Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[metkaa]

a własnie, zdecydowalismy sie na imie, zostaje Mateusz wypisalismy z tz sowje typy i debata byla miedzy Mateuszem a Miłoszem

[kasia0789]

Napisane przez metkaa

to tez moze byc sposób

tak mi powiedział taki wesoły lekarz w szpitalu coś w tym musi być

Napisane przez Ana***

A może to one pomogły... albo druga opcja z partnerem

może i pomogły tylko czemu dopiero jak je odstawiłam??

Dziewczyny a jak u Was było/jest z siusianiem?? Kurcze no wieczorami to biegam co chwilka. Wczoraj w przeciągu godziny byłam 18 razy bo specjalnie policzyłam

Napisane przez metkaa

a własnie, zdecydowalismy sie na imie, zostaje Mateusz wypisalismy z tz sowje typy i debata byla miedzy Mateuszem a Miłoszem

Mateusze fajne chłopaki a i każdy którego znam jaki przystojny

[gochaa_p]

Napisane przez metkaa

a własnie, zdecydowalismy sie na imie, zostaje Mateusz wypisalismy z tz sowje typy i debata byla miedzy Mateuszem a Miłoszem

bardzo łądnie

[malamaluczka87]

Metko- super, Mati śliczne imię! A ja polecam tuniki, przechodziłam w nich całą ciążę, teraz bez nich bym chyba padła - tak mi we wszystkim brzuch widać, a w nich jeszcze jako tako -a przypuszczam, że i po ciąży super się sprawdzą. Tylko nie kupowałam jakiś ciążowych specjalnych, a zwykłe tuniki. NA allegro też jest tego od groma

Kasiu- różnie bywa. Ja bym nie wątpiła w sens leczenia. Najbardziej mnie denerwują lekarze, którzy nic nie wiedzą o historii choroby, nie patrzą się w poprzednie badania, a komentują. Poza tym ciąża też mogła ci pomóc. Na razie ciesz się kochana macierzyństwem, a maleństwo już niebawem pójdzie trochę wyżej to sikanie nie będzie takie częste;-) Niestety pod koniec ciąży jest z tym jeszcze gorzej;-)

Ana- większość pcosek ma takie mocne miesiączki właśnie, z różnych powodów- ale również między innymi z tego powodu jak było u mnie. Nic tylko trzymać kciuki za powodzenie leczenia. ty kochana jesteś akurat w dobrych rękach (a przynajmniej tak mi się wydaje)

A ja właśnie sobie cztery okna umyłam i przepijam je herbatką z liści malin;D

[Ana***]

Napisane przez metkaa

a własnie, zdecydowalismy sie na imie, zostaje Mateusz wypisalismy z tz sowje typy i debata byla miedzy Mateuszem a Miłoszem

No i super

Napisane przez kasia0789

tak mi powiedział taki wesoły lekarz w szpitalu coś w tym musi być

może i pomogły tylko czemu dopiero jak je odstawiłam??

haha słuchaj się lekarza

to tak zazwyczaj jest


Muszę iść sprzątać... a tak mi się nie chce... już mam dość po tych oknach

[strongwomen]

Mała,

Hah, Madziu, zasuwam właśnie z porządkami, potem może jakiś gwałt na zgodę i będzie. Cały dzień coś mnie dziś pobolewa już.

coś się zbliża?

Mała oby pomogło Na mnie nic nie działało... czy to seks, czy mycie okien czy bieganie po schodach po 2 schodki i spacer po 10 km. Maja się 3 dni przeterminowała.

ja ruszyłam po myciu fug i masażu sutków w ramach spa

Madzia,

Mała co do bóli to ja miałam i te normalne z brzucha i krzyżowe (że nie mogłam siedzieć ani leżeć i cały poród chodziłam). Ale pamiętam, że przy skurczach to aż się zginałam w pól.

ja to samo.

