Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[katarzyniak]

Napisane przez perfuzja

Znalazłam kiedyś takie wyliczenie porownujace pieluchy jedno- i wielorazowe. Nie wiem na ile jest prawdziwe: http://pieluszkarnia.pl/Porownanie-k...fo-pol-85.html

Moja kuzynka kiedyś mi tłumaczyła, że pranie pieluch nie opłaca się, bo wszystko kosztuje - proszek do prania, woda itp. I że wychodzi w sumie tak samo jakby kupiła pampersy...
Myślę, że jednak grubo przesadziła... A na tej stronie różnica między wielorazówkami a pampersami bardzo widoczna, choć nie twierdze, że prawdziwa... Najlepiej niech wypowiedzą się matki które w praktyce skalkulowały używanie pampersów z używaniem jednorazówek


Jednak gdyby naprawdę była taka różnica cenowa między używaniem jednorazówek a pampersów, to szczerze wolałabym wielorazówki, oszczędność spora, a w zamian za to mogłabym coś kupić dziecku...

[magnusia]

witam w słoneczny sobotni poranek

dziś wybieram się na panieński koleżanki więc mam nadzieję, ze się pobawię jutro jedziemy do przyjaciół na jakiś festyn organizowany w ich mieście więc zapowiada się intensywnie.
Mąż dziś wybywa wieczorem z chłopakami na grilla i robią sobie męski wieczór, jutro jadę do po niego i na ten festyn jedziemy.
Ja to teraz poszkodowana trochę jestem bo zawsze kierowca teraz - do tej pory zmienialiśmy się z mężem a teraz lipa Chyba sobie po porodzie odbiję

Co do pieluch i wydatków na dziecko- no znów mnie straszycie ja w ogóle o tym nie myślę i w ogóle mi to do głowy nie wpadło. Nic nie mam kupionego, nic zaplanowanego a widzę że Wy takie zorganizowane

[katarzyniak]

Magnusia, miłej zabawy! Ja tam jeszcze nie jestem zorganizowana, tylko zbieram taką ogólną wiedzę

[malaMigotkAaa]

To ja cie pociesze ja tez niczego jeszcze nie ogarnelam. Rany bosci ale mam dola od wczoraj. Siedze na dzialce z tesciami i cce mi sie do ksiezyca wyc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tajeczka]

Witam się i ja w ten piękny dzień jest dopiero przed 10 a mi już czasu dzisiaj brakuje, zaraz muszę zrobić (ręczne) pranie, później jechać do dziadków na trochę, jakąś kawkę z nimi wypić, bo jutro wyjeżdżają... Zabrać kilka rzeczy na jutrzejsze wesele przyjechać do domu i zająć się Panami od składania mebli, bo przez moją niemoc do pomocy przy meblach, będę pewnie od robienia kawki

a wychodząc do dziadków zostawiam małża z naszymi dotychczasowymi meblami, które musi sobie sam gdzieś poprzestawiać
ale może go namówię, żeby mnie do dziadków podwiózł w 1 stronę
ehhh ogólnie jak to napisałam to już w ogóle nic mi się nie chce dzisiaj robić najchętniej zaległabym w łóżku na cały dzień

Miłego dnia

[SunShineDoll]

Zaintrygowały mnie te pieluszki wielorazowe. Ktoś miał dziecko tak pieluszkowane ?

[Negrid]

Napisane przez malaMigotkAaa

To ja cie pociesze ja tez niczego jeszcze nie ogarnelam. Rany bosci ale mam dola od wczoraj. Siedze na dzialce z tesciami i cce mi sie do ksiezyca wyc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A co się dzieje?

[perfuzja]

Napisane przez katarzyniak

Moja kuzynka kiedyś mi tłumaczyła, że pranie pieluch nie opłaca się, bo wszystko kosztuje - proszek do prania, woda itp. I że wychodzi w sumie tak samo jakby kupiła pampersy...
Myślę, że jednak grubo przesadziła... A na tej stronie różnica między wielorazówkami a pampersami bardzo widoczna, choć nie twierdze, że prawdziwa... Najlepiej niech wypowiedzą się matki które w praktyce skalkulowały używanie pampersów z używaniem jednorazówek


Jednak gdyby naprawdę była taka różnica cenowa między używaniem jednorazówek a pampersów, to szczerze wolałabym wielorazówki, oszczędność spora, a w zamian za to mogłabym coś kupić dziecku...

