W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[marta1986222]

Dobra póki Zuzia śpi idę pościerać kurze i umyć podłogę w sypialni.

[Katiaskaa]

Hej
wiecie, co jestem teraz z małym u mojej mamy i oprócz nas jest 3 mojego nastoletniego kuzynostwa, bo ich rodzice wyjechali na tydzień do Holandii no i ja nie wiem, czy tylko oni tacy są, czy teraz nastolatkowie. Cały dzień tylko przed kompem, na jedzenie trzeba prosić, na dwór nie wyjdą. Strasznie apatyczni, przeraża mnie, że kiedyś Antek może być taki.

Napisane przez Katee27

Dzień dobry.U nas upał i duchota,chyba na burze

Powoli wraca nasz dawny Kubuńko
W nocy przespał ciągiem prawie 8godzin!chyba po raz 3 mu się tak zdarzyło.Ja za to miałam bezsenną noc,bo nie mogłam się przestawić po ostatnich przejściach.
Zobaczymy,czy wyjdzie mu ta wysypka,bo narazie temperatury nie maTeraz zasnął kołysany w wózku przed domem.

super mam nadzieje, ze dzisiaj jeszcze lepiej

Napisane przez monarika

Cześć

My dzisiaj z samego rana byliśmy u doktora bo mała od dwóch dni ma chrypkę wczoraj byliśmy u naszego rodzinnego żeby zobaczył czy gardło czerwone ale nic nie widział i nic nie słyszał po osłuchaniu ale to nie pediatra więc dziś pojechaliśmy się jednak skonsultować. No i pani doktor stwierdziła, że mała ma trochę wydzielinki i to słychać pod stetoskopem i pewnie jej spływa i podrażnia gardło i stąd ta chrypka i że to może być alergiczne
No i znowu inhalacje już słyszę uszami duszy mojej jak jej się to będzie podobało

zdrowka dla Oti

Napisane przez ula2689

Wyszłam na chwilę z domu,wracam a tam wszystko we krwi Hubert rozciął paluszek kapslem od tymbarka a krwi chyba ze 3 litry na podłodze.
Kuźwa no pięknie deszcz pada,przed chwilą powieesiłam pościel

biedny
i spoznione zyczenia dla Kamila

Napisane przez Lewek

Dziewczyny poradźcie mi. Jak mam nauczyć moje dziecko jeść normalne obiadki z kawałkami bo już wymiękam... Podaję mu, on zje góra 4 łychy, czy mam wobec tego przerwać posiłek i głodzić dziecko czy podać mu to co lubi? Obudził się po tej mega długiej drzemce, nie jadł w sumie prawie 5h myślałam, że będzie tak głodny że wszystko zje. No i co, d.upa, zjadł 4 łyżki, potem be, w końcu zmieliłam mu ją, też 4 łyżki i koniec... Nie marudzi, ale nie wiem jakie to trzeba mieć podejście do takiego niejadka. Nie chcę aby do dwóch lat jadł ciągle papki!

wydaje mi sie, ze dobrze zrobilas

Napisane przez angel166

U nas noc straszna, 12pobudek...co pół godziny. W dodatku poklocilam sie z mężem, potem przyszła mama Jagoda sie wywrocila i uderzyla buzia o podłogę tak, ze krew jej leciała przez chyba 15min nakrzyczqlam na mame,choć to nie jej wina była ale jestem już takim skrzepkiem nerwów, ze mam dość. Szkoda gadać...

trzymaj sie

Napisane przez lilka00

Kinga jak czegoś nie wolno najpierw krzyczy ze złości, mówimy z tż, że pyskuj, a potem i tak bierze, wiem, że rozumie, a w ogóle nie słucha i co tu zrobić...

u nas dokładnie tak samo

[Iwoncia81]

Napisane przez Bafi@Home

Iwoncia chyba tak bylo a dwa ja sie tym samym sama dyscyplinuje, bo jesli chce by mloda dbala o porzadek to musi przyklad isc z gory.