Co do wyjazdu to było bosko.... długo myśleliśmy czy jechać z Mają czy sami, ale w końcu stwierdziliśmy, ze sami na 4 romantyczne dni Ze z Mają jesteśmy non stop i taki wypad jest potrzebny. Myślałam, ze będę ryczała z tęsknoty albo , że Maja nie bedzie spała po nocach a tu kurcze nic z tych rzeczy, Ona radosna, szalała. My ... też fajnie spędzaliśmy czas... bardzo aktywnie. Non stop gdzieś chodziliśmy, tak więc jeszcze do tej pory mam zakwasy. Do tego te zachody słońca na plaży i czas tylko dla nas. Nie wiem kiedy te 4 dni zleciały A z Mają byliśmy tydzień wcześniej na mazurach aby i ona troszkę w wodzie popływała.

Bika,

podobno po oksy bardziej boli, mi podawano inne leki..... oksy mi dopiero podali do "urodzenia" łożyska.....

mnie bolało nim cokolwiek mi podali ale, po oksy co skurcz aż do samego porody wymiotowałam.

Żabcia,

A kiedy masz kolejna przymiarke? Wtedy na pewno suknia będzie już przypominać suknie Super ze przygotowania ruszyly!

za dwa tygodnie... ani nie gadaj.., jak nie będzie suknii to zrobię awanturę !!

A kupilas już garniak dla Kmilka? ( widziałam ze na fb pisalas )

Dzisiaj kupiłam

Bika,

A ja się głupia zastanaiwałam z jakiej okazji ten garniak

noo wiesz, tak na codzień

Jutro jedziemy o 5 rano do Zakopca, a dopiero przed chwilą mechanik skończył naprawiać auto liczyłam na ok 500zł..... a ten mi zaśpiewał 900zł i to już ze zniżką nigdy się stąd nie wyptowadzę

współczuję. Ale my mamy o wiele poważniejsze problemy z samochodem, do tego stopia że w pon mamy wizytę u prawnika i pewnie bez sądu się nie obejdzie..

Blonde, brawa za te suche nocki szybko załapał

Debrah witaj widziałam córcię na FB - super ma kucyka

a ja nie mam Debrah w znomych i córcie jeszcze nie widziałam

Metka,

ja nie mam nic do ludzi, ktorzy biora slub w tak mlodym wieku, jesli tylko zakladajac nowa, swoja rodzine sa w stanie sami sie utzrymac i nie zeruja na rodzicach,

ja żeruje musze od nich pożyczyć na wesele ale oddamy w miare mozliwości a na zycie nas stać.

Metka, ładne imie

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

TŻ sobie pojehał, Kamila wziął z rana szwagier i dopiero za godzinę go odda a ja se siedze...trochę posprzątam trochę posiedzę i tak leci... nudziłoby mi się bez dziecka.

[Ana***]

Napisane przez metkaa

ja nie mam nic do ludzi, ktorzy biora slub w tak mlodym wieku, jesli tylko zakladajac nowa, swoja rodzine sa w stanie sami sie utzrymac i nie zeruja na rodzicach,

Dopiero doczytałam jak strong zacytowała Temat jakże delikatny i powtarzalny dla mnie po prostu wszystko ma swoje granice trzeba jakoś rozgraniczyć co zaliczyć do pomocy a co już do żerowania.



Właśnie posegregowałam karty pracy i starłam kurze, choć tyle... idę dalej czynić dobro

[kasia0789]

Napisane przez malamaluczka87

Kasiu- różnie bywa. Ja bym nie wątpiła w sens leczenia. Najbardziej mnie denerwują lekarze, którzy nic nie wiedzą o historii choroby, nie patrzą się w poprzednie badania, a komentują. Poza tym ciąża też mogła ci pomóc. Na razie ciesz się kochana macierzyństwem, a maleństwo już niebawem pójdzie trochę wyżej to sikanie nie będzie takie częste;-) Niestety pod koniec ciąży jest z tym jeszcze gorzej;-)

