Już niektóre odliczają, inne grzecznie wciąż czekają, mamy IX-X 2013, cz. XVII

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

czarna co do imienia to my też czekamy do porodu ...typy mamy Sebastian i Dominik (Adi ciągle je powtarza bo ja to na nic nie moge się zdecydować) z przewaga na Dominik. Oczywiście każdy pyta Adiego jak braciszek bedzie miał na imię a ten przez długi zcas mówił Dominik i jak już rodzinka zaczyna mi do brzucha mówić Dominik to mnie to odpycha bo czuję się jakby za mnie decydowali i się wkurzam

Dominik fajnie

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez 87czarna

Ostatnio coś dziwnie kłuje mnie w piczce
Mam jakieś dziwne przeczucie,że zacznie się wcześniej i nie dotrwam do planowanej cc...
W ogóle jak tylko wyjdę gdzieś pochodzić,to strasznie boli mnie brzuch, stawia się i czuję takie napieranie w dół...

dotrwasz głowa do gór bejbe

gratuluje chatki i zazdraszczam zakupów

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez bajka1807

kuzwa ale mi wielgachny kawal czopu odlecial i to rozowy bez kitu mam nadzieje ze tz jutro w miare wczesnie wyjedzie bo sie zaczelam schizowac tym bardziej ze bebzun okresowo zaczal bolec no coz, nawet jak nie dojedzie, to chociaz bede miala piekny wachlarz rzes

czyli w tym tyg Amelka bedzie z wami
super, że TZ przyjezdza to juz bedziesz spokojna
i piekna z tymi rzesami hehe

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez maharet1092

Mój wymyślił imiona Qentin albo Zerres.Co prawda na drugie bym się mogła zgodzić, ale on chciał tak na pierwsze.

Quentin fajnie hehe

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez bajka1807

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa wlasnie mi maz napisal ze dzisiaj poznym wieczorem bedzie w domu w pracy jest do 17-18 a pozniej wyjezdza i kazal mi poczekac zarabista wiadomosc

[kaska87]

chyba muszę iść do domu, ale się nieco lękam
no nic idę, jak się dotoczę- co potrwa pewnie 2x tyle co zwykle to dam znać

[papalinka83]

Napisane przez bajka1807

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa wlasnie mi maz napisal ze dzisiaj poznym wieczorem bedzie w domu w pracy jest do 17-18 a pozniej wyjezdza i kazal mi poczekac zarabista wiadomosc

No to super, jeszcze tylko rzęsy i możesz rodzić

Niebede - gratulacje za wizytę

Czarna - super, że znaleźliście domek, teraz już będziesz spokojniejsza

Jakieś mnie mdłości dopadły straszne

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez niebede

Cześć Dziewczyny, nadrabiam Was po trochu każdego dnia, ale mały tak mi daje w kość, że po kilku stronach muszę się położyć, bo nie da się siedzieć. Ciągle mi ciasno i duszno.

Chciałam się pochwalić, że byliśmy dziś podglądać młodego. Nadal mam syna Wszystko jest ponoć dobrze - serduszko ok, waży 1800 g w 32 tc, główką w dół. Muszę się przyznać, że byłam w szoku, że on już jest taki duży na długość. Cały czas myślałam, że on leży taki zwinięty upchany w kulkę w poprzek i na prawo kopie nogami. A tu się okazało, że on ma główkę na dole. To, co miałam za główkę to są plecki. Jedynie pupcię i nogi dobrze zdiagnozowałam. Serio nie sądziłam, że on jest już taki duży! Jestem przerażona, bo tu przecież jeszcze niecałe 2 miesiące, a na pewno jeszcze podrośnie. Poza tym słabo było widać buźkę i przy kilku wygibasach coś tam się udało zobaczyć, co mój tż skomentował: "wygląda jak kościotrupek" (po przyglądnięciu się faktycznie tak wyglądał...) Lekarz w ogóle tam wymiękał z nami. Pytanie tż: "Te żaluzje to są jego plecy?" Lekarz się patrzy na nas z wielkim WTF ? Zaczął się śmiać i mówi, że tak, to są żebra i kręgosłup.