Wlasnie kochane powiedzcie mi, czy wasze dzieci tez uwielbiaja piszczec. Dwa tygodnie temu myslalam ze zwariuje, mloda piszczala z czestotliwoscia co minute - normalnie bebenki w uszach mi wysiadaly teraz troszke sie uspokoilo ale sie zdarza jeszcze.

Tak, Alan piszczy odkąd sie tego nauczył, ale rzadziej niż kiedyś.
Ze 4x dziennie odpowiednio głośno piszczy

Masz racje że dzieci robią to co dorośli, ja lubie miec czysto i sprzątam jak tylko tż popilnuje młodego bo inaczej nic nie zrobie. Jak mały śpi to ja czasem wole odpocząć niż latać ze ścierą teraz np. odpoczywam
No a tż to raczej bałaganiarz

Napisane przez lilka00

Kinga jak czegoś nie wolno najpierw krzyczy ze złości, mówimy z tż, że pyskuj, a potem i tak bierze, wiem, że rozumie, a w ogóle nie słucha i co tu zrobić...

u nas idento
Mówie nie wolno a ten ryknie i i tak zaraz robi to co chce. Potem go zabieram - musze go oduczyć że jak nie wolno to nie wolno bo potem jak bedzie starszy to mi w sklepie bedzie sie darł bo on chce.

Napisane przez marta1986222

Trzymajcie kciuki bo w piątek przyjdzie dziewczyna przymierzyć moją suknię ślubną,może uda się sprzedać.

Poza tym boli mnie gardło,z nosa cieknie,głowa pęka.

Trzymam kciuki
O własnie, musze moją wystawić !!! A ona u rodziców wisi już 6 lat
I zdrówka życzę

Napisane przez Bafi@Home

Iwoncia przeczytalam, ze lubi cie opryszczka nawiedzac - jak bedziesz kiedys u lekarza zapytaj o tabletki Heviran, swietnie sie rozprawia z wredota. Pamietam, ze kiedys dziadowa probowala mnie dorwac, i zazylam ten lek, to czulam ze tam mrowi ale w efekie koncowym nie wyszla polecam

Czyli ten lek na recepte jest?? a ja do lekarza chodze raz na 10 lat
Tydzien sie z tą pipą męczyłam na wardze, na szczęscie wielka nie urosła
Smarowałam tormentiolem.

Napisane przez marta1986222

Wczoraj Zuzia mi tak dała popalić jak nie pamiętam już kiedy,aż płakać mi się chciało a wrócił mój mąż wieczorem z pracy i siedziała i bawiła się zabawkami

To u nas jest tak że ja musze pół dnia sie bawić i latać za maluchem, a jak tż wróci to akurat zasypia a ja w tym czasie zamiast odpocząć to obiad grzeje albo za porządki sie zabieram

[Iwoncia81]

Już po odpoczywaniu
Dziecko wstało

[marta1986222]

Napisane przez Iwoncia81

O własnie, musze moją wystawić !!! A ona u rodziców wisi już 6 lat

moja też wisiała 6 lat

Napisane przez Iwoncia81

Już po odpoczywaniu
Dziecko wstało

[Nariiko]

Witajcie
rano przyjechałyśmy z Zuzią od moich rodziców. Biedni się dzisiaj nie wyspali bo o 2 Zuzia zaczęła tak płakać, że ciężko było ją uspokoić i tak przez ponad godzinę z przerwami. Znów w nocy zrobiła kupkę a potem chyba była głodna bo w końcu wytrąbiła mleko i zasnęła. Mam nadzieję, że niedługo wróci wszystko do normy i znów będę mieć grzecznie śpiące w nocy dziecko
No i też mam wielkiego stresa bo w przyszłym tygodniu wracam już do pracy i nachodzą mnie ogromne wątpliwości i wyrzuty, że posyłam dziecko do żłobka
Chyba spróbuję jeszcze poszukać jakiejś opiekunki...