Ja poważnie rozważam pieluchy wielorazowe, przerażają mnie te tony pampersow Ale to pewnie od 2-3 miesiąca życia, bo rozmiarów noworodkowych nie opłaca sie kupować, a uniwersalne sa od 4-5 kg.

[upadly_aniol00]

Witam kochane
My wczoraj kupiliśmy pierwszą maskotkę dla bobaska a dokładnie tatuś zafundował maleństwu pluszaka .
W ogóle czuję się średnio chyba się przeziębiłam
Już mąż pojechał po witamine C i mam nadzieję , że przejdzie .

A no i jeszcze jestem zła na siebie bo na wadze mi przybiera i już widzę opierdziel od lekarza w ogóle koniec z kupowaniem słodyczy ja nie mogę się potem opamiętać jak wiem , że coś słodkiego jest .... podłamałam się tą wagą no

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

A jeszcze jedno zaczynam już 5 miesiąc według rozpiski na pierwszej stronie

[lidkaa82]

Nigdy nie zdecydowała bym się na pieluchy wielorazowe ze zwykłego lenistwa i wygodnictwa. Poza tym siusiu to jedno a grzebanie się w kupie to drugie. A do tego pranie, pranie i jeszcze raz pranie...przerażające!!! Nie jestem aż tak eko szalona
Co do oszczędności to tak jak mówiłam 1. pranie (płyny i proszki dla dzieci drogie, pranie na wysoka temperature też drogie) 2. pampersa nikt nie przewija po jednym siknieciu a takie pieluchy tak, zeby dziecku nie zafundowac odparzenia, 3. korzystam z pieluch z rossmana, wychodzi korzystnie cenowo.
Wiem, nie jestem ekologiczna, ale uważam że na takie szaleństwa pozwolic sobie może Reni Jusis którą stać na gosposie, i prace w dowolnym wymiarze godzin. Ja będę miała do ogarnięcia dom, starszego syna, niemowlaka, męża, obiad, a po kilku miesiącach prace zawodową Ale wiem że niektóre mamy się decydują, podziwiam aczkolwiek nie zamierzam naśladować

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez AgatkaL

Hej
Ostatnio boli mnie kość ogonowa...nie cały czas, tylko jak podnoszę się z łóżka, chodzę. Mam też dziwne uczucie jak chodzę (nie zawsze), że coś mnie jakby uwiera po prawej stronie w kroczu...jakbym coś tam miała. Dziwne...nie wiem czy mam się martwić. Lekarz jak ostatnio próbowałam mu coś powiedzieć, to tak jak pisałam, powiedział, że ma boleć...hmmm

My dziś idziemy na weselicho...mam nadzieję, że będzie dobre jedzonko
Ja jeszcze nic nie przytyłam...cały czas ważę 60 kg.

Ale macie cudniaste brzuszki

Ból w kroczu to rozchodzące sie spojenie łonowe. Niestety będziesz odczuwać ten ból do końca ciąży mniej lub bardziej intensywnie. Jak dzidzius będzie juz większy i dodatkowo będzie naciskał główką na dolne partie ból będzie się nasilał. Ja miałam problem zeby noge podniesć w celu załozenia butów Takie to uroki tegoż błogosławionego stanu

[perfuzja]

Napisane przez lidkaa82

Nigdy nie zdecydowała bym się na pieluchy wielorazowe ze zwykłego lenistwa i wygodnictwa. Poza tym siusiu to jedno a grzebanie się w kupie to drugie. A do tego pranie, pranie i jeszcze raz pranie...przerażające!!! Nie jestem aż tak eko szalona
Co do oszczędności to tak jak mówiłam 1. pranie (płyny i proszki dla dzieci drogie, pranie na wysoka temperature też drogie) 2. pampersa nikt nie przewija po jednym siknieciu a takie pieluchy tak, zeby dziecku nie zafundowac odparzenia, 3. korzystam z pieluch z rossmana, wychodzi korzystnie cenowo.
Wiem, nie jestem ekologiczna, ale uważam że na takie szaleństwa pozwolic sobie może Reni Jusis którą stać na gosposie, i prace w dowolnym wymiarze godzin. Ja będę miała do ogarnięcia dom, starszego syna, niemowlaka, męża, obiad, a po kilku miesiącach prace zawodową Ale wiem że niektóre mamy się decydują, podziwiam aczkolwiek nie zamierzam naśladować