Tak się cieszę, że z malutkim wszystko dobrze. I przyglądam się tej niewyraźnej buźce na foto i nie mogę się doczekać maluszka, normalnie zaraz będę beczeć

nie ma to jak zakochana mama
a co to bedzie po porodzie?

ej w ogóle duzo was juz zaczyna porody zaraz jakis wysyp bedzie

[tancerka212]

czeeeeeść
miałam was nadrabiać ale jak zobaczyłam że Bajce czop odpadł to się podnieciłam i nie mogę się skupić ale się końcówka tygodnia emocjonująca szykuje

[passion80]

Napisane przez 87czarna

kaska wbiłam sobie,że szyjka mi się skraca

możliwe
też miałam podobne objawy no i się skróciła

Napisane przez 87czarna

Aaa, no i chciałam się pochwalić,że znaleźliśmy domek i właśnie dzisiaj rano dowiedzieliśmy się,że jest 'nasz'

Cieszę się bardzo,ale mam też jakieś mieszane uczucia. Ogólnie dom całkowicie odnowiony- jeszcze czuć w środkou farbą. Dywany wymieniane w zeszłym tygodniu,kuchnia nowiutka,łazienka i pokoje również. Ładny ogródek,choć nie za duży, no i przestrzenny salon,którym jestem zachwycona. Wszystko jest nieumeblowane,także czeka nas teraz spory wydatek... Muszę jechać na dniach pomierzyć okna,bo trzeba kupić rolety,zasłony,itp. Nie mówie już o kupnie łóżka,kanapy,stolika z krzesłami i innych pierdołek
Popłyniemy teraz z kasą...nie ma co

No i będziemy teraz mieszkać w obcym miejscu,bo to miasto obok. Całe szczescie blisko centrum,parku,placu zabaw i sklepów
Jedyne co mi przeszkadza to brak tzw. kamerlików,gdzie mogłabym powrzucać jakieś niepotrzebne rzeczy. Jest jeden mały na piętrze,w którym ledwo co mi się zmieści ;/
Garaż stoi koło domu,ale właścicielka ponoć go nie udostępniła... ;/ Musimy z nią o tym porozmawiać,bo przydałoby się takie dodatkowe pomieszczenie...

cieszę się, że jesteś zadowlona, na pewno wielka ulga
i tych zakupów zazdroszczę

Napisane przez kaska87

nie mogę ale ja też nie chcę sama rodzić ale jak coś to P. będzie targał z Wawy, ale ja nie chcę bo już widzę jak będzie popierdzialał

wyluzuj jajniki, rozsądny jest

Napisane przez ewacia85

czarna co do imienia to my też czekamy do porodu ...typy mamy Sebastian i Dominik (Adi ciągle je powtarza bo ja to na nic nie moge się zdecydować) z przewaga na Dominik. Oczywiście każdy pyta Adiego jak braciszek bedzie miał na imię a ten przez długi zcas mówił Dominik i jak już rodzinka zaczyna mi do brzucha mówić Dominik to mnie to odpycha bo czuję się jakby za mnie decydowali i się wkurzam

Sebastian

wiem wiem, Kaśka, Tobie się nei podoba

Napisane przez bajka1807

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa wlasnie mi maz napisal ze dzisiaj poznym wieczorem bedzie w domu w pracy jest do 17-18 a pozniej wyjezdza i kazal mi poczekac zarabista wiadomosc

jej, ale super, cieszę się razem z Tobą

Napisane przez maharet1092

Mój wymyślił imiona Qentin albo Zerres.Co prawda na drugie bym się mogła zgodzić, ale on chciał tak na pierwsze.