Ja nie wątpię w sens leczenia tylko już chyba w lekarzy od każdego słyszałam, że bez leków to ja mogę marzyć tylko o dzidziusiu. Ja już dla nich teoretycznie byłam skreślona. Dlatego tak bardzo dziwi mnie rok czasu bez leków, 4 miesiące bez okresu kilka dni plamień i nagle ciąża. Albo mój organizm wariuje albo leczyłam się na to czego nie miałam niech idzie wyżej bo matka kilometrów nabija wieczorami jak nigdy

Napisane przez malamaluczka87

A ja właśnie sobie cztery okna umyłam i przepijam je herbatką z liści malin;D

Napisane przez Ana***

Muszę iść sprzątać... a tak mi się nie chce... już mam dość po tych oknach

Widzę że nie tylko ja długi weekend przeznaczyłam na generalne sprzątanie

[strongwomen]

Ana,

Dopiero doczytałam jak strong zacytowała Temat jakże delikatny i powtarzalny dla mnie po prostu wszystko ma swoje granice trzeba jakoś rozgraniczyć co zaliczyć do pomocy a co już do żerowania.

to ja żeruję czy mieszcze się w granicach?

[malamaluczka87]

Strong- ;D;D;D masaż sutków nie idzie mi wogóle. Już w porywach wariactwa myślałam o wypróbowaniu laktatora buahahhahaha wiem, wiem...Wy nie żerujecie, utrzymujecie się sami. A do wesela i rodzice powinni się dorzucać. Wy i tak im spłacacie;-) Ja tam rozumiem dokładnie co Metka miała na myśli i w pełni sie z tym zgadzam. Choć znam i 30 latków, którzy do dzisiaj żerują na rodzicach mając swoją rodzinę...

Kasia0789- nie uważam wogóle takiego za przeproszeniem głupiego p.ieprzenia, ze bez leków i leczenia nie ma szans. Szanse zawsze są, psychika też tu robi swoje. Co nie znaczy, że choroby nie ma, bo to co opisujesz to ewidentnie anomalia hormonalne. Ale się da;-) I to zawsze powtarzam wszystkim chorującym;-)

[blonde_hair]

Napisane przez malamaluczka87

Blonde- gratki z powodu pierwszej dobrej nocki, oby tak dalej!

A mnie gwałty i sprzątanie nic a nic nie dało. Spałam za to po tym jak dziecko;D No cóż....chyba taki mój los...Póki co dzisiaj już wyprałam tapicerkę w komplecie wypoczynkowym i na krzesłach w kuchni;P chwila odpoczynku i zasuwam dalej;-)[COLOR="Silver"]

oj niedokładnie czytsz
to juz 3 noc sucha

Nie poc sie tak

Napisane przez gochaa_p

Napisane przez metkaa

a własnie, zdecydowalismy sie na imie, zostaje Mateusz wypisalismy z tz sowje typy i debata byla miedzy Mateuszem a Miłoszem

super

Napisane przez strongwomen

[

Dzisiaj kupiłam


współczuję. Ale my mamy o wiele poważniejsze problemy z samochodem, do tego stopia że w pon mamy wizytę u prawnika i pewnie bez sądu się nie obejdzie..

Blonde, brawa za te suche nocki szybko załapał

a ja nie mam Debrah w znomych i córcie jeszcze nie widziałam

Przykro mi z powodu problemow z autem...trzymam kciuki by sie szybko wyjasniło

Dziekuje, sama sie nie spodziewałam

Ja tez nie

Napisane przez malamaluczka87

Ja tam rozumiem dokładnie co Metka miała na myśli i w pełni sie z tym zgadzam. Choć znam i 30 latków, którzy do dzisiaj żerują na rodzicach mając swoją rodzinę...

ja tez

Wyspalam sie
Zjadlam obiad i wstawilam sernik do piekarnika

[Ana***]

Napisane przez strongwomen

Ana, to ja żeruję czy mieszcze się w granicach?

Wiesz co myślę, ze na to pytanie każdy sam musi sobie odpowiedzieć bo zna szczegóły i detale sytuacji



Blonde brawa dla synka za suchość nocy!

