Zapuszczamy włosy

[ijaa]

Ja też wolne do poniedziałku Niestety tylko od uczelni. Do pracki trzeba w nadchodzącym tygodniu iść.

Adulka, no pięknie pięknie się sytuacja rozwija.
Kadunia, mnie też wczoraj zlało. Chociaż jak weszłam do domu, to się dopiero chmura oberwała.

Ja tez jestem zdania, że gdy się ma TŻ-a to się tańców przytulańców nie tańczy.
Co innego gdy TŻ-et jest na imprezie i dla dobrej zabawy zatańczy się z kolegą, albo On ze wspólną koleżanką.
W innym razie neeeeeeeee. Posiadanie TŻ-a wyklucza przytulańce z innymi.


Jeszcze TYLKO 50 dni. 50 malutkim dni i USA here I come.

Tylko jak pomyśle, że sesja mnie przed tym czeka, to dostaję gęsiej skórki.

[samaraelf]

tez bym nie zatanczyla przytulanca.. gdyby tz zatanczyl z inna laska przytulanca to bym go zabila hcyba;/kurde szukam sposobu na loki Olsenek ale na wizazu nic konkretnego nie znalazlam

[ijaa]

Napisane przez samaraelf

tez bym nie zatanczyla przytulanca.. gdyby tz zatanczyl z inna laska przytulanca to bym go zabila hcyba;/kurde szukam sposobu na loki Olsenek ale na wizazu nic konkretnego nie znalazlam

Właśnie. Ja zawsze gdy mam podobny dylemat, zrobienia czegoś czy nie zrobienia, zastanawiam się jak bym zareagowała gdyby TŻ-et zrobił coś takiego, albo postawił mnie w takiej sytuacji.
Odpowiedź brzmi: NIE spodobało by mi się to - i sprawa jest oczywista.

Ja ostatnio zrobiłam sobie loczki al'a Olsenki, za pomocą lokówki. Nawet fajnie wyszły.
A masz jakieś konkretne zdjęcie? Pokaż, może coś razem wymyślimy.

[samaraelf]

Napisane przez ijaa

Właśnie. Ja zawsze gdy mam podobny dylemaT, zrobienia czegoś czy nie zrobienia, zastanawiam się jak bym zareagowała gdyby TŻ-et zrobił coś takiego, albo postawił mnie w takiej sytuacji.
Odpowiedź brzmi: NIE spodobało by mi się to - że np. tańczył przytulańca z inną dziewczyną. Więc nie robię tego, bo mogłoby nie spodobać się to jemu.

Ja ostatnio zrobiłam sobie loczki al'a Olsenki, za pomocą lokówki. Nawet fajnie wyszły.
A masz jakieś konkretne zdjęcie? Pokaż, może coś razem wymyślimy.

a no dokladnie... strasznie bym sie zdenerwowala wiec wiem ze i on by sie wsciekl... no chyba zeby nie zalezalo ani mnie ani jemu no ale zalezy wiec nie umialabym tego zrobic.

[samaraelf]

ijaa ja tez probowalam lokowka ale nie umiem a zdjec nie umiem wklejac bo mi sie cos spsuło

[Pyra1990]

Napisane przez samaraelf

tez bym nie zatanczyla przytulanca.. gdyby tz zatanczyl z inna laska przytulanca to bym go zabila hcyba;/kurde szukam sposobu na loki Olsenek ale na wizazu nic konkretnego nie znalazlam

Jka cos znajdziesz, daj znac

[samaraelf]

własnie czytalam o sposobie ze zawija sie pasmo włosów na palec..potem sie je zdejmuje i (wychodzi z tego kółeczko) wklada sie to koleczko do prostownicy i trzyma jakies 10 sekund... spróbuje dzisiaj i zobacze coz tego wyjdzie

[ijaa]

samaraelf ale to bardzo prosto. A jaką masz lokówkę??
Ja taką jak na zdjęciu poniżej.