Odwiedził mnie dzisiaj też znajomy z pracy i zapowiada się ciężka harówka w tym roku, także nie wiem jak ja to wszystko ogarnę łącznie z przeprowadzką i budową domu

angel biedna Jagódka ale tak jak dziewczyny już pisały, w taki okres wchodzą nasze maluszki, że nie raz się jeszcze uderzą i guza nabiją, chociaż nie dziwie się, że się zdenerwowałaś bo też bym się zdenerwowała widząc jak leci krew mojemu dziecku

marta trzymam kciuki, aby suknia się sprzedała
moja wisi od trzech lat a od roku wystawiona i nawet nie było o nią żadnego zapytania muszę jakiś lepszy opis zrobić albo może do komisu wstawić
Iwoncia dziwię się, że Ty swojej jeszcze nie sprzedałaś

Bafi&Home ale masz grzeczne i usłuchane córy

Zuzia śpi więc zmykam przygotować obiad i muszę podłogę umyć bo Zuzia dorwała moją szklankę z kawą i wylała całe szczęście, że była już zimna... Zawsze pilnuję takich rzeczy a tu masz... Baty mi się należą.

[Iwoncia81]

Napisane przez Nariiko

Witajcie
rano przyjechałyśmy z Zuzią od moich rodziców. Biedni się dzisiaj nie wyspali bo o 2 Zuzia zaczęła tak płakać, że ciężko było ją uspokoić i tak przez ponad godzinę z przerwami. Znów w nocy zrobiła kupkę a potem chyba była głodna bo w końcu wytrąbiła mleko i zasnęła. Mam nadzieję, że niedługo wróci wszystko do normy i znów będę mieć grzecznie śpiące w nocy dziecko
No i też mam wielkiego stresa bo w przyszłym tygodniu wracam już do pracy i nachodzą mnie ogromne wątpliwości i wyrzuty, że posyłam dziecko do żłobka
Chyba spróbuję jeszcze poszukać jakiejś opiekunki...

Iwoncia dziwię się, że Ty swojej jeszcze nie sprzedałaś

Biedna ta nasza Zuzinka, ale może jej sie coś przyśnilo że tak płakała.
U nas kilka dni temu było podobnie ale trwało ro z 30min. I to na pewno przez sen a nie że go coś bolało.

Co do sukni slubnej to ja o niej zapomniałam

A tak moje dziecko sie lubi bawić pod stołem

[Dearlie]

Dzień dobry.

U nas noc kiepska, bo Antek budził się od 1 do 4 co chwilkę płacząc. Nawet w naszym łóżku wybudzał się i płakał. Zupełnie nie wiem o co chodziło, bo od rana wszystko dobrze.

Napisane przez Katiaskaa

Hej
wiecie, co jestem teraz z małym u mojej mamy i oprócz nas jest 3 mojego nastoletniego kuzynostwa, bo ich rodzice wyjechali na tydzień do Holandii no i ja nie wiem, czy tylko oni tacy są, czy teraz nastolatkowie. Cały dzień tylko przed kompem, na jedzenie trzeba prosić, na dwór nie wyjdą. Strasznie apatyczni, przeraża mnie, że kiedyś Antek może być taki.

Ja miałam w rodzinie 2 takich nastolatków i było identycznie. Zmieniło się u jednego w wieku 16 lat, gdy zaczął interesować się dziewczynami, a u drugiego ok. 17 lat, gdy zaczął grać w koszykówkę.

Napisane przez Iwoncia81

Już po odpoczywaniu
Dziecko wstało

Świetne półśpiochy.

[m_moni]

cześć dziewczyny

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

Napisane przez Bafi@Home

Iwoncia chyba tak bylo a dwa ja sie tym samym sama dyscyplinuje, bo jesli chce by mloda dbala o porzadek to musi przyklad isc z gory.