[malamaluczka87]

Hah, blonde przepraszam, ale wydawało mi się, że dopiero co czytałam o tym że pościel aż po poduchę prałaś i tak mi się skojarzyło....wybacz;-* to przez to, że szybko ostatnio przelatuję i dużo się teraz ruszam - bardzo mało widać mnie w domku i przed kompem;-)

[blonde_hair]

Napisane przez Ana***

Wiesz co myślę, ze na to pytanie każdy sam musi sobie odpowiedzieć bo zna szczegóły i detale sytuacji



Blonde brawa dla synka za suchość nocy!

Dzieki

Napisane przez malamaluczka87

Hah, blonde przepraszam, ale wydawało mi się, że dopiero co czytałam o tym że pościel aż po poduchę prałaś i tak mi się skojarzyło....wybacz;-* to przez to, że szybko ostatnio przelatuję i dużo się teraz ruszam - bardzo mało widać mnie w domku i przed kompem;-)

Spoko, nic sie przeciez nie stało
Posciel i poduche prałam po pierwszej nocy a teraz wymienilam wszystko na stare i wszystko suche

[Debrah]

Napisane przez strongwomen

Mała,coś się zbliża?

ja ruszyłam po myciu fug i masażu sutków w ramach spa

Madzia, ja to samo.



Bika,
mnie bolało nim cokolwiek mi podali ale, po oksy co skurcz aż do samego porody wymiotowałam.

Żabcia, za dwa tygodnie... ani nie gadaj.., jak nie będzie suknii to zrobię awanturę !!

Dzisiaj kupiłam

Bika,noo wiesz, tak na codzień

współczuję. Ale my mamy o wiele poważniejsze problemy z samochodem, do tego stopia że w pon mamy wizytę u prawnika i pewnie bez sądu się nie obejdzie..

Blonde, brawa za te suche nocki szybko załapał

a ja nie mam Debrah w znomych i córcie jeszcze nie widziałam

Metka, ja żeruje musze od nich pożyczyć na wesele ale oddamy w miare mozliwości a na zycie nas stać.

Metka, ładne imie

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

TŻ sobie pojehał, Kamila wziął z rana szwagier i dopiero za godzinę go odda a ja se siedze...trochę posprzątam trochę posiedzę i tak leci... nudziłoby mi się bez dziecka.

Specjalnie dla ciebie dodam potem fotki małej tylko nie chce was zasypywac zdjęciami bo będziecie miały mnie dosc:p
Metka: śliczne imię, mój tz ma tak na imię.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malamaluczka87]

Debrah, nie ma takiej opcji;D wysyłaj wysyłaj;-)

[kaska87]

mój brat jest Mateusz

Blonde brawa dla zdolnego synka szybciutko załapał

[Debrah]

1. O tym zdjęciu Madzia mówiła.
2. Nowy zakup, krzesełko do karmienia i debiut Młodej.

Btw: mam jeszcze fotę ze mną i Tż ale kurdę nie chcę jej wrzucać na ogólny wątek.

Jeszcze mi się przypomniało:
Stokrotko: Nie ma nic dziwnego w tym, że Maluch chce Waszej bliskości czyli : lepiej zasypia na rękach, na klatce piersiowej itepe itede : to normalne, macie w domu noworodka. Nie daj sobie wmówić, że "się przyzwyczai" albo nie karć Tż za to, że tak Małego trzyma. To nie ma nic wspólnego z przyzwyczajeniem, to naturalna potrzeba. Przez 9mcy Maluszek był blisko Ciebie, w Twoim łonie, słyszał bicie serca i czuł ciepło. Teraz jest w obcym świecie i bardzo Was potrzebuje. Podrośnie - przestanie tego potrzebować aż tak. Z tym nie ma co walczyć, noście, tulcie ietpe kiedy możecie. Zacznie być bardziej mobilny - będziecie tęsknić za tym jak jest teraz
Wiem, że to może być trudne i czasem uciążliwe. Ale jest naturalne - wszystkie dzieci potrzebują tego tak samo mocno, ale to mija.
Ja sobie zawsze powtarzam w trudnych okresach, że "to minie" - bo to prawda jest, za chwilę etap się kończy i nowy przychodzi. O kłopotach z brzuszkiem też wkrótce zapomnicie

