Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Ashyshqa]

Napisane przez Veronic

hej

dzisiaj Młody już nie chce non stop jeść

gold-fish- pytałaś się czy mam tyle pokarmu -no mam i ewidentnie W chciał pić, bo ani smoczek, ani przytulenie nie dawało rady i rzucał się na cycka

justi- mój też nie chce się już przytulać w chuście, woli gapić się na boki


dzisiaj nasza 1 rocznica ślubu
i wybieramy się do Płocka do zoo z Wojtusiem

zaraz się pakujemy i wyjazd

3majcie się i miłego dnia

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Czyli Wojtus to owoc nocy poslubnej?

Napisane przez XxXJuSstiii

nie, no.. pupkę zawijasz w dół tak jakby, nie potrafię tego wytłumaczyć ale powinnaś od razu zauważyć, że plecka się zaokrąglają

Veronic wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

A ja rok temu dostałam ostatnią @


lecimy na to szczepieni

powodzenia!

My wlasnie wrocilismy z mierzenia I wazenia I mamy 5720g I 64cm. Przyrost.masy 280g w dwa tygodnie. Nie zbyt wiele ale w normie mielismy sie za tydzien szczepic ale mamy wtedy pierwsze zajecia na basenie wiec przelozylam na 2 tyg pozniej w czwartek (Sonia bedzie miala 6 dni na dojscie do siebie przed kolejnym basenem).


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek]

Napisane przez vil84

wróciliśmy ... okazało się że dzisiejsza "rehabilitacja" to tylko spotkanie z kierownikiem oddziału, który robi wstępną oceną kondycji dziecka i kwalifikuje na zabiegi ... a rehabilitacja będzie jak się zwolni jakieś miejsce, ze względu na stan Przemka będzie tak szybko jak się tylko da ale może to być koniec września jestem wściekła i rozżalona że nikt nam wcześniej o tym nie mówił, powinni przy rejestracji informować. tak byśmy już dawno z nim poszli prywatnie, zresztą nasłuchałam się dziś że dziecko zaniedbane, że powinno mieć zabiegi od urodzenia ... tylko że my się miesiąc temu dowiedzieliśmy że musi mieć koniecznie rehabilitację a że był termin na teraz to poczekaliśmy ... jest mi smutno, jest mi źle, boję się że przez to że czekaliśmy ten miesiąc to będzie miał Przemek poważne problemy ...
dziś po 14 mam jeszcze do niej dzwonić bo mówiła że może go spróbuje gdzieś wcisnąć ale nie może obiecać, no i nieoficjalnie mi powiedziała że ona ma swój prywatny gabinet w Kato i można ewentualnie tam, 50 zł za pół h bo dłużej się z takimi maluchami nie ćwiczy. więc tak czy inaczej będziemy się już umawiać konkretnie na ćwiczenia.
a jeszcze jak wychodziliśmy z CZDz to się zorientowałam że zaś opona przebita, doszliśmy prawie do domu (25 min spaceru) a ja się zorientowałam że książeczki zdrowia Przemka zapomniałam a że w kamienicy tylko babcia była, to musiałam z Młodym i tym wózkiem drałować z powrotem ale niedługo będzie wujek w domu to posiedzi z Przemkiem a ja polecę do wulkanizatora.

tak to jest matka się stara wychować jak najlepiej, opiekować się jak najlepiej a wystarczy jakiś nienormalny lekarz który myśli że on wie wszystko najlepiej i potrafi dobić swoim głupim gadaniem, nie przejmuj się napewno szybko znajdziecie wolny termin

chyba nie doczytałam tego więc wybacz, ale dlaczego musi mieć rehabilitację?

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Czyli Wojtus to owoc nocy poslubnej?






powodzenia!

My wlasnie wrocilismy z mierzenia I wazenia I mamy 5720g I 64cm. Przyrost.masy 280g w dwa tygodnie. Nie zbyt wiele ale w normie mielismy sie za tydzien szczepic ale mamy wtedy pierwsze zajecia na basenie wiec przelozylam na 2 tyg pozniej w czwartek (Sonia bedzie miala 6 dni na dojscie do siebie przed kolejnym basenem).


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo duza

Wlas a co z Aas cos zamilkla hnn

[ankaaa206]

Napisane przez Ashyshqa

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Czyli Wojtus to owoc nocy poslubnej?






powodzenia!

My wlasnie wrocilismy z mierzenia I wazenia I mamy 5720g I 64cm. Przyrost.masy 280g w dwa tygodnie. Nie zbyt wiele ale w normie mielismy sie za tydzien szczepic ale mamy wtedy pierwsze zajecia na basenie wiec przelozylam na 2 tyg pozniej w czwartek (Sonia bedzie miala 6 dni na dojscie do siebie przed kolejnym basenem).


