Dwie dziewczynki, dwa chłopaki, cała reszta wciąż dwupaki, mamy IX-X 2013, cz. XVI

[ladanseuse14]

bajka mówiłam już, że uwielbiam takich ludzi jak Ty?
no i gratuluję CZOPA!!!!!!!!!

[butterfly20]

Napisane przez ladanseuse14

bajka mówiłam już, że uwielbiam takich ludzi jak Ty?
no i gratuluję CZOPA!!!!!!!!!

Za co ją tak uwielbiasz?:cry :

[Snow_White1]

Napisane przez bajka1807

tiru riru udalo mi sie dodzwonic do upc i jutro technik sie zjawi. eh oby cos na szybko wykombinowal, wymienil i w ogole, i zeby mnie to jeszcze nic nie kosztowalo

tak w ogole, to moj pepek zaczyna wygladc jak dupa, by nie napisac dosadniej

Mój jak kosmita Ty się lepiej pakuj

[m.a.r.t.a]

Napisane przez angelikada

ehh wiem jak to jest, mój P. tez stracił ojca dosyć w sumie wcześnie..niestety mi nie było dane go poznac ale mam wspaniałego męża dzięki niemu także jestem mu wdzieczna za taki skarb chociaż szkoda mi męża bo jak każdemu i mi byłoby ciężko zwłaszcza takie dni...

Mój Tato zmarł w 2007 podczas przygotowań do naszego ślubu . Bardzo lubił mojego męża, F. traktował Go jak swojego Tate, którego nie miał. Teściowa rozwiodła się z mężem jak F. miał kilka latek. Często myśle o Tacie czy mnie widzi i mój brzuszek. Często rozmawiam z Tatą o Amelce ale wtedy zalewam się najczęściej łzami. Nie jestem w stanie pójść na cmentarz z brzuszkiem, bo źle bym się tam czuła. Jak się mała urodzi to Go odwiedzimy.

[tassia]

w weekend mamy pierwsza rocznice slubu
mialo byc specjalnie, mialo byc moze i plaza
potem.ze.wzgledu na odleglosc mial byc kazimierz.dolny

a w.efekcie braku kasy i sil bedzie krakow

chcialabym.cos.specjalneg o zrobic malym.nakladem.sil
pomozcie plisss
nie mam zadnych pomyslow
oprocz kolacji itp ale takie rzeczy to ja robie bez przerwy wiec to byloby nothing special

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

Za co ją tak uwielbiasz?:cry :

nie wiem, po prostu lubię takie typ ludzi

[butterfly20]

Napisane przez ladanseuse14

nie wiem, po prostu lubię takie typ ludzi

Ale jaaaaki?

Że nie przejmuje się przesadnie wieloma rzeczami?I jest pozytywna?

[Asiek84]

dzwonił mój mały Jakubek, mówi że już bardzo tęskni i chciałby się przytulić do brzuszka...

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

wyciągnęłyśmy z M. ciuszki, posegregowałyśmy kolorami i pierwsze pranie (jasny róż/róż) wisi jeszcze tylko 4 prania i będzie można prasować Monia to weźmie do siebie i poprasuje i poskłada u siebie.. jak będziemy się JUŻ W KOŃCU przeprowadzać to mi to przywiezie

Kochana ta Twoja M.

Napisane przez bajka1807

kochana sadze ze router jest death bo wyglada jak odlaczony od pradu, a i gosciu z upc potwierdzil ze nie odpowiada, wiec mam nadzieje ze jutro ten badziew wymienia

co do rodzenia, to wiesz... pierwsz rodzilam bez swojego lekarza to i druga moge, tyle ze po co to bylo tyle placic za wizyty nie no, on mial wyjezdzac do niedzieli, ale mowil wczoraj ze jednak zostaje i jest pod telefonem, tyle ze go w szpitalu nie bedzie. ale w sumie, na kij ja mam po niego dzwonic, za raczke mnie trzymac nie bedzie a ze jest zastepca ordynatora w szpitalu w ktorym bede rodzic, to dobrze go znaja i lubia co dali mi odczuc jak ostatnio lezalam, wiec chyba z dupy nei zrobia mi jesieni sredniowiecza? no i moze dostane dodatkowy szew dla meza

Ja tam rodziłam w zupełnie innym szpitalu niż mój gin, a teraz ginkę mam w prywatnej przychodni, więc co najwyżej jej 6 tygodni po na wizycie powiem, że urodziłam

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

Ale jaaaaki?

