Słowa przysięgi powiesz lojalnie i będziesz się mogła bzykać legalnie! PM2013, cz.59!

[perfuzja]

Napisane przez Viollet87

Dajesz

Oglądaliśmy wczoraj mieszkanie - 120 metrów, baardzo dobrze wykończone (serio - ogrzewanie podłogowe w łazience, mnóstwo szaf, garderoba większa niż moja obecna sypialnia, kuchnia super zrobiona - z "polwyspem"), w świetnym stanie - tylko do odmalowania. Tylko jest jeden problem jest dużo... tańsze niż powinno być. Generalnie ma śmieszna cenę - chcą je sprzedać taniej niż my bylibyśmy gotowi kupić tamto 90-metrowe do remontu.
Powodem na pewno jest częściowo to, ze blok ma nie do końca uregulowane kwestie prawne - ale jest już po wyroku sadu, więc wszystko w ciagu roku-dwóch powinno sie wyprostować. No i nie ma garażu, znaczy powinno mieć, ale jeszcze nie jest wykończony. Ale i tak jest dużo za tanie jak tylko na takie niedogodności

[Viollet87]

Napisane przez perfuzja

Oglądaliśmy wczoraj mieszkanie - 120 metrów, baardzo dobrze wykończone (serio - ogrzewanie podłogowe w łazience, mnóstwo szaf, garderoba większa niż moja obecna sypialnia, kuchnia super zrobiona - z "polwyspem"), w świetnym stanie - tylko do odmalowania. Tylko jest jeden problem jest dużo... tańsze niż powinno być. Generalnie ma śmieszna cenę - chcą je sprzedać taniej niż my bylibyśmy gotowi kupić tamto 90-metrowe do remontu.
Powodem na pewno jest częściowo to, ze blok ma nie do końca uregulowane kwestie prawne - ale jest już po wyroku sadu, więc wszystko w ciagu roku-dwóch powinno sie wyprostować. No i nie ma garażu, znaczy powinno mieć, ale jeszcze nie jest wykończony. Ale i tak jest dużo za tanie jak tylko na takie niedogodności

Na Waszym miejscu chyba poszłabym z tą sprawą do radcy prawnego. Zapłacicie stówę za poradę, ale dowiecie się czym ryzykujecie w związku z tym konkretnym mieszkaniem, jak możecie się bronić w razie "W" itp.

[perfuzja]

Napisane przez Viollet87

Na Waszym miejscu chyba poszłabym z tą sprawą do radcy prawnego. Zapłacicie stówę za poradę, ale dowiecie się czym ryzykujecie w związku z tym konkretnym mieszkaniem, jak możecie się bronić w razie "W" itp.

Kwestie prawne to najmniejszy problem - mamy wszystkie wyroki sądu, gdyby to było tylko to to raczej bralibysmy. Ale ono i tak jest z 1000-1500 złotych tańsze na metrze niż inne mieszkanie sprzedane w tym bloku ostatnio. No i próbujemy sie dowiedzieć gdzie jest kruczek.

[Viollet87]

Napisane przez perfuzja

Kwestie prawne to najmniejszy problem - mamy wszystkie wyroki sądu, gdyby to było tylko to to raczej bralibysmy. Ale ono i tak jest z 1000-1500 złotych tańsze na metrze niż inne mieszkanie sprzedane w tym bloku ostatnio. No i próbujemy sie dowiedzieć gdzie jest kruczek.

Może po prostu właścicielowi bardzo się spieszy? Trzymam kciuki

[extassy]

Napisane przez perfuzja

Kwestie prawne to najmniejszy problem - mamy wszystkie wyroki sądu, gdyby to było tylko to to raczej bralibysmy. Ale ono i tak jest z 1000-1500 złotych tańsze na metrze niż inne mieszkanie sprzedane w tym bloku ostatnio. No i próbujemy sie dowiedzieć gdzie jest kruczek.

hmm ciekawe,...a od sąsiadów się nic nie dowiesz??

[perfuzja]

Napisane przez extassy

hmm ciekawe,...a od sąsiadów się nic nie dowiesz??