Wiadomo nie raz czlowieka len ogarnia, np. zwykle wstawienie garow do zmywarki ale mimo to zaciskam zeby mimo totalnej niecheci i sprzatam.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Angel, twoja Jagodka pokazuje ze jest dobrze wychowana i w gosciach trzeba sie pokazac z najlepszej strony. Za to mamie mozna rozki pokazac bo jest na codzien moja Sonia tez jest chwalona przez znajomych, ze taka grzeczna hehe chociaz nie narzekam bo dosc spokojna jest,

Wlasnie kochane powiedzcie mi, czy wasze dzieci tez uwielbiaja piszczec. Dwa tygodnie temu myslalam ze zwariuje, mloda piszczala z czestotliwoscia co minute - normalnie bebenki w uszach mi wysiadaly teraz troszke sie uspokoilo ale sie zdarza jeszcze.

jak bym czytała o sobie

tak, Maja też z 2 tyg. temu piszczała bardzo głośno przez tydzień

[marta1986222]

Napisane przez m_moni

cześć dziewczyny

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

[Iwoncia81]

Napisane przez m_moni

cześć dziewczyny

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

To już chyba nie ma bezzębnych maluchów na naszym wątku czy jeszcze ktoś został?

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Dearlie

Świetne półśpiochy.

No nie???
Aż taki długi w nich mi sie wydaje

[ula2689]

[QUOTE=angel166;42363925

U nas noc straszna, 12pobudek...co pół godziny. W dodatku poklocilam sie z mężem, potem przyszła mama Jagoda sie wywrocila i uderzyla buzia o podłogę tak, ze krew jej leciała przez chyba 15min nakrzyczqlam na mame,choć to nie jej wina była ale jestem już takim skrzepkiem nerwów, ze mam dość. Szkoda gadać...[/QUOTE]

Napisane przez marta1986222

U nas pochmurno,paskudnie

Muszę się wziąść za ogarnięcie mieszkania a tak mi się nie chce

Trzymajcie kciuki bo w piątek przyjdzie dziewczyna przymierzyć moją suknię ślubną,może uda się sprzedać.

Poza tym boli mnie gardło,z nosa cieknie,głowa pęka.

Zdrówka i kciuki oczywiście

Napisane przez Iwoncia81

Już po odpoczywaniu
Dziecko wstało

Jakie eleganckie spodnie

Napisane przez m_moni

cześć dziewczyny

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

jak bym czytała o sobie

tak, Maja też z 2 tyg. temu piszczała bardzo głośno przez tydzień

[Lewek]

Cześć Kobity!

Napisane przez lilka00

Kinga jak czegoś nie wolno najpierw krzyczy ze złości, mówimy z tż, że pyskuj, a potem i tak bierze, wiem, że rozumie, a w ogóle nie słucha i co tu zrobić...

Pokaz

Misiek tak samo, głównie krzyczymy jak grzebie w kocich miskach, ale jak do ściany. On to tak lubi, że to jest silniejsze od niego

Misiek nie piszczy na szczęście

M_moni brawa za pierwszego ząbka

[Katee27]

Napisane przez angel166

Hej kochane witam sie porannie, u nas zimno i pada, a zapowiadali 23st i słońce eh.

Mam pytanie czy te body w Lidlu mają guziki koło szyi czy nie?bo nie mam reklamy, a z telefonu mi sie nie chce otworzyć.

U nas noc straszna, 12pobudek...co pół godziny. W dodatku poklocilam sie z mężem, potem przyszła mama Jagoda sie wywrocila i uderzyla buzia o podłogę tak, ze krew jej leciała przez chyba 15min nakrzyczqlam na mame,choć to nie jej wina była ale jestem już takim skrzepkiem nerwów, ze mam dość. Szkoda gadać...

Body chyba zapinane koło szyi,też się jutro wybieram do lidla.
Biedna Jagódka

Napisane przez Bafi@Home

Wczoraj natomiast musialam starsza doprowadzic do pionu, kiedys obiecalam jej ze jak bedzie deszcz to bedzie mogla robic figurki z masy solnej. Tak wiec robi sobie te figurki i totalny bajzel w "waz kuchni" zostawila i poszla ogladac bajki. Powiedzialam krotko, dotad nie obejrzysz bajek dopoki nie zrobisz porzadku lacznie z zamiataniem podlogi, miala na to 15 minut. Ja w tym czasie poszlam podlac kwiaty w ogrodzie. Wracam, a tam lsni czystoscia az milo - pochwalilam ja za to, ze az urosla conajmniej 5 cm

PAdał deszcz i podlewałaś jeszcze kwiaty?
Jak się robi mase solną?