[malamaluczka87]

Debrah, zrób sobie na profilu album prywatny - tylko zaprzyjaźnione osoby będą mogły tam twoje zdjęcia zobaczyć

Stokrotko- mam takie zdanie jak Debrah. Trzymaj się tam kochana, wszystko będzie dobrze;-);-* Pomyśl sobie, że już przynajmniej masz to za sobą, a ja czekam i czekam...

[kaska87]

Debrah śliczna ta Twoja córeczka do Ciebie chyba podobna?

[Debrah]

Napisane przez malamaluczka87

Debrah, zrób sobie na profilu album prywatny - tylko zaprzyjaźnione osoby będą mogły tam twoje zdjęcia zobaczyć

Stokrotko- mam takie zdanie jak Debrah. Trzymaj się tam kochana, wszystko będzie dobrze;-);-* Pomyśl sobie, że już przynajmniej masz to za sobą, a ja czekam i czekam...

Napisane przez kaska87

Debrah śliczna ta Twoja córeczka do Ciebie chyba podobna?

Mała : mam album)
Kaska: większość osób od początku twierdziła, że cały Tż, ale teraz im większa tym jednak wychodzi, że ma też coś z mamusi

Stokrotko: ja mam nadzieję, że nie czujesz się przeze mnie "pouczona"? Gdybyście były zainteresowane dziewczyny to ja się mogę podeprzeć dowodami, dlaczego tulenie, noszenie itepe nie jest "be" i nie warto słuchać babć i cioć, że "się przyzwyczai" sama się nie wyrywam, bo może doskonale to wszystko wiecie, albo nie chcecie zrzędzenia

[strongwomen]

Mała,

Strong- ;D;D;D masaż sutków nie idzie mi wogóle. Już w porywach wariactwa myślałam o wypróbowaniu laktatora buahahhahaha wiem, wiem...Wy nie żerujecie, utrzymujecie się sami. A do wesela i rodzice powinni się dorzucać. Wy i tak im spłacacie;-) Ja tam rozumiem dokładnie co Metka miała na myśli i w pełni sie z tym zgadzam. Choć znam i 30 latków, którzy do dzisiaj żerują na rodzicach mając swoją rodzinę...

ja też rozumiem co Metka miała na myśli tak tylko zażartowałam bo przecież wesela by ie było gdyby nie moi rodzice, a mimo to wiem że to tylko pożyczka ale jestem pewna że teściowa powiedziałaby że żeruje

Blonde,

Zjadlam obiad i wstawilam sernik do piekarnika

zjadłabym jestem przed @ i już mam w żółądku cały śmietnik żarcia a gdzie tam wieczór.

Debrah,

Specjalnie dla ciebie dodam potem fotki małej tylko nie chce was zasypywac zdjęciami bo będziecie miały mnie dosc:p

zasyp mnie proszę przecież ona jest cudna

[Madzialenka12344321]

Strong też jestem przed @ i mam fazę n wszystko do jedzenia
Metka bardzo ładne imię
Debrah słodziak z niej.
Mała trzymam kciuki aby jak najszybciej się zaczęło. Na kiedy ty masz termin? 31.08?
Ana to my pewnie też tak w czasie jak wy będziemy się budowali.

Mąż się bawi na kawalerskim a mnie jakaś senność ogarnia.

[strongwomen]

Madzia, ja zjadam wszystko co widzę... zaraz mi się uleje...