Nie bawię się w otwieranie tej klapki bo mnie denerwuje i nie może wtedy ładnie nawinąć, tylko na ten cały badyl trzymając ją w pozycji pionowej, zakręcam pasma włosów. Później delikatnie wyciągam lokówkę i loczki jak marzenie.

[ijaa]

Nie wiem czy o takie Ci chodziło, ale ja tym sposobem zrobiłam sobie ostatnio niemalże identyczne.

[Kadunia]

Mnie wczoraj strasznie zlało, jak zeszłam z Kami Kaze to z włosy mialam jak z mycia
Czy moze byc tylko lepiej obyście sie nie myliły...
Ja sobie postanowiłam ze poki co nie odzywam sie 1 do TŻ za zadne skarby swiata... ciekawe ile wytrwam

[samaraelf]

ehh niestety a;e nie widze waszych avatarów ani zdjec ktore wklejacie.. a lokówke mam stara od mojej mamy jeszcze jak była młodsz..

[ijaa]

samaraelf nie widzisz?
A może w opcjach mam poprzestawiane.
Wejdź w panel sterowania -> edytuj opcje i niżej masz w kolimnie wyświetlania wątków.
Sprawdź, może pomoże.

[samaraelf]

Napisane przez ijaa

samaraelf nie widzisz?
A może w opcjach mam poprzestawiane.
Wejdź w panel sterowania -> edytuj opcje i niżej masz w kolimnie wyświetlania wątków.
Sprawdź, może pomoże.

niestety nie pomoglo

[ijaa]

Szkoda. To nie wiem cóż Ci poradzić.

[samaraelf]

Napisane przez ijaa

Szkoda. To nie wiem cóż Ci poradzić.

wydaje mi sie ze to od mojego zawirusiałego kompa..ale TZ jutro mi go zrobi i mam nadzieje ze bedzie okik

[beoneself]

Wieeele razy próbowałam otrzymać loczki Olsenek. I kurczę jeszcze NIGDY! mi nie wyszły!
A właściwie... to jeszcze nigdy nie udało mi się zrobić porządnej fryzury z loczków/fal! (takiej nadającej się do pokazania ludziom). Jedynie - raz czy dwa - za pomocą prostownicy. Ale jak mi wszystkie napisałyście, że taaak to niszczy włosy, to sobie darowałam, w końcu zapuszczam.

Spróbuję chyba dzisiaj z tą lokówką, tak jak pisze Ijaa. Czeka mnie dzisiaj nieprzyjemna, poważna rozmowa i mam zamiar zrobić się na bóstwo

[samaraelf]

wlasnie tez sie hcce zrobic na bóstwo dlatego mykam zrobic te loki prostownica

[Pyra1990]

Ja dzisiaj poprobuje z ta lokowka, ale niebardzo wyobrazilam sobie co i jak z tego co ijaa napsialas Bo ja jestem ciezko kapujaca Jak to robisz? Nawijasz, ale ze to wlosy cie nie spadna z lokowki? Bo mowisz, ze ich nie zachaczasz o ta ,,klapke"

[ijaa]

ku*** skasowała mi się widomość.

No, więc klapki w ogóle nie ruszam bo wtedy nie moge swobodnie pasma od góry nawinąć.
A jak nawijak inaczej to już tak ładnie nie wychodzi.

Nawijam od góry, od samej rączki, a końcówkę pasemka przytrzymuję.

Jak chcecie to mogę zrobić zdjęcie w jaki sposób to nawijam.

