Dwie dziewczynki, dwa chłopaki, cała reszta wciąż dwupaki, mamy IX-X 2013, cz. XVI

[butterfly20]

Napisane przez ewacia85

a tak prpopo pobudek to mój pierworodny wczoraj z krzykiem wstał : mamo mamo urodził się już dzisiuś??!!
ja n to nie: jest jeszcze w brzuszku bo jest jeszcze malutki
Adi: ale mamo byłaś u lekarza, co ci lekarz powiedział??
Ta rozmowa mnie rozwaliła doszczętnieChoc tyle bylo wczoraj śmiesznego bo reszte dnia się Adi obrażal i wył w niebogłosy a ja niedobra matka starałam się nie zwracac na niego uwagi nawet jak wlazl pod łóżeczko i tam siedział chyba ze 20 min wyjac

Odnośnie dzidzi: jaki dorosły i odpowiedzialny mencizna, wszystko wie
Później wykazał się już mniejszą dojrzałością'

[Snow_White1]

Napisane przez Sylwia cypr

dzien doberek

Ja tylko tak z doskoku... melduje ze bylismy wczoraj na wizycie u gina i on ciagle twierdzi ze mam malo wod plodowych, pomimo tego ze 2 tyg temu na szczegolowym USG wyszlo ze niby w normie stwierdzil ze na jego oko i ponad 30-letnia praktyke to jednak jest ich za malo i bede musiala czesciej do niego przychodzic na kontrole - kolejna wizyta 23-08 - zasugerowal ze raczej nie doczekam do terminu i wczesniej trzeba bedzie rodzic, no ale to bedziemy monitorowac

Staram sie nie denerwowac i zachowac spokoj ... wymyslilam sobie ze on nie widzi tych wod plodowych bo Wiki ciagle plecami do swiata obrucona i wiecej plynow jest miedzy jej nozkami i raczkami z drugiej strony, gdzie gin juz nie dochodzi przez usg ... to jest moja optymistycna wersja i jej sie bede trzymac!!!

Buziaczki dla Was wszystkich i mamusiek i dzieciaczkow - trzymajcie sie dzielnie w dwupakach

A jakie masz AFI?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Masakra. Obudziłam się o 3.20 z mega głodem, zjadłam nektarynkę w łóżku, to zaczęło mnie mdlić, i miałam zgagę. Na pół może spałam do 6.
Ale od 6 miałam 3 wojną światową w brzuchu, że TŻ się obudził, bo czuł na plecach, jak nasze maleństwo walczy o miejsce w brzuchu.

Pospałam jeszcze może pól godziny jak TŻ wyszedł i wstałam.

Ladan gratulacje Nie martw się.

[agusiamaskota]

Napisane przez tassia

moze uda sie zeby dzidzia jeszcze polezala w brzuszku pare tyg bez niszczenia organizmu mamy

Aż się boję wizyty za tydzień w czwartek Bo jak miałam robione USG w sobotę w nocy, to mała dalej leżała głową do góry, a ja nie czuję, żeby się przekręcała Może ona nie ma miejsca, albo jest zbyt leniwa... Teściowa się śmieje, że dziewczynki tak mają, że to strojnisie i muszą się wystroić na wyjście. Trochę mnie przeraża wizja CC z musu...

Napisane przez katarzyna2811

Agusia cieszę się że czujesz się lepiej. A tak swoją drogą to Ty kiedyś pisałaś że słyszysz twoje maleństwo. Jakby ci w brzchu trzaskało? Mam tak samo. Takie dziwne uczucie. Jakby sobie palcami strzelało

Takie rytmiczne stukanie przez dłuższą chwilę... Dziwne uczucie, tak jakby do rytmu pulsowało i waliło Trochę schizujące - wczoraj znowu to robiło

[butterfly20]

Napisane przez misia332

Masakra. Obudziłam się o 3.20 z mega głodem, zjadłam nektarynkę w łóżku, to zaczęło mnie mdlić, i miałam zgagę. Na pół może spałam do 6.
Ale od 6 miałam 3 wojną światową w brzuchu, że TŻ się obudził, bo czuł na plecach, jak nasze maleństwo walczy o miejsce w brzuchu.

