Jak podkreślić jasną cerę? część VIII

[iamsolucky]

Napisane przez naked_truth

Potrzebuję trwałej kredki na linię wodną w kolorze cielistym, ale wpadającej w róż, a nie w żółć/beż.

Pomożecie?

może YR w odcieniu blanc, sama się wybieram po nią na dniach
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rd-3-en-1.html
Max Factor też ciekawie wygląda:
http://pieceofmoris.blogspot.com/201...nie-wodna.html
nie polecam kredek Paese

[Sondrina]

Napisane przez iamsolucky

może YR w odcieniu blanc, sama się wybieram po nią na dniach
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rd-3-en-1.html
Max Factor też ciekawie wygląda:
http://pieceofmoris.blogspot.com/201...nie-wodna.html
nie polecam kredek Paese

Na tę kredkę z Max Factora polowałam podczas promocji -40%, ale jej nie znalazłam w okolicznych Rossmannach

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Sondrina

Na tę kredkę z Max Factora polowałam podczas promocji -40%, ale jej nie znalazłam w okolicznych Rossmannach

Ja tak samo Widziałam jedną, ale była już wymacana ;/

[Wampierz]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;42319438]Ja tak samo Widziałam jedną, ale była już wymacana ;/[/QUOTE]
Przy klasycznej kredce, którą się temperuje to nie jest taki problem - kilka razy zakręcisz w temperówce i zmacany kawałek pójdzie się dziobać, tyle że się jest stratnym ten kawałeczek.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No, ale mimo wszystko nie kupię wymacanej kredki. Nawet jeśli cena wynosi -40% to chcę pełnowymiarowy produkt, bez takich wad

[Lukrecja_Borgia]

Ja bardzo lubię kredkę Max Factor, ale nie powiedziałabym, że wpada w róż- to jasny cielisty kolor. Bez niej już się nie ruszam i nigdy nie wrócę do białej kredki.
Jestem ciekawa nowych podkładów matujących Catrice i przede wszystkim tego, czy najjaśniejszy kolor będzie choć trochę jaśniejszy od 010 Infinite Matt

[Sondrina]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;42321541]No, ale mimo wszystko nie kupię wymacanej kredki. Nawet jeśli cena wynosi -40% to chcę pełnowymiarowy produkt, bez takich wad [/QUOTE]

Mam tak samo Nie kupię bluzki, w której brakuje guzika, choćby była o połowę tańsza od pozostałych Wolę unikać zbędnych komplikacji

[iamsolucky]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Ja bardzo lubię kredkę Max Factor, ale nie powiedziałabym, że wpada w róż- to jasny cielisty kolor. Bez niej już się nie ruszam i nigdy nie wrócę do białej kredki.
Jestem ciekawa nowych podkładów matujących Catrice i przede wszystkim tego, czy najjaśniejszy kolor będzie choć trochę jaśniejszy od 010 Infinite Matt

z tego co oglądałam na swatchach to jaśniejszy nie będzie, powiedziałabym że jakby bardziej różowy i odrobinę ciemniejszy, hmmm.... ja po Catrice nic ekstra jasnego się nie spodziewam

[neska951]

Napisane przez fiasco

używalam tych wilkinsonow ale nic specjalnego u mnie jednak najlepiej się sprawują gilette, chyba ostrza są ostrzejsze wiec mniej drapią skóre. ten krem mozna kupic np w rossmanie albo tesco?

btw., ktos wspominal o bardzo widocznych mieszkach wlosowych... dopiero teraz, kiedy chwilowo zamieniłam zwykłe maszynki na elektryczną golarke i całkiem mi zeszło podrażnienie (pierwszy raz od niepamiętnych czasów) okazało się, że tez takie mam. marzenia o ładnych nogach poszły się j****
tak samo jak o tym, że mi się trochę opalą. ostatnio pomagałam znajomej w sesji zdjęciowej (poza makijazem i fryzurą - trzymałam blendę) i część zdjęć robiona byla w wodzie, wiec z 2 godziny spędziłam na zmiane wchodząc do wody niemal po pas i wychodząc z niej, nawet sie nie wycierając. w tym czasie przypalił mi sie kark,ktory pozostal suchy i był na nim filtr, a nóg nie złapało NIC. więc jestem skazana na nogi biało-fioletowo-niebiesko-rozowe. albo samoopalacz.