Że nie przejmuje się przesadnie wieloma rzeczami?I jest pozytywna?

jest pozytywna, nie owija niczego w bawełnę, jest bezpośrednia, jak jej coś nie pasuje to nie udaje, że jest ok tylko mówi wprost, nie cacka się ze sobą no i ogólnie jakoś tak nie umiem tego opisać a przynajmniej teraz nic sensownego mi nie przychodzi na myśl

[matallewar]

Ale dla jasności mój gin-facet nie rodził, bo tak to mogło wyjść

[bajka1807]

Napisane przez tassia

bajka a najlepsze jest to ze zjesz wielkie ciacho, zapijesz shakiem, i paczke zelek i litr lodow
heh
rozmazylam sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

daj boze

Napisane przez ladanseuse14

bajka mówiłam już, że uwielbiam takich ludzi jak Ty?
no i gratuluję CZOPA!!!!!!!!!

takich tzn jakich ?

Napisane przez butterfly20

Za co ją tak uwielbiasz?:cry :

nie badz zazdrosna

Napisane przez Snow_White1

Mój jak kosmita Ty się lepiej pakuj

oj tam oj tam, kolacje jeszcze musze zjesc

Napisane przez m.a.r.t.a

Mój Tato zmarł w 2007 podczas przygotowań do naszego ślubu . Bardzo lubił mojego męża, F. traktował Go jak swojego Tate, którego nie miał. Teściowa rozwiodła się z mężem jak F. miał kilka latek. Często myśle o Tacie czy mnie widzi i mój brzuszek. Często rozmawiam z Tatą o Amelce ale wtedy zalewam się najczęściej łzami. Nie jestem w stanie pójść na cmentarz z brzuszkiem, bo źle bym się tam czuła. Jak się mała urodzi to Go odwiedzimy.

przykro mi bardzo moj brat tez zmarl w 2007 r, w niedziele byla rocznica masakra to juz 6 lat, nie wiem kiedy to zlecialo. mial by 31 lat

Napisane przez butterfly20

Ale jaaaaki?

Że nie przejmuje się przesadnie wieloma rzeczami?I jest pozytywna?

ale ja przeciez taka nie jestem

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Kochana ta Twoja M.

bardzo.

[ja :)]

Napisane przez m.a.r.t.a

Mój Tato zmarł w 2007 podczas przygotowań do naszego ślubu . Bardzo lubił mojego męża, F. traktował Go jak swojego Tate, którego nie miał. Teściowa rozwiodła się z mężem jak F. miał kilka latek. Często myśle o Tacie czy mnie widzi i mój brzuszek. Często rozmawiam z Tatą o Amelce ale wtedy zalewam się najczęściej łzami. Nie jestem w stanie pójść na cmentarz z brzuszkiem, bo źle bym się tam czuła. Jak się mała urodzi to Go odwiedzimy.

Strasznie smutne te historie. Nigdy nie wiesz kiedy co Cię spotka, trzeba jednak poświęcać czas bliskim bo szybko może ich zabraknąć. Mojemu tacie zmarł jego własny jak byli z mamą na mazurach na podróży poślubnej.. Mówi, że to jedyny raz jak go zna kiedy widziała łzy w oczach u mojego taty.