Pospałam jeszcze może pól godziny jak TŻ wyszedł i wstałam.

Ladan gratulacje Nie martw się.

To pocieszające,że nie tylko ja tak miałam

[agusiamaskota]

Napisane przez Sylwia cypr

dzien doberek

Ja tylko tak z doskoku... melduje ze bylismy wczoraj na wizycie u gina i on ciagle twierdzi ze mam malo wod plodowych, pomimo tego ze 2 tyg temu na szczegolowym USG wyszlo ze niby w normie stwierdzil ze na jego oko i ponad 30-letnia praktyke to jednak jest ich za malo i bede musiala czesciej do niego przychodzic na kontrole - kolejna wizyta 23-08 - zasugerowal ze raczej nie doczekam do terminu i wczesniej trzeba bedzie rodzic, no ale to bedziemy monitorowac

Staram sie nie denerwowac i zachowac spokoj ... wymyslilam sobie ze on nie widzi tych wod plodowych bo Wiki ciagle plecami do swiata obrucona i wiecej plynow jest miedzy jej nozkami i raczkami z drugiej strony, gdzie gin juz nie dochodzi przez usg ... to jest moja optymistycna wersja i jej sie bede trzymac!!!

Buziaczki dla Was wszystkich i mamusiek i dzieciaczkow - trzymajcie sie dzielnie w dwupakach

Kciuki, żeby wszystko było ok

[butterfly20]

jak to zwykle w sierpniu bywa http://wiadomosci.onet.pl/slask/biel...ycieczki/ls42c padlo biuro podróży.

[misia332]

Napisane przez butterfly20

To pocieszające,że nie tylko ja tak miałam

zmęczyło mnie to tak jakbym przerzucała węgiel w nocy.

[agusiamaskota]

Napisane przez misia332

Masakra. Obudziłam się o 3.20 z mega głodem, zjadłam nektarynkę w łóżku, to zaczęło mnie mdlić, i miałam zgagę. Na pół może spałam do 6.
Ale od 6 miałam 3 wojną światową w brzuchu, że TŻ się obudził, bo czuł na plecach, jak nasze maleństwo walczy o miejsce w brzuchu.

Pospałam jeszcze może pól godziny jak TŻ wyszedł i wstałam.

3 to moja godzina na wstawanie - noc w noc... A nektarynki jem chyba w nadmiarze ostatnio To jedna z rzeczy, na którą mam ochotę + woda. Zgagi nienawidzę, więc wyobrażam sobie co musiałaś czuć, tym bardziej w środku nocy

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez butterfly20

jak to zwykle w sierpniu bywa http://wiadomosci.onet.pl/slask/biel...ycieczki/ls42c padlo biuro podróży.

Ale bym się wkurzyła...

[butterfly20]

http://fakt.onet.pl/Marokanka-urodzi...,225638,1.html hmmm ciekawe czy dziecko będzie miało podwójne obywatelstwo I czy hiszpańskie,czy też kraju skąd są linie lotnicze tego samolotu
Szkoda,że wyniosłam na strych wszystkie moje kodeksy, to wymagałoby sprawdzenia

[Sylwia cypr]

Napisane przez Snow_White1

A jakie masz AFI?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moj lekarz ma strasznie stary sprzet USG i wielkosc wod ocenia "na oko" dlatego wlasnie 2 tyg temu wyslal mnie na te szczegolowe badania - nie mam teraz wynikow ale byly ciutke ponizej srodka wykresu, wiec wedlug mnie dobrze...
Z jednej strony technika a z drugiej dlugoletnie doswiadczenie lekarza i badz tu madry czlowieku

....
Jedyny pozytyw wczorajszego dnia to to ze siostra ma juz kupione bilety i przylatuje do mnie na 2 tyg 12-26/09 wiec nawet jakby bylo wczesniej (a mam zamiar zaciskac nogi do samego konca ) to mam nadzieje ze juz bedzie ze mna

[butterfly20]

Napisane przez misia332

zmęczyło mnie to tak jakbym przerzucała węgiel w nocy.