Musimy pójść pod blok i pogadać z ludźmi - na szczęście to 100 metrów od nas. No i zadzwonić do spółdzielni i spróbować sie czegoś dowiedzieć.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez Viollet87

Może po prostu właścicielowi bardzo się spieszy? Trzymam kciuki

No właśnie to i tak dziwne. Moim zdaniem oni w samo wykończenie włożyli tak z 1/4 jak nie wiecej tego za co sprzedają mieszkanie. A ono jest na rynku podobno od roku już

[extassy]

Napisane przez perfuzja

Musimy pójść pod blok i pogadać z ludźmi - na szczęście to 100 metrów od nas. No i zadzwonić do spółdzielni i spróbować sie czegoś dowiedzieć.

koniecznie z sąsiadami może być różnie, mogą w wszelką cenę chcieć pozbyć się tamtych. ale w spółdzielni może coś zdziałasz

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez perfuzja

Musimy pójść pod blok i pogadać z ludźmi - na szczęście to 100 metrów od nas. No i zadzwonić do spółdzielni i spróbować sie czegoś dowiedzieć.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



No właśnie to i tak dziwne. Moim zdaniem oni w samo wykończenie włożyli tak z 1/4 jak nie wiecej tego za co sprzedają mieszkanie. A ono jest na rynku podobno od roku już

może jakieś zadłużone jest?
btw ksiądz przy spisaniu protokołu opowiadał nam jak jego kuzyn kupił mieszkanie w atrakcyjnej cenie. od jakiegoś kryminalisty, efekt był taki że antyterrorystow miał raz na miesiąc

[perfuzja]

Napisane przez extassy

koniecznie z sąsiadami może być różnie, mogą w wszelką cenę chcieć pozbyć się tamtych. ale w spółdzielni może coś zdziałasz

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------


może jakieś zadłużone jest?
btw ksiądz przy spisaniu protokołu opowiadał nam jak jego kuzyn kupił mieszkanie w atrakcyjnej cenie. od jakiegoś kryminalisty, efekt był taki że antyterrorystow miał raz na miesiąc

Zadłużone nie jest, księgę wieczystą ma miec w ciagu tygodnia. Generalnie cały czas nie mamy pojęcia "gdzie jest kupa"

Za spółdzielnie bierzemy sie od poniedziałku, teraz nic nie załatwimy niestety

[babti]

Napisane przez Viollet87

babti, dziobun, poziomkapaula, alcon,
dzisiaj Wasz dzień!
Życzę Wam wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia
Cieszcie się tymi chwilami

Pogoda jest idealna na ślub - lekko zachmurzone niebo, słońce, delikatny wiatr, no i przynajmniej u mnie ma być dzisiaj 23 stopnie. No wymarzona aura na ten dzień

Napisane przez biibi

Kochana nie stresuj się bo wszystko na pewno będzie pięknie! Tobie i pozostałym dzisiejszym pmkom życzę wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze na nowej drodze życia! Trzymam kciuki aby wszystko poszło po waszej myśli!

Napisane przez perfuzja

Bedzie super, mówię Ci

Wszystkim dzisiejszym PMkom wszystkiego najlepszego!

A my mamy duuzy dylemat mieszkaniowy

Dziękuję

Póki co wszyscy się na siebie drą, mama w szczególności, a jak się jej zwróci uwagę to się obraża. Mój 5letni braciszek wyje na cały dom od pół godziny bo mama wybrała idealny moment, żeby mu wyjmować starą drzazgę z pięty. Tata wyrzucił kilka dni temu skórzane buty, które miał dziś założyć (nowe, drogie), a miał wyrzucić stare rozczłapane. Zaraz jedzie do swojego taty pozyczyc jakieś buty
Atmosfera jest jak przed rozprawą rozwodową, a nie ślubem, zaraz oszaleję i dostaniecie zdjęcia w kaftanie a nie sukni ślubnej. Weźcie mnie poratujcie, przygarnie mnie któraś? Będę grzeczna

[Karoloo]

[emma90]

dzisiejszym PM wszystkiego najlepszego!!

Napisane przez Viollet87

Melduję, że akcja "dorwać proboszcza" zakończyła się sukcesem w końcu, bo od 2 tygodni na niego polowaliśmy... Wiemy, że dzień przed ślubem po wieczornej mszy przejdziemy instruktaż co, jak, gdzie i kiedy w dniu ślubu. Zamiast bukietu na ołtarzu bocznym składa się wino mszalne i chleb (zostawiamy w zakrystii), ciekawa tradycja. Nie ma problemu z wprowadzeniem swoich dekoracji, ale warunek jest taki, że bukiety mają być na wszystkich trzech ołtarzach - głównym i dwóch bocznych. No ok. Nie ma "co łaska ale nie mniej niż xxx zł". Jest po prostu "co łaska" Dogadaliśmy się też z organistą (młody chłopak, zszedł z góry z kaskiem motocyklowym w ręku ) i z kościelnym (można sypać płatkami ). Generalnie wszystko na plus No i w końcu z głowy, już zaczynaliśmy się martwić. Jutro zamykamy listę gości i listę noclegów, a w sobotę jedziemy do cukierni wybierać ciasta i smak tortu.

