Dwie dziewczynki, dwa chłopaki, cała reszta wciąż dwupaki, mamy IX-X 2013, cz. XVI

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

No i na tych pełnych ściankach ochraniacze są ok na wysokość a na tych szczebelkowych trochę wyższe są. One tak mają być,czy powinnam je dać niżej, żeby były po bokach materaca?No i jak to rozwiązać z karuzelką,skoro powinna być nad głową dziecka a przecież jest też ochraniacz??Wiadomo,że będzie tylko jedna, póki co mam rozłożone obie tak poglądowo (swoją drogą te misie pastelowe są najładniejsze do beżu i kremu).

no super ale powiem Ci, że te misie są takie mdłe i maluszka z pewnością nie zainteresują- lepiej rainforest
no jakoś ten ochraniacz wysoko, ale ja sama na swój jeszcze czekam, także nie wiem jak u nas będzie z jego "wysokością"

Napisane przez butterfly20

Zgaga też mnie męczy. Może nie jakaś strasznie silna,ale bardzo nieprzyjemna

ja mam zgagę okropną ale cóż taki problem w ciąży to się da przeżyć nie może być idealnie

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez misia332

co rejon to inaczej. ale masz rację macierzyński chyba 20 tyg. Mnie akurat to kwestia nie dotyczy, więc się nie interesowałam.
Ja miałam dobrze, że po zakończeniu pracy 6 grudnia, TŻ załatwił mi zasiłek i dostawałam do maja prawie tyle co zarabiałam. Teraz nie mam nic, jedynie darmowe ubezpieczenie.
Nie wiem czy dostaniemy cokolwiek po urodzeniu się dziecka.

Wiem, że kiedyś w Hiszpanii było o wiele lepiej niż teraz. A

A poza tym czy dla któregoś zwykłego normalnego obywatela w którymkolwiek kraju jest cudownie ?? Chyba nie

Zawsze wzbogacają się najbogatsi, a po dooopie dostają zwykli ludzie.

mnie najbardziej denerwuje jak mowia jak im zle ludzie ktorzy naprawde maja dobrze... tylko im sie zdaje ze maja zle
jak ktos ma dom mieszkanie i zaraba tu po kilka tys a chce jechac za granice gdzie w wiekszosci sie ciezko fizycznie pracuje, ludzie nie zdaja sobie sprawy, ze zagranica to ciezka praca... i kokosow tez nie ma, ale napewno jest lepiej dla ludzi co tu nie moge sie utrzymac

[kaska87]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

mnie najbardziej denerwuje jak mowia jak im zle ludzie ktorzy naprawde maja dobrze... tylko im sie zdaje ze maja zle
jak ktos ma dom mieszkanie i zaraba tu po kilka tys a chce jechac za granice gdzie w wiekszosci sie ciezko fizycznie pracuje, ludzie nie zdaja sobie sprawy, ze zagranica to ciezka praca... i kokosow tez nie ma, ale napewno jest lepiej dla ludzi co tu nie moge sie utrzymac

to ja chyba jestem taki płaczek i czasem małż się na mnie denerwuje
bo na dobra sprawę, mamy dom ( za free), mamy pracę, jakieś oszczędności...

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

no super ale powiem Ci, że te misie są takie mdłe i maluszka z pewnością nie zainteresują- lepiej rainforest
no jakoś ten ochraniacz wysoko, ale ja sama na swój jeszcze czekam, także nie wiem jak u nas będzie z jego "wysokością"

ja mam zgagę okropną ale cóż taki problem w ciąży to się da przeżyć nie może być idealnie

No i dlatego te misie założę może wtedy, jak już będzie starsza bo one maja projektor. A zostawię Rainforesta.
Własnie kijowo z tymi ochraniaczami, zwłaszcza w połączeniu z tą karuzelką, bo wtedy muszę przykryć ten dół Nie wiem jak to rozwiązać.
Łóżeczko póki co u Tuśki w pokoju,ale będzie stało u nas w sypialni.

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

No i dlatego te misie założę może wtedy, jak już będzie starsza bo one maja projektor. A zostawię Rainforesta.
Własnie kijowo z tymi ochraniaczami, zwłaszcza w połączeniu z tą karuzelką, bo wtedy muszę przykryć ten dół Nie wiem jak to rozwiązać.
Łóżeczko póki co u Tuśki w pokoju,ale będzie stało u nas w sypialni.