yyyyyyyyyyyyyyyyyyy

Napisane przez kaska87

ojej to ja teraz 3 dni nie idę do toalety, żeby czopa nie ujrzeć

Torba


antybiotyk będę dostawać ok 5 dni, więc, ten, za szybko stąd nei wyjdę.
Doszło do mnie, że możemy już wrócić w trójkę
kurde, już ani jednej nocy tylko z mężem? przeraziło mnie to
powiedziała, że na dotrwanie do terminu nie mam co liczyć bo mała dupką mocno naciska na szyjkę
w przyszłym tyg chyba wraca moja gin prywatnie, zobaczy jeszcze co ona powie

wiem wiem, pewnie macie już dośc mojego biadolenia

[rusałka_1]

Napisane przez 87czarna

Aaa, no i chciałam się pochwalić,że znaleźliśmy domek i właśnie dzisiaj rano dowiedzieliśmy się,że jest 'nasz'

Cieszę się bardzo,ale mam też jakieś mieszane uczucia. Ogólnie dom całkowicie odnowiony- jeszcze czuć w środkou farbą. Dywany wymieniane w zeszłym tygodniu,kuchnia nowiutka,łazienka i pokoje również. Ładny ogródek,choć nie za duży, no i przestrzenny salon,którym jestem zachwycona. Wszystko jest nieumeblowane,także czeka nas teraz spory wydatek... Muszę jechać na dniach pomierzyć okna,bo trzeba kupić rolety,zasłony,itp. Nie mówie już o kupnie łóżka,kanapy,stolika z krzesłami i innych pierdołek
Popłyniemy teraz z kasą...nie ma co

No i będziemy teraz mieszkać w obcym miejscu,bo to miasto obok. Całe szczescie blisko centrum,parku,placu zabaw i sklepów
Jedyne co mi przeszkadza to brak tzw. kamerlików,gdzie mogłabym powrzucać jakieś niepotrzebne rzeczy. Jest jeden mały na piętrze,w którym ledwo co mi się zmieści ;/
Garaż stoi koło domu,ale właścicielka ponoć go nie udostępniła... ;/ Musimy z nią o tym porozmawiać,bo przydałoby się takie dodatkowe pomieszczenie...

super
Remont z głowy, to teraz czeka Was najprzyjemniejsza część - czyli urządzanie wnętrz

Napisane przez bajka1807

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa wlasnie mi maz napisal ze dzisiaj poznym wieczorem bedzie w domu w pracy jest do 17-18 a pozniej wyjezdza i kazal mi poczekac zarabista wiadomosc

Napisane przez niebede

Cześć Dziewczyny, nadrabiam Was po trochu każdego dnia, ale mały tak mi daje w kość, że po kilku stronach muszę się położyć, bo nie da się siedzieć. Ciągle mi ciasno i duszno.

Chciałam się pochwalić, że byliśmy dziś podglądać młodego. Nadal mam syna Wszystko jest ponoć dobrze - serduszko ok, waży 1800 g w 32 tc, główką w dół. Muszę się przyznać, że byłam w szoku, że on już jest taki duży na długość. Cały czas myślałam, że on leży taki zwinięty upchany w kulkę w poprzek i na prawo kopie nogami. A tu się okazało, że on ma główkę na dole. To, co miałam za główkę to są plecki. Jedynie pupcię i nogi dobrze zdiagnozowałam. Serio nie sądziłam, że on jest już taki duży! Jestem przerażona, bo tu przecież jeszcze niecałe 2 miesiące, a na pewno jeszcze podrośnie. Poza tym słabo było widać buźkę i przy kilku wygibasach coś tam się udało zobaczyć, co mój tż skomentował: "wygląda jak kościotrupek" (po przyglądnięciu się faktycznie tak wyglądał...) Lekarz w ogóle tam wymiękał z nami. Pytanie tż: "Te żaluzje to są jego plecy?" Lekarz się patrzy na nas z wielkim WTF ? Zaczął się śmiać i mówi, że tak, to są żebra i kręgosłup.

Tak się cieszę, że z malutkim wszystko dobrze. I przyglądam się tej niewyraźnej buźce na foto i nie mogę się doczekać maluszka, normalnie zaraz będę beczeć

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez passion80

wiem wiem, pewnie macie już dośc mojego biadolenia

nieee

bajka to mąż wyczuł że Amelka się śpieszy

[papalinka83]

Passion - a na co ten antybiotyk dostajesz, bo chyba czegoś nie doczytałam?

