Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.6

[SdC]

Napisane przez szakal165

a od kiedy jestem dostępna, skoro nie mam zapisu o możliwości wypowiedzenia w umowie, gdyż jest ona <6 miesięcy? Czy umowę za porozumieniem można rozwiązać "od tak"?

Pamiętaj tylko, że na wypowiedzenie za porozumieniem stron musi się zgodzić druga strona. Jeśli to w ogóle jest możliwe w tym wypadku, ale to musisz dowiedzieć się u kogoś bardziej z prawem zaznajomionym .

"Ot tak" .

[20160901857]

Napisane przez szakal165

a od kiedy jestem dostępna, skoro nie mam zapisu o możliwości wypowiedzenia w umowie, gdyż jest ona <6 miesięcy? Czy umowę za porozumieniem można rozwiązać "od tak"?

Jaką dokładnie masz umowę? Na okres próbny czy na czas określony?

[szakal165]

na czas okreslony, próbny już był...

Kurde! boję się, że się nie zgodzą na porozumienie

[Sanderstje]

Napisane przez seduction

Wg jakieś forum prawnego dowiedziałam się, że od dnia następnego


no właśnie, na innym forum też tak pisali

No to ja też się pomyliłam

Napisane przez gwiazdeczka172

Tusia
myślę podobnie jak niv.
twój szef zachwycił się twoja osoba, na rozmowie jakaś lampka mu się w glowie zaświeciła że może stworzy dla ciebie stanowisko a tak naprawdę nie wiedział czego dokladnie chce. bez sensu że teraz to ty jestes winna.

Napisane przez tusiamar

eh.
ja wysłałam z 5 cv? jakoś tak.
dziś już szef wylał swoje żale, mało się nie poryczałam. teraz widzę, czemu ludzie tu pracowali po 4 czy 6 miesięcy...:/

Ja nie wiem jak tacy ludzie chcą mieć dobrych pracowników

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

A u mnie dalej cisza...

[gwiazdeczka172]

Hej hej
U mnie też lipa jak smok.
Jadę jutro z TZtem nad wodę, jeszcze się wkurzyłam, bo teściowa się wprosiła i też tam przyjadą na grilla. Wkurzyłam się bo chciałam być sam na sam z chłopem, a oni się napatoczyli. Bo ona ma imieniny... Super, już widzę te pytania o pracę, a ja nie mam najmniejszej ochoty o tym gadać

A 26 i 27 idę za bratową do sklepu z odzieżą motocyklową na zastępstwo, bo ona już by chciała urlop, więc się mnie zapytała czy bym chciała, a potem szefowej i też się zgodziła. Dadzą mi 10 zł/h więc za dwa dni sobie 160 zł zarobię, a teraz potrzebuję kaski, więc spoko tylko żeby mnie tam nikt nie okradł

[tusiamar]

ooo , to fajnie. 160 zł zawsze się przyda!
ja już do mamy dzwoniłam, czy nie potrzebują kogoś na trochę dopóki nie zorganizuję jakiegoś koncertu aledupa:/

[Sanderstje]

Napisane przez gwiazdeczka172

Hej hej
U mnie też lipa jak smok.
Jadę jutro z TZtem nad wodę, jeszcze się wkurzyłam, bo teściowa się wprosiła i też tam przyjadą na grilla. Wkurzyłam się bo chciałam być sam na sam z chłopem, a oni się napatoczyli. Bo ona ma imieniny... Super, już widzę te pytania o pracę, a ja nie mam najmniejszej ochoty o tym gadać

A 26 i 27 idę za bratową do sklepu z odzieżą motocyklową na zastępstwo, bo ona już by chciała urlop, więc się mnie zapytała czy bym chciała, a potem szefowej i też się zgodziła. Dadzą mi 10 zł/h więc za dwa dni sobie 160 zł zarobię, a teraz potrzebuję kaski, więc spoko tylko żeby mnie tam nikt nie okradł

My też mieliśmy jechać na łono natury, ale zrezygnowałam bo nie chce mi się słuchać głupiego gadania

A z zastępstwem super, przynajmniej jakiś grosz wpadnie

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez tusiamar

ooo , to fajnie. 160 zł zawsze się przyda!
ja już do mamy dzwoniłam, czy nie potrzebują kogoś na trochę dopóki nie zorganizuję jakiegoś koncertu aledupa:/