Pierze sie normalnie w 40 stopniach, z połowa porcji proszku i dodatkiem proszku antybakteryjnego (ok. 20 złotych na 50 pran).
A pampersy odparzaja duzo łatwiej niz pieluchy wielorazowe. Jak pomyśle, ze miałabym non stop byc w podpasce, brr...

Oczywiscie każdy robi jak chce, tylko prostuje fakty

[isia4891]

Magnusia ja też nic nie mam jeszcze i nie mysle o wydatkach poki co.
Ja napewno bede uzywac pieluszek jednorazowych, ale przypuszczam, że chusteczek nawilzających zbyt duzo nie bede kupować. Bratowa 2 dzieci po kupce podmywa ciepla wodą i duzym wacikiem i zero odparzen. Bo pierwszy synek mial pupe odparzona i husteczki mu podraznialy dodatkowo. Przebierałam ich tak nie raz i myśle, że może podobnie bede robić. Kwestia pieluszek, to wydaje mi sie, że kwestia dobrania do pupy dziecka. Tak jak każda z nas uzywała pewnie różnych podpasek.
Jesli chodzi o slodycze to ja je tez pozeram w duzych ilosciach, ciasta, czekolady, monte itp. Coż alkoholu nie pije, nie pale i też ciągle jeżdze autkiem wiec co mi zostało słodycze...których 5 miesiecy temu praktycznie nie jadłam wcale...a teraz mogłabym kogoś udusić jakby mi ciacho zjadl....


może ktoś chętny
https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html

skopiowane może nam sie przyda?
Termin porodu to jedno, a moment kiedy dziecko "postanowi" się urodzić to całkiem co innego. Dlatego na 3-4 tygodnie przed planowanym porodem warto spakować torbę do szpitala. Oto co powinno się w niej znaleźć.


Młodzi rodzice nie mogą doczekać się, kiedy ich pociecha pojawi się na świecie. Apogeum niecierpliwości to 9. miesiąc, kiedy każdego dnia przyszła mama może powiedzieć "to już" – co oznacza jak najszybsze dostanie się do szpitala. W takim momencie nikt nie będzie miał głowy do pakowania bagaży! Proponowana przez nas lista, to niezbędnik na pierwsze dni po porodzie, kiedy mama i dziecko przebywają jeszcze pod opieką lekarzy na oddziale. Można spakować jedną dużą torbę – wspólną – lub osobne – jedną z rzeczami dla mamy, drugą z rzeczami dla nowo narodzonej kruszynki.

DLA MAMY
• książeczka zdrowia, dowód osobisty, dokument ubezpieczenia, karta przebiegu ciąży
• wyniki badań: grupa krwi, HBS, WR, morfologia, USG
• sok lub woda do picia
• luźna koszula do porodu i koszula na zmianę (najlepiej cała rozpinana)
• szlafrok
• 5 par majtek (bawełnianych, a najlepiej jednorazowych)
• 1 opakowanie wkładek laktacyjnych
• 2 ręczniki kąpielowe
• płyn do higieny intymnej
• podpaski dla kobiet w połogu
• 3 pary skarpetek (kobietom po porodzie często marzną stopy)
• podstawowe przybory toaletowe i kosmetyki (żel do mycia ciała, szampon, szczoteczka i pasta do zębów, balsam do ciała, krem do twarzy etc.)
• ubranie (w zależności od tego, ile przybrałaś na wadze w ciąży, powinnaś pamiętać, że w 3 dni niestety nie wrócisz do sylwetki sprzed ciąży )
• telefon, notes, aparat fotograficzny, odtwarzacz muzyki (w zależności od upodobań)