ładne macie to łóżeczko ale karuzelke docelowo chyba od strony ściany zamontujesz?

jejku ja już czekam i czekam na tą paczkę i dojść nie może a ja już chcę to wyprać i założyć

w ogóle dzisiaj mój brat mi wyskakuje, że on nam same drobiazgi przywiózł z holandii i nam da kaskę dla Mikiego, ale powiedziałam, że ma się nie wygłupiać- głupio mi tak tak samo moja mama ostatnio, że jak się Miki urodzi to dadzą mu jakiegoś pieniążka ehh ja mam jakies wyrzuty później, bo zamiast sobie coś kupić ehhh głupia ja

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

to ja chyba jestem taki płaczek i czasem małż się na mnie denerwuje
bo na dobra sprawę, mamy dom ( za free), mamy pracę, jakieś oszczędności...

no to macie super sytuacje
ostatnio do znajomych w anglii pojechac chcial ich znajomy radca prawny, mlody chlopak dostal prace tu u ojca, mial przejac kiedys kancelarie mial super prace i dobre zarobki a on wymyslil sobie prace fizyczna w anglii...

co do USA to tez slyszlalm, ze tak super nie jest, tzn napewno lepiej tak jak wspomnialam dla ludzi ktorzy tu maja kiche, ale to nie te czasy co kiedys, gdzie ludzie z Hameryki wracali jak króle, ale tu powinny wypowiedziec sie dziewczyny z usa

u mnie na decyzje o wyjazdach wplynal niski standard zycia, a wlasciwie brak jakiegokolwiek dobrego startu w zyciu,
oddalabym duzo za swoj dom i dobre zarobki, zawsze mozna wyksztacic sie w kierunku innym, i zmienic branze i byc zadowolonym
ja za jakies 2 lata i 10 tys zlotych wkladu w moje wyksztalcenie MOZE zdocybałbym wyksztalcenie i prace w zawodzie ktory chce, ale mnie na to nie satc i TZ dalej nie mialby tutaj co robic...

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez kaska87

ładne macie to łóżeczko ale karuzelke docelowo chyba od strony ściany zamontujesz?

jejku ja już czekam i czekam na tą paczkę i dojść nie może a ja już chcę to wyprać i założyć

w ogóle dzisiaj mój brat mi wyskakuje, że on nam same drobiazgi przywiózł z holandii i nam da kaskę dla Mikiego, ale powiedziałam, że ma się nie wygłupiać- głupio mi tak tak samo moja mama ostatnio, że jak się Miki urodzi to dadzą mu jakiegoś pieniążka ehh ja mam jakies wyrzuty później, bo zamiast sobie coś kupić ehhh głupia ja

no coś ty przecież oni to robią z miłości do was;p lepiej by wam dali kase niz kupili cos niepotrzebnego

[kaska87]

Lola tylko widzisz, ja jestem samosia- pamiętasz jak szłam do domu zamiast po tatę zadzwonić i tak mam ze wszystkim
a co Ty studiowałaś?

oglądam jakąś operację stylówa na mtv i fajnie dziewczynę zmienili

[matallewar]

My jeszcze zasnęliśmy i dopiero co wstaliśmy

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

Lola tylko widzisz, ja jestem samosia- pamiętasz jak szłam do domu zamiast po tatę zadzwonić i tak mam ze wszystkim
a co Ty studiowałaś?

oglądam jakąś operację stylówa na mtv i fajnie dziewczynę zmienili

no tak, pamiętam i ja też lubie sama do wszystkiego dochodzić ale to takie cholernie trudne czasmai ze nie pogardzilabym dobrym stanowiskiem u Taty prezesa przeciez i tak dalej trzeba sie wykazac, ze sie zasluzyo;p nie potepiam takich ludzi

lic-gospodarka nieruchomościami
mgr-rachunkowość
podypl-controlling


operacja stylówa jakie to głupie to wszystko chyba wyreżyserowanebo nie wierze, że takie osoby chodzą po ulicy

[badzia987]

Witam dziewczyny

Tytuły kolejnego wątku bardzo fajne- ja oczywiście już zagłosowałam. Foka na pierwszej stronie rządzi !!!

