Pocalowac go ??

[cherry_flamme]

No to możesz śmiało całować, a nie tylko o tym mówić

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez bemylover16

Miło mi ,że mnie wpieracie i śledzicie moje losy Byli już u mnie jego rodzice się pożegnać,on przyjedzie z bratem później więc mam nadzieję że cos z tego wyjdzie

Nie każ nam tyle czekać
kurde wreście jakiś fajny wątek, mam nadzieje że będzie happy end

[betsey]

Ja też cały czas zaglądam z ciekawością czy to już

[otako]

Ostatnio na jakimś fanpejdżu na FB (Kobiety bez serca, czy inny taki typowo babski) spotkałam się z teorią, która głosi, że jak kobieta chce, żeby facet w końcu ją pocałował, a nie chce sama wyjść z inicjatywą to powinna przy pocałunku w policzek zastosować zasadę: prawy - lewy - lewy albo lewy - prawy - prawy. Chodzi o to, żeby dwukrotnie cmoknąć w ten sam. I sporo osób komentowało, że to faktycznie działa. Nie sprawdzałam, ot, taka ciekawostka.

[cherry_flamme]

O fuck, mój wujek mnie tak całuje Ale "uprzywilejowanie" jednego policzka to polski zwyczaj

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez cherry_flamme

O fuck, mój wujek mnie tak całuje Ale "uprzywilejowanie" jednego policzka to polski zwyczaj

pierwsze słyszę
raczej nie będę sprawdzała tej metody na facetach bo Tż się wkurzy

[Przytul_Mnie_Dzisiaj]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;42314713]Nie każ nam tyle czekać
kurde wreście jakiś fajny wątek, mam nadzieje że będzie happy end [/QUOTE]

Dokładnie, dawno tak pozytywnego wątku nie było. Tak to wszyscy się zdradzają, oszukują i nie szanują.

[otako]

Napisane przez cherry_flamme

O fuck, mój wujek mnie tak całuje Ale "uprzywilejowanie" jednego policzka to polski zwyczaj

No tak, w Polsce całujemy się zazwyczaj "na trzy", ale na zmianę: prawy-lewy-prawy albo lewy-prawy-lewy. Z takim podwójnym całusem w jeden policzek ja się jeszcze nie spotkałam.

[Dzikun]

Napisane przez otako

No tak, w Polsce całujemy się zazwyczaj "na trzy", ale na zmianę: prawy-lewy-prawy albo lewy-prawy-lewy. Z takim podwójnym całusem w jeden policzek ja się jeszcze nie spotkałam.

Ja się tak z moim ukochanym wujkiem całuję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cherry_flamme]

Napisane przez otako

No tak, w Polsce całujemy się zazwyczaj "na trzy", ale na zmianę: prawy-lewy-prawy albo lewy-prawy-lewy. Z takim podwójnym całusem w jeden policzek ja się jeszcze nie spotkałam.

No ja się niestety spotkałam Dobra, nie będę spamować w wątku, czekajmy na Autorkę.

[gfpink]

Właśnie też jestem ciekawa. No w sumie to ciekawe. Mnie ostatnio kolega 3razy prosto w usta na pożegnanie i wielkie wtf na mojej twarzy słuchaj albo jak przyjadą to mu powiedz, że na osobności chcecie pogadać. Rodzina zrozumie

[cherry_flamme]

Napisane przez gfpink

Właśnie też jestem ciekawa. No w sumie to ciekawe. Mnie ostatnio kolega 3razy prosto w usta na pożegnanie i wielkie wtf na mojej twarzy słuchaj albo jak przyjadą to mu powiedz, że na osobności chcecie pogadać. Rodzina zrozumie:)

Właśnie chyba o to chodzi, żeby nie zrozumieli.

[201706121151]

Napisane przez otako

Ostatnio na jakimś fanpejdżu na FB (Kobiety bez serca, czy inny taki typowo babski) spotkałam się z teorią, która głosi, że jak kobieta chce, żeby facet w końcu ją pocałował, a nie chce sama wyjść z inicjatywą to powinna przy pocałunku w policzek zastosować zasadę: prawy - lewy - lewy albo lewy - prawy - prawy. Chodzi o to, żeby dwukrotnie cmoknąć w ten sam. I sporo osób komentowało, że to faktycznie działa. Nie sprawdzałam, ot, taka ciekawostka.

