogach!

i jak było ?

Napisane przez sylwietta1988

brawa wielkie sie należą


Dziecie wstało punktualnie o 6 jak codziennie zresztą
za to ja spac nie mogłam, z myslami sie biłam na każdy możliwy sposób

Dziękujemy
Przytulam Ciebie

Napisane przez treselle0

Moja Kruszyna zapadła w drzemkę (pobudka była o 6), a ja sie bije z myślami: inka i ciasto czy ogar mieszkania ... trudny wybór

Mi się wydaję, że wcale nie taki trudny

Napisane przez Ewik86

cała jak tam nocka? U mnie było dobrze do godz. 3. Zjadła o 00:30, a o 3 znowu zaczęła się wiercić. Zrobiłam jej mleko - nie chciała. Trochę popłakiwała i na chwilę znowu przysnęła. I tak w kółko do godz. 4:30, bo o tej porze zaczęła płakać na całego, więc spanie w ogóle się skończyło. Zasnęła noszona na rękach przed 6. O co chodzi? Co jej jest? W dzień marudna, teraz i w nocy zaczyna być? Kolejne zęby? Iść do lekarza?

Współczuję

Napisane przez calawdeszczu

o 3? to chyba się umówiły.... , ale miło wiedzieć, że ktoś też nie spał o tej porze tak jak ja

Ja też nie spałą, ale tu nikogo nie widziałam

Napisane przez s i l v e r

za raczkowanie

Dziękuję

Napisane przez nafiyqa

Witajcie
Stapamy juz po poskiej ziemi, dopiero co wstalismy
Nie wiem, co sie dzieje u Was i nie wiem, kiedy nadrobie (), bo dzis wieczorem jedziemy z mama i siostra pociagiem do G., do TZ
Takze znow znikam na kilka dni, pewnie do czasu pierwszej sprzeczki z TZ :P

Moj maly podroznik w 2 dni zaliczy podroz autem, autobusem, samolotem i pociagiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witaj w ojczyźnie i podróżnika się należą

[pstryczek84]

Napisane przez insolito

i jak było ?

[sylwietta1988]

Łazanki jem

Napisane przez pstryczek84

kupilam w hurtowni zabawek (swoja droga czulam sie jakbym chodzila po zywym allegro ), ona sie nazywa rehabilitacyjna niby, taka zwykla, najzwyklejsza gumowa, bez zadnych wypustek, bez tych rogow.
ta reh tak kazala- albo w tej hurtowni albo przez internet, bron boze w gol sporcie i innych tego typu sklepach bo to to samo a placi sie 5 razy drozej




rozwazasz wyprowadzke?

Pstryniu, tez ..... i jak to wszystkoogarnąc, zeby małemu było najlepiej

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Ewik86

u mnie też zimno i do tego deszcz pada, także czika mile widziana

u mnie to samo, jak nie czika topiąca asfalt to taki wygwizdów, ze łeb urywa co z ta pogodą

Napisane przez Debrah

Nie mam osłonek bo wywaliłam i nie kupiłam nowych jeszcze.
Trochę jest jakby lepiej, boli jak uj ale myślę, że to przez mini ranki które się porobiły, bo ona chwyta chyba lepiej, znowu głębiej a nie płycej i ostrego ząbka nie czuję, po prostu pieczenie, ten ból jak na początku kp. Nadal mam gwiazdy przed oczami, ale nie mam wyjścia, moje dziecko musi przecież jeść. A z butli nie zje, słoiczki marnie więc wybór jest taki, że albo nie boli i mam głodne dziecko, albo boli i ona szczęśliwa.
Mam dziecko niesamowicie przywiązane do kp, od razu odlot ze szczęścia, aż piszczy z radości jak ją kładę w pozycji do karmienia i bluzkę zaczynam odsłaniać, jak jest głodna to mnie sama rączką chwyta i przytula się buzią - masakra, ja nie widzę odstawienia ;/
A przy tym wszystkim kocham jej minę kiedy je, kocham kiedy się wtula całym ciałem do mnie i kocham jak się cieszy, że zaraz dostanie jeść , a to, że ja się wówczas cieszę nieco mniej..



<przytul> bardzo Wam współczuję, obecnie ja sobie tego W OGÓLE NIE wyobrażam. Czy ja jestem jakaś dziwna, i to trochę patologiczne, krzywdzące dla dziecka, że wciąż chcę być głównym opiekunem i ona mi się zwyczajnie wydaje..za mała , żeby zostać beze mnie?