Warsa to kupisz nawet w kiosku z gazetami
a te maszynki wilkinsona używałaś męskie czy damskie?
Po całym tygodniu na wsi mam na nogach przyciemnione tylko kolana

Zazdroszczę uczestnictwa w sesji zdjęciowej

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez naked_truth

pogrubiła skóra? nie wiem czy mówimy o tym samym. Ja mówię o tych czerwonych kropeczkach przy każdym miejscu gdzie wyrasta włosek, Ty też?

A ja mam na myśli taki hmmm mały cień w pobliżu mieszka

[fiasco]

Napisane przez neska951

A ja mam na myśli taki hmmm mały cień w pobliżu mieszka

no właśnie, taka jakby sina mała plamka, właśnie coś jak cień
Wilkinsonów używałam męskich. Miałam jakiś epizod z damskimi (to były jakieś jednorazówki z 2 ostrzami) to okazało się, ze są identyczne jak męskie, tylko różowe i droższe, zresztą chyba zwykle tak jest z jednorazówkami

[neska951]

Napisane przez fiasco

no właśnie, taka jakby sina mała plamka, właśnie coś jak cień
Wilkinsonów używałam męskich. Miałam jakiś epizod z damskimi (to były jakieś jednorazówki z 2 ostrzami) to okazało się, ze są identyczne jak męskie, tylko różowe i droższe, zresztą chyba zwykle tak jest z jednorazówkami

Pytam bo czytałam artykuł czym różnią się damskie od męskich podobno dają bardziej miękkie ostrza i są delikatniejsze. Ja również używam męskich zielonych z trzema ostrzami no i zastanawiam się czy damskiej sobie nie nabyć. Męskie czasem powodują podrażnienia ale zazwyczaj przy pierwszym użyciu i kiedy zapomnę się i za mocno docisnę ostrza do nogi .no i po goleniu obowiązkowo czerwony garnier

[fiasco]

Napisane przez neska951

Pytam bo czytałam artykuł czym różnią się damskie od męskich podobno dają bardziej miękkie ostrza i są delikatniejsze. Ja również używam męskich zielonych z trzema ostrzami no i zastanawiam się czy damskiej sobie nie nabyć. Męskie czasem powodują podrażnienia ale zazwyczaj przy pierwszym użyciu i kiedy zapomnę się i za mocno docisnę ostrza do nogi .no i po goleniu obowiązkowo czerwony garnier

hehe, ja za czerwonym garnierem nie przepadam, ani mi na podrażnienia nie działa, ani jakoś super nie nawilża - co dziwne, bo zwykle słyszy się o nim bardzo pozytywne opinie używam zwykle po goleniu kremu oliwkowego Herbamedicus (kupuję w Naturze, nie jest drogi a ma całkiem ładny skład) zmieszanego z olejem tamanu i/lub alantoiną następnym razem robiąz zamówienia półproduktowe zamówię też panthenol i też go spróbuję tak wykorzystywać

3-ostrzowe miałam może ze 2-3 razy ale zwykle wykraczają one poza moje możliwości finansowe Choć pewnie kiedyś zainwestuję w lepszą maszynkę z wymiennymi głowicami. Albo w lepszą elektryczną maszynkę

[enn_]

Ja zawsze uzywam 3 ostrzowej, nie ma porownania z 2 lub 1 ostrzowymi. Mam tez wrazenie, ze porzadna jednorazowka z 3 ostrzami wystarcza mi na dluzej niz taka z dwoma, wiec w efekcie nie wychodzi tak drogo.