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sofcia długa jest - no a przyrost grunt że w normie i jest ok
dziewczyny kupuję chustę jednak - używke natibaby bo już mnie ręce od noszenia bolą mam nadzieję że Niks ja polubi

[lonely_lady]

Cześć kochane
Stesknilam sie za Wami, ale czas mamy tak wypełniony ze nawet nie wiem kiedy ten tydzień zlecial. Czas mamy wypełniony co do minuty, właśnie jedziemy odwiedzić druga prababcie i ciotki od mojego taty strony.
Wiktorek jest bardzo grzeczny, zasługuje na pochwałę
Na weselu prawie cała noc spał grzecznie w gondoli, a my sie bawilismy
Było super!!!
W piątek wieczorem juz wracamy, wiec po weekendzie do Was wracam
Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok.
Pozdrawiamy gorąco

[banka26]

My dzisiaj mamy dzien cwiczen hii

[antoinettee]

Hejka Właśnie ogarnęłam chałupkę i czekam na jakąś babkę z centrum rehabilitacji. Dostałam do niej kontakt od położnej środowiskowej i zadzwoniłam żeby prywatnie obejrzała Julkę. Zapłacę ale bynajmniej będę wiedziała co i jak z tą jej asymetrią.
U Nas po kolce całkiem znośna nocka i poranek.
Dziewczyny jak to jest z tymi skokami rozwojowymi. Julka skończyła wczoraj 7 tygodni i dziś zaczyna 8. Teraz będzie ten skok czy dopiero jak skończy ten 8 tydzień i będzie w 9?

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez banka26

My dzisiaj mamy dzien cwiczen hii

Słodziak i jak ładnie główkę podnosi
Banka ile u Ciebie dziś stopni w chałupie, że Michaś tak ubrany? Ja już nie wiem jak tą moją panią ubierać. Dziś ma body na krótki rękaw i skarpetki tylko.

[banka26]

Napisane przez antoinettee

Hejka Właśnie ogarnęłam chałupkę i czekam na jakąś babkę z centrum rehabilitacji. Dostałam do niej kontakt od położnej środowiskowej i zadzwoniłam żeby prywatnie obejrzała Julkę. Zapłacę ale bynajmniej będę wiedziała co i jak z tą jej asymetrią.
U Nas po kolce całkiem znośna nocka i poranek.
Dziewczyny jak to jest z tymi skokami rozwojowymi. Julka skończyła wczoraj 7 tygodni i dziś zaczyna 8. Teraz będzie ten skok czy dopiero jak skończy ten 8 tydzień i będzie w 9?

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



Słodziak i jak ładnie główkę podnosi
Banka ile u Ciebie dziś stopni w chałupie, że Michaś tak ubrany? Ja już nie wiem jak tą moją panią ubierać. Dziś ma body na krótki rękaw i skarpetki tylko.

Dzieki:p
Dzisiaj jest u nas na dworze 20 stopni i wieje a w miesKaniu kolo 20 ale ja mam okna pootwierane wszedzie wiec przeciagi sa a jak jest kolo 23 to na krotki jest i bez spodni a jak powyzej 25 to bez skiet

[antoinettee]

Napisane przez banka26

Dzieki:p
Dzisiaj jest u nas na dworze 20 stopni i wieje a w miesKaniu kolo 20 ale ja mam okna pootwierane wszedzie wiec przeciagi sa a jak jest kolo 23 to na krotki jest i bez spodni a jak powyzej 25 to bez skiet

Uff to spoko, bo już myślałam, że dzieciaka wymrażam Sprawdzam jej tą klatę i karczek co róż to ma ciepły ale kto tam wie Ja jestem ubrana w spodenki i bluzkę na ramiączka i mi ciepluchno ale ja chodzę sprzątam, piję kawę to może mi cieplej niż jej

[banka26]

Napisane przez antoinettee

Uff to spoko, bo już myślałam, że dzieciaka wymrażam Sprawdzam jej tą klatę i karczek co róż to ma ciepły ale kto tam wie Ja jestem ubrana w spodenki i bluzkę na ramiączka i mi ciepluchno ale ja chodzę sprzątam, piję kawę to może mi cieplej niż jej

Dokladnie dziecko lezy wiec zawsze chlodniej mu jest aleblepiej
wychlodzic niz przegrzac

M. Okupuje lozko D. I zabawki hee

[salviae]

Vil masakra mają wyczucie idź prywatnie i Ci pokażą te ćwczenia zaczniecie działać to Przemek nadgoni