Napisane przez marta1986222

U nas pochmurno,paskudnie

Muszę się wziąść za ogarnięcie mieszkania a tak mi się nie chce

Trzymajcie kciuki bo w piątek przyjdzie dziewczyna przymierzyć moją suknię ślubną,może uda się sprzedać.

Poza tym boli mnie gardło,z nosa cieknie,głowa pęka.

U nas też dziś pada.Zdrówka dla Was

Napisane przez Dearlie

Dzień dobry.

U nas noc kiepska, bo Antek budził się od 1 do 4 co chwilkę płacząc. Nawet w naszym łóżku wybudzał się i płakał. Zupełnie nie wiem o co chodziło, bo od rana wszystko dobrze.

Może to zwykły zbieg okoliczności,ale Kuba w tym samym czasie płakał i nie mogłam go uspokoić.Gorączki nie miał.Za to w dzień pospał 3godziny!

Napisane przez m_moni

cześć dziewczyny

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

[Nariiko]

Napisane przez Dearlie

Dzień dobry.

U nas noc kiepska, bo Antek budził się od 1 do 4 co chwilkę płacząc. Nawet w naszym łóżku wybudzał się i płakał. Zupełnie nie wiem o co chodziło, bo od rana wszystko dobrze.

Biedne te nasze dzieciaczki płaczące. Jakaś ciężka noc chyba dzisiaj skoro tak dużo ich się budziło

Napisane przez m_moni

cześć dziewczyny

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

Super

Zuzia padła i śpi
Mam zamiar to wykorzystać i odpocząć i może jakiś film obejrzę żeby się trochę zrelaksować o ile też nie padnę ze zmęczenia

[Agnus21]

Hej hej,

Mamy drugiego zęba

Napisane przez Iwoncia81

Masz racje że dzieci robią to co dorośli, ja lubie miec czysto i sprzątam jak tylko tż popilnuje młodego bo inaczej nic nie zrobie. Jak mały śpi to ja czasem wole odpocząć niż latać ze ścierą teraz np. odpoczywam
No a tż to raczej bałaganiarz


To u nas jest tak że ja musze pół dnia sie bawić i latać za maluchem, a jak tż wróci to akurat zasypia a ja w tym czasie zamiast odpocząć to obiad grzeje albo za porządki sie zabieram

Twój chłop też taki trochę nieudany jak mój, chociaż mój się nie upija na szczęście.

Też tak mam z tym sprzątaniem, ale przy tych dwóch bałaganiarzach czytaj córcia i mąż to choćbym nie wiem ile sprzątała to nie nadążam. No ale jakbym nie sprzątała pewnie byłoby jeszcze gorzej. Mąż chociaż lubi jak jest w kuchni czysto więc na tym terenie sporo pomaga.

[aga_ton]

cześć dziewczyny.

Lena już po wizycie u kardiologa,ekg w porządku żadnych szmerów, czyściutko
następna wizyta jak skończy 3 lata i wtedy echo serca.

Lena dziś pobija samą siebie, jest tak nieznośna, że mam chęć zostawić ją ryczącą w pokoju i wyjść jak najdalej

albo odreagowuje wizytę albo zęby albo jakaś infekcja się kluje
coś musi być bo wątpię by dziecko tak się zachowywało bez większego powodu.
tylko o co chodzi

[kasiam187]

Napisane przez Iwoncia81

To już chyba nie ma bezzębnych maluchów na naszym wątku czy jeszcze ktoś został?

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------



No nie???
Aż taki długi w nich mi sie wydaje

my jeszcze bezzębni.

Napisane przez m_moni

cześć dziewczyny

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija





jak bym czytała o sobie

tak, Maja też z 2 tyg. temu piszczała bardzo głośno przez tydzień

[Lewek]

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny.

Lena już po wizycie u kardiologa,ekg w porządku żadnych szmerów, czyściutko
następna wizyta jak skończy 3 lata i wtedy echo serca.

