Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

[tusia0708]

Napisane przez Olgietka

Wiecie co? Do D jest Peru !
Ja od wczoraj chodzę i wyję. Wyję jak idę do łazienki, jak patrzę na obrączkę, jak patrzę na mojego męża, jak kładę się na łóżku i wsiadam do auta....
Jakoś cały czas wypierałam tą myśl ze swojej świadomości... a tym czasem za tydzień będzie ponad 1000km ode mnie

Do tego dziś rano wujek fejsbuk poinformował mnie, że zmarła siostra mojego ex - miała 30 lat, troje dzieci (9, 4 i 1,5 roku) i walczyła z białaczką.

Najchętniej wróciłabym popłakać do łóżka..

poplacz, ogarnij się i weź do życia! szybko przeleci,

A z koleżanką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez Olgietka

Wiecie co? Do D jest Peru !
Ja od wczoraj chodzę i wyję. Wyję jak idę do łazienki, jak patrzę na obrączkę, jak patrzę na mojego męża, jak kładę się na łóżku i wsiadam do auta....
Jakoś cały czas wypierałam tą myśl ze swojej świadomości... a tym czasem za tydzień będzie ponad 1000km ode mnie

Do tego dziś rano wujek fejsbuk poinformował mnie, że zmarła siostra mojego ex - miała 30 lat, troje dzieci (9, 4 i 1,5 roku) i walczyła z białaczką.

Najchętniej wróciłabym popłakać do łóżka..

Niedługo Ty tez pojedziesz to Danii i będziecie zbyszkowac

[biibi]

hej

[Olgietka]

Napisane przez tusia0708

poplacz, ogarnij się i weź do życia! szybko przeleci,

A z koleżanką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez perfuzja

Niedługo Ty tez pojedziesz to Danii i będziecie zbyszkowac

Tak, niby to nie jest koniec świata... Najgorsze jednak jest to, że TŻ nie wie, kiedy przyjedzie... czy to będzie październik, listopad czy dopiero grudzień... i od razu mnie zabierze..
Boję się cholernie. Boję się zostać sama w Warszawie, boję się układania wszystkiego od nowa w Danii. Co prawda trochę uspokoiła mnie rozmowa z Duńczykami, którzy byli gośćmi na naszym ślubie... ale mimo wszystko wiem, że będziemy zaczynać wszystko od początku.
Ehh... mam chyba poślubną deprechę

[emma90]

Olgietka w obecnych czasach skype to rozłąka się zmniejsza poza tym Dania to nie koniec świata, zdarzają się tanie bilety i wtedy możecie weekendy spędzać wspólnie

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

jestem ostatnio strasznie zalatana i mam mniej czasu na wizaz,
dzisiaj muszę umówić się na fryzurę próbną i zmienić godzinę czesania na 8:00 (wolę wcześniej, spać i tak nie będę mogła a mniej stresu, że nie zdążę), później dokańczamy z tż ceglaną ścianę i wieczorem spowiedź

[biibi]

Napisane przez Olgietka

Tak, niby to nie jest koniec świata... Najgorsze jednak jest to, że TŻ nie wie, kiedy przyjedzie... czy to będzie październik, listopad czy dopiero grudzień... i od razu mnie zabierze..
Boję się cholernie. Boję się zostać sama w Warszawie, boję się układania wszystkiego od nowa w Danii. Co prawda trochę uspokoiła mnie rozmowa z Duńczykami, którzy byli gośćmi na naszym ślubie... ale mimo wszystko wiem, że będziemy zaczynać wszystko od początku.
Ehh... mam chyba poślubną deprechę

Co z tego, że będziecie sobie życie układać od początku? Ważne, że RAZEM! Czas do spotkanie pewnie nie raz będzie Ci się dłużył ale ostatecznie to tylko dwa miesiące, dasz radę bo jesteś silną kobitką

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

OMG od dzisiaj odliczanie jednocyfrowe Za tydzień przyjadą już pierwsi goście

[tusia0708]

Wiecie co? Całą zimę karmilismy na tarasie ptaki. Niezłe stadko tego było. A teraz jedna sikora(która przychodziła cały czas od wiosny zobaczyć czy czegoś dobrego nie ma, piszczała żeby ja karmić) przyprowadziła cztery młode,usiadły rządem na barierce i wszystkie się drą!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[missbennet]

8 dni do ślubu


zaczynam się denerwować...