Ja mam dzień leniwca. Nic mi się nie chce. Powinnam pomyśleć o wyprawce ale no mam jakąś blokadę.

Najchętniej bym się poopalała i jeszcze zaliczyła jakąś imprezę. Ale o czym tu mówić. Przejdę 100 m poza blok i już mi się sikać chce...

Moje cycki chyba wróciły do swojego rozmiaru sprzed zajścia w ciążę. Jak czytam te wasze rozmiary to nawet nie wiem gdzie miałabym takich rozmiarów szukać.
Także muszę się cieszyć swoim 75B.

[kaska87]

Napisane przez matallewar

My jeszcze zasnęliśmy i dopiero co wstaliśmy

a wieczorem Edi nie będzie chciał iść spać

kurde boli mnie jakby pęcherz nie wiem czy to nie po tym urosepcie bo mam brać 2x1 przez 5 dni, a później 1x1 przez 4 dni
ktoś ma jakies doświadczenia?

[passion80]

Napisane przez butterfly20

Zabieram się za pranie rożków, ochraniaczy itp i z tej okazji dałam to na łóżeczko,żeby to zobaczyć.

No i na tych pełnych ściankach ochraniacze są ok na wysokość a na tych szczebelkowych trochę wyższe są. One tak mają być,czy powinnam je dać niżej, żeby były po bokach materaca?No i jak to rozwiązać z karuzelką,skoro powinna być nad głową dziecka a przecież jest też ochraniacz??Wiadomo,że będzie tylko jedna, póki co mam rozłożone obie tak poglądowo (swoją drogą te misie pastelowe są najładniejsze do beżu i kremu).

lubię taki minimalizm

dla mnie ten ochraniacz mógłby być na tej wysokości, zobaczymy jak u siebie założę

Napisane przez kaska87

w ogóle dzisiaj mój brat mi wyskakuje, że on nam same drobiazgi przywiózł z holandii i nam da kaskę dla Mikiego, ale powiedziałam, że ma się nie wygłupiać- głupio mi tak tak samo moja mama ostatnio, że jak się Miki urodzi to dadzą mu jakiegoś pieniążka ehh ja mam jakies wyrzuty później, bo zamiast sobie coś kupić ehhh głupia ja

zosia samosia, prezentów nigdy nei przyjmujesz?
normalne, że większość ludzi kupuje prezenty dla malucha, szczególnie dziadkowie, dla mnie doby pomysł, żeby dać kasę a kupić co się uwarza


wykształcenie wykształceniem ale pracownicy niższego szczebla też chcą godnie żyć
dostosowujemy różne rzeczy pod wymogi unii, wkurza mnie, że o dostosowaniu zarobków nikt nei mówi

[kaska87]

Passion przyjmuję prezenty, ale zawsze się napulam przy tym

[passion80]

Napisane przez kaska87

Passion przyjmuję prezenty, ale zawsze się napulam przy tym

Ty to jesteś Torba

torba, uniwersalne, pieszczotliwe określenie w moim otoczeniu

[matallewar]

Napisane przez kaska87

a wieczorem Edi nie będzie chciał iść spać

kurde boli mnie jakby pęcherz nie wiem czy to nie po tym urosepcie bo mam brać 2x1 przez 5 dni, a później 1x1 przez 4 dni
ktoś ma jakies doświadczenia?

Trudno, ja musiałam odespać, bo bym nie wyrobiła Już nie wiedziałam, o czym mówię i wpadałam na meble ze zmęczenia
Nie wiem, co będzie z dwójką

Mnie od uroseptu nic nigdy nie bolało

[kaska87]

Napisane przez passion80

Ty to jesteś Torba
torba, uniwersalne, pieszczotliwe określenie w moim otoczeniu

znam ten tekst spoko

Napisane przez matallewar

Trudno, ja musiałam odespać, bo bym nie wyrobiła Już nie wiedziałam, o czym mówię i wpadałam na meble ze zmęczenia
Nie wiem, co będzie z dwójką

dasz radę!