Współczuje Ci, wiem jak to jest siedzieć w robocie, której się nie znosi

[gwiazdeczka172]

Napisane przez tusiamar

ooo , to fajnie. 160 zł zawsze się przyda!
ja już do mamy dzwoniłam, czy nie potrzebują kogoś na trochę dopóki nie zorganizuję jakiegoś koncertu aledupa:/

Napisane przez Sanderstje

My też mieliśmy jechać na łono natury, ale zrezygnowałam bo nie chce mi się słuchać głupiego gadania

A z zastępstwem super, przynajmniej jakiś grosz wpadnie

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------



Współczuje Ci, wiem jak to jest siedzieć w robocie, której się nie znosi

Nooo pewnie, teraz jestem spłukana i na najpotrzebniejsze rzeczy mi brakuje...

Tam się nie narobię za bardzo raz na jakiś czas ktoś wpadnie, sezon motocyklowy w sumie niedługo się kończy więc klientów wielu nie ma. Będę tam na zapleczu kleić album dla rodziców na rocznicę, bo teraz jak mama nie pracuje i siedzi w domu to nie mam kiedy a to ma być niespodzianka

[Sanderstje]

Napisane przez gwiazdeczka172

Nooo pewnie, teraz jestem spłukana i na najpotrzebniejsze rzeczy mi brakuje...

Tam się nie narobię za bardzo raz na jakiś czas ktoś wpadnie, sezon motocyklowy w sumie niedługo się kończy więc klientów wielu nie ma. Będę tam na zapleczu kleić album dla rodziców na rocznicę, bo teraz jak mama nie pracuje i siedzi w domu to nie mam kiedy a to ma być niespodzianka

To tak jak u mnie.
A niespodzianka to musi być niespodzianka

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Sanderstje

To tak jak u mnie.
A niespodzianka to musi być niespodzianka

Mam czas do 8 października będzie to duży 30x30 cm album z ich zdjęciami ze ślubu, wyrwałam ze starego albumu, poszłam do fotografa, zeskanował je i wywołał w większym formacie i teraz kombinuję, już większość mam zrobione, jeszcze troszkę zostało

[Sufri]

Idę w piątek na rozmowę. Jak zrobić pozytywne wrażenie? Praca w ciężkich warunkach ale jest sporo chętnych co mówić gdy zapytają o lukę w cv?

[BigGirlsDontCry2]

Hej wszystkim
Czytam już Was od jakiegoś czasu i postanowiłam napisać
szukam pracy tak od stycznia (tak średnio intensywnie), byłam na kilku rozmowach i cisza, aż piszczy w lipcu obroniłam mgr inż. a we wrzesniu mam jeszcze obronę licencjatu z 2 kierunku.
dziś dzwonili do mnie z Alianz na stanowisko asystenta menadzera, prawde mówiąc ubezpieczenia to nie moja działka, ale zawsze warto spróbować, problem w tym, że w ogłoszeniu napisali "gotowośc do otwarcia działalności gospodarczej" po co komuś na takim stanowisku działalnośc ? rozumiem, że nie chcą płacić ubezpieczenia itd, ale dziwne to trochę, w końcu to stanowisko biurowe, tak mi się wydaje o.O W poniedziałek pójdę to się może dowiem

[201606201204]

Właśnie dostałam informację z firmy. Co do wolnego przed/po ślubie, to się dogadamy, najwyżej później będę siedziała z godzinkę dłużej przez jakiś czas.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez BigGirlsDontCry2

Hej wszystkim
Czytam już Was od jakiegoś czasu i postanowiłam napisać
szukam pracy tak od stycznia (tak średnio intensywnie), byłam na kilku rozmowach i cisza, aż piszczy w lipcu obroniłam mgr inż. a we wrzesniu mam jeszcze obronę licencjatu z 2 kierunku.
dziś dzwonili do mnie z Alianz na stanowisko asystenta menadzera, prawde mówiąc ubezpieczenia to nie moja działka, ale zawsze warto spróbować, problem w tym, że w ogłoszeniu napisali "gotowośc do otwarcia działalności gospodarczej" po co komuś na takim stanowisku działalnośc ? rozumiem, że nie chcą płacić ubezpieczenia itd, ale dziwne to trochę, w końcu to stanowisko biurowe, tak mi się wydaje o.O W poniedziałek pójdę to się może dowiem

Taaa, ja też składałam na takie stanowisko do ING. Okazalo się na rozmowie, że też własna działalność i jeżdzenie na umówione spotkania i podpisywanie umów. Żadna tam praca przy biurku w miejscu.

