Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[wantxme]

bylam w krakowie i wiecie te nocne wyjscia i sie przeziebilam... katar dalej ...;/ i kasel z ranca.

boze jak ja tesknie za tz... od 5 dni non stop sni mi sie cala noc minela juz polowa... jeszcze 3 miesiace...echhhhh



vonka tez bym chciala zeby na naszym slubie byla a taka pogoda. mamy 7 czerwca wiec moze jest taka możliwosc oby tylko nie bylo jesiennej pogody

[vonka7]

Napisane przez wantxme

bylam w krakowie i wiecie te nocne wyjscia i sie przeziebilam... katar dalej ...;/ i kasel z ranca.

boze jak ja tesknie za tz... od 5 dni non stop sni mi sie cala noc minela juz polowa... jeszcze 3 miesiace...echhhhh



vonka tez bym chciala zeby na naszym slubie byla a taka pogoda. mamy 7 czerwca wiec moze jest taka możliwosc oby tylko nie bylo jesiennej pogody

No prosze jak się koleżanka bawi Jak połowę przetrwałaś to teraz Ci zleci zobaczysz
A co do pogody to życzę takiej Tobie i sobie

Zaczęłam systematycznie ćwiczyć dziewczyny i nie ma takiej części ciałą, która mnie nie boli

[DaenerysT]

To i ja się chciałam z Wami przywitać
Dziewczyną żołnierza jestem krótko, ale zawsze lepiej poczytać kogoś kto ma większe doświadczenie w temacie

[wantxme]

to napisz cos o WAS wiecej

[DaenerysT]

Jesteśmy ze sobą niecałe 2 msc, straasznie krótko, ale od czegoś trzeba zacząć Ja mam 21 lat, on 24. Aktualnie mieszkamy daleko od siebie bo wróciłam do domu rodzinnego, czyli dzieli nas 77km. Spotkania wg jego pracy, ja mam wakacje, szukam pracy no ale i tak mnóstwo czasu wolnego, czyli dla mnie im częściej tym lepiej.
TŻ jest w zmechanizowanych, już doświadczyłam uroków służb i jego przygotowań się na nie - na szczęście zawsze po służbie spotykamy się, nie narzekam

[vonka7]

Napisane przez DaenerysT

Jesteśmy ze sobą niecałe 2 msc, straasznie krótko, ale od czegoś trzeba zacząć Ja mam 21 lat, on 24. Aktualnie mieszkamy daleko od siebie bo wróciłam do domu rodzinnego, czyli dzieli nas 77km. Spotkania wg jego pracy, ja mam wakacje, szukam pracy no ale i tak mnóstwo czasu wolnego, czyli dla mnie im częściej tym lepiej.
TŻ jest w zmechanizowanych, już doświadczyłam uroków służb i jego przygotowań się na nie - na szczęście zawsze po służbie spotykamy się, nie narzekam

Witam serdecznie
77 km to nie aż tak dużo więc na pewno dacie radę Zresztą sama napisałaś, że już doświadczyłaś uroków bycia z mundurowym więc teraz musi być tylko lepiej Zmechanizowana jednostka to Szczecin? Dobrze myślę?
A jak się poznaliście?

[aania_20]

Napisane przez QueenBlair

Trzymajcie kciuki abym "na dniach" spotkała się z TŻ. Jest szansa! Oby tylko "nic " nie wyskoczyło!

trzymam kciuki!

Napisane przez vonka7

a Nasz Dzień faktycznie już tuż tuż i powoli zaczyna mnie stres dopadać Wczoraj TŻ wpadł na pomysł żeby do ślubu ubrać czerwoną muchę/krawat i uwaga CZERWONE TRAMPKI aż mnie zatkało. Nie mówię wygląda to dość oryginalnie i bardzo pasuje do charakteru TŻa i do jednej z piosenek na pierwszy taniec (bo nadal nie jesteśmy zdecydowani )

mnie się pomysł bardzo podoba
sama miałam czerwone szpilki

Napisane przez loveemptypeople

mam pytanko, wasi TŻ mają obsesje na punkcie jakies glupiej gry lub czegos podobnego?

mój czasami w coś tam gra, ale nie mam nic przeciwko. W domu na grę poświęca może kilka minut, bardziej służy mu do zabicia czasu np na służbie , poligonach itp, więc niech sobie gra

Napisane przez Gonya_waw

A do następnego spotkania jeszcze więcej..