[agravka]

tak z innej beczki, macie jakies seriale do polecenia, lubie breaking bad, pretty little liars, revenge (najlepszy serial wg mnie) ale nie mam co ogladac, polecicie cos w tym stylu mniej wiecej?

[bajka1807]

Napisane przez passion80

antybiotyk będę dostawać ok 5 dni, więc, ten, za szybko stąd nei wyjdę.
Doszło do mnie, że możemy już wrócić w trójkę
kurde, już ani jednej nocy tylko z mężem? przeraziło mnie to
powiedziała, że na dotrwanie do terminu nie mam co liczyć bo mała dupką mocno naciska na szyjkę
w przyszłym tyg chyba wraca moja gin prywatnie, zobaczy jeszcze co ona powie

wiem wiem, pewnie macie już dośc mojego biadolenia

a nie kazali ci lezec z nogami w gorze? ze mna teraz na sali byla dziewczyna co juz 3 miesiace lezy z nogami w gorze zeby jej cora na szyjke nie napierala, a obecnie jest w 34 tc

[87czarna]

Chciałam Mamie zamówić bilet na 13 września (w piątek :p) ale ta mi fochami strzela,że nie poleci,bo jest przesądna...

Kurde nooo,ja też jestem,ale teraz bilety sa tak masakrycznie drogie,że tylko ten dzień w chodzi w grę...

[passion80]

Napisane przez papalinka83

Passion - a na co ten antybiotyk dostajesz, bo chyba czegoś nie doczytałam?

jakiegoś syfa złapałąm
próbowali globulkami ale bez efektu

Napisane przez bajka1807

a nie kazali ci lezec z nogami w gorze? ze mna teraz na sali byla dziewczyna co juz 3 miesiace lezy z nogami w gorze zeby jej cora na szyjke nie napierala, a obecnie jest w 34 tc

na szczęście nie, ale mam za dużo nei chdzić

kurde, ja kawałęk tej szyjki jeszcze mam i tak się nade mną srają a Logoasia już nei ma i może być w domu?

[tancerka212]

nie mogę uwierzyć że w końcu po tylu miesiącach i na nas przyszła kolej rodzić wzruszyłam się
dzisiaj mamy z mężem 3 rocznicę ślubu i taki jakiś nastrój mi się włączył że normalnie kocham mojego mężusia i naszą maleńką córeczkę

[agravka]

proszę o wpisanie na liscie imienia, chyba w koncu się namyśliliśmy, będzie Iga

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

bajka i jak, sa skurcze?

[87czarna]

Napisane przez bajka1807

a nie kazali ci lezec z nogami w gorze? ze mna teraz na sali byla dziewczyna co juz 3 miesiace lezy z nogami w gorze zeby jej cora na szyjke nie napierala, a obecnie jest w 34 tc

Jak byłam z Mają w ciązy,to też miałam taką dziewczynę na sali... mega jej współczułam

A jeszcze była taka akcja,że ona dostawała leki na podtrzymywanie i co kilka godzin musiała przyjąć odpowiednią dawkę- pewnej nocy pielęgniarka wlatuje do sali mega wystraszona i mówi jej,że przysnęła i musi natychmiast wziac tabletke... no i g... to dało,bo po godzinie dziewczyna zwijała się z bólu :/ Jęczała tak do rana(a ja w ten dzień szłam na porodówkę,także mozecie sobie wyobrazic jaka byłam wystraszona po tym,co widziałam i słyszałam) Rano lekarz ją zbadał i okazało się,ze ma juz 9 cm rozwarcia ,wiec pędem na porodówkę i urodziła ponoć w 10 minut