[BigGirlsDontCry2]

Napisane przez Isabelle_

Taaa, ja też składałam na takie stanowisko do ING. Okazalo się na rozmowie, że też własna działalność i jeżdzenie na umówione spotkania i podpisywanie umów. Żadna tam praca przy biurku w miejscu.

No nie mów kurcze, a nie było o tym mowy w ogłoszeniu jaja se robią.

[Sanderstje]

Napisane przez Isabelle_

Taaa, ja też składałam na takie stanowisko do ING. Okazalo się na rozmowie, że też własna działalność i jeżdzenie na umówione spotkania i podpisywanie umów. Żadna tam praca przy biurku w miejscu.

Dokładnie. Jeździ się do ludzi i samemu się szuka klientów. napewno nie jest to praca typowo biurowa

Napisane przez gwiazdeczka172

Mam czas do 8 października będzie to duży 30x30 cm album z ich zdjęciami ze ślubu, wyrwałam ze starego albumu, poszłam do fotografa, zeskanował je i wywołał w większym formacie i teraz kombinuję, już większość mam zrobione, jeszcze troszkę zostało

No to będzie super prezent

[201606201204]

Możesz iść, ale jak chcą działalność, to Twój dochód będzie z prowizji, czyli nic stałego. ile wyrobisz, tyle dostaniesz.

[BigGirlsDontCry2]

nie wiem już sama, wymagali
• preferowanie doświadczenie w pracy na stanowisku kierowniczym;
• bardzo dobry kontakt z ludźmi;
• umiejętność zarządzania zespołem;
• doświadczenie w planowaniu działań sprzedażowych;
• znajomość technik sprzedażowych oraz negocjacji;
• umiejętność motywowania zespołu;
• umiejętności analityczne;
• prawo jazdy kat B;
• dobra znajomość obsługi programów MS Excel oraz MS Word;
• założenie własnej działalności gospodarczej.
po co by było doswiadczenie na stanowisku kierowniczym albo umiejetnosc motywowania zespołu ?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Sanderstje

Dokładnie. Jeździ się do ludzi i samemu się szuka klientów. napewno nie jest to praca typowo biurowa


No to będzie super prezent

Bo z moimi rodzicami to jest tak, że oni nigdy niczego nie potrzebują, nigdzie nie chcą jechać, no nie jesteśmy bogaci, żyjemy na normalnej stopie, ale ja jestem w domu i mnie jeszcze utrzymują, no i mam młodszego brata który jeszcze się uczy. I nie wiem co miałabym im z bratem kupić. Chciałabym ich gdzieś wysłać, ale tata pracuje a urlop wykorzystał jak pojechał na sezonówkę do Niemiec. Dlatego dostaną ręcznie robione, prosto z serca, będzie pamiątka mam nadzieję, że kiedyś się dorobię i będę mogła spełnić marzenie mojej mamy i wyślę ją do Rzymu

[201606201204]

Napisane przez BigGirlsDontCry2

nie wiem już sama, wymagali
 preferowanie doświadczenie w pracy na stanowisku kierowniczym;
 bardzo dobry kontakt z ludźmi;
 umiejętność zarządzania zespołem;
 doświadczenie w planowaniu działań sprzedażowych;
 znajomość technik sprzedażowych oraz negocjacji;
 umiejętność motywowania zespołu;
 umiejętności analityczne;
 prawo jazdy kat B;
 dobra znajomość obsługi programów MS Excel oraz MS Word;
 założenie własnej działalności gospodarczej.
po co by było doswiadczenie na stanowisku kierowniczym albo umiejetnosc motywowania zespołu ?

Może po to, żebyś sobie lepiej radziła. A może będziesz miala też kogoś pod sobą, a może tak dla picu.

[BigGirlsDontCry2]

brrrr. no nic, pójdę i zobacze. Jak będzie tak jak mówicie to kicha
Denerwuje mnie też to, że na większości rozmów mówią, że odzwonią z wiadomością czy się załapałam czy nie, a jak przyjdzie co do czego to nie ma odzewu. Nic sobie z Nas nie robią.