nas to czeka w przyszłym tygodniu i nie wiem czy za jednym zamachem dogadamy się również z kościelnym i organistą. Nie mają księża problemów z kwartetami? przygotowuje krzesełka dla nich kościelny?


perfuzja jestem ciekawa jak ta sprawa się rozwiążę. Może rzeczywiście właścicielowi się śpieszy stąd taka cena

[motylek2701]

Napisane przez babti

Dziękuję

Póki co wszyscy się na siebie drą, mama w szczególności, a jak się jej zwróci uwagę to się obraża. Mój 5letni braciszek wyje na cały dom od pół godziny bo mama wybrała idealny moment, żeby mu wyjmować starą drzazgę z pięty. Tata wyrzucił kilka dni temu skórzane buty, które miał dziś założyć (nowe, drogie), a miał wyrzucić stare rozczłapane. Zaraz jedzie do swojego taty pozyczyc jakieś buty
Atmosfera jest jak przed rozprawą rozwodową, a nie ślubem, zaraz oszaleję i dostaniecie zdjęcia w kaftanie a nie sukni ślubnej. Weźcie mnie poratujcie, przygarnie mnie któraś? Będę grzeczna

przynajmniej masz poczucie, że coś ważnego się dzieje

Wszystkim dzisiejszym PMkom bajecznych ślubów, wesel i wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia!

[Emilia 25]

Napisane przez perfuzja

Oglądaliśmy wczoraj mieszkanie - 120 metrów, baardzo dobrze wykończone (serio - ogrzewanie podłogowe w łazience, mnóstwo szaf, garderoba większa niż moja obecna sypialnia, kuchnia super zrobiona - z "polwyspem"), w świetnym stanie - tylko do odmalowania. Tylko jest jeden problem jest dużo... tańsze niż powinno być. Generalnie ma śmieszna cenę - chcą je sprzedać taniej niż my bylibyśmy gotowi kupić tamto 90-metrowe do remontu.
Powodem na pewno jest częściowo to, ze blok ma nie do końca uregulowane kwestie prawne - ale jest już po wyroku sadu, więc wszystko w ciagu roku-dwóch powinno sie wyprostować. No i nie ma garażu, znaczy powinno mieć, ale jeszcze nie jest wykończony. Ale i tak jest dużo za tanie jak tylko na takie niedogodności

Brzmi nieźle.

Napisane przez perfuzja

Kwestie prawne to najmniejszy problem - mamy wszystkie wyroki sądu, gdyby to było tylko to to raczej bralibysmy. Ale ono i tak jest z 1000-1500 złotych tańsze na metrze niż inne mieszkanie sprzedane w tym bloku ostatnio. No i próbujemy sie dowiedzieć gdzie jest kruczek.

Zastanawiające, musicie postawić na dobry wywiad. Zabawcie się w detektywów.

Wolne!!

Dzisiejszym PMkom życzę pięknego dnia!

[Anev0]

Napisane przez babti

Dziękuję

Póki co wszyscy się na siebie drą, mama w szczególności, a jak się jej zwróci uwagę to się obraża. Mój 5letni braciszek wyje na cały dom od pół godziny bo mama wybrała idealny moment, żeby mu wyjmować starą drzazgę z pięty. Tata wyrzucił kilka dni temu skórzane buty, które miał dziś założyć (nowe, drogie), a miał wyrzucić stare rozczłapane. Zaraz jedzie do swojego taty pozyczyc jakieś buty
Atmosfera jest jak przed rozprawą rozwodową, a nie ślubem, zaraz oszaleję i dostaniecie zdjęcia w kaftanie a nie sukni ślubnej. Weźcie mnie poratujcie, przygarnie mnie któraś? Będę grzeczna

ja cię wezme ale u mnie też nie jest za fajnie już powoli nerwowa atmosfera)

[babti]

Napisane przez Anev0

ja cię wezme ale u mnie też nie jest za fajnie już powoli nerwowa atmosfera)

Nie, nerwówki mam już dość

Wszyscy gdzieś pojechali, mogę się w spokoju ogarniać Zazdroszczę naszym poprzednim Pannom Młodym nie odczuwania stresu, ja się aż trzęsę