Nawet mi nie mów, mój mąż twierdzi,że jak zasypiałam to stękałam i jęczałam (a nie miałam zbereźnych snów). Wstałam obolała na maksa i dalej tak mam. No i dalej mnie mdli.Ja już tego nie zniesę

[ewacia85]

Napisane przez katarzyna2811

Gratuluję spokojnego podejścia . To zaowocuje wiem z doświadczenia

Oby bo już nie mam na niego pomysłu...sadzanie do kąta nie skutkuje bo ledwo co zrobi to sam do niego idzie i mówi że jest niegrzeczny i brzydki więc za kare nie daje go do kąta tylko z niego wyciągam Teraz jest gorzej niż bunt dwulatka bo na cokolwiek zwrócę mu uwagę to od razu słyszę krzyczysz na mnie, nie lubie cie, jesteś brzydka, obraziłem się i idzie rzuca się na lóżko, w kąt i szlocha ...więc nie ide za nim tylko czekam Ewentualnie jak się obrazi to mówie zeby szedł do pokoju i zamknął drzwi a jak się odobrazi to może do mnie przyjść i przeważnie po jakims czasie szlochów słysze zza ściany : mamo już nie jestem obrażony Nie wiem czy dobrze robie ale póki co nie mam pomysłu na ten charakterek

[butterfly20]

Napisane przez ewacia85

Oby bo już nie mam na niego pomysłu...sadzanie do kąta nie skutkuje bo ledwo co zrobi to sam do niego idzie i mówi że jest niegrzeczny i brzydki więc za kare nie daje go do kąta tylko z niego wyciągam Teraz jest gorzej niż bunt dwulatka bo na cokolwiek zwrócę mu uwagę to od razu słyszę krzyczysz na mnie, nie lubie cie, jesteś brzydka, obraziłem się i idzie rzuca się na lóżko, w kąt i szlocha ...więc nie ide za nim tylko czekam Ewentualnie jak się obrazi to mówie zeby szedł do pokoju i zamknął drzwi a jak się odobrazi to może do mnie przyjść i przeważnie po jakims czasie szlochów słysze zza ściany : mamo już nie jestem obrażony Nie wiem czy dobrze robie ale póki co nie mam pomysłu na ten charakterek

Ja wiem,że Ciebie to irytuje, ale jak ja to czytam to myślę sobie jedynie-ale słooooddkiiiiii

[misia332]

Napisane przez butterfly20

Nawet mi nie mów, mój mąż twierdzi,że jak zasypiałam to stękałam i jęczałam (a nie miałam zbereźnych snów). Wstałam obolała na maksa i dalej tak mam. No i dalej mnie mdli.Ja już tego nie zniesę

ja zjadłam jakieś płatki, ale oczywiście kwas mi podszedł pod samo gradło. Fuj.
Mnie też wszystko boli. Łącznie z głową.

Napisane przez agusiamaskota

3 to moja godzina na wstawanie - noc w noc... A nektarynki jem chyba w nadmiarze ostatnio To jedna z rzeczy, na którą mam ochotę + woda. Zgagi nienawidzę, więc wyobrażam sobie co musiałaś czuć, tym bardziej w środku nocy [COLOR="Silver"]

moją zmorą nocną jest również ból nóg. Zwariować można.

Chyba mi się dziecię przekręciło, jestem pewna na 80 %. I nadal robi mi wojnę w brzuszku.

[ladanseuse14]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ladanse, to został ostatnio msc i możemy rodzić! już minęło 8 ... a kiedy?

[agusiamaskota]

Napisane przez misia332

Chyba mi się dziecię przekręciło, jestem pewna na 80 %. I nadal robi mi wojnę w brzuszku.