DLA MALUCHA (warto sprawdzić, co zapewnia szpital – może się okazać że będziecie potrzebować tylko kompletu ubrań na wyjście ze szpitala do domu i kosmetyków do przewijania):
• koszulki rozpinane lub wiązane (5 sztuk)
• kaftaniki z długim rękawem (3 sztuki)
• śpioszki lub pajacyki (5 sztuk)
• 3 pary skarpetek
• cienkie rękawiczki lub dodatkowe skarpetki do założenia na małe dłonie
• rozpinana bluza lub sweter
• kombinezon i czapka lub lżejsze ubranko wierzchnie (w zależności, o jakiej porze roku dziecko przychodzi na świat)
• kocyk lub rożek
• ręcznik dla noworodka
• kosmetyki: maść przeciw odparzeniom, żel do mycia, chusteczki nawilżane
• opakowanie pieluch jednorazowych (plus kilka tetrowych)

Ponieważ dziecko szybko rośnie, pierwsze ubranka warto kupić w rozmiarze 62!

[patrycjja]

Dzien dobry!
Witam sie w JUZ piatym miesiacu jak pokazuje nasza rozpiska.
Coraz bardziej nie moge sie doczekac usg za 13 dni jak mlode bedzie wspolpracowalo to dowiemy sie kto tam mieszka

Z anglii wrocila moja mlodsza siostra. Oczywiscie z gora ciuszkow, podgrzewaczami i innymi laktatorami i wyparzaczami. Absolutnym hitem jest kombinezon mis- zakryte lapki i nozki. Rozmiarowo idealne na wyjscie ze szpitala.

Bylam tez u kuzynki. Dala mi wyklad na temat ciazy i mebelkow. Mama od dwoch miesiecy, a oszalala chociaz kolo dziecka nie skacze i to mi sie podoba

Mam nadzieje, ze padac nie zacznie, bo wybieram sie na jarmark coroczny w moim miescie. A jutro czekaja nas urodziny 5letniej kuzynki meza.

[gosica502]

Się wetnę :P

Też będę mieć styczniowego bobasa, witałam się w pierwszy wątku ale jakoś strasznie pędzicie i nie mogłam nadrobić i wypadłam z obiegu choć czasem podczytuję

A napisałam teraz bo widzę że niektóre z Was są zaciekawione tematem pieluszek wielorazowych Otóż ja mam obecnie 17-miesięczną pannice pieluchowaną właśnie w ten sposób. Obliczenia które dziewczyny tutaj wstawiły są jak najbardziej prawdziwe, tak jak gosia napisała przed chwilą w PL pieluchowanie pampersami to naprawde duży koszt, można oczywiście używać pieluszek dada czy babydream i wychodzi coś taniej ale nie jakos super tanio Wielorazówki to tez spory koszt ale jednorazowo Ogólnie ile się wyda jest uzależonione po pierwsze od tego jak zamierzamy pieluchować (czy kieszonkami z wkladami ktore sie wymienia w calosci i sa wygodniejsze choc drozsze czy wkladami z otulaczami- tansze ale mniej wygodne ), na pieluchy jakich firm sie decydujemy - chinki z allegro mozna kupic juz od kilkunastu zlotych a markowe potrafia kosztowac i ponad 70
Wbrew pozorom pracy jakos turboduzo nie ma. Nie jestem Reni Jusis i nie mam opiekunek sprzataczek i praczek i naprawde potrafie znalezc raz na 2-3 dni 2 minuty na zaladowanie prania, 5 minut na rozwieszenie i 5 minut na poskladanie :P Nie popadajmy w skrajnosci i panike - chyba kazda z nas ma pralke automatyczna i nie pierze na tarce zeby pranie jakos turboczasochlonne bylo. :P Pieluch sie nie prasuje, pierze w 40 stopniach z dodatkiem antybakteryjnym jak perfuzja napisala. Dodatek to koszt ok 18 zl i starczy na dluuugo dluugo, do tej pory dwa takie opakowania zuzylam

Nie pisze tego zeby kogokolwiek zmusic do wielopieluchowania tylko zazwyczaj jest tak ze jak ktos poruszy ten temat to podnosza sie glosy ze sie nie oplaca, bardzo pracochlonne to i tylek odparza a to sa naprawde mity. I przez takie mity na poczatku tez bylam przeciwniczka pieluch wielo i sprobowalam dopiero jak cora miala prawie 5 miesiecy i sie latem a pampkach odparzala co chwilka.