[matallewar]

Od dwóch dni oglądam tylko bajki...
muszę chyba dziś coś dorosłego zarzucić

[bajka1807]

Motyl lacze sie w rzygowym bolu... a mnie do tego jeszcze znowu czysci

[ja :)]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

no to macie super sytuacje
ostatnio do znajomych w anglii pojechac chcial ich znajomy radca prawny, mlody chlopak dostal prace tu u ojca, mial przejac kiedys kancelarie mial super prace i dobre zarobki a on wymyslil sobie prace fizyczna w anglii...

co do USA to tez slyszlalm, ze tak super nie jest, tzn napewno lepiej tak jak wspomnialam dla ludzi ktorzy tu maja kiche, ale to nie te czasy co kiedys, gdzie ludzie z Hameryki wracali jak króle, ale tu powinny wypowiedziec sie dziewczyny z usa

u mnie na decyzje o wyjazdach wplynal niski standard zycia, a wlasciwie brak jakiegokolwiek dobrego startu w zyciu,
oddalabym duzo za swoj dom i dobre zarobki, zawsze mozna wyksztacic sie w kierunku innym, i zmienic branze i byc zadowolonym
ja za jakies 2 lata i 10 tys zlotych wkladu w moje wyksztalcenie MOZE zdocybałbym wyksztalcenie i prace w zawodzie ktory chce, ale mnie na to nie satc i TZ dalej nie mialby tutaj co robic...

Ja siedzę w USA więc widze jak tu wygląda. Przyjechałam nie cały rok po studiah i to nie ze względu na kase, ale ze względu na miejsce - żeby zdobyć doświadczenie. W końcu dolina krzemowa kumuluje najlepszych inżynierów na świecie w dziedzinie IT. I żeby zobaczyć troche świata. Finansowo wyszłam na tym bardzo dobrze, a przynajmniej wyjde jak wrócę do PL, bo tu jest cholernie drogo. Ale to tylko i wyłącznie dzięki ogromnej pracy mojej i TZ. Oboje jestesmy informatykami, zaczelismy prace w startupie. Praca po 14h dziennie przez pierwszy rok + przynajmniej jeden dzien weekendu. TZ nie rzadko na telefonie jechał do pracy o 1,2,3 w nocy na kilka godzin, a później na 10 znow do pracy. I tak w kółki przez rok. Później zeszło do pracy bez weekendów (tylko od czasu do czasu) i średnio 12h pracy. I tak właściwie jest do dziś. Tak pracują tutaj ludzie. To nie jest praca po 8h i pozniej mam wszystko w powazaniu i ide do domu. To jest naprawde ciezka praca. Ludzie nawet nie mają czasu żeby wychować własne dzieci. Ale sa z niej pieniadze to fakt. Tyle, ze co do pieniedzy to na zycie tutaj wcale nie sa to duze pieniadze. Ceny domów w dolinie zaczynają się od 1.5 mln $, żywność jest średnio 5-6 razy droższa niż w PL, żłobek ~2 tys $ miesiecznie, mieszkanie najmniejsze w dzielnicy, w której nie boisz się wyjsc na ulice od 2 tys $. Jedynie ciuchy są tanie. I samochody Naprawdę ludzie w innych krajach nie mają tak różowo jak się to maluje w PL, gdzie tak po prawdzie wiele ludzi ma lepsze życie a nic nie robi tylko siedzi i narzeka.
Ludzie bez wyksztalcenia wyzszego, pracuja tu srednio na 1.5-2 etaty zeby pociagnac. Głównie w pracy fizycznej. I kokosów z tego nie ma. Starczy im na zjedzenie syfu z mc donaldsa. A te czasy kiedy wyjezdzalo sie z PL do hameryki i wracalo sie w złotych kalesonach juz dawno minely i raczej nigdy nie wroca.
Oczywiscie to wszystko w temacie kaliforni. Jest tu cale mnostwo innych stanow, a niektore sa tak biedne, ze nic tylko jesc kukurydze z pola i cieszyc sie ze rosnie
Tyle ode mnie w temacie hameryki

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

Motyl lacze sie w rzygowym bolu... a mnie do tego jeszcze znowu czysci

Będzie Amelka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ja :)