Uwaga, ja mam pytania
1) Od kiedy można dawać dziecku do skosztowania "dorosłe rzeczy"? Typu jakiś nabiał, twaróg, serek wiejski, ser zółty np? Albo wędlina, mięso z obiadu, jakiś kotlecik mielony, nie wiem???

2) Od kiedy dziecko bawi sie zabawką typu sorter? Szaja?


Kurdę, moje dziecko kocha kable! Właśnie podpełzło do podgrzewacza (stoi pusty of course) i go ciągnie za kabel po podłodze, nie wiem czy jej zabrać, pewnie będzie płakać.

Potem nadrobię klub, bo podczytywałam wczoraj, ale byłam tak śpiąca, że padłam.

Powiem tylko - Charliz klask i: dla Ciebie - za postawę i całokształt.

Debrah, ja podpisuje sie wszystkimi rękami pod tym co napisałas o karmieniu, mimo ze Bartulo cycowy dwa razy w ciągu dnia i w nocy tylko to jak widze jego minę, ten szał w oczach i to jak pięknie łapie i je i jeszcze trzyma mnie obiema rękami to mi sie oczy swiecą..... nie wyobrazam sobie teraz przejscia na butle

co do kabli- u nas to samo dlatego kupiłam dzieciowi takiego zółwika na kółkach ze sznureczkiem i sobie go ciągnie na czworaka

podczepiam sie pod jedzeniowe pytanie

Napisane przez nafiyqa

Witajcie
Stapamy juz po poskiej ziemi, dopiero co wstalismy
Nie wiem, co sie dzieje u Was i nie wiem, kiedy nadrobie (), bo dzis wieczorem jedziemy z mama i siostra pociagiem do G., do TZ
Takze znow znikam na kilka dni, pewnie do czasu pierwszej sprzeczki z TZ :P

Moj maly podroznik w 2 dni zaliczy podroz autem, autobusem, samolotem i pociagiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

on by swiat zaliczył naookoło w miesiąc
jak było? wywczasowaliscie sie? pewnie teraz w Waszej kawalerce klaustrofobii dostaniesz....

[hope01]

dziś cierpię na nicmisięniechcizm
ale chociaż cziki nie ma

Dziewczyny skazowców - kiedy na zwykłe mm próba przejścia?

Dawid nieznosny ale nie tak jak wczoraj.. Ale zmiana pampersa to maskara teraz jest...

Poza tym nie raz czuję się taka sfrustrowana że dzień wygląda tak samo, do nikogo gęby otworzyć, a Młody postanowi dowodzić to już w ogóle.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

co do sortera, to ja kupiłam Młodemu buty na zimę i sortera żółwia z FP za jednym machem u babki.
Jak zacznie do chodzenia próby dawać to mu kupię butki specjalne. Odkryte palce, usztywniony zapiętek - gadałam z ortopedą i później z przedstawicielem firmy, mam będzie te butki mieć na sklepie

[nomenklaturabinominalna]

Hej
Pamietam o Was,ale nie mam czasu teraz
I humoru tez nie mam-klotnie z TZ. Przegielam wczoraj,strasznych rzeczy mu nagadalam, totalnie bez szacunku...
Moze wieczorem troche ponadrabiam,widzialam tylko, ze Silver wrocila,heeeeej Musisz spiac posladki,zeby wrocic na swoje honorowe 1 miejsce w rankingu postow,bo Charlizz dobrze grzedy pilnuje
Czymajcie sie,lece prasowac

[hope01]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Hej
Pamietam o Was,ale nie mam czasu teraz
I humoru tez nie mam-klotnie z TZ. Przegielam wczoraj,strasznych rzeczy mu nagadalam, totalnie bez szacunku...
Moze wieczorem troche ponadrabiam,widzialam tylko, ze Silver wrocila,heeeeej Musisz spiac posladki,zeby wrocic na swoje honorowe 1 miejsce w rankingu postow,bo Charlizz dobrze grzedy pilnuje
Czymajcie sie,lece prasowac

u mnie przez to jak on do nas podchodzi też tak się dzieje.Rzucam mięsem strasznie. .. I wstyd mi. Co wiecej wiem, że go ranie i robię to z premedytacją. Ale przeze mnie przemawia juz zmęczenie i fizyczne i psychiczne i sam na sam z dzieckiem nawet jak on jest w domu..