Napisane przez Ashyshqa

My wlasnie wrocilismy z mierzenia I wazenia I mamy 5720g I 64cm. Przyrost.masy 280g w dwa tygodnie. Nie zbyt wiele ale w normie mielismy sie za tydzien szczepic ale mamy wtedy pierwsze zajecia na basenie wiec przelozylam na 2 tyg pozniej w czwartek (Sonia bedzie miala 6 dni na dojscie do siebie przed kolejnym basenem).

moj tez zwolnił z przyrostem - na szczęscie

Napisane przez banka26

My dzisiaj mamy dzien cwiczen hii

Ładnie głowke podnosi, te czarno białe książeczki motywują dzieciaki forumowe

Wróciliśmy ze szczepienia, Kuba zrobił masakre w przychodni, jeszcze przed ukłuciem darł się, zanosił , złapał się żaluzji i nie dało się go odczepic no ale głowe podniósł dla pani doktor, nie obraca się na boczki czas ma do konca 5 miesiąca, ale odruch do obrotu ma więc powinno to za niedługo nastąpić, waży uwaaaga 7700 , teraz śpi wykończony

[happy blue]

Napisane przez ankaaa206

hej hej, chciałam się pochwalić naszym małym sukcesem, Niko po raz pierwszy zasnął sam w łóżeczku, bez bujania i bez cycka i bez płaczu marudził, potem gadał i tak 30 min jak nie więcej to trwało aż zasnął ale oczywiście był najpierw cyrk płaczowy bo zmęczony, dałam cycka, zrobiłam tak by nie zasnął przy nim, i odłożyłam go - jestem w szoku tak więc od dziś zaczynamy naukę spania w łóżeczku w dzień i w nocy

pamiętam jaką radość nam ten sukces sprawił po raz pierwszy

Banka-ale Michaś już duży i faaaaajny

Jussti- jak tam po szczepieniu? my mieliśmy wczoraj drugą dawkę Hexy, jeszcze ostatnia przed wylotem albo w Grecji już. Malutka wczoraj troszkę nie mogła zasnąć, godzinę ją próbowałam uśpić. Poza tym wszystko ok póki co.



Mamusie, czy Wy nie jecie obiadów? Nic nikt nie wspomina już o obiadach, nie ma inspiracji i zazdroszczenia ja mam znowu brak apetytu. Dziś zjadłam jedną bułkę z serem żółtym o 9 i o 15 jajko sadzone, ziemniaki i kefir. Ok, ok...przed i po obiedzie były jeszcze batoniki...

[Magiusa]

Napisane przez vil84

wróciliśmy ... okazało się że dzisiejsza "rehabilitacja" to tylko spotkanie z kierownikiem oddziału, który robi wstępną oceną kondycji dziecka i kwalifikuje na zabiegi ... a rehabilitacja będzie jak się zwolni jakieś miejsce, ze względu na stan Przemka będzie tak szybko jak się tylko da ale może to być koniec września jestem wściekła i rozżalona że nikt nam wcześniej o tym nie mówił, powinni przy rejestracji informować. tak byśmy już dawno z nim poszli prywatnie, zresztą nasłuchałam się dziś że dziecko zaniedbane, że powinno mieć zabiegi od urodzenia ... tylko że my się miesiąc temu dowiedzieliśmy że musi mieć koniecznie rehabilitację a że był termin na teraz to poczekaliśmy ... jest mi smutno, jest mi źle, boję się że przez to że czekaliśmy ten miesiąc to będzie miał Przemek poważne problemy ...
dziś po 14 mam jeszcze do niej dzwonić bo mówiła że może go spróbuje gdzieś wcisnąć ale nie może obiecać, no i nieoficjalnie mi powiedziała że ona ma swój prywatny gabinet w Kato i można ewentualnie tam, 50 zł za pół h bo dłużej się z takimi maluchami nie ćwiczy. więc tak czy inaczej będziemy się już umawiać konkretnie na ćwiczenia.
a jeszcze jak wychodziliśmy z CZDz to się zorientowałam że zaś opona przebita, doszliśmy prawie do domu (25 min spaceru) a ja się zorientowałam że książeczki zdrowia Przemka zapomniałam a że w kamienicy tylko babcia była, to musiałam z Młodym i tym wózkiem drałować z powrotem ale niedługo będzie wujek w domu to posiedzi z Przemkiem a ja polecę do wulkanizatora.

Ale chamstwo.
Raz, że faktycznie powinni powiedzieć, że to żadna rehabilitacja nie będzie, a dwa, że jak można zarzucać zaniedbanie?
Dla mnie to tym bardziej chore, że przecież skąd początkujące matki mają wiedzieć, że gdy dziecko czegoś nie robi to znaczy, że źle, tym bardziej, że cały świat powtarza, że wszystko w swoim czasie.
Do d.....

