Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[gosiaczek6]

zostaw w spokoju, aż Izotek czy co tam bierzesz, ją wysuszy

[Selavie]

no własnie jakoś izotek opornie działa od jakiegoś czasu, gula przy uchu już 3 tydzień siedzi niezmieniona, a ta krostka od paru dni w ogóle sie nie zmienia, mam wrażenie że robi się coraz wyraźniejsza. Olałabym, ale jest w centralnej części twarzy i strasznie bordowa.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

A co polecacie na totalnie zmasakrowane usta? U mnie jakieś bąble się porobiły, pęcharze, całość przypomina atak opryszczek. W niektórych miejscach widać, że skóra jest chyba zdarta(?) bo mam takie bordowe 'przejścia'. Carmex totalnie wymiękł...

[krolowa zurawin]

ja od siebie polecam Tisane(w słoiczku) tylko to na mnie działa!
Ostatnio miałam jakąś tragedię z nosem... tylko z prawą dziurką,w środku i trochę na zewnątrz też miałam wielką ranę,mnóstwo małych strupków,a do tego smarkałam,cały czas się odrywały i robiły od nowa... dopiero Triderm jako tako sobie z tym radzi... nawet zmniejszenie dawki niezbyt pomogło ;/

[palinkaaa13]

najgorsz ze to moze nie zejsc po izo

[Podlizna]

Napisane przez Selvan

Próbowałam wszystkiego (moja mama jest lekarką, więc wszystkich specjalistów zdążyłam odwiedzić wielokrotnie). Prawdopodobnie podłoże trądziku jest w moim wypadku genetyczne. Nie mogę powiedzieć, jest zdecydowanie lepiej niż przed kuracją izotretynoiną. Teraz po prostu mam grudki widoczne pod kątem i wyczuwane palcami, niektóre są odrobinę czerwone ale nie dochodzi już do stanu zapalnego i nie zmieniają się one w bolesne cysty.

Cysty to słowo jest mi dobrze znane,niestety,gdyby nie maść ichtiolowa byłoby słabo. Może Twój trądzik ma podłoże neurologiczne? Dobrze,że terapia izo nie poszła na marne i masz namacalne efekty,miejmy nadzieje,że to się jakos ustabilizuje.

U mnie testosteron,progesteron i DHEA wyszły podwyższone więc teraz będę leczyć się u endokrynologa. Ciekawa jestem czy to jest przyczyną

[Selavie]

Napisane przez palinkaaa13

najgorsz ze to moze nie zejsc po izo

Mówisz o włoskach? Rozmawiałaś o tym z dermatologiem? Ja jestem troche zdziwiona, że normalnie mam już wąsy po miesiącu. Palinka a jeszcze takie pytanie- czytałam, że tez miałaś problem z bąblami na ustach. Od 2 dni porobiły mi się też, wygląda to jak atak opryczki, ale to nic wirusowego...Co pomaga?

[maiia]

Selavie kochanie... jak Cię czytam to mi się płakać chce normalnie.. Ciebie dopadło chyba wszystko. Błagam, pójdź do lekarza, niechże Cię obejrzy i może zmniejszy dawkę.

Ja własną zmniejszyłam do 20 mg/dobę, żadnych skutków ubocznych, podkreślam ŻADNYCH, od dwóch tygodni czuję się świetnie. Dołożyłam pielęgnację maską z zielonej glinki i delikatny peeleng co trzy dni, na noc physiogel, którego rano nie zmywam tylko nakładam podkład a cera robi się z każdym dniem coraz ładniejsza Nawet zmarszczki się spłyciły.

Jednak co zauważyłam to bolesne zmiany, o których myślałam, że prawdopodobnie pojawiły się na policzku w wyniku nadmiernej suplementacji biotyną (przyjmowałam dawkę 5 mg/dobę). Niestety od jednej zmiany zaczęły się tworzyć inne więc to jednak bardziej na tle bakteryjnym. W takich sytuacjach i być może Twojej Selavie, poleca się przyjmowanie antybiotyku na bazie makrolidów, może zapytasz o to swojego lekarza. Te duże bolesne zmiany mają to do siebie, że przy izotetrynoinie goją się bardzo długo i zostawiają ślad, lepiej im zapobiegać. Nie smaruj tego niczym mocno inwazyjnym, zostanie Ci blizna.