[tancerka212]

w ogóle to mąż sobie uświadomił że za miesiąc możemy już legalnie mieć naszą córeczkę przy sobie i kazał mi pakować torbę bo inaczej nie zazna spokoju zaczął wymieniać co w razie co musiałby wrzucić do tej torby gdybym jednak jej nie zdążyła spakować i dobrze mu poszło- sęk tylko w tym że może i wie co do torby wrzucić ale nie ma pojęcia gdzie leżą schowane te rzeczy które kupiłam po niedzieli chyba rzeczywiście spakuję się już żeby być spokojnym... bo narazie pożyczyłąm torbę siostrze i do poniedziałku nie da rady jej odzyskać

[87czarna]

Napisane przez tancerka212

nie mogę uwierzyć że w końcu po tylu miesiącach i na nas przyszła kolej rodzić wzruszyłam się
dzisiaj mamy z mężem 3 rocznicę ślubu i taki jakiś nastrój mi się włączył że normalnie kocham mojego mężusia i naszą maleńką córeczkę

Nie?

Napisane przez agravka

proszę o wpisanie na liscie imienia, chyba w koncu się namyśliliśmy, będzie Iga

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

bajka i jak, sa skurcze?

Piękne imię!

[matallewar]

Napisane przez kaska87

a to nie musisz jechać do szpitala jak różowy? jejku ja nic nie wiem

Jakby każdy z czopem jeździł na IP, to by była kolejka straszne
Jak już tak blisko TP, to się jedzie: ze skurczami, jak się nie czuje ruchów, jak pójdą wody (TYM BARDZIEJ ZIELONE), jak chluśnie krwią.

Napisane przez Aaamelkaa

Matall, zarzucisz link do fotelika który zamówiłaś ?

http://www.sklepramatti.pl/maluchy-g...nowy-mars-s65/

Napisane przez 87czarna

Aaa, no i chciałam się pochwalić,że znaleźliśmy domek i właśnie dzisiaj rano dowiedzieliśmy się,że jest 'nasz'

Cieszę się bardzo,ale mam też jakieś mieszane uczucia. Ogólnie dom całkowicie odnowiony- jeszcze czuć w środkou farbą. Dywany wymieniane w zeszłym tygodniu,kuchnia nowiutka,łazienka i pokoje również. Ładny ogródek,choć nie za duży, no i przestrzenny salon,którym jestem zachwycona. Wszystko jest nieumeblowane,także czeka nas teraz spory wydatek... Muszę jechać na dniach pomierzyć okna,bo trzeba kupić rolety,zasłony,itp. Nie mówie już o kupnie łóżka,kanapy,stolika z krzesłami i innych pierdołek
Popłyniemy teraz z kasą...nie ma co

No i będziemy teraz mieszkać w obcym miejscu,bo to miasto obok. Całe szczescie blisko centrum,parku,placu zabaw i sklepów
Jedyne co mi przeszkadza to brak tzw. kamerlików,gdzie mogłabym powrzucać jakieś niepotrzebne rzeczy. Jest jeden mały na piętrze,w którym ledwo co mi się zmieści ;/
Garaż stoi koło domu,ale właścicielka ponoć go nie udostępniła... ;/ Musimy z nią o tym porozmawiać,bo przydałoby się takie dodatkowe pomieszczenie...

Super

Napisane przez bajka1807

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa wlasnie mi maz napisal ze dzisiaj poznym wieczorem bedzie w domu w pracy jest do 17-18 a pozniej wyjezdza i kazal mi poczekac zarabista wiadomosc

No to możesz wieczorem rodzić

Napisane przez niebede

Cześć Dziewczyny, nadrabiam Was po trochu każdego dnia, ale mały tak mi daje w kość, że po kilku stronach muszę się położyć, bo nie da się siedzieć. Ciągle mi ciasno i duszno.