[extassy]

emma u mnie ksiądz się bardzo ucieszył jak się dowiedział że będzie kwartet. sam zaproponował żeby zajęli miejsca przy bocznym ołtarzu nie musiałam o to pytać a bardzo mi na tym zależało
u nas świadek przygotowywał krzesła. prosiłam siostrę żeby były w zachrystii a przed msza je przeniesiemy. przed nami był jeszcze jeden ślub i nie chciałam im. tam zagracac

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez babti

Nie, nerwówki mam już dość

Wszyscy gdzieś pojechali, mogę się w spokoju ogarniać Zazdroszczę naszym poprzednim Pannom Młodym nie odczuwania stresu, ja się aż trzęsę

ja się nie denerwowałam, ale myślę że to dlatego że mieszkamy z tz razem. bo na bank jakbym miała rodziców na głowie to by mnie nosiło z nerwów. nie stresu. a tak pojawiłam się w domu w pt przed północą(mieliśmy gości, prawie 10osób) i rano to już luz.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez babti

Nie, nerwówki mam już dość

Wszyscy gdzieś pojechali, mogę się w spokoju ogarniać Zazdroszczę naszym poprzednim Pannom Młodym nie odczuwania stresu, ja się aż trzęsę

ja się nie denerwowałam, ale myślę że to dlatego że mieszkamy z tz razem. bo na bank jakbym miała rodziców na głowie to by mnie nosiło z nerwów. nie stresu. a tak pojawiłam się w domu w pt przed północą(mieliśmy gości, prawie 10osób) i rano to już luz.

[babti]

Napisane przez extassy

emma u mnie ksiądz się bardzo ucieszył jak się dowiedział że będzie kwartet. sam zaproponował żeby zajęli miejsca przy bocznym ołtarzu nie musiałam o to pytać a bardzo mi na tym zależało
u nas świadek przygotowywał krzesła. prosiłam siostrę żeby były w zachrystii a przed msza je przeniesiemy. przed nami był jeszcze jeden ślub i nie chciałam im. tam zagracac

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



ja się nie denerwowałam, ale myślę że to dlatego że mieszkamy z tz razem. bo na bank jakbym miała rodziców na głowie to by mnie nosiło z nerwów. nie stresu. a tak pojawiłam się w domu w pt przed północą(mieliśmy gości, prawie 10osób) i rano to już luz.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



ja się nie denerwowałam, ale myślę że to dlatego że mieszkamy z tz razem. bo na bank jakbym miała rodziców na głowie to by mnie nosiło z nerwów. nie stresu. a tak pojawiłam się w domu w pt przed północą(mieliśmy gości, prawie 10osób) i rano to już luz.

Pewnie masz rację. Mnie najbardziej rodzice irytują i mały, wyjący brzdąc. Na szczęście jeszcze weekend i wracamy do Sopotu

[extassy]

Napisane przez babti

Pewnie masz rację. Mnie najbardziej rodzice irytują i mały, wyjący brzdąc. Na szczęście jeszcze weekend i wracamy do Sopotu

my mimo tego że mieszkamy blisko to z mama kontaktowałam się tylko telefonicznie. nawet nie było czasu żeby pojechać. ale wyszło mam to na dobre;-)

[MagdaLena8504]

babti, dziobun, poziomkapaula, alcon- Życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

[Anev0]

Napisane przez babti

Nie, nerwówki mam już dość

Wszyscy gdzieś pojechali, mogę się w spokoju ogarniać Zazdroszczę naszym poprzednim Pannom Młodym nie odczuwania stresu, ja się aż trzęsę

noo ja też bede mieć stresa nie wiem czy nie kupie sobe persen na uspokojene melise:P ale chyba bede ja pić litrami

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

2 dni do ŚLUBU

[emma90]

Napisane przez extassy

emma u mnie ksiądz się bardzo ucieszył jak się dowiedział że będzie kwartet. sam zaproponował żeby zajęli miejsca przy bocznym ołtarzu nie musiałam o to pytać a bardzo mi na tym zależało
u nas świadek przygotowywał krzesła. prosiłam siostrę żeby były w zachrystii a przed msza je przeniesiemy. przed nami był jeszcze jeden ślub i nie chciałam im. tam zagracac

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



ja się nie denerwowałam, ale myślę że to dlatego że mieszkamy z tz razem. bo na bank jakbym miała rodziców na głowie to by mnie nosiło z nerwów. nie stresu. a tak pojawiłam się w domu w pt przed północą(mieliśmy gości, prawie 10osób) i rano to już luz.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------



ja się nie denerwowałam, ale myślę że to dlatego że mieszkamy z tz razem. bo na bank jakbym miała rodziców na głowie to by mnie nosiło z nerwów. nie stresu. a tak pojawiłam się w domu w pt przed północą(mieliśmy gości, prawie 10osób) i rano to już luz.

mam nadzieję, że nasz też tak zareaguje


lecę na śniadanko które serwuje tż bekon z jajkami i kawką uwielbiam celebrację wolnych dni

[babti]

Jeszcze dwie godziny do fryzjera, a ja już gotowa i nie mam co robić

[BBlondyneczkAA]

Napisane przez babti

Jeszcze dwie godziny do fryzjera, a ja już gotowa i nie mam co robić

a makijaz juz miałas? o ktorej slub?