Od poniedziałku zwiększam dawkę do 30 mg, w tym 20 mg Aknenorminu i 10 mg jego generyku (Axotret) w dawce jednorazowej wieczorem.

[Selavie]

Spoko, Maiia nie jest wcale aż tak źle Włosy nie wypadają, nie ma krotoków, nie ma wysypu, tylko się cieszyć Narazie najbardziej dokuczają te zmasakrowe usta (bąble, pęcherze) reszta jak najbardziej znośna. Na pojedyńcze pryszcze używam Papkę Jadwigi, nie podrażnia skóry więc krzywdy nie powinno być. Dawki nie ma co zmniejszać, bo mam tylko 20 mg Ciesze się , że u Ciebie już lepiej, tak myślałam że zmniejsze dawki Ci pomoże

[maiia]

Cholera.. mam wrażenie, że ten physiogel mnie jednak zapycha.. Któraś go używa?

[Selavie]

Ja póki co jade tylko na kremie bambino do nawilżania/natłuszczania, bo mnie akurat zapycha wszystko poza nim heh Jeśli widzisz drobne zaskórniki to po nim to możliwe, że faktycznie zapycha.

Tymczasem ja sie dziś obudziłam z ustami jak po powiększeniu kwasem hialuronowym Zawsze chciałam to zrobić, a teraz już wiem jak to będzie wyglądać hehe. No ale bez żartów - bąbe na ustach i pęcherze na linii ust już troche mi przeszkadzają. Kupiłam krem z dekspantenolem, ale narazie nie działa. Polecicie coś skutecznego?

[package]

Maiia - też używam Physiogelu, też myślałam, że działa źle na moją skórę, ale teraz myślę, że to od słońca... Ale jeśli uważasz, że Cię zapycha, to odstaw, zobaczysz czy się polepszy

Selavie - niestety nic Ci nie doradzę, ale poczytaj o tym zapaleniu co Ci pisałam

[Selavie]

Dzięki A wracając jeszcze do filtrów: czytałam o właściwościach filtrów fizycznych - dwutlenku tytanu i tlenku cynku, podobno są skutecznie. Mam puder mineralny w których występują te dwa składniki więc może po prostu zamiast smarować się filtrami chemicznymi, które mi szkodzą wystarczy warstwa pudru? Jak myślicie?

[palinkaaa13]

ja uzywam pudru jadwigi jak dla mnie bomba nie dosc ze nie widac go sztucznie tylko bardziej jak naturalna cera to jeszcze jest naturalny i zdrowy

[krolowa zurawin]

Selavie jeżeli chodzi o te składniki,to w pudrze będziesz miała minimalną ilość... weź pod uwagę fakt,że żeby filtr był skuteczny zaleca się ok 1 ml na samą twarz,więc filtry obowiązkowo i to nie te w pudrze

[ursaliana]

Napisane przez palinkaaa13

ja uzywam pudru jadwigi jak dla mnie bomba nie dosc ze nie widac go sztucznie tylko bardziej jak naturalna cera to jeszcze jest naturalny i zdrowy

Popieram


Selavie tez mialam duzy problem z ustami, chyba nawet na tym samym etapie co ty... Stwierdzilam, ze skora musi sie przyzwyczaic do leku i smarowalam wazelina, chyba jakos po 2 tygodnach problem znikl
Dalej mam suche i popekane w kacikach, ale juz nie az tak, da sie wytrzymac

[Selavie]

A miałaś pęcherze na ustach i do okoła nich? Ja mam hardkorowy przypadek, nie moge nawet jeść ;/

[gosiaczek6]

ja też mam pęcherze i skóra mi schodzi płatami z ust, ostatnio zaśmiałam się szeroko, zapomniałam się i pękła mi skóra w kącikach, alatan nic nie daje, bo o tisane czy innych duperelach nie wspomnę

[ursaliana]

tzn tez mi schodzila skora platami i mialam takie male kropeczki, a usta mialam tak czerwone, ze to wygladalo tak gdybym sie szminka pomalowala..

[Selavie]

Ja dziś mam apogeum bólu, nie mogę mówić i jeść, jest po prostu strasznie.