Misiu a czułaś to jakoś?

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez nena_milka

Ladan graty
Lola krokiety ruskie? w sensie krokiet z nadzieniem do pierogów? no co ty? chyba dobre

oczywiście pokłóciliśmy się z tż o te jego jęki, bo mówi że to nie jego wina... A moja chyba tymbardziej co nie? chyba go nie ominie prostowanie tej przegrody... chociaż podobno też nie zawsze pomaga
jadę w miasto ubezpieczyć furę nową i wpadnę do tego urzędu od macierzyńskiego taka będę o spróbuje coś przyspieszyć
do potem

no dokładnie krokiet z nadzieniem do pierogów, dobry jest np. z żurkiem lub białym barszczem

no to nie jego wina ale wiem jakie to bywa wkurzające

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Sylwia cypr

dzien doberek

Ja tylko tak z doskoku... melduje ze bylismy wczoraj na wizycie u gina i on ciagle twierdzi ze mam malo wod plodowych, pomimo tego ze 2 tyg temu na szczegolowym USG wyszlo ze niby w normie stwierdzil ze na jego oko i ponad 30-letnia praktyke to jednak jest ich za malo i bede musiala czesciej do niego przychodzic na kontrole - kolejna wizyta 23-08 - zasugerowal ze raczej nie doczekam do terminu i wczesniej trzeba bedzie rodzic, no ale to bedziemy monitorowac

Staram sie nie denerwowac i zachowac spokoj ... wymyslilam sobie ze on nie widzi tych wod plodowych bo Wiki ciagle plecami do swiata obrucona i wiecej plynow jest miedzy jej nozkami i raczkami z drugiej strony, gdzie gin juz nie dochodzi przez usg ... to jest moja optymistycna wersja i jej sie bede trzymac!!!

Buziaczki dla Was wszystkich i mamusiek i dzieciaczkow - trzymajcie sie dzielnie w dwupakach

wiesz może on się myli a jak ma racje tfu tfu to bardzo dobrze, że chce was mieć pod opieką częściej
wszystko będzie dobrze!

[matallewar]

Napisane przez ewacia85

Oby bo już nie mam na niego pomysłu...sadzanie do kąta nie skutkuje bo ledwo co zrobi to sam do niego idzie i mówi że jest niegrzeczny i brzydki więc za kare nie daje go do kąta tylko z niego wyciągam Teraz jest gorzej niż bunt dwulatka bo na cokolwiek zwrócę mu uwagę to od razu słyszę krzyczysz na mnie, nie lubie cie, jesteś brzydka, obraziłem się i idzie rzuca się na lóżko, w kąt i szlocha ...więc nie ide za nim tylko czekam Ewentualnie jak się obrazi to mówie zeby szedł do pokoju i zamknął drzwi a jak się odobrazi to może do mnie przyjść i przeważnie po jakims czasie szlochów słysze zza ściany : mamo już nie jestem obrażony Nie wiem czy dobrze robie ale póki co nie mam pomysłu na ten charakterek

Przerażasz mnie, znaczy, że będzie gorzej?
U nas kąt działa świetnie, czasem samo "chcesz iść do kąta" go ogarnia


Witam się w 3 rocznicę ślubu
Co prawda spędzimy ją z tż osobno no, ale jakoś te 3 lata wspólnego życia (a tak naprawdę to 4 mieszkania razem i prawie 5 lat razem w ogóle) wytrzymaliśmy
Oby tylko kolejne były mniej owocne w dzieci


Też w nocy nie mogłam spać, kilka razy się budziłam sama, kilka razy Eda mnie budził, też kiepską noc miał
Idę się zbierać na spotkanie z karolson