Ja siedzę w USA więc widze jak tu wygląda. Przyjechałam nie cały rok po studiah i to nie ze względu na kase, ale ze względu na miejsce - żeby zdobyć doświadczenie. W końcu dolina krzemowa kumuluje najlepszych inżynierów na świecie w dziedzinie IT. I żeby zobaczyć troche świata. Finansowo wyszłam na tym bardzo dobrze, a przynajmniej wyjde jak wrócę do PL, bo tu jest cholernie drogo. Ale to tylko i wyłącznie dzięki ogromnej pracy mojej i TZ. Oboje jestesmy informatykami, zaczelismy prace w startupie. Praca po 14h dziennie przez pierwszy rok + przynajmniej jeden dzien weekendu. TZ nie rzadko na telefonie jechał do pracy o 1,2,3 w nocy na kilka godzin, a później na 10 znow do pracy. I tak w kółki przez rok. Później zeszło do pracy bez weekendów (tylko od czasu do czasu) i średnio 12h pracy. I tak właściwie jest do dziś. Tak pracują tutaj ludzie. To nie jest praca po 8h i pozniej mam wszystko w powazaniu i ide do domu. To jest naprawde ciezka praca. Ludzie nawet nie mają czasu żeby wychować własne dzieci. Ale sa z niej pieniadze to fakt. Tyle, ze co do pieniedzy to na zycie tutaj wcale nie sa to duze pieniadze. Ceny domów w dolinie zaczynają się od 1.5 mln $, żywność jest średnio 5-6 razy droższa niż w PL, żłobek ~2 tys $ miesiecznie, mieszkanie najmniejsze w dzielnicy, w której nie boisz się wyjsc na ulice od 2 tys $. Jedynie ciuchy są tanie. I samochody Naprawdę ludzie w innych krajach nie mają tak różowo jak się to maluje w PL, gdzie tak po prawdzie wiele ludzi ma lepsze życie a nic nie robi tylko siedzi i narzeka.
Ludzie bez wyksztalcenia wyzszego, pracuja tu srednio na 1.5-2 etaty zeby pociagnac. Głównie w pracy fizycznej. I kokosów z tego nie ma. Starczy im na zjedzenie syfu z mc donaldsa. A te czasy kiedy wyjezdzalo sie z PL do hameryki i wracalo sie w złotych kalesonach juz dawno minely i raczej nigdy nie wroca.
Oczywiscie to wszystko w temacie kaliforni. Jest tu cale mnostwo innych stanow, a niektore sa tak biedne, ze nic tylko jesc kukurydze z pola i cieszyc sie ze rosnie
Tyle ode mnie w temacie hameryki

czyli niestety dobrze słyszałam...
choć Ameryka była moim marzeniem z dzieciństwa;p

ja mam wykształcenie, TŻ bez studiów,
martwi mnei to, że bedziemy żyli nie w Polsce
pracujac fizycznie, ale wiem ze chociaz moje dzieci beda zyly spokojnie i nie bede martwila sie o jedzenie itp
cały czas licze na jakas odmiane i mozliwosc pozostania w Polsce
ale to raczej zludne nadzieje

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

gadacie o tym ze wam niedobrze
a teraz ja zjadlam loda i popilam cola

[matallewar]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

czyli niestety dobrze słyszałam...
choć Ameryka była moim marzeniem z dzieciństwa;p

ja mam wykształcenie, TŻ bez studiów,
martwi mnei to, że bedziemy żyli nie w Polsce
pracujac fizycznie, ale wiem ze chociaz moje dzieci beda zyly spokojnie i nie bede martwila sie o jedzenie itp
cały czas licze na jakas odmiane i mozliwosc pozostania w Polsce
ale to raczej zludne nadzieje

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

gadacie o tym ze wam niedobrze
a teraz ja zjadlam loda i popilam cola

My z tż oboje mamy wykształcenie wyższe, on pracuje jako informatyk-programista, ja pracowałam w marketingu, mieszkamy w stolicy, a i tak się tak gryziemy z kasą, że myślimy o wyjeździe...
Jak to świadczy o tym kraju?

Właśnie, właśnie, idę po loda!