[kasia0789]

Napisane przez malamaluczka87

Kasia0789- nie uważam wogóle takiego za przeproszeniem głupiego p.ieprzenia, ze bez leków i leczenia nie ma szans. Szanse zawsze są, psychika też tu robi swoje. Co nie znaczy, że choroby nie ma, bo to co opisujesz to ewidentnie anomalia hormonalne. Ale się da;-) I to zawsze powtarzam wszystkim chorującym;-)

Oczywiście że się da i z lekami i bez leków na co jestem żywym przykładem i z czego mogę być dumna( ehh ta moja skromność)
Tylko ludzie którzy uważają się za specjalistów potrafią nas biedne robaczki wystraszyć niepotrzebnie a wtedy psychika może że tak to ujmę nawalić. Jak wspomniałaś ona robi swoje i robi bardzo dużo bo jak człowiek podczas seksu myśli "o tak ta pozycja będzie dobra teraz na pewno się uda, a może się jednak przekręcę" to w ogóle się nie odpręża i nie odczuwa jakiejkolwiek przyjemności. Przyznam się bez bicia że przy którejś próbie i ja takie myśli już miałam...

Nawiązując do seksu miałyście na niego ochotę w ciąży?? bo ja się chyba aseksualna robię i trochę mnie to martwi...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez strongwomen

Madzia, ja zjadam wszystko co widzę... zaraz mi się uleje...

ja też

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Chyba idę zrobić sobie popcorn i po piwko..... któraś się dołącza?

[strongwomen]

Madzia, piwo? Poważnie... uśliniłam się.. SMAKOWE plis!!

[Madzialenka12344321]

Kurde... mam zwykłe tyskie. Wczoraj piłam smakowego redsa... ech.... ale może choć popcorn cię skusi?

w k. wam coś zostawiłam

[malamaluczka87]

Kasia0789 - otóż to;-) mnie też tak straszyli;D ;P A jak twój tż w tej całej sytuacji?;-)

MAdzia, STrong - piwo....mmm...;D <odruch Pawlova>

Madzia- tak, ,na 28.08 teoretycznie choć mój lekarz w to powątpiewał i uważał, że powinno być wcześniej. Zresztą mnie straszyło, bo mały parę razy już się chciał pchać u mnie na świat, a teraz mu się odechciało;-) Wkroczyliśmy już w 39 tc. W czw idę do lekarza obczaić co tam się dzieje. No chyba, że urodzę sama do tego czasu;P

a my z tż-tem walnęliśmy porządny spacer tam i z powrotem do herbaciarni - posiedzieliśmy w ogródku;-) Takie dni lubię. Już bardziej aktywna niż dzisiaj być nie mogę;-)

[stokrotka24]

Dobry wieczór
Przeleciałam was tylko szybko

Debrah absolutnie nie czuję się pouczona, w sumie to masz rację. Tz też mi mówi, że co on ma tak ciągle sam leżeć? bo ja w tym czasie chciałam porobić coś w domu i kładę go i leży i śpi sam, a w sumie masz rację lepiej potulić malucha, a dom nie zając nie ucieknie, najwyżej nie będzie zrobione. Dzięki za radę

Metka fajnie, że imię wybraliście, ładne

Blonde brawo dla Seby że nie siusia już

Mała widzę pełna energii jesteś, to super. Możesz robić wszystko a Adaś i tak wyjdzie kiedy będzie chciał, pewnie poczeka do terminu Odpoczywaj kochana jeszcze i najedz się dobroci na zapas

Ana dzięki mam Tantum rosa to spróbuję

Żabcia pomocy, już niedługo panieński mojej przyjaciółki. Będzie 20 dziewczyn, grill u niej w domu, sama tak chciała. Masz jakieś pomysły na zabawy, organizację wieczoru?

Poprzedniej nocy kropelki nie zadziałały i znowu małego brzuszek bolał. Masowaliśmy go na zamianę i jakoś po 2,5 h usnął na godzinkę jeszcze. Nad ranem on nie jest już śpiący. Poza tym zaczyna się coraz częściej uśmiechać, wydaje przy tym fajny odgłos jakby szczekanie Pewnie wszystko to nieświadomie robi ale pięknie wtedy wygląda


dziewczyny jak podawać dziecku kropelki na kolki? N opakowaniu pisze 1-2 krople dwa razy na dobę. Mam to zapobiegawczo stosować czy jak jest kolka?