Chciałam się pochwalić, że byliśmy dziś podglądać młodego. Nadal mam syna Wszystko jest ponoć dobrze - serduszko ok, waży 1800 g w 32 tc, główką w dół. Muszę się przyznać, że byłam w szoku, że on już jest taki duży na długość. Cały czas myślałam, że on leży taki zwinięty upchany w kulkę w poprzek i na prawo kopie nogami. A tu się okazało, że on ma główkę na dole. To, co miałam za główkę to są plecki. Jedynie pupcię i nogi dobrze zdiagnozowałam. Serio nie sądziłam, że on jest już taki duży! Jestem przerażona, bo tu przecież jeszcze niecałe 2 miesiące, a na pewno jeszcze podrośnie. Poza tym słabo było widać buźkę i przy kilku wygibasach coś tam się udało zobaczyć, co mój tż skomentował: "wygląda jak kościotrupek" (po przyglądnięciu się faktycznie tak wyglądał...) Lekarz w ogóle tam wymiękał z nami. Pytanie tż: "Te żaluzje to są jego plecy?" Lekarz się patrzy na nas z wielkim WTF ? Zaczął się śmiać i mówi, że tak, to są żebra i kręgosłup.

Tak się cieszę, że z malutkim wszystko dobrze. I przyglądam się tej niewyraźnej buźce na foto i nie mogę się doczekać maluszka, normalnie zaraz będę beczeć

Dopisuję wagę
Gratulacje wizyty!

[papalinka83]

Napisane przez tancerka212

w ogóle to mąż sobie uświadomił że za miesiąc możemy już legalnie mieć naszą córeczkę przy sobie i kazał mi pakować torbę bo inaczej nie zazna spokoju zaczął wymieniać co w razie co musiałby wrzucić do tej torby gdybym jednak jej nie zdążyła spakować i dobrze mu poszło- sęk tylko w tym że może i wie co do torby wrzucić ale nie ma pojęcia gdzie leżą schowane te rzeczy które kupiłam po niedzieli chyba rzeczywiście spakuję się już żeby być spokojnym... bo narazie pożyczyłąm torbę siostrze i do poniedziałku nie da rady jej odzyskać

Kochana ty już za 3 tygodnie będziesz mieć ciążę donoszoną, a nie za miesiąc

[Aaamelkaa]

Napisane przez tancerka212

nie mogę uwierzyć że w końcu po tylu miesiącach i na nas przyszła kolej rodzić wzruszyłam się
dzisiaj mamy z mężem 3 rocznicę ślubu i taki jakiś nastrój mi się włączył że normalnie kocham mojego mężusia i naszą maleńką córeczkę

udanej rocznicy gratki

Napisane przez tancerka212

w ogóle to mąż sobie uświadomił że za miesiąc możemy już legalnie mieć naszą córeczkę przy sobie i kazał mi pakować torbę bo inaczej nie zazna spokoju zaczął wymieniać co w razie co musiałby wrzucić do tej torby gdybym jednak jej nie zdążyła spakować i dobrze mu poszło- sęk tylko w tym że może i wie co do torby wrzucić ale nie ma pojęcia gdzie leżą schowane te rzeczy które kupiłam po niedzieli chyba rzeczywiście spakuję się już żeby być spokojnym... bo narazie pożyczyłąm torbę siostrze i do poniedziałku nie da rady jej odzyskać

już pakujesz, szybciutko
ja mam termin na 7 październik i planuje z początkiem września się pakować, na chwilę obecną brak mi torby i rzeczy szpitalnych dla mnie

[matallewar]

Napisane przez agravka

tak z innej beczki, macie jakies seriale do polecenia, lubie breaking bad, pretty little liars, revenge (najlepszy serial wg mnie) ale nie mam co ogladac, polecicie cos w tym stylu mniej wiecej?

PLL i Revenge też oglądam
Coś podobnego? Hmm...
Pomyślę zaraz
Oglądałaś Braking In? To w sumie może niekoniecznie podobne, ale fajne Można się pośmiać

Napisane przez tancerka212

nie mogę uwierzyć że w końcu po tylu miesiącach i na nas przyszła kolej rodzić wzruszyłam się
dzisiaj mamy z mężem 3 rocznicę ślubu i taki jakiś nastrój mi się włączył że normalnie kocham mojego mężusia i naszą maleńką córeczkę

Gratulacje rocznicy

Napisane przez agravka

proszę o wpisanie na liscie imienia, chyba w koncu się namyśliliśmy, będzie Iga

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

bajka i jak, sa skurcze?