Jakby ktos byl zainteresowany tematem tym i jeszcze jakies watpliwosci mial do rozwiania to moge pomoc

[perfuzja]

O, gosica super, ze sie pojawilas

Powiedz mi proszę, czy uzywalas wielorazowek juz u noworodka? Bo troche przerażają mnie rozmiary one-size, obawiam sie, ze maluch sie w tym utopi.

I mój ostatni pomysł jest taki, zeby kupić ze 4 otulacze w rozmiarze noworodkowym, do tego prefoldy i ze 2 formowanki noworodkowe. A jak podrosnie to przerzucić sie na kieszonki w rozmiarze uniwersalnym. Ma to ręce i nogi?

[gosica502]

Perfuzja tak jak napisałam wcześniej, nie pieluchowałam mojej córci jako noworodka niestety, od 5. miesiąca dopiero. Teraz zamierzam noworodka pieluchować i kupię sobie taki zestaw o jakim Ty piszesz w rozmiarze s-xs, a potem to opchnę jak juz niepotrzebne bedzie bo istnieje rynek wtórny przeciez i pieniazki sie w czesci zwroca jeszcze Onesizy faktycznie bywaja za duze na takie maluszki aczkolwiek wiem ze onesizami niektorych firm da sie takie powiedzmy prawie miesieczniaki pieluchowac

czyli ze Twoj pomysl jak najbardziej rece i nogi ma

[gosia261282]

Bardzo dużo myślałam o pieluchach wielorazowych przy Eryku,ale w końcu się nie zdecydowałam. Chyba dlatego,że to było dla mnie coś nowego. A pomijając wszystko inne,one takie ładne są.
Patrzcie na to:

http://dziecisawazne.pl/wp-content/u...pieluszki1.jpg

[gosica502]

Gosiu jeszcze ładniejsze bywają :P Sama nie wiem który argument u mnie przeważa jeśli chodzi o pieluchowanie wielorazowe: ekologiczny, ekonomiczny czy estetyczny :P A u was pieluszki wielo jak sie mozna domyślić jeszcze taniej wychodzą niż w PL :P

[_Kluska_]

Napisane przez gosia261282

Bardzo dużo myślałam o pieluchach wielorazowych przy Eryku,ale w końcu się nie zdecydowałam. Chyba dlatego,że to było dla mnie coś nowego. A pomijając wszystko inne,one takie ładne są.
Patrzcie na to:

http://dziecisawazne.pl/wp-content/u...pieluszki1.jpg

A ja myślałam, że pieluchy wielorazowe to tylko zawiązana z boku tetra
To o czym pisze Perfuzja i Gosica całkiem mi się podoba, to co pokazałaś Gosiu przekonuje mnie, że to może być wygodne i dobre dla dziecka.

Zastanawia mnie co w sytuacjach typu jesteśmy w gościach, jest kupa, przewijamy. I co, potem z tą kupą robię? Zawijam i zabieram ze sobą do prania? Przecież to śmierdzi gościom w domu krępujące a potem po iluś godzinach jak odwinę w domu to aż strach pomyśleć.

Albo spacer - pisałyście, że w przeciwieństwie do jednorazówek trzeba to wymieniać asap po siusiu. To wtedy rozkładam na ławce przewijak? Pędem do domu? Co się wtedy robi? Na spacery z dzieckiem zamierzam chodzić dłuuuugie i trochę mnie przeraża co wtedy.

I ostatnia rzecz- czy te wkłady najpierw się płucze ręcznie? Co zrobić, żeby przez tą powiedzmy 1 dobę do prania 1) to nie śmierdziało 2) nie zaschnęło -wtedy chyba ciężej się pierze

Aha, a jeszcze co z nocą? To chyba gorzej budzić dziecko bo poszło siusiu? No i chyba wielorazówki przeciekają, wtedy codzienne pranie pościeli dochodzi bo chyba jak dziecko śpi to nie stwierdzę od rrazu, że pielucha pełna

Fajne to jest, ale mam sporo obaw i szkoda, że żadna z moich koleżanek nie stosowała wielorazówek. Mogłaby mi fizycznie pokazać o co cho.