[Sanderstje]

Napisane przez gwiazdeczka172

Bo z moimi rodzicami to jest tak, że oni nigdy niczego nie potrzebują, nigdzie nie chcą jechać, no nie jesteśmy bogaci, żyjemy na normalnej stopie, ale ja jestem w domu i mnie jeszcze utrzymują, no i mam młodszego brata który jeszcze się uczy. I nie wiem co miałabym im z bratem kupić. Chciałabym ich gdzieś wysłać, ale tata pracuje a urlop wykorzystał jak pojechał na sezonówkę do Niemiec. Dlatego dostaną ręcznie robione, prosto z serca, będzie pamiątka mam nadzieję, że kiedyś się dorobię i będę mogła spełnić marzenie mojej mamy i wyślę ją do Rzymu

No i super. Dla mnie np takie prezenty zrobione ręcznie od serca mają większą wartość niż kupione byle co aby coś dać.


A co do tego Allianz jeszcze. To ja rozmawiałam kiedyś z facetem, który jest menadżerem tam. I mówił, że nowi pracownicy muszą właśnie założyć działalność i zanim sobie "wyrobią markę" to z reguły muszą się liczyć z tym, że np przez pierwszy rok pracy nie zarobią nic albo niewiele. Więc tak naprawdę pracujesz na siebie.

[SdC]

Napisane przez BigGirlsDontCry2

nie wiem już sama, wymagali
 preferowanie doświadczenie w pracy na stanowisku kierowniczym;
 bardzo dobry kontakt z ludźmi;
 umiejętność zarządzania zespołem;
 doświadczenie w planowaniu działań sprzedażowych;
 znajomość technik sprzedażowych oraz negocjacji;
 umiejętność motywowania zespołu;
 umiejętności analityczne;
 prawo jazdy kat B;
 dobra znajomość obsługi programów MS Excel oraz MS Word;
 założenie własnej działalności gospodarczej.
po co by było doswiadczenie na stanowisku kierowniczym albo umiejetnosc motywowania zespołu ?

Bo to pewnie piramida jest . Potem Ty będziesz szukać ludzi, takich jak Ty teraz jesteś .

[aimagoh]

Agencja Hostess poszukuje dziewczyn do nowego stałego teamu !
Praca przy obsłudze targów, bankietów, konferencji, eventów i imprez.

Jeśli jesteś osobą :
- Uśmiechniętą i enegriczną
- Pewną siebie i komunikatywną
- Możesz pochwalić się wysoką kulturą osobista i miłą aparycją
- Znasz J. Angielski w stopniu umożliwiającym komunikację
- Masz skończone 18 lat
- Jesteś nastawiona na sukces, wysokie zarobki i rozwijanie się w zawodzie
- Jesteś dyspozycyjna

TO Z PEWNOŚCIĄ PASUJESZ DO NASZEGO ZESPOŁU !!

W zamian oferujemy :

- atrakcyjne wynagrodzenie z możliwością uzyskania premii (Klienci sfery VIP, duże korporacje ...)
- zdobycie doświadczenia zawodowego
- podjęcie długofalowej współpracy
- pracę w młodym, dynamicznym i sympatycznym zespole
- umowę zlecenie

Mile widziane :
- status studenta/ucznia
- książeczka do celów sanitarno-epidemiologicznych

Zgłoszenia zawierające Imię , Nazwisko, telefon kontaktowy, adres mail, Krótki opis waszego doświadczenia i koniecznie kilka zdjęć twarzy oraz całej sylwetki / opcjonalnie CV, prosimy wysyłać na adres : imago.hostessy(małpa)gmai l.com

Może to właśnie na Ciebie czekamy !

[BigGirlsDontCry2]

aż mi się odechcialo tam iśc.

[Sanderstje]

Napisane przez SdC

Bo to pewnie piramida jest . Potem Ty będziesz szukać ludzi, takich jak Ty teraz jesteś .

dokładnie.

Idź nic nie tracisz. Zawsze możesz na rozmowie zapytać wprost o te rzeczy, które my tu mówimy.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

A wiecie co jak byłam na rozmowie to laska przede mną była ubrana w sukienkę na ramiączkach, przed kolano, w paski granatowo - beżowe i złote zamki No nie wiem ale ja bym się tak na rozmowę nie ubrała.
Niby gorąco no ale jakiś strój obowiązuje Ja byłam w żakiecie, biała bluzka pod spód, czarne spodnie i czarne zwykłe buty na obcasie.
No nie wiem...