[cowie]

Napisane przez Olgietka

Tak, niby to nie jest koniec świata... Najgorsze jednak jest to, że TŻ nie wie, kiedy przyjedzie... czy to będzie październik, listopad czy dopiero grudzień... i od razu mnie zabierze..
Boję się cholernie. Boję się zostać sama w Warszawie, boję się układania wszystkiego od nowa w Danii. Co prawda trochę uspokoiła mnie rozmowa z Duńczykami, którzy byli gośćmi na naszym ślubie... ale mimo wszystko wiem, że będziemy zaczynać wszystko od początku.
Ehh... mam chyba poślubną deprechę

Moja kochana
Już nie płakusiaj

Napisane przez tusia0708

Wiecie co? Całą zimę karmilismy na tarasie ptaki. Niezłe stadko tego było. A teraz jedna sikora(która przychodziła cały czas od wiosny zobaczyć czy czegoś dobrego nie ma, piszczała żeby ja karmić) przyprowadziła cztery młode,usiadły rządem na barierce i wszystkie się drą!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I właśnie dlatego niestety nie można karmić u siebie na balkonie.
Już lepiej jakbyście wyszli z chlebem na dwór i na dworze rozsypywali

[Karoloo]

dzień dobry

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Olgietka

Wiecie co? Do D jest Peru !
Ja od wczoraj chodzę i wyję. Wyję jak idę do łazienki, jak patrzę na obrączkę, jak patrzę na mojego męża, jak kładę się na łóżku i wsiadam do auta....
Jakoś cały czas wypierałam tą myśl ze swojej świadomości... a tym czasem za tydzień będzie ponad 1000km ode mnie

Do tego dziś rano wujek fejsbuk poinformował mnie, że zmarła siostra mojego ex - miała 30 lat, troje dzieci (9, 4 i 1,5 roku) i walczyła z białaczką.

Najchętniej wróciłabym popłakać do łóżka..

olgietka, ale Ty jestes silna babka, a do pazdziernika to naprawde niewiele czasu, wiesz jak to szybko zleci?

Jesli chodzi o przegrana walke z bialaczka to serdecznie wspolczuje. Sama mam bliska osobe ktora sie z tym zmaga i ejst to przerazajace, przerazajace...

[ila87]

Napisane przez Olgietka

Wiecie co? Do D jest Peru !
Ja od wczoraj chodzę i wyję. Wyję jak idę do łazienki, jak patrzę na obrączkę, jak patrzę na mojego męża, jak kładę się na łóżku i wsiadam do auta....
Jakoś cały czas wypierałam tą myśl ze swojej świadomości... a tym czasem za tydzień będzie ponad 1000km ode mnie

Do tego dziś rano wujek fejsbuk poinformował mnie, że zmarła siostra mojego ex - miała 30 lat, troje dzieci (9, 4 i 1,5 roku) i walczyła z białaczką.

Najchętniej wróciłabym popłakać do łóżka..

Cześć!


Niedługo dołączysz do Męża i będziecie żyć długo i szczęśliwie.
Współczuję całej rodzinie

[Kruche Ciastko]

Napisane przez tusia0708

Wiecie co? Całą zimę karmilismy na tarasie ptaki. Niezłe stadko tego było. A teraz jedna sikora(która przychodziła cały czas od wiosny zobaczyć czy czegoś dobrego nie ma, piszczała żeby ja karmić) przyprowadziła cztery młode,usiadły rządem na barierce i wszystkie się drą!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To znaczy, ze je przekarmilas. Powinno sie tylko w najwieksze mrozy im dawac jesc, bo potem sie nie naucza. Moja babcia karmi nawet na wiosne, to okaleczanie ptakow

[acidka]

Napisane przez Olgietka

Wiecie co? Do D jest Peru !
Ja od wczoraj chodzę i wyję. Wyję jak idę do łazienki, jak patrzę na obrączkę, jak patrzę na mojego męża, jak kładę się na łóżku i wsiadam do auta....
Jakoś cały czas wypierałam tą myśl ze swojej świadomości... a tym czasem za tydzień będzie ponad 1000km ode mnie

Do tego dziś rano wujek fejsbuk poinformował mnie, że zmarła siostra mojego ex - miała 30 lat, troje dzieci (9, 4 i 1,5 roku) i walczyła z białaczką.