My dziś po szczepieniu Prevenarem. Ależ Daruś był nieszczęśliwy, ale już wszystko ok, idę go wyciągnąć z motoleżaczka i położyć do mnie na brzuszek

p.s. spotkałam dziś sąsiadkę, która też ma małe dziecko i bardzo się zdziwiłam bo dziecko jakieś takie duże z dużą głową więc się pytam ile ma, a ona mi na to, że 2,5 mies.
Więc ja szok, bo Daruś ma taką proporcjonalną głowę, wcale nie dużo większą od całego ciałka.
Do tego przekonałam się, że faktycznie ładnie goni inne dzieci, bo się okazało, że dziewczynka jak przyszła na świat miała 4 kg., a 2 tygodnie temu ( czyli w 2gim mies) około 5500, więc skoro Daruś miał 3 kg, a w wieku 2 mies. 5700 to nieźle goni...ale wizualnie to wyglądał na dużo mniejszego niż ta dziewczynka

[banka26]

Napisane przez salviae

Vil masakra mają wyczucie idź prywatnie i Ci pokażą te ćwczenia zaczniecie działać to Przemek nadgoni


moj tez zwolnił z przyrostem - na szczęscie

Ładnie głowke podnosi, te czarno białe książeczki motywują dzieciaki forumowe

Wróciliśmy ze szczepienia, Kuba zrobił masakre w przychodni, jeszcze przed ukłuciem darł się, zanosił , złapał się żaluzji i nie dało się go odczepic no ale głowe podniósł dla pani doktor, nie obraca się na boczki czas ma do konca 5 miesiąca, ale odruch do obrotu ma więc powinno to za niedługo nastąpić, waży uwaaaga 7700 , teraz śpi wykończony

No waga powala niezle
Biedny moj tez zawsze po szczepieniu wykonczony o dobrze ze piszesz ze maja czas do 5 bo moj tez sie nie obraca...

M. Lezal w lozeczku i naraz pisk i krzyk tak sie zaniosl ze masakra mam wrazenie przy takich napadaxh ze serducho mu siadzie :banghead: wrazliwiec albo go cos zabolalo albo sie przestraszyl

A mam jyz sinlac ja myslalam ze go do mleka sie dodaje... a tam ze tylko woda i sinlac , czytalam sklad i nie wiem co tam zastepuje mleko

[salviae]

Napisane przez happy blue

Mamusie, czy Wy nie jecie obiadów? Nic nikt nie wspomina już o obiadach, nie ma inspiracji i zazdroszczenia ja mam znowu brak apetytu. Dziś zjadłam jedną bułkę z serem żółtym o 9 i o 15 jajko sadzone, ziemniaki i kefir. Ok, ok...przed i po obiedzie były jeszcze batoniki...

Ja wracam do ryzu z indykiem i warzywami wiec nie ma co opowiadac

[banka26]

Hihihi

[justyna_g4]

Napisane przez vil84

wróciliśmy ... okazało się że dzisiejsza "rehabilitacja" to tylko spotkanie z kierownikiem oddziału, który robi wstępną oceną kondycji dziecka i kwalifikuje na zabiegi ... a rehabilitacja będzie jak się zwolni jakieś miejsce, ze względu na stan Przemka będzie tak szybko jak się tylko da ale może to być koniec września jestem wściekła i rozżalona że nikt nam wcześniej o tym nie mówił, powinni przy rejestracji informować. tak byśmy już dawno z nim poszli prywatnie, zresztą nasłuchałam się dziś że dziecko zaniedbane, że powinno mieć zabiegi od urodzenia ... tylko że my się miesiąc temu dowiedzieliśmy że musi mieć koniecznie rehabilitację a że był termin na teraz to poczekaliśmy ... jest mi smutno, jest mi źle, boję się że przez to że czekaliśmy ten miesiąc to będzie miał Przemek poważne problemy ...
dziś po 14 mam jeszcze do niej dzwonić bo mówiła że może go spróbuje gdzieś wcisnąć ale nie może obiecać, no i nieoficjalnie mi powiedziała że ona ma swój prywatny gabinet w Kato i można ewentualnie tam, 50 zł za pół h bo dłużej się z takimi maluchami nie ćwiczy. więc tak czy inaczej będziemy się już umawiać konkretnie na ćwiczenia.
a jeszcze jak wychodziliśmy z CZDz to się zorientowałam że zaś opona przebita, doszliśmy prawie do domu (25 min spaceru) a ja się zorientowałam że książeczki zdrowia Przemka zapomniałam a że w kamienicy tylko babcia była, to musiałam z Młodym i tym wózkiem drałować z powrotem ale niedługo będzie wujek w domu to posiedzi z Przemkiem a ja polecę do wulkanizatora.