Dopisuję

[bajka1807]

Napisane przez agravka

[/COLOR]bajka i jak, sa skurcze?

poki co okresowe i na spokojnie. spoko do piatku do ktg wytrwam napewno

[Aaamelkaa]

Papalinka , Ty zaczęłaś dziś 36 tc tak ?

[87czarna]

tancerka A właśnie! Wszystkiego najpiękniejszego z okazji Waszej Rocznicy

[logoasia]

Napisane przez niebede

Cześć Dziewczyny, nadrabiam Was po trochu każdego dnia, ale mały tak mi daje w kość, że po kilku stronach muszę się położyć, bo nie da się siedzieć. Ciągle mi ciasno i duszno.

Chciałam się pochwalić, że byliśmy dziś podglądać młodego. Nadal mam syna Wszystko jest ponoć dobrze - serduszko ok, waży 1800 g w 32 tc, główką w dół. Muszę się przyznać, że byłam w szoku, że on już jest taki duży na długość. Cały czas myślałam, że on leży taki zwinięty upchany w kulkę w poprzek i na prawo kopie nogami. A tu się okazało, że on ma główkę na dole. To, co miałam za główkę to są plecki. Jedynie pupcię i nogi dobrze zdiagnozowałam. Serio nie sądziłam, że on jest już taki duży! Jestem przerażona, bo tu przecież jeszcze niecałe 2 miesiące, a na pewno jeszcze podrośnie. Poza tym słabo było widać buźkę i przy kilku wygibasach coś tam się udało zobaczyć, co mój tż skomentował: "wygląda jak kościotrupek" (po przyglądnięciu się faktycznie tak wyglądał...) Lekarz w ogóle tam wymiękał z nami. Pytanie tż: "Te żaluzje to są jego plecy?" Lekarz się patrzy na nas z wielkim WTF ? Zaczął się śmiać i mówi, że tak, to są żebra i kręgosłup.

Tak się cieszę, że z malutkim wszystko dobrze. I przyglądam się tej niewyraźnej buźce na foto i nie mogę się doczekać maluszka, normalnie zaraz będę beczeć

Napisane przez passion80

jakiegoś syfa złapałąm
próbowali globulkami ale bez efektu


na szczęście nie, ale mam za dużo nei chdzić

kurde, ja kawałęk tej szyjki jeszcze mam i tak się nade mną srają a Logoasia już nei ma i może być w domu?

przez 5tygodni leżałam w domu z nogami w górze byłam wystraszona, naprawdę. szyjka u mnie zgładzona, ale póki skurczybyków nie ma to jest ok narazie fenek działa, zobaczymy co będzie za te dwa tygodnie

[papalinka83]

Napisane przez Aaamelkaa

Papalinka , Ty zaczęłaś dziś 36 tc tak ?

Logoasia - a ty dostawałaś te zastrzyki na rozwój płuc maluszka?

[Aaamelkaa]

Czarna powiedz Mamie że ma do wyboru 11 lub 13 września , myślę że skuci się na 13

[87czarna]

Napisane przez Aaamelkaa

Czarna powiedz Mamie że ma do wyboru 11 lub 13 września , myślę że skuci się na 13

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

poki co okresowe i na spokojnie. spoko do piatku do ktg wytrwam napewno

Nie mów na pewno, na pewno to urodzisz

Napisane przez Aaamelkaa

Czarna powiedz Mamie że ma do wyboru 11 lub 13 września , myślę że skuci się na 13

Ja wiem, że może nie wypada się śmiać, ale jakoś mnie to rozśmieszyło

[logoasia]

Napisane przez papalinka83

Logoasia - a ty dostawałaś te zastrzyki na rozwój płuc maluszka?

nie
gin nie wspomniał o tym nawet, a jest lekarzem w szpitalu położniczym AMG wiec mu ufam