Lena dziś pobija samą siebie, jest tak nieznośna, że mam chęć zostawić ją ryczącą w pokoju i wyjść jak najdalej

albo odreagowuje wizytę albo zęby albo jakaś infekcja się kluje
coś musi być bo wątpię by dziecko tak się zachowywało bez większego powodu.
tylko o co chodzi

Super, że badania nie wykazały nieprawidłowości. Współczuję marudzącej Leny.
Misiek też mnie dziś denerwował, a ja się na niego unosiłam, teraz mi głupio, bidulek mój. Ale oczywiście nie chciał jeść obiadu z kawałkami i potem zmiksowanego też nie ale był głodny i jęczał no.

[monarika]

Moje dziecko dzisiaj oszalało zjadła dzisiaj tyle co chyba nigdy jeszcze w swoim życiu aż się zaczęłam martwić

Napisane przez Katiaskaa

Hej
wiecie, co jestem teraz z małym u mojej mamy i oprócz nas jest 3 mojego nastoletniego kuzynostwa, bo ich rodzice wyjechali na tydzień do Holandii no i ja nie wiem, czy tylko oni tacy są, czy teraz nastolatkowie. Cały dzień tylko przed kompem, na jedzenie trzeba prosić, na dwór nie wyjdą. Strasznie apatyczni, przeraża mnie, że kiedyś Antek może być taki.

zdrowka dla Oti

dzięki

A co do nastolatków to niestety chyba taki standard w dzisiejszych czasach

Napisane przez Iwoncia81

Już po odpoczywaniu
Dziecko wstało

No rzeczywiście długaśny się wydaje w tych śpiochch

Napisane przez Nariiko

Witajcie
rano przyjechałyśmy z Zuzią od moich rodziców. Biedni się dzisiaj nie wyspali bo o 2 Zuzia zaczęła tak płakać, że ciężko było ją uspokoić i tak przez ponad godzinę z przerwami. Znów w nocy zrobiła kupkę a potem chyba była głodna bo w końcu wytrąbiła mleko i zasnęła. Mam nadzieję, że niedługo wróci wszystko do normy i znów będę mieć grzecznie śpiące w nocy dziecko
No i też mam wielkiego stresa bo w przyszłym tygodniu wracam już do pracy i nachodzą mnie ogromne wątpliwości i wyrzuty, że posyłam dziecko do żłobka
Chyba spróbuję jeszcze poszukać jakiejś opiekunki...

Odwiedził mnie dzisiaj też znajomy z pracy i zapowiada się ciężka harówka w tym roku, także nie wiem jak ja to wszystko ogarnę łącznie z przeprowadzką i budową domu

Biedna Zuzia
ogarniesz wszystko dasz radę

Napisane przez Iwoncia81

Biedna ta nasza Zuzinka, ale może jej sie coś przyśnilo że tak płakała.
U nas kilka dni temu było podobnie ale trwało ro z 30min. I to na pewno przez sen a nie że go coś bolało.

Co do sukni slubnej to ja o niej zapomniałam

A tak moje dziecko sie lubi bawić pod stołem

u nas też pod stołem najlepsza zabawa ile razy się już uderzyła pod tym stołem ale dalej leci

Napisane przez m_moni

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

gratulacje

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny.

Lena już po wizycie u kardiologa,ekg w porządku żadnych szmerów, czyściutko
następna wizyta jak skończy 3 lata i wtedy echo serca.

Lena dziś pobija samą siebie, jest tak nieznośna, że mam chęć zostawić ją ryczącą w pokoju i wyjść jak najdalej

albo odreagowuje wizytę albo zęby albo jakaś infekcja się kluje
coś musi być bo wątpię by dziecko tak się zachowywało bez większego powodu.
tylko o co chodzi

super, że wszystko dobrze z serduszkiem Lenki

[Bafi@Home]

M_moni - gratulacje - to chyba nasze dzieci sie zgadaly - bo Sonii tez dzisiaj przebila sie dolna jedynka a druga juz sie kluje.

Juz tłumacze kwiaty mam w doniczkach zawieszone na hakach pod dachem wiec to jedyne co trzeba podlać. nawet gdy deszcz popada.