Taaaa najlepiej powiedzieć że dziecko zaniedbane, a jak dzwonisz po 10 razy to terminu nie ma i ich nie obchodzi.
Normalnie ręce odpadają.

Napisane przez XxXJuSstiii

ja też mam miękkie piersi już prawie cały czas, nawet po 3 godzinach czasem nie poczuję, z którego powinnam nakarmić twardsze są dopiero jak mam dłużsża przerwę w nocy a dzieć rośnie jak na drożdżach bo mleko produkuje się podczas ssania przy ustabilizowanej laktacji

Też mam miękkie raczej i odciągnąć coś mi cieżko a jak mała ssie to leci bo połyka i nawet czasem się krztusi. Dzisiaj chciałam jej dać moje mleko z butli bo chciałam zobaczyć czy wypije bo w sobote zostawiam ją z mama i jedziemy na ślub koleżanki i na pewno w 3h nie obrócimy. I co się okazało. Mała wodę pije z butelki spoko, ale mleko nie za bardzo. Mama butelki TT przez 15 minut zjadła 15ml wiec przelałam do nuka i poszło lepiej. Nie wiem czy tt nie mają za małego przepływu jak dla niej. Muszę kupić kolejne smoczki. Ale i tak była zdezorientowana co się dzieje i raczej niezadowolona ale cóż jeść musi. Po 2h jak dostała cyca to była taka szcześliwa, złapała go w ręce jak butle i jadła.

Teraz sobie śpi już 2h w łóżeczku. W szoku jestem bo ostanio coś nie mogła się zaspać w dzień i spała 1h max.

Podaję jej delicol znowu bo bez niego była masakra. A dicoflor probiotyk który lekarz kazał podawać wypluwa.

[vil84]

Napisane przez banka26

My dzisiaj mamy dzien cwiczen hii

pięknie ćwiczy

Napisane przez salviae

Wróciliśmy ze szczepienia, Kuba zrobił masakre w przychodni, jeszcze przed ukłuciem darł się, zanosił , złapał się żaluzji i nie dało się go odczepic no ale głowe podniósł dla pani doktor, nie obraca się na boczki czas ma do konca 5 miesiąca, ale odruch do obrotu ma więc powinno to za niedługo nastąpić, waży uwaaaga 7700 , teraz śpi wykończony

piękna waga
haha nieźle z tymi żaluzjami

Napisane przez banka26

M. Lezal w lozeczku i naraz pisk i krzyk tak sie zaniosl ze masakra mam wrazenie przy takich napadaxh ze serducho mu siadzie :banghead: wrazliwiec albo go cos zabolalo albo sie przestraszyl

A mam jyz sinlac ja myslalam ze go do mleka sie dodaje... a tam ze tylko woda i sinlac , czytalam sklad i nie wiem co tam zastepuje mleko

ja dałam Przemka przed chwilą do łóżeczka pod pałąk z motylkiem bo chciałam obiad podgrzać, i nagle wrxask, taki jaki słyszałam tylko jak się uderzył raz ... lecę do niego a to pałąk z leżaczka który leżał oparty obok spadł mu na główkę dobrze że leciutki i żadnych zabawek nie było na nim

a skąd masz info że sinlac zastępuje mleko? mnie się wydaje że to taka kaszka, dla najbardziej uczulonych dzieci ... bez laktozy, glutenu ... skoro bez laktozy to nie może się go do mleka dodawać chyba że tego bezlaktozowego


założyłam Przemkowi konto PKO Junior tata chciał żebyśmy założyli żeby czasem mu jakieś wpłaty na przyszłość robił. fajnie to wygląda, właściciel konta: Przemysław D. fajne to konto bo podpięte do konta rodzica, dziecko ma swoją stronkę na której może robić sobie skarbonki, sprawdzać stan konta itp ale do 13 roku życia tylko rodzic ze swojego konta może robić przelewy z tamtego konta itp.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

Wróciliśmy ze szczepienia, Kuba zrobił masakre w przychodni, jeszcze przed ukłuciem darł się, zanosił , złapał się żaluzji i nie dało się go odczepic no ale głowe podniósł dla pani doktor, nie obraca się na boczki czas ma do konca 5 miesiąca, ale odruch do obrotu ma więc powinno to za niedługo nastąpić, waży uwaaaga 7700 , teraz śpi wykończony

a nam kazano nosić przodem do świata na rękach bo lecu mu głowa jak się go za rączki ciągnie
u nas 6180, 1,5 kg mniej

Napisane przez happy blue

Jussti- jak tam po szczepieniu? my mieliśmy wczoraj drugą dawkę Hexy, jeszcze ostatnia przed wylotem albo w Grecji już. Malutka wczoraj troszkę nie mogła zasnąć, godzinę ją próbowałam uśpić. Poza tym wszystko ok póki co.