[Myszka15krk]

Napisane przez adulka.p

no wiec
bylam wczoraj u piotrka w szpitalu i dostalam smsa od roberta ze mam wiadomosc na gg...wrocilam do domu po 19 i cos tam napisal ze sie mega zmienilam ze mnie nie poznaje i blablabla...i ze kasuje moj numer gadu bo nie chce widziec moich opisow i napisal ZEGNAM
no wiec mu npaisalam ze przesadza z tym gadu i ze to bez sensu etc...i okazalao sie ze jest na gg wiec pogadalismy troche i umowilismy sie na dzis na 11 zeby pogadac<ja juzx musialam leciec bo po 20 juz bylo a na 20.30 bylam umowiona w knajpie>
no i poszlam na ta impreze...ojjj sie wypilo troche i poszlismy na dyskoteke<to jest taka jakby jednosc> ofc % dalej sie laly podylalismy<ooj choc byla taka chwila,ze nawet z tanczeniem bylo ciezko> nu...i byla juz 1;30 i wracam na sale z dworku a tu co?? ROBERT<na bramce nasz znajomy stal> wiec jak go looknelam to w tyl zwrot i poszlam na schody,gdzie mnie nie widzial....troszke ochlonelam i weszlam do srodka w ogole na niego nie patrzac....<za co mnie pozniej meega zrabal..>no i pozniej podeszlam do niego pogadalimy troszke..a raczej dogryzalismy sobie tak troche..i pozniej poszlam potanczyc trezba bylo choc trosze wytrzezwiec...no i dzis rano pojechalam do niego znaczy do parku<co za poswiecenie...wstac wczesnie rano po imprezie i jeszcze z takim kacem jaki mialam....>no i pogalaismy...troche sie poklocilismyna poczatku ale w koncu sie pogodzilismy nie wiem czy to dobrze czy zle ale troche mi ulzylo...
kurde rano jescze pijana bylam:| normalnie nie wytrzezwialam mimo,ze 4h sie przespalam...heh
a wracajac jeszcze do roberta to mi powiedzial,ze liczyl na to w sumie,ze sie odezwe...i ze pokazalam,ze mi na nim zalezy hehe

Ojjjjjj to wizdze ze popilas ja tez chce popic ale nie ma hajsu na to teraz heh ale moze ktoszrobi jakas impre...a ja Wam opisze ognicho jak wroce bo teraz ide sie spotkac z OW

Napisane przez adulka.p

witam ijaa beoneself moja krew<z tanczeniem>

Moja tak samo...chyba bym ryczala przez tydzien jak np wchodze naimpre a tu moj TŻ porzytula sie z jakas panienka albo cos...jestem straszna zazdrosnica wiec...echhh...szkoda gadac...a sama bym tak nie zatanczyla...

Ok milego dnia trzymajcie siem

[Myszka15krk]

Napisane przez ijaa

ku*** skasowała mi się widomość.

No, więc klapki w ogóle nie ruszam bo wtedy nie moge swobodnie pasma od góry nawinąć.
A jak nawijak inaczej to już tak ładnie nie wychodzi.

Nawijam od góry, od samej rączki, a końcówkę pasemka przytrzymuję.

Jak chcecie to mogę zrobić zdjęcie w jaki sposób to nawijam.

Zrób bo ja ułomna jestem:P:P:P

[ijaa]

Mniej wiecej tak.

Ja zazwyczaj nie robię od samej głowy, bo wtedy mi wychodzi przy czubku szopa, tylko tak od 1/3 wysokosci, no ale kto co woli.

[ijaa]

No i wychodzi mniej-więcej tak:

No, a jeśli chce się mniejszy skręt, trzeba troszkę loczek pociągnąć w dół.

[lara152]

Hmm widze ze lapiecie sie wielu sposobow jak zrobic loczki... Moja siostra jest fryzjerka i niedawno pokazywala mi fajny patent moze nie na loczki ale na takie zalotne fale. Sprobuje Wam to jakos obrazowo wyjasnic ( nie umiem raczej niczego objasniac ale postaram sie;]).