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

Oby bo już nie mam na niego pomysłu...sadzanie do kąta nie skutkuje bo ledwo co zrobi to sam do niego idzie i mówi że jest niegrzeczny i brzydki więc za kare nie daje go do kąta tylko z niego wyciągam Teraz jest gorzej niż bunt dwulatka bo na cokolwiek zwrócę mu uwagę to od razu słyszę krzyczysz na mnie, nie lubie cie, jesteś brzydka, obraziłem się i idzie rzuca się na lóżko, w kąt i szlocha ...więc nie ide za nim tylko czekam Ewentualnie jak się obrazi to mówie zeby szedł do pokoju i zamknął drzwi a jak się odobrazi to może do mnie przyjść i przeważnie po jakims czasie szlochów słysze zza ściany : mamo już nie jestem obrażony Nie wiem czy dobrze robie ale póki co nie mam pomysłu na ten charakterek

bardzo dobrze robisz... ale podziwiam cie za ten spokoj
chociaz jak ak patrze na twojego Synka to sie nie dziwie, slodziak jak tu sie n aniego wkurzac?

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez matallewar

Przerażasz mnie, znaczy, że będzie gorzej?
U nas kąt działa świetnie, czasem samo "chcesz iść do kąta" go ogarnia


Witam się w 3 rocznicę ślubu
Co prawda spędzimy ją z tż osobno no, ale jakoś te 3 lata wspólnego życia (a tak naprawdę to 4 mieszkania razem i prawie 5 lat razem w ogóle) wytrzymaliśmy
Oby tylko kolejne były mniej owocne w dzieci


Też w nocy nie mogłam spać, kilka razy się budziłam sama, kilka razy Eda mnie budził, też kiepską noc miał
Idę się zbierać na spotkanie z karolson

najlepszego

[kaska87]

cześć
ej! no u Was się coś dzieje, biodra się rozchodzą, pachwiny bolą, a mnie pewnie poród sieknie z zaskoczenia i gucio ja rządam znaków jak już będzie się zbliżało

Napisane przez passion80

Kaśka, ja Cię przytulę

jesteś oszuchistka nie było Cię w nocy przytuliłam się do ściany

Napisane przez matallewar

A ja chyba czuję, jak Elenie serce wali Możliwe, że tak się przytuliła, że czuję?

też tak czułam w nocy

Napisane przez nena_milka

Kupiliśmy w końcu ten samochód i mi się nie podoba .

a jaki?

Napisane przez bajka1807

wiesz co, mi sie wydaje ze to ruchy oddechowe wczoraj gin znow mi to pokazywal na usg

aha

Napisane przez ja :)

Jeszcze właśnie się dowiedziałam, że nasza nowa pani HR w ogóle się nie zna na aktualnym prawie i naplotła mi głupot że będzie az 3 miesiące macierzyńskiego. Dostępne jest do w sumie 4 miesięcy, ale tylko w przypadku komplikacji. Normalnie standardowo lekarze wypisują 6 tyg (8 w przypadku cesarki). WTF?! 6 tygodni macierzynskiego, to już trzeba być mocno posranym. Czyli do 4 tygodni przed (to rozumiem w pełni) i zwyczajowo 6 tygodni po. Płatne 60%. A później można wziąć do 12 tygodni bezpłatnego. Tego z sumy raptem 4 miesiące wychodzi! Dobrze, że stąd wyjeżdżam..

no szwagierka tak miała, z tym, że ona z NY i myślałam, że u Was inaczej to nie odzywałam japy ostatnio jak pisałaś

Napisane przez ladanseuse14

Witam w 9 miesiącu ciąży

cykam się jak cholera... serio.

super też się boję, ale ważne, że się z tymi naszymi maleństwami do tego 9 miesiąca dokulałyśmy

Napisane przez butterfly20

Nie wyspałam się, pół nocy mnie mdliło, a w krzyżu tak napierdzielało (i dalej tak jest),że nie mogłam oczu zmrużyć...