Mamusie, czy Wy nie jecie obiadów? Nic nikt nie wspomina już o obiadach, nie ma inspiracji i zazdroszczenia ja mam znowu brak apetytu. Dziś zjadłam jedną bułkę z serem żółtym o 9 i o 15 jajko sadzone, ziemniaki i kefir. Ok, ok...przed i po obiedzie były jeszcze batoniki...

ryczał i to bardzo no ale już jest ok właśnie śpi
mam nadzieję, że nie będzie gorączkował

Jemy, dziś schabowy ale ostatnio fakt, mało jem obiadów

stanęłam dziś na wadze i mam 1,5kg mniej jeszcze 3,5 do wagi sprzed ciąży

Dziewczyny, które myślą o chustach jeszcze - polecam przeczytać
http://pediatria.mp.pl/pielegnacja/show.html?id=76377

[vil84]

Napisane przez Elusiek

chyba nie doczytałam tego więc wybacz, ale dlaczego musi mieć rehabilitację?

asymetria, taka mocna. główkę tylko na prawo trzyma, na lewo niechętnie i nawet nie potrafi tak na płasko dać, już ma lekko główkę spłaszczoną od tego, i ogólnie lewa strona ciała jest słabsza, gorzej z chwytaniem itp, dopiero zaczyna się uczyć podnosić główkę na brzuszku przez to bo nie potrafi lewej ręki trzymać.

[maluska88]

Napisane przez vil84

pięknie ćwiczy



piękna waga
haha nieźle z tymi żaluzjami



ja dałam Przemka przed chwilą do łóżeczka pod pałąk z motylkiem bo chciałam obiad podgrzać, i nagle wrxask, taki jaki słyszałam tylko jak się uderzył raz ... lecę do niego a to pałąk z leżaczka który leżał oparty obok spadł mu na główkę dobrze że leciutki i żadnych zabawek nie było na nim

a skąd masz info że sinlac zastępuje mleko? mnie się wydaje że to taka kaszka, dla najbardziej uczulonych dzieci ... bez laktozy, glutenu ... skoro bez laktozy to nie może się go do mleka dodawać chyba że tego bezlaktozowego


założyłam Przemkowi konto PKO Junior tata chciał żebyśmy założyli żeby czasem mu jakieś wpłaty na przyszłość robił. fajnie to wygląda, właściciel konta: Przemysław D. fajne to konto bo podpięte do konta rodzica, dziecko ma swoją stronkę na której może robić sobie skarbonki, sprawdzać stan konta itp ale do 13 roku życia tylko rodzic ze swojego konta może robić przelewy z tamtego konta itp.

ooo my tez mamy konto w pko i tez chcemy Emilowi założyć konto bo ma kasę z chrzcin i jeszcze mąż wrzuca po 2f za każdy dzień pracy. Ciekawe czy idzie to konto założyc przez neta.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

Hihihi

mnie się to akurat średnio podoba

[banka26]

Napisane przez vil84

asymetria, taka mocna. główkę tylko na prawo trzyma, na lewo niechętnie i nawet nie potrafi tak na płasko dać, już ma lekko główkę spłaszczoną od tego, i ogólnie lewa strona ciała jest słabsza, gorzej z chwytaniem itp, dopiero zaczyna się uczyć podnosić główkę na brzuszku przez to bo nie potrafi lewej ręki trzymać.

Kurcze moj tez ma splaszczona bo na lewo trzyma :banghead:
staram sie odwrac go tak ze w druga strone kladl ale jemu tez widac ciezko bo juz sama na tej splaszczonej stronie uklada sie...

Napisane przez XxXJuSstiii

a nam kazano nosić przodem do świata na rękach bo lecu mu głowa jak się go za rączki ciągnie
u nas 6180, 1,5 kg mniej


ryczał i to bardzo no ale już jest ok właśnie śpi
mam nadzieję, że nie będzie gorączkował

Jemy, dziś schabowy ale ostatnio fakt, mało jem obiadów

stanęłam dziś na wadze i mam 1,5kg mniej jeszcze 3,5 do wagi sprzed ciąży

Dziewczyny, które myślą o chustach jeszcze - polecam przeczytać
http://pediatria.mp.pl/pielegnacja/show.html?id=76377

brawo za wage

Napisane przez vil84

pięknie ćwiczy



piękna waga
haha nieźle z tymi żaluzjami



ja dałam Przemka przed chwilą do łóżeczka pod pałąk z motylkiem bo chciałam obiad podgrzać, i nagle wrxask, taki jaki słyszałam tylko jak się uderzył raz ... lecę do niego a to pałąk z leżaczka który leżał oparty obok spadł mu na główkę dobrze że leciutki i żadnych zabawek nie było na nim