Napisane przez tassia

w weekend mamy pierwsza rocznice slubu
mialo byc specjalnie, mialo byc moze i plaza
potem.ze.wzgledu na odleglosc mial byc kazimierz.dolny

a w.efekcie braku kasy i sil bedzie krakow

chcialabym.cos.specjalneg o zrobic malym.nakladem.sil
pomozcie plisss
nie mam zadnych pomyslow
oprocz kolacji itp ale takie rzeczy to ja robie bez przerwy wiec to byloby nothing special

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja uwielbiam chodzić na wawel. Siadamy z TZ tam w środku pod czakramem i się ładujemy energią A potem idziemy na piknik na wały. Jesteśmy też wielkimi fanami dobrej kuchni. Na rynku polecam restauracje 'Ankora' - świetne żarcie! Tylko trochę drogo, więc zależy jak bardzo chcecie zaszaleć
Albo może w przyrode się oddać? Np puszcza niepołomicka jest super. Albo ojców na spacer, a później wielkiego pstrąga z tamtejszych hodowli?

[bajka1807]

Napisane przez ladanseuse14

jest pozytywna, nie owija niczego w bawełnę, jest bezpośrednia, jak jej coś nie pasuje to nie udaje, że jest ok tylko mówi wprost, nie cacka się ze sobą no i ogólnie jakoś tak nie umiem tego opisać a przynajmniej teraz nic sensownego mi nie przychodzi na myśl

pochlebiasz mi ale nie zawsze taka bylam, na starosc zaczyna mi odwalac w tym kierunku

[Asiek84]

Napisane przez ladanseuse14

bardzo.

prawdziwy skarb

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

jezuuu ale mi net ze stika muli, a zapomnialam do upc zadzwonic ze sie router spierdzielil

nadrobilam, ale jakos sily nie mam, spac mi sie chce, ale musze ta pieprzona trobe spakowac bo wczesniej nie mialam czasu mloda juz z babcia pojechala, nie musialam dwa razy powtarzac ze sama z babcia jedzie bo wrecz byla szczesliwa z tego powodu

ja dzisiaj juz ledwo laze, z samochodu to 5 min wychodze bo tak mnie w dole napitala wszystko. no i godzine temu odlazl mi kawal czopu, bez watpienia to bylo to

oczywiscie mama zrozpaczona zee takie kongo w domu a tu dziecko sie moze lada moment rodzic no coz, jak zdarzy mi sie urodzic przed koncem remontu, to tz bedzie zapierdzielal dniami i nocami

obyś wytrzymała do powrotu TŻ
tak sobie myslałam ostatnio o moim pępku i stwierdziłam, że dziwnie wygląda
tera zjuz wiem jak co...

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez Asiek84

ubiję tego swojego chłopa... o ile tył domu pod względem kostki ogarnięty, tak zaczynamy przód i sobie mój chłop wymyślił taki chodnik do furtki że mam ochotę go ubić dosłownie...

ładny domek

[ladanseuse14]

Napisane przez bajka1807

pochlebiasz mi ale nie zawsze taka bylam, na starosc zaczyna mi odwalac w tym kierunku

oj tam, każdy ma odchyły

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

Motylek powiesiliście te literki?
ja tak patrzę i mają jeszcze takie cuś i nie wiem teraz co mi się bardziej podoba ehh
http://allegro.pl/tabliczka-dekoracj...438242294.html

baaardzo fajna, podoba mi sie ta złódka

[butterfly20]

Bajka no na forum taka jesteś

[Asiek84]

Tassia a może właśnie piknik zrobisz może macie jakieś swoje miejsce w Krk które wspominacie ze szczególnym sentymentem...

[Lolaaaaaaa88]

ja zawsze byłam spokojna, wszyystkim ustępowałam, byłam bardzo mało konfliktowa
a teraz w tej ciąży, szczególnie sis twierdzi, że zrobiła się ze mnie sucz
haha ,

bajka aparatka

a w ogóle ostatnio sobie myślałam co sądzę o każdej z was ciekawe czy na żywo to samo bym powiedziała

[Asiek84]

mam brzuszkowy podręczny stoliczek hehe jem sobie bułę z Danio i serek na brzuchu ulokowałam...