Generalnie koncept na tą chwilę mi się podoba ale tylko do używania w domu, żeby skóra oddychała. Póki co nie wyobrażam sobie wielorazówek w wyżej wymienionych sytuacjach.

[gosia261282]

Napisane przez gosica502

Gosiu jeszcze ładniejsze bywają :P Sama nie wiem który argument u mnie przeważa jeśli chodzi o pieluchowanie wielorazowe: ekologiczny, ekonomiczny czy estetyczny :P A u was pieluszki wielo jak sie mozna domyślić jeszcze taniej wychodzą niż w PL :P

No właśnie nie są drogie. Teraz np pierwsze z brzegu z ebaya,pieluszka + 2 wkłady za 4,99:


http://www.ebay.co.uk/itm/Baby-Washa...item43bcd2862c

[perfuzja]

Napisane przez _Kluska_

A ja myślałam, że pieluchy wielorazowe to tylko zawiązana z boku tetra
To o czym pisze Perfuzja i Gosica całkiem mi się podoba, to co pokazałaś Gosiu przekonuje mnie, że to może być wygodne i dobre dla dziecka.

Zastanawia mnie co w sytuacjach typu jesteśmy w gościach, jest kupa, przewijamy. I co, potem z tą kupą robię? Zawijam i zabieram ze sobą do prania? Przecież to śmierdzi gościom w domu krępujące a potem po iluś godzinach jak odwinę w domu to aż strach pomyśleć.

Albo spacer - pisałyście, że w przeciwieństwie do jednorazówek trzeba to wymieniać asap po siusiu. To wtedy rozkładam na ławce przewijak? Pędem do domu? Co się wtedy robi? Na spacery z dzieckiem zamierzam chodzić dłuuuugie i trochę mnie przeraża co wtedy.

I ostatnia rzecz- czy te wkłady najpierw się płucze ręcznie? Co zrobić, żeby przez tą powiedzmy 1 dobę do prania 1) to nie śmierdziało 2) nie zaschnęło -wtedy chyba ciężej się pierze

Aha, a jeszcze co z nocą? To chyba gorzej budzić dziecko bo poszło siusiu? No i chyba wielorazówki przeciekają, wtedy codzienne pranie pościeli dochodzi bo chyba jak dziecko śpi to nie stwierdzę od rrazu, że pielucha pełna

Fajne to jest, ale mam sporo obaw i szkoda, że żadna z moich koleżanek nie stosowała wielorazówek. Mogłaby mi fizycznie pokazać o co cho.

Generalnie koncept na tą chwilę mi się podoba ale tylko do używania w domu, żeby skóra oddychała. Póki co nie wyobrażam sobie wielorazówek w wyżej wymienionych sytuacjach.

Z tego co wiem to wielorazowki zmienia sie mniej wiecej tak samo czesto jak pampersy. Można dodawać wkladke, która odciąga wilgoć od skory: http://pupeko.pl/akcesoria/wkadki-su...ropolar-detail
Niektóre typy pieluszek maja to od razu w sobie.

W nocy możesz dołożyć wiecej wkladek chlonnych, sa specjalne na noc.
Na wyjścia do znajomych na pewno nie będę cudowac i jednak będę zakładać pampersy.

Z kupa przy noworodku jest ciężej, bo jest rzadka. Wtedy musisz od razu splukac zimna woda i do zamykanego kubełka na pieluszki (z olejkiem herbacianym - neutralizuje zapachy i jest antybakteryjny). Ze starszym dzieckiem jest prościej, bo w pieluche wkładasz papierek i wrzucasz go do toalety razem z kupa, a pielucha powinna byc czysta/czystsza.

[The light]

Strasznie fajnie, ze poruszylyscie temat pieluch wielorazowych bo się zastanawiam nad nimi.

Co do ubrań ciążowych.Wybrałam się wczoraj do tesco w Lublinie ale n nie znalazłam tam żadnych ciążowych ubrań. Czy tam nie ma może działu dla kobiet w ciąży?