No moja dopiero zasypia coś jej dzisiaj nie po drodze wypila standardowo 210 mm ale chyba mało dorobiłam 60ml i teraz widac ze chyba w końcu zaśnie.

[tamlin111]

Ja pierdziu, cały dzień zastanawiam się co tu tak cicho a mi się subskrypcja wyłączyła
Nie mam sił nadrabiać.
Noc była koszmarna, dzień do zniesienia, truteń dopiero padł, a Krop jeszcze w pracy.
Zabieram się za ćwiczenia.

[Bafi@Home]

Dzisiaj jakiś dziwny wieczór starszą coś wzięło ze chce ze mną spac takze właśnie leżę w jej łóżku młodsza spi przytulona do butelki gdzie ona pomiesciła tyle mleka

[Dearlie]

Napisane przez m_moni

meldujemy, że W KOŃCU mamy pierwszego ząbka jedną dolna jedyneczkę już widać, a druga się przebija

Super, gratuluję!

Napisane przez Katee27

Może to zwykły zbieg okoliczności,ale Kuba w tym samym czasie płakał i nie mogłam go uspokoić.Gorączki nie miał.Za to w dzień pospał 3godziny!

Biedaki nasze kochane. Antek też w dzień odespał, bo miał 2 drzemki aż po 1,5h, a normalnie sypia tylko po 30 minut. Oby dzisiaj już było dobrze.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny.

Lena już po wizycie u kardiologa,ekg w porządku żadnych szmerów, czyściutko
następna wizyta jak skończy 3 lata i wtedy echo serca.

Lena dziś pobija samą siebie, jest tak nieznośna, że mam chęć zostawić ją ryczącą w pokoju i wyjść jak najdalej

albo odreagowuje wizytę albo zęby albo jakaś infekcja się kluje
coś musi być bo wątpię by dziecko tak się zachowywało bez większego powodu.
tylko o co chodzi

Super, że wizyta przyniosła same pozytywne wiadomości. Oby to były zęby. Wiem o czym piszesz, ja też czasami już nie mam pomysłu na wyjaśnienie niektórych zachowań Antka.

[Katee27]

Napisane przez Bafi@Home

M_moni u nas tez dzisiaj przebila sie dolna jedynka a druga juz sie kluje.

Juz tłumacze kwiaty mam w doniczkach zawieszone na hakach pod dachem wiec to jedyne co trzeba podlać. nawet gdy deszcz popada.

No moja dopiero zasypia coś jej dzisiaj nie po drodze wypila standardowo 210 mm ale chyba mało dorobiłam 60ml i teraz widac ze chyba w końcu zaśnie.

tak myślałam.A powiesz mi jeszcze jak robisz masę solną?też bym chciała coś zrobić z J.


Kuba zasnął UWAGA! o 19-stej.Coś ostatnio mu się poprzestawiało i chodzi wcześniej spać.I chyba ma coś ala wysypkazobaczym y jutro
Poćwiczyłabym,ale coś mnie w brzuchu kłujeauć.Dobranoc

[Lewek]

Napisane przez monarika

Moje dziecko dzisiaj oszalało zjadła dzisiaj tyle co chyba nigdy jeszcze w swoim życiu aż się zaczęłam martwić

Ech my mamusie, za mało źle za dużo też niedobrze

Pytanko: czy któraś z Was stosowała się do tych zasad blw podczas wprowadzania stałych pokarmów? Pamiętam że przewinął się ten temat, ale ja wtedy nie byłam na tym etapie. Dziś przyjaciółka przyniosła mi o tym książkę i zaczęłam sobie czytać, ciekawe czy to się sprawdza... Z Miśkiem chyba byłoby ciężko, bo on nie lubi brać do ręki jedzenia, a może potrzeba jak zwykle dłużej popróbować?

[Anusia479]

Brawa za ząbki!