[tassia]

Napisane przez ja :)

Strasznie smutne te historie. Nigdy nie wiesz kiedy co Cię spotka, trzeba jednak poświęcać czas bliskim bo szybko może ich zabraknąć. Mojemu tacie zmarł jego własny jak byli z mamą na mazurach na podróży poślubnej.. Mówi, że to jedyny raz jak go zna kiedy widziała łzy w oczach u mojego taty.



Ja uwielbiam chodzić na wawel. Siadamy z TZ tam w środku pod czakramem i się ładujemy energią A potem idziemy na piknik na wały. Jesteśmy też wielkimi fanami dobrej kuchni. Na rynku polecam restauracje 'Ankora' - świetne żarcie! Tylko trochę drogo, więc zależy jak bardzo chcecie zaszaleć
Albo może w przyrode się oddać? Np puszcza niepołomicka jest super. Albo ojców na spacer, a później wielkiego pstrąga z tamtejszych hodowli?

myslalam o zoo
do knajpy wlasnie nie chce bo to nasze najwieksze hobby jedzenie i smakowanie i robimy to bez przerwy
ojcow w sumie nie glupi bo dawno nie bylismy
myslalam zeby jeszcze jakas niespodzianke przyszykowac ale kurcze nie mam weny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

Napisane przez Asiek84

mam brzuszkowy podręczny stoliczek hehe jem sobie bułę z Danio i serek na brzuchu ulokowałam...

też tak ostatnio robiłam

[tassia]

Napisane przez Asiek84

Tassia a może właśnie piknik zrobisz może macie jakieś swoje miejsce w Krk które wspominacie ze szczególnym sentymentem...

pozostaje trzymac kciuki za pogode
kurcze ja ociezala
tz wlasnie pojechal do fizjoterapeuty bo znow mu dysk wypadl
cos czuje ze bedzie rocznica w.lozku i to bynajmniej nie z powodu calonocnego seksu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

buuu dzisiaj mnie nikt nie przytuli nie lubię sama spać

[ladanseuse14]

powiem wam tylko tyle, że jestem przeogromnie dumna z mojego D., z jego postawy, z tego jak wszystko załatwia i jak się postawił cwaniakom.. wiem, że powinien niektóre rzeczy zrobić i powiedzieć wcześniej ale cieszę się z tego, że wiele zmienia u siebie... kurcze, tak go kocham... a jutro trzymajcie kciuki bo idzie niczym na wojnę.

[ja :)]

Napisane przez tassia

myslalam o zoo
do knajpy wlasnie nie chce bo to nasze najwieksze hobby jedzenie i smakowanie i robimy to bez przerwy
ojcow w sumie nie glupi bo dawno nie bylismy
myslalam zeby jeszcze jakas niespodzianke przyszykowac ale kurcze nie mam weny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja w zoo w krk nie byłam chyba z 10 lat już, więc nie wiem, ale znajomi polecali. Tyle, że to niedziela, a w niedziele tam się roi od ludzi i całych rodzin z dziećmi. Podobnie zresztą jak na wawelu Dlatego ja wole w takie miejsca poza weekendem.
Ojców polecam. Ja tam jeżdżę zawsze jak jestem w PL Niby ludzi też sporo, ale jakoś się tak rozkładają w parku.
Co do niespodzianki to nie wiem.. Ja mam z tym też zawsze straszny problem. Mój TZ kocha dobre jedzenie, dobre wino, filharmonie, film więc zawsze komponuje coś z tych upodobań na specjalne okazje, bo na codzień brak czasu na takie rzeczy. No i kochamy podróże, więc to zawsze idzie na pierwsze miejsce - ale w tym przypadku wiadomo, różnie z czasem bywa..

[83monia]

wiecie że tylko u 15% przyszłych mam błony płodowe pękają przed porodem? w sumie myslalam ze wiecej... a 4% rodzi w dzien terminu porodu (mam kolezanke ktora tak urodziła, teraz jest w drugiej ciazy i smieje sie ze razem urodzimy bo ma termin 2 dni pozniej ode mnie )

poza tym podobno bol porodu to porownywalny z amputacja konczyny a wysilek - z przebiegnieciem maratonu. znaczy to ze sie nabiegalam i nie mam dwóch nóg