To za ile się zobaczycie?

Napisane przez wantxme

boze jak ja tesknie za tz... od 5 dni non stop sni mi sie cala noc minela juz polowa... jeszcze 3 miesiace...echhhh

druga połowa to już z górki

Napisane przez DaenerysT

To i ja się chciałam z Wami przywitać
Dziewczyną żołnierza jestem krótko, ale zawsze lepiej poczytać kogoś kto ma większe doświadczenie w temacie

witaj! Te 70 km to nie tak bardzo dużo, będzie dobrze

[vonka7]

Napisane przez aania_20

mnie się pomysł bardzo podoba
sama miałam czerwone szpilki

Super musiało to wyglądać tez tak chciałam zrobić ale mam już białe buty i trochę szkoda mi kasy na kolejne, które ubiorę tylko raz (nie często chodzę w szpilkach). Do tego jeszcze muszę uważać z wysokością obcasa żeby sukienka nie okazała się za krótka.
Stwierdziliśmy, że do kościoła pójdziemy ubrani tradycyjnie, a na plener oboje ubierzemy czerwone trampki

[DaenerysT]

Napisane przez vonka7

Witam serdecznie
77 km to nie aż tak dużo więc na pewno dacie radę Zresztą sama napisałaś, że już doświadczyłaś uroków bycia z mundurowym więc teraz musi być tylko lepiej Zmechanizowana jednostka to Szczecin? Dobrze myślę?
A jak się poznaliście?

Byłam już kiedyś w związku na odległość także jestem trochę 'uodporniona'
Hmmm,jest w Biedrusku. Wiem, że jest odpowiedzialny tam za czołgi itp - to wszystko jest dla mnie tak nowe, że czasami TŻ musi mi jak dziecku tłumaczyć
Poznaliśmy się przez... portal randkowy Pierwsza randka, on mówił, że pełen luz, a ja cała w stresie. Jak powiedział, że pracuje w wojsku to moja myśl 'no spoko' - czyli od początku wiedziałam co biorę

Pomysł z czerwonymi trampkami bardzo fajny

[Gonya_waw]

Napisane przez aania_20

trzymam kciuki!

mnie się pomysł bardzo podoba
sama miałam czerwone szpilki

mój czasami w coś tam gra, ale nie mam nic przeciwko. W domu na grę poświęca może kilka minut, bardziej służy mu do zabicia czasu np na służbie , poligonach itp, więc niech sobie gra

To za ile się zobaczycie?

druga połowa to już z górki

witaj! Te 70 km to nie tak bardzo dużo, będzie dobrze

Pewnie za kolejne 4-5 mięsiecy . Prawdopodobnie święta ...

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez DaenerysT

Jesteśmy ze sobą niecałe 2 msc, straasznie krótko, ale od czegoś trzeba zacząć Ja mam 21 lat, on 24. Aktualnie mieszkamy daleko od siebie bo wróciłam do domu rodzinnego, czyli dzieli nas 77km. Spotkania wg jego pracy, ja mam wakacje, szukam pracy no ale i tak mnóstwo czasu wolnego, czyli dla mnie im częściej tym lepiej.
TŻ jest w zmechanizowanych, już doświadczyłam uroków służb i jego przygotowań się na nie - na szczęście zawsze po służbie spotykamy się, nie narzekam

77 km to daleko? pociesz się, ja mieszkam w Polsce a mój TŻ w Mozambiku, czyli na samym dole Afryki

[DaenerysT]

Na początku mieszkaliśmy blisko siebie, dlatego te 77km tak mnie bolą
Gonya_waw Ile jesteście już razem ?

[Gonya_waw]

Napisane przez DaenerysT

Na początku mieszkaliśmy blisko siebie, dlatego te 77km tak mnie bolą
Gonya_waw Ile jesteście już razem ?

My już rok i kilka miesięcy. Uwierz mi przez 10 miesięcy miałam go w Polsce na każde skinienie a teraz

[DaenerysT]

Napisane przez Gonya_waw

My już rok i kilka miesięcy. Uwierz mi przez 10 miesięcy miałam go w Polsce na każde skinienie a teraz

Ojej, takie coś jest najgorsze... Już się przyzwyczaiłaś, że jest cały czas, a teraz go tak daleko wysłali. Trzymam kciuki za Was!