Obeszlam wszystko dookola kilka razy, nawet dział dziecięcy ale oprócz tunik nic nie było. Jak to jest Dziewczyny z Lu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala098]

Witajcie Kochane Mamuśki

Dawno się nie odzywałam, bo jakiś dół mnie złapał... Że to się wszystko pewnie nie powiedzie, że może ja nie dorosłam, czy ja w ogóle tę ciążę donoszę. Ogólnie czarne myśli od kilku dni miałam. A jeszcze pogłębia je to, że jestem na zwolnieniu od 3 tygodni, a uwielbiam swoją pracę i nudzę się okropnie sama ze sobą w domu.
I jako to będzie za to pół roku, czy wtedy bardziej dojrzeję...
Mam nadzieję, że ma się zamiennie depresję przed- z poporodową i tamta już mnie nie dopadnie.

O 6 dziś mnie obudził ból brzucha, po zmianie pozycji nie przechodził, po śniadaniu, wypróżnieniu, No-spie forte też nie.
O 8 obudziłam męża i pojechaliśmy na IP.
Dzidziuś cały, zdrowy, krwiak, którego miałam przed 3-ma tygodniami rozpoznany się wchłonął, skurczy nie ma. Tak więc rewelacja. Mąż się smieje, że pewnie na tydzień się uspokoiłam a za tydzień znów zacznę fiksować. No nic, zobaczymy...
I co ciekawe- mojemu synusiowi odpadła antenka i mam dziewuszkę.
Ale na razie Emma nie zmieniamy, poczekam już na pewność pewność.

Pozdrowienia!

[SunShineDoll]

Dziewczyny odnośnie tych pieluch a te wkłady nie działają jak podpaska? W sensie, że wkład się wymienia? Bardzo podobają mi się wizualnie te pampersy i wczoraj rozmawiałam z babką której dziecko ma atopowe zapalenie skóry i mówiła, że u niej i tak tetrowe się sprawdziły bo nie odparzały dziecku tyłka a sprawdziła wszystkie dostępne na rynku i tak w domu używała tetry a w gości pampersa. Może dzieci które nie mają problemów skórnych mogą mieć pampersy bez obaw o sensacje na tyłku ale ja muszę być przewidująca ze swoją atopią i myślę, że zaopatrzę się w taki zestaw, nawet jeśli się nie uda - nie wiem wygoda, oleję czy coś to rzeczywiście jak się nie sprawdzi nie będzie się wiedziało.

Wieczorem pochwalę Wam się co kupiłam na Róży z TŻem w lumpku koło naszego domu, jestem zakochana w tych tyci ciuszkach

mala miło, że się odezwalaś, i nie znikaj tylko pisz co na sercu leży. Ja też na zwolnieniu z przymusu a pracę swoją kocham, i powiem Ci, że można w domu sobie tak zorganizować dzień, żeby czuć się zarówno potrzebną, wartościową jak i się nie nudzić. To jest tylko kwestia powiedzenia sobie, że to nowy etap w życiu. Nie tracisz ukochanej pracy, Ty tylko nie dość, że spełniasz się na polu zawodowym to dodajesz uroków swojemu życiu mają dziecko. Można wiedzieć, jaka branża ?

[ejani]

Napisane przez mala098

Witajcie Kochane Mamuśki

Dawno się nie odzywałam, bo jakiś dół mnie złapał... Że to się wszystko pewnie nie powiedzie, że może ja nie dorosłam, czy ja w ogóle tę ciążę donoszę. Ogólnie czarne myśli od kilku dni miałam. A jeszcze pogłębia je to, że jestem na zwolnieniu od 3 tygodni, a uwielbiam swoją pracę i nudzę się okropnie sama ze sobą w domu.
I jako to będzie za to pół roku, czy wtedy bardziej dojrzeję...
Mam nadzieję, że ma się zamiennie depresję przed- z poporodową i tamta już mnie nie dopadnie.