Najchętniej wróciłabym popłakać do łóżka..

rozumiem, że to trudne. Ja na mniejszą skalę, ale też zmieniłam swoje życie - przeprowadziliśmy się w niedzielę do innego miasta, rzuciłam dotychczasową pracę. To bardzo trudne, ale ważne, że ma się przy sobie ten jeden stały punkt odniesienia - męża

Biedna rodzina tej kobiety

Napisane przez tusia0708

Wiecie co? Całą zimę karmilismy na tarasie ptaki. Niezłe stadko tego było. A teraz jedna sikora(która przychodziła cały czas od wiosny zobaczyć czy czegoś dobrego nie ma, piszczała żeby ja karmić) przyprowadziła cztery młode,usiadły rządem na barierce i wszystkie się drą!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Spryciule teraz będą się domagać całą gromadą...

[perfuzja]

Napisane przez Olgietka

Tak, niby to nie jest koniec świata... Najgorsze jednak jest to, że TŻ nie wie, kiedy przyjedzie... czy to będzie październik, listopad czy dopiero grudzień... i od razu mnie zabierze..
Boję się cholernie. Boję się zostać sama w Warszawie, boję się układania wszystkiego od nowa w Danii. Co prawda trochę uspokoiła mnie rozmowa z Duńczykami, którzy byli gośćmi na naszym ślubie... ale mimo wszystko wiem, że będziemy zaczynać wszystko od początku.
Ehh... mam chyba poślubną deprechę

W Warszawie nie ma nic strasznego przecież Będziemy chodzić z Tobą na kawy jak bedzie Ci smutno

A Dania to nie Australia, mozna latać często Mam kolegę, który robi tam doktorat i co dwa tygodnie przylatuje do swojej dziewczyny w Polsce

Dziewczyny, wnetrzarskich inspiracji mi trzeba! Głownie na kuchnie - jest to niezbyt duży, kwadratowy aneks. Na podłodze w mieszkaniu parkiet debowy, a kuchni na razie białe kafle, ale i tak będziemy je kluc. Fronty mają być drewniane. I koniecznie barek odgradzajacy aneks od pokoju. Jakieś pomysły?

[babti]

Napisane przez acidka

wymyśla olać

Wiem, ale zamiast się cieszyć zbliżającym się ślubem to Tż słucha tylko awantur :/

1 DDŚ

[dusiolka]

Napisane przez domii29

Witam się z Wami i uciekam załatwiać sprawy przedślubne, najgorsze jest to że nie mam jeszcze butów i mam zamiar dzisiaj pół dnia przełazić żeby gdzieś coś znaleźć, póki co panikuje... Lubię mieć wszystko zrobione dużo wcześniej a tutaj wszystko na wariackich papierach

Spokojnie ja buty znalazłam 30min prZed pierwsza przymiarka w nina west była jakaś kolekcja białych butów i prZynajmniej na raz nie były bo mam zamiar je wynosić w rylko była typowa kolekcja ślubna ale nie podchodzili mi;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tusia0708]

Napisane przez Kruche Ciastko

To znaczy, ze je przekarmilas. Powinno sie tylko w najwieksze mrozy im dawac jesc, bo potem sie nie naucza. Moja babcia karmi nawet na wiosne, to okaleczanie ptakow

E nie tylko ta jest taka cwana po co latać i zbierać skoro można całą rodzinę przyprowadzić bierze nas na litość

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kruche Ciastko]

Napisane przez tusia0708

E nie tylko ta jest taka cwana po co latać i zbierać skoro można całą rodzinę przyprowadzić bierze nas na litość

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wlasnie o to mi chodzi uczy sie ptaki, ze dostaja jesc od ludzi i nie jest to dla nich dobre

[naiat]

Chyba jest jakaś klątwa wizażystek.

Właśnie się dowiedziałam, że moja nie przyjeżdża już do PMek. Więc albo ja pojadę do salonu, albo muszę szukać kogś innego

[Anaelle]

cześć

Napisane przez Olgietka

Wiecie co? Do D jest Peru !
Ja od wczoraj chodzę i wyję. Wyję jak idę do łazienki, jak patrzę na obrączkę, jak patrzę na mojego męża, jak kładę się na łóżku i wsiadam do auta....
Jakoś cały czas wypierałam tą myśl ze swojej świadomości... a tym czasem za tydzień będzie ponad 1000km ode mnie

Do tego dziś rano wujek fejsbuk poinformował mnie, że zmarła siostra mojego ex - miała 30 lat, troje dzieci (9, 4 i 1,5 roku) i walczyła z białaczką.