[iamsolucky]

Muszę zarekomendować posiadaczkom: cery suchej, używających pudrowych podkładów, cerom bez blasku, i tym którym przeszkadza zbyt suche wykończenie makijażu wodę-eliksir rozświetlający Caudalie No nie, jak ktoś ma suche skóry wiszące jak wiórki podczas kwaszenia ale faktycznie niweluje pudrowe wykończenie, makijaż po kilku minutach bardziej się wtapia i wygląda po prostu ładniej, zdrowiej cera robi się bardziej miękka wizualnie. Dobra rzecz jak mamy puder fixujący który daje tępy mat, wtedy ten eliksir pięknie poprawia wykończenie a jednocześnie utrwala make up. Podoba mnie się on

[neska951]

Napisane przez fiasco

3-ostrzowe miałam może ze 2-3 razy ale zwykle wykraczają one poza moje możliwości finansowe Choć pewnie kiedyś zainwestuję w lepszą maszynkę z wymiennymi głowicami. Albo w lepszą elektryczną maszynkę

To nie jest super drogo w promocji można trafić, jedna starcza mi na miesiąc, golenie nóg raz w tygodniu, do tego pach kilka razy w tygodniu + okolice bikinii Tyle że nie wiadomo czy Ci przypasują.
Więcej ostrzy to mniej pociągnięć. Wystarczy raz przejechać nie trzeba poprawiać

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez enn_

Ja zawsze uzywam 3 ostrzowej, nie ma porownania z 2 lub 1 ostrzowymi. Mam tez wrazenie, ze porzadna jednorazowka z 3 ostrzami wystarcza mi na dluzej niz taka z dwoma, wiec w efekcie nie wychodzi tak drogo.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez iamsolucky

z tego co oglądałam na swatchach to jaśniejszy nie będzie, powiedziałabym że jakby bardziej różowy i odrobinę ciemniejszy, hmmm.... ja po Catrice nic ekstra jasnego się nie spodziewam

łee, czyli nie ma na co czekać... to chore, że jest popyt na jasne podkłady, a producenci mają to gdzieś

[iamsolucky]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

łee, czyli nie ma na co czekać... to chore, że jest popyt na jasne podkłady, a producenci mają to gdzieś

sam swatch też nie zawsze oddaje rzeczywistość, czasem coś dużo jaśnieje na facjacie choć podkłady zazwyczaj nie. Jak komuś pasował Infinite matt to pewnie będzie ok.
Ja na jesień mam już fajne i całkiem jasne mazidełko, już po drogeriach latać nie będę

[naked_truth]

a z więcej niż trzema ostrzami? (najlepiej pięcioma ) polecacie coś?

[nosferatku]

Napisane przez Wampierz

Może masz chłodną beżową karnację? Część BB kremów ma kolor chłodno beżowy, naprawdę chłodny, u mnie na pysku daje pięknie szarawy efekt, wyglądam jakbym miała martwicę. U mojej koleżanki (typ urody chłodnej zimy) pasuje na 100%. Jak jej umieszałam minerałki to zrobiłam szarawe i też się wtopiły ładnie.

Mam z tym problem. Teraz zainwestowałam w Holika holika aqua petit jelly, przyszło mi beżowe, nie żółte i nie różowe i bałam się, że wyjdzie mi truposz na twarzy, tymczasem wychodzi przepięknie.
Puder kupiłam sobie z kolei z mocno różowymi podtonami i w ogóle na mnie tej różowości nie widać, przepięknie ożywia cerę.

A jak już zmyję makijaż, wcale nie jestem żółta

Napisane przez Wampierz

Podobno sporo Koreańczyków ma taką karnację, ale też wydaje mi się, że te kosmetyki azjatyckie, które mają bardziej różowy kolor nie są przeznaczone do cery różowawej, tylko do korekcji karnacji zbyt żółtej.

Nie jestem pewna. Ale przypuszczam, że jest w tym trochę racji.
I niektórzy zalecają używanie różowawych rzeczy żółtawym osobom, natomiast tym z różowymi podtonami-korygowanie ich lekko żółtawymi kosmetykami. Kolor skóry to diabelnie indywidualna sprawa, na to wychodzi.