[Gonya_waw]

Akurat jesteśmy razem na wakacjach, chociaż dziś ostatni dzień, jutro rozlatujemy się w swoje strony...

[loveemptypeople]

wantxme masz moze jakies fajne tanie kwaterki w krakowie??

DaenerysT witamy nową mundurówkę 77 dla mnie to kawałek :p ja mam bliżej :P ale dacie rade wiele z nas to przezywa i daje rade
Gonya_waw

77 km to daleko? pociesz się, ja mieszkam w Polsce a mój TŻ w Mozambiku, czyli na samym dole Afryki

czy mi sie wydaje czy kolezanka znow sie nad soba troszeczke użala??
nie ma co sie zamartwiac, dla niektorych te 77 km moze byc jak z polski do afryki.....nie ma co porownywac, kazda z nas musi cierpiec
a tak przy okazji, mozesz opowiedziec jak to z wami bylo, te 'kilka miesiescy razem", co on mieszkal w polsce przez pewien czas czy jak? bo nie pojmuje a jestem ciekawa

jeszcze dwa dni i wracam do domciu wreszcie

[vonka7]

Love a co aż tak Ci tam źle? TŻ obok, słoneczko, plaża, woda ja bym się chętnie zamieniła. Muszę trochę opalenizny złapać przed ślubem, a nie chce iść do solarium

[wantxme]

ja mialam do dyspozycji mieszkanie mojej rodziny całe bo oni latem i wiosna mieszkaja we wsi obok. wybodowali sobie dom. a w mieszkaniu siedza zima i jesienia wiec dali mi klucze i sobie tam siedzialam z sis.. a raczej tylko spalysmy wiec niestety ale nie wiem jak tam z noclegami w tym calym krakowie nie pomoge

[loveemptypeople]

vonka7 podoba mi sie ale wole dom, w domu tez mam TŻ i dodatkowo swoje łóżko ktorego tu mi brakuje ;P

wantxme szkoda, bo poszukuje zeby wybrac sie na weekend a nie chce przeplacac ;P no ale Tobie dobrze, całe mieszkanko tylko dla siebie

[aania_20]

Napisane przez loveemptypeople

czy mi sie wydaje czy kolezanka znow sie nad soba troszeczke użala??

chyba Ci się dziewczny pomyliły, bo Gonya się nie użalała ani raz

Gonya, trzymam kciuki żeby ten czas szybko zleciał!

[Gonya_waw]

Napisane przez aania_20

chyba Ci się dziewczny pomyliły, bo Gonya się nie użalała ani raz

Gonya, trzymam kciuki żeby ten czas szybko zleciał!

Dokładnie nie użalam się tylko chcę was pocieszyć, że inni mają gorzej. Ja się np cieszę, że mój TŻ Afganistan ma już za sobą, choć nie wiadomo będzie co teraz w związku z syrią i to mi się trochę nie podoba, ale co poradzę.

A tak poza użalaniem się to się pochwalę , diament już na moim palcu ImageUploadedByWizaz Forum1376652266.109976.jpg

[Gonya_waw]

Napisane przez loveemptypeople

wantxme masz moze jakies fajne tanie kwaterki w krakowie??

DaenerysT witamy nową mundurówkę 77 dla mnie to kawałek :p ja mam bliżej :P ale dacie rade wiele z nas to przezywa i daje rade
Gonya_waw


czy mi sie wydaje czy kolezanka znow sie nad soba troszeczke użala??
nie ma co sie zamartwiac, dla niektorych te 77 km moze byc jak z polski do afryki.....nie ma co porownywac, kazda z nas musi cierpiec
a tak przy okazji, mozesz opowiedziec jak to z wami bylo, te 'kilka miesiescy razem", co on mieszkal w polsce przez pewien czas czy jak? bo nie pojmuje a jestem ciekawa

jeszcze dwa dni i wracam do domciu wreszcie

Jak mieszkał w Polsce, to było super, widzieliśmy się bardzo często. Miał tylko wyznaczone godziny powrotu do domu, oczywiście zawsze meldunek gdzie i z kim się znajduje. Miał prawo do 4 nocy w miesiącu poza domem ale to też musiało być zatwierdzone u góry.