[passion80]

Napisane przez bajka1807

Motyl lacze sie w rzygowym bolu... a mnie do tego jeszcze znowu czysci

dzisiaj dla odmiany dzień kiepskiego samopoczucia

mi się marzy jechać do ameryki, ale pozwiedzać

[kaska87]

no my raczej jak coś to wschodnie stany, bo kalifornia droga jak fiks to słyszałam siostra małża mieszka bliziutko NY ona pracuje w banku, on w it i super im się wiedzie i mają pracę po 8h normalnie
wiem, że tam opiekunka do dziecka drogo wychodzi-dlatego teściowa latała do nich ale u nas Matal ostatnio pisała, że 2,5k za 2 dzieci więc też mega duża

[karolson]

Napisane przez kaska87

ja też myślałam, że na wiosnę, ale chyba zrobimy jeszcze w tym roku

też myślałam że w lutym 09-02 jak rocznica ślubu, akurat niedziela ale chyba zrobie w październiku. naliczyłam dziś 15 osób w jakiejś restauracji.. i dzięki temu obejdę się bez ględzenia teściów wezme ich z zaskoczenia poprostu dam zaproszenie wcześniej nic niemówiąc żeby nie dorzucali swoich 5 gr i tekstow typu ze to oni będą robić chrzciny

Napisane przez inwersja

kurde schizy mam, wiem. ale to przez to, że nie wiem co jest normalne, a co nie.

inwersja - myśle że każda z pierworódek niewie czy to to, bo niby skąd? każda odczuwa wszystko inaczej itd.

mi się wydaje ze moje skurcze jakieś to jakby drętwienie górnej części brzucha, albo delikatne pobolewanie jak na @

Napisane przez kaska87

ja mam zgagę okropną ale cóż taki problem w ciąży to się da przeżyć nie może być idealnie

zastanawia mnie czy po ciąży ta zgaga odejdzie tak z dnia na dzień

i co tu jeszcze zjeść typu chipsy, mc donald czego mogę nie móc przy karmieniu

Napisane przez kaska87

kurde boli mnie jakby pęcherz nie wiem czy to nie po tym urosepcie bo mam brać 2x1 przez 5 dni, a później 1x1 przez 4 dni
ktoś ma jakies doświadczenia?

a na co masz ten urosept? po nim to powinno być tylko lepiej

[kaska87]

Napisane przez karolson

a na co masz ten urosept? po nim to powinno być tylko lepiej

no na pęcherz

[matallewar]

Napisane przez karolson

zastanawia mnie czy po ciąży ta zgaga odejdzie tak z dnia na dzień

i co tu jeszcze zjeść typu chipsy, mc donald czego mogę nie móc przy karmieniu

Jak tylko macica przestanie uciskać żołądek
Pierwsza ulga jest jak dzidzi wyjdzie, a potem coraz lepiej, jak macica się obkurcza

A skurcze to właśnie ten twardy brzuch, jak przy tym twardym zacznie mocno boleć jak na @, to trzeba liczyć, co ile to się dzieje

[Snow_White1]

Napisane przez inwersja

głupio mi, że sama siebie cytuje, ale chcialabym wiedziec czy to tak się odczuwa te skurcze BH czy nie.
znajoma swego czasu mi mówiła, że jak będzie mnie bolał brzuch jak na @ to znaczy, że za kilka dni urodzę - no jednak wolałabym wytrzymać trochę dłużej niż kilka dni

Mnie te skurcze raczej nie bola...a brzuszek czasem pobolewa na dole.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[passion80]

u nas naliczyłam dzisiaj, z nami 16 osób, będę doążyć do tego, żeby w lokalu, mam traumę po swoim weselu na salo osp było.
choć teściowa już się mądrowała, żeby w domu, że ona coś zrobi, moja mama coś i bęzie gites jasne, wolę parę groszy dołożyć i być gościem a nie padać na twarz

[kaska87]

Napisane przez matallewar

Jak tylko macica przestanie uciskać żołądek
Pierwsza ulga jest jak dzidzi wyjdzie, a potem coraz lepiej, jak macica się obkurcza

ale fajnie

Napisane przez matallewar

A skurcze to właśnie ten twardy brzuch, jak przy tym twardym zacznie mocno boleć jak na @, to trzeba liczyć, co ile to się dzieje

o! dobrze wiedzieć