[palinkaaa13]

pecherze i chrosty na ustach to ja dobrze znam so tego onbolale peikace i szczypiace jak po pwoiekszeniu bark kontur ich tak samo. mnie uratowala zmniejszona dawka plus alantan plus masc ja nie rozstaje sie z nim od 1 dnia leczenia

[Selavie]

Po maści na recepte, która btw szczypała jak cholera, moje usta mają sie juz lepiej. Wróciły do normalnego rozmaru (szok , ze mam takie małe naturalnie heh), ale niestety 'owrzodzenie' jest ciągle dookoła nich, takie jakby krosty-pęcherze, oby szybko zniknęło.

[aaaania1989]

Dziewczyny jak czytam o waszych skutkach ubocznych, to jestem coraz bardziej pewna ze nie wezmę Izoteku .
Biedne Wy
Trzymam kciuki żeby Wam się polepszyło i kuracja przyniosła efekty i na zawsze zlikwidowała Wasze problemy

[--Olka--]

Napisane przez aaaania1989

Dziewczyny jak czytam o waszych skutkach ubocznych, to jestem coraz bardziej pewna ze nie wezmę Izoteku .
Biedne Wy
Trzymam kciuki żeby Wam się polepszyło i kuracja przyniosła efekty i na zawsze zlikwidowała Wasze problemy

Dzięki.

A co do skutków ubocznych - raz lepiej, raz gorzej, ja generalnie nie narzekam. W sumie to męczę się jedynie z "folią" na ustach (momentami zabawne jest odpadanie całych) i przesuszeniem oczu (musiałam zrezygnować z soczewek). Aha. Po wizycie u dentysty miałam strasznie poobcierane okolice dookoła ust i brodę.
Zaczęłam wczoraj 4 miesiąc kuracji (4 opakowanie). Nadal 20mg, bo cholesterol nie chce spadać.
Aktualnie na twarzy mam pozostałość po tej wielkiej guli, tzn. została taka nieruszalna gruda, ale bez opuchnięcia naokoło.
Poza tym widziałam się na zdjęciach i wszystko byłoby super, tylko jestem blada jak trup.

[uncherry]

Napisane przez aaaania1989

Dziewczyny jak czytam o waszych skutkach ubocznych, to jestem coraz bardziej pewna ze nie wezmę Izoteku .
Biedne Wy
Trzymam kciuki żeby Wam się polepszyło i kuracja przyniosła efekty i na zawsze zlikwidowała Wasze problemy

Ja nie mam żadnych skutków ubocznych oprócz wysuszonych ust i nieco przesuszonej skóry. Bo tego, że myję dzięki Akne włosy co 2 dni nie zaliczam do skutków ubocznych tylko do daru boskiego Za to moja cera się bardzo ładnie oczyszcza, bez wysypów, jedynie z pojedynczymi pryszczami raz na jakiś czas

[sokinky]

A mi praktycznie pod koniec kuracji wyskoczył pryszcz na środku policzka, napelnił się ropą to musialam wydusić. Teraz mam spuchniętą czerwoną gulę. Kretynka!! I pewnie zostanie ślad. Ehh

[Selavie]

Pytanie do dziewczyn, które też miały zapalenie czerwieni wargowej : po jakim czasie zniknęły u Was krosty/pęcherze na około ust? U mnie przybywa coraz więcej i więcej zamiast znikać

[Beata_Batumi]

Napisane przez uncherry

Ja nie mam żadnych skutków ubocznych oprócz wysuszonych ust i nieco przesuszonej skóry. Bo tego, że myję dzięki Akne włosy co 2 dni nie zaliczam do skutków ubocznych tylko do daru boskiego Za to moja cera się bardzo ładnie oczyszcza, bez wysypów, jedynie z pojedynczymi pryszczami raz na jakiś czas

U mnie identycznie

[gosiaczek6]

ja, mimo skutków ubocznych, zdecydowałabym się jeszcze raz na Izo i żałuje, że wcześniej tego nie zrobiłam
to, że myję teraz włosy nawet co 4 dni (a i tak nie są tłuste) i, że nie mam wągrów i smalcu na twarzy to już cud

[Selavie]

A czy po zakończeniu kuracji smalec wraca z powrotem na twarz?

[allex11]

Napisane przez Selavie

A czy po zakończeniu kuracji smalec wraca z powrotem na twarz?

u mnie wróciło słabe przetłuszczanie, do smalca mi bardzo daleko szkoda, ze włosy też się normalnie nie przetłuszczają.