Grzejecie prostownice. Potem dokladnie rozczesujecie wloski. Zaczynacie od dolu, podpinacie górę włosów. Dzielicie te rozpuszczone na dosyć cienke pasma. Na grubośc kciuka. Podnosicie, ze sie tak wyrażę - względnie równolegle do podłoza;] (jaka fizyka <lol2>;]). Rozczesujecie jeszcze dokladnie pasemko. Teraz chwytacie prostownice tak, zeby rozszczerzonymi plytkami uchwycic pasemko od dołu. Chwytacie je wzglednie blisko skóry. uwaga zeby sie nie poparzyc. Nastepnie przeciagacie prostownice po pasemku, caly czas trzymajac ja prostopadle do podloza. Nie wiem jak to powiedziec ale czubkiem plytkek skierowanych do sufitu;] No mam nadzieje ze wiecie o co chodzi. Wiec przeciagacie i robicie obrot prostownica o jak największuy kąt. Pamiętajcie zeby ja dobrze chwycić by kąt wyszedł w miarę wielki. Następnie, kiedy powstanie lekka fala podkręcicie ją palcem, delikatnie zeby sie nie rozwaliła, oczywiscie w kierunku w którym robilyscie skręt....
I tak z całą głową....
Moze uda mi sie dodac zdjecie kuzynki jak jej to wyszlo na krotkich wloskach...

Mysle ze wzglednie zrozumiale to napisałam;]...
Jak cos to proszę pytać jesli bd cos niezrozumiałego;]

Pozdrawiam

[look_ahead]

Ijaa śliczne
może jutro wypróbuję

[beoneself]

Piękne!!!

Zrobię się tak dzisiaj.

[Kika_Gadzis]

Zaczęłam zapuszczać włosy zaraz po tym, jak je ścięłam, a więc w październiku Miałam je tak do brody, teraz sięgają ramion(może nie do końca) po raz kolejny ścinam i zapuszczam. Ale teraz przymus: były zbyt wysuszone od prostownicy

[ijaa]

Napisane przez lara152

Hmm widze ze lapiecie sie wielu sposobow jak zrobic loczki... Moja siostra jest fryzjerka i niedawno pokazywala mi fajny patent moze nie na loczki ale na takie zalotne fale. Sprobuje Wam to jakos obrazowo wyjasnic ( nie umiem raczej niczego objasniac ale postaram sie;]).

Grzejecie prostownice. Potem dokladnie rozczesujecie wloski. Zaczynacie od dolu, podpinacie górę włosów. Dzielicie te rozpuszczone na dosyć cienke pasma. Na grubośc kciuka. Podnosicie, ze sie tak wyrażę - względnie równolegle do podłoza;] (jaka fizyka <lol2>;]). Rozczesujecie jeszcze dokladnie pasemko. Teraz chwytacie prostownice tak, zeby rozszczerzonymi plytkami uchwycic pasemko od dołu. Chwytacie je wzglednie blisko skóry. uwaga zeby sie nie poparzyc. Nastepnie przeciagacie prostownice po pasemku, caly czas trzymajac ja prostopadle do podloza. Nie wiem jak to powiedziec ale czubkiem plytkek skierowanych do sufitu;] No mam nadzieje ze wiecie o co chodzi. Wiec przeciagacie i robicie obrot prostownica o jak największuy kąt. Pamiętajcie zeby ja dobrze chwycić by kąt wyszedł w miarę wielki. Następnie, kiedy powstanie lekka fala podkręcicie ją palcem, delikatnie zeby sie nie rozwaliła, oczywiscie w kierunku w którym robilyscie skręt....
I tak z całą głową....
Moze uda mi sie dodac zdjecie kuzynki jak jej to wyszlo na krotkich wloskach...

Mysle ze wzglednie zrozumiale to napisałam;]...
Jak cos to proszę pytać jesli bd cos niezrozumiałego;]

Pozdrawiam

W sumie to chyba nie za dużo zrozumiałam.
Ale jeśli chociaż trochę, to zastanawiam się czy to nie poniszczy włosów - takie ich szarpanie do góry i wykręcanie.

Pozostanę przy swoim sposobie.

[Pyra1990]

Czaje baze popruboje potem z tymi lokami... ale maly ruch tutaj Macie pozdro od Klaudynki, napisala mi esa jak byla w Czechach

[ijaa]

Ja cały czas zagladam, ale co sie będe produkowac jak nikogo nie ma.

Pyra, dziękujemy za pozdrowionka