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

NAwijko, a co tak szybko? tzn JUŻ?! Brawa dla podróżnika

Black ja kupowałam pierwsze puzzle w biedrze, później na allegro 26, albo 30 sztuk? 30cmx30 cm, ale do tych z biedrony się nie umywają. Wkurza mnie ich składanie bo te literki/cyferki wylatują z nich. No i strasznie łapią wszelkie kłaki i brudki. Czyścić trzeba często. Złożyłam ostatnio z brak miejsca tu u rodziców. Rozłożę na mieszkaniu, ale długo nie posiedzą bo młody wędrówki ludów odprawia.

[mala_19kw]

O! Nawijki wróciły
Witajcie w ojczyźnie

[neti1]

O....Nawijko..córko marnotrawna
wypoczeli Wy?....wybyczyli sie? I znófff jadzieta?

Proszę o info mamy które już musiały pakować pociechy...POMOCY!! Ile czego...co i jak?: confused:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_19kw]

A tak się bawi mój Gucio




W tej chwili wszystkie zabawki są już poza koszem

[BlackSanctum]

Hope, dzięki. Mam jedną paczkę na oku właśnie. Żałuję, że nie kupiłam wtedy w Biedrze, ale jakoś tak nie wiem... Nie zwróciłam uwagi za bardzo. A wczoraj mąż oglądał mi przez ramię filmik z Pietraszkiem Lady (stwierdził, że mały jest strasznie fajny ) i zapytał, czemu my nie mamy takich puzzli dla małej? Więc muszę teraz kupić.

Uwaga, moje dziecko zaczęło jeść. Dziś rano poszła cała miska kaszki malinowej, a przed chwilą opędzlowała jogurcik. Oby dziś zjadła marchewkę na obiadek, bo zaraz lecę jej gotować, mam własną z ogrodu... Zamierzam rozgotować na papkę i niech sama zje.

A, no i wczoraj złożyłam zamówienie u r_p77, wg mnie to najlepszy sprzedawca z rzeczami dla dzieci na all, bo wczoraj zamówione - dziś mam już u siebie. Kupiłam małej smoczki Avent 6+ i jest zaciekawiona nimi strasznie, bo mają inną obudowę i są trochę większe od tych Aventów 0+.

[sylwietta1988]

http://demotywatory.pl/3914522/Koledzy

Napisane przez neti1

O....Nawijko..córko marnotrawna
wypoczeli Wy?....wybyczyli sie? I znófff jadzieta?

Proszę o info mamy które już musiały pakować pociechy...POMOCY!! Ile czego...co i jak?: confused:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

duzo wszystkiego najlepiej do tira

Napisane przez BlackSanctum

Uwaga, moje dziecko zaczęło jeść. Dziś rano poszła cała miska kaszki malinowej, a przed chwilą opędzlowała jogurcik. Oby dziś zjadła marchewkę na obiadek, bo zaraz lecę jej gotować, mam własną z ogrodu... Zamierzam rozgotować na papkę i niech sama zje.

A, no i wczoraj złożyłam zamówienie u r_p77, wg mnie to najlepszy sprzedawca z rzeczami dla dzieci na all, bo wczoraj zamówione - dziś mam już u siebie. Kupiłam małej smoczki Avent 6+ i jest zaciekawiona nimi strasznie, bo mają inną obudowę i są trochę większe od tych Aventów 0+.

Brawa


Hope, jak ja cie rozumiem.....

Meneq, masz zaproszenie na fejsie

dziec nareczny, wtulony, za szyje mnie obejmuje, nucimy sobie i tylko tak jest dobrze, nam obojgu

[Debrah]

Sylwia, Hope : <przytul>

A jeszcze miałam jedno pytanie, ale mi uciekło : Odnośnie glutenu: któraś wprowadzała za pomocą biszkoptów? Jakich, ile podać na pierwszy raz?
Takie sklepowe "języczki" to chyba słodkie strasznie, z barwnikami jakimiś?

[sylwietta1988]

CHARLIZZ od wrzesnia najnowsza seria Czasu honoru na 2 w niedziele o 21,10

DEBRAH ja dałam biszkopta z biedry