a skąd masz info że sinlac zastępuje mleko? mnie się wydaje że to taka kaszka, dla najbardziej uczulonych dzieci ... bez laktozy, glutenu ... skoro bez laktozy to nie może się go do mleka dodawać chyba że tego bezlaktozowego


założyłam Przemkowi konto PKO Junior tata chciał żebyśmy założyli żeby czasem mu jakieś wpłaty na przyszłość robił. fajnie to wygląda, właściciel konta: Przemysław D. fajne to konto bo podpięte do konta rodzica, dziecko ma swoją stronkę na której może robić sobie skarbonki, sprawdzać stan konta itp ale do 13 roku życia tylko rodzic ze swojego konta może robić przelewy z tamtego konta itp.

o jaa pewnie bardziej sie przestraszyl ..
Nie wiem czemu tak myslalam hmmm :banghead::banghead:

Napisane przez XxXJuSstiii

mnie się to akurat średnio podoba

[pearl87]

Napisane przez happy blue

Mamusie, czy Wy nie jecie obiadów? Nic nikt nie wspomina już o obiadach, nie ma inspiracji i zazdroszczenia ja mam znowu brak apetytu. Dziś zjadłam jedną bułkę z serem żółtym o 9 i o 15 jajko sadzone, ziemniaki i kefir. Ok, ok...przed i po obiedzie były jeszcze batoniki...

jejku, jak ja tęsknię za żółtym serem i kefirkiem i masłem
M ma dziś nerwowy dzień, więc zjadłam na obiad kaszę jęczmienną i jajecznicę

Napisane przez Magiusa

p.s. spotkałam dziś sąsiadkę, która też ma małe dziecko i bardzo się zdziwiłam bo dziecko jakieś takie duże z dużą głową więc się pytam ile ma, a ona mi na to, że 2,5 mies.
Więc ja szok, bo Daruś ma taką proporcjonalną głowę, wcale nie dużo większą od całego ciałka.
Do tego przekonałam się, że faktycznie ładnie goni inne dzieci, bo się okazało, że dziewczynka jak przyszła na świat miała 4 kg., a 2 tygodnie temu ( czyli w 2gim mies) około 5500, więc skoro Daruś miał 3 kg, a w wieku 2 mies. 5700 to nieźle goni...ale wizualnie to wyglądał na dużo mniejszego niż ta dziewczynka

nasza tydzień temu (czyli przed skończeniem 3 mies) ważyła 5500 a długa już jest nieźle, spodenki wszystkie na 68, koszulki 64 - z tymi rozmiarami, to w sensie, że co najmniej

[happy blue]

Napisane przez pearl87

jejku, jak ja tęsknię za żółtym serem i kefirkiem i masłem
M ma dziś nerwowy dzień, więc zjadłam na obiad kaszę jęczmienną i jajecznicę


nasza tydzień temu (czyli przed skończeniem 3 mies) ważyła 5500 a długa już jest nieźle, spodenki wszystkie na 68, koszulki 64 - z tymi rozmiarami, to w sensie, że co najmniej

wiem, przepraszam też miałam zdiagnozowaną skazę białkową u córeczki, ale jednak się okazała błędna...


Jussti za poszczepienne godziny
Banka- też miałam pytać jaką masz temperaturę, bo widzę, że Michaś jesiennie ubrany na szczęście u nas dalej bardzo ciepło, bo mamy tylko dwa body z długim rękawem i to jeszcze jakieś dziadoskie :/

[banka26]

Napisane przez happy blue

wiem, przepraszam też miałam zdiagnozowaną skazę białkową u córeczki, ale jednak się okazała błędna...


Jussti za poszczepienne godziny
Banka- też miałam pytać jaką masz temperaturę, bo widzę, że Michaś jesiennie ubrany na szczęście u nas dalej bardzo ciepło, bo mamy tylko dwa body z długim rękawem i to jeszcze jakieś dziadoskie :/

Hee jak jesiennie body na dlugi rekawek cienkie i spodenki cieniutkie ze mu nozki przeswituja w jesien to dopiero zobaczysz jak go ubiore hee u nasbod wrzesnia tem w mieszkaniu bedzie kolo 19 a w zime jak kaloryfery odkrece to gora 21 a bez nawet 16

[pearl87]

Napisane przez happy blue

wiem, przepraszam też miałam zdiagnozowaną skazę białkową u córeczki, ale jednak się okazała błędna...