Napisane przez Wampierz

W Polsce typowe, durne tłumaczenie producentów "bo nie ma popytu". Nie ma produktu, to jak kto ma kupować? Poza tym sprzedawczynie są niedouczone i najczęściej dobierają za ciemny, już nie mówiąc o takich kruczkach jak pamiętanie o ciemnieniu.

O tak...kupiłam kiedyś maybelline, pani pomagała, byla urocza i sympatyczna, dwoiła się i troiła, przynosiła kolory, po czym wyszłam z zakupem, a w domu odkryłam żółte plamy na całej twarzy. Ale skoro polscy producenci i przedstawiciele niepolskich marek mają moją karnację w pupie, to kupuję od koreańskich i jestem dość zadowolona. Poza tym, nie wiem, jak oni to robią, ale wiele azjatyckich bb kremów daje taki efekt fotoszopa, jak żaden europejski kosmetyk.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez iamsolucky

sam swatch też nie zawsze oddaje rzeczywistość, czasem coś dużo jaśnieje na facjacie choć podkłady zazwyczaj nie. Jak komuś pasował Infinite matt to pewnie będzie ok.
Ja na jesień mam już fajne i całkiem jasne mazidełko, już po drogeriach latać nie będę

A co, a co?
Ja mam ochotę na coś z wyższej półki, ale wartego tych pieniędzy. Muszę przejść się do Sephory i popatrzeć, szkoda że nie ma u mnie MACa

[enn_]

Mowisz o podkladzie? Jaka masz cere? Ja nie rozstaje sie z Armanim Lasting Silk Jesli nie masz bardzo jasnej karnacji, to pewnie jeszcze cos by sie innego znalazlo, ale uwazam, ze LS to absolutnie swietny podklad. Chociaz LS i tak jest dla mnie za ciemny, nie bardzo (w pospiechu czasami uzyje samego i jest dosc ok), ale musze rozjasniac bialym.

Edit: A jesli nie o podklad chodzi, to szmnki Chanel (rouge allure sa cudooowne ), roz w kremie Bobbi Brown, roz w kremie YSL, puder BB Brightening Finishing Powder (ta jasna wersja, porcelain pearl), Fix Makeup Clarinsa, baza L'or Guerlain... to moje ulubione ostatnio

Edit2: ja MACa tak sobie lubie. Mam od nich mase szminek (bo sa relatywnie tanie i jest duzy wybor kolorow), mam konturowki do ust, mam lakier do paznokci, mam rozswietlacz w kremie i pewnie jeszcze kilka rzeczy... ale nie jestem ogolnie powalona. Sa ok jak na cene (taka miedzy nizsza/srednia polka a markami selektywnymi), podobnie stoja z jakoscia (chociaz akurat szminki z wykonczeniem matowym i konturowki sa faktycznie IMHO swietne), ale nie uwazam, zeby to bylo jakies nie wiadomo co. Jak cos od nich kupuje to jestem zadowolona, ale to prawie nigdy nie jest cos "wow".

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez enn_

Mowisz o podkladzie? Jaka masz cere? Ja nie rozstaje sie z Armanim Lasting Silk Jesli nie masz bardzo jasnej karnacji, to pewnie jeszcze cos by sie innego znalazlo, ale uwazam, ze LS to absolutnie swietny podklad. Chociaz LS i tak jest dla mnie za ciemny, nie bardzo (w pospiechu czasami uzyje samego i jest dosc ok), ale musze rozjasniac bialym.