Najchętniej wróciłabym popłakać do łóżka..

Olgietka, plizzzz.... bo zaraz i ja do Ciebie dołączę z rykiem
W pracy jakoś się trzymam ale jak się przytulam wieczorem do TŻa to...
Dziś nasz ostatni wspólny wieczór jutro rano wylatuje i zobaczę go najwcześniej 21 września - przez 1 weekend - kilka krótkich dni bo przez pracę nie będę mogła przedłużyć wyjazdu

co do koleżanki - współczuję takich wieści no i rodzinie

Napisane przez Olgietka

Tak, niby to nie jest koniec świata... Najgorsze jednak jest to, że TŻ nie wie, kiedy przyjedzie... czy to będzie październik, listopad czy dopiero grudzień... i od razu mnie zabierze..
Boję się cholernie. Boję się zostać sama w Warszawie, boję się układania wszystkiego od nowa w Danii. Co prawda trochę uspokoiła mnie rozmowa z Duńczykami, którzy byli gośćmi na naszym ślubie... ale mimo wszystko wiem, że będziemy zaczynać wszystko od początku.
Ehh... mam chyba poślubną deprechę

u nas termin powrotu jest raczej pewny co jednak nie ułatwia sprawy bo zanosi się na połowę lutego
też zostaję sama w (tej-wciąż-nie-mojej) Warszawie więc (chyba już gdzieś proponowałam) jak będziesz chciała popłakać wspólnie za Mężami to zapraszam

[extassy]

witam
zabieram sie za pokowanie wyjezdzamy do makowa i zakopanego
mam tylko nadzieje ze pogoda bedzie

[Kruche Ciastko]

To ja jestem jakas dziwna, bo nie mialabym nic przeciwko wyjazdowi tz na 2 miesiace. Nawet bym odpoczela, wyciszyla sie Ale to moze dlatego, ze juz 4,5 lat mieszkamy razem

[naiat]

A tak w ogóle to... miesiąc do ślubu

[tusia0708]

Napisane przez extassy

witam
zabieram sie za pokowanie wyjezdzamy do makowa i zakowpanego
mam tylko nadzieje ze pogoda bedzie

Że gdzie???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anaelle]

Napisane przez perfuzja

W Warszawie nie ma nic strasznego przecież Będziemy chodzić z Tobą na kawy jak bedzie Ci smutno

A Dania to nie Australia, mozna latać często Mam kolegę, który robi tam doktorat i co dwa tygodnie przylatuje do swojej dziewczyny w Polsce

Dziewczyny, wnetrzarskich inspiracji mi trzeba! Głownie na kuchnie - jest to niezbyt duży, kwadratowy aneks. Na podłodze w mieszkaniu parkiet debowy, a kuchni na razie białe kafle, ale i tak będziemy je kluc. Fronty mają być drewniane. I koniecznie barek odgradzajacy aneks od pokoju. Jakieś pomysły?

może coś tu się zainspirujesz: KLIK i KLIK i KLIK

i jeszcze jakieś przykłady (nie te kolory co chcesz ale chodzi o rozwiązanie)

[tusia0708]

Napisane przez Kruche Ciastko

To ja jestem jakas dziwna, bo nie mialabym nic przeciwko wyjazdowi tz na 2 miesiace. Nawet bym odpoczela, wyciszyla sie Ale to moze dlatego, ze juz 4,5 lat mieszkamy razem

Ja owszem,cieszyła się kiedy tz jechał np na szkolenie, ja na weekend do krk, ale... Rozumiem sytuację dziewczyn... Mój ojciec często przebywał poza domem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anius_7]

Napisane przez Viollet87

Dostałam od moich dziewczyn maila w sprawie panieńskiego! Cytuję:

Porywają mnie! Strach się bać

ale czadzior! jak będę organizować panieński mojej świadkowej to też ją porwę

[Laidee]

Prawie nadrobilam wszystko w drodze do pracy. Czy wy tez macie takie problemy ze wstawaniem czy tylko ja zlapalam leniwca?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[extassy]

ciacho, tak z ciekawosci. ile Ci policzyli za to bolerko??