Jussti za poszczepienne godziny
Banka- też miałam pytać jaką masz temperaturę, bo widzę, że Michaś jesiennie ubrany na szczęście u nas dalej bardzo ciepło, bo mamy tylko dwa body z długim rękawem i to jeszcze jakieś dziadoskie :/

nie przepraszaj, kochana jeszcze z miesiąc i podejmę znów próbę przynoszę mężowi często lody jak oglądamy film, to się już zdążyłam oswoić z pokusami poza tym mleko bezlaktozowe z lidla mnie uratowało )


a - właśnie sobie oglądałam skalpel Chodakowskiej i.. się zmęczyłam no nic, doczekam do tego pół roku po cc i się wezmę za siebie. Bo niby wagowo już wróciłam do siebie, ale takim flakiem to jeszcze mi się zdecydowanie nie zdarzyło być i kurczę, też tak macie, że Wam zostały dużo szersze żebra i biodra? w nic nie wchodzę, a kg jak sprzed ciąży

[antoinettee]

My po wizycie pani doktor. Julka jest baardzo silna baba. Powiedziała, żeby obserwować czy przypadkiem wzmożonego napięcia nie ma, tzn wspominać pediatrze na badaniach żeby kontrolował. Badanie ogólne wypadło super, pięknie reaguje, ma piękne odruchy tylko nóżki ma słabe i muszę ją ćwiczyć 3 razy dziennie. Asymtrią nie kazała sięmartwić, mówi, że prawie wcale jej nie ma. Kazała podchodzić z różnych stron itp. Dziewczyny co ona z tym moim dzieckiem wyczyniała Podnosiła za nóżki itp., a jej się to ewidentnie podobało Pewnie myślała, że lata Główkę trzyma jak 3miesięczne dziecko i podobno tak wygląda
Muszę zadbać o te nóżki bo ma bardzo sztywne podobno. Z 2 tygodnie mam zadzwonić i przyjdzie skontrolować. 150 zł zgarnęła

No i jak ona się dziś pięknie, świadomie do mnie uśmiechała. Rozglądała się po pokoju a jak zatrzymywała wzrok na mnie to od razu taki uśmiech, że aż jej smoczek wypadał. Jak ja kocham to moje dziecko

Ps. Może ktoś podać linka do tego posta dziewczyny, która pisała co się dzieje z dzieckiem podczas tych skoków rozwojowych? Miałam zapisane ale robiłam formatowanie i mi się skasowało.
A i poprosiłabym jeszcze tego linka z przepisem na ciasto bananowe

[puchatkowa]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie, no.. pupkę zawijasz w dół tak jakby, nie potrafię tego wytłumaczyć ale powinnaś od razu zauważyć, że plecka się zaokrąglają


lecimy na to szczepieni

Dobra już chyba w końcu rozumiem

Trzymam kciuki żeby po szczepieniu było spokojnie

Napisane przez salviae

Wróciliśmy ze szczepienia, Kuba zrobił masakre w przychodni, jeszcze przed ukłuciem darł się, zanosił , złapał się żaluzji i nie dało się go odczepic no ale głowe podniósł dla pani doktor, nie obraca się na boczki czas ma do konca 5 miesiąca, ale odruch do obrotu ma więc powinno to za niedługo nastąpić, waży uwaaaga 7700 , teraz śpi wykończony

Oho to nieźle poszalał w przychodni Oby teraz obyło się bez odczynów. A waga piękna

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczyny, które myślą o chustach jeszcze - polecam przeczytać
http://pediatria.mp.pl/pielegnacja/show.html?id=76377

Zaraz poczytam - dzięki

[cloche]

Napisane przez happy blue

Mamusie, czy Wy nie jecie obiadów? Nic nikt nie wspomina już o obiadach, nie ma inspiracji i zazdroszczenia ja mam znowu brak apetytu. Dziś zjadłam jedną bułkę z serem żółtym o 9 i o 15 jajko sadzone, ziemniaki i kefir. Ok, ok...przed i po obiedzie były jeszcze batoniki...

coz, moj obiad dzisiaj byl ... no hmm... niezbyt przykladny. wybralam sie z mlodym wozkiem do rossmanna i w drodze powrotnej zglodnialam, wzielam kebaba na wynos i zjadlam go na lawce przy cmentarzu
ale w sumie powinnysmy tutaj miec spis jakichs szybkich obiadkow... moj maz byl wkurzony na mnie, ze nie potrafilam wczoraj ani dzis wygospodarowac paru minut, zeby zrobic lososia na patelni. no coz... z malym na rekach jeszcze na wizazu czasem posiedze, ale gotowac to juz ciezko... a dzisiaj drugi dzien z rzedu taki, ze jak tylko mlodego odkladam do lozeczka, to oczy jak 5 zloty i alarm... no nie wychodzi mi gotowanie

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez banka26

Hihihi

pokazalam mezowi, a on na to:
- o, to tez taki Florek
- nie tez, tylko to jest ten Michas, blizniak lizazowy Florka
- aa, no, dalej podobny