No i na początku naszego spotykania się potrzebował trochę moich danych, żeby mogli sprawdzić czy nie jestem szpiegiem lub terrorystą :P
Poza tym mogłam odwiedzać go w jego domu, ale tylko w salonie, był calkowity zakaz wchodzenia do pokojów marines

[aania_20]

Napisane przez Gonya_waw

Jak mieszkał w Polsce, to było super, widzieliśmy się bardzo często. Miał tylko wyznaczone godziny powrotu do domu, oczywiście zawsze meldunek gdzie i z kim się znajduje. Miał prawo do 4 nocy w miesiącu poza domem ale to też musiało być zatwierdzone u góry.

No i na początku naszego spotykania się potrzebował trochę moich danych, żeby mogli sprawdzić czy nie jestem szpiegiem lub terrorystą :P
Poza tym mogłam odwiedzać go w jego domu, ale tylko w salonie, był calkowity zakaz wchodzenia do pokojów marines

o rany, to ich krótko trzymali..pewnie to wszystko względy bezpieczeństwa...a ten zakaz wchodzenia do pokoi aż dziwny czego się bali?

Gratuluję diamentu!!!!
Śliczny jest!
jak było, opowiadaj

[mariamarysienka]

Gonya gratuluję Przepiękny pierścionek Oczywiście też czekam na opowieść

[Gonya_waw]

Napisane przez aania_20

o rany, to ich krótko trzymali..pewnie to wszystko względy bezpieczeństwa...a ten zakaz wchodzenia do pokoi aż dziwny czego się bali?

Gratuluję diamentu!!!!
Śliczny jest!
jak było, opowiadaj

Głównie chodziło o to, żeby marines nie przeginali uwierzcie mi oni kochają zabawę szkoda, że nie mogę opublikować filmu jak wszyscy w mundurach tańczyli gangnam style przy dużej publiczności, bo to było na balu USMC



TŻ zaaranżował bardzo ładne oświadczyny na pomoście z pochodniami, butelką szampana nawet po polsku spytał powiedziałam mu kiedyś, że jak nie będzie pytania po polsku to nie przyjmę

[aania_20]

Napisane przez Gonya_waw

Głównie chodziło o to, żeby marines nie przeginali uwierzcie mi oni kochają zabawę szkoda, że nie mogę opublikować filmu jak wszyscy w mundurach tańczyli gangnam style przy dużej publiczności, bo to było na balu USMC



TŻ zaaranżował bardzo ładne oświadczyny na pomoście z pochodniami, butelką szampana nawet po polsku spytał powiedziałam mu kiedyś, że jak nie będzie pytania po polsku to nie przyjmę

domyślam się, widziałam kilka takich filmików na YT

super! Romantyczny facet Planujecie już jakiś termin ślubu?
A w ogóle jak podróż powrotna?

[Gonya_waw]

Napisane przez aania_20

domyślam się, widziałam kilka takich filmików na YT

super! Romantyczny facet Planujecie już jakiś termin ślubu?
A w ogóle jak podróż powrotna?

Haha! Termin ślubu?! U nas nie ma czegoś takiego niestety, najpierw TŻ musi wrócić do stanów. A nie będzie tam wcześniej niż za półtora roku. Wtedy złoży wniosek o wizę, pózniej ja się będę musiała tu w Polsce z tą wizą mordować a jak ją dostanę to wyjeżdżam i w przeciągu 3 miesięcy od wjazdu do USA ślub. I to ślub nie taki po polsku, co mnie cieszy


Podróż powrotna... Pozwolę sobie porażki kolejny skopiować z innego wątku bo już trochę mnie dziewczyn pytało :
była okropna. Nie było "podobno" miejsc przy oknie lub przy przejściach w co nie wierzę, bo check in robiłam jako jedna z pierwszych osób, a online tyle ludzi na pewno nie robiło, bo wszyscy stali w normalnych kolejkach, wracając do tego, babka chyba mnie poporostu nie lubiła bo blondynka. I miałam w obu lotach takie środkowe miejsca, a do tego jeszcze ta puszka pod fotelem z przodu, że nie mogłam nóg rozprostować, a niska nie jestem! I do tego te dzieci drące się w niebogłosy i ich rodzice co ignorowali wszystko, tylko pytam się, jak można zignorować takie darcie japy?! Bardzo lubię dzieci, ale trzeba wiedzieć gdzie je zabierać, a jak sie nie nadają to nie brać grrr. Agresja się we mnie włącza, bo nie śpię od conajmniej 30 godzin, a teraz muszę do wieczora się przemęczyć
Są tego plusy, rozpakuję walizkę i zrobię pranie no i kurze powycieram, bo nazbierało się przez dwa tygodnie