Ale że to kobieta tak powinna pocałować faceta czy sprowokować go, żeby on ją tak pocałował? Bo nie czaję .


Czekam na rozwój akcji .

[bemylover16]

Żadnego happy endu nie było,nie przyszedł się nawet pożegnać ,okazał się taki sam jak inni ( wiem,że miał dużo pracy dzisiaj ale myślę,że wygospodarowanie 5 min nie byłoby aż tak wielkim problemem zwłaszcza że miał po drodze...

[Przytul_Mnie_Dzisiaj]

Nie no (

Dziewczyny jak macie jakieś szczęśliwe związki to piszcie o tym wątki, bo ja przestaję wierzyć w to.

[bemylover16]

Strasznie mnie zawiódł,naprawdę myślałam że jest inny niż wszyscy jest mi strasznie przykro....

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez bemylover16

Strasznie mnie zawiódł,naprawdę myślałam że jest inny niż wszyscy jest mi strasznie przykro....

buuuuuuuuuu temu panu już podziękujemy

znajdziesz takiego który sam będzie Ci jęzor pchał na siłe

[Dzikun]

Napisane przez bemylover16

Strasznie mnie zawiódł,naprawdę myślałam że jest inny niż wszyscy jest mi strasznie przykro....

I od tamtej pory się nie odzywa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bemylover16]

Napisane przez Dzikun

I od tamtej pory się nie odzywa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakąś godzinę temu mial wyjechać do domu,myślę że na miesjcu powinien być rano i dopiero tam będzie miał się jak odezwać...

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj

Nie no (

Dziewczyny jak macie jakieś szczęśliwe związki to piszcie o tym wątki, bo ja przestaję wierzyć w to.

Ja się zgłaszam Nie ma co tracić wiary w ludzi.

Autorko, przykro mi

[69love69]

o jaaaa, przeczytałam właśnie od początku i liczyłam na buziaka na zakończenie


w swoim życiu mi brakuje miłosnych uniesień to się podniecam cudzymi :p

[dieMadzia]

oj, Autorko, bardzo mi przykro, że chłopak nie ogarnął sprawy albo zwyczajnie stchórzył. Ale głowa do góry- pewnie niedługo zjawi się taki, który zamiast podchodów zadziała konkretnie

[fokensik]

Napisane przez Delave

http://www.youtube.com/watch?v=CUWsq1tlh4A całuj go

dokładnie o tej samej piosence pomyślałam i teraz chodzi mi po głowie szalalalalaaa..

[arisaja]

Ile razy się już zdarzało, że facet po prostu wymiękł, nie przyszedł, cokolwiek.. Głowa do góry kochana, niedługo może komuś innemu wpadniesz w oko.. :P Ale zawód zawsze będzie..

[gfpink]

albo też coś czuje i chciał sobie oszczędzić przykrości itp itd.
Każdy medal ma dwie strony nie dołujmy dziewuchy

[bemylover16]

Wydaje mi się że tu nie chodzi o ''wymięknięcie" bo nie miał się czego bać z mojej strony,nie wiedział przecież że chciałam go pocałować :P nigdy mu nie pokazałam,że mi na nim zależy czy mi się podoba,jakieś gesty od niego zawsze wychodziły... miał przyjść z bratem,on równiez nie przyszedł , więc sądze że nie mieli czasu przed wyjazdem... ale mimo to jest mi przykro,że nawet 5 minut nie znalazł....ostatnio widziałam go w sobotę rano,przyjechał coś pomóc mojemu tacie ,przytulił mnie na przywitanie i przeprosił że w piątek nie przyszedł ale pracował do 23,mój tata go zawołał i odszedł mu pomagać,ja akurat spieszyłam się na zakupy , nawet się z nim nie pożegnałam i nic już nie rozmawiałam,tylko widziałam w lusterku jak wyjeżdżałam z podwórka że patrzy w moją stronę...może to troche moja wina :/ mogłam jakoś inaczej to rozegrać ale nie wiedziałam,że to był ostatni raz kiedy będę z nim rozmawiać...

[sistermorphine]

miałam kiedyś podobną sytuację i winię jedynie siebie, bo większej królowej śniegu nie znam. no, może jest już ciut lepiej, bo poznałam faceta, przy którym się powoli otwieram i nie żenuje(?) mnie tak okazywanie uczuć.