U Nas nic ciekawego cały dzień w domku,chłopcy śpią,mąż na nocce a ja się nudze

[jjb]

Napisane przez Lewek

Ech my mamusie, za mało źle za dużo też niedobrze

Pytanko: czy któraś z Was stosowała się do tych zasad blw podczas wprowadzania stałych pokarmów? Pamiętam że przewinął się ten temat, ale ja wtedy nie byłam na tym etapie. Dziś przyjaciółka przyniosła mi o tym książkę i zaczęłam sobie czytać, ciekawe czy to się sprawdza... Z Miśkiem chyba byłoby ciężko, bo on nie lubi brać do ręki jedzenia, a może potrzeba jak zwykle dłużej popróbować?

Mojemu synkowi pewnego dnia się coś poprzestawiało i jak tylko w zupce był jakiś większy kawałek to pluł na kilometr. Ale gdy ja podczas jedzenia dawałam mu warzywo w kawałku to chętnie zjadał. Kiedy dawałam mu jedzenie do reki to patrzył na to a później wyrzucał, a owoców takich dojrzałych , śliskich w ogóle nie chciał tknąć wiec gdy pewnego dnia leżały przed nim takie pokrojone dałam mu widelec do raczki nabiłam kawałek i zjadł od tej pory tak waśnie serwuje mu owoce i warzywa nabijam na widelec a on sam wkłada sobie do buzi plus ja tez mam widelczyk i również mu podaje(to dlatego aby było szybciej) przy okazji bawi się jedzeniem i widzę ze już lepiej mu idzie jedzenie raczkami chociaż woli sztućcami AAaaa i na początek proponuje dojrzale awokado

[Bafi@Home]

Witam sie z rana

[Bafi@Home]

Napisane przez Katee27

tak myślałam.A powiesz mi jeszcze jak robisz masę solną?też bym chciała coś zrobić z J.


Kuba zasnął UWAGA! o 19-stej.Coś ostatnio mu się poprzestawiało i chodzi wcześniej spać.I chyba ma coś ala wysypkazobaczym y jutro
Poćwiczyłabym,ale coś mnie w brzuchu kłujeauć.Dobranoc

Kate juz daje ci przepisy










Przepis na wykonanie podstawowego przepisu na masę solną:

• szklanka mąki,
• szklanka soli,
• 125 ml wody

Całość należy wygnieść, aż do otrzymania jednolitej i gładkiej masy. Po zakończenia lepienia przedmiotu wykonanego z masy solnej możemy pomalować go farbami akrylowymi oraz ozdobić. Nastepnie suszyc w piekarniku w 50 stopniach lub na wietrze wtedy jest szansa ze nie popeka


Jest jeszcze kilka przepisow w zaleznosci co chcesz robic. Jak chcesz uzyskac kolorowa mase solna, mozesz dodac troche cynamonu, kako, curry, papryki










Przepis na masę solną przeznaczoną do wyrobu małych modeli:

• szklanka mąki,
• 100 g mąki ziemniaczanej
• szklanka soli,
• 150 ml wody

Przepis na masę solną przeznaczoną do wyrobu dużych modeli:

• szklanka mąki,
• 2 szklanki soli,
• 125 ml wody

Przepis na elastyczną masę solną:

• szklanka mąki,
• szklanka soli,
• 125 ml wody
• 2 łyżki rozpuszczonego wcześniej kleju do tapet inni dodaj wikolu

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez Lewek

Ech my mamusie, za mało źle za dużo też niedobrze

Pytanko: czy któraś z Was stosowała się do tych zasad blw podczas wprowadzania stałych pokarmów? Pamiętam że przewinął się ten temat, ale ja wtedy nie byłam na tym etapie. Dziś przyjaciółka przyniosła mi o tym książkę i zaczęłam sobie czytać, ciekawe czy to się sprawdza... Z Miśkiem chyba byłoby ciężko, bo on nie lubi brać do ręki jedzenia, a może potrzeba jak zwykle dłużej popróbować?

Ja tego nie czytalam, natomiast Sonia, lubi brac do raczki jedzenie i doswiadczac tego co to za konsystencja, a potem ciach do buzi wyglada to przeslodko. Jesli dobrze koajrze to chodzi o tzw wybor, co dziecko samo wybierze i co bardziej posmakuje.