Edit: A jesli nie o podklad chodzi, to szmnki Chanel (rouge allure sa cudooowne ), roz w kremie Bobbi Brown, roz w kremie YSL, puder BB Brightening Finishing Powder (ta jasna wersja, porcelain pearl), Fix Makeup Clarinsa, baza L'or Guerlain... to moje ulubione ostatnio

Mieszaną i podatną na zapychanie, nie sprawdzają się u mnie silikonowe podkłady i kremy BB Chciałabym coś o średnim kryciu, ale dającego efekt wow i najlepiej w neutralnej tonacji, bez żółtego tonu.
A w kwestii szminek, też chciałabym coś luksusowego w ramach prezentu urodzinowego, na pocieszenie, że jestem już taka stara

[enn_]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Mieszaną i podatną na zapychanie, nie sprawdzają się u mnie silikonowe podkłady i kremy BB Chciałabym coś o średnim kryciu, ale dającego efekt wow i najlepiej w neutralnej tonacji, bez żółtego tonu.
A w kwestii szminek, też chciałabym coś luksusowego w ramach prezentu urodzinowego, na pocieszenie, że jestem już taka stara

Do mieszanej sie on chyba sprawdza niezle (z tego, co czytalam), ale nie wiem czy on nie ma silikonow. Poza tym on wlasnie taki jest, srednie krycie i efekt ladnej, zdrowej cery. Najjasniejszy jest zoltawy ale to nie taka zupelna zolc, ladnie sie wtapia w moja chlodna, oliwkowo-neutralna cere.

Co do szminek - serio, Chanel Rouge Allure chociaz inne tez sa podobno swietne, tylko ja lubie szminki mocno kryjace, trwale i z satynowym/matowym wykonczeniem. Ew. szminki Guerlain - to juz serio powiew luksusu. YSL ma tez ponoc fajne, ale ja sie przejechalam na ich matowej z limitki i mam mieszane uczucia zwiazane z Glossy stain, wiec omijam ich mazidla do ust szerokim lukiem.

Edit: wrzucam sklad Lasting Silk.

[Ingran]

Ja będę musiała sobie sprawić jakiś podkład jak wakacje się skończą... Byłam pewna MAPa ale kurde jest kapryśny i podrożał :/ może polecicie coś w tej kolorystyce lub ciut jaśniejszego?(MAP okropnie na mnie ciemnieje)

[Lukrecja_Borgia]

Na pewno zerknę na ten podkład, już kiedyś o nim czytałam w tym wątku Na razie mam i lubię podkład Bobbi Brown, ale człowieka ciągle kusi do szukania czegoś nowego W tym tygodniu planuję zrobić mały zwiad w perfumeriach, już daawno tak nie chodziłam.

[Sabriel_]

Mam szminke chanel rouge allure i szczerze mnie nie powala. Nie wiem czy to na moich ustach szminki slabo sie trzymaja czy trwalosc chanel jest dla mnie niewystarczajaca albo mam wygorowane wymagania odnosnie szminek ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enn_]

Ja uwielbiam te szminki przede wszystkim za konsystencje i wykonczenie (i ciut, ciut za rewelacyjne opakowanie). Uwazam, ze swietnie wygladaja na ustach, trwalosc jest u mnie raczej ok - bez cudow, ale nikt tez nie probuje ich sprzedawac jako czegos co wytrzyma caly dzien.

[neska951]

Napisane przez naked_truth

a z więcej niż trzema ostrzami? (najlepiej pięcioma ) polecacie coś?

Miałam z 4 ema i nie polecam , zapycha się bardzo do tego ciężko docisnąć głowicę do nogi

[sillke29]

Napisane przez nosferatku

Mam z tym problem. Teraz zainwestowałam w Holika holika aqua petit jelly, przyszło mi beżowe, nie żółte i nie różowe i bałam się, że wyjdzie mi truposz na twarzy, tymczasem wychodzi przepięknie.
Puder kupiłam sobie z kolei z mocno różowymi podtonami i w ogóle na mnie tej różowości nie widać, przepięknie ożywia cerę.

Mogłabyś coś więcej o tym bb napisać, jak z zapychaniem, kryciem?

[naked_truth]

Napisane przez neska951

Miałam z 4 ema i nie polecam , zapycha się bardzo do tego ciężko docisnąć głowicę do nogi

No popatrz. Ja mam z 4 i też zapycha się bardzo. Myślałam, ze to zła maszynka czyli z 3 zawsze lepsza?