[Anaelle]

Hello.

Wlasnie wracam z lotniska...

Na co ja sie zgodzilam...?

[asia_28w]

Hej Rano odwiozłam Tżta na dworzec i wróciłam jeszcze pospać, a teraz zabieram się za porządki, rozmrażanie lodówki itd, muszę wykorzystać wolny dzień. Później zabiorę się za ślubne podsumowania i w końcu czas zrobić jakąś porządną listę zadań

Napisane przez Viollet87

Melduję, że akcja "dorwać proboszcza" zakończyła się sukcesem w końcu, bo od 2 tygodni na niego polowaliśmy... Wiemy, że dzień przed ślubem po wieczornej mszy przejdziemy instruktaż co, jak, gdzie i kiedy w dniu ślubu. Zamiast bukietu na ołtarzu bocznym składa się wino mszalne i chleb (zostawiamy w zakrystii), ciekawa tradycja. Nie ma problemu z wprowadzeniem swoich dekoracji, ale warunek jest taki, że bukiety mają być na wszystkich trzech ołtarzach - głównym i dwóch bocznych. No ok. Nie ma "co łaska ale nie mniej niż xxx zł". Jest po prostu "co łaska" Dogadaliśmy się też z organistą (młody chłopak, zszedł z góry z kaskiem motocyklowym w ręku ) i z kościelnym (można sypać płatkami ). Generalnie wszystko na plus No i w końcu z głowy, już zaczynaliśmy się martwić. Jutro zamykamy listę gości i listę noclegów, a w sobotę jedziemy do cukierni wybierać ciasta i smak tortu.

Super

WSZYSTKIM DZISIEJSZYM PMKOM ZYCZĘ DUŻO SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI NA NOWEJ DRODZE !!

[Emilia 25]

Napisane przez Anaelle

Hello.

Wlasnie wracam z lotniska...

Na co ja sie zgodzilam...?

Na lepszą przyszłość dla waszej rodzinki.
Zleci szybciutko, zobaczysz.

[asia_28w]

Napisane przez Anaelle

Hello.

Wlasnie wracam z lotniska...

Na co ja sie zgodzilam...?

Twój Tż też dziś wyleciał?

[Anaelle]

Napisane przez babti

Jeszcze dwie godziny do fryzjera, a ja już gotowa i nie mam co robić

Szalona nawet dzisiaj na wizazu ;-)
Wszystkiego najlepszego. Niech wszystko pojdzie po Waszej mysli.
Udanej zabawy

[perfuzja]

Napisane przez Anaelle

Hello.

Wlasnie wracam z lotniska...

Na co ja sie zgodzilam...?

Szybko zleci
Pare razy wyjdziesz z nami na kawę i juz bedzie z powrotem

[Anaelle]

Napisane przez asia_28w

Hej Rano odwiozłam Tżta na dworzec i wróciłam jeszcze pospać, a teraz zabieram się za porządki, rozmrażanie lodówki itd, muszę wykorzystać wolny dzień. Później zabiorę się za ślubne podsumowania i w końcu czas zrobić jakąś porządną listę zadań


Super

WSZYSTKIM DZISIEJSZYM PMKOM ZYCZĘ DUŻO SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI NA NOWEJ DRODZE !!

Porzadki sa dobre na wszystko... Co prawda swieto ale rzucamsie zaraz w wir sprzatania bo inaczej przerycze pol dnia...
W dodatku jutro przyjezdza moja przyjaciolka-swiadkowa i robimy sobie babski weekend

Napisane przez Emilia 25

Na lepszą przyszłość dla waszej rodzinki.
Zleci szybciutko, zobaczysz.

Wiem
Co nie zmienia faktu ze rycze - ponad 3 lata ze soba mieszkamy i rozstawalismy sie max na 4-5 dni a teraz....

Napisane przez asia_28w

Twój Tż też dziś wyleciał?

:-(