Ty się powstrzymaj jeszcze nie Twój czas

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Idę się zbierać na spotkanie z karolson

buuu ja też chcę

[Lolaaaaaaa88]

byłam wziąśc te nieszczęsne L4 z pracy, zostałam poinformowana, że musze do nich złozyć zaświadzenie o ur dziecka, wniosek, i akt urodzenia

czyli tak jak kiedyś któraś z was podawała, chyba motyl

[matallewar]

ladan gratulacje 9 miesiąca!

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

super też się boję, ale ważne, że się z tymi naszymi maleństwami do tego 9 miesiąca dokulałyśmy

właśnie, masz rację

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

buuu ja też chcę

Wpadaj Troszkę daleko, ale co tam

Napisane przez Lolaaaaaaa88

byłam wziąśc te nieszczęsne L4 z pracy, zostałam poinformowana, że musze do nich złozyć zaświadzenie o ur dziecka, wniosek, i akt urodzenia

czyli tak jak kiedyś któraś z was podawała, chyba motyl

A Tobie też się umowa kończy z dniem porodu??

[butterfly20]

Napisane przez misia332

ja zjadłam jakieś płatki, ale oczywiście kwas mi podszedł pod samo gradło. Fuj.
Mnie też wszystko boli. Łącznie z głową.


moją zmorą nocną jest również ból nóg. Zwariować można.

Chyba mi się dziecię przekręciło, jestem pewna na 80 %. I nadal robi mi wojnę w brzuszku.

Mnie często w nocy tak upierdliwie boli lewa noga,ale to pewnie z tego ciągłego spania na lewej stronie.

To jak teraz leży?Główką w dół?

Napisane przez matallewar

Przerażasz mnie, znaczy, że będzie gorzej?
U nas kąt działa świetnie, czasem samo "chcesz iść do kąta" go ogarnia


Witam się w 3 rocznicę ślubu
Co prawda spędzimy ją z tż osobno no, ale jakoś te 3 lata wspólnego życia (a tak naprawdę to 4 mieszkania razem i prawie 5 lat razem w ogóle) wytrzymaliśmy
Oby tylko kolejne były mniej owocne w dzieci


Też w nocy nie mogłam spać, kilka razy się budziłam sama, kilka razy Eda mnie budził, też kiepską noc miał
Idę się zbierać na spotkanie z karolson

klask i:

Napisane przez kaska87

cześć
ej! no u Was się coś dzieje, biodra się rozchodzą, pachwiny bolą, a mnie pewnie poród sieknie z zaskoczenia i gucio ja rządam znaków jak już będzie się zbliżało
jesteś oszuchistka nie było Cię w nocy przytuliłam się do ściany

też tak czułam w nocy

a jaki?


aha

no szwagierka tak miała, z tym, że ona z NY i myślałam, że u Was inaczej to nie odzywałam japy ostatnio jak pisałaś
super też się boję, ale ważne, że się z tymi naszymi maleństwami do tego 9 miesiąca dokulałyśmy


Ty się powstrzymaj jeszcze nie Twój czas

Też mam wrażenie,że mi się biodra rozchodzą...

Ale na co czas?Przecież nie rodzę:P

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

ladan gratulacje 9 miesiąca!

a Tobie 3 rocznicy!
nie smutaj tylko...

[katarzyna2811]

Napisane przez matallewar

Przerażasz mnie, znaczy, że będzie gorzej?
U nas kąt działa świetnie, czasem samo "chcesz iść do kąta" go ogarnia


Witam się w 3 rocznicę ślubu
Co prawda spędzimy ją z tż osobno no, ale jakoś te 3 lata wspólnego życia (a tak naprawdę to 4 mieszkania razem i prawie 5 lat razem w ogóle) wytrzymaliśmy
Oby tylko kolejne były mniej owocne w dzieci


Też w nocy nie mogłam spać, kilka razy się budziłam sama, kilka razy Eda mnie budził, też kiepską noc miał
Idę się zbierać na spotkanie z karolson

Gratulacje z okazji rocznicy ślubu

[matallewar]

Dobra, chyba po południu zadzwonię do ZUSu albo w pt, bo muszę lecieć, żeby się nie spóźnić