[aania_20]

Napisane przez Gonya_waw

Haha! Termin ślubu?! U nas nie ma czegoś takiego niestety, najpierw TŻ musi wrócić do stanów. A nie będzie tam wcześniej niż za półtora roku. Wtedy złoży wniosek o wizę, pózniej ja się będę musiała tu w Polsce z tą wizą mordować a jak ją dostanę to wyjeżdżam i w przeciągu 3 miesięcy od wjazdu do USA ślub. I to ślub nie taki po polsku, co mnie cieszy

o to mi chodziło, może źle zadałam pytanie dzięki za odpowiedź.
To się wymęczyłaś nieźle w samolocie :|

[Gonya_waw]

Ja w samolocie byłam blisko płaczu, już myślałam że nie wytrzymam. Na całe szczęście jestem bardzo kulturalna i nawet nie zwróciłam uwagi mamusi... Chociaż uważam, że może powinnam ? Dzieciak irytował pól samolotu, czyli jakieś 150 osób, ja rozumiem jakby to było niemowlę, bo czasem faktycznie się nie da jak maleństwo ma jakieś bolączki, ale kilkuletni dzieciak, który wydzierał się conajmniej jak przez megafon - to już na pewno dało się opanować...

[vonka7]

Gonya gratulację masz super romantycznego faceta a powrót do domu faktycznie nie za ciekawy miałaś. Najważniejsze, że jesteś już na miejscu

[loveemptypeople]

Napisane przez aania_20

chyba Ci się dziewczny pomyliły, bo Gonya się nie użalała ani raz

Gonya, trzymam kciuki żeby ten czas szybko zleciał!

moze faktycznie mi sie pomylilo wybacz.

Napisane przez Gonya_waw

Dokładnie nie użalam się tylko chcę was pocieszyć, że inni mają gorzej. Ja się np cieszę, że mój TŻ Afganistan ma już za sobą, choć nie wiadomo będzie co teraz w związku z syrią i to mi się trochę nie podoba, ale co poradzę.

A tak poza użalaniem się to się pochwalę , diament już na moim palcu Załącznik 5365663

piekny pierscionek, i gratuluje i jak mam byc szczera - zazdroszcze cholernie

Napisane przez Gonya_waw

Jak mieszkał w Polsce, to było super, widzieliśmy się bardzo często. Miał tylko wyznaczone godziny powrotu do domu, oczywiście zawsze meldunek gdzie i z kim się znajduje. Miał prawo do 4 nocy w miesiącu poza domem ale to też musiało być zatwierdzone u góry.

No i na początku naszego spotykania się potrzebował trochę moich danych, żeby mogli sprawdzić czy nie jestem szpiegiem lub terrorystą :P
Poza tym mogłam odwiedzać go w jego domu, ale tylko w salonie, był calkowity zakaz wchodzenia do pokojów marines

czyli czekaj, bo sie pogubilam, on byl amerykanskim marines na sluzbie w PL ? bo ja to blond jestem i czasem nie kumam

Napisane przez vonka7

Gonya gratulację masz super romantycznego faceta a powrót do domu faktycznie nie za ciekawy miałaś. Najważniejsze, że jesteś już na miejscu

wspolczuje podrozy. ja wracalam 13 godzin samochodem i umieram na bol krzyza wlasnie.... ale stosunkowo brak korków

juz w domu, wreszcie.
widze ze watek nabrał w ludzi i sie cos znow dzieje
tak trzymac TŻ ma jeszcze 3 tygodnie urlopu wiec moge sie nacieszyc :p
a co u was dziewczyny? moze jeszcze ktoras ma jakies swietne nowinki? pierscionki, moze jakies dzieci w drodze? albo śluby?
przy okazji wantxme jak przygotowania, jakies ustalenia co do czerwonych dodatkow? :P