[tusiamar]

Napisane przez BigGirlsDontCry2

aż mi się odechcialo tam iśc.

idz.
nic nie tracisz.
kolejna rozmowa=kolejne doswiadczenie

[_nouvelle_]

muszę Was nadrobić.


u mnie kicha.
CV wyślę może raz na 2 dni, bo nic nie ma, zero ofert.ale taki sezon, mi jeszcze praca aż tak niepotrzebna, chyba miesiąc przerwy byłby ok, praca +egzamin zaległe.
teraz w sobotę jadę do przyaciółki na 3 dni w głęboką Polskę, muszę odreagować TŻ-a. jak pisałam, po poważnej rozmowie z tż, powiedziałam co mi siedzi w sercu, niby było ok, powiedział parę słów. ale wrócił do zachowania, jakby nigdy nic nie było. żadnych ustalen co robimy, że musimy coś zmienić między nami. same powiedzenie o problemie go w magiczny sposób nie niweluje.niestety,zachowa nia o które chodzi, powtórzyły się wczoraj z max siłą. wieczorem poprosiłam, w związku z wyjazdem, o to, żebyśmy oboje to przemyśleli i wrócimy po powrocie do tego z konkretami co robić.bardzo się oburzył na fakt 5-dniowej przerwy.nie chciał słyszec, że proszę i to propozycja, że i tak byśmy się nie widzieli przez ten czas. a pozwoli to na zastanowienie się nad naszymi problemami. ale zamiast podjęcia próby dialogu, obruszył się i widzę że z jego str to obraza, że cokolwiek takiego zaproponowałam. usłyszałam, żebym uważała o co proszę... nie bardzo mam motywację do czegokolwiek, ale zazwyczaj w takich sytuacjach znajduję siłę żeby ruszyć tyłek i zacząć się czy uczyć, sprzątać, nadrabiać zaległości, co-ko-lwiek.
teraz sprzedaję ciuchy, pozbywam się zaległości, a i kasa wpadnie

idę Was nadrobić dziewczęta!

[tajkuna]

Napisane przez Sanderstje

dokładnie.

Idź nic nie tracisz. Zawsze możesz na rozmowie zapytać wprost o te rzeczy, które my tu mówimy.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

A wiecie co jak byłam na rozmowie to laska przede mną była ubrana w sukienkę na ramiączkach, przed kolano, w paski granatowo - beżowe i złote zamki No nie wiem ale ja bym się tak na rozmowę nie ubrała.
Niby gorąco no ale jakiś strój obowiązuje Ja byłam w żakiecie, biała bluzka pod spód, czarne spodnie i czarne zwykłe buty na obcasie.
No nie wiem...

To się pięknie ubrała. Ja ostatnio na rozmowie byłam ubrana w czarna spódnicę, rajstopy jasne i elegancką bluzkę z kołnierzem białą w niebieskie paski. Było 35 stopni ciepła wtedy,ale rajstopy ubrałam, bo na rozmowę bez rajstop się nie chodzi.

[tusiamar]

Napisane przez _nouvelle_

.
teraz w sobotę jadę do przyaciółki na 3 dni w głęboką Polskę, muszę odreagować TŻ-a.

dobra decyzja. odpoczniecie to będzie świeższy pogląd na sprawę

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez Sanderstje

A wiecie co jak byłam na rozmowie to laska przede mną była ubrana w sukienkę na ramiączkach, przed kolano, w paski granatowo - beżowe i złote zamki .

[_nouvelle_]

Napisane przez Sanderstje

dokładnie.

A wiecie co jak byłam na rozmowie to laska przede mną była ubrana w sukienkę na ramiączkach, przed kolano, w paski granatowo - beżowe i złote zamki No nie wiem ale ja bym się tak na rozmowę nie ubrała.
Niby gorąco no ale jakiś strój obowiązuje Ja byłam w żakiecie, biała bluzka pod spód, czarne spodnie i czarne zwykłe buty na obcasie.
No nie wiem...

Też trzymałam się dress codu, mimo 32 C o 10 rano.

A dziewczę może liczyło na wyobraźnię przyszłego szefa.