O 6 dziś mnie obudził ból brzucha, po zmianie pozycji nie przechodził, po śniadaniu, wypróżnieniu, No-spie forte też nie.
O 8 obudziłam męża i pojechaliśmy na IP.
Dzidziuś cały, zdrowy, krwiak, którego miałam przed 3-ma tygodniami rozpoznany się wchłonął, skurczy nie ma. Tak więc rewelacja. Mąż się smieje, że pewnie na tydzień się uspokoiłam a za tydzień znów zacznę fiksować. No nic, zobaczymy...
I co ciekawe- mojemu synusiowi odpadła antenka i mam dziewuszkę.
Ale na razie Emma nie zmieniamy, poczekam już na pewność pewność.

Pozdrowienia!

Głowa do góry! Na pewno będzie dobrze, a praca nie zając, nie ucieknie- teraz się musisz skupić na dzieciaczku i nie ma nic ważniejszego a gorszy nastrój się zdarza, bo hormony wariują ...

Dobrze, że z dzieciaczkiem wszystko ok, na chwilę czy nie, ale masz spokój



A co do pieluch, to ja mam opory nawet przed babraniem się z pampersami, więc raczej ekologia przegra (może jestem dziwna, może leniwa ale cóż)

[_Shiloh_]

Napisane przez ejani

A co do pieluch, to ja mam opory nawet przed babraniem się z pampersami, więc raczej ekologia przegra (może jestem dziwna, może leniwa ale cóż)

U mnie też raczej wygrają pampersy

[lidkaa82]

Nie zgłebiałam tematu co tam się wkłada i ile do tych otulaczy żeby było dobrze. Szczerze mówiąc dziwi mnie że pieluszki po kupie dopierają sie w 40 stopniach , bo jak kupka przeleciała na śpiochy to ciężko było doprać. No i kwestia o której już ktoś pisał. Prać co 2-3 dni , a przez te dni te obsikane i obkupane pieluszki sie gdzieś "kiszą"?? Nie pytam złosliwie, bo na prawde podziwiam mamy które sie decyduja na takie rozwiązania, ale zaciekawiłyscie mnie tematem
Co do odparzeń jeśli sie pojawiały u mojego synka ( na szczęście sporadycznie, raz przy rotawirusie i dwa razy przy antybiotyku) to faktycznie problemem wtedy była nie tyle pielucha co chusteczki. Duzo zdrowiej dla pupci jak tylko ozna myć wodą.

[gosia261282]

U mnie najgorsze co przy pieluchach to pranie. Bo to jeszcze trzeba mieć gdzie rozwieszać,w ciepłe miesiące gdy nie pada,to na ogród. A zimą? Już teraz piorę prawie codziennie. I mam cała pralkę pełną (taką dużą mam na 8 kg),więc jak rozwieszę w domu to mam dwie suszarki pełne...

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez lidkaa82

Co do odparzeń jeśli sie pojawiały u mojego synka ( na szczęście sporadycznie, raz przy rotawirusie i dwa razy przy antybiotyku) to faktycznie problemem wtedy była nie tyle pielucha co chusteczki. Duzo zdrowiej dla pupci jak tylko ozna myć wodą.

Mój Eryk walił dużo kup,dopiero od niedawna są po 1-2 razy dziennie. A od urodzenia to potrafił kupać po każdym jedzeniu,czyli nawet i 12 razy na dobę Myłam mu wodą pupę i wietrzyłam po każdej kupie.

[mala098]

Napisane przez SunShineDoll

mala miło, że się odezwalaś, i nie znikaj zmiez co na sercu leży. Ja też na zwolnieniu z przymusu a pracę swoją kocham, i powiem Ci, że można w domu sobie tak zorganizować dzień, żeby czuć się zarówno potrzebną, wartościową jak i się nie nudzić. To jest tylko kwestia powiedzenia sobie, że to nowy etap w życiu. Nie tracisz ukochanej pracy, Ty tylko nie dość, że spełniasz się na polu zawodowym to dodajesz uroków swojemu życiu mają dziecko. Można wiedzieć, jaka branża ?

Couching plus dla pewnego dochodu trzy razy w tygodniu przedszkolanka

A odnośnie pieluch- moi przyjaciele nie mogli dojsc do porozumienia; i kiedy Ona zmieniala- dzidzius mial wielorazowa, a kiedy On- pampersa

[_Shiloh_]

Gosia: czy znów mogę Cię "pomolestować" pytaniami ? ale tak bardziej na prv?